Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[Curly81]

Napisane przez bitterheart

Cześć, można dołączyć do wątku ?

pewnie,że można

[bitterheart]

Normalnie włosy po umyciu mam proste, może nie idealnie, ale fali też nie ma. Jakiś czas temu wkręciłam się we włosomaniactwo i używałam glutka z siemienia - improwizując spróbowałam wydobyć skręt w sumie bardziej dla zabawy i udało się ! z dyfuzorem wyszło jeszcze lepiej nie wiem tylko jak utrzymać ten efekt, robiłam fryzurę po południu, a już są tylko lekkie fale :/

[Curly81]

Napisane przez bitterheart

Normalnie włosy po umyciu mam proste, może nie idealnie, ale fali też nie ma. Jakiś czas temu wkręciłam się we włosomaniactwo i używałam glutka z siemienia - improwizując spróbowałam wydobyć skręt w sumie bardziej dla zabawy i udało się ! z dyfuzorem wyszło jeszcze lepiej nie wiem tylko jak utrzymać ten efekt, robiłam fryzurę po południu, a już są tylko lekkie fale :/

może spróbuj żelem utrwalić np.mrożącym Joanny.Pokaż zdjęcie jak to wygląda.

[Joanku]

Immoral, wosku?
Nic nie wiem! Poopowiadaj

[bitterheart]

Napisane przez Curly81

może spróbuj żelem utrwalić np.mrożącym Joanny.Pokaż zdjęcie jak to wygląda.

Oto zdjęcia - jedno z lampą i lekkim podkręceniem kontrastu, drugie bez lampy i bez kombinowania z kontrastem :

[Immoral]

Joanku, ale jak to chodzi mi o te zwyczajne sklepowe woski np. Z Got 2be beach boy, taft ma tez w asortymencie wax, nivea rowniez, ostatnio tez widziałam w sklepie wosk fimy today oparty na oleju kokosowym.

Dla mnie Twoje włosy wygladaja na takie ktore by sie z woskiem polubily xD.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Curly81]

Napisane przez bitterheart

Oto zdjęcia - jedno z lampą i lekkim podkręceniem kontrastu, drugie bez lampy i bez kombinowania z kontrastem :

no są fale ,spóbuj użyć żelu,w wilgotne włosy wgnieść równomiernie np.żel joanny mrożący i jak wyschną odgnieść jakimś olejkiem biowaxu.Musisz spróbować,innej metody nie ma.


Znalazłam swoje zdjęcie sprzed 10lat i hmmm...wtedy też były niczego sobie ale okresowo wyglądały fajnie a teraz przy odpowiedniej pielęgnacji cały czas jest ok o ile nie uzywam prostownicy.Nie ma znaczenia czy lato czy zima i jest fajnie przy stosowaniu tanich kosmetyków.

[bitterheart]

Napisane przez Curly81

no są fale ,spóbuj użyć żelu,w wilgotne włosy wgnieść równomiernie np.żel joanny mrożący i jak wyschną odgnieść jakimś olejkiem biowaxu.Musisz spróbować,innej metody nie ma.


Znalazłam swoje zdjęcie sprzed 10lat i hmmm...wtedy też były niczego sobie ale okresowo wyglądały fajnie a teraz przy odpowiedniej pielęgnacji cały czas jest ok o ile nie uzywam prostownicy.Nie ma znaczenia czy lato czy zima i jest fajnie przy stosowaniu tanich kosmetyków.

Dzięki za radę

[Curly81]

Napisane przez bitterheart

Dzięki za radę

Nie ma za co,po umyciu oczywiście użyj żelu lnianego albo innego b/s i dopiero na to żel.

Dzisiaj myłam głowę ,na noc nie dawałam żadnego oleju i już widzę,że nie są takie ładne jakie są po oleju rycynowym nałożonym na całą noc.Olej rycynowy u mnie nr 1.

[bitterheart]

Napisane przez Curly81

Nie ma za co,po umyciu oczywiście użyj żelu lnianego albo innego b/s i dopiero na to żel.

Dzisiaj myłam głowę ,na noc nie dawałam żadnego oleju i już widzę,że nie są takie ładne jakie są po oleju rycynowym nałożonym na całą noc.Olej rycynowy u mnie nr 1.

Aha czyli ten drugi żel odpowiada za utrzymanie fryzury. A co z lekkim puchem ? Może zbyt agresywnie ugniatałam, bądź suszyłam zbyt mocnym nawiewem ?

[Joanku]

Immoral jutro biegnę na zakupy! Może wreszcie znajdę swój kwc który coś zmieni, bo mimo wszystko mimo waszych zachwytow ( za które dziękuję ) jest coraz gorzej. Używam humekantow a jest tak sucho i zle jak nigdy.
Jak odstawiam/ ograniczam proteiny zeby nie bylo sztywno to zaraz przenawilzenie, w druga stronę jest jak jest. Eh :/

Po syosie susz, sztywność i malaria

[Curly81]

Napisane przez bitterheart

Aha czyli ten drugi żel odpowiada za utrzymanie fryzury. A co z lekkim puchem ? Może zbyt agresywnie ugniatałam, bądź suszyłam zbyt mocnym nawiewem ?

Ugniataj jak są mokre a potem po żelu już nie,zostaw je do wyschnięcia i nie dotykaj,loki nie lubią dotykania jak schną,przynajmniej moje..Jak suszysz dyfuzorem to zmniejsz nawiew.Spróbuj.Zbty intensywne suszenie oczywiscie robi wiecej puchu.

[karolca]

Słyszałam ciekawe zdanie
Loki lubią ciepło ale nie lubią dotykania. Nawiew wolny lub średni, chociaż dużo zależy też od dyfuzora i suszarki.

[Joanku]

Brawo dla mnie!!! ;/
Właśnie zdałam sobie sprawę ze kupiłam nie tego kallosa co trzeba ; ( oszukance podrzucaja produkt o podobne nazwie i człowiek się nacina!
Juz kilka stron temu pisalam ze szczerze, to mnie skład nie zachwycił! A tu sie okazało że mam ten mały a to niezły bubel. ;/

[Chatul]

Napisane przez Joanku

Brawo dla mnie!!! ;/
Właśnie zdałam sobie sprawę ze kupiłam nie tego kallosa co trzeba ; ( oszukance podrzucaja produkt o podobne nazwie i człowiek się nacina!
Juz kilka stron temu pisalam ze szczerze, to mnie skład nie zachwycił! A tu sie okazało że mam ten mały a to niezły bubel. ;/

A czym one się różnią? Zawsze myślałam, że Kallosy w małych i dużych opakowaniach mają te same składy Różne składy dotyczą tylko Kallosów Latte czy innych też?

[Joanku]

A proszę:

http://www.wuosy.blogspot.co.uk/2013...allos.html?m=1

[Chatul]

Napisane przez Joanku

A proszę:

http://www.wuosy.blogspot.co.uk/2013...allos.html?m=1

Dzięki Faktycznie, to dwa różne produkty Ale na razie opinią innej osoby bym się aż tak nie przejmowała, bo wiadomo, że ten sam kosmetyk jednej osobie może pasować, a innej nie. I wiele winy kosmetyku w tym nie ma

[zagubiona94]

Napisane przez Joanku

Brawo dla mnie!!! ;/
Właśnie zdałam sobie sprawę ze kupiłam nie tego kallosa co trzeba ; ( oszukance podrzucaja produkt o podobne nazwie i człowiek się nacina!
Juz kilka stron temu pisalam ze szczerze, to mnie skład nie zachwycił! A tu sie okazało że mam ten mały a to niezły bubel. ;/

Ta maska w dużym opakowaniu to Pettenon Cosmetici, Serical, Crema al Latte, nazywana Kallosem tylko potocznie, za to ta mała maska to faktycznie firmy Kallos

[Chatul]

Napisane przez zagubiona94

Ta maska w dużym opakowaniu to Pettenon Cosmetici, Serical, Crema al Latte, nazywana Kallosem tylko potocznie, za to ta mała maska to faktycznie firmy Kallos

Jestem w szoku Nigdy tego nie zauważyłam… Co więcej, we wszystkich znanych mi sklepach te duże odżywki też są nazywane „Kallosem”

[Joanku]

No słuchajcie patrząc na skład to cudów nie ma ale się nie sugerowalam bo Mysia mówiła ze super nim można uzupełnić mleczne proteiny. Klops, nie o ten chodziło. ;/

Klaudenc wrzucalas kiedyś tu dla mnie coś o plukance z mleka, nie mogę znaleźć, mogłabyś powtórzyć?


Wczoraj na noc wgniotlam we włosy to satynowe mleczko mariona.
MATKO! JAK dziś jest mięciutko!

[cinderella_cinderella]

Napisane przez Joanku

No słuchajcie patrząc na skład to cudów nie ma ale się nie sugerowalam bo Mysia mówiła ze super nim można uzupełnić mleczne proteiny. Klops, nie o ten chodziło. ;/

Klaudenc wrzucalas kiedyś tu dla mnie coś o plukance z mleka, nie mogę znaleźć, mogłabyś powtórzyć?


Wczoraj na noc wgniotlam we włosy to satynowe mleczko mariona.
MATKO! JAK dziś jest mięciutko!

Przejrzałam wątek i proporcje były takie 150 ml mleka na 600 ml wody

[Klaudenc]

Napisane przez Joanku

No słuchajcie patrząc na skład to cudów nie ma ale się nie sugerowalam bo Mysia mówiła ze super nim można uzupełnić mleczne proteiny. Klops, nie o ten chodziło. ;/

Klaudenc wrzucalas kiedyś tu dla mnie coś o plukance z mleka, nie mogę znaleźć, mogłabyś powtórzyć?


Wczoraj na noc wgniotlam we włosy to satynowe mleczko mariona.
MATKO! JAK dziś jest mięciutko!

Po umyciu wcierasz we włosy mleko - zależnie od długości bo na Twoje to pewnie cały kubek. Potem delikatnie odciskasz i dajesz na 15-20 minut i zmywasz wodą. Ja czasami wsmarowywałam mleko w suche włosy przed myciem, miałam wtedy mega nawilżone i piękne włoski mleko trzeba spłukać oczywiście, to jest bardziej maseczka niż płukanka. Fajnie też łagodzi skórę głowy, jak Ci podpasi to spróbuj też jogurtu naturalnego

[Joanku]

Dziękuję!
Cindirella no widzisz a mi taptalk wariuje i gubi posty ;(
Wczoraj to nawet odpisać nie mogłam na wątku.

[Jamamjuzdosc]

Wiem ze zdjęcia są słabe ale mniej więcej widać te włosy. Otóż trochę się puszą, kręcą ale jakoś nie całkiem, w kucyku lepiej wyglądają. Nie lubię ich nosić rozpuszczonych bo są gęste i się nie układają. Co myślicie o cieniowaniu? Jeszcze mam grzywkę na bok, ona też sie dziwnie układa :/
ale nie wiem co by mi pasowalo bo mam pociągłą twarz.
Obecnie używam olej Babydream, szampon Timotei pure 2w1 oraz odżywka do spłukiwania Alterra.

[pannaatopowa]

Witajcie. Przyjmujecie nowe członkinie? Mam 25 lat, włosy średniej długości, taki lekki rozpiernicz na głowie. Miałam włosy za ramiona, ale przestały mi się kręcić. Podobno zrobiły się za gęste i za ciężkie.
Co używam do pielęgnacji:
- maski: Alterra, Garnier Fructis goodbye damange, Loreal proffesional do włosów kręconych (taki niebieski do kupienia u fryzjera
- oleje: oliwa z oliwek, migdałowy, z pestek winogron, olejek z Garnier Fructis
- odżywki: Garnier Fructis, Ghul,
- szampony: Hipp, Ombia (żel do mycia i szampon z wodą termalną), jakiś płyn do higieny intymnej z niemieckiego Rossmana.
- dodatkowo; ocet jabłkowy i płyn do atopowej skóry głowy, oraz żel do włosów Joanna Rzepa.

Nie czeszę włosów jakieś 2 lata, moje loczki są jednak dalekie od perfekcji

[krolewna_smieszka]

Napisane przez martaakow

Wow! Wow! Przecudowne! Chyb najpiękniejsze Twoje, jakie dotąd widziałam, a zawsze wyglądają świetnie.

Witaj, pannaatopowa.

Napisane przez TheUnlike

Dziewczyny jak radzicie sobie z puchem w chlodne dni? U mnie po myciu i suszeniu z dyfuzorem: miekkie, lsnisce cudo. Potem caly dzien na zimnym powietrzy i rano po wstaniu koszmar: puch, puch i jeszcze raz puch. Reanimuje woda z joaska b/s ale jest tylko coraz gorzej :/

Ja tutaj chyba nawet nie będę walczyć. Na drugi dzień wiążę warkocz lub ciasny koczek i wygładzam olejkiem arganowym z silikonami. Przedwczoraj próbowałam reanimować na wodę i żel, wyszedł koszmarny puch.

Jakieś 3-4 mycia temu nałożyłam jedną z tych moich organicznych odżywek na skalp tak dla eksperymentu i dostałam strasznego suchego łupieżu, którego do teraz nie mogę się pozbyć. A póki nakładałam tylko na włosy było super i ani drobinki łupieżu. Mam nadzieję, że niedługo przejdzie. Może użyję jednorazowo przeciwłupieżowego szamponu TŻa, bo już się wkurzam.

[Klaudenc]

Krolewna_smieszka - ja po paru kuracjach odżywką nawilżającą łupieżu już prawie nie mam. Glicerynę albo miód pomieszaj z olejem i wsmaruj w skórę głowy przed myciem albo weź jakaś bardzo prostą składowo odżywkę i dodaj do niej oleju i humektantu jakiegoś, możesz gluta użyć też jako maski. Mi akurat na łupież suchy szampon jeszcze pogarsza sytuację bo wysusza, ale spróbuj

Joanku - daj znać jak spróbujesz, dla mnie kiedyś to był najlepszy sposób na ładne włosy. możesz też wziąć 2 części maski (np. tego latte co masz) i 1 część mleka i zmieszać, a potem dać na 20 minutek - mniej bałaganu

[Jamamjuzdosc]

Nikt nie odpowie...
Moze w zlej kategorii dodalam?

[martaakow]

W dobrej, ale chyba większy odzew by był, jakbyś napisała w głównym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=779820
W sumie niewiele umiem Ci doradzić. Włosy wyglądają na nieco niedociążone, takie fruwające. Może jakieś cięższe maski? Olej do odżywki? Używasz stylizatorów? Może jakbyś stylizowała włosy, ugniatała je, używała żelu/kremu/pianki, to skręt byłby bardziej regularny. Dodatkowo to też zawsze dociąża włosy, nie fruwają tak.

[Kayira]

Witajcie, mam wielka prośbę.
Ogólnie mam proste włosy, ale potrzebuję jakiś specyfik, który wspomoże włosy przy kręceniu.
Co spowoduje że potem się będa ładnie układały.
Fryzjerka mi najpierw coś dawała na włosy a dopiero potem lokówka.
Możecie coś polecić ??