Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

[dorinka30]

[quote=L_V;10138219]

Napisane przez dorinka30

Odpwiedź brzmi NIE Moja pensja jest śmieszna w porównaniu z nakładem pracy.

Powinnaś wnioskować o podwyżkę , nie myślałaś o tym ?

Napisane przez hania811

Odezwała sie ta co poplanowanego nie ma
Obrusiki, stroiki, krzesełka kupione..i mnie podziwia

Jakie dania wigilijne robisz??

eeee ja to tylko wiesz całą otoczkę mam a na stół zero Nie wiem jeszcze co dokładnie na pewno śledź w pierzynie, na pewno rybka po gecku, barszczyk czerwony z krokietami, sałatka jarzynowa standard, karp oczywiście.....na razie tyle

DZIEWCZYNY ZAPISAŁAM SIE DO GINA, musze po pracy strasznie zapierniczac aby zdążyć....ale trochę panikuję, to facet i jakoś mi głupio, chyba odwołam i poczekam do poniedziałku Dziewczyny jaka ja jestem durna

[ButterBear]

[QUOTE=dorinka30;10138509]

Napisane przez L_V

Powinnaś wnioskować o podwyżkę , nie myślałaś o tym ?



eeee ja to tylko wiesz całą otoczkę mam a na stół zero Nie wiem jeszcze co dokładnie na pewno śledź w pierzynie, na pewno rybka po gecku, barszczyk czerwony z krokietami, sałatka jarzynowa standard, karp oczywiście.....na razie tyle

DZIEWCZYNY ZAPISAŁAM SIE DO GINA, musze po pracy strasznie zapierniczac aby zdążyć....ale trochę panikuję, to facet i jakoś mi głupio, chyba odwołam i poczekam do poniedziałku Dziewczyny jaka ja jestem durna

Wariatka! Co panikujesz? Co za różnica czy facet czy nie? Przynajmniej od razu się zaczniesz leczyć. Nie odwołuj, jak już cały dzień w pracy spędziłaś na jego znalezienie

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Powinnaś wnioskować o podwyżkę , nie myślałaś o tym ?

Dostałam w sierpniu, ale średnio mnie satysfakcjonuje. Wolałabym awans.

A moż eu Ciebei szukają jakiegoś łosia do pracy?

Napisane przez dorinka30

DZIEWCZYNY ZAPISAŁAM SIE DO GINA, musze po pracy strasznie zapierniczac aby zdążyć....ale trochę panikuję, to facet i jakoś mi głupio, chyba odwołam i poczekam do poniedziałku Dziewczyny jaka ja jestem durna

Iiiiidz!!!!!!!!! Faceci nei gryzą, sama chodziłam do faceta kilka lat, az mi głupio było teraz iść do babki.

[miskowa]

Dorinko, idź do faceta, ja wolę facetów, bo są delikatniejsi od babek.


i po wigilii Szef życzył mi, żeby było dużo pracy w nowym roku


jeszcze chwila i w końcu weekend, jak tak czytam o tych waszych świątecznych przygotowaniach, to mi szczęka spada. ja tam nic jeszcze nie zrobiłam, mam tylko jakies prezenty ale nie wszystkie. Jadę do rodziców, więc u siebie nie zamierzam jakoś szczególnie sprzątać, bo po co. Jutro będę u nich choinkę ubierać (jak co roku) i pojadę tez w tym celu do babci. Reszta to pomoc w kuchni jak już na święta pojadę.
Święta mnie nie cieszą, więc nie czuję się w obowiązku narzucać sobie na siłę jakichś planów

[hania811]

Napisane przez dorinka30

eeee ja to tylko wiesz całą otoczkę mam a na stół zero Nie wiem jeszcze codokładnie na pewno śledź w pierzynie, na pewno rybka po gecku, barszczyk czerwony z krokietami, sałatka jarzynowa standard, karp oczywiście.....na razie tyle

DZIEWCZYNY ZAPISAŁAM SIE DO GINA, musze po pracy strasznie zapierniczac aby zdążyć....ale trochę panikuję, to facet i jakoś mi głupio, chyba odwołam i poczekam do poniedziałku Dziewczyny jaka ja jestem durna

No durna baba jak nic
Idz to faceta...faceci nie gryza.
W Warszawie do faceta chodziłam ..super był.
I u siebie tez czasem do faceta pojdę....i to jeszcze do ojca mojej kolezanki z liceum (ale coz zrobic jak to najlepszy gin w miescie).

Pysznosci masz w planach.
Ja kocham rybę po grecku (a u nas nie ma w zwyczaji nikt robić)
Sałatka jarzynowa to podsawa...no i karp.

A sledz w pierzynie to jaki???
Bo ja robię zawsze sledzia i tez w pierzynie na niego mowie, ciekawe czy taki jak Twoj.......

[dorinka30]

[quote=ButterBear;10138543]

Napisane przez dorinka30

Wariatka! Co panikujesz? Co za różnica czy facet czy nie? Przynajmniej od razu się zaczniesz leczyć. Nie odwołuj, jak już cały dzień w pracy spędziłaś na jego znalezienie

No bo wiadomo co to za typ, a ja pójdę na pierwszą wizytę i to z jakimś grzybem , jakoś tak głupio mi strasznie i co ja mu powiem- mam grzybka, proszę o tabletki ale takie żebym mogła się bzykać Nie widzę tego co ja mu powiem

Napisane przez L_V

Dostałam w sierpniu, ale średnio mnie satysfakcjonuje. Wolałabym awans.

A moż eu Ciebei szukają jakiegoś łosia do pracy?

Iiiiidz!!!!!!!!! Faceci nei gryzą, sama chodziłam do faceta kilka lat, az mi głupio było teraz iść do babki.

Moja firma to wiesz jest taka "wielka" że raczej nie będą szukać, tu etety są do emerytury chyba że ktos sam odejdzie

Ale co mu powiedzieć temu ginowi, wstyd iść do faceta z grzybem

Edit
SPALĘ SIĘ ZE WSTYDU !!! A moze będzie korek i nie zdążę ....

Hania o śledziu w pierzynie napiszę z domu bo zaczynam panikowac i myślę o grzybie tylko............

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Ale co mu powiedzieć temu ginowi, wstyd iść do faceta z grzybem

a myślisz, że dla faceta ginekologa to będzie coś niespotykanego? on pewnie ma z tym na co dzień do czynienia

a jesli chodzi o te tabletki, to powiedz, że ostatnio miałaś takie, że mogłaś współżyć bez przeszkód, tylko nie pamiętasz nazwy, żeby ci takie przepisał

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Ale co mu powiedzieć temu ginowi, wstyd iść do faceta z grzybem

eee tam wstyd...choroba jak choroba. To tak jakbys się wstydziła z zepsutym zębem do stomatolog iśc.
Uwierz mi dla lekarza to wsio ryba...czy zagląda do pochwy czy do paszczy.
Moja rodzina jest lekarska ...i powiem Ci ze lekarze sa skrzywieni

[hania811]

[quote=dorinka30;10138647]
SPALĘ SIĘ ZE WSTYDU !!! A moze będzie korek i nie zdążę ....

Hania o śledziu w pierzynie napiszę z domu bo zaczynam panikowac i myślę o grzybie tylko..........[quote]

leze i kwicze

[ButterBear]

[QUOTE=dorinka30;10138647]

Napisane przez ButterBear

No bo wiadomo co to za typ, a ja pójdę na pierwszą wizytę i to z jakimś grzybem , jakoś tak głupio mi strasznie i co ja mu powiem- mam grzybka, proszę o tabletki ale takie żebym mogła się bzykać Nie widzę tego co ja mu powiem

[/B]

Moja firma to wiesz jest taka "wielka" że raczej nie będą szukać, tu etety są do emerytury chyba że ktos sam odejdzie

Ale co mu powiedzieć temu ginowi, wstyd iść do faceta z grzybem

Edit
SPALĘ SIĘ ZE WSTYDU !!! A moze będzie korek i nie zdążę ....

Hania o śledziu w pierzynie napiszę z domu bo zaczynam panikowac i myślę o grzybie tylko............

no nie mogę. KOBIETO!! Ten facet widzi 10 takich grzybów dziennie, Twój na pewno nie jest wyjątkowy, żeby zrobić na nim jakieś piorunujące wrażenie.
Powiedz, że odczuwasz niepokojące pieczenie, czy coś tam i że masz upławy.
Bez bzykania przez tydzień chyba wytrzymasz

[miskowa]

[quote=hania811;10138722][quote=dorinka30;10138647]
SPALĘ SIĘ ZE WSTYDU !!! A moze będzie korek i nie zdążę ....

Hania o śledziu w pierzynie napiszę z domu bo zaczynam panikowac i myślę o grzybie tylko..........

leze i kwicze

ja też zawsze robię śledzia w pierzynie na święta - śledzie z octu, cebula, gotowane jajko, marchewka, ziemniaki, ogórki kiszone i sporo majonezu - układam warstwami.
Znam też wersję z buraczkami. Robisz to samo?

[hania811]

[quote=ButterBear;10138739]

Napisane przez dorinka30

no nie mogę. KOBIETO!! Ten facet widzi 10 takich grzybów dziennie, Twój na pewno nie jest wyjątkowy, żeby zrobić na nim jakieś piorunujące wrażenie.
Powiedz, że odczuwasz niepokojące pieczenie, czy coś tam i że masz upławy.
Bez bzykania przez tydzień chyba wytrzymasz

no normalnie masakra...nie moge się powstrzymac od smiechu.

Sory Dori ja wiem ze to straszna sprawa ten grzyb..ale no jakoś tak jak sie czyta to smiesznie to wszystko brzmi


EDIT.

Coś się chrzani z cytowaniem.
Misku ja robię zdecydowanie inaczej (choć Twoją wersję tez znam)
Ja robię tak.
Sledz, na to kolejno i warstwowo -duszona cebulka, zoltko, ser zołty starty, majonez, białko.

[ButterBear]

Ja robię śledzia w burakach właśnie!!
Pychota...z jajkiem na twardo, marchewką, ziemniakiem i majonezem...no i śledziem

[Poemi]

Dziewczyny... Słuchajcie! W końcu podjęłam decyzję i zapisuję się na... Taniec brzucha . Od lutego .

TŻ nie pozwolił mi iść na kick boxing i powiedział, że mam sobie znaleźć jakieś kobiece zajęcie...

[hania811]

Napisane przez Poemi

Dziewczyny... Słuchajcie! W końcu podjęłam decyzję i zapisuję się na... Taniec brzucha . Od lutego .

TŻ nie pozwolił mi iść na kick boxing i powiedział, że mam sobie znaleźć jakieś kobiece zajęcie...

Do lutego jeszcze duzo czasu więc moga Ci sie plany zmienic

[Madzialenka12344321]

witam

wróciłam z pracy i jestem padnięta. wy tu juz o weekendzie piszecie a ja juztro znowu do pracy ech...

nastrój swiateczny tez mi sie jeszcze nie udzilił, tym bardziej, ze dzis masa ludzi jedzie do Polski a my z TZ nie i wigilie spędzamy sami, tylko ze soba i jak mam byc szczera to jakos tego nie widze

[miskowa]

Napisane przez hania811

EDIT.

Coś się chrzani z cytowaniem.
Misku ja robię zdecydowanie inaczej (choć Twoją wersję tez znam)
Ja robię tak.
Sledz, na to kolejno i warstwowo -duszona cebulka, zoltko, ser zołty starty, majonez, białko.

to jeszcze bardziej kaloryczne niż to z warzywami. Tego przepisu nie znam

[Poemi]

Napisane przez hania811

Do lutego jeszcze duzo czasu więc moga Ci sie plany zmienic

Wątpię.

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Ja robię śledzia w burakach właśnie!!
Pychota...z jajkiem na twardo, marchewką, ziemniakiem i majonezem...no i śledziem

A ja robię totalnei inaczej.

Śledż, na to odsączony por, na to pokrojone suszone śliwki, kołderka z majonezu, a na to zmeilone włoskie orzechy. Mniam.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam

wróciłam z pracy i jestem padnięta. wy tu juz o weekendzie piszecie a ja juztro znowu do pracy ech...

nastrój swiateczny tez mi sie jeszcze nie udzilił, tym bardziej, ze dzis masa ludzi jedzie do Polski a my z TZ nie i wigilie spędzamy sami, tylko ze soba i jak mam byc szczera to jakos tego nie widze

Cześć

A dlaczego nie widzisz??

[hania811]

Napisane przez miskowa

to jeszcze bardziej kaloryczne niż to z warzywami. Tego przepisu nie znam

No mega kaloryczne..ale ja to uwielbiam.

Napisane przez L_V

A ja robię totalnei inaczej.

Śledż, na to odsączony por, na to pokrojone suszone śliwki, kołderka z majonezu, a na to zmeilone włoskie orzechy. Mniam.

ooo ciekawe.
Co to znaczy odsączony por?. Pazysz go?gotujesz? czy co?

[ButterBear]

Napisane przez L_V

A ja robię totalnei inaczej.

Śledż, na to odsączony por, na to pokrojone suszone śliwki, kołderka z majonezu, a na to zmeilone włoskie orzechy. Mniam.

Brzmi ciekawie
Jak widać, ile osób, tyle sposobów na śledzie

[hania811]

A ja slinotoku dostałam

[L_V]

Napisane przez hania811

No mega kaloryczne..ale ja to uwielbiam.


ooo ciekawe.
Co to znaczy odsączony por?. Pazysz go?gotujesz? czy co?

Tnę w talarki, solę, zostawiam na sitku żeby zmiękł i puścił sok - tak na 20-30 min, a potem go wyciskam z tego soku. Por jest wtedy bardziej miękki i nie taki "żyletowaty" w smaku.

[hania811]

Napisane przez L_V

Tnę w talarki, solę, zostawiam na sitku żeby zmiękł i puścił sok - tak na 20-30 min, a potem go wyciskam z tego soku. Por jest wtedy bardziej miękki i nie taki "żyletowaty" w smaku.

O tego sposobu nie znalam.
I nie jest taki cięzkostrawny w tedy?.
Mi por diabelnie szkodzi. Pażę go najczęsciej i jest trochę lepiej ale nie idealnie.

Ostatnio tesciowa dał mi klasyczna jarzynowkę z porem to przez 2 dni po niej chorowaalm.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez hania811

Stokrotko wspolczuję..lubię dentystę ale ząb do wyrwania to nie jest przyjemność.
Szkoda ze nie da sie go uratowac.
Czyli co te antybiotyki nie pomogly??

Antybiotyki były tylko po to,żeby rwać drania bez ryzyka infekcji ,bo juz stan zapalny sie wdał i zaczełam puchnać.
Szkoda mi go trochę,bo wyglądał na ładnego,zdrowego zabka. Ale...od czerwca leczyłam go dwa razy ,u dwóch roznych dentystów. I dwa razy puchnełam,raz bardzo mocno,łącznie z zapaleniem okostnej,węzłów chłonnych i stawu żuchwowego + szczękościsk na 2 tygodnie.
W ciąży już wolałam nie ryzykowac i wyrwac chwasta
Nie było tak źle,bólu mało,tylko boję się co będzie jak znieczulenie przestanie działać...

Z tym porem mam to samo ,ale tylko teraz,w odmiennym stanie.Z cebulką też :/

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

a myślisz, że dla faceta ginekologa to będzie coś niespotykanego? on pewnie ma z tym na co dzień do czynienia

a jesli chodzi o te tabletki, to powiedz, że ostatnio miałaś takie, że mogłaś współżyć bez przeszkód, tylko nie pamiętasz nazwy, żeby ci takie przepisał

Nie powiem mu prawdę, że mam pierwszy raz bo to może być istotne

Napisane przez hania811

eee tam wstyd...choroba jak choroba. To tak jakbys się wstydziła z zepsutym zębem do stomatolog iśc.
Uwierz mi dla lekarza to wsio ryba...czy zagląda do pochwy czy do paszczy.
Moja rodzina jest lekarska ...i powiem Ci ze lekarze sa skrzywieni

No dobra przekonałaś mnie trochę
[quote=ButterBear;10138739]

Napisane przez dorinka30

no nie mogę. KOBIETO!! Ten facet widzi 10 takich grzybów dziennie, Twój na pewno nie jest wyjątkowy, żeby zrobić na nim jakieś piorunujące wrażenie.
Powiedz, że odczuwasz niepokojące pieczenie, czy coś tam i że masz upławy.
Bez bzykania przez tydzień chyba wytrzymasz

Wcale nie tydzień a 14 dni a to różnica, i jak to Święta i Sylwek bez kochania Jak to tak
Cytat oczywiście jest ButterB a nie mój

[stokrotka_to_ja]

Eeeee tam
Nie marudź ,idż do gina,powiedz co i jak. Facet tez człowiek.
Ja nigdy nie bylam u babki
Będzie dobrze Tylko nie szukaj żadnych wykrętów

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Wcale nie tydzień a 14 dni a to różnica, i jak to Święta i Sylwek bez kochania Jak to tak

No fakt, przekonałaś mnie to powiedz tak, jak radziła miskowa, że słyszałaś, że są takie tabletki i jeśli można, to by Ci zależało na takich właśnie...bo mąż Cię dopada często z nienacka

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

Cześć

A dlaczego nie widzisz??

aa bo ja swięta zawsze spedzałam w duzym gronie z rodzinką i bardzo za nimi teslnie, bo nie widzielismy sie juz ponad 5 miesięcy i jak o tym pomysle, to mi smutno. wiem, ze bedzie TZ ale jednak.. cos czuje, ze w swieta nie jedna łezka mi poleci