![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
![]() Niedocenianie
Zastanawiam się czy tu napisać..
Nie wiem czy on mnie kocha... ;( PS. A może to ja jestem wymagająca.?
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 10:05 Powód: Zmiany w zyciu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 120
|
Dot.: Niedocenianie
troche masz racji.. mysle ze on zrobił sie za wygodny ,, moze zrezygnuj z kilku rzeczyy.. jak ja mojemu chłopakowi robie cos do jedzenia to słysze potem dziekuje było pyszne ,, zawsze robisz cos dobrego itp.. czesto jak do mnie przychodzi mowi ładnie wygladasz itakie tam :P
__________________
wyczytać z Twoich oczu.. zcałować z Twoich ust ..<3 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Niedocenianie
W tym przypadku pewnie on stwierdzi, że jesteś wymagająca bo nagle coś zaczynasz chcieć, a wcześniej nie chciałaś.
Wiesz, mi by było po prostu przykro jakbym przychodziła i dostawała do oglądania telewizję. Pewnie, że można oglądać ją razem. Ale takie przychodzenie i siedzenie sobie oddzielnie jest trochę nie tak jak się widzicie nawet codziennie, bo jak byście ze sobą mieszkali to takie chwile jak najbardziej. I w sumie Cię podziwiam, jakby mój mi powiedział, że chce jeść to by dostał kanapki (i tak się dzieje) chyba z 2 razy dostał coś takiego bardziej ekstra. Jak czytałaś książkę to wiesz, że takie latanie na zawołanie faceta to nie jest najlepsze i ja się w tym momencie z tą książką zgadzam. Może spróbujesz być bardziej niedostępna, albo zrobicie razem coś do jedzenia, albo może wyjdziecie gdzieś do kina czy chociaż na spacer żeby nie siedzieć w domu przed komputerem i telewizorem. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Niedocenianie
a mozesz powiedziec po co w takim razie wszystko mu pod nos podsuwasz?
wychowujesz sobie wygodnickiego a potem zalisz sie ze jest taki jakim go uczynilas jak sie pyta "co tobie" jak masz zly chumor to czemu go spuszczasz po brzytwie i jeszcze dziwisz ze Cie wtedy nie przytula? Nie lepiej zamiast sfochowanego "nic" powiedziec "zle mi, przytul mnie?" zaloze sie ze jakby nie pytal to napisalabys "bo nawet sie nie zainteresuje jak mam zly dzien!" klocicie sie i za chwile jest dobrze - no siwetny powod do narzekan! wolalabys zeby sie miesiac nie odzywal? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
.
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:12 Powód: zmiana zdania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Niedocenianie
Powiem tak: robisz podstawowe 'bledy' jakie robi wiele kobiet w zwiazkach. Nazwalam to 'bledami' chociaz to tak naprawde zadne bledy nie sa - my to po prostu robimy z milosci. Bo kochamy, bo chcemy dobrze, bo nam zalezy, bo nie chcemy go stracic, etc. no ale, PARADOKSALNIE, im bardziej sie staramy, tym "rozpaskudzamy" faceta. On juz teraz czuje, ze go bardzo kochasz, bo to widzi, bo to czuje.. a wiesz... mowia, ze "zlowionej rybki sie nie karmi" - po prostu przestal sie starac, bo to co chcial to juz zdobyl. A Ty mu dajesz wyrazne sygnaly, ze tak jest. Po co ma sie starac skoro i tak on wie, ze wiernie bedziesz siedziec i czekac az skonczy swoje sprawy? on jest tego pewny. w dodatku jak Ci zagra tak Ty mu zatanczysz "Kochanie, zrob mi cos do jedzenia", a Ty od razu biegniesz i mu robisz i jeszcze jak on zartuje, ze niedobre to Tobie sie przykro robi
![]() ![]() Powodzenia p.s. dodam jeszcze, ze takim zachowaniem/postepowaniem jestes na najlepszej drodze zeby zaczal Cie zdradzac, badz rzucil albo w najlepszym wypadku totalnie przestal szanowac (chociaz juz to robi) i bedzie coraz gorzej i gorzej...... wiecej pewnosci siebie.... zdaj sie na sprawdzone i dobre kolezanki ![]() ![]() ![]() ![]() trzymam kciuki Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2009-01-02 o 20:55 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
Moim zdaniem rozpusciłas go, przyzycziłaś, że tak ma byc i juz ![]() I co on ma protestowac? a po co ![]() Sama była w takiej sytuacji, że chłopak mi wszytsko gotował i mi do łożka jeszcze z rana przynosił i co fajnie było, ale sie do tego przyzwyczaiłam i z dnia na dzien nie doceniałam i tego i jego ![]() straszne, ale prawdziwe ![]() Co powinnas robic, nie dzwon do niego pierwsza, jak spyta sie czy przyjdziesz , to powiedz, że tak, ale jak on po Ciebie przyjdzie. ja znow bedziesz u niego i Ci powie, że mozesz sobie TV poogladac, to mu powiedz, że albo z Toba oglada, albo idziesz do domu ![]() ech ja chyba taka zołza jestem ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
|
Dot.: Niedocenianie
ja tez mysle, że on zrobił się wygodny, że po co ma po Ciebie wychodzić jak sama przyjdziesz. Sama robiłam i jeszcze nadal popełniam ten błąd: nie można być na każde zawołanie faceta. owszem można przyjść, zrobic coś do jedzenia itd. ale nie nadskakiwać. a gdybyś tak nie przyszła któregoś dnia i powiedziała, że idziesz np. na spacer z koleżanką, ciekawe czy by się nie zdziwił bo przecież zawsze zaraz byłaś... wydaję mi się (z własnego doświadczenia) że faceci jak już widzą, że dziewczyna sie stara, lata koło nich itd. to oni już sie nie strają.
Ja też tak miała np. podobne sytuacje, że kiedyś jak mi sie nudziło to szłam do mojego M. i on wychodził po mnie a ostatniego lata to jakos tak zawsze mu sie składało, że nie wychodził.... i raz mu mówię, że myślałam, że wyjdziesz a on (niby na żarty), że przecież drogę znam... wydaje mi się, że po prostu Twój TŻ przyzwyczaił się do pewnych rzeczy i nie docenia ich. Co do wad to wydaje mi się, że też wychodzą z czasem. Na początku wszystko jest takie idealne w drugiej osobie a dopiero potem wychodzą niedoskonałości, które przecież każdy ma. Ja czasem mówię swojemu TŻ-owi, żeby mówił mi jesli coś mu sie nie podoba w moim zachowaniu itd. i jeśli stwierdze, że ma racje (bo wiadomo, że nie z każdą Jego uwagą sie zgadzam) to staram się to zmienić, tylko oczywiście bez przesady bo kocha się druga osobe taką jaka jest (także z wadami) ale czasem wato posłuchać czegoś na swój temat, żeby to przemysleć i ewentualnie zmienić. to ocztwiście moje zdanie i wiem, że nie każdy musi sie z tym zgodzić. Pozdrawiam cieplutko ![]()
__________________
Jesteśmy razem http://suwaczki.slub-wesele.pl/200407172438.html http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120505570517.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: Niedocenianie
Jak sobie wychowałaś faceta, tak masz. Przychodzisz do niego jako gość jakby na to nie patrzeć i robisz mu jedzenie oraz oglądasz tv, żeby jaśnie panu nie przeszkadzasz w graniu... Rozumiem przygotować razem posiłek, jeśli chłopak żywi się tylko zupkami chińskimi i nie umie. Wiele dziewczyn poświęca dla faceta wszystko, dałoby się za niego pociąć, a potem mają pretensje, że on staje się wygodny i w ogóle się nie stara. A po co ma to robić, skoro ma pewność, że Wy i tak nic nie zrobicie i jeszcze będziecie go przepraszać za jego błędy? Bądź trochę niedostępna. On napisze 'wpadnij do mnie', powiedz, że nie możesz, bo spotykasz się z koleżanka/jedziesz z rodzicami na zakupy/oglądasz film. Jak się przekona, że nie jesteś na każde zawołanie, to zacznie Cię inaczej traktować.
Dwa, najgorsze, co może zrobić dziewczyna, to na pytanie 'co Ci jest' powiedzieć 'nic' i czekać aż facet przytuli i będzie delikatnie wypytywał i wypytywał i wypytywał, aż ona w końcu pęknie i opowie o wszystkim. Tak możesz pogrywać z koleżanką. Dla faceta nic znaczy nic, czyli koniec tematu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Niedocenianie
Dokladnie dziewczyny
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 115
|
Dot.: Niedocenianie
bo my prości ludzie jesteśmy
Edytowane przez Hammond Czas edycji: 2009-01-02 o 21:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Niedocenianie
Zastanawiam się czy tu napisać..
Zależy mi żeby usłyszeć że wyolbrzymiam sprawę..albo że Wasi Tż'ci też tak robią. A może i poradę jak to mu wygarnąć..bądź co mam zrobić by tak nie było. Zaczęło się tak, że po pół roku bycia razem on przestał mnie doceniać. Stało się normą, że Ja przychodzę do niego, posiedzimy chwile, on siada na komputer, mnie mówi że mogę włączyć sobie telewizor i że to tylko na chwile, a ta chwila trwa nawet 3 godziny, a w miedzy czasie prosił, bądź pytał czy nie zrobiłabym mu coś do jedzenia. Ja żeby mu pokazać że mi na nim zależy, zawsze coś ugotowałam..kiedyś to doceniał,chwalił teraz już tylko dziękuje..albo nawet żartuje "fuuj jakie niedobre" to mi sie przykro robi i wtedy mówi, że żartuje... raz już po prostu odparłam mu "to sam sobie rób!" to potem powiedział że takie miny to nie do niego... Przytoczę inne sytuacje np. kiedy ja mam zły humor to spyta "co Tobie?" gdy powiem że "nic" to nie podejdzie, nie przytuli tylko powie, że on sobie idzie do domu jak ze mną nie można normalnie pogadać.. wtedy to już w ogóle sie wkurzam i nawet nie mam ochoty z nim gadać. chodzę jak w zegarku kiedy mówi "wpadnij do mnie" to ja za pół godziny już jestem, nawet kiedyś było tak, że mnie odprowadzał albo wychodził po mnie..teraz już tylko wygoda, żadnej inicjatywy z jego strony. Tak samo załatwię mu coś, staram się żeby był zadowolony to podziękuje, za chwile znów znajdzie jakieś ale na mnie.. Wyśle mu ładnego eska na dobranoc to na drugi dzień sie spyta czy napisałam go tak sobie.. Ja nie mówię, że jest potworem przytaczam same złe rzeczy.. Jest kochany, i wiem że mnie kocha.. ale po prostu przyzwyczajam go i z dnia na dzień ułatwiam mu życie, a mnie coraz bardziej ciężar spada na barki. Jak chce tak ma..nawet kiedy pyta mnie o zdanie a ja powiem coś na odwrót niż by chciał usłyszeć..to sie wścieka i mówi, że go nie rozumiem.. Wkurza mnie to, że pokrzyczy, obrazi się, a za chwile jest dobrze. Już wtedy nie chce mi się ruszać tematu, za co się pokłóciliśmy, by znowu nie było złej atmosfery. Powiedzcie mi dziewczyny czy tylko na początku związku jest tak wspaniale..? Kiedy miedzy Wami jest taka tajemniczość..poznajecie się doceniacie, a w oczach jest jeszcze ten blask. Z czasem tż zaczął mi wytykać moje wady..ale że ja jego akceptuje to on nie widzi.. Kiedyś zaczęłam się stawiać to on zaczął rzygać że się zmieniłam. nawet czytałam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". Wkurza mnie to, że tylko na chwile kiedy się kochamy mnie podziwia. Reszta jest już zwyczajna..jak patrze na związki w swojej rodzinie tak bardzo się dogadują moje ciotki mają pogodnych mężów chodź mają już trochę na karku nadal coś w ich małżeństwie jest... Trochę mnie martwi dalsze z nim życie.. chciałabym iść z nim dalej przez życia drogę bo to wspaniały mężczyzna ale po prostu pewne rzeczy wolałabym naprostować. Z góry dziękuje za każdą rade. PS. A może to ja jestem wymagająca.? Eh...może nie dokońca ale mam ten sam problem...jeśli chodzi o komputer...masakra...walk a z tym działa ale na chwile...to jest po prostu choroba...sama sie przed chwilą pokłóciłam kapa na całej lini.... Edytowane przez Blondyna20 Czas edycji: 2009-01-02 o 21:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Niedocenianie
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;10314437]Dokladnie dziewczyny
![]() ![]() Lilstyfix co do Twojego podpisu ![]() wg miłośc na tym nie polega , moim zdaniem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
.
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:12 Powód: zmiana zdania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Niedocenianie
Kazdy zwiazek ma rozne fazy,powiem tylko ze moim zdaniem za bardzo sie starasz ,zbyt nadskakujesz i chcesz zeby wszystko bylo tak jak on chce ,musisz stac sie bardziej niedostepna,wyjsc sama ,nie spotykac sie codziennie,nawet podsycic w nim iskierke zazdrosci ,wtedy TZ na nowo odkryje ze ma super dziewczyne u boku ktora ,jesli nie bedzie sie staral ,moze stracic,pisze to z autopsji ,jestem z moim TZ 12 lat i ,od 5 lat malzenstwem jestesmy,roznie bywalo ,ale trzeba podsycac zwiazek,miec swoje zdanie ,wtedy wydasz sie bardziej interesujaca niz gdy tylko potakujesz,powodzenia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
.
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:13 Powód: zmiana zdania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Niedocenianie
Sama go do tego przyzwyczaiłaś.
Dawałaś wszystko na tacy, więc teraz masz. Przystopuj trochę z tym skakaniem koło niego. Ale co do tego, że się wkurza nawet o to, że puściłaś za długą strzałkę, to dziwne trochę według mnie.
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 255
|
Dot.: Niedocenianie
Nic się nie bój ! A te kryzysy to co - tylko Twoja wina ?
Zrób jak radzą dziewczyny, facet powinien się trochę POSTARAĆ to mu dobrze zrobi. Tak naprawdę faceci lubią się starać, tylko potem zapominają o tym z rozleniwienia. Jeśli już teraz pozwalasz by podczas Twoich wizyt spędzał czas z kompem a nie z Tobą to co będzie jak już razem zamieszkacie ? Będziesz mogła czuć się zaszczycona jeśli raczy zjeść z Tobą kolację ? Ja bym odpuściła trochę i telewizję oglądała u siebie, a nie niego - samotnie /zresztą są inne ciekawsze rzeczy do robienia samemu/. Musze się z tego wyleczyć...trochę spontanu teraz Ja mu pokaże nerwy..chociaż nie wiem czy potrafię..;/ poniekąd się boje, za dużo kryzysów w związku..[/quote] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
..
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:13 Powód: zmiana zdania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Niedocenianie
mowilas ze czytalas ksiazke: dlaczego mezczyzni kochaja zolzy.
nie wiem moze czytalas bez zrozumienia ale wedlug ksiazki popelnniasz wszystkie najgorsze zasady. 1. zachowuje swoja niezaleznosc. niewazne, czy jest dyrektorem firmy czy kelnerka. zarabia na przyzwoite zycie. ma swoj honor i nie lubi stac z wyciagnieta reka. 2. nie ugania sie za nim kiezyc, slonce i gwiazdy nie obracaja sie wokol niego. zolza nie umawia sie z zmezczyzna na randki wtedy, gdy wedlug horoskopu jego wielki merkury bedzie retrogradowal w jej malej wenus. nie poluje na niego ani nie stara sie miec go na oku. on nie jest dla niej pepkiem swiata. 3. jest tajemnicza istnieje zasadnicza roznica miedzy szczeroscia a akshibicjonizmem. ona jest szczera, ale nie ujawnia wszystkiego. nie wyklada wszystkich swoich kart na stol. poufalosc rodzi lekcewazenie a przewidywalnosc-nude eskntona jest rownoznaczna z miloscia. tesknota jest dobra. 4. zostawia go z poczuciem niedosytu nie spotyka sie z nim co wieczor ani nie zostawia dlugich wiadomosci na jego sekretarce. dla mezczyzn teeskntona jest rownoznaczna z miloscia. tesknota jest dobra. 5.jest przy nim zawsze opanowana nie dopuszcza do nieprzyjemnego napiecia w kontaktach i unika kontaktu, kiedy jest zdenerwowanna. 6. w pelni dysponuje swoim czasem. nie spieszy sie, zwlaszcza gdy on okazuje niecierpliowac. porusza sie zgodnie z wlasnym rytmem, nie jego, nie pozwalajac zeby przejal nad nia kontrole. 7. zachowuje poczucie humoru poczucie humoru swiadczy o tym ze trzyma dystan. ale brak szacunku nie jest dla niej powodem do smiechu, 8. ceni sie wysoko!!!! kiedy slyszy od niego komplement zawsze dziekuje. nigdy nie zaprzecza. nie pyta jak wygladala jego eks i nie rywalizuje z innhymi kobietami 9 ma inne pasje poza nim!!!!!!!!!! kiedy mezczezna czuje ze nie jest dla niej pepkiem swiata, bardziej mu na niej zalezy. majac wlasne zainteresowania, zolza nie zywi do niego urazy gdy jest niedotepny. on nie ma monopolu na przestrzen do wynajecia w jej glowie. inna fajna opowiastka: Co si e stanie, jesli juna poczatku dasz mu do zrozumienia, e gotowa jestes dla niego stanac na głowie? Pomysli, e jestes desperatka, i bedzie chciał zobaczyc, co jeszcze gotowa jestes zrobic. Taka jest natura ludzka. Im bardziej pozwolisz soba dyrygowac, tym wiecej bedzie wymagał. Zacznie cie testowac jak baterie Duracell: „Ile jeszcze wytrzyma? Ile z niej moge wykrzesac?" Miłe dziewczyny powinny wiedziec to, co swietnie rozumie zołza. Nadgorliwosc w zadowalaniu meczyzny pozbawia nas jego szacunku; bywa gwozdziem do trumny jego zainteresowania i powodem rozpadu zwiazku. Dla wiekszosci meczyzn kobieta, która staje na rzesach, niekoniecznie jest kims, kto ich intryguje. Kobiety inteligentne popełniaja bł ad, zakładajac, e jesli maja tytuł magistra, potrafia bronic swego zdania w dyskusji o polityce i maja dobre rozeznanie w notowaniach giełdowych, sa w stanie zaimponowac meczyznie podczas kolacji. Otóintrygowanie ma niewiele wspólnego z dyskusja. Mówiac najogólniej, zdolnosc intrygowania meczyzny zaley od tego, czy oczekujesz od niego szacunku; od tego, czy znajdujesz z nim wspólny jezyk; od tego, czy on wie, e nie boisz sie byc bez niego. Miła dziewczyna popełnia bład, bedac zawsze do dyspozycji. „Nie mam ochoty grac", mówi. Pokazuje w ten sposób, jak bardzo sie boi go stracic, i wkrótce on czuje, e ma ja na sto procent w garsci. To jest moment, w którym czesto kobiety zaczynaja narzekac: „On nie ma dla mnie czasu. On nie jest tak romantyczny jak kiedys". Zołza potrafi dawkowac czas, który poswieca meczyznie. Raz jest do dyspozycji, innym razem nie. Ale jest miła. Miła na tyle, eby brac pod uwage, kiedy on miałby ochote ja widziec, i czasami sie dostosowa c. Efekt? adnej przewagi. A co z kobieta, która rzuca wszystko i biegnie w podskokach zobaczyc sie z meczyzna? On wie, e trzyma ja w garsci. Po kilku randkach zaczyna wychodzic z kumplami, wraca o północy, dzwoni do niej, a ona wsiada do samochodu i pedzi do niego na złamanie karku. Kiedy kobieta jedzie w srodku nocy spotkac sie z meczyzna, brakuje tylko neonowego szyldu na dachu jej samochodu: Z DOSTAWA DO DOMU. przeczytaj to jeszcze raz ![]()
__________________
........... życie jest piękne ![]() 8minute arms, buns, legs, abs 19/11 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-01-03 o 09:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Niedocenianie
zacznij wymagać od niego.nie mieszkacie jeszcze ze sobą a już przyzwyczaiłaś go do tego ,że robisz wszystko.i wierz mi, zamieszkując ze sobą będzie o wiele,wiele gorzej.
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
..
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
![]() Pamiętaj na wszystko odpowiadaj sensownie jak myślisz ,zgodnie z Tobą i uśmiechaj się przy,nie po to ,by go wkurzyć,ale ,by pokazać ,że masz swoje zdanie ,swoje życie ,swoje potrzeby,wiesz bez wyrzutów. W żadnym wypadku nie daj się prowokować słowami ,że się zmieniłaś'Taka jesteś i tyle",trzymaj się swego,nie daj się przegadać.Nie musisz być wtedy niemiła,spokojnie bądź normalna.Pomyśl o sobie ,a gwaratuje Ci ,że on pomyśli o Tobie. Chyba ,że to taki wredny typ jak mój ex i będzie wiedział,że to gra i już nie ma szans na szacunek. W każdym razie myślę ,że jest szansa,nie daj sobie wmówić zmiany,taka byłaś i będziesz,zrób coś dla siebie,będziesz zadowolona ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Niedocenianie
...
__________________
obecnie studiuje... Edytowane przez Lilstyfix Czas edycji: 2012-12-27 o 12:14 Powód: Dopisanie tekstu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Niedocenianie
Cytat:
![]() Nie przejmuj się jego odzywkami,rób i zachowuj się zgodnie ze sobą ,masz też swoje sprawy,nie jesteś na jego zawołanie ,on probuje wywołać w Tobie poczucie winy,jest przyzwyczajony ,że mu nadskakujesz. Nie daj się sprowokować i znowu się starać ,nie mając nic w zamian ,bo to się sypnie,zapewniam Ciebie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Niedocenianie
tak powinnas to kategorycznie zmienic. na takie telefony odpowiadaj : wiesz co wlasnie zaczal sie nowy dzien a ty juz mi go psujesz. zadzwon moze pozniej kiedy przejda ci chumorki?? . i sama odkladaj telefon kiedy widzisz ze przegina!!!
sama mowisz ze starasz sie przy nim byc mila a w domu sie wyladowywujesz. tak nie moze byc bo jak sobie wyobrazasz mieszkanie razem z nim... to chyba wogole byl by koszmar. nie dosc ze calodobowa niania, sprzataczka, kucharka... taka wasza przyszlosc widze. jezeli on zaczyna grac na kompie ty tez cos rob!!! nie wpatruj sie w niego!! a jezeli jestes u niego po prostu wyjdz i powiedz: nie przyszlam tu zeby patrzec jak grasz/ gdy cie prosi o jedzonko za czesto mow: ale ty tez chyba masz dwie raczki?? badz mila ale pewna siebie !! nie daj sie zmienic !
__________________
........... życie jest piękne ![]() 8minute arms, buns, legs, abs 19/11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:42.