Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[Sweet_Jelly]

wiecie co...zastanawiam się, choć może pytanie banalne..czy owulacja następuje tego dnia kiedy bolą nas jajniki czy może ból jajników tylko ją zwiastuje (np. że będzie dnia następnego..) i jaką temperaturę wg schematów powinna mieć kobieta która zaszła w ciążę?

[kropka75]

Napisane przez Sweet_Jelly

Nie z imprezy ale z picia alkoholu.

Nie chce oznajmiać całemu światu wszem i wobec że staramy się o dzidzie i dlatego nie piję...Powiem rodzinie i znajomym wtedy jak już będę w ciąży!

A to trzeba coś oznajmiać?
Ja w ogóle nie piję i jeszcze nigdy się nie tłumaczyłam dlaczego.

Napisane przez Sweet_Jelly

wiecie co...zastanawiam się, choć może pytanie banalne..czy owulacja następuje tego dnia kiedy bolą nas jajniki czy może ból jajników tylko ją zwiastuje (np. że będzie dnia następnego..) i jaką temperaturę wg schematów powinna mieć kobieta która zaszła w ciążę?

Bój jajników zwykle występuje przed, najczęściej na kilka godzin przed owu.

Temp. wyższą niż wcześniej. Na początku ciąży ciałko żółte produkuje dużo progesteronu, a on podnosi temp. Powinna być więc wyższa niż przez zapłodnieniem. Chociaż trochę.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez kropka75

A to trzeba coś oznajmiać?
Ja w ogóle nie piję i jeszcze nigdy się nie tłumaczyłam dlaczego.

Bój jajników zwykle występuje przed, najczęściej na kilka godzin przed owu.

Temp. wyższą niż wcześniej. Na początku ciąży ciałko żółte produkuje dużo progesteronu, a on podnosi temp. Powinna być więc wyższa niż przez zapłodnieniem. Chociaż trochę.

aha dziękuję za tę informację o temp. oraz bólu jajników. ja miałam dziś temp. 37,1..Ale kurcze nie wiem ile miałam wcześniej..przed owulacją to pewno nic mi to nie powie. Zobaczę jaka będzie jutro temp.

Gdzieś na innym wątku na poczekalni wyczytałam że jeżeli temp. w pochwie rano jest ponad 37 stopni to warto zrobić test. ale ja jeszcze nie robię!!

jednego jestem za to pewna. Bolą mnie sutki i to tak że dotknąć ich nie mogę

[kropka75]

Napisane przez Sweet_Jelly

aha dziękuję za tę informację o temp. oraz bólu jajników. ja miałam dziś temp. 37,1..Ale kurcze nie wiem ile miałam wcześniej..przed owulacją to pewno nic mi to nie powie. Zobaczę jaka będzie jutro temp.

Gdzieś na innym wątku na poczekalni wyczytałam że jeżeli temp. w pochwie rano jest ponad 37 stopni to warto zrobić test. ale ja jeszcze nie robię!!

jednego jestem za to pewna. Bolą mnie sutki i to tak że dotknąć ich nie mogę

Głupotki ktoś pisze. Ja mam zawsze w drugiej połowie cyklu ponad 37. I nic.

Biust owszem, zależny jest od stężenia progesteronu, ale boli też gdy nie doszło do zapłodnienia, bo stężenie tego hormonu jest w drugiej połowie wyższe i bez spotkania z plemnikiem.

Życzę Ci mocno, ale tymi objawami niestety nie ma co się sugerować. Ja się ostatnio zasugerowałam i potem załapałam big doła.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez kropka75

Głupotki ktoś pisze. Ja mam zawsze w drugiej połowie cyklu ponad 37. I nic.

Biust owszem, zależny jest od stężenia progesteronu, ale boli też gdy nie doszło do zapłodnienia, bo stężenie tego hormonu jest w drugiej połowie wyższe i bez spotkania z plemnikiem.

Życzę Ci mocno, ale tymi objawami niestety nie ma co się sugerować. Ja się ostatnio zasugerowałam i potem załapałam big doła.

wiem że niepowinnam się sugerować , tylko bólem piersi ..i najlepiej byłoby żyć chwilą i nie myśleć o ciąży..odsunąć myśli on niej. Tylko powiedz mi jak to zrobić? Obawiam się że dziś nie zasnę..Tyle się naczytałam o 1-wszych objawach ciąży.

Może wypożyczę książkę z biblioteki ulubionego pisarza , i będę czytać dla zabicia czasu?


Ale i tak dziękuję za wszelkie informacje i życzę : tobie i sobie samych pozytywnych testów.

[zartownis]

Po jakim czasie wystepuja objawy ciazy?
Mozna sie wczesniej zorientowac? tzn przed zrobieniem testu?

Edit: to chyba raczej nie mozliwe

Za dwa tyg dam znac czy cos sie zasialo

[kropka75]

Napisane przez Sweet_Jelly

wiem że niepowinnam się sugerować , tylko bólem piersi ..i najlepiej byłoby żyć chwilą i nie myśleć o ciąży..odsunąć myśli on niej. Tylko powiedz mi jak to zrobić? Obawiam się że dziś nie zasnę..Tyle się naczytałam o 1-wszych objawach ciąży.

Może wypożyczę książkę z biblioteki ulubionego pisarza , i będę czytać dla zabicia czasu?

Ale i tak dziękuję za wszelkie informacje i życzę : tobie i sobie samych pozytywnych testów.

Mnie wystarczy jeden.
Książka to dobry pomysł.

Napisane przez zartownis

Po jakim czasie wystepuja objawy ciazy?
Mozna sie wczesniej zorientowac? tzn przed zrobieniem testu?

Edit: to chyba raczej nie mozliwe

Za dwa tyg dam znac czy cos sie zasialo

Pewnych i oczywistych objawów przed 5-6 tygodniem nie ma. Niestety.

[celka2000]

SweetJelly - widze ze jestes bardzo podemocjonowana Spokojnie. Nawet jesli plemnik spotkal sie z jajeczkiem to komorka sie jeszcze nie zagniezdzila u Ciebie. Musisz spokonie poczekac. Co ma byc to bedzie. Jesli juz jestes po owu, to i tak nie masz na to wplywu. Temperatura nie ma nic do rzeczy jesli sie jej nie mierzy regularnie przez caly caykl o tej samej godzinie,itd. Mozna byc w ciazy i nie miec 37st. Zreszta w drugiej fazie cyklu temeratura i tak skacze, bez wzgledu na to, czy sie jest czy nie w ciazy. Wazne zeby nie spadla w termienie @. Trzymaj sie i sprobuj zrelaksowac

A co do tego picia alkoholu, hmm. Slyszalam wiele opinii, ze na poczatku nie ma to wplywu na dziecko. Bo fasolka jeszcze nie jest zagniezdzona, a nawet jesli jest to nie korzysta ze skladnikow pokarmowych matki tylko czerpie ze srodka (z cialka zoltego(?), nie mam pojecia skadstam...). Moze mnie ktos poprawic, jesli sie myle. Nie chce nikogo oczywiscie namawiac do picia. Zwlaszcza jesli podejrzewacie ciaze.

[kropka75]

Napisane przez celka2000

A co do tego picia alkoholu, hmm. Slyszalam wiele opinii, ze na poczatku nie ma to wplywu na dziecko. Bo fasolka jeszcze nie jest zagniezdzona, a nawet jesli jest to nie korzysta ze skladnikow pokarmowych matki tylko czerpie ze srodka (z cialka zoltego(?), nie mam pojecia skadstam...). Moze mnie ktos poprawic, jesli sie myle. Nie chce nikogo oczywiscie namawiac do picia. Zwlaszcza jesli podejrzewacie ciaze.

W sensie karmienia płodu oczywiście tak właśnie jest.
Tyle że istnieje teoria mówiąca o tym, że np. alkohol zaburza produkcję nasienia i wytworzone pod wpływem alkoholu plemniki mogą mieć małe kuku. Podobnie alkohol ma mieć wpływ na dojrzewający pęcherzyk. I na spotkanie ich obu.

[memka87]

ja najchetniej powiedzialabym wszystkim na swiecie ze wreszcie (po roku czekania) sie staramy (chociaz juz i tak wszyscy wiedza....) a z tym alkoholem to lepiej chyba uwazac.... ja przynajmniej bede na wszelki wypadek.... zreszta i tak nie przepadam....

[sweetpinky]

Właśnie wróciłam z urodzin przyjaciółki i padam objadłam się strasznie, aż mam bóle brzucha, non stop gadali zjedz to zjedz tamto a ja głupia na to poszłam w dodatku ta zgaga ehh jutrzejszy dzień lekkostrawny

[anciaahk]

Napisane przez Sweet_Jelly

wiecie co...zastanawiam się, choć może pytanie banalne..czy owulacja następuje tego dnia kiedy bolą nas jajniki czy może ból jajników tylko ją zwiastuje (np. że będzie dnia następnego..) i jaką temperaturę wg schematów powinna mieć kobieta która zaszła w ciążę?

Napisane przez kropka75

Bój jajników zwykle występuje przed, najczęściej na kilka godzin przed owu.

Temp. wyższą niż wcześniej. Na początku ciąży ciałko żółte produkuje dużo progesteronu, a on podnosi temp. Powinna być więc wyższa niż przez zapłodnieniem. Chociaż trochę.

JA z kolei gdzieś wyczytałam, że takie intensywne bóle i kłucia w podbrzuszu to oznaka pękającego ciałka a więc już po czy też w ostatniej fazie owu .

Co do alkoholu - jak oznajmiłam w święta, że dziękuję, nie piję to u wszystkich wzbudziło to zainteresowanie. Jeśli zwykle pijesz jakiś drink czy wino i "nagle" odmawiasz to niestety wzbudza to zainteresowanie i pytania o powód. Jeśli nie pijesz- nie ma takiego problemu. Ja powiedziałam, że nie piję, bo nie mogę. a o staraniach i tak w sumie wiedzą. Irytuje mnie wyśmiewanie z przesadnej dbałości, każdy ma prawo prowadzić taki tryb życia, jaki chce.
Natomiast to też chyba nie ma reguły z alkoholem, wiele par przytula się po jakiejś imprezce i nie ma kłopotów z ciążą. W swoim otoczeniu nie słyszałam o chorym dziecku z powodu poczęcia go pod wpływem alkoholu. Jedyne co wypiłam to pół lampki wina, staram się nie sfiksować z powodu staranek i jakoś na luzie do tego podchodzić. Gin też nic nie wspominał o jakiś zakazach.

[Lenka1000]

My też planujemy się postarać - juz drugi cykl jestem bez pigułek, za kilka dni zacznę łykać folik a starania ruszą w marcu
Pozdrawiam wszystkie planujące

[kobra913]

no widze ze dziewczyny spia ja niestety praca juz od rana.....a tak przez swieta sie najadlam i wyspalam

[PatkaM84]

Witam po świętach, ale niestety klikam do was z pracy...

Ja na szczęście się nie obżarłam więc nie mam teraz wyrzutów sumienia, że za dużo mi w tyłek poszło hehehe, jakoś apetytu zbytnio nie miałam, więc i tyle dobrego że nie czuję się jak ociężały klocek

Co do testów ciążowych - one wykrywają 7 dniową ciążę, ale od momentu zagnieżdzenia, a nie od momentu przytulanek także w tym tkwi różnica

[sweetpinky]

Napisane przez kobra913

no widze ze dziewczyny spia ja niestety praca juz od rana.....a tak przez swieta sie najadlam i wyspalam

ja pospałam do 9:40 bo usnęłam dopiero o 3 rano przez ten brzuch nażarty
do tej pory mam zdęcia to sobie narobiłam.


Przez te święta straciłam rachubę co dzisiaj za dzień, też tak macie?

[kobra913]

Napisane przez sweetpinky

ja pospałam do 9:40 bo usnęłam dopiero o 3 rano przez ten brzuch nażarty
do tej pory mam zdęcia to sobie narobiłam.


Przez te święta straciłam rachubę co dzisiaj za dzień, też tak macie?

niestet ja nie praca praca...

[zartownis]

Napisane przez PatkaM84

Co do testów ciążowych - one wykrywają 7 dniową ciążę, ale od momentu zagnieżdzenia, a nie od momentu przytulanek także w tym tkwi różnica

Kiedy nastepuje zagniezdzenie? po ilu dniach?
Juz mnie wszystko boli, chyba sie wsciekne, najgorsza ta niepewnosc

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

JA z kolei gdzieś wyczytałam, że takie intensywne bóle i kłucia w podbrzuszu to oznaka pękającego ciałka a więc już po czy też w ostatniej fazie owu .

Ciałko nie pęka ot tak sobie, jeśli pęka to jest problem, bo zapłodniona komórka nie ma się czym karmić i umiera, a zagnieżdżona się nie rozwija i mamy martwą ciążę, którą czasem trzeba usunąć podczas zabiegu, gdy sama nie zejdzie.

Ciałko nie ma prawa pękać ani po, ani w ostatniej fazie owu. Jeśli pęka mamy patologię, taką jak torbiel. To nie jest norma.

A ból z pękającego ciałka żółtego to nie jest po prostu ból w podbrzuszu, to bardzo silne objawy otrzewnowe z wylewającej się krwi, pęczniejący brzuch, ostry ból, czasem niemożność wykonania ruchu, nacisk na pęcherz. Taki ból może trwać kilka dni i bardzo powoli ustępuje.

Napisane przez anciaahk

Natomiast to też chyba nie ma reguły z alkoholem, wiele par przytula się po jakiejś imprezce i nie ma kłopotów z ciążą. W swoim otoczeniu nie słyszałam o chorym dziecku z powodu poczęcia go pod wpływem alkoholu. Jedyne co wypiłam to pół lampki wina, staram się nie sfiksować z powodu staranek i jakoś na luzie do tego podchodzić. Gin też nic nie wspominał o jakiś zakazach.

Dlatego napisałam, że zdania lekarzy są podzielone.

Napisane przez zartownis

Kiedy nastepuje zagniezdzenie? po ilu dniach?
Juz mnie wszystko boli, chyba sie wsciekne, najgorsza ta niepewnosc

Pisałam Ci to wczoraj, gdy pytałaś o test.

[zartownis]

Napisane przez kropka75

Pisałam Ci to wczoraj, gdy pytałaś o test.

Przepraszam zapomnialam
Tzn tak czy siak testowac mozna po dwoch tygodniach, a przez te 2 tyg chyba osiwieje

Ide zabic TZ-ta...

[kropka75]

Napisane przez zartownis

Przepraszam zapomnialam
Tzn tak czy siak testowac mozna po dwoch tygodniach, a przez te 2 tyg chyba osiwieje

Ide zabic TZ-ta...

Za to idzie się siedzieć.

Lepiej zmień TŻ'ta na takiego, który tak ważne rzeczy z Tobą uzgadnia.
Z drugiej strony istnieją prezerwatywy, trzeba się było nie godzić na seks bez zabezpieczeń.

[anciaahk]

Kropko to ja chyba miałam na myśli pękający pęcherzyk
http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C3%B3l_owulacyjny

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Kropko to ja chyba miałam na myśli pękający pęcherzyk
http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C3%B3l_owulacyjny

Aaaaaaa
No, to zmienia postać rzeczy.

[sweetpinky]

Mam czuja, że jestem w ciąży wiem że to głupie ale tak się dziwnie czuję od paru dni, bóle w podbrzuszu, jajniki kłują, zgaga i to dziwne przeczucie...
ale test zrobię w planowany termin @ nie ma to tamto

[precious_81]

Napisane przez Sweet_Jelly

I jakoś tak..święcie jestem przekonana że na pewno zajdę. Znowu ta moja naiwność ale jak miło w taką myśl wierzyć?

test zrobię w przyszły weekend A co! I trzymać kciukasy!!!!!!!!!!!!!!

Też tak miałam w pierwszym cyklu, choć realnie wiedziałam, że to niemożliwe łudziłam się, że może jednak. Teraz już podchodzę bardziej na luzie.
A co do Twoich objawów to równie dobrze mogły się pojawić po odstawieniu tabsów, ja przynajmniej tak miałam. Oczywiście trzymam kciuki żeby jednak były to ojawy ciążowe

Napisane przez memka87

a czy myslicie ze picie alkoholu przez ew. tate tez powinien byc wykluczony? bo ja mojego nie moge przekonac do chwilowej przerwy (tzn nie zeby pil codziennie ale piwko co jakis czas a ostatnio ma wiele okazji swieta, urodziny...) myslicie ze powinnam bardziej naciskac na przerwe??

Niby tatusia też obowiązuje zdrowy styl życia i abstynencja, ale chyba piwko raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

Napisane przez zartownis

tzn mam nie swietowac, zabije tego mojego, ze mu sie teraz zachcialo
Najgorsze, ze idziemy do znajomych jak ja sie wykrece?
Choc wydaje mi sie malo prawdopodobne, zebym zaszla, ale ryzyko zawsze jest.

Jak nie chciałaś ryzykować zajściem to trzeba było się zabezpieczyć, poza tym siłą chyba dziecka Ci nei zrobił?

Napisane przez anciaahk

Co do alkoholu - jak oznajmiłam w święta, że dziękuję, nie piję to u wszystkich wzbudziło to zainteresowanie. Jeśli zwykle pijesz jakiś drink czy wino i "nagle" odmawiasz to niestety wzbudza to zainteresowanie i pytania o powód. Jeśli nie pijesz- nie ma takiego problemu. Ja powiedziałam, że nie piję, bo nie mogę. a o staraniach i tak w sumie wiedzą. Irytuje mnie wyśmiewanie z przesadnej dbałości, każdy ma prawo prowadzić taki tryb życia, jaki chce.
Natomiast to też chyba nie ma reguły z alkoholem, wiele par przytula się po jakiejś imprezce i nie ma kłopotów z ciążą. W swoim otoczeniu nie słyszałam o chorym dziecku z powodu poczęcia go pod wpływem alkoholu. Jedyne co wypiłam to pół lampki wina, staram się nie sfiksować z powodu staranek i jakoś na luzie do tego podchodzić. Gin też nic nie wspominał o jakiś zakazach.

Ja ostatnio po teoretycznej owulacji wymigiwałam sie tym, że prowadzę auto. Sylwester będzie u mnie więc już ta wymówka odpada, ale symbolicznie wypiję jednego drinka i powiem, że biorę leki i więcej nie mogę. Inaczej na pewno byłyby właśnie podejrzenia i podpytywanie, a nie chcę się wygadać.

Napisane przez Lenka1000

My też planujemy się postarać - juz drugi cykl jestem bez pigułek, za kilka dni zacznę łykać folik a starania ruszą w marcu
Pozdrawiam wszystkie planujące

Witaj Lenka, powodzenia w starankach
W sumie jak to już drugi cykl to w następnym możecie się starać.

Napisane przez sweetpinky

Przez te święta straciłam rachubę co dzisiaj za dzień, też tak macie?

U mnie to normalne, zwłaszcza że jeszcze kilka dni mam urlop

[sweetpinky]

Napisane przez precious_81

Też tak miałam w pierwszym cyklu, choć realnie wiedziałam, że to niemożliwe łudziłam się, że może jednak. Teraz już podchodzę bardziej na luzie.
A co do Twoich objawów to równie dobrze mogły się pojawić po odstawieniu tabsów, ja przynajmniej tak miałam. Oczywiście trzymam kciuki żeby jednak były to ojawy ciążowe


Niby tatusia też obowiązuje zdrowy styl życia i abstynencja, ale chyba piwko raz na jakiś czas nie zaszkodzi.


Jak nie chciałaś ryzykować zajściem to trzeba było się zabezpieczyć, poza tym siłą chyba dziecka Ci nei zrobił?


Ja ostatnio po teoretycznej owulacji wymigiwałam sie tym, że prowadzę auto. Sylwester będzie u mnie więc już ta wymówka odpada, ale symbolicznie wypiję jednego drinka i powiem, że biorę leki i więcej nie mogę. Inaczej na pewno byłyby właśnie podejrzenia i podpytywanie, a nie chcę się wygadać.


Witaj Lenka, powodzenia w starankach
W sumie jak to już drugi cykl to w następnym możecie się starać.


U mnie to normalne, zwłaszcza że jeszcze kilka dni mam urlop

ja też do pracy idę 5 stycznia

[Sweet_Jelly]

Napisane przez celka2000

SweetJelly - widze ze jestes bardzo podemocjonowana Spokojnie. Nawet jesli plemnik spotkal sie z jajeczkiem to komorka sie jeszcze nie zagniezdzila u Ciebie. Musisz spokonie poczekac. Co ma byc to bedzie. Jesli juz jestes po owu, to i tak nie masz na to wplywu. Temperatura nie ma nic do rzeczy jesli sie jej nie mierzy regularnie przez caly caykl o tej samej godzinie,itd. Mozna byc w ciazy i nie miec 37st. Zreszta w drugiej fazie cyklu temeratura i tak skacze, bez wzgledu na to, czy sie jest czy nie w ciazy. Wazne zeby nie spadla w termienie @. Trzymaj sie i sprobuj zrelaksowac

Tak wiem.. ja się szybko ekscytuje i zapalam
Pogrubione zdanie daje mi nadzieję -dziękuję

Postaram się zrelakować, w szczególności że przyjeżdza mąż dziś popołudniu i ma 1 dzień wolnego
Choć podejżewam że moje przypuszczenia o ciąży są złudne a szanse znikowe to i tak nie będę piła na sylwestra. Bedę kulturalnie piła sok, Może pozwole sobie kieliszek szampana o północy.

Napisane przez PatkaM84

Co do testów ciążowych - one wykrywają 7 dniową ciążę, ale od momentu zagnieżdzenia, a nie od momentu przytulanek także w tym tkwi różnica

Tak
miałam już w swoim życiu ze 3 różne testy i na każdym było napisane ,że wykrywa 6 dniową ciążę. Czyli około 9 dni po przytulankach.

Dlatego w przyszłą niedzielę zrobię test! (będzie to 24 dzień cyklu) i albo wyjdzie albo nie!

Napisane przez kropka75

Ciałko nie pęka ot tak sobie, jeśli pęka to jest problem, bo zapłodniona komórka nie ma się czym karmić i umiera, a zagnieżdżona się nie rozwija i mamy martwą ciążę, którą czasem trzeba usunąć podczas zabiegu, gdy sama nie zejdzie.

Ciałko nie ma prawa pękać ani po, ani w ostatniej fazie owu. Jeśli pęka mamy patologię, taką jak torbiel. To nie jest norma.

A ból z pękającego ciałka żółtego to nie jest po prostu ból w podbrzuszu, to bardzo silne objawy otrzewnowe z wylewającej się krwi, pęczniejący brzuch, ostry ból, czasem niemożność wykonania ruchu, nacisk na pęcherz. Taki ból może trwać kilka dni i bardzo powoli ustępuje.

Dlatego napisałam, że zdania lekarzy są podzielone.


Pisałam Ci to wczoraj, gdy pytałaś o test.

Napisane przez sweetpinky

Mam czuja, że jestem w ciąży wiem że to głupie ale tak się dziwnie czuję od paru dni, bóle w podbrzuszu, jajniki kłują, zgaga i to dziwne przeczucie...
ale test zrobię w planowany termin @ nie ma to tamto

To 3mam kciuki by intuicja dobrze Ci podpowiedziała

Napisane przez precious_81

Też tak miałam w pierwszym cyklu, choć realnie wiedziałam, że to niemożliwe łudziłam się, że może jednak. Teraz już podchodzę bardziej na luzie.
A co do Twoich objawów to równie dobrze mogły się pojawić po odstawieniu tabsów, ja przynajmniej tak miałam. Oczywiście trzymam kciuki żeby jednak były to ojawy ciążowe

Dziś już podchodzę do tego wszystkiego sceptycznie
Zmierzyłam temperaturę po obudzeniu i było 36,9 nawet potem 2 raz zmierzyłam dla pewności ale wciąż było 36,9
i od razu przyszła mi do głowy myśl "nie będzie dzidzi" ... Choć jak już 1 z Was mówiła to o niczym nie świadczy bo nie mierzyłam temp. przez cały cykl. Więc wciąż maluteńka nadzieja we mnie tkwi, choć ja już wiele razy łudziłam się że jestem w ciązy a potem test pokazywał "a aa " Więc już mi emocje opadły i to podekscytowanie i raczej nastawiam się na zobaczenie 1 krechy na teście MERT


.......................
Wiecie co Baby?
Jeżeli teraz przez przypadek nie zaszłam w ciążę, to od następnego cyklu na powaznie biorę się za "powiększanie rodziny"
Ze zwiększoną ilością staranek... I mierzeniem temp. codziennie ,zaraz po otworzeniu ocząt

[kobra913]

Napisane przez Sweet_Jelly

Tak wiem.. ja się szybko ekscytuje i zapalam
Pogrubione zdanie daje mi nadzieję -dziękuję

Postaram się zrelakować, w szczególności że przyjeżdza mąż dziś popołudniu i ma 1 dzień wolnego
Choć podejżewam że moje przypuszczenia o ciąży są złudne a szanse znikowe to i tak nie będę piła na sylwestra. Bedę kulturalnie piła sok, Może pozwole sobie kieliszek szampana o północy.






Tak
miałam już w swoim życiu ze 3 różne testy i na każdym było napisane ,że wykrywa 6 dniową ciążę. Czyli około 9 dni po przytulankach.

Dlatego w przyszłą niedzielę zrobię test! (będzie to 24 dzień cyklu) i albo wyjdzie albo nie!





To 3mam kciuki by intuicja dobrze Ci podpowiedziała



Dziś już podchodzę do tego wszystkiego sceptycznie
Zmierzyłam temperaturę po obudzeniu i było 36,9 nawet potem 2 raz zmierzyłam dla pewności ale wciąż było 36,9
i od razu przyszła mi do głowy myśl "nie będzie dzidzi" ... Choć jak już 1 z Was mówiła to o niczym nie świadczy bo nie mierzyłam temp. przez cały cykl. Więc wciąż maluteńka nadzieja we mnie tkwi, choć ja już wiele razy łudziłam się że jestem w ciązy a potem test pokazywał "a aa " Więc już mi emocje opadły i to podekscytowanie i raczej nastawiam się na zobaczenie 1 krechy na teście MERT


.......................
Wiecie co Baby?
Jeżeli teraz przez przypadek nie zaszłam w ciążę, to od następnego cyklu na powaznie biorę się za "powiększanie rodziny"
Ze zwiększoną ilością staranek... I mierzeniem temp. codziennie ,zaraz po otworzeniu ocząt

doklasnie ja mam tak samo.nawet teraz maz juz nie wie jak robie testy bo tylko niepotrzebnie mu robie nadzieje,ale i tak zawsze wue bo chodze wsciekla i podbita.wtedy zawsze mi czekolade kupujepostanowilam jedna rzecz nie robie testów puki miesiaczka na dlugi okres nie zniknie.a tyle co ja przeczuc mialam.....o matko......

[PatkaM84]

e no pewnie, nie ma co dać się zwariować...

Ja jak co miesiąc kupywałam testy i tylko wyszukiwałam objawy to @ przychodziła i z ciąży nici. A jak w jednym miesiącu powiedziałam, że czekam na @, testu nie kupuję i wszystkie objawy mam głęboko w poważaniu to @ nie przylazła i była ciąża. Oczywiście nie powtarzajcie moich przypadków, że 2 razy się nie udało , bo tego nikomu nie życzę. Ale może warto sobie całkowicie odpuścić i nie zaprzątać tym głowy??

[memka87]

ja na poczatku nie wierzylam ze sie moze udac a im blizej okresu tym bardziej wierze ze nie przyjdzie..... no ale to nasz pierwszy miesiac staran wiec jeszcze taka nadzieja.... no zobaczymy... bedziemy sprawdzac ok 6.01.2009....