Urodzone w 1989 :) cz. IV

[Tesiaczek]

Też wam życzę dziewczynki wesołych

ehh, jak byłam mała, to uwieliałam Boże Narodzenie, nie tylko ze względu na prezenty, ale te święta były takie magiczne. A teraz?Wigilii nie było, choinki nie mamy, tylko lampki się świecą na balkonie, żeby sąsiedzi widzieli

[emememsik]

pam, no to wracaj, wracaj!

[fuksjaa]

to ja też dziewczyny życzę wesołych Świąt, a tym, którzy ich nienawidzą/nie obchodzą/albo jeszcze jakieś inne "nie" to życzę odpoczynku, relaksu i chwili wytchnienia dla Was.

dziękuję Wam, że jesteście!
wiecie, że większość z nas zna się już od 2006 roku?

jak nienawidzę śniegu, tak teraz cieszę się, że pada. lubię siedzieć w domu, z kubkiem cynamonowej herbaty i patrzeć jak za oknem sypie śnieg.
dzisiejszy dzień upływa mi pod znakiem szeroko pojętego lenistwa i relaksu. obudziłam się o 11.00, zjadłam pyszne owoce, zrobiłam sobie latte, włączyłam wizaż i odpoczywam. potem zobaczę jakiś film, zrobię sobie gorącą kąpiel z olejkami, zadbam trochę o siebie.
szkoda tylko, że TŻ tak daleko.. ale cóż, służba nie drużba. odliczam już dni do 30.12, bo wtedy TŻ wraca i ma całe 4 dni wolnego!

[krowa_bez_mleka]

U mnie nie pada własnie :/
Zielono i słonecznie jak w wielkanoc.
Zazdroszczę Wam na południu

[pamelija]

Napisane przez emememsik

pam, no to wracaj, wracaj!

postaram się zacząć znów udzielać bo chyba odkąd zaczełam studia nawet słowem się do Was nie odezwałam

[emememsik]

Napisane przez fuksjaa

tym, którzy ich nienawidzą/nie obchodzą/albo jeszcze jakieś inne "nie" to życzę odpoczynku, relaksu i chwili wytchnienia dla Was.

Dziękuję.

Kurcze, rzeczywiście, strasznie długo już się znamy..

Ja dziś obudziłam się o 14, byłam na obiedzie u dziadków, właśnie wróciłam i mam zamiar.. ee.. no nie wiem. Zapalic świeczki, zrobic sobie herbatę i oglądnąc fajny film. Co tam, że sesja, że wyjazd, że bałagan.. PHI!

[201707171556]

Dziękuję Wam za zyczenia i składam moje spóźnione - Wesołych świat

[fuksjaa]

Napisane przez krowa_bez_mleka

U mnie nie pada własnie :/
Zielono i słonecznie jak w wielkanoc.
Zazdroszczę Wam na południu

skoro słonecznie i w dodatku zielono, to faktycznie jak w Wielkanoc.
czasem widzę plusy mieszkania na południu.

Napisane przez pamelija

postaram się zacząć znów udzielać bo chyba odkąd zaczełam studia nawet słowem się do Was nie odezwałam

pam, a co u Ciebie w ogóle? jak z TŻem? ostatnio myślałam o Tobie.. odzywaj się i opowiadaj!

Napisane przez emememsik

Dziękuję.

Kurcze, rzeczywiście, strasznie długo już się znamy..

Ja dziś obudziłam się o 14, byłam na obiedzie u dziadków, właśnie wróciłam i mam zamiar.. ee.. no nie wiem. Zapalic świeczki, zrobic sobie herbatę i oglądnąc fajny film. Co tam, że sesja, że wyjazd, że bałagan.. PHI!

ja też byłam jednak na obiedzie u dziadków. wynudziłam się, nie lubię takich spędów rodzinnych. w dodatku dziadkowie tyle palą, że teraz aż łzy mi lecą, mam strasznie wrażliwe oczy na dym papierosowy.

ale co tam, moje plany dot. zrelaksowania się i tak zrealizuję.

właśnie zaparzyłam sobie moją ulubioną ostatnio herbatę = Irving, Raspberry Glade - czarna, malinowa i bardzo aromatyczna. chciałam obejrzeć jakiś film, ale już mi się odechciało. powizażuję troszkę.

Napisane przez Durga

Dziękuję Wam za zyczenia i składam moje spóźnione - Wesołych świat

Durga, pisz co u Ciebie.

EDIT: dziewczyny, macie jakieś postanowienia noworoczne? jakoś tak mnie teraz wzięło na refleksje.

[Nija_]

Napisane przez fuksjaa

ja też byłam jednak na obiedzie u dziadków. wynudziłam się, nie lubię takich spędów rodzinnych. w dodatku dziadkowie tyle palą, że teraz aż łzy mi lecą, mam strasznie wrażliwe oczy na dym papierosowy.

Ja też jestem okropnie wrażliwa na dym papierosowy. W ogóle uważam palenie przy osobach niepalących za niekulturalne. Jak ktoś chce to niech truje siebie, ale innych? Jakim prawem?

Ostatnio byłam z dziewczynami ze szkoły na kawie i one oczywiście palą i wybrały knajpę, w której można palić. I wszystkie mi paliły przy stoliku. Nie miałam żadnej przyjemności z tego spotkania i już wiem, że nigdy więcej z nimi nie pójdę, niestety.
Mój stan "po" nie jest tego wart. (Jak długo przebywam w towarzystwie osób, które przy mnie palą, lecą mi łzy, mam mdłości i potwornie boli mnie głowa).

[emememsik]

Właśnie piję czarną, malinową, bardzo aromatyczną herbatę.

[fuksjaa]

Napisane przez Nija_

Ja też jestem okropnie wrażliwa na dym papierosowy. W ogóle uważam palenie przy osobach niepalących za niekulturalne. Jak ktoś chce to niech truje siebie, ale innych? Jakim prawem?

Ostatnio byłam z dziewczynami ze szkoły na kawie i one oczywiście palą i wybrały knajpę, w której można palić. I wszystkie mi paliły przy stoliku. Nie miałam żadnej przyjemności z tego spotkania i już wiem, że nigdy więcej z nimi nie pójdę, niestety.
Mój stan "po" nie jest tego wart. (Jak długo przebywam w towarzystwie osób, które przy mnie palą, lecą mi łzy, mam mdłości i potwornie boli mnie głowa).

to mam takie same objawy jak Ty. w dodatku mam potem bardzo suchą skórę, która wręcz mnie pali, ale chyba nic na to nie poradzę..
dobrze, że jestem tam zaledwie kilka razy w roku.

Napisane przez emememsik

Właśnie piję czarną, malinową, bardzo aromatyczną herbatę.

Irving?

[201707171556]

Napisane przez fuksjaa

Durga, pisz co u Ciebie.

Mogę śmiało powiedzieć że mimo wszystko dobrze
Wiecej o sprawach osobistych wczesniej pisałam w innym miejscu bo na wizażu niestety znalazłam 2 znajome...

Postanowienia noworoczne mam, jeszcze nie do końca ogarnięte i ostatecznie ukształtowane ale chcę zmienić siebie i swoje życie
Ogólnie mówiąc planuję sie rozwijać.

Też mam problem z dymem papierosowym... nienawidzę jego zapachu, odrazu dostaję mdłości i nie potrafię przy nim jeść. Odrzuca mnie od osób które palą, nie mogłabym być z palącym mężczyzną. Ale znam osoby które są nałogowcami a nigdy nie czuć od nich papierosów, są pod tym względem tak czyści i zadbani, nie wiem jak to robią.
Moi rodzice palą neistety, ale nigdy przy mnie, tzn albo wychodzą z pomieszczenia w którym jestem albo mówią mi zebym wyszła, u mnie w pokoju nie wolno im tego robić.


Czytacie może Bluszcz?

(nasz wątek ruszył Przegląda nas teraz 6 użytkowników - dawno tak nie było )

[emememsik]

Napisane przez fuksjaa

Irving?

Nie.

Napisane przez Durga

Czytacie może Bluszcz?

Ja kupiłam jeden numer, ten w którym był tekst J. L. Wiśniewskiego "Łóżko" (to mój ulubiony autor), ale jeszcze nie zdążyłam przeczytac całej gazety.

Kurcze no, moja przyjaciółka się gdzieś pałęta po rodzinnych obiadkach, a ja nie mogę jej złapac w domu. Chcę jej wszystko opowiedziec, a tu nie ma jak!!! Zaraz napiszę przynajmniej wam, tylko nie tu.

[Tesiaczek]

Też nie znoszę dymu papierosowego. I strasznie mnie wkurza, że wszyscy palą, bo po przyjściu z imprezy/bary mam wszystkie ciuchy do prania, bo nawet jak nikt nie pali przy mnie, to i tak ubrania przesiąkają

Też sobie może obejrze jakiś filmik, tylko zajrze jeszcze na inne wątki

[Ywonula]

a mnie tez wkurza jak śmierdzą ciuchy po imprezie
albo co gorsza włosy

I mam postanowienia noworoczne, napisze o nich 31 grudnia jak beda już taki dopicowane

[marta6704]

Hej

Em, Krówko: Wiem,ze jesteście fankami Jeżycjady i musze się pochwalić, dostałam wszystkie tomy od tż!! Wszystkie z uwzględnieniem Sprężyny, jestem w szoku i wiem, że tż wydał fortune na to i tak mi głupio teraz...

Pam: Pisz koniecznie co u ciebie!!

Fuksjo: Eh właśnie zdałam sobie sprawe jak bardzo jestem przywiązana do wizażu, to moja skarbnica wiedzy i znalazłam tu tyluwspaniaych ludzi, zaczełam się interesować mnóstwem rzeczy... wiele zawdzięczam wizażowi ( takie troche rozczulające)

Za to postanowień noworocznych jak narazie nie mam, ale pewnie coś wymyśle

Byłam u rodzinki, obdwiedziłam mojego małego szkraba, spotkałam się z znajomymi i własnie wróciłam do domu.

co do dymu papierosowego to również mam strasznie wrażliwe oczy i nawet dzisiaj znajoma paliła przy mnie, ale cóż mogła, była w miejscu dla palących...

[pamelija]

Dzięki dziewczyny za tak miłe przyjęcie ponownie

u mnie.. hm.. nawet nie wiem co napisać..
z TŻtem wszystko wspaniale 3,5 roku już jesteśmy ze sobą i co prawda bardzo rzadko się widujemy (raz, dwa razy na tydzień), ale i tak jest wspaniale mi z nim no ale szkoła nas strasznie pochłania, ja mam dużo nauki, on zaczął drugi kierunek więc też ma mnej czasu.. ale generalnie nie wyobrażam sobie siebie bez niego

w szkole.. hm.. mam prawie same dziewczyny na roku i wolę chyba jakby były odwrotne proporcje.. bardzo fajne sympatycznie jest, ale jednak dziewczyny jak to dziewczyny potrafią wkurzać i drażnić.. nauka? nauki masa.. jest wiele rzeczy kóre mnie interesuje na tej uczelni, ale też jest masa rzeczy które są mało interesujące a szalenie potrzebne.. styczneń zapowiada się strasznie.. milion kolokwiów, zaliczeń, egzaminów.. mam taką ochotę przeczytać normalną książkę, ale czasu brak na wszystko :/ a w styczniu idziemy do prosektorium wg mamy część rzeczy takich które przydadzą nam się w życiu, ale też ciekawostek, któe fajnie jest wiedzieć.. np. ostatnio widziałam macicę ludzką i kurczę nigdy bym sobie jej tak nie wyobrażała.. no ale koniec o studiach wkońcu mamy święta..

święta u mnie strasznie dziwne w tym roku.. czuję tak jakby nei było świąt.. strasznie smutno i dziwnie.. eh.. nie chce mi się o tym pisać..

nie wiem co jeszcze napisać..

ja niestety wydzielam ten dym ktry Wam tak przeszkadza.. próbowałam rzucić we wrześniu, ale w październiku znów zaczełam.. :/

em ten cytat co jest u Ciebie na blogu ["łóżko"] to on jest z książki "samotność w sieci" wiśniewskiego? Nigdy nie czytałam książek tego autora, choć jego książki już stoją w kolejce do przeczytania u mnie na półce A cytat który masz na blogu bardzo mi się podoba

[Ywonula]

Pam ide do Ciebie na studia!! Ja tez chce zobaczyc chociażby macice a nam każa kroić roślinki

Dowiedziałam się ze mamy zaliczenie-test z ekonomii.. uhh ulżyło mi, wiem że zdam.

[Tesiaczek]

A ja się dowiedziałam, że mamy odrabiać wykłady z filozofii. Nie wiem jakim cudem, ale babka naliczyła ich 5
Oczywiście będą się odbywać 3,5 godziny po ostatnich zajęciach i muszę czekać w Kato, bo wrócić do domu nie dam rady. Wykłady co prawda nie są obowiązkowe, ale ciężko widzę zdać egzamin (jest ustny, a ja nigdy nie rozumiem, o co pyta), więc liczę, że obecność będzie się w jakiś sposób liczyła


Kto zakłada kolejną część

[fuksjaa]

Napisane przez Ywonula

a mnie tez wkurza jak śmierdzą ciuchy po imprezie
albo co gorsza włosy

I mam postanowienia noworoczne, napisze o nich 31 grudnia jak beda już taki dopicowane

o tak, nienawidzę tego. zwłaszcza, że jestem włosomaniaczką.
a co do postanowień, to chętnie poczekam, bo coś czuję, że zapowiadają się duże zmiany.

Napisane przez marta6704

Fuksjo: Eh właśnie zdałam sobie sprawe jak bardzo jestem przywiązana do wizażu, to moja skarbnica wiedzy i znalazłam tu tyluwspaniaych ludzi, zaczełam się interesować mnóstwem rzeczy... wiele zawdzięczam wizażowi ( takie troche rozczulające)

ja mam dokładnie tak samo.

Napisane przez pamelija

Dzięki dziewczyny za tak miłe przyjęcie ponownie

u mnie.. hm.. nawet nie wiem co napisać..
z TŻtem wszystko wspaniale 3,5 roku już jesteśmy ze sobą i co prawda bardzo rzadko się widujemy (raz, dwa razy na tydzień), ale i tak jest wspaniale mi z nim no ale szkoła nas strasznie pochłania, ja mam dużo nauki, on zaczął drugi kierunek więc też ma mnej czasu.. ale generalnie nie wyobrażam sobie siebie bez niego

w szkole.. hm.. mam prawie same dziewczyny na roku i wolę chyba jakby były odwrotne proporcje.. bardzo fajne sympatycznie jest, ale jednak dziewczyny jak to dziewczyny potrafią wkurzać i drażnić.. nauka? nauki masa.. jest wiele rzeczy kóre mnie interesuje na tej uczelni, ale też jest masa rzeczy które są mało interesujące a szalenie potrzebne.. styczneń zapowiada się strasznie.. milion kolokwiów, zaliczeń, egzaminów.. mam taką ochotę przeczytać normalną książkę, ale czasu brak na wszystko :/ a w styczniu idziemy do prosektorium wg mamy część rzeczy takich które przydadzą nam się w życiu, ale też ciekawostek, któe fajnie jest wiedzieć.. np. ostatnio widziałam macicę ludzką i kurczę nigdy bym sobie jej tak nie wyobrażała.. no ale koniec o studiach wkońcu mamy święta..

macice, prosektorium?
fakt, to musi być ciekawe, ale ja bym chyba nie dała rady.

Napisane przez Ywonula

Dowiedziałam się ze mamy zaliczenie-test z ekonomii.. uhh ulżyło mi, wiem że zdam.

to gratuluję.

Napisane przez Tesiaczek

Kto zakłada kolejną część

moderator.
ale najpierw musi zamknąć tą część.

EDIT: widzę, że napisałam 5000 posta.

[krowa_bez_mleka]

No ładnie, to ja też jeszcze napiszę, żeby się załapac!
Szybko całkiem poszło

[fuksjaa]

Napisane przez krowa_bez_mleka

No ładnie, to ja też jeszcze napiszę, żeby się załapac!
Szybko całkiem poszło

faktycznie, coś ruszyło.
oby tak dalej!.

a ja już umieram z nudów .. zaczęłam nawet przeglądać wszystkie ciuchy i odkładam to czego nie nosiłam już od dawna, całkiem sporo tego wyszło. a i w szafie zrobiło się więcej miejsca. teraz widzę jak zmieniłam styl ubierania się.

potem trochę poprasuję, przejrzę notatki i literaturoznawstwo, poczytam coś, może obejrzę jakiś film (bez lektora, żebym nie zapomniała przez te wolne jak się po angielsku mówi. ), napiszę prezentację i mam nadzieję, że będę zmęczona, bo ostatnio znowu dopadła mnie bezsenność.. wczoraj (a właściwie dziś..) zasnęłam po 3.30. a potem jestem nieprzytomna w ciągu dnia.

inna sprawa, że pół nocy przegadałam z TŻem przez telefon, no ale..

[pamelija]

Napisane przez Ywonula

Pam ide do Ciebie na studia!! Ja tez chce zobaczyc chociażby macice a nam każa kroić roślinki

Napisane przez fuksjaa

macice, prosektorium?
fakt, to musi być ciekawe, ale ja bym chyba nie dała rady.

macica była najbardziej ciekawa z tych rzeczy, bo nigdy bym nie podejrzewała, że właśnie tak wygląda, tak to teraz asystent nam się zmienił to oglądamy te 30-letnie rzeczy w formalinie, a prosektorium ammy tylko raz by zobaczyć jak wyglądamy od środka. Też na początku bałam się tego prosektorium, ale gdy wkuwacie jakieś beznadziejne pierdoły przez ileś godzin, to sami jesteście ciekawi jak to w praktyce wygląda.. i na organy patrzycie jak na coś interesującego, a nie jak na część człowieka.


brzuch mi pęka..
jednak znów się przejadłam w te święta..

ja też chyba zrobię sobie porządek w ciuchach. Od września mam szał chodzenia po lumpach i tyle mi się ciuchów nazbierało, że musze je jakoś uporządkować..
a narazie idę dalej się kuć, bo jutro na jakieś wesele jadę..

fuksja też coś ostatnio mam z bezsennością.. tak jak nigdy.. dziś poszłam spać o 5 i wstałam o 15. Dziś wezmę od babci jakieś proszki na sen by usnąć choć o północy..

[Ywonula]

Marta widze ze tez dziś zaczęłaś a6w

[uhahana]

Dziewczyny podziwiam Was za determinację, ja to albo jem, albo śpię, albo czytam jakieś lekkie i przyjemne książki o niczym ważnym. Ale w sumie tak mi dobrze, chociaż będzie się trzeba w końcu wziąć za siebie, bo mam milion spraw do zrobienia.

No dobra, czekamy na następną część

[fuksjaa]

coś czuję, że nie zapowiada się żebym szybko usnęła..
ale przynajmniej skończyłam prezentację na speaking.

co by tu teraz porobić..

[Nija_]

Napisane przez uhahana

Dziewczyny podziwiam Was za determinację, ja to albo jem, albo śpię, albo czytam jakieś lekkie i przyjemne książki o niczym ważnym. Ale w sumie tak mi dobrze, chociaż będzie się trzeba w końcu wziąć za siebie, bo mam milion spraw do zrobienia.

Ja czytam teraz Świat marzeń zakupoholiczki


Idę spać, bo jutro rano jedziemy z koleżanką na wyprzedaże

[milkNhoney]

Myślalam, że już nowa część jest
Skończyłam rozmawiać z Tż przez tel. bo padł [telefon]
widzę, że nietylko ja nie mogę spać. pooglądałam stare fotki i teraz wizażuję..
A jutro rano chciałam wstać i lecieć do Rosmana po balsam brązujący, yhy już to widzę moje rano wstać
fuksjaa jakie olejki polecasz?

[Tesiaczek]

Napisane przez Nija_

Ja czytam teraz Świat marzeń zakupoholiczki

To coś o mnie

Kurde, kupiłam teraz na all legowisko dla kota, trochę biżuterii, jakieś paski, rajstopy kolorowe i wzorzyste i wydałam całą kasę z konta dobrze, że nie mam dostępu do drugiego konta

[laylaaa]

aaa jaki ruch na wątku!!

co do dymu papierosowego to też nie cierpię.. nie pieką mnie od niego oczy ani nic, jestem przyzwyczajona bo mama i babcia palą, jedyne czego nie mogę znieść to zapach który zostaje na wszystkim.. dlatego np na imprezach czy w pubie staram się nie siadać obok osób palących ale z drugiej strony kiedy zdarzyło mi się samej od czasu do czasu zapalić (sporadycznie, 1 czy 2 papierosy na imprezie) dym mi nie przeszkadzał.


uczycie się w ogóle? ja się staram, ale kończy się na tym że góra 1-2 godziny dziennie spędzam nad notatkami a miałam się uczyć żeby w styczniu nie mieć takiego natłoku..