Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[Nikaa9922]

a ja mam takie pytanie . co polecacie jeść przez pierwsze 2 tygodnie.? Bo tak pomyślałam, że co ja bede jesc jak nie bd mogla bialka i przy opuchliźnie trudno mi bedzie gryźć .. wiec co . .myslalam tylko o gerberkach dla dzieci czy tarkowanych owocach .. nic wiecej mi nie przyszlo do glowy , moze macie jakies propozycje jak przetrwać i jesc cos wiecej niz tarkowane żarełko przy tej opuchliźnie? a raczej co jesc przy opuchliźnie?

[Zieloona3]

witam,mam pewne pytanie.
co prawda, pewnie zaistnialo gdzies w tym wątku ale stron jest bardzo duzo i poddałam się
język przebijam w piątek,jestem juz umowiona,mam tylko takie pytanie...jestem alergikiem i boje sie ze cos bedzie sie dziac..wiem ze w takim przypadku będe musiala miec kolczyk z bioplastu,czy kosmetyczka będzie mogła mi dać taki od razu,czy sama będę musiala zamowic sobie go na internecie albo coś;/?

z gory dziekuje i pozdrawiam

[Zieloona3]

Nikaa9922,z tego co wiem wszystko zalezy od organizmu.
Tzw,jedni po przebiciu mogą jeść,drudzy zaś nie.
Ja radzę Ci tylko żebyś nie jadła niczego gorącego,ostrego no i żadnych produktów mlecznych

[kaskaj24]

Napisane przez Nikaa9922

a ja mam takie pytanie . co polecacie jeść przez pierwsze 2 tygodnie.? Bo tak pomyślałam, że co ja bede jesc jak nie bd mogla bialka i przy opuchliźnie trudno mi bedzie gryźć .. wiec co . .myslalam tylko o gerberkach dla dzieci czy tarkowanych owocach .. nic wiecej mi nie przyszlo do glowy , moze macie jakies propozycje jak przetrwać i jesc cos wiecej niz tarkowane żarełko przy tej opuchliźnie? a raczej co jesc przy opuchliźnie?

Można jeść prawie wszystko Z tym że troche dłużej Ci to zajmie
Gryźć nie jst trudno, tylko przesuwać jedzenie językiem i łykać.
Ja jak się denerwowałam, że obiad tak długo trwa po prostu go mixowalam i przez grubą słomkę
Drobne kawałki i napewno dasz rade, z zabawą w gerberki daj sobie spokój

[zuni]

Ja robiłam inaczej jeśli chodzi o jedzenie od dwoch miesiecy mam kolca i poprostu moja mama ugotowała dużo bulionu o pełnej wartosci odzywczej xD dodawałam do niego troche kaszki manny <grysiku> zeby był gęsty jak rzadki kisiel i poprostu piłam gdy byłam głodna :P ja uwielbiam rosół wiec dla mnie pycha bez bólu xD a 3 dni wogole nie dalam rady nic jesc procz tego a seplemiłam 5 dni . Na szczescie juz w 4 dzien jadłam normalny posiłek

odradzam owoce ponieważ bedzie Cie piekło od kwasów owocowych.
Nabiał nie białko :P chodzi o bakterie w jogurcie. Ja na przykład serki homogenizowane już jadłam bo nie zawierają tych bakteri, tak przynajmniej pisze na opakowaniu

[miss venflon]

Napisane przez Zieloona3

witam,mam pewne pytanie.
co prawda, pewnie zaistnialo gdzies w tym wątku ale stron jest bardzo duzo i poddałam się
język przebijam w piątek,jestem juz umowiona,mam tylko takie pytanie...jestem alergikiem i boje sie ze cos bedzie sie dziac..wiem ze w takim przypadku będe musiala miec kolczyk z bioplastu,czy kosmetyczka będzie mogła mi dać taki od razu,czy sama będę musiala zamowic sobie go na internecie albo coś;/?

z gory dziekuje i pozdrawiam

w profesjonalnym salonie PIERCINGU powinni ci założyć tytan bądź(oba się nadają jak najbardziej dla alergików)
sama jestem alergikiem (w tym uczulenie na nikiel) i nosze tylko tytan na sobie
jeśli wybierasz gabinet do zabiegu to zapytaj się czy mają autojkal parowy i interesujacy cie kolczyk(w sensie materiałowym)-jeśli nie ma autoklawu i pracują na stali chirurgicznej to nie ryzykuj i szukaj innegomiejsca na zbieg

[Nessyie]

Hej. Powiedzcie mi, bo czytam i czytam i nie do czytalam sie, przel ile nie mozna jesc nabialu wogole?? jaka pasta myc wogole zeby, i co jest lepsze rumianek czy szalwia do przemywania badz ssania kostek lodu.

[Paati89]

Napisane przez Nessyie

Hej. Powiedzcie mi, bo czytam i czytam i nie do czytalam sie, przel ile nie mozna jesc nabialu wogole?? jaka pasta myc wogole zeby, i co jest lepsze rumianek czy szalwia do przemywania badz ssania kostek lodu.

Ja wyrzekłam sie nabiału na 2 tygodnie.
Zęby normalnie myłam.
Do płukania używałam rumianku

[Nessyie]

A powiedzcie mi jak z kawa i w dodatku z mlekiem??mozna kawe pic (oczywiscie zima lub chlodna?) czy śmietanka jest dozwolona czy też trzeba sie jej wyzbyc na jakis czas. i ogolnie jaki wplyw ma mleko na przebitego jęzorka

[martusia0208]

Napisane przez Nikaa9922

a ja mam takie pytanie . co polecacie jeść przez pierwsze 2 tygodnie.? Bo tak pomyślałam, że co ja bede jesc jak nie bd mogla bialka i przy opuchliźnie trudno mi bedzie gryźć .. wiec co . .myslalam tylko o gerberkach dla dzieci czy tarkowanych owocach .. nic wiecej mi nie przyszlo do glowy , moze macie jakies propozycje jak przetrwać i jesc cos wiecej niz tarkowane żarełko przy tej opuchliźnie? a raczej co jesc przy opuchliźnie?

Mój piercer mówił mi żebym jadła gotowane warzywa (np. marchewkę z groszkiem lub kalafiora, brokuły) albo kaszki dla bobasów na wodzie... Nie radzę jeść nabiału ani rzeczy typu fast food... Ja przez to miałam i mam nadal duże problemy z gojeniem się języka...

[martusia0208]

Napisane przez Nessyie

A powiedzcie mi jak z kawa i w dodatku z mlekiem??mozna kawe pic (oczywiscie zima lub chlodna?) czy śmietanka jest dozwolona czy też trzeba sie jej wyzbyc na jakis czas. i ogolnie jaki wplyw ma mleko na przebitego jęzorka

Ojj mleko, śmietanki, jogurty, serki itp. mają zły wpływ... Wiem to po sobie... Odradzam... I słyszałam, że kawy też nie powinno się pić... Najlepiej wodę i rumianek...

[almostthere]

ja w pierwszy dzień nie jadłam nic, piłam tylko wodę z lodem, na szczęście kolczyk zrobiłam po 17 więc nie czułam tak bardzo głodu.Na trzeci dzień jadłam już normalnie gołąbki fakt trochę bolało, ale trzeba być na to przygotowanym w piątek miną dwa tygodnie od przekłucia, jem już normlanie z tym, że po każdym posiłku myję zęby i język a potem płuczę buzię szałwią i wszystko jest ok.Wnerwia mnie tylko sporo za długi kolczyk bo podczas jedzenia plącze się po całej buzi w przyszłym tygodniu wreszcie zmienię kolczyk na krótki

[Nikaa9922]

Napisane przez Zieloona3

witam,mam pewne pytanie.
co prawda, pewnie zaistnialo gdzies w tym wątku ale stron jest bardzo duzo i poddałam się
język przebijam w piątek,jestem juz umowiona,mam tylko takie pytanie...jestem alergikiem i boje sie ze cos bedzie sie dziac..wiem ze w takim przypadku będe musiala miec kolczyk z bioplastu,czy kosmetyczka będzie mogła mi dać taki od razu,czy sama będę musiala zamowic sobie go na internecie albo coś;/?

z gory dziekuje i pozdrawiam

no własnie ja tez na piatek jestem umowiona ale kolczyk z tytanu (bo tez jestem alergikiem) zamowilam z wildcat'a oczywiscie ze sterylizacja. zamowilam sztange 22mm żeby nei okazała sie za krotka przypadkiem. Tylko wlasnie ja sie boje że do wigilii mi opuchlizna nie zejdzie i nie bd mogla jesc.

[dorrottii]

Do wigilii powinna zejść bez problemu. A jeśli chodzio o mnie, to jakiejś szczególnej diety nie praktykowałam. Kolca mam prawie 4 miesiące, pamiętam że pierwszego dnia myślałam że zjem sobie zupke chińską. No i skończyło się na tym, że wypiłam tylko tą wodę, bo makaronu nie udało mi się zjeść, bo owijał mi się o sztangę :P A jeszcze wtedy język nie był spuchnięty, więc spokojnie mogłam jeść, no ale nie umiałam hehe. Potem jak mnie bolał jadłam coś miękkiego żeby nie męczyć języka (np. banana). Chyba na drugi dzień wieczorem, lub na trzeci doszłam do wprawy i jadłam chleb, ciężko było (np. ta skórka) ale dałam radę.Obiad jadłam normalnie, tylko dłużej mi to schodziło. Po jakimś tygodniu jęzor wogóle nie bolał, ale wiadomo nie było jeszcze wszystko zagojone, więc nie jadłam żadnych produktów mlecznych, ale pamiętam, że wypiłam piwo i wszystko było w porządku. Według mnie, należy jeść na miarę swoich możliwości

[dorrottii]

Sory, ze tak post pod postem ale chciałam dodać jeszcze coś odnośnie gumy do żucia . W sumie to przeglądam ten wątek i czytałam go od poczatku i nikt nie zapytał o gumę. Ja tu przeżywałam dramat. Jestem uzależniona od gumy do żucia, a jak język mnie bolał to nie było możliwosci żeby ją żuć... A ja zawsze żuję gumę No i normalnie mnie kręciło hehe. No ale potem spoko, po jakimś 1,5 tygodnia już sobie żułam . A i gwizdanie... Niestety tu też był problem. Miałam długi kolec na początku (22mm) i nie mogłam gwizdać, ani zawołać psa Już się przeraziłam, że przez kolec straciłam tą umiejętność Ale gdy język przestał boleć, opuchlizna zeszła, to wszystko wróciło do normy Teraz nosze 11,2mm, nosiłam nawet 10mm ale jest troszke za krótki

[buziaczek1324]

witam was dziewczyny
jestem w trakcie namawiania mamy na kolczyk już prawie się zgodziła :P
zastanawia mnie tylko fakt seplenienia..o to boje sie najbardziej...nie boje się przekłucia, bólu po nim...tylko właśnie tego że bede seplenic...a nie moge ponieważ śpiewam...nie tylko tak sobie ale zarabiam też w ten sposób więc jeżeli mialabym seplenic przez kolczyk cały czas to musiałabym sie z nim pożegnać już dziś a wręcz marzę o nim!
powiedzcie mi dziewczyny jak to jest..widze że każda z was inaczej ma..jedna sepleni tydzień jedna nawet nie...czy to od czegoś zależy? błagam o odpowiedź
buziaki i pozdrowionka dla wszystkich z kolcami w jęzorku

[buziaczek1324]

ahh no i chciałam zapytać czy zna któraś z was dobry salon piercingu w poznaniu? myślałam o http://www.arttattoo.pl/...jestem z okolic poznania...a w y co polecacie?

[almostthere]

ja troszkę sepleniłam od trzeciego dnia do chyba 6, ale to w sumie było ledwo zauważalne bynajmniej nikt mi nie zwrócił uwagi, że niewyraźnie mówię więc chyba tylko ja to słyszałam bo sobie wmówiłam

[martusia0208]

Napisane przez buziaczek1324

witam was dziewczyny
jestem w trakcie namawiania mamy na kolczyk już prawie się zgodziła :P
zastanawia mnie tylko fakt seplenienia..o to boje sie najbardziej...nie boje się przekłucia, bólu po nim...tylko właśnie tego że bede seplenic...a nie moge ponieważ śpiewam...nie tylko tak sobie ale zarabiam też w ten sposób więc jeżeli mialabym seplenic przez kolczyk cały czas to musiałabym sie z nim pożegnać już dziś a wręcz marzę o nim!
powiedzcie mi dziewczyny jak to jest..widze że każda z was inaczej ma..jedna sepleni tydzień jedna nawet nie...czy to od czegoś zależy? błagam o odpowiedź
buziaki i pozdrowionka dla wszystkich z kolcami w jęzorku

Wiesz to zależy od osoby... Ja już mam kolczyk 6 dzień i nadal seplenie... Opuchlizna mi jeszcze nie zeszła Ale znam dużo osób, którym już po 3 dniu schodziła opuchlizna i takie, które wogóle nie sepleniły...

[kaskaj24]

Napisane przez buziaczek1324

witam was dziewczyny
jestem w trakcie namawiania mamy na kolczyk już prawie się zgodziła :P
zastanawia mnie tylko fakt seplenienia..o to boje sie najbardziej...nie boje się przekłucia, bólu po nim...tylko właśnie tego że bede seplenic...a nie moge ponieważ śpiewam...nie tylko tak sobie ale zarabiam też w ten sposób więc jeżeli mialabym seplenic przez kolczyk cały czas to musiałabym sie z nim pożegnać już dziś a wręcz marzę o nim!
powiedzcie mi dziewczyny jak to jest..widze że każda z was inaczej ma..jedna sepleni tydzień jedna nawet nie...czy to od czegoś zależy? błagam o odpowiedź
buziaki i pozdrowionka dla wszystkich z kolcami w jęzorku

Przez pierwszy tydzień to będziesz seplenić tylko dlatego, że jezyk boli przy dokładnym mówieniu. Później dobierzesz sztangę z odpowiednią długościa i nie ma mowy o seplnieniu

Swoj drogą przepięknie to wygląda jak piosenkarki mają kolczyk w języku i śpiewają

[malinowamamba90]

wczoraj zmieniłam kolczyk na krótszy i trochę boli mnie teraz język:/ nie mam pojęcia od czego, bo przy tamtym kolczyku nie bolał ani trochę

[Nikaa9922]

a po jakim czasie zmieniłaś kolczyk? być może zmienianiem kolczyka podrażniłaś kanał.

[Milenka100000]

.eeh . ; D mylicie sięę u mnie w mieście raczej wszyscy sobie przekłuwająą u znajomych . ; )) . eeh .. ; PP

[snide]

a jesteś pewna, że żadna z tych osób niczym się nie zaraziła?

[rurzana]

Napisane przez buziaczek1324

witam was dziewczyny
jestem w trakcie namawiania mamy na kolczyk już prawie się zgodziła :P
zastanawia mnie tylko fakt seplenienia..o to boje sie najbardziej...nie boje się przekłucia, bólu po nim...tylko właśnie tego że bede seplenic...a nie moge ponieważ śpiewam...nie tylko tak sobie ale zarabiam też w ten sposób więc jeżeli mialabym seplenic przez kolczyk cały czas to musiałabym sie z nim pożegnać już dziś a wręcz marzę o nim!
powiedzcie mi dziewczyny jak to jest..widze że każda z was inaczej ma..jedna sepleni tydzień jedna nawet nie...czy to od czegoś zależy? błagam o odpowiedź
buziaki i pozdrowionka dla wszystkich z kolcami w jęzorku

Ja mam kolczyka od ponad pół roku. I też śpiewam. Powiem szczerze, napewno slyszalas juz milion pięćset razy, że to indywidualna sprawa, ale jest tak, że każdy sepleni dosyć mocno przez ok 2-3 dni (u mnie to trwało 1,5 dnia ) a potem przez najstęne ok. tydzień ( u mnie z 5 dni) mówi się troszkęinaczej c,s i r ale to tak minimalnie, ale jeśli możesz sobie pozwolić na tydzien lub lepiej 10 dni bez śpiewania to naprawdę nie masz sięo co martwić. A taki kolczyk to genialna sprawa więc polecam

[Milenka100000]

nie nie jestem pewna .. aale narazie jest wszystko ok .. wieec nie widze problemów chociaaż zaoszczęędziałam kase . w moim wieku to nie możliwe żebym sobie mogła zrobić u specjalisty . nie jestem pełnoletnia ...

[alabumbala146]

Ja mam takie pytanie, jeśli ktoś ma więzadło pod językiem może sobie zrobić bez obcięcia? Proszę o niezwłoczną odpowiedz

[snide]

Napisane przez Milenka100000

nie nie jestem pewna .. aale narazie jest wszystko ok .. wieec nie widze problemów chociaaż zaoszczęędziałam kase . w moim wieku to nie możliwe żebym sobie mogła zrobić u specjalisty . nie jestem pełnoletnia ...

właśnie. zbadaj się za jakiś czas na obecność chorób zakaźnych i sprawdzisz czy ejst wszystko ok

Napisane przez alabumbala146

Ja mam takie pytanie, jeśli ktoś ma więzadło pod językiem może sobie zrobić bez obcięcia? Proszę o niezwłoczną odpowiedz

jeśli możesz normalnie wysunąć język to możesz mieć i kolczyk w tym miejscu.

[Rudia]

Dobry wieczór.
Właściwie zaczne od początku.
Bardzo chciałam mieć kolczyk więc szukałam rekomendacji bydgoskich salonów.
Sumując wszystkei oceny wybrałam się do jednego najbardziej rozsławionego.
Język mam nie zadługi
a wędzidełko bardzo blisko
czubka więc gościu uprzedził mnie że jedyna opcja to skos.
Nie mówił że ze skosem wiąża się jakieś konsekwencje.
Nie widział żadnego problemu.
Czytałam że dziewczyny które mają po skosie mają ogromne problemy chcą robić jeszcze raz itd..
A mi 5 dni wystarczyło by przywyknąć Opuchlizna zeszła ,wogóle nie boli
ale przez skos mam loche jak ja pierdziule
jak ruszam kuleczką widze wnętrze mojego języka choć kuleczka naszczescie mi nie wpada jak w którymś tu wypadku.
Kolczyk ma pole do popisu przez zakres ruchu który funduje mu skos..najchętniej dodam zdjęcie.

Co z tym robić.
To pierwsze zdjęcie to dzióra gdy kolczy jest maksymalnie przesunięty do przodu i dociśniety palcem,ogólnie tak to nie wygląda ale swiadomość takiej lochy mnie przeraża.Czy tak to powinno wyglądać?

Moge być spokojna?

[Rudia]

Nie wiedziałam ,że takie maleństwo może sprawić tyle frajdy.
Nie chcę się z nim rozstawać.
Pod koniec dnia mam taką skórkę z przodu(jakby) dziórki tak jak gdy leży przód narastał a gdy ruszam ta skórkA biernie figluje z tym ,że wczoraj ją oderwałam a dziś cholerna reaktywacja.
Kolczyk nazywa się Bodzio i zaprzyjażnił się z moim małym ekosystemem.