Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

[kaska87]

Napisane przez natj

a ja właśnie robię średnio intensywne porządki, później zakupy wędliny dla mamy, fryzjer, znowu porządki, pakowanie się.

ja wczoraj 4 godziny robiłąm z mama uszka i pierogi

[Samoa]

Napisane przez natj

Z tym że filtr musi być fotostabilny. A te są apteczne - la roche posay, avene, biotherm, iwostin. Te w zwykłych kremach niewiele dają.
Zresztą filtr się "zużywa" i aby mieć ochronę 15 musimy aplikować ten krem co 2-3 godziny. Raczej żadna nie jest aż tak pilna .
Antyoksydanty nie mają prawa atakować komórek skóry. Jak witamina E, C może Cię zaatakować? Wolny rodnik to jest czasteczka z niesparowanym elektronem - np. witamina C neutralizuje go poprzez zamianę wolnego elektronu prowadzącą do zatrzymania reakcji. Antyoksydanty absolutnie nie niszczą skóry - kolejna bzdura .

Co do mojej pielęgnacji, od nowego roku mam postanowienie w końcu ostro się za siebie wziąć - serum z wit C, kwasy/retinoidy, mocne nawilżanie.
Bo jak na razie bardzo brakuje mi systematyczności w tym

Tu artykuł pani Basi o rzekomym przyzwyczajeniu skóry do kremów:
http://www.wizaz.pl/basia_rozleniwianie_kosmetykami.php

ja używam vichy 30 w lecie. Tylko piszę co czytałam, nie znam sie kosmetycznych pierdach.

Napisane przez natj

a ja właśnie robię średnio intensywne porządki, później zakupy wędliny dla mamy, fryzjer, znowu porządki, pakowanie się.

Boję się fryzjera bo "mój" był już zajęty i wzięłam pierwszą lepszą panią


Przeżyłam wczoraj szok -
brat koleżanki robi wesele na 2010 za (uwaga) 100 zł od osoby! W restauracji.
Poziom taki - normalny tzn. żadna remiza i żaden dworek.
Też tak chcęęęęę!

nie chce i się wierzyć, że za 100 zł będzie na przyzwoitym poziomie. Widziałam menu za 115 zł i nie powalało...

Ja dziś jadę z rodzicami na zakupy, z tż i bratem na basen, o ile nam się nie odechce i na imprezkę wieczorkiem. Póki co idę powiedzieć tacie, że mi wisi stówę

[angluka]

CZeść
ja o 8 dzisiaj wstałam i umyłam okna u mnie, u rodziców i w kuchni takze zaczełam dzień intensywniejeszcze tylko założenie firanek i wieczorem zmyć podłogi i finito aaaaa zapomniałam jeszcze o najwazniejszym choinceale to we wtorek pójdziemy z mamą kupic
Uciekam jeszcze na drobne zakupy, miłego dzionka Kochane

[madziulka_]

Witam
U mnie dzionek zaczął się od spowiedzi a następnie wizyty w aptece.
Wczoraj wybylimsy na bilarda i było bardzo śmiesznie, zwłaszcza ze ostatni raz widzieliśmy się ze znajomymi 4 miesiące temu. Już jestemy umowieni na jedną lub dwie imprezki(oprócz Sylwka) więc Fajnie tak trafic na ludzi z którymi można pogadać o wsyzstkim i o niczym
A i wczoraj byl tez ten Nasz kumpel ktory miał się żenić ze swoją narzeczoną, ale sie rozstali i ślub odwołany(pisalam o tym). Jednak nie pytałam Go co i jak bo tzreźwa byłam Nie no nei potzrebuje alkoholu żeby się dobrze bawić, ale nie wiedziałam jak rozmawiac o czymś takim i czy wogóle wypada!

Wpadąlm wczoraj do SEPHORY wow co tam się działo!Ludzi multum, ale wybralam podkład EL i baze aaaaa ludzi tyle było ponieważ była promocja z smsem 20% taniej Spytalam kobietki przede mną o co chodzi i tz była bardzo mila i przesłała mi smska, wiec zamiast ok 170 zł wyszlo 142
Miło

A jutro może bedzie mniej ludzi w sklepach niż dzisiaj to jadę kupić z tatą jakieś prezenciki pdo choinkę i TŻ chyba portfel kupię

Teraz znikam cosik działać

Napisane przez Samoa

my tak korzystamy z wody termalnej w wakacje Też póki co stawiam na nawilżanie aczkolwiek jak będę miała powiedzmy 23 lata i zobaczę krem od 25 r.ż. to pewnie kupięNa razie mam Lirene Design Your Style - jak dla mnie za tłusty a nazywa się mus...Poza tym lubię emulsje nawilżającą clinique tą z systemu 3 kroków ale tez jest tłusta i droga i używam jej nieregularnie przez jej tłustość i jeszcze lubię happyderm loreala i to najbardziej bo sie mega szybko wchłania. Zastanawiam się czy nie zainwestowac w biotherm, poproszę chyba w perfumerii i jakies próbki, ale póki co i tak nie mam kasy.

Ja od paru tyg mam 23 lata i nawet nie pomyślałam o kremie przeciwzmarszczkowym
Sprawy doboru kremu najlepiej uzgadniać z kosmetyczką, dermatologiem

[Elitka4]

Ja w dalszym ciągu nie czuję się najlepiej. Spałam w swetrze, ale się chyba nie wygrzałam. Tymianek i Podbiał znowu w akcji, a poza tym to tylko Apap mi pozostaje. Normalnie nie miałam kiedy zachorować Do lekarza już przed świętami nie pójdę, bo do tej mojej jak zadzwonię w poniedziałek to mnie umówi dopiero na po świętach. Może spróbuję iść do lekarza z mojej przychodni, ale aż się boję co on mi przepisze. Najwyżej będę chodzić jak na haju

Ale tragedia w rodzinie! Wczoraj się mojej kuzynce dom spalił. Tak w ogóle, to jest masakra, a że w zimie i przed świętami, to już w ogóle jeszcze większa masakra. Na noc poszła z mężem i dziećmi do swojej mamy, ale burmistrz obiecał im jakieś tymczasowe mieszkanie, więc chociaż będą mieć gdzie spać. Podobno wrócili do tego domu dzisiaj zobaczyć czy coś się w szafach uchowało albo jakieś zeszyty szkolne dzieci. Z tego co wiem, to dachu w ogóle nie ma, więc raczej nie ma za bardzo na co liczyć. Ale pech

[kubusewa]

Cześć Królewny.. ja sprzątam.. podczytując Was od czasu do czasu.....u mnie nic się nie zmieniło w sumie poza tym, że odważyłam się wczoraj sama jechać do teściowej do szpitala - pielegniarką jest..żeby dać jej koszulę dla mojego TZ, aby dokupiła do niej krawat..
Chciaąłm tak zrobić, żeby TŻ nie pokapował sie że byłam u niej... wiecie xmas surpise.. a tu mi TZ powiedział o 7:47 dziś rano (barbarzyńca - obudził mnie idąc na swoje zajęcia), że mama sie wygadał o niespodziance... mam tylko nadzieję, ze nie pokazała mu tej koszuli....
No a potem jechałam juzw śniegu.. także omg.. jestem żyję i mam samochód nienaruszony ... tfu tfu odpukać ... jeszcze nie DD
co do prezentów.. ja od siebie i od teściówki dla TZ prezent mam ... dla reszty nie... także jest katastrofalnie.. dla mamy TZ wymyślił album na zdjęcia 13 x 18 .. no ale póki co nie mozemy takowego nigdzie zlokalizować.. więc będzie poważna lipa....
dla swojego taty TZ wymyślił portfel..
dla moich rodziców.. jest totalna pustka .. nie wiemy co kupić
a dla TZ od moich rodziców.. no cóż podpowiadałam davidoff cool water.. albo ja wiem... pumę ( to jego życzenie niby jest)edit: mama wymyśliła kalendarz organizer .. przyda mu siębo chłopak ma skleroze jak stąd do NY
Co do choinki....na pewno będzi żywa jodła kałkazka... w bliżej niesprecyzowanym terminie przed świętami
No to chyba na tyle ode mnie...
ja barbarzyńsko o 8 rano dziśokien nie myłam.. bo u mnie wczoraj spadł śnieg, aże temperatura taka... powiedzmy wysokawa.. no to plucha i błoto i mokro... więc się nie opłaci myćokien... za to mam mocne postanowienie... pomimo pogody w poniedziałek umyć samochodzik...bo taki usyfiały, że wczoraj myłam mu windowsem tylną szybeczkę (mimo, że akurat zaczął padać śnieżek)...
No to ode mnie całe wypracowanie na najbliższy czas
Idę sprzątaćbo mój kujonowaty TZ wróci o 18 i moze mnie zastać w pewłnym sprzątaczkowym rynsztunku

[natj]

Napisane przez Samoa

ja używam vichy 30 w lecie. Tylko piszę co czytałam, nie znam sie kosmetycznych pierdach.



nie chce i się wierzyć, że za 100 zł będzie na przyzwoitym poziomie. Widziałam menu za 115 zł i nie powalało...

No ludzie piszą bzdury , a później wychodzą z tego takie ploty. Lepiej od razu wszystko prostować bo znowu wyjdzie jak z antyperspirantami "że powodują raka piersi" też bzdura
Studiuję kosmetologię i jak się później słyszę co mówią ludzie nie mający o chemii pojęcia to ręce opadają

A odnośnie ceny, nie wiem. Kumpela mówiła że u nich ceny to są 160 w dworku mega ekskluzywnie (gdzie u mnie to za dworek pewnie ponad 2 stówy).

[jozia]

Juz wróciłam z zakupów cale miasto z Tz obeszliśmy chyba z dwa razy. Ale opłacało się kupiliśmy najpierw kolczyki na święta jego siostrze ale jak siedzieliśmy w restauracji to nie mogłam się nimi zachwycić i poszliśmy jeszcze raz do tego sklepu i Tz kupił mi takie same ) Ale jestem szczęśliwa. I jeszcze kupiłam chrześniakowi ekstra bluzę jak on będzie bosko wyglądał)
A teraz sprzątako mycie okna i takie tam )

[szana]

Napisane przez jozia

Juz wróciłam z zakópów cale masto z Tz obeszlismy chyba z dwa razy. ALe opłacało się kupiliśmy najpierw kolczyki na swieta jego siostrze ale jak siedzielismy w retauracji to nie mogłam sie nimi zachwycic i poszliśmy jeszcze raz do tego sklepu i Tz kupil mi takie same ) Ale jestem szczęśliwa. I jeszcze kupiłam chrzesniakowi ekstra bluze jak on bedzie bolsko wygladał)
A teraz sprzątako mycie okna i takie tam )

jak zakupy są udane to cały dzień jest jakiś lepszy i coś Ci się też dostało

a ja teraz z siostra oglądałam film na podstawie powieści S.Kinga "Cariie"- stary film ale działa na psychikę nieźle.Teraz jakoś się dziwnie czuję heh.

[madziulka_]

Napisane przez szana

jak zakupy są udane to cały dzień jest jakiś lepszy i coś Ci się też dostało

a ja teraz z siostra oglądałam film na podstawie powieści S.Kinga "Cariie"- stary film ale działa na psychikę nieźle.Teraz jakoś się dziwnie czuję heh.

Nie oglądałam tego filmu..Z tego typu filmu jest chyba"Efekt Motyla" Mój TŻ nie lubi tego filmu, a Ja oglądałam go już 2 razy i jest całkiem ok

Ja już porządki zrobiłam, teraz przemeblowanie i pieczenie piernika

A wieczorek z TŻ- może wreszcie wybierzemy się na obczajkę restauracji "weselnej"

[onaella]

A moje Kochanie już jest coraz bliżej mnie

jakos teraz powinni dojerzdzac do promu w Dover a potem siup do Francji

[angluka]

ja na dzisiaj kończe sprzątanie czekam na TŻ jedziemy do niego troszke posiedzić, ale zmęczona jestem nalepiej bym polezała pod kocykiem i piła ciepłą herbatkę
Uciekam , do wieczorka

[jozia]

Haha a ja juz posprzątałam Okienko umyłam kurze poscierałam, pozadek w szafkach zrobiłam i najwazniejsze chineczke ubrałam w swoim pokoiku) Ahh już czuje świeta tylko zeby jeszcze było biało za oknem )

[can't be perfect]

ja tez byłam na zakupach i w miarę wszystko kupiłam.. tylko nic jak zwykle dla siebie nie upatrzyłam do ubrania hmm

[madziulka_]

Ja również już posprzątałam i teraz machnęłam sobie paznokietki na soczystą czerwień I odkryłam super lakier z Soraya

A teraz szykuje się i czekam na TŻ
Miłego sobotniego wieczorku

[can't be perfect]

ja się z moim widziałam dzisiaj od rana i trochę po południu bo bylismy u spowiedzi

no i muszę się zabrać za poprawki pracy inż.. bo w poiedziałek mam oddać, a mi się nie chce

[onaella]

a móje Kochane Maleństwo jest już we France

[kasia083]

Witam Ja dzis też cały dzionek miałąm zabiegany. Rano byłam z rodzicami w markecie na zakupach i byłam bardzo zdziwiona, bo spotkałąm tylko 1 hostesse A miałąm nadzieję, że może spotkam jakąś swoją znajoma z dawnej pracy... Może też dziewczyny przyszły później, bo my tam byliśmy przed 12-ta, ale ja w tamtym roku to już od 10-tej byłam na dyżurze Ale od tej co byłam to dostałam książkę kucharską za kupienie przypraw na razie nie miałam czasu sie zgłębiac nad tym co tam jest, ale już wiem, że po świetach będę miała z czym eksperymentować w kuchni

Co do tych kremów przeciwzmarszczkowych, to może trochę źle sie wcześniej wyraziłam. Chodziło mi o to, że zaszkodzić można sobie stosując w wieku 20-tu lat kosmetyki dla 40-latków (z Q-10, czy Pro-xylane). Wiem, że ludziska robia takie rzeczy, bo jak stałam na promocjach to widziałam co wkładają do koszyków. A to co ja wiem, opieram na wiedzy zdobytej na szkoleniach dot. kosmetyków które sprzedawałam.
Ale z kosmetologiem kłócić się nie będę. Szkolili mnie specjaliści do spraw marketingu, więc oni też mogli nie wiedzieć wszystkiego A przeczytałam już art. p. Basi. Ona tez pisze, że te mocne środki to dopiero po 30-tce.

Napisane przez natj

...
Po co czekać aż dojdzie do nieodwracalnych zmian (i trzeba będzie ukrywać powstałe zmarszczki) jak można przeciwdziałać już teraz i minimalizować te które mają powstać (zamiast wygładzać za lat 10).
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Co więcej systematyczne używanie kwasów (tu glikolowy) pogrubia skórę właściwą o 25%, jest jędrniejsza, lepiej odżywiona.

Napisane przez natj

Studiuję kosmetologię i jak się później słyszę co mówią ludzie nie mający o chemii pojęcia to ręce opadają

no, to już wiemy do kogo się zwracać o porady w razie czego

Napisane przez Elitka4

...jeszcze ylang-ylang (sam w sobie nie jest jakiś specjalny, ale podobno jak się go z czymś pomiesza, to dobry jest do scen miłosnych, ale ponieważ nie pamiętam z czym to się miesza, to stoi prawie nie używany).

miesza sie go z geranium. Samo w sobie to smierdoli, ale w połączeniu fajny afrodyzjak. Tylko nie daje sie ich zbyt dużo, bo oba są dość mocne i w dużych ilościach trochę odużają a nie chodzi tu o to byście oboje poszli spać

Co do cen, to siostra mojej przyjaciółki robiła wesele w restałracji i cena była tam 75 zł od osoby. Nie byłam na tym weselu, ale przyjaciółka mówiła mi, że jedzenie było dobre i duzo. Cena ta nie obejmowałą alkocholu, ciast i tortu, a wiem jak wygląda ta sala i jest całkiem przyzwoita.

Współczuję Twojej kuzynce Elitko I to na same święta Zawsze sie wydaje, że takie rzeczy to nie dotyczą nas, ani naszych najbliższych, a jednak... Dobrze, że burmistrz zaoferował jakąś pomoc, oby dotrzymał słowa

Napisane przez kubusewa

Cześć Królewny...

Cześć

[angluka]

widac że świeta idą wielkimi krokami bo cisza u nas na wątku ja wróciłam własnie do domku, blyiśmy z TŻ u niego a później troche u mojego dziadka. Ide teraz pościel powlec i lulu
Kolorowych snów

[kaska87]

nie wiem co się dzieje, chyba się rozstaniemy z TZ. Mamy mega kryzys-zero uczuć, szacunek do siebie na wzajem tez jest znikomy jedyne co czuję, to to, że się od siebie oddalamy. Teraz jest u mnie normalnie rozmawiamy, ale to raczej jak koledzy nie czuję bliskości i tego czy go kocham czy nie

[natj]

Napisane przez kaska87

nie wiem co się dzieje, chyba się rozstaniemy z TZ. Mamy mega kryzys-zero uczuć, szacunek do siebie na wzajem tez jest znikomy jedyne co czuję, to to, że się od siebie oddalamy. Teraz jest u mnie normalnie rozmawiamy, ale to raczej jak koledzy nie czuję bliskości i tego czy go kocham czy nie

A powiedziałaś mu to wszystko?
Bo musi o tym widzieć. Nawet jak spokojnie z tego wyjdziecie to musicie rozwiązywać wspólnie problemy. I być ze sobą szczerzy.

[kubusewa]

Ejj Kasia weź co Ty gadasz .... na pewno masz coś z hormonami... sorry że tak mówię, ale ja też tak miałam pare dni temu... jakoś tak jak na TŻ patrzylam ot tak mnie lekko odrzucało... ale jakoś tak przeszło mi Kocham go baaaaaaaaaaaardoz bardzo i sądzę, że u Ciebie też chwilowe

[natj]

Napisane przez kasia083

Witam Ja dzis też cały dzionek miałąm zabiegany. Rano byłam z rodzicami w markecie na zakupach i byłam bardzo zdziwiona, bo spotkałąm tylko 1 hostesse A miałąm nadzieję, że może spotkam jakąś swoją znajoma z dawnej pracy... Może też dziewczyny przyszły później, bo my tam byliśmy przed 12-ta, ale ja w tamtym roku to już od 10-tej byłam na dyżurze Ale od tej co byłam to dostałam książkę kucharską za kupienie przypraw na razie nie miałam czasu sie zgłębiac nad tym co tam jest, ale już wiem, że po świetach będę miała z czym eksperymentować w kuchni

Co do tych kremów przeciwzmarszczkowych, to może trochę źle sie wcześniej wyraziłam. Chodziło mi o to, że zaszkodzić można sobie stosując w wieku 20-tu lat kosmetyki dla 40-latków (z Q-10, czy Pro-xylane). Wiem, że ludziska robia takie rzeczy, bo jak stałam na promocjach to widziałam co wkładają do koszyków. A to co ja wiem, opieram na wiedzy zdobytej na szkoleniach dot. kosmetyków które sprzedawałam.
Ale z kosmetologiem kłócić się nie będę. Szkolili mnie specjaliści do spraw marketingu, więc oni też mogli nie wiedzieć wszystkiego A przeczytałam już art. p. Basi. Ona tez pisze, że te mocne środki to dopiero po 30-tce.





no, to już wiemy do kogo się zwracać o porady w razie czego



miesza sie go z geranium. Samo w sobie to smierdoli, ale w połączeniu fajny afrodyzjak. Tylko nie daje sie ich zbyt dużo, bo oba są dość mocne i w dużych ilościach trochę odużają a nie chodzi tu o to byście oboje poszli spać

Co do cen, to siostra mojej przyjaciółki robiła wesele w restałracji i cena była tam 75 zł od osoby. Nie byłam na tym weselu, ale przyjaciółka mówiła mi, że jedzenie było dobre i duzo. Cena ta nie obejmowałą alkocholu, ciast i tortu, a wiem jak wygląda ta sala i jest całkiem przyzwoit

Eee, dopiero się uczę. Dużo przede mną.
Q10 to też antyoksydant w gruncie rzeczy

Ja mam niestety b. suchą skórę i pierwsze zmarszczki mimiczne, niewielkie ale są. Dlatego kremy i pielęgnację trza dobierać do potrzeb (niestety te mam duże )

A z salą - wydaje mi się że b. dużo zależy od regionu. Ale 100 od osoby było dla mnie szokiem. Chciałabym tak

[kasia083]

Nie wiem co sie dokładnie u was Kasiu dzieje, ale może to byc koniec tzw chemi. Te hormony mogą sie wydzielać nawet pare lat, ale w końcu musi być koniec. Ty ze swoim TŻ jesteś już doś długo i może to o to chodzi. Ja ze swoim TŻ jestem dalej na etapie "motylków w brzuchu", ale z poprzednim facetem (6lat) po 3 roku przerabiałam coś takiego. Tez skończyło się piękne uczucie, które dodawało mi sił, a zaczęło się samo życie. Najpierw był kryzys, ale potem nauczyłam się z nim być bez tej chemii. Niewyszło nam długo później, ale to już inna historia

Ja bym na Twoim miejscu zrobiła sama sobie test: zaaranżuj romantyczną kolację przy świecach, jakąs wycieczkę. Sprawdzisz, czy umiecie dalej razem spędzać czas i czy jest to dla Ciebie przyjemne. Może dawne uczucie się odrodzi. I zastanów się, czy mogłabyś być bez niego i już nigdy go nie spotkać? Jeśli nie, to dalej go kochasz, ale inaczej...

[onaella]

natj Kochana ja tu widzę, że Ty sie znasz na rzeczy więc może mi poradzisz
Chodzi mi to jaki ja mogłabym używać kremik do twarzy, generalnie nigdy nie miałam z cerą problemu, tzn trądzik mnie nie dotyczył nigdy, krostki pojawiają się sporadycznie, ale mam problem z zaskórniakami, szczególnie na nosku byłm u dermatologa i przepisała mi Differin i nawet trochę pomaga. Ale zuważyłam, że robią mi się okropne sińce pod oczami i skóra taka tlustawa wcześniej używałam kremu nivea young ale sama nie wiem czy on dobry czy nie kurcze, nie bardzo znam sie na kremach a chciałabym coś dobrego zacząć używac

pomożesz

[kaska87]

Napisane przez natj

A powiedziałaś mu to wszystko?
Bo musi o tym widzieć. Nawet jak spokojnie z tego wyjdziecie to musicie rozwiązywać wspólnie problemy. I być ze sobą szczerzy.

mówiłam, a po nim to spłyneło i się do mnie tuli i mówi "przestań kochanie"

Napisane przez kubusewa

Ejj Kasia weź co Ty gadasz .... na pewno masz coś z hormonami... sorry że tak mówię, ale ja też tak miałam pare dni temu... jakoś tak jak na TŻ patrzylam ot tak mnie lekko odrzucało... ale jakoś tak przeszło mi Kocham go baaaaaaaaaaaardoz bardzo i sądzę, że u Ciebie też chwilowe

nie wiem

Napisane przez kasia083

Ja bym na Twoim miejscu zrobiła sama sobie test: zaaranżuj romantyczną kolację przy świecach, jakąs wycieczkę. Sprawdzisz, czy umiecie dalej razem spędzać czas i czy jest to dla Ciebie przyjemne. Może dawne uczucie się odrodzi. I zastanów się, czy mogłabyś być bez niego i już nigdy go nie spotkać? Jeśli nie, to dalej go kochasz, ale inaczej...

nie wyobrażam sobie mieć innego TZ, ale to chyba za mało skoro jak na niego patrzę to mnie wkurza i wszystko co zrobi też mnie wkurza

[jozia]

Kaska przestań ostatnio yez to odczuwalam nie chcialam nic najlepiej zeby go nie bylo. Gadalam malo i bylo git do momentu az przemyslalam sobie wszystko.
Kaska przemyśl to raz a dobrze. wez sie gdziesz zaszyj i skoncentruj sie na tym co czujesz. wez wasze fotografie co czulas wtedy c czujesz wtedy. zebys nie popelnila zyciowego bledu...

[onaella]

Właśnie mi Tż napisał, że im sie w Holandii samochód popsuł
A co najlepsze to nowy samochód

czekają teraz na zastępczy ale nie wiem ile to potrwa

jejku, tak sie martwię, że On teraz siedzi gdzieś na zimnie w obcym kraju, zdala od domu

[can't be perfect]

kasiu trzeba rozmawiać rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać.. milcząc to sobie nic nie wyjaśnicie.. mam nadzieję i 3mam kciuki aby było między Wami dobrze.. i wydaje mi sie że ten mętlik co do twoich uczuc jest spowodowany kryzysem.. ale nie da się przestać kogoś kochać z dnia na dzień..

onaella na pewno wszystko będzie dobrze.. nie martw się o TŻta bo na pewno sobie da radę

[tancerka212]

hej dziewczynki melduję się własnie tżcik ode mnie poszedł do domku więc od razu siup na wizaz bo w ciągu dnia nie mialam czasu bo a to zakupy a to inne duperelki.. i zasnęliśmy sobie w końcu słodko w swoich objęciach i tak sie obudziłam gdy on spał i poczułam taaaki przypływ miłości jej jak ja go kocham to wy sobie nawet nie wyobrażacie!!! a dziś mi przyniósł rysuneczek jaki z mama zaprojektowali plan przeróbki ich domu takl żebysmy mieli całkiem osobną część i swoje wejście do domku i taaaak mi sie podobało- a to pomysł teściowej już ją lubię hehehe tym bardziej że powiedziala ze trzeba będzie zacząć już w przyszłym roku żeby jak sie wprowadzę to było wszysciutko gotowe jestem taaaaka happy!!!


Kasiu myślę że to przej sciowy problem, możliwe że wahania hormonów, nastroje przedświąteczna gorączka itp i że wszystko bedzie ok bo ja przez internet zdążyłam zauważyć że nie możecie bez siebie życ

Onaella biedactwo trzymaj się dzielnie bo twój skarb juz doi ciebie ciebie wraca i wszystko musi sie ułożyc! ja wam mówię że trzeba kopować hondy! 6 tys km przejechalismy w te wakacje i nawet nie zastękała po drodze

jej dziewczynki zapomnialam wam powiedziec że teściowa zaprosiła mnie na wigilie ale nie wiem czy w tym roku juz sie zdecydujemy na wspólną wigilię bo szkoda mi zostawiac swoją rodzinkę... nie wiem no ale naprawdę mi bedzie smutno jak ich zostawie.... chyba na wspolne wigilie jeszcze przyjdzie czas.. albo zaliczymy dwie albo żadna...