Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. VII

[gemma*]

Napisane przez AsikS

Sis, tylko spokój i uśmiech na twarzy. Przecież nie idziesz na randkę w ciemno. Już Go znasz, rozmawialiście, więc tak do tego podchodź. Bądź sobą.



Papa Gemma.
Ja jeszcze pół godziny i zmykam.

Asiak ma 6000 postów to musi być dobry znak dla Reeska. ale mnie juz tu nie ma papa

[Reese]

Napisane przez gemma*

Asiak ma 6000 postów to musi być dobry znak dla Reeska. ale mnie juz tu nie ma papa

Jestem o 100 do tyłu

[AsikS]

Napisane przez gemma*

Asiak ma 6000 postów to musi być dobry znak dla Reeska. ale mnie juz tu nie ma papa

Rzeczywiście. Na pewno to dobry znak dla Sis.

Napisane przez Reese

Jestem o 100 do tyłu

Hehe. A jeszcze nie tak dawno przodowałaś nade mną.

[candace1]

Napisane przez Reese

aaa, zapomniałam

Koleżanka ma pokój do wynajęcia Mieszka z narzeczonym w domu z ogrodem, jeden przystanek ode mnie i na piętrze jest wolny pokój, jest też osobna kuchnia i łazienka Wyprowadzam się więc

Napisane przez Reese

ja jestem tchórz i w końcu sie nie zdecydowałam na wyjazd, ale na wyprowadzkę owszem. Mam 27 lat, pokój z bratem, no ileż można....? No i konflikt z mamą.
Uważam że dobrze robię

Wspaniały pomysł

Napisane przez AsikS

Hmmm... Basieńko, trochę ostudziłaś moje emocje.
Jedzie do swojego Przyjaciela i ma przesiadkę we Wro.

On sporo podróżuje

Napisane przez Reese

ale mam już stresa

bądz sobą i się nie stresuj bo będziesz jak grabie

[*nulka*]

wrocilam z miastka, mama mi sliiczne kozaczki kupila zaraz obfoce, po obiadku

Napisane przez candace1

No to ja powiem brutalnie - czas na przeprowadzkę

Jak wyżej - poszukaj sobie miejsca dla siebie gdzie indziej - zaczną tęsknić to ochłoną

zgadzam sie ja nie mialam takich problemow jak Ania, ale jak wyjechalam na studia i bywalam w domu na weekendy raz na dwa tygodnie, to rodzice byli przeszczesliwi jak przyjezdzalam i zanych klotni zwykle nie bylo

Napisane przez dynia18

Nulko ja jak byłam na wakacjach w górach to poznałam na kasprowym ludzi z Radomia. I cąły czas myśłe że to ty z narzeczonym. Ja z chłopakiem gadałam, a dziewczyna siedziała...powiedz że to byłas ty.

Basiu to niestety nie mojego TŻa wyrywalas hihih mnie w te wakacje nie bylo w Zakopcu szkoda bo bysmy sie spotkaly

Napisane przez AsikS

Słuchajcie Dziewczyny. K. będzie jutro przelotem we Wro, będzie przesiadał się z jednego pociągu do drugiego. Czy szalone będzie z mojej strony jak zrobię Mu niespodziankę i pojawię się na dworcu by choć przez pół godziny z Nim pobyć? Mam wielką ochotę tak zrobić.

On o niczym nie wie.

Asiu, a czy na pewno sam bedzie jechal?? zeby nie bylo jakiegos "przypalu"

a poza tym to pomysl super!!!

Napisane przez Reese

Koleżanka ma pokój do wynajęcia Mieszka z narzeczonym w domu z ogrodem, jeden przystanek ode mnie i na piętrze jest wolny pokój, jest też osobna kuchnia i łazienka Wyprowadzam się więc

Aniu, nawet sie nie zastanawiaj!!! super propozycja, ze znajomymi, blisko, no idealnie!!! czas na zmiane!!

Napisane przez phdwao

ja mam też takiego fioła

dziewczyny co sądzicie o tych botkach?

Paulinko, a cwiczysz w domku czy na silce z hantelkami?? o jakiej wadze je masz?

a botki cudne!! gdzie je mozna dostac??

Napisane przez AsikS

Premię dostałam.

[AsikS]

Napisane przez candace1

On sporo podróżuje

Trochę tak, po prostu teraz ma wolne od pracy.

Napisane przez *nulka*

wrocilam z miastka, mama mi sliiczne kozaczki kupila zaraz obfoce, po obiadku



Asiu, a czy na pewno sam bedzie jechal?? zeby nie bylo jakiegos "przypalu"

a poza tym to pomysl super!!!

Nuleczko, ciekawa jestem tych kozaków.

Ma jechać sam, tylko tak sobie myślę żeby nie zinterpretował tego, że Go sprawdzam, czy jak. Może najzwyczajniej w świecie Mu powiem o moim pomyśle i zapytam co o tym sądzi? Jak myślicie? Może to będzie ZA DUŻA niespodzianka dla Niego.

[Serenite_]

Napisane przez AsikS

Trochę tak, po prostu teraz ma wolne od pracy.



Nuleczko, ciekawa jestem tych kozaków.

Ma jechać sam, tylko tak sobie myślę żeby nie zinterpretował tego, że Go sprawdzam, czy jak. Może najzwyczajniej w świecie Mu powiem o moim pomyśle i zapytam co o tym sądzi? Jak myślicie? Może to będzie ZA DUŻA niespodzianka dla Niego.

ja bym nie mówiła. On Ci zrobił podobną niespodziankę, teraz kolej na Ciebie

[AsikS]

Napisane przez Serenite_

ja bym nie mówiła. On Ci zrobił podobną niespodziankę, teraz kolej na Ciebie

Ja też tak w pierwszej wersji myślałam. Potem naszły mnie wątpliwości.

Ale podobno pierwsza myśl najlepsza.

Dobra, mykam do domu.

Kochana Sis, o 17:00 nie robię nic innego - jak Pamiętaj: uśmiech, naturalność. Będzie dobrze.

I wracaj potem do nas by opowiedzieć nam jak było.

[candace1]

Napisane przez AsikS

Ma jechać sam, tylko tak sobie myślę żeby nie zinterpretował tego, że Go sprawdzam, czy jak. Może najzwyczajniej w świecie Mu powiem o moim pomyśle i zapytam co o tym sądzi? Jak myślicie? Może to będzie ZA DUŻA niespodzianka dla Niego.

nie mów mu.

[*nulka*]

nadrabiam zaleglosci, dotarlam na razie do 100strony... ale nie moglam ominac tych gistorii!!!

Napisane przez AsikS

Wszystko szło sympatycznie, dopóki nie wspomniał o swojej eks. Myślałam że mi serce pęknie, jak powiedział, że za nią tęskni.
Czy to ze mną coś nie tak? Wysyła kwiaty, przyjeżdża do mnie, mało tego - wcześniej przecież rozmawia z moją Mamcią, czy może itd... Teraz już wiem, dlaczego wracaliśmy tak naprawdę w pierwszy dzień Świąt do domu, pierwsza wersja była inna. Ogromna niespodzianka, jak On dzwoni do drzwi, a Mamcia mówi do mnie: "idź otwórz Asieńko". Potem kolejne radości, miłe słowa skierowane do mnie... No wszystko jak z bajki. Po czym trach, bańka prysła. On dobrze wie co ja do Niego czuję.
Zaślepiony jest nadal w Niej i tyle. Ja już nie mam sił.

Napisane przez AsikS

To może moja wyobraźnia próbowała na siłę coś wymyśleć. On nic mi nie obiecywał, deklaracji nie składał, więc nie powinnam mieć pretensji do niego.
O tęsknocie do byłej, to naprawdę ja z niego wyciągnęłam. Nie chciał mi tego powiedzieć, właśnie by mnie nie zranić. Ale ja czułam co się święci i pociągnęłam go za język. Nie wiem czy dobrze zrobiłam czy nie, bo to może popsuć relacje między nami... Ale z drugiej strony - przynajmniej jestem pewna na 100% na czym stoję.

Napisane przez AsikS

Wiecie co mi powiedział?

Nie jestem mu obojętna, pogubił się w tym wszystkim i się rozpłakał, przytulił do mnie.

Napisane przez AsikS

Cześć Sis
Zaglądałam za Tobą.
Ja Was rozumiem, Wasze wzburzenie też. Ale ja wiem, że za tymi łzami kryją się też Jego problemy Rodzinne. To wszystko pewnie razem wpływa że jest taki, a nie inny, że nie umie podjąć decyzji. Boi się pewnego rodzaju ryzyka, boi się że związek na odległość może się nie udać. Z drugiej strony, jak Mu powiedziałam ostrzej, że nie chcę być stale na drugim miejscu, jeśli myśli o mnie poważnie, to powiedział, wręcz błagał bym Mu dała czas na przemyślenie, bo nie przeżyje tego jakbym odeszła. Mówi że nadałam Jego życiu sens i te kwiaty, ten cały przyjazd jest wyrazem wdzięczności jaki ma do mnie. Ech, mówię Wam. Ciężkie to. Ale kto powiedział że będzie łatwo. Ja wbrew pozorom naprawdę się trzymam i chyba już nie chcę z Nim rozmawiać na ten temat. Idziemy wieczorem się gdzieś rozerwać i mam nadzieję że będziemy się dobrze bawić. A co ma dalej być, to będzie. Może rzeczywiście to wszystko dzieje się zbyt szybko i po prostu oboje potrzebujemy dojrzeć do pewnych spraw? Tego nie wiem i pewnie jak nie zaryzykuję, to się nie dowiem. A jeśli będzie Mu na mnie naprawdę zależało, to przejmie inicjatywę i mnie znajdzie. Jeśli nie, trudno. Poradzę sobie, nie pierwszy to już raz.

Asiu, ale sie dzialo!! ale denerwuje mnie ten facet, po co opowiada o tej bylej, wrrr miej sie na bacznosci Kochana!!! zaraz doczytam jak tam po imprezie bylo

Napisane przez milka-pilka

od 5 stycznia zaczynam praktyki w przedszkolu!!! Ciekawa jestem jak mi pójdzie, bo ostatni raz z takimi maluchami pracowałam w 98 roku

milko, ja bym nie wytrzymala!!! praca w przedszkolu byla dla mnie zmoraale widze ze Ty masz zupelnie inne podejscie niz ja do dzieci i ze Cie to pasjonuje, wiec na pewno bedziesz super w tej roli!!!

Napisane przez phdwao

A ja po weselu,bawiłam się bardzo dobrze znów było troche przygóg, bo mi perła od pierścionka odpadła, TŻ tata swierdził, że jak zakłądam bolerko to wyglądam jak zakonnica ale było fajnie, dzis idziemy na poprawiny, zdjecia beba dopiero pozniej, bo pana młodego bratjest fotografemi porobił fajne sesje, a to dwa bylejakie zdjęcia ode mnie z domu przed wyjściem-robiłam szbyko dla Was, słabe ale coś widać

Paulinko, ciesze sie, ze wesele udane wygladalas bosko!! cudna sukienka i wloski!!

[chise]

dzień dobry
idę nadrabiać zaległości

[littlefrog]

Hej Truskawki, wpadłam się pochwalić że w końcu, po kilku miesiącach przerwy kupiłam coś na Tru To tylko DDMG i tylko dlatego że mój jest na wykończeniu ale od razu przypomniałam sobie stare dobre truskawkowe czasy

Napisane przez AsikS

Słuchajcie Dziewczyny. K. będzie jutro przelotem we Wro, będzie przesiadał się z jednego pociągu do drugiego. Czy szalone będzie z mojej strony jak zrobię Mu niespodziankę i pojawię się na dworcu by choć przez pół godziny z Nim pobyć? Mam wielką ochotę tak zrobić.

On o niczym nie wie.

superancki pomysł Asiku

Napisane przez Reese

Wiecie co, musze się pożalić, bo zrobiło mi sie bardzo przykro
Moja mama powiedziała mi dzisiaj że jestem pusta i głupia, bo mam tyle kosmetyków i tak długo (15 minut) maluję się do pracy. Że każdy normalny człowiek, ma jeden puder i tusz do rzęs, a ja mam tego tone i nic nie robie tylko się pacykuję przed lustrem i nakładam, nakładam, nakładam. Że najważniejsze jest to co w głowie a nie wygląd i malowanie się

Ręce mi opadły.... moja własna matka mnie nie zna Ma mnie za idiotkę. Uświadomiłam sobie, że gdybym nie wiadomo kim została i miała nawet jakieś wysokie stanowisko to i tak dla niej byłabym nikim. Przykro mi strasznie, zresztą większość moich problemów i rozterek wzieło się właśnie od tego, że od dziecka takie dziwne rzeczy tłukła mi do głowy

biedny Reeskek
ale przyznam że tak obserwuję to co się dzieje wokół mnie i stwierdzam że chyba wszystkie mamy czasem tak mają :/ przykłady mogę mnożyć:
---moja przyjaciółka która z natury i od urodzenia jest troszkę przy kości, mimo mega zdrowego odżywiania i bycia wegetarianką, a nie ze zwykłego obżarstwa ostatnio cały czas słyszy od swojej mamy że jest strasznie gruba, że wygląda jak w 6 miesiącu ciąży albo że ma brzuch prawie taki duży jak piersi dodam że jej mama przez całe życie też była gruba, tylko ostatnio na skutek operacji schudła o jakieś 20 kg, choć nie wygląda przez to lepiej bo jednak chudnięcie z powodu choroby nie zawsze wychodzi na plus (na szczęście z jej zdrowiem już wszystko ok).
---inna koleżanka, zawsze jak chorowała to jej mama mówiła że to przez papierosy, a jak przestała palić to zmieniła powód na to że jest za gruba a dziewczyna jest całkiem normalna, ma kobiecą sylwetkę i nie jest szkieletem.
czasem łapię też moją mamę na takich małych docinkach nawet, ostatni przykład, kupiłam sobie kozaki, moja mama je ogląda i mówi: no bardzo ładne, ładny kolor, ale.. jakieś strasznie duże są! (noszę 36 )
także wydaje mi się że tym co mówią mamy nie trzeba się za bardzo przejmować. inna sprawa że to naprawdę może zaboleć

Napisane przez AsikS

Premię dostałam.

super Asiu!
ja przyznam że zgubiło mnie troszkę to że przed świętami wypłacili nam 70% pensji, ponieważ sporą a nawet zbyt sporą częśc spożytkowałam na wyprzedażach więc te pozostałe 30% które dostanę wystarczy mi chyba tylko na skromne życie w styczniu bez żadnych szaleństw, czy broń Boże zakupów

[*nulka*]

aale duzo tego nadrabiania!! dopiero 102strona!

Napisane przez AsikS

Bawiliśmy się fajnie, choć na początku głównie to ja się bawiłam, a On mi się przypatrywał. Wiedział jednak dobrze że ja nie potrafię się gniewać na Niego.
Potem został królem parkietu. My uwielbiamy chillout, te klimaty i specjalnie zabrałam Go tam, gdzie grają taką muzę. Jak mnie poprosił do tańca jeden kolega, podczas gdy "Książę" wyszedł do toalety, to jak wparował potem na parkiet, to szybko mnie odbił.

Jak wracaliśmy do domu to bąknął cicho, że fajną PARĘ tworzymy. Ja tylko się uśmiechnęłam.
Zamiast dzisiaj jedzie do domu jutro.

Oboje jesteśmy sportowymi duchami. On jest sportowcem.

achh Asiu, wyglada ze to swietny facet, tylko niedobrze ze wciaz mysli o eks

Napisane przez Tanyia

OMG treningujecie, siłkujecie, biegacie, chyba też musze się zabrac za siebie

Aniu, ja od stycznia planuje znow zaczac sie treningowac na fitnessie i przejsc na dietke moze zaczniemy razem, bedzie razniej?

Napisane przez Tanyia

Ja dosc dobrze gotuje Nie wiem czy to zaleta czy wada

to wielka zaleta, tez kcialabym

Napisane przez smyk03

Cześć
Byłam na zakupach i nabyłam dla Synusia buty a dla siebie róż Chanel w sephorze:jupi :

roz chanel, marze o Rose Petale

[ranka]

ja juz nic nie kupie w tej perfumerii X - facet jest zakrecony jak słoik
teraz [pisze ze mam odeslac i czy odeslalam puder

Chise, wyslalam pieniazki za maske

[*nulka*]

reszta nadrabiania wieczorkiem...

Napisane przez AsikS

Ma jechać sam, tylko tak sobie myślę żeby nie zinterpretował tego, że Go sprawdzam, czy jak. Może najzwyczajniej w świecie Mu powiem o moim pomyśle i zapytam co o tym sądzi? Jak myślicie? Może to będzie ZA DUŻA niespodzianka dla Niego.

duza niespodzianka=fajniejsza niespodzianka jak jedzie sam to nie ma problemu

Napisane przez littlefrog

Hej Truskawki, wpadłam się pochwalić że w końcu, po kilku miesiącach przerwy kupiłam coś na Tru To tylko DDMG i tylko dlatego że mój jest na wykończeniu ale od razu przypomniałam sobie stare dobre truskawkowe czasy

hej Zabko prosze jaki ladny powrot na wizaz i na Tru


lece pod prysznic bo zaraz do TŻa zmykam a zamiast sie szykowac to zaczytalam sie w nasz watek

[chise]

Napisane przez ranka

ja juz nic nie kupie w tej perfumerii X - facet jest zakrecony jak słoik
teraz [pisze ze mam odeslac i czy odeslalam puder

Chise, wyslalam pieniazki za maske

Ranko, zaraz sprawdzę czy są, bo w poniedziałek nie było. Jutro wyślę paczkę, bo dziś poczta niedaleko mnie na 99% nieczynna już Napisz tylko czy na ten sam adres, co wpłacałaś mam wysłać, a jak na inny to poproszę go na pw

[AsikS]

UWAGA, UWAGA

Trzymamy za Anusię.

[mmagdaa_p]

I liczymy później na szczegółowy opis

[Tanyia]

Ech tak mogłam pisac w pracy, że rano napisałam 2 posty, a potem zapieprz
Reese będzie dobrze
Co do korektorów będę obczajac, Diora, Kanebo, HR i MUFE zobaczymy jak mi wypadną testy.
Aniu nie przejmuj się maminym gadaniem, czasem po prostu tak bywa
Asiu w sumie nie wiem czy masz jechac czy nie
Nulko ale Ci fajnie też bym chciała pojechac do Zakopca.
Paulinko piękne buty.

[milka-pilka]

Cześć !
ja juz zaległości nadrobiłam

Napisane przez candace1

Duża różnica wieku... Między mną i moją siostrą jest 16,5 roku

Między mną, a moim (przyrodnim) bratem 13,5 roku różnicy. Kochamy się i dogadujemy dobrze. On mnie ratuje z dziwacznych sytuacji, nosi cięzkie torby; np gdy mieszkałam ze znajomymi kolega zamknął mnie takim zamkiem, którego nie można otworzyć od wewnątrz. I kto mnie uratował? Braciszek Zrzucałam mu klucze z 5 pietra prosto na Pl. Wilsona Fajnie jest mieć brata Ja z kolei zabierałam go na różne koncerty i młodzieżowe "pikniki".

Napisane przez Serenite_

Chyba nie ma to sensu, bo ja muszę mieć podkład z żółcią, nie toleruję nawet kropli różu, więc Twój opis skutecznie mnie zniechęcił A już myślałam, że któryś z kolorów DW dostępnych w Pl będzie dla mnie odpowiedni

Serenitko, 39 dla nas się nie nadaje
Pierwszym którego używałam DW to był 01 Fresco (blady look) ale musiałam doprawiac sie pudrem brązującym, choć i tak odznaczał się kolorem od ciała.

Napisane przez eszton 1

Kurczę czyli jeśli ja tez kocham podkłady z żółcią to nie mam szans na żaden DW dostępny w Polsce?Chyba Ranka wie czy ten Sand jest żółty?Ranka czy on jest podobny kolorystycznie do DWLight 2?

Napisane przez Serenite_

Sand to blady żółtek Kocham go Ale pojawia się czasem na tru- u nas niet. Co nie robi pomarańczki z brązerów? U mnie tylko Ardenka z kwiatkiem (kocham ją ) i Sunkissed ale nie na każdym podkładzie Za próbaska dziękuję, bo już jestem zniechęcona ostatecznie

Ja mam Sand, jest bardzo żółty ale w Pl go nie znajdziesz. ktoś chyba pisał, że 02 light podobny.

Potwierdzam - Sand 36 to żółtek. DW Light 02 jest inny, troche ciemniejszy, mniej żółty z natury (bo on ma dopasowywać się do naturalnego koloru skóry). Wg mnie mniej kryje, ale za to szybciej sie rozprowadza (nie trzeba tego robić tak precyzyjnie).
Kiedyś na stronie EL była taka fajna tabela, która ułatwiała dopasowanie kolorystyczne kosmetyków, ale nie moge jej znaleźć.
Znalazłam to KLIK (kliknąć Start Over)
DW Light 02 jest odpowiednikiem chyba trzech odcieni klasycznego DW (zimnego, ciepłego i neutralnego)

Napisane przez m-habibi

a ciekawe jak tam zakupy Milki

z zakupów wczoraj biegałam by dostac się do prywatnego internisty, bo miałam poczatek zapalenia pęcherza (oczywiście po 2 godzinnych próbach dodzwonienia sie do przychodni państwowej brrr... na prawdę chciałabym, by wreszcie zreformowali tę służbę zdrowia)
sorry, że tak sie uzewnetrzniam zdrowotnie, ale zauważyłam, że TU wolno

Napisane przez Reese

Wiecie co, musze się pożalić, bo zrobiło mi sie bardzo przykro
Moja mama powiedziała mi dzisiaj że jestem pusta i głupia, bo mam tyle kosmetyków i tak długo (15 minut) maluję się do pracy. Że każdy normalny człowiek, ma jeden puder i tusz do rzęs, a ja mam tego tone i nic nie robie tylko się pacykuję przed lustrem i nakładam, nakładam, nakładam. Że najważniejsze jest to co w głowie a nie wygląd i malowanie się

Ręce mi opadły.... moja własna matka mnie nie zna Ma mnie za idiotkę. Uświadomiłam sobie, że gdybym nie wiadomo kim została i miała nawet jakieś wysokie stanowisko to i tak dla niej byłabym nikim. Przykro mi strasznie, zresztą większość moich problemów i rozterek wzieło się właśnie od tego, że od dziecka takie dziwne rzeczy tłukła mi do głowy

Napisane przez candace1

No to ja powiem brutalnie - czas na przeprowadzkę

Resiaku, dokładnie tez tak myślę - wyprowadz sie Wynajęcie pokoju to bardzo dobre rozwiązanie Jasne, kasy jest mniej, gdy sie komuś płaci za wynajem, ale komfort psychiczny jest bezcenny. Całe życie zupełnie inaczej się układa. A ilu spotyka się nowych ludzi!!!! znajomi znajomych współlokatorów itd itp

Ja pokochałam swoją matkę, gdy się wyprowadziłam Teraz jak do niej przychodze to nawet nie musze zdejmować butów ani zmywac po sobie

i polecam ksiązkę "Toksyczni rodzice" Susan Forward KLIK

Reese miłego spotkania! Jestem dumna z Twojej odwagi

Napisane przez *nulka*

milko, ja bym nie wytrzymala!!! praca w przedszkolu byla dla mnie zmoraale widze ze Ty masz zupelnie inne podejscie niz ja do dzieci i ze Cie to pasjonuje, wiec na pewno bedziesz super w tej roli!!!

To sie okaże już 5 stycznia he he Zostanę "Panią Miłką"

[chise]

Napisane przez AsikS

UWAGA, UWAGA

Trzymamy za Anusię.

Mocno trzymamy

Napisane przez Tanyia

Ech tak mogłam pisac w pracy, że rano napisałam 2 posty, a potem zapieprz
Reese będzie dobrze
Co do korektorów będę obczajac, Diora, Kanebo, HR i MUFE zobaczymy jak mi wypadną testy.
Aniu nie przejmuj się maminym gadaniem, czasem po prostu tak bywa
Asiu w sumie nie wiem czy masz jechac czy nie
Nulko ale Ci fajnie też bym chciała pojechac do Zakopca.
Paulinko piękne buty.

Aniu dostałam paczkę od Ciebie wczoraj - Dziękuję
Dziś użyłam Kanebo i naprwdę bardzo miałki i super się rozprowadzał, po 6-7h zaczęłam się lekko świecić. Nie wierzę, że to piszę, ale mam wrażenie, że ładnie nawilża

[Tanyia]

Napisane przez chise

Aniu dostałam paczkę od Ciebie wczoraj - Dziękuję
Dziś użyłam Kanebo i naprwdę bardzo miałki i super się rozprowadzał, po 6-7h zaczęłam się lekko świecić. Nie wierzę, że to piszę, ale mam wrażenie, że ładnie nawilża

Nie ma sprawy
haha a nie mówiłam Kanebo jest najlepsiejszy na świecie

[Guarana]

Dzień dobry, wieczór
[quote=phdwao;10263778]

Napisane przez Lipglossjunkie

Ja nie moge nosic slupkowych, bo mnie pogrubiaja Moja gicz pecznieje w oczach

Lip o tej godzinie sie juz nie je
Twoja gicz będzie jak udziec z dzika który jadłam na weselu dobry był

Napisane przez Tanyia

Zmykam do łózka, jutro budzik będzie bezlitosny o 5,20, ale za to może będe mogła troszenieczkę powizażowac

Papa kolorowych snów


Edit :
możecie polecic dobry korektor pod oczy, rozświetlająco-nawilżający? aby nie właził w zmarchy, kryc może sobie średnio, bo nie mam cieni, co najwyżej lekko opucnięte pod oczami rano. Clinique niestety nie sprawdził się tak dobrze jak pkładałam w nim nadziei.

5;20
Korektor pod oczy YSL w pisaku

Napisane przez Reese

a ja w szpilkach wyglądam jak nieletnia prostytutka

Lepsza nieletnia niż podstarzała

Napisane przez Lipglossjunkie

Czesc Chisiakowcuuuuuuuuuuuuu ! Wpadnij, to Ci stopy wymasuje (moga byc brudne -mam dostep do biezacej wody)

Masz dostęp ale sama nie używasz zbyt często ....oszczędzasz

Napisane przez Lipglossjunkie

To ja , tydzien temu na Zlocie Milosnikow Akrobatyki

Chyba gimnastyki artystycznej

Napisane przez Reese

idę dalej czytać moją nową książkę o seryjnym zabójcy który zostawiał w ciałach kobiet malutkie ptaszki

Miał kompleks małego "małego"

Napisane przez *nulka*

z babcia tez juz lepiej, jeszcze jest w szpitalu ale juz lepiej sie czuje

Suuuper

Napisane przez Lipglossjunkie

Ja niedawno przejechalam 850 sama w jeden dzien . A potem umarlam.

Na szczęście zmartwychwstałaś

Napisane przez Lipglossjunkie

Habibers ----> oto moje propozycje

[*nulka*]

Napisane przez AsikS

UWAGA, UWAGA

Trzymamy za Anusię.

trzymam i ja kciukasy

i uciekam do TŻa bede wieczorkiem

[milka-pilka]

Tanyia, ale kusisz... a mam juz taki debet na kredytówce
w ogóle sypańce sa fajne

Ranko, a co sie dzieje z tym Twoim pudrem G. Chyba miałaś sobie zostawić sypki, jak juz przyszedł...? Dobrze pamietam?

[candace1]

Napisane przez AsikS

UWAGA, UWAGA

Trzymamy za Anusię.

: kciuki:

Napisane przez milka-pilka

Cześć !
ja juz zaległości nadrobiłam
Między mną, a moim (przyrodnim) bratem 13,5 roku różnicy. Kochamy się i dogadujemy dobrze. On mnie ratuje z dziwacznych sytuacji, nosi cięzkie torby; np gdy mieszkałam ze znajomymi kolega zamknął mnie takim zamkiem, którego nie można otworzyć od wewnątrz. I kto mnie uratował? Braciszek Zrzucałam mu klucze z 5 pietra prosto na Pl. Wilsona Fajnie jest mieć brata Ja z kolei zabierałam go na różne koncerty i młodzieżowe "pikniki".


z zakupów wczoraj biegałam by dostac się do prywatnego internisty, bo miałam poczatek zapalenia pęcherza (oczywiście po 2 godzinnych próbach dodzwonienia sie do przychodni państwowej brrr... na prawdę chciałabym, by wreszcie zreformowali tę służbę zdrowia)
sorry, że tak sie uzewnetrzniam zdrowotnie, ale zauważyłam, że TU wolno

Teraz - jak mam prawie 30 lat na karku to się dogadujemy z siostrą, ale kiedyś to było tak: :ba cik::noniew iem::cr y::co ol:

Oj - zapalenie pęcherza to miałam 1 raz w życiu i już nigdy nie chcę go mieć
Współczuję

[ranka]

na zapalenie pecherza Ciprinol

zamowilam sobie puder prasowany Guerlaina - przyszedl sypki. Facet kazal mi odeslac, ja napisalam ze chyba zatrzymam . on mi odpisal ze ok ale wysle przed swietami ten prasowany kurieriem.

napisalam mu wczoraj mejla ze prasowanego ani widu ani slychu a on mi pisze czy odeslalam juz sypki i ze mial napisane ze do 10 stycznia go nie ma - wsciec sie mozna, dlaczego ja mam za to placic ?facet jest goloslowny

problemem przychodni jest to ze maja malo lekarzy - za malo placa wiec pewnie tak zostanie - ja mialam dzis i wczoraj 40 pacjentow i 4 wizyty domowe

[milka-pilka]

Napisane przez candace1

Teraz - jak mam prawie 30 lat na karku to się dogadujemy z siostrą, ale kiedyś to było tak: :ba cik::noniew iem::cr y::co ol:

Oj - zapalenie pęcherza to miałam 1 raz w życiu i już nigdy nie chcę go mieć
Współczuję

o matko! to ja mam dobrze ze swoim braciakiem jak był mlodszy to oczywiście się z nim kłóciłam, ale co to za kłótnie 16-latki z 2,5-latkiem
Teraz jest fajnie bo ja po 30-tce a on ma 17, więc kupuje mu płyty, czasem daje kieszonkowe

Napisane przez ranka

na zapalenie pecherza Ciprinol

dostałam Furaginum a nie Ciprinol....

Napisane przez ranka

zamowilam sobie puder prasowany Guerlaina - przyszedl sypki. Facet kazal mi odeslac, ja napisalam ze chyba zatrzymam . on mi odpisal ze ok ale wysle przed swietami ten prasowany kurieriem.

napisalam mu wczoraj mejla ze prasowanego ani widu ani slychu a on mi pisze czy odeslalam juz sypki i ze mial napisane ze do 10 stycznia go nie ma - wsciec sie mozna, dlaczego ja mam za to placic ?facet jest goloslowny

Ale miał Ci ten w kamieniu przesłac za pobraniem, jako drugi zamówiony produkt? (skoro chciałaś zatrzymać sypki)

[Guarana]

Ranka, co s psiakiem?????

Napisane przez AsikS

Odjęli mi te 11 zł rabatu na e-torebce więc już przelew poszedł.

Napisane przez dynia18

Ja cię mogę adoptować. W dupkę bym wlała, kosmetyki zabrała...tzry dni w głodzie potrzymała i dla smoka podrzuciła. hihihihi i patrzyłabym jak smok się dławi twoimi kosteczkami ...hahahahahah Znaczy wiesz plan by prysł przy pierwszym gryzie, bo oczywiście wszystko popsuł by kto...larwiak który swoim pięknym nowym BMW wjechał pod wawel i najpierw ubił by mnie a później smoka. Uratował by swoją panią podisnpektor Żbik i żyliby długo i szczęśliwie. Ubrani w smocze skóry, na głowach smocze trofea znaczy dzwonki, z zapachnym zamrażalnikiem mięsa smoczego. Głód bynajmniej im by nie doskwierał. I nowych larwiaków by nam namnozyli. Wszystkich turystów z Krakowa przepedzili....
Ps/ Po jakims czasie zrozumieli by swój błąd z ubiciem mnie ...bo przecież mogłabym im glansowac te smocze skory, gotować prać, z larwiakami po rurach ganiać....a tak.....e szkdoa gadać, a miało być tak fajnie.

Piłaś coś

Napisane przez AsikS

UWAGA, UWAGA

Trzymamy za Anusię.

Napisane przez milka-pilka

z zakupów wczoraj biegałam by dostac się do prywatnego internisty, bo miałam poczatek zapalenia pęcherza (oczywiście po 2 godzinnych próbach dodzwonienia sie do przychodni państwowej brrr... na prawdę chciałabym, by wreszcie zreformowali tę służbę zdrowia)
sorry, że tak sie uzewnetrzniam zdrowotnie, ale zauważyłam, że TU wolno

FURAGIN. Łyknij Furagin, po pierwszym wysiusianiu przechodzi ból. Mam zapalenie pęchrza bardzo często, przetestowałam mnóstwo leków i uważam, że nie ma lepszego. Mam go zawsze pod ręką i nigdzie bez niego nie wyjeżdżam.

[Guarana]

Napisane przez milka-pilka

dostałam Furaginum a nie Ciprinol....

To to samo co Furagin
Tylko bierz go dalej przz kilka dni nawet jak objawy już przejdą.