Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[demonik]

Napisane przez pysiamn

A na jakim dziale baby?

Baby , wszystko pokręciłam .
Nie w Wola Parku, tylko w Arkadii, w sklepie Kuchnie Świata .

Napisane przez poissonivy

brzmi skomplikowanie, dla mnie przepis zawierający więcej niż 5 składników, to już arcydzieło... a sztuki to ja się nie podejmuję

Ale co to za składniki: cytryna, limonka, mleko z puszki .
Naprawdę zachęcam do wypróbowania , mnie cała zabawa, łącznie z gotowaniem, zajęła ok. 40 min.

Napisane przez poissonivy

:Ola ma biegunkę , straszenie śmierdzącą. Teraz śpi moja bidulka.

Biedna Oleńka . Ledwie udało się jej zdobyć parę gramów, a tu już drugą stroną wylatuje . Uściskaj córeczkę Ivy!

Napisane przez pysiamn

A Kuba dziś dostał paczkę ze słodyczami odemnie z pracy właściwie to paczka chyba będzie dla taty , ale bardzo ładnie ze strony firmy

No i jestem mega happy, bo okazuje się, że dostane od firmy bony świąteczne na zakupy na jakieś 450 zł a to mi niespodzianka...na wychowawczym nie liczylam na to no i koleżanka powiedziała mi w sekrecie że od firmy dostałam też najnowsze perfumy firmowe i balsam do ciała w ramach prezentu

Ach kocham tą firmę....dobrze, że już wracam........chyba

Bardzo miły gest, zwłaszcza przed Świętami .

* * *

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

Dobranoc.

[myshia]

Napisane przez dorka19801

witam

Klauduni juz chyba lepiej - kupki były 2 ale ta ostatnia juz prawie noramalna. za to ja pól nocy spedziłam na kibelku i dziadka też złapało. dobrze że tż jest to znią będzie siedział bo póki co - to ja w tej rodzienie zarabiam. a jak on troche poesiedzi to nic mu nie będzie.
co do dziadka to rozumiem że go dopadło i xle sie czuje ale on vały czas leży- ja sie męcze od soboty i muszę jakoś z tym normalnie funkcjonować. jak tż złapie to też nie wiem co będzie- bo przecież faceci to zaraz umierają.

dzis popołudniówka więc może nie będzie tak źle w pracy bo od rana jest wiecej pracy a popołudniówki to zwykle luzik.

miłego dnia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

Napisane przez ebena

Przedwczoraj moja córa widząc, że mamusia chodzi nieumalowana cały dzień postanowiła zrobić mi sama makijaż, oczywiście nie obyło się bez szkody dla moich kosmetyków

Napisane przez demonik

Ebenko, w sam raz na Halloween .

Właśnie miałam to napisać

Napisane przez demonik

To może po prostu Kacper ma "humorki"? Nie chce, bo nie. Może nawet by zjadł, ale przecież twardym trzeba być .

Nie zagłodzisz go na pewno. Ważne, żeby w ciągu tygodnia zjadał odpowiednią ilość niezbędnych składników i będzie ok.

Pewnie tak, ale i tak jest niezły bo jak jesteśmy w gościach to nawet jak nie ma ochoty to zawsze coś spróbuje. Ostatnio zdałąm sobie sprawę że zwracam znacznie mniejszą uwagę na to co on je. Od teraz to się zmieni... mam nadzieję

Napisane przez demonik

Bardzo chętnie, ale chyba w grę wchodziłby któryś weekend po Nowym Roku?... Katarzynka pracuje, Pysia idzie od stycznie do pracy, Edytce też pewnie pasowałby weekend. Myshia może skusiłaby się na dzień powszedni.

Jeśli chodzi o grudzień, to lepiej by było wybrać właśnie środek tygodnia, bo w najlbiższe weekendy w centrach handlowych pewnie lepiej się nie pojawiać .

Ja to najlepiej właśnie środek tygodnia w godzinach kiedy ojciec-moich-dzieci jest w pracy.

Napisane przez pysiamn

Co to znaczy bo ja nie kumata

Ja też nie załapałam

Napisane przez mamamartynki

my spedzamy sylwka w domu przed tv a martyna w poscieli z kubusiem puchatkiem

A to dobre, my pewnie też tak skończymy Kacpra tylko na fajerwery się obudzi jak co roku

---------------------
A ja byłam dziś z Kacem w poradni psychologicznej do której wysłała nas pani neurolog która opiekuje się nim od narodzin. Byliśmy u pani psycholog i zrobiliśmy EEG. PAni psycholog powiedziała że nie widzi w nim nadpobudliwości i że wszystko wskazuje na to że on się dostosuje, po prostu potrzebuje czasu. I co ważne powiedziała że nie wygląda na to żeby miał mieć dysleksję. Więc wszystko super. W piątek za tydzień będą wyniki i podsumowanie. Mam nadzieję, że pani dr napisze co nieco pani wychowawczyni bo skoro dziecko jest zdrowe i z rodzicami zachowuje się bezproblemowo a problemy są w szkole no to hmmm... wygląda na to że to sprawa nauczyciela...

[Murmelius]

Napisane przez berbeaa

Jest już na tyle cwaną bestią że wie że będziemy się rozstawać i nie zawsze ale co drugi dzień robi scenę rozpaczy, zresztą ja też cierpię ale nie okazuję bo po co większą tragedię czynić?!

Moja bestia tez wyczuwa wszystko nosem .

Napisane przez dorka19801

Klauduni juz chyba lepiej - kupki były 2 ale ta ostatnia juz prawie noramalna. za to ja pól nocy spedziłam na kibelku i dziadka też złapało. dobrze że tż jest to znią będzie siedział bo póki co - to ja w tej rodzienie zarabiam. a jak on troche poesiedzi to nic mu nie będzie.

Dobrze, ze choc Klauduni jest lepiej. Zdrowiejcie wszyscy szybko.

Napisane przez ebena

Czy wasze dzieci też używają zębów do otwierania???? Maatylda wszystko otwiera zębami, każd puszkę,butelkę nawet danonka napoczyna zębami-resztę rączką. Boję się, że tak jak mój brat (też zęby wykorzystaywał do wszystkiego) nabawi się paradontozy...Ech brak mi słów

Balbina tez tak robi, ale nie z puszkami czy danonkami. Jedna z jej ulubionych zabaw jest otwieranie pustych butelek po szamponach, mydlach w plynie i innych takich. Najpierw je otwiera swoja paszcza, a potem daje mi, zebym zamknela. No i tak bez konca .

Napisane przez demonik

Sprzątałam, gotowałam i gościłam się w weekend, w poniedziałek spacery, sklepy i dziecięcy raj, nie miałam nawet czasu, by włączyć komputer. Kajam się .

Byc moze jezszce tym razem bedzie Ci wybaczone .

Napiszę tylko, że fioletowy golf, brązową spódnicę, brązowy pasek i szary top .

Hmhm, to teraz czas wysilic wyobraznie .

To jest przepis na 4 porcje. My zjedliśmy tę ilość we dwójkę, ale była to nasza obiado-kolacja. Wartość odżywcza 1 porcji to 136 kcal .

Moj maz lubi tajska kuchnie. Dzis ma urodziny i wlasnie wybieramy sie do tajskiej restauracji. Musze zapisac Twoj smakowity przepis i wykonac jak najszybciej - moze juz w tym tygodniu .


Trzymam za egzamin!

Napisane przez poissonivy

Tym bardziej cała rzecz mnie boli, bo zostawałam zawsze kiedy trzeba było, robiłam za siebie i za innych, nigdy nie migałam się od roboty, a teraz krzywo się patrzy na to, że jestem chora i potrzebuję odpoczynku (jakbym z własnej woli była chora).

Ano wlasnie, zawsze tak jest jak pokazesz, co umiesz. Przykre jest rowniez to, ze ci, co sie obijaja, zawsze jakos spadna na cztery lapy i nikt nic od nich nie chce. Mialam mnostwo takich sytuacji w Akademii, ale stwierdzilam, ze musze byc przede wszystkim w porzadku wobec siebie.

Ola ma biegunkę , straszenie śmierdzącą. Teraz śpi moja bidulka.

Oj, biedulka nasza Kropa. Trzymajcie sie.

[dorka19801]

myshia- współczuję i jeżeli to to samo to raczej wszystkch dopanie
poiss- mam nadzieje że u ciebie to nie to samo bo jeżeli tak to ciebie też może dopaść

ebena- super makijaż- ale Mati musiała mieć radochę

pysia- no widzisz - nie jest taka zła ta Twoja firma, ja dzisiaj tez przytachałm swoja paczkę tzn koleżnka mnie spory kawałek podwiozła i tz po mnie wyszedł- duużo słodyczy i kilka innych rzezcy które dobrz zpozytkuję

dobra spadam bo rano do pracy

miłego wieczoru

[berbeaa]

Murmelius wszystkiego dobrego dla mężusia!

Demoniku bedę trzymać kciukasy. Powodzenia!

Oleńce dużo zdrówka! I ooczywiście Michałkowi też! A kysz biegunki a kysz....

Ebenko to już kilka profesii ma Mati: inżynier, kosmetyczka, informatyk

No zapytałam o tego Sylwestra bo my zostajemy w domu właśnie i chciałąm wiedzieć czy będziemy osamotnieni w tym wyborze ale nie to mnie pociesza.

Babcia ni opowiadała jak spędzały dziś czas po południu razem. Weronika uwielbia pieszczoty a szczególnie w łóżku więc moja mama ją całowała i delikatnie gilała poł wieczoru a ona podobno wniebowzięta była! Cieszy mnie to bo kocham jak ona się tak śmieje w głos a z opowieści właśnie tak było. Ach tylko szkoda że to nie ja....

Dobranoc

[aneta80s]

Napisane przez ebena

Czy wasze dzieci też używają zębów do otwierania???? Maatylda wszystko otwiera zębami, każd puszkę,butelkę nawet danonka napoczyna zębami-resztę rączką. Boję się, że tak jak mój brat (też zęby wykorzystaywał do wszystkiego) nabawi się paradontozy...Ech brak mi słów

Przedwczoraj moja córa widząc, że mamusia chodzi nieumalowana cały dzień postanowiła zrobić mi sama makijaż, oczywiście nie obyło się bez szkody dla moich kosmetyków

Patrys tez wszystko zabkami chcialby otworzyc a najchetniej to wszystkie plyny, szampony, zele podczas kapieli

Makijaz powlil mnie z nog ale jak pozwolisz jej poprobowac jeszcze kilka razy to moze zrobi Ci tez Sylwestrowy makijaz. Bo na Halloween juz umie

A co do Sylwestra naszego to tak glupio wczoraj napisalam ze do Gornika sie wybieramy (jakby to dla Was cos mowilo)- Górnik to potoczna nazwa Hajnowskiego Domu Kultury

Napisane przez demonik

Bardzo chętnie, ale chyba w grę wchodziłby któryś weekend po Nowym Roku?... Katarzynka pracuje, Pysia idzie od stycznie do pracy, Edytce też pewnie pasowałby weekend. Myshia może skusiłaby się na dzień powszedni.

Jeśli chodzi o grudzień, to lepiej by było wybrać właśnie środek tygodnia, bo w najlbiższe weekendy w centrach handlowych pewnie lepiej się nie pojawiać .

Mi w sumie bardziej pasuje środek tygodnia kiedy TZ jest w pracy, jesli Wam pasuje to moze w nastepnym tygodniu... chociaz tak przed samymi swietami to moze nie jest dobry pomysl

Napisane przez demonik

Jeśli zaś chodzi o nocnik, to szukałam informacji na ten temat, bo czułam presję ze strony mojej mamy i teściowej, by uczyć Jasia załatwiania swych potrzeb jak najwcześniej do nocnika, a widziałam, że jemu się to nie podoba i nie jest na to gotów (w jedenastym miesiącu).
Niebawem zaczniemy przygodę z żółciutkim kolegą .

U nas tez dopiero oswajanie sie z sytuacja nocnikową czyli ogladanie reklam siedzac na nim. W innym momencie ucieka, a rekalmy powstrzymuja go na 3 minuty na miejscu. Moze i pozno troche za to sie wzielam bo z tego co widze to inne dzieci juz od dawna wiedza o co chodzi mimo ze artykuly podaja ze ok 18 miesiaca dziecko zaczyna kojarzyc sprawy nocnikowe. No nic, przeciez tez sie nauczymy, wszytsko w swoim czasie...

Napisane przez poissonivy

Ola ma biegunkę , straszenie śmierdzącą. Teraz śpi moja bidulka.

Buziaki dla biednej Olenki, mam nadzieje ze to nic groznego

[82anusia]

Napisane przez aneta80s

Mam nadzieje ze z zabkami okaze sie wszystko w porzadku i ze w krotce blysną piekne perelki. Powodzenia rowniez u okulisty i zeby sliczne oczko przestalo uciekac

Dziękuję, mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy miały to za sobą.

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny a moze spotkalybysmy sie wlasnie w takim miejscu zeby dzieciaki razem mogly poszalec, juz nie w wozkach przy stolikach z kawą tylko w jakims fikolandzie. Mysle ze mogloby byc fajnie. Co Wy na to?

Jasne, będę na pewno

Napisane przez berbeaa

Anusiu Majusia będzie miała prześwietlenie?
Przemawiam do rozsądku "perełek" wyłazić wyłazić!

Nie wiem jeszcze, okaże się u dentysty, może będzie się orientował po wyglądzie dziąseł, co jest grane, a jeśli nie, to chyba tylko w taki sposób można sprawdzić, czy są zawiązki zębów.

Napisane przez berbeaa

A gdzie idziecie na Sylwestra?

My do znajomych, ze znajomymi.

Napisane przez dorka19801

Klauduni juz chyba lepiej - kupki były 2 ale ta ostatnia juz prawie noramalna. za to ja pól nocy spedziłam na kibelku i dziadka też złapało. dobrze że tż jest to znią będzie siedział bo póki co - to ja w tej rodzienie zarabiam. a jak on troche poesiedzi to nic mu nie będzie.
co do dziadka to rozumiem że go dopadło i xle sie czuje ale on vały czas leży- ja sie męcze od soboty i muszę jakoś z tym normalnie funkcjonować. jak tż złapie to też nie wiem co będzie- bo przecież faceci to zaraz umierają.

To dobrze, że u Was lepiej, szkoda tylko, że dalej poszło.

Napisane przez ebena

Przedwczoraj moja córa widząc, że mamusia chodzi nieumalowana cały dzień postanowiła zrobić mi sama makijaż, oczywiście nie obyło się bez szkody dla moich kosmetyków

Śliczny makijaż, niezła z niej artystka. Następnym razem na pewno będzie jeszcze piękniejszy

Napisane przez demonik

Anusiu, też bym się pewnie martwiła, ale Majeczka jeszcze mieści się w normie bezzębnej. Córeczce mojej znajomej pierwszy ząbek wyrósł w wieku 18 miesięcy, reszta poszła jak burza. Trzymam za Was kciuki i za bieluchne perełki!

Dziękuję, niby ja to wszystko wiem, a jednak się denerwuje. No nic, nie truje już Wam.

Napisane przez demonik

Mój mąż natomiast lubi wschodnie smaki, więc wysiliłam się i zrobiłam wczoraj tajską mieszankę warzywną. Wyszła rewelacyjnie, dlatego podzielę się z Wami przepisem (pochodzi z książki kucharskiej South Beach):

1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
2 zmielone ząbki czosnku
1/2 łyżeczki otartej skórki z cytryny
1/2 łyżeczki otartej skórki z limonki
2 szklanki pokrojonych w plasterki czubków szparagów (niestety nie znalazłam mrożonych, dlatego użyłam całych szparagów ze słoika, pokrojonych w małe kawałki)
1 szklanka połówek małych pieczarek
1 mała czerwona papryka pomidorowa pokrojona w cienkie paski
1 mała główka kapusty chińskiej (bok choy): łodygi pokrojone w plasterki, a liście pozostawione w całości (nie znalazłam takiej kapusty, użyłam więc niedużej pekińskiej, skroiłam 3/4 główki)
1/4 niesolonych orzechów arachidowych
1/2 łyżeczki pokruszonych płatków czerwonej papryki (ja dałam pop trochu zmielonej papryki ostrej i słodkiej)
1 łyżka sosu sojowego (light)
1 łyżka świeżego soku z limonki
1 łyżka świeżego soku z cytryny
1 mały pęczek świeżej bazylii, pokrojonej w paski

W naczyniu miksera lub robota kuchenego umieścić mleko kokosowe, czosnek oraz skórkę z cytryny i limonki. Na małych obrotach zmiksować na pastę (mnie pasta nie wyszła, ale nie przejęłam się tym ) i przełożyć do dużej patelni (wok). Patelnię ustawić na dość silnym ogniu i podgrzewać pastę mieszając, przez około minutę. Dodać do niej szparagi (ja dodałam później, bo słoikowe są miękkie), pieczarki, paprykę, kapustę, orzechy i płatki papryki i dusić przez 10 minut. Dodać sos sojowy, sok z cytryny i limonki oraz bazylię i dusić, bez przerwy mieszając, przez dalsze 5 minut.

To jest przepis na 4 porcje. My zjedliśmy tę ilość we dwójkę, ale była to nasza obiado-kolacja. Wartość odżywcza 1 porcji to 136 kcal .

Musi być dobra. Kiedyś w przypływie energii i czasu ją wykonam

Napisane przez poissonivy

Ola ma biegunkę , straszenie śmierdzącą. Teraz śpi moja bidulka.

Zdrówka dla Olci, oby jak najszybciej przeszła ta biegunka.

Napisane przez pysiamn

A Kuba dziś dostał paczkę ze słodyczami odemnie z pracy właściwie to paczka chyba będzie dla taty , ale bardzo ładnie ze strony firmy

No i jestem mega happy, bo okazuje się, że dostane od firmy bony świąteczne na zakupy na jakieś 450 zł a to mi niespodzianka...na wychowawczym nie liczylam na to no i koleżanka powiedziała mi w sekrecie że od firmy dostałam też najnowsze perfumy firmowe i balsam do ciała w ramach prezentu

Bardzo fajnie i miło, że firma dba i pamięta o swoich pracownikach.

Napisane przez demonik

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

Trzymam kciuki, by poszło dobrze

Napisane przez myshia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

To się porobiło, może jakoś uda się Wam uchrocić.

Napisane przez myshia

A ja byłam dziś z Kacem w poradni psychologicznej do której wysłała nas pani neurolog która opiekuje się nim od narodzin. Byliśmy u pani psycholog i zrobiliśmy EEG. PAni psycholog powiedziała że nie widzi w nim nadpobudliwości i że wszystko wskazuje na to że on się dostosuje, po prostu potrzebuje czasu. I co ważne powiedziała że nie wygląda na to żeby miał mieć dysleksję. Więc wszystko super. W piątek za tydzień będą wyniki i podsumowanie. Mam nadzieję, że pani dr napisze co nieco pani wychowawczyni bo skoro dziecko jest zdrowe i z rodzicami zachowuje się bezproblemowo a problemy są w szkole no to hmmm... wygląda na to że to sprawa nauczyciela...

No to super wiadomość. Jeszcze tylko wyniki i będziesz mieć wszystko czarno na białym.

Napisane przez Murmelius

Moj maz lubi tajska kuchnie. Dzis ma urodziny i wlasnie wybieramy sie do tajskiej restauracji. Musze zapisac Twoj smakowity przepis i wykonac jak najszybciej - moze juz w tym tygodniu .

Złóż życzenia mężowi.
Dziękuję za wsparcie w sprawie Majusinych zębów i oczka.

[poissonivy]

Napisane przez myshia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

O kurcze to i u nas to samo... podczas kąpieli Ola zwymiotowała kleik ryżowy

No to ja na bank pewnie zachoruję

Życzymy zdrowia Michałkowi i żeby nie zarażał reszty

Napisane przez demonik

Biedna Oleńka . Ledwie udało się jej zdobyć parę gramów, a tu już drugą stroną wylatuje . Uściskaj córeczkę Ivy!

A tak głupia się cieszyłam z jej przytycia , ciekawe ile schudnie

Napisane przez demonik

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

Oczywiście, że będziemy trzymać

Napisane przez pysiamn

No i jestem mega happy, bo okazuje się, że dostane od firmy bony świąteczne na zakupy na jakieś 450 zł a to mi niespodzianka...na wychowawczym nie liczylam na to no i koleżanka powiedziała mi w sekrecie że od firmy dostałam też najnowsze perfumy firmowe i balsam do ciała w ramach prezentu

Ach kocham tą firmę....dobrze, że już wracam........chyba

Pysiu ależ Ty masz super firmę

Napisane przez Murmelius

Oj, biedulka nasza Kropa. Trzymajcie sie.

Napisane przez dorka19801

poiss- mam nadzieje że u ciebie to nie to samo bo jeżeli tak to ciebie też może dopaść

No niestety chyba to samo

Napisane przez berbeaa

Oleńce dużo zdrówka!

----------------
Od godziny 17 nie było kup, ale za to zwymiotowała moje mleko i kleik ryżowy . Dałam jej smectę, następne pół saszetki dam w nocy.

[aneta80s]

Napisane przez pysiamn

A Kuba dziś dostał paczkę ze słodyczami odemnie z pracy właściwie to paczka chyba będzie dla taty , ale bardzo ładnie ze strony firmy

No i jestem mega happy, bo okazuje się, że dostane od firmy bony świąteczne na zakupy na jakieś 450 zł a to mi niespodzianka...na wychowawczym nie liczylam na to no i koleżanka powiedziała mi w sekrecie że od firmy dostałam też najnowsze perfumy firmowe i balsam do ciała w ramach prezentu

Ooo, to bardzo mila niespodzianka. Rzeczywiscie ladny gest ze strony firmy

Napisane przez demonik

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!
Dobranoc.

Nie dygaj kochana, stres tylko pogorszy sprawe. Musisz jakos sie wyluzowac i nie myslec o tym jak bardzo Ci zalezy na tym aby zdac. Moze w myslach potraktuj to jako zwykla lekcje jazdy tylko, ze z nowym instruktorem. Jak bedziesz sie stresowac to tylko utrudnisz sobie sprawe.
Pewnie latwo mi pisac - nie panikuj ale trzymam kciuki. Powodzenia

Napisane przez myshia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

...

Zdrowka dla Michalka, precz z kupkami

Napisane przez Murmelius

Moja bestia tez wyczuwa wszystko nosem .

Moj maz lubi tajska kuchnie. Dzis ma urodziny i wlasnie wybieramy sie do tajskiej restauracji. Musze zapisac Twoj smakowity przepis i wykonac jak najszybciej - moze juz w tym tygodniu . ...

Sto lat dla TZta

[joasiah]

Witam was w kolejnej częsci
podczytywalam was zeby wiedziec na bieżąco co i jak u was
ale chyba się nikt nie stęsknił widzę
u nas róznie bywało dlatego nic nie pisałam i nie miałam czasu bo miałam niezły zap....
trochę Zuzia nam chorowała
trochę z mężem było nie tak ciagle kłotnie i kłotnie ale na razie się ustabilizowało....
to tyle jesli chodzi o nas
Dziękuję Moniczce i Anusi za pamieć
a wklejam jedno zdjęcie mojej łobuzicy
http://i166.photobucket.com/albums/u...832_resize.jpg

edit: życzę zdrówka dla myshiowej rodzinki, dla dorkowej i dla Poiss Olci
i wszystkiego najlepszego dla meza Murm
i Demoniczku zdania egzaminu !!!!!!!!!!!

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Olciu kochana buziak dla Ciebie
Buziak dla meza Murmelius
I dla Majeczki na zachete zabkom i niech oczko nie ucieka
I dla Demonika na jutro
Dla Klaudii
I dla Michala
I dla Macka

Dla calej reszty tez



Czesc Joasiu )))))
I buziak dla Zuzi

[dorka19801]

witam
duzo zdrówka dla wszystkich dzieci i nie tylko

u nas juz koncówka jeszcze tylko czas na tż bo nie sądze żeby go to ominęło- no i chciałabym żeby zobaczył jak to fajnie


miłego dnia

[edytkap]

Cześć dziewczynki
melduje sie na części czwartej
Buziaczki dla dzieciaczków i ich mam
Szczególnie dla chorowitków:c mok:
U nas po staremu.........remont niestety trwa

Marta rosnie szaleje biega klóci się z babcia i dziadkiem i jest juz mega rozpieszczona ....... ahhhhh dziadkowie

Pozdrowionka
e.

[ewcia123]

Napisane przez demonik

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

[ewcia123]

Napisane przez poissonivy

"Nie narzekaj na szefa, zawsze ...

Nie narzekaj na szefa swego...możesz mieć gorszego.

To żeby sie ładnie rymowało

[mamamartynki]

no to teraz dziewczynki przyznac sie ktora z szacownych mam albo z pociech zarazila mnie i moja martynke co oj nieladnie nieladnie

[myshia]

Napisane przez dorka19801

myshia- współczuję i jeżeli to to samo to raczej wszystkch dopanie

Już dopadło... Mąż miał wieczorem dyżur w toalecie, Kac zaczął rano. Miał nie iść do szkoły ale się uparł więc w razie draki kazałam mu iść do pielęgniarki. Ja w weekend cierpiałam ale już mi przeszło, mam nadzieję, że definitywnie. Michał w nocy 2 razy wymiotował. Od rana spokój, teraz śpi po zjedzeniu kaszki, może zostanie na dłużej w brzuszku...

[pysiamn]

Napisane przez demonik

Baby ,

baby czytaj : "bejbi"

wszystko pokręciłam .
Nie w Wola Parku, tylko w Arkadii, w sklepie Kuchnie Świata .

No własnie tak mi coś nie pasowałao, pamiętam że w Wola Parku już szukałam i nie znalazłam A w Arkadi to by się zgadzało

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

Będziemmy trzymać na pewno....Monia POWODZENIA

Napisane przez myshia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

Biedactko....buziaki dla niego niech biegunka szybko idze w siną dal...a sio

A ja byłam dziś z Kacem w poradni psychologicznej do której wysłała nas pani neurolog która opiekuje się nim od narodzin. Byliśmy u pani psycholog i zrobiliśmy EEG. PAni psycholog powiedziała że nie widzi w nim nadpobudliwości i że wszystko wskazuje na to że on się dostosuje, po prostu potrzebuje czasu. I co ważne powiedziała że nie wygląda na to żeby miał mieć dysleksję. Więc wszystko super. W piątek za tydzień będą wyniki i podsumowanie. Mam nadzieję, że pani dr napisze co nieco pani wychowawczyni bo skoro dziecko jest zdrowe i z rodzicami zachowuje się bezproblemowo a problemy są w szkole no to hmmm... wygląda na to że to sprawa nauczyciela...

Brzmi bardzo optymistycznie...mam nadzieję że Pani psycholog będzie miała rację

Napisane przez joasiah

Witam was w kolejnej częsci
podczytywalam was zeby wiedziec na bieżąco co i jak u was
ale chyba się nikt nie stęsknił widzę
u nas róznie bywało dlatego nic nie pisałam i nie miałam czasu bo miałam niezły zap....
trochę Zuzia nam chorowała
trochę z mężem było nie tak ciagle kłotnie i kłotnie ale na razie się ustabilizowało....
to tyle jesli chodzi o nas
Dziękuję Moniczce i Anusi za pamieć
a wklejam jedno zdjęcie mojej łobuzicy
http://i166.photobucket.com/albums/u...832_resize.jpg

Witaj Joasiu, gdzieś ty była jak Cię nie było Słodką masz lobuziarę

Napisane przez edytkap

Cześć dziewczynki
melduje sie na części czwartej
Buziaczki dla dzieciaczków i ich mam
Szczególnie dla chorowitków:c mok:
U nas po staremu.........remont niestety trwa

Marta rosnie szaleje biega klóci się z babcia i dziadkiem i jest juz mega rozpieszczona ....... ahhhhh dziadkowie

Pozdrowionka
e.

Witaj edytko
Wpadaj częściej, buziaki dla Martusi

************************* ************************


Mąż dziś pojechał do mojej firmy okazuje się że bony są na 500zł jeszcze lepiej

A perfumy z balsamem to zestaw dziewczyny Bonda 007

[Katarzynka77]

Ebenko, makijaż pierwsza klasa. Prawdziwa Wizażystka Ci rośnie

Napisane przez poissonivy

Ola ma biegunkę , straszenie śmierdzącą. Teraz śpi moja bidulka.

Bidulka . Szkoda, że Olcia ostatnio non stop coś łapie. To przypomina mi nasz "żłobkowy okres". Teraz skończył się żłobek i skończyły się biegunki. Niestety w żłobku tak jest, że jak jedno dziecko przyniesie jakiegoś wirusa to chorują wszystkie. Życzymy dużo zdrowia Oleńce i niech szybko biegunka pójdzie sobie precz. A tak z doświadczenia polecam podawanie jej Floridralu - to lek, który nawadnia, zapobiega biegunce lub skraca czas jej trwania oraz zawiera kilka szczepów probiotyków. Naprawdę rewelacja. U nas pomagał.

Napisane przez pysiamn

A Kuba dziś dostał paczkę ze słodyczami odemnie z pracy właściwie to paczka chyba będzie dla taty , ale bardzo ładnie ze strony firmy

No i jestem mega happy, bo okazuje się, że dostane od firmy bony świąteczne na zakupy na jakieś 450 zł a to mi niespodzianka...na wychowawczym nie liczylam na to no i koleżanka powiedziała mi w sekrecie że od firmy dostałam też najnowsze perfumy firmowe i balsam do ciała w ramach prezentu

Ach kocham tą firmę....dobrze, że już wracam........chyba

Super ta Twoja firma. Jak widać Avon to firma prawdziwie przyjazna mamie - pewnie dlatego, że zarządzana głównie przez kobiety. Nie macie tam żadnych wolnych etatów?
Łusia też dostała paczkę ze słodyczami (więc skorzystamy z niej głównie my - rodzice ) z pracy mężulka. Obydwoje natomiast dostaliśmy bony, więc budżet przedświąteczny trochę został podreperowany

Napisane przez myshia

U nas niestety chyba jednak to samo kupy rzadkie cały czas, na szczęście nie więcej niż 3 dziennie, ale żółte lejące i śmierdzące. Do tego dziś doszły wymioty. Dzwoniłam do pediatry, powiedziała, że jak się nie pogorszy to nie ma sensu ciagnąć go do przychodni. Poić, podawać Smectę i Lacidofil i poić i dac marchewkę z kleikiem ryżowym. Dodała jeszcze że bardzo prawdopodobne że pozaraża nas wszystkich...

Bidulek! Coś dużo tych biegunek teraz. Myshiu, tak jak napisałam Ivy - może zamiast Smecty i Lacidofilu podaj mu po prostu Floridral (zastępuje dwa te leki, a jest dużo bardziej skuteczniejszy), dobry jest też Dicoflor 30. My obydwa te specyfiki mamy zawsze pod ręką, bo naprawdę sprawdzają się w tego typu sytuacjach.

Napisane przez myshia

A ja byłam dziś z Kacem w poradni psychologicznej do której wysłała nas pani neurolog która opiekuje się nim od narodzin. Byliśmy u pani psycholog i zrobiliśmy EEG. PAni psycholog powiedziała że nie widzi w nim nadpobudliwości i że wszystko wskazuje na to że on się dostosuje, po prostu potrzebuje czasu. I co ważne powiedziała że nie wygląda na to żeby miał mieć dysleksję. Więc wszystko super. W piątek za tydzień będą wyniki i podsumowanie. Mam nadzieję, że pani dr napisze co nieco pani wychowawczyni bo skoro dziecko jest zdrowe i z rodzicami zachowuje się bezproblemowo a problemy są w szkole no to hmmm... wygląda na to że to sprawa nauczyciela...

To super, że badania wyszły pomyślnie. Trzymam kciuki, aby Kacper szybciutko odnalazł się wreszcie w szkolnym środowisku.

Napisane przez poissonivy

O kurcze to i u nas to samo... podczas kąpieli Ola zwymiotowała kleik ryżowy



A tak głupia się cieszyłam z jej przytycia , ciekawe ile schudnie

----------------
Od godziny 17 nie było kup, ale za to zwymiotowała moje mleko i kleik ryżowy . Dałam jej smectę, następne pół saszetki dam w nocy.

Ojej! Ivy, naprawdę rozumię Cię, jak mało kto... Wiem co znaczy zamartwianie się o każdy gram ciała, o biegunkę itp. Trzymam kciuki, aby to paskudztwo szybko dało Wam spokój i jeszcze raz polecam ww. lek, bo dla nas okazał się prawdziwą rewelacją.

Napisane przez joasiah

Witam was w kolejnej częsci
podczytywalam was zeby wiedziec na bieżąco co i jak u was
ale chyba się nikt nie stęsknił widzę
u nas róznie bywało dlatego nic nie pisałam i nie miałam czasu bo miałam niezły zap....
trochę Zuzia nam chorowała
trochę z mężem było nie tak ciagle kłotnie i kłotnie ale na razie się ustabilizowało....

Mam nadzieję, że Zuzia jest już zdrowiutka. Cieszę się, że między Wami też wszystko się normuje. Życzę wszystkiego dobrego i pokazuj nam się częściej .

Napisane przez demonik

Jutro mam drugi egzamin praktyczny na prawo jazdy. Już dziś trzęsę portkami ze strachu... Trzymajcie za mnie kciuki!

Trzymam kciuki baaardzo mocno! Nie stresuj się, bo ostatnio u mnie właśnie stres zawinił... no i trochę krzyczący egzaminator. Mam nadzieję, że ten egzamin będzie dla Ciebie ostatni.

Napisane przez pysiamn

Mąż dziś pojechał do mojej firmy okazuje się że bony są na 500zł jeszcze lepiej

A perfumy z balsamem to zestaw dziewczyny Bonda 007

No to czas ruszać na duuuże zakupy .

----------------

A nasza bździągwula wczoraj wlazła na drabinę (na 3-ci szczebelek). Wieszałam firanki na drabinie, a nią w tym czasie zajmował się tz. Gdy się zagapił to ona weszła na drabinę - chciała wejść do mnie.Jak ją z góry zobaczyłam na 3-cim szczebelku to zdębiałam. Szybko ją ściągnęliśmy, żeby nie spadła. Ostatnio potrafi wejść praktycznie wszędzie, próbowała nawet do pralki, ale mieści się tylko w połowie .

[ewcia123]

Napisane przez Katarzynka77

Ostatnio potrafi wejść praktycznie wszędzie, próbowała nawet do pralki, ale mieści się tylko w połowie .

To tak jak mój Piotrek. Ostatnio patrze, a tam nie ma Piotrka tylko doopka wystaje i nogi z pralki.

[szperrr]

Ewcia, Ty masz chyba wolne dzisiaj

Wiem ze to nie zawody, ale skoro piszecie o wlazeniu do sprzetow, to tez sie "pochwale" Hanka uwielbia wspinac sie do otwartej zmywarki, ale wczoraj przebila sama siebie i po koszykach zdolala dotrzec do blatu kuchennego Wyobrazcie sobie, jaka mialam mine..

Teraz mam juz jej na wysokosciach szukac po domu?

[ewcia123]

Napisane przez szperrr

Ewcia, Ty masz chyba wolne dzisiaj

Oj, że siedzi sobie człowiek w pracy spokojnie i spamuje troszeńke, to od razu wolne. Znaczy wolne od Piterka... a to tak

No dobra Szperr zbieramy zabawki i wracamy do swojej piaskownicy, nie będziemy tu jesiennym śmiecić

[szperrr]

no dobra, dobra

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez szperrr

Demoniczko, przeczytalam wlasnie Twego posta na temat jedzenia i nocnikowania i przyznaje, ze dalas mi do myslenia... ide trawic

Dobrze, ze choc post Demonika daje do myslenia.
To co pisala Demonik wiem juz od dawna, i na studiach i na studium mialam psychologie i pedagogike dziecieca, plus inne przedmioty o rozwoju dziecka i stad czerpalam moja wiedze na temat tego o czym pisalam, nie mialam na celu urzadzania polowania na czarownice, ani nie mialam widzimisie wysmiewania kogos.

Ebenko: makijaz bezbledny
Murmis cos sie nie odzywa po tych mezowych urodzinach
Ciekawe jak tam Demonik

[szperrr]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1004354 3]Dobrze, ze choc post Demonika daje do myslenia.
To co pisala Demonik wiem juz od dawna, i na studiach i na studium mialam psychologie i pedagogike dziecieca, plus inne przedmioty o rozwoju dziecka i stad czerpalam moja wiedze na temat tego o czym pisalam, nie mialam na celu urzadzania polowania na czarownice, ani nie mialam widzimisie wysmiewania kogos.

Ebenko: makijaz bezbledny
Murmis cos sie nie odzywa po tych mezowych urodzinach
Ciekawe jak tam Demonik [/quote]

Moonia, no wez juz nie rozgrzebuj
Bo sie wkurze i faktycznie w piatek przyjade

Spadam lepiej po te sliwki

[mamamartynki]

Moje dziecie już po wizycie u pediatry i na szczescie to wszystko okazalo sie nie groźne poprostu musimy nawilżyć pokój i wietrzyć troszkę dłużej i wszystkie dolegliwoscie przejda a szczepimy ja w polowie stycznia.Mamy isc tylko na morfologie bo jest strasznie blada i kupic jej cos na uodpornienie i oto koniec naszych trosk z nasza myszka teraz ja zostalam tylko do wykurowania sie bo chora jestem a mowic to w cale nie moge i mam stos igiel w gardle masakra a dzis zabieram sie juz za czesc roboty na sobote jutro reszta a w sobote tylko odgrzewanie i goscie

[pysiamn]

Napisane przez Katarzynka77

Super ta Twoja firma. Jak widać Avon to firma prawdziwie przyjazna mamie - pewnie dlatego, że zarządzana głównie przez kobiety.

Paradoksalnie dyr. generalnym jest mężczyzna

Nie macie tam żadnych wolnych etatów?

Wolne etaty

mamy....

• Art Director Dział Wspomagania Sprzedaży
• Specjalista ds. Planowania Sprzedaży Dział Marketingu CEE
• Specjalista ds. Planowania Kampanii Dział Marketingu CEE
• Executive Assistant(umowa na ok. ½ roku Dział Marketingu dla Europy Centralnej i Wschodniej

Jak wrocę do pracy to się wywiem więcej

Łusia też dostała paczkę ze słodyczami (więc skorzystamy z niej głównie my - rodzice ) z pracy mężulka. Obydwoje natomiast dostaliśmy bony, więc budżet przedświąteczny trochę został podreperowany

Super! To też na zakupki możecie już śmigać

No to czas ruszać na duuuże zakupy .

Niby tak.....ale wszystkie prezenty i podarki na ten rok mamy porobione
Więc zostanie na małe szaleństwo dla nas

A nasza bździągwula wczoraj wlazła na drabinę (na 3-ci szczebelek). Wieszałam firanki na drabinie, a nią w tym czasie zajmował się tz. Gdy się zagapił to ona weszła na drabinę - chciała wejść do mnie.Jak ją z góry zobaczyłam na 3-cim szczebelku to zdębiałam. Szybko ją ściągnęliśmy, żeby nie spadła. Ostatnio potrafi wejść praktycznie wszędzie, próbowała nawet do pralki, ale mieści się tylko w połowie .

Skąd ja to znam
No nic trzeba się oswoić z tym że nasze dziadki tak poznają świat czasem to niebezpieczne dlatego trzeba głową kręcić jak globusem

Napisane przez ewcia123

To tak jak mój Piotrek. Ostatnio patrze, a tam nie ma Piotrka tylko doopka wystaje i nogi z pralki.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1004354 3]Ciekawe jak tam Demonik [/quote]
Ciekawe

Napisane przez mamamartynki

Moje dziecie już po wizycie u pediatry i na szczescie to wszystko okazalo sie nie groźne

ufffff to dobrze

a zostalam tylko do wykurowania sie bo chora jestem a mowic to w cale nie moge i mam stos igiel w gardle masakra a dzis zabieram sie juz za czesc roboty na sobote jutro reszta a w sobote tylko odgrzewanie i goscie

zdrówka

[mamamartynki]

tak mnie naszlo ze zrobilam wszystko co mialam zrobic dzis na sobotnia imprezke czyli nalesniki z pieczarkami i sosem beszamelowym leza juz z zamrazalniku i nawet obiad zostal podany juz czyli mielony z ziemniaczkami i nawet moje dziecie pelniutka szklanke soku z marchwi buraka i jablka ma do wypicia gotowe mowie wam chyba sie nawrocilam na dobre tory i zachcialo mi sie w domu robic co nie co a dziecie oczywiscie wymeczone spacerem i bieganina oraz kolejka u pediatry ledwo co ledwo do domu dotarlo i padlo i spi do tej pory a mama rzadzi w kuchni pozdrawiam dziewczynki a i zapomnailam dodac a co najfajniejsze moja pani pediatra powiedziala ze skoro martynka skonczyla juz rok to mozna ja odstawic z mleka modyfikowanego w proszku na zwykle mleko z kartonika tylko ze 1.5 procenta nie wicej pani doktor stwierdzila ze te wszystkie proszkowane to tez krowie i jesli nie bedzie zadnych ekscesow mozna bez problemu podawac jej zwykle mleko cieszy mnie to niesamowicie bo puszka modyfikowanego ktora starcza na dwa tygodnie kosztuje 40 zł a mleko w kartonie na 2 dni 2 zł

[pysiamn]

Napisane przez mamamartynki

tak mnie naszlo ze zrobilam wszystko co mialam zrobic dzis na sobotnia imprezke czyli nalesniki z pieczarkami i sosem beszamelowym leza juz z zamrazalniku i nawet obiad zostal podany juz czyli mielony z ziemniaczkami i nawet moje dziecie pelniutka szklanke soku z marchwi buraka i jablka ma do wypicia gotowe mowie wam chyba sie nawrocilam na dobre tory i zachcialo mi sie w domu robic co nie co a dziecie oczywiscie wymeczone spacerem i bieganina oraz kolejka u pediatry ledwo co ledwo do domu dotarlo i padlo i spi do tej pory a mama rzadzi w kuchni pozdrawiam dziewczynki

Pracowity dzień

Kuba śpi a ja uprałam firanki, poprasowałam rozwiesilam i wcześniej umyłam oka uffffffffff

a i zapomnailam dodac a co najfajniejsze moja pani pediatra powiedziala ze skoro martynka skonczyla juz rok to mozna ja odstawic z mleka modyfikowanego w proszku na zwykle mleko z kartonika tylko ze 1.5 procenta nie wicej pani doktor stwierdzila ze te wszystkie proszkowane to tez krowie i jesli nie bedzie zadnych ekscesow mozna bez problemu podawac jej zwykle mleko cieszy mnie to niesamowicie bo puszka modyfikowanego ktora starcza na dwa tygodnie kosztuje 40 zł a mleko w kartonie na 2 dni 2 zł

NIEDOWIARY tak zaleciła Pediatra rocznemu dziecko mleko w kartonie

Wszędzie trąbią, że dziecko pomiędzy 1 a 3 rokiem powinno pic mleko modyfikowane typu junior.To krowie nadal nie nadaje się dla malca. Chociaz mieszanki najczęsciej są na bazie mleka krowiego, nie do końca w składzie go przypominają.
Mieszanki są wzbogacone w cenne witaminy A,D,E i C, obnizono w nich poziom sodu,potasu i chloru!!! za to dodano więcej żelaza, wapnia i cynku.

A i dziwi mnie też fakt że mleko, ma być 1,5% Przecież do mieszanek celowo dodawane są oleje rosline, niektóre nawet mają LIPIL(obecne w mleku matki).
Tłuszcze są dziecku niezbędne wpływają korzystnie na pracę mózgu, układu nerwowego, wzrok i pamięć. !!!!!!!!!!!!!!

W Listopadowym numerze "Twój Maluszek" podają..cyt..." Między 1 a 3 rokiem życia mleko nadal jest najważniejsze w diecie malucha...szkrab w tym wieku nie powinien jeszcze dostawać mleka krowiego.Zawiera ono nie tylko zbyt dużą ilość białka, które może nadmiernie obziążać nerki dziecka, ale takrze nie zaspokaja zapotrzebowania na bardzo istotne skłądniki odzywcze ...witaminy,jod ,wapń i żelazo. Mleko krowie zawiera też nieodpowiedną dla rocznego malca kompozycję kwasów tłuszczowych : za dużo w nim kwasów nasyconych, a zbyt mało nienasyconych..."

[aneta80s]

Napisane przez joasiah

Witam was w kolejnej częsci
podczytywalam was (...)
a wklejam jedno zdjęcie mojej łobuzicy
http://i166.photobucket.com/albums/u...832_resize.jpg

Fajnie ze sie odezwalas, duzo zdrowka dla cudnej lobuziary, wiecej spokoju i zrozumienia miedzy Tobą i TZ i odzywaj sie czesciej

Napisane przez edytkap

U nas po staremu.........remont niestety trwa

Marta rosnie szaleje biega klóci się z babcia i dziadkiem i jest juz mega rozpieszczona ....... ahhhhh dziadkowie

Pozdrowionka
e.

Kochana z tym remontem to wspolczuje ale jest szansa ze przed swietami skonczycie?
Jesli tak to moze na Sylwka zrobimy parapetowke , wiele Jesiennych nie ma planow i zostają w domu wiec moze wpadniemy

Czy mi sie wydaje czy znowu sie napraszam

Napisane przez myshia

Już dopadło... Mąż miał wieczorem dyżur w toalecie, Kac zaczął rano. Miał nie iść do szkoły ale się uparł więc w razie draki kazałam mu iść do pielęgniarki. Ja w weekend cierpiałam ale już mi przeszło, mam nadzieję, że definitywnie. Michał w nocy 2 razy wymiotował. Od rana spokój, teraz śpi po zjedzeniu kaszki, może zostanie na dłużej w brzuszku...

Duzo zdrowia i szybkiego powrotu do formy. Z tymi kupami i wymiotami to jakas plaga

Napisane przez pysiamn

Mąż dziś pojechał do mojej firmy okazuje się że bony są na 500zł jeszcze lepiej

A perfumy z balsamem to zestaw dziewczyny Bonda 007

Super niespodzianka, w sumie nie wiem jak pachną dziewczyny Bonda ale naprawde mily gest. Gratuluje.
Moj szef wlasnie przyslal zaproszenie w sobote na kregle, to bedzie pierwsze spotkanie integracyjne z calą grupą. W sumie nikogo nie znam poza szefem wiec troche mi glupio bedzie i nie wiem czy pojde... w sumie to wolalabym chyba tez dziewczyne Bonda

Napisane przez Katarzynka77

A nasza bździągwula wczoraj wlazła na drabinę (na 3-ci szczebelek). Wieszałam firanki na drabinie, a nią w tym czasie zajmował się tz. Gdy się zagapił to ona weszła na drabinę - chciała wejść do mnie.Jak ją z góry zobaczyłam na 3-cim szczebelku to zdębiałam. Szybko ją ściągnęliśmy, żeby nie spadła. Ostatnio potrafi wejść praktycznie wszędzie, próbowała nawet do pralki, ale mieści się tylko w połowie .

... alpinistka?

Napisane przez ewcia123

To tak jak mój Piotrek. Ostatnio patrze, a tam nie ma Piotrka tylko doopka wystaje i nogi z pralki.

... grotołaz?

Napisane przez szperrr

Wiem ze to nie zawody, ale skoro piszecie o wlazeniu do sprzetow, to tez sie "pochwale" Hanka uwielbia wspinac sie do otwartej zmywarki, ale wczoraj przebila sama siebie i po koszykach zdolala dotrzec do blatu kuchennego Wyobrazcie sobie, jaka mialam mine..

... znowu alpinistka?

Napisane przez mamamartynki

zapomnailam dodac a co najfajniejsze moja pani pediatra powiedziala ze skoro martynka skonczyla juz rok to mozna ja odstawic z mleka modyfikowanego w proszku na zwykle mleko z kartonika tylko ze 1.5 procenta nie wicej pani doktor stwierdzila ze te wszystkie proszkowane to tez krowie i jesli nie bedzie zadnych ekscesow mozna bez problemu podawac jej zwykle mleko cieszy mnie to niesamowicie bo puszka modyfikowanego ktora starcza na dwa tygodnie kosztuje 40 zł a mleko w kartonie na 2 dni 2 zł

Jestem w szoku i o mleku krowim wiem tyle co Pysia, ja nie ryzykowalabym podawania takiego mleka. Dziwne ze Ci taki pomysl podsunela ta cala pani lekarz , naprawde dziwne...