Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[incognito6]

Anja, fajnie z tymi gorami masz

My w przyszlym roku planujemy zrobic z moimi rodzicami jakies 1200 km w 2 tygodnie... Juz powoli trase obmyslam

A co do policji, to ja nie mam prawa krzyczec ze swoja predkoscia skladania papierow

[Anjaaali]

hehe ja się muszę kopnąć w i zacząć robić komplet pojechać i złożyć a nie gadać tylko

A co do gór, jestem z TŻ już hm...6 lat? 7? jakoś tak i nigdy nie byliśmy na żadnej wycieczce ani wyjeździe, zawsze gdzieś blisko jeziorko czy jakaś mała woda. Były to czasy ciułania pieniążków na mieszkanie ale w tym roku co miesiąc odkładałam z wpłat troszkę i udało się
A w telewizji słyszę, że mają być upały, ale pogoda ładna to najważniejsze

Ja wczoraj studiowałam mapę Mój TŻ zaczyna się za głowę łapać jak mu pokazuję: "tędy pójdziemy i tu, i tu" a on "o jezu"

[incognito6]

My ostatnio tez wyskakujemy tylko na jakies weekendy. Ale jak moi rodzice przyjada (pewnie jedyna taka okazja) to chcemy troche wiecej zobaczyc

[Anjaaali]

Ja moich sobie na szlaku nie wyobrażam może tatę tak, ale moja mama zbyt leniwa jest na spacerki w górach
Zawsze lubiłam z nimi być, odwiedzać i w ogóle bliższe kontakty utrzymywać, ale ludzie się zmieniają pieniądze ludzi zmieniają, na gorsze niestety.

incognito6 - z której części Polski jesteś?

[rombek]

Dzień dobry

[Rubella]

Dzień dobry
Ja już po śniadaniu, o 9 jadę do pracy nad morze. Nie wiem czy dam radę dzisiaj poćwiczyć, bo nie wiem kiedy będziemy na miejscu i mam zakwasy na posladkach straszne!

[rombek]

Napisane przez Rubella

Dzień dobry
Ja już po śniadaniu, o 9 jadę do pracy nad morze. Nie wiem czy dam radę dzisiaj poćwiczyć, bo nie wiem kiedy będziemy na miejscu i mam zakwasy na posladkach straszne!

Dokąd jedziecie?

[Rubella]

Do Mrzeżyna

[Anjaaali]

Dzień dobry!

Morze!

[rombek]

Napisane przez Rubella

Do Mrzeżyna

Myślałam, że bardziej w moje okolice - Trójmiasto

[incognito6]

Napisane przez Anjaaali

incognito6 - z której części Polski jesteś?

Z zadnej

Tzn pochodze z Wielkopolski, ale mieszkam za granica... Daleko

[kala2505]

Napisane przez Anjaaali

Obiecuję się nie przeforsować

No mam nadzieję

Napisane przez Rubella

I już mam 103 minuty dzisiaj, postaram się tak samo- zrobić 3000 minut- dziękuję za motywacje Anajaali
Zrobiłam sobie tabelkę w excelu i mi liczy

No poszalały

Napisane przez rombek

Melduję 50 minut, nawet namówiłam TŻ na to, by ćwiczył ze mną

Ja też bym chciała żeby mój ze mną poćwiczył ale ciężko
Fakt że on pracę ma raczej fizyczną więc z drugiej strony mu się nie dziwie bo workout to on ma 8 godzinny

Napisane przez incognito6

Jeszcze nie... Zabieram sie do tego jak pies do jeza
Najpierw chce porozmawiac ze znajomym bylym policjantem

Trzymam kciuki

Napisane przez Anjaaali

O i dzisiaj muszę do ZK złożyć papiery, a co do policji, nakrzyczcie na mnie żebym dokumenty zaczęła zbierać i szykować i zaniosła w końcu

Działaj działaj
Bo czas leci
Ja np. żałuje ze wczesniej nie zaczęłam

Napisane przez incognito6

Tzn pochodze z Wielkopolski, ale mieszkam za granica... Daleko

Witam Pania Wielkopolanką
Moja krew


Ja od rana HIIT ćwiczyłam - https://www.youtube.com/watch?v=l9Kp...5d2yJSJZ_lpb2s
Ten kolo wymiata
I dodałam pośladki Mel B

a co do wyjazdów to ja jutro jadę po obrączki
I się doczekać już nie mogę

[Anjaaali]

Napisane przez incognito6

Z zadnej

Tzn pochodze z Wielkopolski, ale mieszkam za granica... Daleko

Ooo hm... czyżby na wyspach czy gdzieś dalej?

Ja Lubelszczyzna

Kolejna rozmowa o pracę odbyta, nawet spoko było ale jedno mi się nie spodobało. Stwierdzenie Pani która ze mną rozmawiała "męża ma? Tak. Dzieci ma? Nie. A czyli rodzić będzie chciała?" a co ma piernik do wiatraka? nie lubię takiego przedmiotowego traktowania kobiet... a może nie mogę mieć dzieci, takie pytania na rozmowach nie powinny padać....

Idę na rower wrr... naprawdę przykro mi się zrobiło...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

kala2505 - obrączki super Kochana ja we wrześnie 3 rocznicę będę miała ślubu ostatnio jak koleżanki były oglądałyśmy film z wesela - cudownie było

[kala2505]

Napisane przez Anjaaali

Stwierdzenie Pani która ze mną rozmawiała "męża ma? Tak. Dzieci ma? Nie. A czyli rodzić będzie chciała?" a co ma piernik do wiatraka? nie lubię takiego przedmiotowego traktowania kobiet... a może nie mogę mieć dzieci, takie pytania na rozmowach nie powinny padać....

Idę na rower wrr... naprawdę przykro mi się zrobiło...

kala2505 - obrączki super Kochana ja we wrześnie 3 rocznicę będę miała ślubu ostatnio jak koleżanki były oglądałyśmy film z wesela - cudownie było

Takie pytania na rozmowie o pracę są nawet niezgodne z prawem - nie ma nikt prawa Cię pytać o życie osobiste czy religię np.

No właśnie też się strasznie cieszę :dzie kuje:

[incognito6]

Anja, zalezy, na ktorych wyspach
Na ogolnym forum wole nie wchodzic w szczegoly ... Jestem zbyt rozpoznawalna

Co do rozmowy, to teoretycznie jest to wrecz nielegalne... Chociaz jak swiadkow nie bylo, to niestety nic sie z tym nie zrobi
Tez mialam raz sytuacje, ze ewentualny szef dzialu mi powiedzial wprost, ze on mnie i tak nie wezmie, bo przeciez moge zajsc w ciaze.
Niestety akurat tego dnia pani z personalnego byla chora i nie mogla uczestniczyc w rozmowie. Ale z drugiej strony jesli facet mial takie podejscie, to po choinke mnie zapraszali na rozmowe... Przeciez z cv mozna oszacowac wiek

Gdyby nie to, ze w tej firmie pracowal moj maz, to bym ich powiadomila o zaistnialej sytuacji.


Kala, ja kocham Poznan i gdybym tam zostala, to pewnie juz bym jakis czas byla w policji... Ale los chcial inaczej
Na szczescie mam tutaj tez szanse... Nawet namawiaja obcokrajowcow do przystepowania

A z obraczkami to super

My robilismy pare miesiecy przed slubem i nosilismy na drugiej rece w ramach zareczyn (taki zwyczaj z kraju meza) i byla radocha . Oczywiscie w Polsce wygladalam na mezatke, bo przyjelam zwyczaj meza, zareczynowa obraczka na prawej, slubna na lewej (za to teraz w Pl wygladam na wolna )

[Anjaaali]

zwykła dyskryminacja, jeszcze jak powiedziała że nadgodziny są nie płatne a czasem pracownik jest zobowiązany zostać to już kolejna bajka...
po tym tekście o ciąży, to ona zaczęła coś mówić że to nie wpłynie na jej ocenę mojej osoby itp... i się śmiała bez sensu. Dziwna kobieta no nic.

incognito6 - rozpoznawalną celebrytką jesteś? żarcik, jak nie chcesz nie mów nie ma problemu najważniejsze że z nami jesteś.

[incognito6]

Anja od takich to albo trzymac sie z daleka, albo trzeba umiec sie odszczekac

Celebrytka powiadasz
Nie nie jestem... Jeszcze
Chociaz kiedys marzylo mi sie modelowanie... Do tego jednak musialabym nieco lepiej sie prezentowac, a niestety jestem

[Anjaaali]

Tż jak wróciłam z rozmowy i mu opowiedziałam, mówi że wysokimi premiami chcą zatuszować nadgodziny nielegalne.

[kala2505]

Napisane przez incognito6

Kala, ja kocham Poznan i gdybym tam zostala, to pewnie juz bym jakis czas byla w policji... Ale los chcial inaczej
Na szczescie mam tutaj tez szanse... Nawet namawiaja obcokrajowcow do przystepowania

Poznań jest fajny nooo

My myślimy z TŻ czy po ślubie wyjeżdżać czy dzieci robić
Możemy do NZ mieć opcję wyjazdu

[Anjaaali]

Mnie ostro to zabolało, bo straciłam jedną ciąże. Czasem nie ma co planować, jak się życie ułoży to tak będzie.

Kala2505 - zawsze można jedno i drugie

Udało mi się zapiąć walizkę!

[incognito6]

Kala NZ nas tez pociagala
A macie wize, czy byscie starali sie o sponsorowana?

Anja tule

I gratuluje dopiecia walizki

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Dla mnie pakowanie kiedys bylo przyjemnoscia, ale po 12 duzych przeprowadzkach przez ostatnie 10 lat, to mnie trafia na mysl o kolejnym pakowaniu... Nawet na wyjazd

Juz przygotowywuje sie psychicznie do nastepnej przeprowadzki za pol roku... Mieszkamy w paskudnym domu i chcemy sie koniecznie wyniesc pod koniec umowy

[Anjaaali]

Popieram pakowania to masakra, wszystko wydaje się że trzeba zabrać ale miejsca nie ma na takie szaleństwa.

Jak my się przeprowadzaliśmy do swoje mieszkanka to było 9 kursów małego samochodu dostawczego, a po tym 2 tygodnie rozpakowywania.

[Rubella]

Ja dzisiaj melduję: prace przy rozpakowywaniu straganu i towaru- 1.5h! Do tego 35 minut biegu i 68 minut spaceru+ 15 minut w zimnym morzu o 22
Wszyscy na plaży w kurtkach i bluzach a ja w stroju się pluskałam hihi
Jako aktywność liczę sobie sam spacer i bieganie czyli wychodzi dziś 103 minuty

[kala2505]

Napisane przez Anjaaali

Mnie ostro to zabolało, bo straciłam jedną ciąże. Czasem nie ma co planować, jak się życie ułoży to tak będzie.

Kala2505 - zawsze można jedno i drugie

Oj, współczuje Anja
Masz rację co do tego że nie ma co planować

Myślisz
W sumie to tez nie byłoby głupie

Napisane przez incognito6

Kala NZ nas tez pociagala
A macie wize, czy byscie starali sie o sponsorowana?

W sumie to chcielibyśmy się starać bo mam tam znajomego i by nam mógł trochę pomóc...
Ale wszystko jeszcze w zarodku że tak powiem

Napisane przez Rubella

Ja dzisiaj melduję: prace przy rozpakowywaniu straganu i towaru- 1.5h! Do tego 35 minut biegu i 68 minut spaceru+ 15 minut w zimnym morzu o 22
Wszyscy na plaży w kurtkach i bluzach a ja w stroju się pluskałam hihi
Jako aktywność liczę sobie sam spacer i bieganie czyli wychodzi dziś 103 minuty

O matko - szalona
ale brawo za tyle aktywności

Ja dziś się budzę wchodze na wagę
A tam co ?
+0,5kg - ważę teraz 68,5kg
I skąd ? wrrrr

Ale.... wzięłam miarę bo też co tydzień się mierze
No i mam -1cm w talii i -1cm w biodrach, więc kurcze na wadze wzrost a w cm minus
I bądź tu mądry....
Na swoją obronę mam to że mam zakwasy i faktycznie się wtedy zbiera woda w mięśniach więc tu pies pogrzebany, po za tym w tym tyg dość ostro ćwiczyłam, bo codziennie

Chyba powinnam się cieszyć co ?
Powiedzcie coś

[incognito6]

Kala, jasne ze sie cieszyc. Wazne ze sa spadki w cm

A Australia was nie pociaga?

[kala2505]

Napisane przez incognito6

Kala, jasne ze sie cieszyc. Wazne ze sa spadki w cm

A Australia was nie pociaga?

No właśnie a człowiek gdzieś cały czas ma tą wage w głowie jednak
Czemu tak jest... bezsensu :/

Też pociąga... i też myśleliśmy bo mamy tam dalszą kuzynke....

[Apolinka]

Hej

Kala zdecydowanie powinnaś się cieszyć Bardzo dużo ćwiczysz, więc mięśnie na pewno swoje zaczynają ważyć Najważniejszy efekt w cm i wizualny

A ja od zeszłego piątku do dzisiaj byłam 5 razy na siłowni W końcu weszłam w dobry rytm

[incognito6]

Kala, a w jakiej czesci Australii ta kuzynka?

Apolinka

Mnie wystarcza jedna godzina pole fitnessu, zeby byc obolala przez kolejne 3 dni

[Rubella]

No ja już mam zakwasy wszędzie, brzuch, pośladki, plecy nogi- nazbierane w dwa dni. Rano myślałam ze nie wstane
Już drugi dzień dzień pracy nad morzem, jest okropnie gorąco. W zakwaterowaniu nie mamy lodówki, mamy kuchenkę elektryczną z jednym płatnikiem i ograniczone możliwości gotowania czy czas na jedzenie. Więc uprzedzam: jadlospisy będą średnie. Dzisiejszy: śniadanie o 8 ładne: dwa jajka sadzone na oliwie, pomidor i dwie kromki chleba żytniego. Następny posiłek: zupa pomidorowa knorr z makaronem hahaha
Czeka na mnie w domku kuskus zalany w kubku i smazona cebulka z papryka do tego

[kala2505]

Napisane przez incognito6

Kala, a w jakiej czesci Australii ta kuzynka?

Oesuuu zabij mnie a Ci nie powiem.... w sumie wiem że do Sydney nie ma daleko...
Ale u nich "niedaleko" to może być nawet z 700km