Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[phdwao]

Napisane przez nynka87

moje marne rzęsy z nudów niedbale pomalowane masterpiecem max kiedyś przyłożę się do tego i pomaluję je ładnie

pieknie wyglądają, ja kupiłam 2 dni temu MM i tez pdobny efekt osiagam, pozatym super rozdziela

[Yasia]

Napisane przez moniczka2222

To moj ulubiony tusz!!! Zuzytych opakowac... ponad 10 )) najlepszy dla mnie, pieknie wydluza, pogrubia i cudnie podkreca moje rzesy, jest mega trwaly. Jedyne co zaczyna mnie w nim denerwowac ze dosyc szybko wysycha w opakowaniu. Jest dosyc suchy ale nie zmienia to faktu ze to moj tusz nr.1.

Napisane przez kicia555

To tez jeden z moich ulubionych , faktycznie jest dosc suchy ale pieknie rozdziela rzesy , podkreca jak zaden inny w ogole kocham tusze lancoma

Bardzo dziękuje Wam za odpowiedź. Teraz mam Hypnose i Fatale i kocham te tusze, ale Hypnose mi się kończy i chciałam wypróbować jakiś nowy tusz. chyba się skuszę na Virtuose.

[SiSleyS]

Napisane przez nynka87

moje marne rzęsy z nudów niedbale pomalowane masterpiecem max kiedyś przyłożę się do tego i pomaluję je ładnie

Ładne masz te rzęski Takie zalotne
Fatale myślę, że dałby niezły efekt u Ciebie, powinnaś kupić np. próbkę

[phdwao]

Napisane przez SiSleyS

Ładne masz te rzęski Takie zalotne
Fatale myślę, że dałby niezły efekt u Ciebie, powinnaś kupić np. próbkę

ja miałam fatale i nie podoba mi się, chyba hypnose lepszy, najlepszy diorshow

[aamidale]

moje rzęsy i tusz air max - bezkonkurencyjny. Nie miałam lepszego. Z natury rzęsy mam proste i długie, dlatego zakręcam je zalotką - i przysięgam, że tak jak zawinęłam rano skręcone są po dziesięciu godzinach. Tusz jest wodoodporny. Wielu używałam - ale ten je dyskwalifikuje.

[SiSleyS]

Napisane przez phdwao

ja miałam fatale i nie podoba mi się, chyba hypnose lepszy, najlepszy diorshow

Ja cały czas mam Fatale i to moja miłość na wieki!
Na pewno nie jest dla rzadkich rzęs To wiem na 100%, bo sama takie miałam gdy mi powypadały.

Hypnose też jest ok, ale daje dużo delikatniejszy efekt i nie jest tak trwały

[niv_]

Napisane przez ranka

dokladnie, chodzi o to zeby pokazac jak najlepiej

Tak, a przy okazji rzęsy wydają się dłuższe niż w rzeczywistości

[nynka87]

Napisane przez ranka

dokladnie, chodzi o to zeby pokazac jak najlepiej

właśnie... na zdjęciu gdzie patrzę wprost nie widać jak rzęsy tak na prawdę wyglądają, czy są pogrubione czy nie... no właśnie cieniutkie rzęsy mam, po tym tuszu to i tak jeszcze jest ok jak się kiedyś przyłożę to pomaluję ładnie i zrobię zdjęcia też jak patrzę wprost

[nynka87]

Napisane przez niv_

Tak, a przy okazji rzęsy wydają się dłuższe niż w rzeczywistości

moje są długie i tak ale strasznie cienkie i nieposłuszne, każda rzęsa żyje swoim życiem a z tym fatalem to pomyślę bo chciałabym żeby rzęsy wydawały się gęściejsze
aha, pokaże Wam też moje rzęsy pomalowane wonderem z oriflame

[dimiti]

Napisane przez SiSleyS

Ładne masz te rzęski Takie zalotne
Fatale myślę, że dałby niezły efekt u Ciebie, powinnaś kupić np. próbkę

sisley to TY jestes w tym avatarku?

[phdwao]

Napisane przez SiSleyS

Ja cały czas mam Fatale i to moja miłość na wieki!
Na pewno nie jest dla rzadkich rzęs To wiem na 100%, bo sama takie miałam gdy mi powypadały.

Hypnose też jest ok, ale daje dużo delikatniejszy efekt i nie jest tak trwały

ja rzęsy mam rzadkie to fakt

[julia308]

Ja uzywam tuszu firmy Oriflame sa bardzo dobre, wodoodporne, wydluzajace, podkrecajace... ostatnio kupilam sobie niebieski i slicznie wyglada

[Violka33]

Napisane przez SiSleyS

Ja cały czas mam Fatale i to moja miłość na wieki!
Na pewno nie jest dla rzadkich rzęs To wiem na 100%, bo sama takie miałam gdy mi powypadały.

Hypnose też jest ok, ale daje dużo delikatniejszy efekt i nie jest tak trwały

Ciężko maluje się tym Fatalem? Bo ja używam Hypnose i jestem z niego zadowolona, u mnie pogrubia dość znacznie rzęsy i je po dobrze widać. Po Fatalu efekt jest jeszcze lepszy?

[Yasia]

Napisane przez Violka33

Ciężko maluje się tym Fatalem? Bo ja używam Hypnose i jestem z niego zadowolona, u mnie pogrubia dość znacznie rzęsy i je po dobrze widać. Po Fatalu efekt jest jeszcze lepszy?

Ja mam i Hypnose i Fatale. Hypnose używam na codzień i efekt uzyskuje taki o jakim mówisz. Fatalem trzeba się nauczyć malować, bo ma dziwny grzebyczek Ale efekt jest wow, naprawdę fajny. Ja osobiście uwielbiam ten tusz i na wielkie wyjścia jest niezastąpiony Polecam

[dimiti]

Napisane przez Violka33

Ciężko maluje się tym Fatalem? Bo ja używam Hypnose i jestem z niego zadowolona, u mnie pogrubia dość znacznie rzęsy i je po dobrze widać. Po Fatalu efekt jest jeszcze lepszy?

efekt hypnose nie umywa sie do fatala jak dla mnie hypnose po prostu sprawia ze rzesy sa widoczne ale nie jakos szczegolnie a fatale to juz inna bajka

[frywolna franka]

Tak czytam o Fatalu i się zaczynam nad nim coraz poważniej zastanawiać.... Muszę sobie kiedyś podejść bez umalowanych rzęs do jakiejś perfumerii.

Ja dwa tygodnie temu odkryłam Hypnose i bardzo jestem zadowolona z efektu.
Z drugiej strony - z próżnego i Salomon nie naleje... a ja mam faktycznie krótkie rzęsy.

Ktoś porówna Fatala z grzebyczkowatym Clinique'iem???

[dimiti]

Napisane przez frywolna franka

Tak czytam o Fatalu i się zaczynam nad nim coraz poważniej zastanawiać.... Muszę sobie kiedyś podejść bez umalowanych rzęs do jakiejś perfumerii.

Ja dwa tygodnie temu odkryłam Hypnose i bardzo jestem zadowolona z efektu.
Z drugiej strony - z próżnego i Salomon nie naleje... a ja mam faktycznie krótkie rzęsy.

Ktoś porówna Fatala z grzebyczkowatym Clinique'iem???

tylko w drogeri moga miec lekko zaschnietego Fatala ale to jest tusz nad tusze podobnie jak moj kochaniutki ysl

[Sylvia28]

ja używam tusz Masterpiece i jestem ogromnie zadowolona rzęsy mam ładnie umalowane, nie skleja ich jak dla mnie rewelacja no i nie uczula a ja mam sporą skłonność do alergii...

[dimiti]

Napisane przez Sylvia28

ja używam tusz Masterpiece i jestem ogromnie zadowolona rzęsy mam ładnie umalowane, nie skleja ich jak dla mnie rewelacja no i nie uczula a ja mam sporą skłonność do alergii...

no widzisz a mnie uczulil

[frywolna franka]

Heh... wyschnięty, albo starawy, albo... wrr

Nie kupię w ciemno. Za dużo miałam w życiu takich zakupów...

[Christine Granville]

ja lubię Telescopic L'OREALA faaajny:P

[kicia555]

A ja upatrzyłam sobie tusz Cliniquea , nie wiem jeszcze którego chce ale mysle o tym z grzebykiem , przetestowalam juz wiekszosc mozliwych a z cliniquea nic nie mam wiec moze doradzicie dziewczynki , zalezy mi na wyrazistym oku

[frywolna franka]

Kicia, Clinique high definition lashes. Pół szczoteczki tradycyjne, drugie pół to grzebyk.
Świetny jest. Dla mnie najlepszy z Clinique'ów.

[kicia555]

Napisane przez frywolna franka

Kicia, Clinique high definition lashes. Pół szczoteczki tradycyjne, drugie pół to grzebyk.
Świetny jest. Dla mnie najlepszy z Clinique'ów.

i jest w zestawie razem z pełnowymiarową kredką i płynem ostrze sobie ząbki na niego jeszcze napisz prosze obsługe tego tuszu bo z fatalem nawet dobrze mi sie zyło a tez grzebyk ma

[Immolation]

Ja mam rzęsy dlugie i geste, nie moge narzekac, ale jakos Fatale nie polozyl mnie na łopatki, dlatego takie pisanie ze to jest tusz nad tusze jest zbędne. Kazdemu pasuje co innego

[lashqueen]

Niedawno temu pojawila sie nowosc od Rimmela, tusz Sexy Curves. Szczoteczka jest specyficzna, ma za glowne zadanie podkrecac rzesy. Ciekawe jak jest w praktyce?

[frywolna franka]

Kiciu, jesli ja sobie radzę z obsługą, to znaczy, że jest banalnie prosta, bo jestem manualnym zerem Szczoteczką nakładam, grzebyczkiem rozczesuję.

Kupiłam mamie na gwiazdkę ten zestaw, o którym mówisz tyle że jeszcze z 20% zniżką na sephorowskiej promocji. Także tusz, kredka, mini płyn Clinique za 89 zł - 20 % =
Mama będzie mieć High Impact, bo nie wiem czy miałaby cierpliwość do grzebyka

[dimiti]

Napisane przez Immolation

Ja mam rzęsy dlugie i geste, nie moge narzekac, ale jakos Fatale nie polozyl mnie na łopatki, dlatego takie pisanie ze to jest tusz nad tusze jest zbędne. Kazdemu pasuje co innego

kazdy pisze co mu sie podoba i co uwaza, ja akurat uwazam ze Fatale i ysl to sa tusze nad tuszami i to jest moje zdanie do ktorego mam prawo jak ktos ma inne to ok, taka prawda ze Fatale musi lekko przyschnac i trzeba jednak nim troche pooperowac zeby cos wyczarowal

[sabbatha]

ja kupilam chwalony na kwc astor look out mascara i po pierwszych zlych spostrzezeniach przekonalam sie do niego (musial troche podeschnac) - calkiem przyzwoity tusz za srednie pieniadze.

szkoda tylko, ze nie wytrzymuje kontaktu z łzami (sam sie nie rozmazuje) - ale za to łatwo go zmyć

[dimiti]

Napisane przez sabbatha

ja kupilam chwalony na kwc astor look out mascara i po pierwszych zlych spostrzezeniach przekonalam sie do niego (musial troche podeschnac) - calkiem przyzwoity tusz za srednie pieniadze.

szkoda tylko, ze nie wytrzymuje kontaktu z łzami (sam sie nie rozmazuje) - ale za to łatwo go zmyć

no wlasnie z tuszami trzeba pobyc

a tak wogole to skoro nei mozesz slodyczy to moze mi oddasz troche??