Już nie panny, ale zawsze młode :D

[Milibili]

Dobry Wieczór

My też zaliczyliśmy dwie wigilie Mielismy postanowienie aby brać tylko połowe zwykłych porcji i dzieki temu nie przejedlismy sie zbytnio ale ciężko było nie brać dokładki Śnieg spadł u nas w wigilie...

kotek spokojnej drogi

izuś ja też na nie bo to zupełnie nie mój styl

Liluś a Ty tak sie nie boisz ciuszków na alegro kupować? Bo ja zakupy internetowe chętnie ale co do ubrań mam jakieś opory

agunia nie przejmuj się jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził

kasieńka super z waszej strony że pamietaliscie o wszystkich oby nie któzy to docenili


Ja o dziwo jakiś paskudny humor mam to chyba przez zblizajaca sie @

[malutka_24]

Napisane przez LilStar

Malutkawiem że są takie sklepyna szczęście nie u mnie w mieście tylko 100km ode mnie.także portfel bezpieczny. i wspieraj mnie w moim noworocznym postanowionku

postaram się

Napisane przez agunia82

Aha, malutka, widziałam fotki na nk, śliczna mamusia

a teściową to olej, one już tak mają

Napisane przez izazusia

https://wizaz.pl/szafa/fotka.php?fotoid=2099
Kochane moje nie mogłam się powstrzymać jestem ciekawa waszej opinii Która będzie "na tak"

kompletnie nie mój styl

[izazusia]

Widzę że mamy podobny gust dziewczynki.
A ja tez mam humor dziwny- ktos mi sie perfidnie wprosil na Sylwestra
mam taką koleżankę- kiedyś była fajna ale potem... wyjechala do Lublina na studia-filologię francuską. Zaczela studiowac w wielkim mieście i szpan na całego- zwłaszcza jak zdarzały jej się wyjazdy do Paryża. Nagle Racibórz stał się "dziurą" Bo tu nie ma jak w Lublinie opery, teatru. To sie jej kiedys spytalam ile razy przez te 6 lat studiów była w operze, teatrze . I co sie okazalo? Ani razu- grunt że są
Ubrania w Polsce są niemodne, nie to co w Paryżu.
Zawsze miała tysiac propozycji na Sylwestra, majówkę a koniec końców zawsze wylądowała tam gdzie nasza paczka załatwiała.
Pamietam jak trzy lata temu zalatwilam wyprawę do Kacwina- już w sierpniu wynajelismy chate na 20 osob. I cos tam gadalysmy a ona sie smiala ze tak szybko to zamowilismy i po co , ze ona nigdy sie nie musi martwic bo zawsze ma jakies zaproszenia itp wiec jej odparowalam ze owszem ma tysiac zaproszen ale ktos wczesniej musi o tym pomyslec. Heh no i na tego sylwestra tez sie wkrecila z nami...
W tym roku powiedzialam:dość. Sylwestra robimy u nas w domku Nie zaprosilam jej. A nagle sie dowiaduje od kumpeli że ona sie do nas wybiera!!!! Kolezanki wiedza jak jest, nic jej nie gadaly a ona za pewnik przyjela ze jedzie na ten wyjazd. Nie umiem jej powiedziec odwal sie, aluzje tez nie dzialaja. Zamierzam się zdziwic jak u nas zawita.
Wkurza mnie to ze ona sie wszedzie "na chama" wkreca.I jeszcze gra wielką panią Paryżankę (kiedyś szlismy z baru w 12 osob wieczorem a ona tekst"ale tu pusto nie to co w Paryżu" a kumpel do niej... no tak 60 tysieczny Racibórz jest porównywalny z 11mln Paryżem- widać ze studiujesz filologię"

[LilStar]

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

Póki net działa to coś naskrobie, a jak się uda i będzie działał nadal, to nadrobie zaległości

My z mężem do jutra siedzimy u moich rodziców (idę dowodzik odebrać)
Wigilię udało nam się spędzić i z jednymi i z drugimi rodzicami, oczywiście teściowa zazdrosna że całe święta u moich rodziców. Ale że na codzień jesteśmy w Kielcach i się częściej z nimi widujemy niż z moimi rodzicami to już się nie liczy... Trudno się mówi, jakoś chyba jednak to przeżyła

Jazda w Wigilię nie obyła się bez przygód- pękła nam opona, ale mężuś sprawnie zmienił koło i pojechaliśmy dalej. Co prawda będą koszty, bo nowe koło trzeba kupić. Najważniejsze jednak że dojechaliśmy cali i zdrowi.

Objadłam się przez święta jak głupia, aż mi brzuszek pęka. Oczywiście wszyscy życzyli dzieciaczka, hehe, no cóż, chyba jeszcze nie teraz

Mikołaj ubogo, ale z prezentami trafił, najlepszy prezent zrobił nam mój brat, który wygrzebał gdzieś stare filmy kręcone przez mojego dziadka jeszcze nawet na początku lat 70-tych, aż do naszego dzieciństwa, i zrobił pokaz. Te filmy to jeszcze takie cienkie, na szpulach. Fajny klimat

Oprócz tego dostałam całe mnóstwo słodyczy i tunikę sweterkową, prześliczną, jak zrobię sobie w niej fotkę to wrzucę, no i jakieś kosmetyki

No a teraz zbieram się za czytanie coście tam naskrobały.
Aha, malutka, widziałam fotki na nk, śliczna mamusia

Całuje raz jeszcze laseczki

Aguniusuper pomysł miał Twój Bratfajnie się wspomina przy takiej tAśmie
dobrze że nic się Wam nie stało przy tej oponie.uważajcie na siebie.
a co do teściowej.spuszczam kurtynę milczenia...
życzonka też sie takie przewijały

Napisane przez izazusia

https://wizaz.pl/szafa/fotka.php?fotoid=2099
Kochane moje nie mogłam się powstrzymać jestem ciekawa waszej opinii Która będzie "na tak"

buciki a'la jola r.
tak a propos to byłam dzisiaj z Sis w sklepie i widziałam nowy CKM-sięgnął bruku, ma jolę na rozkładówce-żenua....

Napisane przez daget

Lece na koncert swiateczny.... Mama znalazla mi zajecie, bede robic za fotografa zamiast siedziec w domu i ryczec, bo moj maz wlasnie jest w drodze do Pruszkowa.

nie smuć się Słoneczkoszybko zleci rozłąka

Napisane przez Milibili

Dobry Wieczór

My też zaliczyliśmy dwie wigilie Mielismy postanowienie aby brać tylko połowe zwykłych porcji i dzieki temu nie przejedlismy sie zbytnio ale ciężko było nie brać dokładki Śnieg spadł u nas w wigilie...


Liluś a Ty tak sie nie boisz ciuszków na alegro kupować? Bo ja zakupy internetowe chętnie ale co do ubrań mam jakieś opory


Ja o dziwo jakiś paskudny humor mam to chyba przez zblizajaca sie @

Miluśmi też ciężko było odmawiać
a co do zakupów-jeszcze się nie sparzyłam-fakt że często robię tak że coś upatrzę u nas w sklepie i sprawdzam cenę na all. jak się kalkuje z przesyłką to biorę.zdarzają się także rzeczy kupione w ciemno.narazie ok

Napisane przez malutka_24

postaram się

Napisane przez izazusia

Widzę że mamy podobny gust dziewczynki.
A ja tez mam humor dziwny- ktos mi sie perfidnie wprosil na Sylwestra
mam taką koleżankę- kiedyś była fajna ale potem... wyjechala do Lublina na studia-filologię francuską. Zaczela studiowac w wielkim mieście i szpan na całego- zwłaszcza jak zdarzały jej się wyjazdy do Paryża. Nagle Racibórz stał się "dziurą" Bo tu nie ma jak w Lublinie opery, teatru. To sie jej kiedys spytalam ile razy przez te 6 lat studiów była w operze, teatrze . I co sie okazalo? Ani razu- grunt że są
Ubrania w Polsce są niemodne, nie to co w Paryżu.
Zawsze miała tysiac propozycji na Sylwestra, majówkę a koniec końców zawsze wylądowała tam gdzie nasza paczka załatwiała.
Pamietam jak trzy lata temu zalatwilam wyprawę do Kacwina- już w sierpniu wynajelismy chate na 20 osob. I cos tam gadalysmy a ona sie smiala ze tak szybko to zamowilismy i po co , ze ona nigdy sie nie musi martwic bo zawsze ma jakies zaproszenia itp wiec jej odparowalam ze owszem ma tysiac zaproszen ale ktos wczesniej musi o tym pomyslec. Heh no i na tego sylwestra tez sie wkrecila z nami...
W tym roku powiedzialam:dość. Sylwestra robimy u nas w domku Nie zaprosilam jej. A nagle sie dowiaduje od kumpeli że ona sie do nas wybiera!!!! Kolezanki wiedza jak jest, nic jej nie gadaly a ona za pewnik przyjela ze jedzie na ten wyjazd. Nie umiem jej powiedziec odwal sie, aluzje tez nie dzialaja. Zamierzam się zdziwic jak u nas zawita.
Wkurza mnie to ze ona sie wszedzie "na chama" wkreca.I jeszcze gra wielką panią Paryżankę (kiedyś szlismy z baru w 12 osob wieczorem a ona tekst"ale tu pusto nie to co w Paryżu" a kumpel do niej... no tak 60 tysieczny Racibórz jest porównywalny z 11mln Paryżem- widać ze studiujesz filologię"

no proszę Obywatelka Świata się znalazła co wyżej s.a niż tyłek ma. nie lubię takich ludzi.
jeśli jest odrobinę rozgarnięta to powina zapytać czy może przyjść i jak może pomóc...a jeśli nie to może Twoja mina po otwarciu drzwi ją ostudzi


a ja z Sis zrobiłyśmy sobie wieczorek filmowy z grzanym winkiem i popcornem
wcześniej byłyśmy z Psiakiem nad jeziorem żeby się wybiegał. zmarzłyśmy się i stąd pomysł na winko

[izazusia]

Lilstar byłabym wredniejsza ale jej chłopak jest bardzo fajny, I bedzie do nas jechal az z Lublina. Ze względu na niego będe miła.
Mój dziadek zawsze mówił "nie widziała d... słońca i zgorzała od gorąca" i tak właśnie stało się z Paryżanką

[LilStar]

rozumiem Izuś

tylko czasem jak to niesprawiedliwie jest:mój B ma super brata ale już bratowa gwiazdorka zawistna, uwielbiająca plotki, obgadywanie i tylko dlatego że jest bratową wiele rzeczy uchodzi jej płazem ze względu na niego. a może jakby raz ktoś jej porządnie utarł nosa dałoby jej to do myślenia? ludzi pownno się mierzyć nie względu na to z kim są ale jacy są.

[daget]

Hej dziewczeta wrocilam, wlasnie wcinam makarion z makiem i zapijam herbatka mietowa

Koncercik super, nawet znalazlam nowa kolezanke . Zrobilam jej zdjecie bo byla sliczna mala dwulatka i przyleciala do mnie obadala moj aparat ,pokazalam jej zdjecie, ona mi opowiedziala kto na nim jest i ze ma na imie Ania. A potem co chwila usmiechala mi sie w obiektyw .

No Izus znajoma w sam raz do prostowania bananow jak to sie mowi u nas.

Lilus a czy tego winka to wam choc kapke zostalo ????

[LilStar]

chcesz Dageciku lamkę?proszę.....poleci ała
takie 2 latki są przesłodkie

któraś jeszcze chętna na grzańca?

[izazusia]

Ja... uwielbiam grzańca
Ostatnio przy remoncie sobe zrobiłam i się nim ululałam

Ps. Daget... cudne masz okienko- przejrzałam z zapartym tchem twoje wypocinki reczno-plastyczne!!!

[daget]

Ja rowniez uwielbiam grzanca Dzieki Lilus

Napisane przez izazusia

Ps. Daget... cudne masz okienko- przejrzałam z zapartym tchem twoje wypocinki reczno-plastyczne!!!

A dziekuje wlasnie dodaje nowosci

[kodeina]

oj zaczełam was cytować ale tyle tego wyszło że zrezygnowałam

ściskam was mocno tą wieczorną porą

prosto od teściów trafiliśmy do moich rodziców na kolację i zostajemy na noc

[LilStar]

grzaniec poleciał

Dageciku zaraz oblookam

Kodeina dobrze że już dojechaliście

[kodeina]

Napisane przez LilStar

grzaniec poleciał

ja piję wiśniówkę więc
zdrowie dziewczyny

Napisane przez LilStar

Kodeina dobrze że już dojechaliście

wyjechaliśmy po 9 rano a dotarliśmy po 19

[malutka_24]

Napisane przez izazusia

Mój dziadek zawsze mówił "nie widziała d... słońca i zgorzała od gorąca" i tak właśnie stało się z Paryżanką

specjalnie dla dziadka
nic dodać nic ująć

Napisane przez kodeina

wyjechaliśmy po 9 rano a dotarliśmy po 19

no to bardzo krótko jechaliście
najważniejsze, że bezpiecznie dotarliście na miejsce

[LilStar]

hihi to imprezka

[dzasta110]

Hej Misiaki

Izuś te buty to no comments już je kiedyś widziałam w 'szafie'
a koleżanka to drugie no comments nienawidzę takich dziewuch, już my byśmy wszystkie jej do rozumu przemówiły

Kode dobrze, ze podróż obyła się bez przygód

Daguś a co to za koncert?? a Mała musiała być słodziuchna

Mój Mężuś zaproponował mi dziś wypad na łyżwy po obiadku no i pojechaliśmy, przy okazji odwiedziliśmy również centrum handlowe ale nic ciekawego nie było tylko rajtki sobie zakupiłam

grzańca nie lubię, wolę zimne piwko, może być ze spritem

[LilStar]

ech Dzastuś i kto tu jest roztrwaniacz?

i zazdraszczam lodowiska-ja to co najwyżej mogę po kałużach pośmigać a i tak któtki dystans
biedne to moje miasto

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

ech Dzastuś i kto tu jest roztrwaniacz?

i zazdraszczam lodowiska-ja to co najwyżej mogę po kałużach pośmigać a i tak któtki dystans
biedne to moje miasto

ja roztrwaniacz?? no co Ty rajstopy kosztowały prawie 10 zł, więc się nie wysiliłam

na lodowisku byliśmy dopiero pierwszy raz w tym roku, fajnie było nawet żadnego szlifa nie zaliczyłam

[LilStar]

no żebyś chociaż ogonową kość potłukłato może moja zadrośc byłaby mniejszaa Ty co-nawet szlifafoch
a tak poważnie macie sztuczne lodowisko czy wylane?

[daget]

Napisane przez kodeina

prosto od teściów trafiliśmy do moich rodziców na kolację i zostajemy na noc

No to super, ze nie musicie noca juz sie ruszac....

Napisane przez dzasta110

Daguś a co to za koncert?? a Mała musiała być słodziuchna

A to byl taki koncert Bozonarodzeniowy zespolow muzycznych parafii okolic Walbrzycha. Bylo ze 12 grup. Super atmosfera i ekstra wykonania...

[dzasta110]

Napisane przez LilStar

no żebyś chociaż ogonową kość potłukłato może moja zadrośc byłaby mniejszaa Ty co-nawet szlifafoch
a tak poważnie macie sztuczne lodowisko czy wylane?

no fajna psiapsióła z Ciebie siniaków mi życzysz
te nasze to sztuczne

Napisane przez daget

A to byl taki koncert Bozonarodzeniowy zespolow muzycznych parafii okolic Walbrzycha. Bylo ze 12 grup. Super atmosfera i ekstra wykonania...

aha, no to musiało być fajnie kiedyś śpiewałam w zespole z naszej parafii, ale katechetka mnie wkurzyła teraz to nawet nie pamietam o co poszło

[LilStar]

ja należałam do Dzieci Maryi-popularnych Marianekszychy byłyśmy na parafii
u nas w tamtym roku były koncerty bożonarodzeniowe na organach-pieknie było, ale w tym roku coś cichosza.
tylko na mszy niedzielnej dziecięcej Schola wyśpiewuje i wygrywa na gitarach

[m.a.r.t.a]

Witam Was serdecznie po Świętach, ale się obżarłam sernikiem mówię Wam... szkoda gadać. W piątek lekko sobie sama w domu rozjaśniłam włosy, wprawdzie nie wyszły tak jasne jak zapewniał producent, ale nowa zmiana też mi się podoba . Jutro jedziemy już na sylwestrowe zakupy.

Miłej nocy Wam życzę rybki

[kodeina]

Napisane przez LilStar

hihi to imprezka

ooooo to coś dla mnie

Napisane przez dzasta110

Mój Mężuś zaproponował mi dziś wypad na łyżwy po obiadku no i pojechaliśmy, przy okazji odwiedziliśmy również centrum handlowe ale nic ciekawego nie było tylko rajtki sobie zakupiłam

mój pewnie wyciągnie mnie w tym tygodniu na narty

Napisane przez daget

No to super, ze nie musicie noca juz sie ruszac....
.

stąd do nas jest pare minut samochodem no ale lodówka tam pusta no i zimno jest
Tutaj jest teraz na zewnątrz minus 15 stopni

Napisane przez dzasta110

aha, no to musiało być fajnie kiedyś śpiewałam w zespole z naszej parafii, ale katechetka mnie wkurzyła teraz to nawet nie pamietam o co poszło

Napisane przez LilStar

ja należałam do Dzieci Maryi-popularnych Marianekszychy byłyśmy na parafii
u nas w tamtym roku były koncerty bożonarodzeniowe na organach-pieknie było, ale w tym roku coś cichosza.
tylko na mszy niedzielnej dziecięcej Schola wyśpiewuje i wygrywa na gitarach

oooooo jakie utalentowane kobity z was
ja kiedyś też śpiewałam w kościele jako dzieciak bo śpiewać to ja raczej nie potrafię

[daget]

Napisane przez dzasta110

n
aha, no to musiało być fajnie kiedyś śpiewałam w zespole z naszej parafii, ale katechetka mnie wkurzyła teraz to nawet nie pamietam o co poszło

Hehehe pewnie o prozaiczna bzdure. zazwyczaj tak jest

Napisane przez LilStar

ja należałam do Dzieci Maryi-popularnych Marianekszychy byłyśmy na parafii
u nas w tamtym roku były koncerty bożonarodzeniowe na organach-pieknie było, ale w tym roku coś cichosza.
tylko na mszy niedzielnej dziecięcej Schola wyśpiewuje i wygrywa na gitarach

Lubie klimaciki gitar na mszy... Jakbym umiala grac na tym instrumencie to pewnie bym w mojej nowej parafii zalozyla schole dziecieca. Maluchy spiewajace sa slodkie . Ale sam wokal niestety nie wystarczy

Napisane przez m.a.r.t.a

Jutro jedziemy już na sylwestrowe zakupy.

Ja juz na szczescie, mam wszystko co potrzeba. Procz meza, ktory dotarl do domku i lezy w pustym lozku . Mam nadzieje ze te dni szybko mina...

Zbieram sie do lozka dziewuszki pewnie Lilka i Dzasti jeszcze poplotkuja ale nie za duzo co bysmy nie mialy za wiele do nadrabiania.

[LilStar]

Dagecik a może w ramach noworocznych postanowień-nauka na gitarze?moja sis ćwiczy od 8 miesięcy i całkiem całkiem

Kode-15nawet nie patrzę na swój za oknem

Marta no w koncu

kładę się zaraz tylko mi włosy podeschną bo jutro musze wczas wstać-kto wymyślił poniedziałki i chodzenie do pracychyba bardzo mu się nudziło

[m.a.r.t.a]

Napisane przez daget

Ja juz na szczescie, mam wszystko co potrzeba. Procz meza, ktory dotarl do domku i lezy w pustym lozku . Mam nadzieje ze te dni szybko mina...

Myślami przegonie te dni... a sio!

Napisane przez LilStar

Marta no w koncu

Ano jestem sobie

[daget]

Napisane przez LilStar

Dagecik a może w ramach noworocznych postanowień-nauka na gitarze?moja sis ćwiczy od 8 miesięcy i całkiem całkiem

Juz to kiedys przerabialam. Nauczylam sie podstawowego bicia i chwyty " a" i "e" mialam jednak problem z ich zmienianiem a najwiekszym problemem okazaly sie paznokcie. Wiec musialam wybrac albo gitara albo dlugie pazuresy. I wybralam..... Zgadnijcie co?

A ja sie bycze hihih i nie musze jutro wstawac wczesnie choc mam kilka spraw na miescie do pozalatwiania...

Dzieki Martus.

[kodeina]

Napisane przez LilStar

kładę się zaraz tylko mi włosy podeschną bo jutro musze wczas wstać-kto wymyślił poniedziałki i chodzenie do pracychyba bardzo mu się nudziło

a ja jutro nie idę do pracy
mam wolne do 5 stycznia

dobranoc dziewczyny
czy jest tu ktoś jeszcze?

[LilStar]

jestem

wiem Dageciku co wygrało

Martuś ale ogolnie z kolorku jesteś zadowolona?

ja do fryzjera dopiero po NR bo sobie pojechała do Poznania ta moja Pani.
a mi się już loki nie układają bo są cięzkie i muszę je wycieniować