|
|
#1411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Ślepy zaułek - koniec gry
Wiadomości: 205
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
|
|
|
|
#1412 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
tak
|
|
|
|
#1413 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Ślepy zaułek - koniec gry
Wiadomości: 205
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
To tym bardziej musisz uzbroić się w cierpliwość. Leki mają to do siebie, że każda grupa zaczyna działać po innym okresie - jedne po 2 tygodniach a inne po miesiącu. A ten Twój taki nastrój to może przez leki właśnie? bo skutki uboczne zawsze pierwsze wskakują juz nawet po 4 dniach stosowania leku, to może też od tego być.
|
|
|
|
#1414 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: zach-pomorskie
Wiadomości: 812
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
człowiek jest tylko człowiekiem i cięzko takie coś znosić, poza tym moja cała przeszłość ,jak sobie o tym myśle to rzygac mi sie chce ![]() co do tego samobójstwa to niestety nie jestem na tyle odważna by to zrobic w cieżkich chwilach mysle o nim , wogóle często mysle że lepiej by było nieżyc , ale to tylko myśli .. Cytat:
mam 17 lat
__________________
'' z życia dużo już wyniosłam więc przestań mnie doświadczać, nie chce tak do końca walki z problemami staczać '' |
||
|
|
|
#1415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
zezycie masen ile masz lat?
wiesz szkoda ze nie zaczelas leczyc depresji wczesniej bo serio wyjsc mozna z tego leki po miesiacu powinny dzialac a brac je powinnac caly czas az zacznie sie cos zmieniac ci na lepsze a tak bedzie napewno zycie moze sie nie zmieni ale ty w srodku tak i wtedy mozesz zaczac zmieniac swoje zyciebtw jesli w 2 miesiace nie poczujesz zmian znaczy ze trzeba zmienic lek na inny ktory ci podpasuje bowiem nie na kazdego leki dzialaja i 3ba szukac nie poddawaj sie |
|
|
|
#1416 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
mente_captus, i jak? zadzwoniłaś?
Ja chyba też powinnam. Tylko jestem z tym sama, nie wiem jak to wygląda... Powiedzcie mi dziewczyny, dzwoni się/idzie do poradni i co w sumie należy powiedzieć? A tam na miejscu? Rany, ja nie wiem czy bym dała radę coś z siebie wykrzesać. -.- A chyba powinnam. Mój TŻ mi nie pomoże... Nie wiem, on tego w ogóle nie rozumie. Nigdy się tym nie zainteresował. 99GirlOoo99, ja też mam takie myśli... dużo takich myśli... i też się kończą na niczym. Tylko ze w moim wypadku to jest strach, ze mi się nie uda. Ale jestem z siebie dumna, zaczęłam naprawdę poważnie myśleć żeby się do kogoś udać z tym wszystkim
__________________
Edytowane przez tenebris Czas edycji: 2008-12-29 o 17:20 |
|
|
|
#1417 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
tak, ja już rok myślę...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1418 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 796
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
![]() ... ja na szczęście mam mamę, takiej drugiej ze świeca szukać. Gdyby nie ona nie dałabym rady ani żyć ani pujść do psychologa
|
|
|
|
|
#1419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
kurde,pogonić Cie?
![]() tenebris,ciesze sie..
__________________
|
|
|
|
#1420 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
A może któraś z was poleca jeszcze jakiegoś lekarza z Warszawy?
Najlepiej darmowego ![]() Mój TŻ się troszkę zainteresował bo niedawno napisał czy iść ze mną. O.o I nadal proszę o info jak wyglądają takie spotkania i w ogóle?
__________________
|
|
|
|
#1421 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
i często masz psychologa, to dobrze. Ja mam rzadziej niz Ty.Tenebris - chciałabym Ci pomóc ale niestety nie jestem z Wawy. Życzę jednak wytrwałości ![]() Dzisiaj byłam na terapii, i zmartwiło mnie określenie, nie pamiętam jakiego tematu się tyczyło, mniej więcej zdanie brzmiało tak: "no i pewnie trudno Ci, jeszcze te twoje zaburzenia.." <=- jakie zaburzenia? skojarzyło mi się z zaburzeniami emocjonalnymi, może chodziło o to, że mam lęki? i mam jeszcze drugie pytanie; czy to, że się leczę [biorę leki, terapia] to będę miała w papierach :O ?
__________________
Edytowane przez kiniaczeq Czas edycji: 2008-12-29 o 20:43 |
|
|
|
|
#1422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
dziewczyny,... szok.. mój tata uciekł za granice...
nie zapłacił alimentów.. nigdy go juz więcej nie zobacze.. szok roku. co robic?
__________________
|
|
|
|
#1423 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ojej, fatalna sprawa
![]() Nawet nie wiem co Ci doradzić. Ale chyba można go jakoś sądownie ścigać? Mój uciekł zaraz po tym jak się dowiedział że ma córkę... chciał syna. Nie płacił nam nigdy alimentów, nigdy go nie widziałam. Wiem tylko że zmarł parę lat temu...
__________________
|
|
|
|
#1424 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
co zrobić.. no nic raczej nie zrobisz.. przykra sprawa..
__________________
|
|
|
|
|
#1425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
dziękuję Lena
![]() tenebris - Sądownie to mu ściągną alimenty z renty[ma jej sporo-były górnik], ale sam fakt.. ojciec uciekł za granice.. powinien mnie kochać a nie uciekać..
__________________
|
|
|
|
#1426 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
oj kinia przykro mi
![]() ale nasuwa mi się jedno, tata nie zasługuje na twoją miłość...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
zgadzam sie z lapusiem.. niestety.. jak tak mozna w ogóle..
__________________
|
|
|
|
#1428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Najgorsze jest to, że dalej go kocham i rycze teraz tak jakby umarł, serce mnie boli, chyba dzisiaj nie zasne. Przepraszam że tak truję Wam tutaj
__________________
|
|
|
|
#1429 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dziewczyny, poszperałam i się doszukałam że Sobieskiego 112 to teraz Dobra 42.
Tak więc pełen adres to (zamieszczam, może ktoś będzie kiedyś szukał): Centrum Psychoterapii ul. Dolna 42 00-774 Warszawa +48 (022) 8412613 Na różnych forach pacjenci polecają dr Marcina Ohla, który przyjmuje także podobno w Przychodni Specjalistycznej na ul. Mochnackiego 10 (022-8225740) zarówno z NFZ jak i prywatnie oraz ma też coś wspólnego z podaną powyżej Dobrą 42 (więc niewątpliwie, że po zadzwonieniu tam może się okazać że też się zdobędzie info o terapii u tego lekarza). Podobno jest bardzo miły, udostępnia swój numer telefonu i odpisuje zawsze itd. ![]() Mam zamiar się tym zainteresować w najbliższych dniach, więc będę informować. ^^ _____ kinia, musisz się czuć z tym okropnie, wiadomo, ale pomyśl ile był wart skoro uciekł, zostawił was...
__________________
Edytowane przez tenebris Czas edycji: 2008-12-29 o 22:10 |
|
|
|
#1430 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ale nam zawsze mozesz sie wygadać i pamietaj ,ze nigdy nie "trujesz".. Po to tu jestesmy zebys nie była z tym wszystkim sama..
__________________
|
|
|
|
|
#1431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Kinia, przykro slyszec, ze Cie to spotkalo, ale czy on dobrym ojcem byl?
Domyslam sie, ze chcialas z nim utrzymywac kontakt, chocby godzinke raz na jakis czas, ale mnie sie wydaje, ze tak jest lepiej. Zniknal, nie ma, nie bedzie juz bruzdzil. Nie bedziesz przyjezdzac do niego i patrzec jak sie stacza. No i kto powiedzial, ze juz nigdy go nie zobaczysz? Ty myslisz ze za granica to tak latwo sie zyje? Jeden blad, drugi, problemy z praca i wroci. Tylko tak jak przypominam sobie mojego ojca przed choroba, to nie wiem co lepsze. Chyba wolalabym, zeby wyjechal i nie wracal i dal wreszcie spokoj mamie. Przepraszam, ze tak "kota ogonem" ale wiesz... teraz reagujesz na to bardzo emocjonalnie, ale w sumie... to i dobro moze z tego wyniknac.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
|
|
#1432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Ale mi dziala na nerwy ta moja rodzina
![]() Dobrze, ze jutro rano juz stad jade. Wszyscy najmadrzejsi i wszyscy daja mi wskazowki jak zyc... wrrrr.... |
|
|
|
#1433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dziękuję dziewczyny wiele to dla mnie znaczy. Jednak nie jestem w stanie dzisiaj nic sensownego napisać... nawet nie wiem co
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1434 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
sama nie mam najlepszego kontaktu z ojcem.. czesto sie kłocimy,prawie ponad połowa mojego zycia zeszła na kłótniach z nim.. Raz czuje sie tak jakbym miała ojca,czasem bywa,ze tego nie czuję w ogóle... własciwie nie czasem,a często..
__________________
Edytowane przez Lena_20 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:28 |
|
|
|
#1435 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
przeciez jakby chcial dziecko obojetne co by mu sie urodzilo kinia zagranica to nie koniec swiata ,wroci pewnie poza tym wiem jak sie czujesz ale wierze ze jakos sie odlaczysz od tego sobie tez zycze ode mnie tyle w domu klotnie ciagle boje sie niesamowicie ze ojciec padnie na zawal w ktorejs klotni nie zalezy mi na zyciu ale na smierci tez nie ,wegetuje rodzice niby sie martwia o mnie ale nei staraja sie zmienic- sami sie kloca a ojciec tylko szantazuje ze on zaaraz na zawal siadzie i zeby matka dalamu melisy ja juz nie moge a wyprowadzic sie nie mam gdzie a do pracy by isc nie mam sily i motywacji i checi ehh bledne kolo,oni rozwiesc sie nie moga a zyc ze soba tez nie potrafia![]() najlepsze to ze kolezanki do mnie dzwonia- 2 pocieszam ich po zerwaniu z facetem daje dobre rady ,wspieram a kto orpocz Was wspira mnie? nikt matka do mnie teskt ze po nowym roku jezdza po lekarzach i beda w mojej sprawie rozmawiac z nimi- ze ja nic nie robi tylko cpam leki ciekawe co im zdrowy lekarz powie... rodzice pewnie nie pokaza calej sytuacji w swietle MNIE jak ja to widze tylko jak oni: czyli siedzi len nic nie robi caly dzien tylko cpa leki ...
|
|
|
|
|
#1436 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Oj ja tak samo, z ojcem tragiczny kontakt. A niestety potem to się odbija na życiu, na związkach itp.. ech
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1437 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Brook, ja też jestem mądra doradzając innym. Sama w stosunku do siebie już troszkę mniej. Nie wspominając o tym, że moi znajomi chyba nie wiedzą co ze mną z robić. Z moim TŻtem na czele.
__________________
|
|
|
|
#1438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
masz tż chociaz ja jestem 24 letnia panna i zostane nia do konca zrazona do zwiazkow nie przywyczajona do zycia z kims
w glowie strach tylko o przyklad rodzicow i kol. ze zwiazki to klotnie i obowiazki ![]() boje sie serio sie boje ze stanie sie cos zlegow domu przez te ich klotnie
|
|
|
|
#1439 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
a ja myślę ze trzeba przejść swoje żeby trafić na tego właściwego, przy którym wszystko będzie prostsze i bardziej kolorowe
tylko czemu jedni trafiają od razu, a inni... no właśnie. O.o ale kto powiedział że wszystko musi być sprawiedliwe i łatwe -.- I wiesz, Brook, mam tego TŻta, fakt. Dzięki niemu mam chociaż zapał do tego by coś zjeść i coś zrobić ze sobą. Chociaż nie jest ideałem. Ostatnio mi powiedział że chce zrobić z niego ideał przez to że nie miałam ojca... A ja wcale nie chcę. Nie wymagałam nigdy od niego żeby trochę zrzucił, chociażby o niebo lepiej wyglądał, żeby się inaczej ubierał, żeby nie wiem co robł. Chciałam tylko troszkę zrozumienia i takiej opieki...? Myslałam, że to powienien zapewnić facet. I że niektóre rzeczy powinny być oczywiste. A tu się okazuje że nie.
__________________
|
|
|
|
#1440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
cale szczescie ze masz faceta
daje chociaz troche motywacji i nadziei![]() widzisz niektorzy nic sobie nie robia zniepowodzen jak Ty to piszesz o szukaja dalej mnie kazde niepwodzenie przytlacza i wycofuje sie ze starania bo odrazu wszytsko czarno widze sama jestem czarna.. i czasem szkoda mi obarczac soba in aosobe bo przeciez moze ze mna sie meczyc normlanie jestem altruistka jakas i mecznnikiem...:/ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:48.








zycie moze sie nie zmieni ale ty w srodku tak i wtedy mozesz zaczac zmieniac swoje zycie





w grupowej to bym nie wytrzymała



