Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

kala, ale śliczne drzewko! A magnolie to nie na ziemi rosną, jak zwykłe kwiatki? Ja to nic kwiatów nie rozróżniam i tak myślałam
Aż tak bardzo bardzo nie zgrzeszyłaś, tak normalnie, już się spodziewałam niebotycznych ilości słodkości i pół kilo kiełbasy zapitej litrem piwa Super, że spadło

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Napisane przez Kretka666

kala, ale śliczne drzewko! A magnolie to nie na ziemi rosną, jak zwykłe kwiatki? Ja to nic kwiatów nie rozróżniam i tak myślałam
Aż tak bardzo bardzo nie zgrzeszyłaś, tak normalnie, już się spodziewałam niebotycznych ilości słodkości i pół kilo kiełbasy zapitej litrem piwa Super, że spadło

Kochane dzięki za gratki
No i super że spadło, bo po tych moich grzechach dziś z duszą na ramieniu wchodziłam na tą wagę, a tu psikus - spadek

Już myślalam że mnie stąd wygonicie
I mnie nie bedzięcie chciały - takiej rozpustnicy jednej
Sama z siebie dumna nie jestem

Magnolie kochana kretko to drzewka, te w arboretum to aż drzewa ale one miały 60 lat
Piękne są
Ta przy której stoję na fotce to magnolia japońska, ona jest nieco inna niż ta popularna (fota )

[kala2505]

O ja, o ja, o jaaaa
http://potreningu.pl/diety/posilki/835/sernik

Chyba zrobię w tygodniu

A teraz spać
Dobranooooooc

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Halo, halo
25g to 1 łyżka więc spokojnie możesz dać bo jak dziewczyny wcześniej pisały możesz jedną łyżkę skrobi dziennie (liczone jako budyń)
Ja mam skrobię ale ziemniaczaną więc tą dodam

A tak po za tym witam już w pracy przy owsiance z pomarańczem, kiwi i masłem orzechowym orgazm

Mam dziś niemoc totalną Wstałam z łóżka ledwo, ledwo
A taka jest śliczna pogoda w Poznaniu

[Nesca92]

Heloł ^^ Witam po baardzo pracowitej i udanej majówce
Na wadze +0.5 kg, ale myślę, że będąc sobie spokojnie na 2 fazie szybko zrzucę, ale wiecie jak to jest...babcie...^^
Tu trzeba spróbować ciastka imieninowego, rybki w galarecie, zobaczyć czy dobra wyszła itd. itp
No i czasem wpadł jakiś lód( wina mamy kupowała sorbety cytrynowe grycan xD)
Ale wróciłam już na studia i wszystko wraca do normy.

Szkoda tylko, że od razu trzeba z nauką ruszać "z kopyta";/

[asmenaa]

dzien dobry

przyszlam Wam napisac, ze pier... ta dietę, po ladnym tygodniu jak zwykle NIC

[kala2505]

Napisane przez Nesca92

Heloł ^^ Witam po baardzo pracowitej i udanej majówce
Na wadze +0.5 kg, ale myślę, że będąc sobie spokojnie na 2 fazie szybko zrzucę, ale wiecie jak to jest...babcie...^^
Tu trzeba spróbować ciastka imieninowego, rybki w galarecie, zobaczyć czy dobra wyszła itd. itp
No i czasem wpadł jakiś lód( wina mamy kupowała sorbety cytrynowe grycan xD)

Hej hej
Ważne by wrócić na dobre tory
A co do rybki w galarecie to akurat ona jest dozwolona
Przypomnij mi kochana, Ty teraz na II fazę wchodzisz czy jak ?
Bo z tym grzeszeniem na początku diety to tak trochę bezsensu...

Napisane przez asmenaa

dzien dobry

przyszlam Wam napisac, ze pier... ta dietę, po ladnym tygodniu jak zwykle NIC

Ale jak to pier....isz ???
A weź Ty asmenko pomyśl nad jakimś dietetykiem... bo to normalne nie jest, a może ktoś kto się zna na tym znajdzie "problem" ??? Bo ja już nie wiem dlaczego się tak w Twoim przypadku dzieje...

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Nesca92]

Ale ja ma majówce już drugą fazę zaczęła
Na pierwszej schudłam tak +/- 4 kg, zgrzeszyłam paroma kieliszkami wódki na 1 fazie i lodami na urodziny. A tak to bezgrzesznie.
No i pierwszych pare dni majówki ok, porcja skrobi i owoców w postaci zmiksowanego jogurtu nat z owocem, tyle, że niergularne jedzenie bo na stajni inaczej się nie da^^
Więc te grzeszki to na 2 fazie
A co do rybki w galarecie to moja babcia daje trochę bułki. Bo wiecie o jaką mi chodzi? Mieli się mięso z rybek, trochę bulki, jajko, przyprawy i gotuje w formie pasa, a potem kroi na plasterki, ukłąda i zalewa galaretą;p


A! jeszcze wypiłam na 1 fazie trochę pepsiaka normalnego nie light

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

No jesteś wariatko
W końcu

Napisane przez Nesca92

Ale ja ma majówce już drugą fazę zaczęła
Na pierwszej schudłam tak +/- 4 kg, zgrzeszyłam paroma kieliszkami wódki na 1 fazie i lodami na urodziny. A tak to bezgrzesznie.
No i pierwszych pare dni majówki ok, porcja skrobi i owoców w postaci zmiksowanego jogurtu nat z owocem, tyle, że niergularne jedzenie bo na stajni inaczej się nie da^^
Więc te grzeszki to na 2 fazie

A! jeszcze wypiłam na 1 fazie trochę pepsiaka normalnego nie light

Jak dla mnie to dużo grzeszków szczególnie że dopiero startujesz z dietą...

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

typowo pasuje mi ten podpis do tego jak bylo i gdzies uslyszalam przez przypadek ostatnio i jest!

[Kretka666]

Dzień dobry chudziny Jem sobie właśnie standardowe śniadanie - owies z bananem i łyżką wiórków kokosowych dla odmiany, bo nie mam już masła orzechowego, a nie chciało nam się włoskich łupać teraz
I zmykam na zajęcia zaraz. Będę koło 12.

Napisane przez asmenaa

dzien dobry

przyszlam Wam napisac, ze pier... ta dietę, po ladnym tygodniu jak zwykle NIC

Ty tu nie pi*rdol diety (a jak przytyjesz?) , a może pomyśl nad jakimś dietetykiem, jak kala zaproponowała? Bo to dziwne, żeby nie móc NIC zrzucić mimo ćwiczeń i diety.

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Kochasz mnie !!! Nanannananaaa
Neyra mnie kochaaaaa

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Łoo boziuuuu to współczuję
Jesteś w czarnej ....upie

[Arschen]

Dzień doberek
wczoraj po meczącym wypadzie wrociłam do domu i zuciłam sie na jedzenie wpadł mi snikers i batonik muslii
jestem wk!@#$%%
Miałam nie grzeszyć cały maj
ja chyba nie potrafie już trzymac sie diety 100% ale to nie moja wina ze nie chudne to brak motywacji...eh....
za pół h ide sprzatac knajpe Jak mi sie niechce Znowu bede miała zakwasy ale przynajmniej spale grzeszki

Wypiłam 0,5l wody zjadłam śniadanko poł wiesmaka 5% z papryka 2jajka 2plasterki szynki i szczypiorkiem
Teraz pije kawe i bede powoli sie zbierac
zaopatrzyłam sie na te ok 4h woda i jabłkiem

kala nareszcie wrociłaś do świata SB czyli nas

asmenaaa ehhhh biedna

[Indra83]

hejka jestem jestem.
W pracy, po owsiance z jabłkiem i kiwi. Muszę masło zrobić, kupiłam już orzechy niesolone
U mnie grzesznie straszliwie. Alkohol - zero, grill - tylko rybka pieczona, ale ciasta i ciasteczka to masakra jakaś.
Nawet nie wchodzę na wagę w tym tygodniu.
Ale ja wiem, że winna jestem tylko i wyłącznie ja, a Asmenaa to tak ładnie je i ćwiczy, ze też się dziwię. Idź kochana do dietetyka.

My w sobotę i niedzielę siedzieliśmy na działce na grillu, w sobotę byłam jeszcze na basenie.

W tym tygodniu robię sobie 100% ładnego jedzenia, nawet ćwierć ciasteczka nie tknę i idę dziś pobiegać, bo coś wypadłam z toru, a tak nieregularnie to nic nie poprawię kondychy.

Kala, gratulacje, piękna dziewczyna w pięknych magnoliach U nie już śliwy zakwitły pod blokiem i też ładnie pachnie

[kala2505]

Napisane przez Arschen

Dzień doberek
wczoraj po meczącym wypadzie wrociłam do domu i zuciłam sie na jedzenie wpadł mi snikers i batonik muslii
jestem wk!@#$%%
Miałam nie grzeszyć cały maj
ja chyba nie potrafie już trzymac sie diety 100%

O żesz
Pociesz się że snickersa można raz na jakiś czas, kiedyś krążyła taka plota i jak wtedy byłam na SB to raz na 2 tyg grzeszyłam snickersem hehe

Ja tez już nie potrafię trzymać diety 100%, ani nawet te 90%
hahaha
Pfffff....

Napisane przez Arschen

kala

Napisane przez Arschen

nareszcie wrociłaś do świata SB czyli nas

Jak wróciłam ???
No jestem cały czas przecież
Tylko z małymi potknięciami

[asmenaa]

ja tez nie umiem sie trzymac diety w 100%
niby w zimie sie chce wiecej jesc
ale nie kusi tak jak w lecie
pogoda ladna itp

[kala2505]

Napisane przez Indra83

U mnie grzesznie straszliwie. Alkohol - zero, grill - tylko rybka pieczona, ale ciasta i ciasteczka to masakra jakaś.
Nawet nie wchodzę na wagę w tym tygodniu.

W tym tygodniu robię sobie 100% ładnego jedzenia, nawet ćwierć ciasteczka nie tknę i idę dziś pobiegać, bo coś wypadłam z toru, a tak nieregularnie to nic nie poprawię kondychy.

Kala, gratulacje, piękna dziewczyna w pięknych magnoliach U nie już śliwy zakwitły pod blokiem i też ładnie pachnie

uuuuuhhuuuu... widzę że też grzesznica z Ciebie
Koniec z tym, trzeba to przerwać...

Ja sobie obiecuję że ten tydzień będzie piękny, i robię sobie tylko 1 dzień grzeszny w tygodniu
Ale jeden a nie trzy

Dziękuję za komplement kochanie


A wiecie że dziś mija miesiąc od moich ostatnich zdjęć
Pffff....
Aż się boję zrobić kolejne, pewnie nic nie widać...
Może TŻ wieczorem zrobi mi to Wam wstawię...

Ale zmierzyłam się dziś
To Wam już napiszę, może podziała to motywującą na Was, a w szczególności na mnie i te moje grzechy

A więc:
Wymiary z 29.03 >>> Wymiary z dziś (06.05)
Talia: 79 >>> 77
Brzuch 87/88 >>> 84
Biodra 96 >>> 94
Udo 60 >>> 59

[moose1979]

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

niby w zimie sie chce wiecej jesc
ale nie kusi tak jak w lecie
pogoda ladna itp

Dokładnie tak
Zimą byłyśmy grzeczne... a teraz... ???

Rozpustnice

[asmenaa]

Napisane przez kala2505

Dokładnie tak
Zimą byłyśmy grzeczne... a teraz... ???

Rozpustnice

No bo piwo i grill

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

No bo piwo i grill

Tak kochanie...
Dokładnie

Zgubi nas to...

[Indra83]

Ale właśnie piwo i grill mnie nie nęci, za to na inne rzeczy mam taką ochotę niesamowitą, na białe pieczywo, taką bułeczkę z dynią na grillu przypieczoną.

Jednak muszę się opanować, bo takie dietowanie nie ma sensu. Albo się odchudzamy i chudniemy, albo jesteśmy szczęśliwymi grubasami. nie ma wersji pośredniej

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Kala, szacun wielki, takie spadki rzeczywiście motywują.

[asmenaa]

kala jak masz malo w biodrach tzn ja jestem klepsydra wiec mam wielkie biodra i nawet jak mialam najniższą wagę w zyciu to biodra mialy duzo cm

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Kretka wizyta u dietetyka kosztuje około 50 funtow, analiza zywienia bla bla
powie mi to, co już wiem
kolejna wizyta 55 funtów, tam moge dostac diete
i da mi diete 1500kcal i ciesz się dziecko

Jak bede w PL to zrobie kompleksowe badania

Napisane przez kala2505

Tak kochanie...
Dokładnie

Zgubi nas to...

Nie zgubi bo sie ogarniemy i bedziemy grzeczne

[Indra83]

Ja mam coś koło 100zm w biodrach, a mam 167cm
Aż się zmierzę z ciekawości jutro rano, bo dawno tego nie robiłam.

[asmenaa]

Napisane przez Indra83

Ja mam coś koło 100zm w biodrach, a mam 167cm
Aż się zmierzę z ciekawości jutro rano, bo dawno tego nie robiłam.

Ja mam tak samo i nigdy nie mialam dużo mniej, czy mialam 10kg wiecej czy 10kg mniej niz teraz kości nie wytniesz

[kala2505]

Napisane przez Indra83

Jednak muszę się opanować, bo takie dietowanie nie ma sensu. Albo się odchudzamy i chudniemy, albo jesteśmy szczęśliwymi grubasami. nie ma wersji pośredniej

Kala, szacun wielki, takie spadki rzeczywiście motywują.

Każdego kręci co innego
Mnie właśnie piwo i grill

No ale masz 100% racji nooo....
Trzeba się ogarnąć...

Dzięki słońce Mnie tez motywują żeby więcej nie grzeszyć i się wziąć w garść do ćwiczeń i w ogóle

Napisane przez asmenaa

kala jak masz malo w biodrach tzn ja jestem klepsydra wiec mam wielkie biodra i nawet jak mialam najniższą wagę w zyciu to biodra mialy duzo cm

Nie zgubi bo sie ogarniemy i bedziemy grzeczne

ALe żeby była jasność
Ja biodra mierzę - bez du..py - w najszerszym miejscu ale bez pośladów, nie wiem czy dobrze ale tak mierzę i już
A teraz zmieniać nie będę

Napisane przez Indra83

Ja mam coś koło 100zm w biodrach, a mam 167cm
Aż się zmierzę z ciekawości jutro rano, bo dawno tego nie robiłam.

Może z du...pą też tyle by mi wyszło
To ja jutro tez zmierzę z pośladami najwyżej...