|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2
|
Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Na wstepie to prosze zeby nikt sie z tego nie smial, bo naprawde mnie to meczy no ale do rzeczy. Czy to normalne, ze po pieszczotach ze swoim chlopakiem mam dziwne wyrzuty sumienia? W trakcie latwo sie podniecam, on tez. Ja chce wiecej bo zadza bierze gore, ale zaraz po tym zaczynam sie zle czuc. Nastepnego dnia czuje sie jak jakas latwa panienka
Mam ochote sie rozplakac. Jestem beznadziejna. Jestesmy ze soba 3 miesiace, wczesniej sie co prawda znalismy, ale tylko tak na czesc. Jesli chodzi o same pieszczoty to on mnie dotyka po piersiach, msc intymnych ale przez ubranie. Ja jego to samo no i jeszcze ocieranie sie chyba wszyscy wiedza o co chodzi. dalszego kroku nie chce podejmowac. Niby to niewiele, nie wiem czy mnie tlumaczy w tej sytuacji wiek bo w styczniu bede miala dopiero siedemnascie lat. On o dwa lata starszy. Skad sie biora te wyrzuty? Ja sie naprawde czuje beznadziejnie po tym, mimo ze w trakcie mnie okropnie ciagnie, sama inicjuje. On mnie pociaga bardzo fizycznie ale wiem ze latwych dziewczyn mial wczesniej pelno, chcialam byc bardziej niedostepna i taka ciagle bylam, a teraz mysle ze wszystko zepsulam ;/ czy jemu samemu sie nie zmieni opinia o mnie... Dopiero wkraczamy w ten zwiazek wiec budujemy sobie wzajemne zdanie o sobie. Powinnam przestac? To0 wszystko takie sprzeczne ze soba, z jednej strony tego chce a pozniej mi zle z sama soba i tym co on sobie pomysli. Bez sensu ta sytuacja
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-12-05 o 13:58 |
|
|
|
|
#3 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 865
|
Dot.: Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Cytat:
więc na wstępie Cię uspokoję, że te odczucia nie są niespotykane. U mnie był to niestety wynik pewnych zahamowań, związanych z moim wychowaniem i podejściem do związków (niekoniecznie czekałam na tego jedynego, ale bardzo mi zależało, żeby to była decyzja w 100% przemyślana , tak że stresowałam się niewyobrażalnie :P). Ty jesteś młodsza niż ja byłam wtedy, więc zakładam że po prostu jeszcze nie dojrzałaś do seksu, nawet do tych początków typu petting - to przyjdzie z czasem. Zastanów się tylko, czy warto się spieszyć i robić coś wbrew sobie. Nie oczekiwałabym po 19latku jakiejś ogromnej dojrzałości... ale ogólnie moje zdanie jest takie, że lepiej być szczerym i nawet powiedzieć "tak, pociągasz mnie, chcę czegoś więcej ale potrzebuję czasu" niż coś inicjować a później uciekać z płaczem (mówię z własnego doświadczenia, oj byłam dziecinna :P) Wtedy druga osoba, jeśli jej zależy, powinna to zrozumieć - i nie będzie mowy o zmianie opinii na Twój temat.
__________________
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 454
|
Dot.: Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Masz wyrzuty bo myślisz że coś robisz źle..
No i może po części prawda bo inicjowanie seksu jest dla dorosłych a często takie nieprzemyslane kroki i próby prowadzą do pełnego stosunku.No a stosunek do ciąży..Il ty masz lat 16?To ty jestes dziecko....Nie dojrzałas do do takich pieszczot...boisz się tego.. twoja psychika mówi nie.. Radzę ci się z tym nie śpieszyć jesteś bardzo młoda..nie ma co pochopnie podejmować decyzjii... Twoj chłopak też jest młodziutki.Bo co to za wiek 19 lat? Przypomina się od razu moja znajoma która zaszła w ciąże jak miala 17 lat. "To były tylko takie zabawy- jej wypowiedz... Zastanów się nad tym, bedziesz miała całe zycie na seks ..
Edytowane przez linka_18 Czas edycji: 2012-12-05 o 14:01 |
|
|
|
|
#5 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#6 | |
|
Pani żona :)
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 074
|
Dot.: Wyrzuty sumienia i watpliwosci....
Cytat:
Co tego dodałabym jeszcze może brak pewności co do partnera. Może nie ufasz mu jeszcze, bo nie było czasu zbudować tego zaufania? 3 miesiące to niedługo. Ja w swoim pierwszym związku na poważniejsze kroki zdecydowałam się po około 1,5 roku od jego rozpoczęcia czyli po 18 r.ż. a to i tak wydawało mi się wcześniej. Każdy czuje kiedy jest ten moment i odpowiedni partner. Jedni wcześniej inni później. Nie zmuszaj się do niczego, zwolnij tempo po prostu jeśli masz wyrzuty sumienia.
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja Na zawsze Mój Na zawsze MY |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.



Mam ochote sie rozplakac. Jestem beznadziejna. Jestesmy ze soba 3 miesiace, wczesniej sie co prawda znalismy, ale tylko tak na czesc. Jesli chodzi o same pieszczoty to on mnie dotyka po piersiach, msc intymnych ale przez ubranie. Ja jego to samo no i jeszcze ocieranie sie chyba wszyscy wiedza o co chodzi. dalszego kroku nie chce podejmowac. Niby to niewiele, nie wiem czy mnie tlumaczy w tej sytuacji wiek bo w styczniu bede miala dopiero siedemnascie lat. On o dwa lata starszy. Skad sie biora te wyrzuty? Ja sie naprawde czuje beznadziejnie po tym, mimo ze w trakcie mnie okropnie ciagnie, sama inicjuje. On mnie pociaga bardzo fizycznie ale wiem ze latwych dziewczyn mial wczesniej pelno, chcialam byc bardziej niedostepna i taka ciagle bylam, a teraz mysle ze wszystko zepsulam ;/ czy jemu samemu sie nie zmieni opinia o mnie... Dopiero wkraczamy w ten zwiazek wiec budujemy sobie wzajemne zdanie o sobie. Powinnam przestac? To0 wszystko takie sprzeczne ze soba, z jednej strony tego chce a pozniej mi zle z sama soba i tym co on sobie pomysli. Bez sensu ta sytuacja 


więc na wstępie Cię uspokoję, że te odczucia nie są niespotykane. U mnie był to niestety wynik pewnych zahamowań, związanych z moim wychowaniem i podejściem do związków (niekoniecznie czekałam na tego jedynego, ale bardzo mi zależało, żeby to była decyzja w 100% przemyślana , tak że stresowałam się niewyobrażalnie :P). Ty jesteś młodsza niż ja byłam wtedy, więc zakładam że po prostu jeszcze nie dojrzałaś do seksu, nawet do tych początków typu petting - to przyjdzie z czasem. Zastanów się tylko, czy warto się spieszyć i robić coś wbrew sobie. Nie oczekiwałabym po 19latku jakiejś ogromnej dojrzałości... ale ogólnie moje zdanie jest takie, że lepiej być szczerym i nawet powiedzieć "tak, pociągasz mnie, chcę czegoś więcej ale potrzebuję czasu" niż coś inicjować a później uciekać z płaczem (mówię z własnego doświadczenia, oj byłam dziecinna :P) Wtedy druga osoba, jeśli jej zależy, powinna to zrozumieć - i nie będzie mowy o zmianie opinii na Twój temat.


