Tampony...

[Zielone_korale]

i jak z wyciaganiem?

[Astarte__]

Wszystko gra ^^ Co prawda na zajęciach miałam wrażenie, że coś mi przeciekło i snułam okropne wizje umazanego na czerwono krzesła, ale nic się nie stało Także zawieranie znajomości z tamponami uważam za udane xD

[201707171013]

Ja dzisiaj próbowałam sie zaprzyjaźnić z tamponami, ale nie powiodło mi się Włożyłam tylko kawałek, dalej nie dałam rady...

[Agacix]

Witajcie!

Ja swoja przygode z tamponami zaczełam kilka miesięcy temu, też byłam pełna obaw i mój pierwszy poszedł do kosza:P ale później się rozluźniłam i gładko poszło hehe teraz podpasek uzywam tylko na noc- a tampony to boski wynalazek

Pozdrawiam Tampofanki

[priscilla]

Moje pierwsze próby z tamponami w wieku 14-15 lat bardzo mnie do nich zniechęciły. Nie byłam w stanie odpowiednio ich włożyć, kończyło się to bólem i dyskomfortem. Jakichś miesiąc temu jednak postanowiłam znów spróbować, nabyłam jakieś najzwyklejsze mini tampony z Carrefoura i po paru próbach stwierdzam, że nie taki diabeł straszny. Wręcz przeciwnie - dobrze założony jest niemal niewyczuwalny i zapewnia komfort.

[sendenhorst]

A ja nei wyborażam sobie zycia bez tapomonów!!
Na początke proponuje każdej kupic rozmiar mini.. bo wtedy dobrze wchodza Ból jest tylko przy pierwsyzm włozneiu, wiadomo miesnie stawiaja opór. Ale potem juz jest ok

[Astarte__]

Dokładnie. Na początek mini, żeby zobaczyć, z czym to się je. Chociaż mimo wszystko w domu preferuję podpaski. Ale na wyjście, tampon to najlepsze rozwiązanie. No i zmieści się do każdej torebki

[Clarissa:)]

Ja mam strrrrasznie obfity okres: do szkoły dla bezpieczeństwa Tampax Normal i podpaska... Inaczej nie zaznam spokoju niestety. Kiedyś używałam OB mini, ale wolę jednak Tampaxy(OB są jakby lepiej...zbudowane... ale jednak brak aplikatora jest uciążliwy).

[Zielone_korale]

Napisane przez Clarissa:)

Ja mam strrrrasznie obfity okres: do szkoły dla bezpieczeństwa Tampax Normal i podpaska... Inaczej nie zaznam spokoju niestety. Kiedyś używałam OB mini, ale wolę jednak Tampaxy(OB są jakby lepiej...zbudowane... ale jednak brak aplikatora jest uciążliwy).

ja uzywam OB z aplikatorem od tampaxa i wszystko ok, mam i to i to

[Arethaf]

Napisane przez Literka96

Ja dzisiaj próbowałam sie zaprzyjaźnić z tamponami, ale nie powiodło mi się Włożyłam tylko kawałek, dalej nie dałam rady...

Oj, dlaczego? Nie mogłaś włożyć dalej czy bolało?
Może byłaś za bardzo spięta. Albo jak wkładasz i nie możesz dalej, to zmień kierunek wkładania tamponu.

[Clarissa:)]

Zielone korale niezły pomysł . Ale u mnie pewnie lenistwo wygra i będę nadal używać Tampaxów .

Literka96, Arethaf dobrze mówi . Musisz się wyluzować przede wszystkim. I pokombinuj z kierunkami - to z reguły sprawia dziewczynom problem .

[miamore999]

Napisane przez sendenhorst

A ja nei wyborażam sobie zycia bez tapomonów!!

to tak jak ja

[layla_lbn]

Napisane przez Zielone_korale

ja uzywam OB z aplikatorem od tampaxa i wszystko ok, mam i to i to

Yyyy.... to uzywasz jednego aplikatora kilka razy, bo nie wiem, vzy dobrze zrozumialam?

[Ceith]

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

[Bawitching]

ja juz od jakiegos czasu staram sie oswoic z tamponami, ktore podbieram od mojej mamy. niestety ob, a wiele osob pisze, ze sa zle dla "poczatkujacych" . mojej poprzedniczce moge napisac tyle, ze w kazdym opakowaniu jest ksiazeczka z malym zdjeciem kobiety i dokladniy opis co gdzie wpychac. tez jestem dziewica i powoli boli mnie coraz mniej przy wkladaniu. ucze sie

[miamore999]

Napisane przez Ceith

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

musisz się bardziej rozluźnić podczas aplikowania, wtedy będzie łatwiej

[201707171013]

Napisane przez Arethaf

Oj, dlaczego? Nie mogłaś włożyć dalej czy bolało?
Może byłaś za bardzo spięta. Albo jak wkładasz i nie możesz dalej, to zmień kierunek wkładania tamponu.

Hmm, i jedno i drugie. Kombinowałam we wszystkie strony i nic.

[Arethaf]

Napisane przez Literka96

Hmm, i jedno i drugie. Kombinowałam we wszystkie strony i nic.

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć... Ale spróbuję.
Jak wkładasz tampon, to próbuj tak pod kątem, jakby w "stronę" pleców. Jak nie możesz dalej, to wtedy zmień kąt na jeszcze bardziej "do pleców", bo to jest taka jakby "górka" ;P (boże, jak to idiotycznie brzmi ) Powinno pójść, tylko się nie spinaj- najlepiej się wkłada tampon przy wydechu.
To nie takie trudne, ja też na początku nie wsadziłam całego, bo się zestresowałam, a potem na spokojnie. Za to nie znoszę wyciągania

[2018070520180950]

Napisane przez Ceith

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

kup sobie na poczatek tampax compak

http://www.aptekaeskulap.pl/tampony-...uk-p-2538.html

co do tamponow wiele jest tu do poczytania
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1596276

[Arethaf]

Napisane przez Ceith

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

Najprościej to po prostu wyczuć to wejście, np. ręką. Spróbuj, bo jak będziesz pchać na siłę, to będzie bolało.

[Clarissa:)]

Napisane przez Arethaf

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć... Ale spróbuję.
Jak wkładasz tampon, to próbuj tak pod kątem, jakby w "stronę" pleców. Jak nie możesz dalej, to wtedy zmień kąt na jeszcze bardziej "do pleców", bo to jest taka jakby "górka" ;P (boże, jak to idiotycznie brzmi ) Powinno pójść, tylko się nie spinaj- najlepiej się wkłada tampon przy wydechu.
To nie takie trudne, ja też na początku nie wsadziłam całego, bo się zestresowałam, a potem na spokojnie. Za to nie znoszę wyciągania

O tak

[Zielone_korale]

Napisane przez layla_lbn

Yyyy.... to uzywasz jednego aplikatora kilka razy, bo nie wiem, vzy dobrze zrozumialam?

niee, tego tampaxa poprostu wyrzucam, a ze tamponow nie uzywam regularnie, tylko na jakies okazje (basen, zabawa itd.) to moge sobie na cos takiego pozwolic.

[201707171013]

Napisane przez Arethaf

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć... Ale spróbuję.
Jak wkładasz tampon, to próbuj tak pod kątem, jakby w "stronę" pleców. Jak nie możesz dalej, to wtedy zmień kąt na jeszcze bardziej "do pleców", bo to jest taka jakby "górka" ;P (boże, jak to idiotycznie brzmi ) Powinno pójść, tylko się nie spinaj- najlepiej się wkłada tampon przy wydechu.
To nie takie trudne, ja też na początku nie wsadziłam całego, bo się zestresowałam, a potem na spokojnie. Za to nie znoszę wyciągania

Dzięki za rady. Spróbuję przy następnym okresie.

[layla_lbn]

Napisane przez Zielone_korale

niee, tego tampaxa poprostu wyrzucam, a ze tamponow nie uzywam regularnie, tylko na jakies okazje (basen, zabawa itd.) to moge sobie na cos takiego pozwolic.

A to w ogole juz nie kumam
Masz tampaxy z aplikatorem, tampon wyrzucasz, a aplikatora uzwasz do innych tamponow?
Nie lepiej kupic po prostu te inne z aplikatorem, lub tych tampaxow uzywac?

[Jackie_S]

Napisane przez Ceith

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

Też kiedyś miałam taki problem. Nie wiedziałam,gdzie i jak mam ten tampon wepchnąć. Ale zawzięłam się i przy pomocy stojącego lusterka w końcu się udało. Dzisiaj śmieję się z tego .Od tamtej pory żadnych problemów z aplikacją.

[mesarka]

Napisane przez Ceith

Chciałabym zacząć używać tamponów, ale niestety, próbowałam parę razy i za każdym razem gdy chociażby lekko naciskam na wejście to strasznie boli i nie daje rady więcej Poza tym, prawdę mówiąc, nie bardzo wiem pod jakim kątem to powinno się wkładać, ani w które miejsce dokładnie. Wiem, wiem, wejście do pochwy - ale niech mnie wszyscy wyśmieją - nie wiem dokładnie gdzie ono u mnie jest (jestem dziewicą). Jest jakiś sposób, by je wyczuć? Choć z drugiej strony, gdziekolwiek nie spróbuję włożyć to i tak mocno boli
Martwię się już tym, że może mam jakąś złą budowę, błonę za blisko wejścia czy co... Bo już naprawdę nie wiem co jest O_o

kucnij i podłóż lusterko - wszystko pięknie widać ja np. zauważyłam u siebie, że lepiej wchodzą mi tampony po kąpieli.

Napisane przez Arethaf

Za to nie znoszę wyciągania

brrr, ja też nie nieprzyjemne tarcie..

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jak przeczytałam tytuł wątku to przypomniał mi się dzisiejszy sen Śniło mi się ze wkładałam sobie tampon i mi nie wszedł, musiałam wyjąć, bo mi było niewygodnie, i włożyłam drugiego, ale żeby mi łatwiej wszedł to oblałam go mydłem w płynie Ale chore sny I nie wiem, skąd mi się to wzięło, bo normalnie aplikacja tamponu dla mnie to pestka

[mesarka]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;10443288]Jak przeczytałam tytuł wątku to przypomniał mi się dzisiejszy sen Śniło mi się ze wkładałam sobie tampon i mi nie wszedł, musiałam wyjąć, bo mi było niewygodnie, i włożyłam drugiego, ale żeby mi łatwiej wszedł to oblałam go mydłem w płynie Ale chore sny I nie wiem, skąd mi się to wzięło, bo normalnie aplikacja tamponu dla mnie to pestka [/quote]


Aśkaaa


To jest taki kawał:
przychodzi baba do lekarza "Panie doktorze, czuję, jakbym miała drugi kręgosłup" lekarz ją bada, bada i mówi " Na przyszłośc radzę wyjmować tampony, a nie wpychać kolejne."

[Dotka90]

Ja już od paru lat używam OB i uważam, że tampony to bardzo wygodna sprawa
Aczkolwiek podobnie, jak koleżanka gdzieś wyżej, początkowe próby mnie bardzo zniechęciły - ból i opór i w końcu zrezygnowałam, jakiś czas później kupiłam sobie OBmini i wszystko było super, teraz bez problemu mogę używać normal

[Clarissa:)]

Napisane przez mesarka

Aśkaaa


To jest taki kawał:
przychodzi baba do lekarza "Panie doktorze, czuję, jakbym miała drugi kręgosłup" lekarz ją bada, bada i mówi " Na przyszłośc radzę wyjmować tampony, a nie wpychać kolejne."