Zycie w podrozy:) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-07, 18:30   #1
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871

Zycie w podrozy:)


Ciekawa jestem ile wizazanki spedzaja dziennie/tygodniowo/miesiecznie w pociagu/autobusie/tramwaju/samolocie.
Raczej auta nie biore pod uwage.

Nie robie sondy wolalabym to pozostawic w toku luznej rozmowy


Czy spotkaly was rozne przygody z tym zwiazane (zle i dobre)
Czy jestescie zadowolone z uslug komunikacji panstwowej tj autobusow/pociagow -co byscie zmienily?

Ja sie wypowiem aczkolwiek nie podrozuje za duzo.
Co tydzien 30 km pociagiem
Chodz tydzien temu spotkalam na peronie fajna dziewczyne -fotograf-pokazala mi swoje zdjecie-dobry sprzet miala i talent.

Za rok przyjdzie mi wiecej podrozowac

Czy podrozujecie na uczelnie do pracy spedzajac dlugie godziny w korkach?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 18:47   #2
Charmain
Zakorzenienie
 
Avatar Charmain
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Hl.m. Praha
Wiadomości: 24 166
Dot.: Zycie w podrozy:)

Codziennie dojazd zajmuje mi w sumie jakieś 1.5 godziny- niestety komunikacja miejska pozostawia wiele do życzenia- każdy kierowca jeździ jak chce

Co do historii
Jak to zwykle już na 1. przystanku autobus się zapełnił, na kolejnym wsiało starsze małżeństwo ok 65 lat. Oczywiście nikt z 15-latków którzy napewno mają problem z nogami nie ustąpił. Było jedno wole miejsce- starszy pan usiadł i wziął żonę na kolana po czym ona przytuliła się do niego i dała mu buziaka. I jechali całą drogę niczym wspomniani 15latkowie uśmiechając się do siebie. Taki miły obrazek na początek dnia
Charmain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 18:51   #3
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez Charmain Pokaż wiadomość
Codziennie dojazd zajmuje mi w sumie jakieś 1.5 godziny- niestety komunikacja miejska pozostawia wiele do życzenia- każdy kierowca jeździ jak chce

Co do historii
Jak to zwykle już na 1. przystanku autobus się zapełnił, na kolejnym wsiało starsze małżeństwo ok 65 lat. Oczywiście nikt z 15-latków którzy napewno mają problem z nogami nie ustąpił. Było jedno wole miejsce- starszy pan usiadł i wziął żonę na kolana po czym ona przytuliła się do niego i dała mu buziaka. I jechali całą drogę niczym wspomniani 15latkowie uśmiechając się do siebie. Taki miły obrazek na początek dnia
CO znaczy ze kazdy kierowca jezdzi jak chce?
Nie dane mi na codzien jezdzic miejskimi autobusami wiec nie wiem
Chodz powiem ze moje miasto male ale przejsc z osiedla do osiedla to 5 km a miejskich nie mamy
I pieszo niestety

A przypomnialo mi sie ze jak jezdzilam miejskimi w Warszawie u siostry to wieczorami straszna mlodziezowa dzicz jezdzila(pijana itd) i biegali pozniej na czerwonym swietle
Moze po 13 lat mieli,striptis w autobusie robili..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 18:56   #4
Charmain
Zakorzenienie
 
Avatar Charmain
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Hl.m. Praha
Wiadomości: 24 166
Dot.: Zycie w podrozy:)

tzn. że nie patrzą na coś takiego jak rozklad jazdy. Zawsze muszę wyjść 10 minut wcześniej mimo iż przystanek jest po drugiej stronie ulicy bo nigdy nie wiadomo o której przyjedzie- często zdarza im się o dziwo za wcześnie
Charmain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:08   #5
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez Charmain Pokaż wiadomość
tzn. że nie patrzą na coś takiego jak rozklad jazdy. Zawsze muszę wyjść 10 minut wcześniej mimo iż przystanek jest po drugiej stronie ulicy bo nigdy nie wiadomo o której przyjedzie- często zdarza im się o dziwo za wcześnie
Rozumiesz ze tez mieszkasz w duzym miescie.
Tez spotykasz ludzi wieczorami w autobusie ktorzy sa jacys z dyskoteki/nietrzezwi i robiacy halas na caly autobus.?
Mnie to zszokowalo (Ci 13 -latkowie) i poczulam sie jak babcia.
I tak rozmawiali ze caly autobus to slyszal mowili do dziewczyn "zrobcie mi loda a my to nagramy na komorke i na youtuba wrzucimy "
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"


Edytowane przez ilo16na
Czas edycji: 2008-12-07 o 19:10
ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:12   #6
Charmain
Zakorzenienie
 
Avatar Charmain
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Hl.m. Praha
Wiadomości: 24 166
Dot.: Zycie w podrozy:)

Co do tych 13 latków nie wypowiem się, ponieważ wieczorami nie jeżdze komunikacją miejską, ale zapewne takie przypadki też się zdarzają.
Że robią hałas, że beczą i wydają inne odglosy dziwne to i za dnia można spotkać.
Albo moje ulubione- nie trzymanie się w autobusie i lecenie na wszystkich i wszystko.
Charmain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:15   #7
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Zycie w podrozy:)

Od poniedziałku do piątku codziennie spędzam 2 godziny w autobusie. Z przesiadką w każdą stronę. Natomiast po pracy/zajęciach i w weekend wszędzie jeżdżę autem. Też sporo, bo mieszkam stosunkowo daleko od centrum. I pomyśleć, że to ciągle jedno i to samo miasto

Z komunikacji jestem zadowolona To nie ich wina jak są korki.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-07, 19:17   #8
sugar_kitty
Zakorzenienie
 
Avatar sugar_kitty
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 6 174
GG do sugar_kitty
Dot.: Zycie w podrozy:)

Już 5 rok dojeżdżam do Lublina- najpierw do LO teraz na uczelnię. Jest to męczące i czasochłonne- w jedną stronę 25km, czyli 30-40 minut... Jednak ożna się do tego przyzwyczaić Dla mnie to już norma
Komunikację miejską jadę tylko 2 przystanki, więc na szczęście nie zajmuje mi to dużo czasu, bo stasznie nie lubię tej ciasnoty


Za to mój tata od ponad roku już co tydzień jest w innej części Polski i wraca do domu tylko na weekendy, przepakowuje walizkę i znów w drogę. Czasem PKP, jednak częściej samochodem, co mnie strasznie wkurza, bo po większe zakupy spożywcze wolę jeździć autem, no ale niestety...
Tacie takie życie chyba odpowiada, my z mamą już się przyzwyczaiłyśmy, że jesteśmy we dwie i gdy tata wraca to często się przez niego kłócimy, bo zburza naszą codzienność
Tata miesięcznie robi napewno z kilka tys. kilometrów, jednak lubi jeździć
__________________
po prostu Milena

Edytowane przez sugar_kitty
Czas edycji: 2008-12-07 o 19:21
sugar_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:43   #9
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Zycie w podrozy:)

Przejeżdżam miesięcznie ponad 1500 km ( sama nie wiedziałam, że tak duużo! ). PKSem. Co bym zmieniła? Myślę, że sporo... Choć akuart stan autobusów jest zaskakująco dobry. Są nowoczesne, komfortowe i o dziwo przytulne.
Być może dlatego, że to długa trasa i boją się wypuszczać stare rzęchy.
Natomiast denerwuje mnie, że jest w nich strasznie gorąco. I paradoksalnie - zimą gorzej niż latem. Grzeją, jakby się wściekli.
Wkurza mnie również to, że niektórzy kierowcy nie włączają (gdy jest na dworze ciemno ) delikatnych światełek wewnątrz autobusu, tylko pozostawiają okropnie świecące lampiska. No nie wiem... denerwuje mnie to i już.
Nie przepadam też, gdy ktoś dosiada się do mnie. Wolę jechać sama.
Nie lubię porannych korków. Szczególnie tych krakowskich, na ulicy 29 listopada. Mam nadzieję, że doczekam pięknego dnia, kiedy ktoś się zmiłuje i poszerzy tę ulicę...
__________________
żartowałam!








Edytowane przez Westalka
Czas edycji: 2008-12-07 o 19:44
Westalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:50   #10
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez Westalka Pokaż wiadomość
Przejeżdżam miesięcznie ponad 1500 km ( sama nie wiedziałam, że tak duużo! ). PKSem. Co bym zmieniła? Myślę, że sporo... Choć akuart stan autobusów jest zaskakująco dobry. Są nowoczesne, komfortowe i o dziwo przytulne.
Być może dlatego, że to długa trasa i boją się wypuszczać stare rzęchy.
Natomiast denerwuje mnie, że jest w nich strasznie gorąco. I paradoksalnie - zimą gorzej niż latem. Grzeją, jakby się wściekli.
Wkurza mnie również to, że niektórzy kierowcy nie włączają (gdy jest na dworze ciemno ) delikatnych światełek wewnątrz autobusu, tylko pozostawiają okropnie świecące lampiska. No nie wiem... denerwuje mnie to i już.
Nie przepadam też, gdy ktoś dosiada się do mnie. Wolę jechać sama.
Nie lubię porannych korków. Szczególnie tych krakowskich, na ulicy 29 listopada. Mam nadzieję, że doczekam pięknego dnia, kiedy ktoś się zmiłuje i poszerzy tę ulicę...

1500 km?
GDzies Ty jezdzisz?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 19:58   #11
mary_alice_young
Wtajemniczenie
 
Avatar mary_alice_young
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
Dot.: Zycie w podrozy:)

codziennie jeżdże po 45 minut w dwie storny wiec w sumie 1,5 godziny.
no i zdazylam sobie wyrobic juz nie za dobre zdanie i o komunikacji i o pasazerach

korkow nie ma ale za to autobusy akurat na mojej linii sa fatalne. najlepiej zeby nie padało i było ciepło. najgorzej jak się akurat stanie przy oknie gdy pada bo wtedy szyby przeciekają....
poza tym co ktorys autobus sie psuje a kierowca ma to gdzies i zamiast wezwac jakis zastepczy wysadza ludzi w srodku lasu i "radzcie sobie sami"

po drugie ludzie, mało co mnie tak wkurza jak ludzie ktorzy wyobrazaja sobie, że jak są juz troche starsi od mlodziezy dojezdzajacej do szkoly to przysluguje im miejsce siedzace
pamietam jak parę dni temu jechalam i wchodzi jakis 40-paro letni facet z tekstem: juz sie pchają po krzesla skur***le. i stanął kolo mnie i sie patrzy zebym mu zeszła. no po takim komentarzu juz lece potem jak wychodziłam to nawet sie nie przesunal zeby mi zrobic miejsce do wyjscia bo "siedziala cala droge to teraz nie bede sie przesuwal"
generalnie ludzie mysla ze jak ktos jedzie za szkoly to jest super mega wypoczety i w dodatku slepy ze nie widzi jacy to oni nie sa przemeczeni wracajac z biedronki...
drugi przykład, uczę się całą noc, spię 3 godziny, wstaję o 6, a rano w autobusie podchodzi do mnie i do kolezanki jakas babka i mowi ze łazimy cala noc po dyskotekach a potem jestesmy wielce zmeczone i nawet nie raczymy ustapic. ja juz nawet nie mam siły odpowiadac na takie cos bo normalnie rece opadaja potem sie okazało ze jechała 2 przystanki...
__________________
WYMIANA

Edytowane przez mary_alice_young
Czas edycji: 2008-12-07 o 20:00
mary_alice_young jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-07, 20:47   #12
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Zycie w podrozy:)

Poniedziałek - piątek około 30 minut w autobusie rano i tyle samo po południu.jak jest miejsce to siedzę i czytam książkę,a jak nie ma to tylko stoję i czasem słucham muzyki.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-07, 21:37   #13
2016070150903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
Dot.: Zycie w podrozy:)

dwa razy w tygodniu jeżdżę ze stolicy do rodzinnego miasta i z powrotem. wybieram podróż autokarem, bo jest imo bezpieczniejsza (mówię tu o zagrożeniach ze strony napotkanych ludzi, a nie o wypadkach) i szybsza (jazda pociągiem trwa 5 godzin, z czego ponad godzina to postoje, natomiast autokar śmiga 3-3.5 godziny, trochę więcej w okresach okołoświątecznych) niż pociąg.

poza tym w tygodniu po stolicy poruszam się głównie tramwajami. tłok w godzinach szczytu, awarie (jeśli jeden tramwaj stoi, reszta też nie ma wyjścia) to minusy. ale na plus to częste przyjazdy i uniknięcie korków.

łącznie tygodniowo: 6-7 godzin w trasie międzymiastowej i kilka godzin w warszawskich tramwajach i autobusach.

Edytowane przez 2016070150903
Czas edycji: 2008-12-07 o 21:38
2016070150903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 01:12   #14
Niki_20
Raczkowanie
 
Avatar Niki_20
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 152
Dot.: Zycie w podrozy:)

Ja jestem raczej zadowolona z komunikacji miejskiej dziennie jeżdżę ok 40 km na uczelnię ( w jedną stronę 20 km- z Mokotowa na Bielany), ale na szczęście jest metro,także jadę 30 min metrem i 7 minut autobusem w jedną stronę.
Niki_20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 06:55   #15
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez Umbra Pokaż wiadomość
dwa razy w tygodniu jeżdżę ze stolicy do rodzinnego miasta i z powrotem. wybieram podróż autokarem, bo jest imo bezpieczniejsza (mówię tu o zagrożeniach ze strony napotkanych ludzi, a nie o wypadkach) i szybsza (jazda pociągiem trwa 5 godzin, z czego ponad godzina to postoje, natomiast autokar śmiga 3-3.5 godziny, trochę więcej w okresach okołoświątecznych) niż pociąg.

poza tym w tygodniu po stolicy poruszam się głównie tramwajami. tłok w godzinach szczytu, awarie (jeśli jeden tramwaj stoi, reszta też nie ma wyjścia) to minusy. ale na plus to częste przyjazdy i uniknięcie korków.

łącznie tygodniowo: 6-7 godzin w trasie międzymiastowej i kilka godzin w warszawskich tramwajach i autobusach.
Tez mi sie tak wydaje odnosie autobusow ze sa bezpieczniejsze niz pociagi(szczegolnie wieczorami i w nocy)

Oj widzialam tloki w duzych miastach i zrobilam tak
Godzina 15 a do miejskiej komunikacji ludzie mieli problem wsiasc,taki byl tlok
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 06:55   #16
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Zycie w podrozy:)

Codziennie dojeżdżam na uczelnię 30 km co nie jest fajne (zimno, czekanie za pociągiem,opóźnienia, wstawanie o 4.30 by dotrzeć na zajęcia na 8.00), wracam też pociągiem,do tego tramwaj na uczelnię ale mam dobre połączenie z dworca.

Dojeżdżam od czasów gimnazjum(tyle,że wtedy było to mniej kilometrów) wiec jestem trochę przyzwyczajona i umiem szanować czas bo przez takie dojazdy ma się mniej czasu na nauke itp.
Na studiach jest podobnie -jeśli np. we wtorek mam jeden wykład trwający 1.5godziny to na dojazd i czekanie za pociągiem w obie strony marnuję ok 6godzin....a jeszcze jak odwołają wykład a ja już przyjadę to można się zdenerwować;-)


w sumie jestem w miarę zadowolona z komunikacji (pociągów) chociaż wiadomo,że nie ma porównania z Zachodem i są sytuacje kiedy krew zalewa.
Najgorzej jest w piątki lub przed świetami.

Pociąg jest o 12.40, o 12.30 jeszcze go nie ma, ludzie marzną na peronie,stoją.
O 12.35 mówią,że jest nagła zmiana peronu za co przepraszają(jest tak co tydzień) wiec ten tłum ludzi biegnie z walizkami na inny peron, ludzie się ścigają, depczą by zająć miejsce.

Pociąg jest zazwyczaj krótki wiec połowa ludzi stoi ściśnięta, zdaża się,że ktoś mdleje albo wręcz musi czekać na następny pociąg bo ten jest tak zapełniony,że nie da rady się wepchnąć.

Ja praktycznie codziennie rano w pierwszą stronę jadę na stojąco,trzeba się przyzwyczaić chociaż zimą aż za bardzo grzeją w pociągu, jest strasznie gorąco aż robi się słabo a nikt z siedzących nie chce okna otworzyć bo przecież jest zima i go zawieje

poza tym czasami jest niebezpiecznie wieczorem kiedy pociągi są prawie puste a często jadą nimi pijani kibice z meczu albo dziwne typki.... koleżance zdażyło się siedzieć z facetem, który się przy niej onanizował....

no to ponarzekałam trzeba się pocieszać,że zawsze mogło być gorzej np. mniej połączeń i jeszcze trudniejszy dojazd.
Cieszę się,że mam możliwość dojeżdżania bo mieszkać bym w Poznaniu nie chciała.
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:30   #17
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
1500 km?
GDzies Ty jezdzisz?
Nie tak daleko, z Kielc do Krakowa.
__________________
żartowałam!







Westalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:50   #18
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość


poza tym czasami jest niebezpiecznie wieczorem kiedy pociągi są prawie puste a często jadą nimi pijani kibice z meczu albo dziwne typki.... koleżance zdażyło się siedzieć z facetem, który się przy niej onanizował....

no to ponarzekałam trzeba się pocieszać,że zawsze mogło być gorzej np. mniej połączeń i jeszcze trudniejszy dojazd.
Cieszę się,że mam możliwość dojeżdżania bo mieszkać bym w Poznaniu nie chciała.
Wieczor najgorszy,nie wiadomo jak tego uniknac jak jechac trzeba
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 08:54   #19
zizou
Zakorzenienie
 
Avatar zizou
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Oj widzialam tloki w duzych miastach i zrobilam tak
Godzina 15 a do miejskiej komunikacji ludzie mieli problem wsiasc,taki byl tlok
oj Ilona nie przesadzaj piszesz tak, jakby tlok w autobusie byl dla ciebie czyms wrecz niewyobrazalnym. a tu sie nie ma co dziwic. o godzinie 15 zaczynaja sie tzw godziny szczytu - urzedy, biura koncza prace i ludzie jakos do domow wrocic musza. w krakowie takie godziny szczytu trwaja do poznego wieczora niestety. i sa korki na ulicach, tlumy w komunikacji miejskiej. ale to norma, jak kiedys sie przeprowadzisz do wiekszego miasta to to bedzie twoja codziennosc


jeszcze sie mzoe wypowiem w temace. ostatnio podrozuje sporo bo na kazdy niemal weekend wyjezdzam z krakowa. czy to lubie? tak. bo jazda samochodem niesamowicie mnie relaksuje. obojetnie, czy jestem keirowca czy pasazerem.
__________________
Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei

Edytowane przez zizou
Czas edycji: 2008-12-08 o 08:55
zizou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 09:12   #20
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
oj Ilona nie przesadzaj piszesz tak, jakby tlok w autobusie byl dla ciebie czyms wrecz niewyobrazalnym. a tu sie nie ma co dziwic. o godzinie 15 zaczynaja sie tzw godziny szczytu - urzedy, biura koncza prace i ludzie jakos do domow wrocic musza. w krakowie takie godziny szczytu trwaja do poznego wieczora niestety. i sa korki na ulicach, tlumy w komunikacji miejskiej. ale to norma, jak kiedys sie przeprowadzisz do wiekszego miasta to to bedzie twoja codziennosc


jeszcze sie mzoe wypowiem w temace. ostatnio podrozuje sporo bo na kazdy niemal weekend wyjezdzam z krakowa. czy to lubie? tak. bo jazda samochodem niesamowicie mnie relaksuje. obojetnie, czy jestem keirowca czy pasazerem.

Mieszkam w malym i nie wiem jak jest
ALe siostra do pracy jak jezdzi to w 2 strony stoi.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 09:30   #21
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Zycie w podrozy:)

Ja codziennie jeżdzę na uczelnie, 20 km w jedną stronę, wiec 200 km tygodniowo.. (uff nawet sie nie spodziewałam że az tyle ) Jeżdzę PKS, i musze powiedziec że to czy podróż jest miła, przyjemna czy nie, zalezy od wieeelu czynników. Przede wszystkim - stan pojazdu. Jedne są prosto z taśmy produkcyjnej, pacnące, lśniące i czyściutkie, a w innych nie da sie wytrzymać - smród, bród itp. Drugim czynnikeim są kierowcy owych autobusów - jedni są mili, uśmiechaja sie, odpowiadaja na "dzien dobry", czasem nawet zatrzymaja sie między przystankami, jesli pasażer o to poprosi. Inni z kolei są wiecznie źli i nieszczęsliwi. Trakrują pasażerów jak zlo konieczne, z którym trzeba walczyc. I trzeciem czynnikiem który składa sie na przyjemna podróż są oczywiscie współpasażerowie. Wkurza mnie to, że wszyscy uważają, że "jesi młody, to ma stać i basta". Jakiś czas temu miałam anemię i było mi ciagle słabo - siłą rzeczy nie ustęowałam miejsca w autobusie (czaas podróży waha sie pomiędzy 35-45 minut). Ile ja sie nasłuchałam, ze niewychowana, że obok niej stoją starsi a ja siedze itp. Byłam świadkiem sytuacji, gdzie dziewczyna, z podobnymi problemami jak ja, zostala dosłownie zaatakowana przez osoby które stały wokól niej, została zwyzywana od najgorszych, padło nawet stwierdzenie że "jak ma w nocy siłę sie pier***lić, to i moze postać w autobusie" - co dziewniejsze, oni tej osoby nie znali, ona nie znała ich! Czy wiek ponad 40 lat daje przywileje obrażania młodszych osób??? Czy tacy ludzie probują sie dowartościować poprzez takie odzywki??
Jeszcze musze opisać taka sytuację: to był jeden, jedyny raz kiedy wysiadłam z autobusu, niedojechawszy do celu. Dlaczego? Juz pisze: wsiadłam do pojazdu, nie był juz miejsc siedzących, wiec zajełam miejsce stojące. Na następnym przystanku wsiadło kilka osób i zajęło miejsca obok mnie. Był miedzy nimi dziewczyna, niższa ode mnie, miala na oko 16 lat. Jakos tak wzrok padł mi na jej głowe, a tam.. [UWAGA DLA WRAŻLIWYCH - NIE CZYTAĆ] miała strupa, którego ciągle drapała, efektem czego była cieknąca po włosach krew wymieszana z ropą, z tej rany tak śmiedziało, że zbierało mi sie na wymioty! Dzieczyna drapała się w tym miejscu , efektem czego było że krew i ropa zostawwały jej pod paznokciami. I co robiła? drugą ręką, sposobem "paznokieć pod paznokiec" wyciągała to i wycierała o swoje spodnie. [WRAŻLIWI JUZ MOGĄ CZYTAĆ] razem ze mną wyszła jeszcze jedna dziewczyna, która stała obok nas. Wysiadłyśmy na przystanku gdzies na srodku trasy, spóźniłam sie na zajęcia, ale nie wytrzymalabym w tym smrodzie zaraz pod nosem ani chwili dłużej!
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 10:16   #22
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Zycie w podrozy:)

Ja codziennie jeżdżę jakieś 15 minut w jedną stronę, czasami jeszcze sobie gdzieś podjadę bo mam przejazdówkę hm cóż, autobusy w moim mieście są raczej starszej daty, z jeden nowy może jest... nienawidzę jeździć rano, o jakiejś 8, bo wtedy jadę dosłownie na szybie, nie da się wejść czasami, poza tym korki takie że notorycznie jestem spóźniona na zajęcia...

ale za to ostatnio miałam miłą przejażdżkę, jechałam na taniec, miałam ze sobą torbę i siatkę, wsiadła jakaś pani ok. 65 lat, ustąpiłam jej miejsca , a ta hyc - bierze ode mnie tą siatkę i torbę i mówi że potrzyma w takim razie i uwierzcie, nie dała się przekonać, chciałam od niej wziąć to trzymała twardo, więc końcu się poddałam
takie niecodziennie to było.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?

Edytowane przez lapus
Czas edycji: 2008-12-08 o 10:20 Powód: literówka
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 13:31   #23
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Zycie w podrozy:)

Od poniedziałku do piątku na uczelnię przemierzam ok 30 km w jedną stronę, czyli jakieś 300 km na tydzień Mam przesiadkę, najpierw jadę ode mnie do Lublina, potem miejskim. Średnio zajmuje mi to jakąś godzinę, góra półtora w jedną stronę. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać

Teraz robię prawko i mam nadzieję, że za jakieś pół roku, autobusy odejdą w zapomnienie :P
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 15:53   #24
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
ale za to ostatnio miałam miłą przejażdżkę, jechałam na taniec, miałam ze sobą torbę i siatkę, wsiadła jakaś pani ok. 65 lat, ustąpiłam jej miejsca , a ta hyc - bierze ode mnie tą siatkę i torbę i mówi że potrzyma w takim razie i uwierzcie, nie dała się przekonać, chciałam od niej wziąć to trzymała twardo, więc końcu się poddałam
takie niecodziennie to było.
I polepszylo dzien
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-11, 18:04   #25
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Zycie w podrozy:)

OD 14 grudnia zmiany na PKP.
Nie wiecie czy bilety nie podrozaly?
Wiem ze troche pozmieniali pociagi i niezbyt mi to na reke.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-11, 18:54   #26
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
Dot.: Zycie w podrozy:)

ja dojeżdżam jakieś 35 km w jedną stronę.. z przesiadką w miejski... myślałam, że będzie gorzej... może dlatego, że nie ma takiej prawdziwej zimy ? wtedy dopiero zacznę marudzić ;]
Jeżdże prywatnymi busami bo jadą dwa razy szybciej niż autobusy.zresztą autobusy są w opłakanym stanie..


Chii1986 przeraziło mnie to co napisałaś! ja jak mam zajęcia na 8 wstaję o 5.30 i spokojnie sie wyrabiam jadę busem a bus jest chyba wolniejszy niż Twój pociąg. a Ty już od 4.30 mna nogach? to o której wyjeżdzasz?
soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.