Świadkowie Jehowy-prawda

[Queen Of The Damned]

Napisane przez Elliannia

Chyba do 1929, bo dopiero wtedy ustaliliście badawczo, że w 1914 roku Jezus zasiadł na Tronie Królestwa Niebieskiego

Skoro dusza ludzka jest śmiertelna, to zbawieni zostaną tylko Ci, którzy w momencie armagedonu będą dysponowali CIAŁEM? To cała reszta z was, której się zmarło wcześniej, będzie poza? Nie będzie istnieć? Skoro po śmierci ciała dusza również umiera? I Ty mówisz o niesprawiedliwości odnośnie piekła, ojjjj....

A wy skąd bierzecie pieniądze na pomoc współwyznawcom? Zrywacie z orzecha? Czy cały zbor się składa?

(Jana 5 :28,29)
A jeśli chodzi o pieniądze to Świadkowie Jehowy normalnie chodzą do pracy, w odróżnieniu od innych nie obchodzimy drogich świąt tj. Boże Narodzenie i Wielkanoc i mamy pieniądze, również na to by pomóc komuś w zborze.

[Julia91]

Napisane przez Elliannia

Chyba do 1929, bo dopiero wtedy ustaliliście badawczo, że w 1914 roku Jezus zasiadł na Tronie Królestwa Niebieskiego

Skoro dusza ludzka jest śmiertelna, to zbawieni zostaną tylko Ci, którzy w momencie armagedonu będą dysponowali CIAŁEM? To cała reszta z was, której się zmarło wcześniej, będzie poza? Nie będzie istnieć? Skoro po śmierci ciała dusza również umiera? I Ty mówisz o niesprawiedliwości odnośnie piekła, ojjjj....

A wy skąd bierzecie pieniądze na pomoc współwyznawcom? Zrywacie z orzecha? Czy cały zbor się składa?

Przyłączam sie do pytania. Bo biorac pod uwage zalozenie smierc = umiera dusza (tak pisala Sylwia) to po co bog? wiara? jak i tak nie pojdziesz do nieba bo wraz z twoja smiercia umiera dusza...
nie mozna nikogo wziac do nieba z cialem wiec co? jak ta dusze wyjac? sama wyjdzie?

[quote=Queen Of The Damned;10329684]Do roku 1914 ludzie mają nadzieję na życie w niebie z Jezusem, my zaś mamy już nadzieję na życie w Raju na Ziemi. Po za tym my (Świadkowie Jehowy) uważamy, że Bóg nie dokonuje podziałów dlatego wierzymy, że dusza ludzka jest śmiertelna. A nie jak w KK że jedni idą do nieba drudzy do piekła ... quote]

Nikt nie dokonuje podziału, człowiek sam wybiera to nie jest tak ze bog sobie siada i mowi "tego lubie do nieba, a ten brzydki to pieklo.." tylko swoim zachowaniem czlowiek sam zasluguje na niebo lub pieklo, chociaz ja tez sie na tym dokladnie nie znam.

[Elliannia]

Napisane przez Queen Of The Damned

(Jana 5 :28,29)
A jeśli chodzi o pieniądze to Świadkowie Jehowy normalnie chodzą do pracy, w odróżnieniu od innych nie obchodzimy drogich świąt tj. Boże Narodzenie i Wielkanoc i mamy pieniądze, również na to by pomóc komuś w zborze.

(Jana 5 :28,29)
28 Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: 29 a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny

No i? Gdzie tu u was dusza? W KK dusza po śmierci idzie do nieba/piekła/czyśćca, i przy armagedonie odbierze swoje ciało... a u was? Skoro dusza umarła?

Umiera to umiera, czyli znika, przestaje istnieć, kończy żywot, nie ma opcji 'poczekalni'.

Abstrahując od tego, to czy uważasz że Jezus Zmartwychwstał tylko ciałem? Jak zombie w filmach?

[Agniesia666]

Napisane przez Julia91

Zakaz transfuzji obowiązuje ŚJ, ale TYLKO ich a nie członków ich rodzin którzy ŚJ NIE są. Więc dlaczego nie mozna przeprowadzic trasfuzji dzieciom? nie są ŚJ bo chrzest przyjmą kiedy dorosną <przyjma jak przyjma, jak beda chcialy to przyjma> Skoro nie narzuca się nikomu religii, to czy rodzice mogą sobie ot tak decydowac o ŻYCIU lub ŚMIERCI swojego dziecka?

Bo coś mi tu nie pasuje...

wiem, ze jest tak, ze jesli jeden rodzic jest sj i nie zgadza sie na transfuzje, a drugi jest katolikiem i sie zgadza, to lekarze [przy zgodzie katolika i zagrozeniu zycia dziecka] pozbawiaja praw rodzicielskich sj w trybie megaprzyspieszonym, robia transfuzje i przywracaja prawa rodzicielskie sj.
nie iem czy we wszytskich przypadkach i na jakich dokladnie warunkach, ale wiem ze tak sie robi.

[Julia91]

A co z dusza ktora juz umarla? nie ma juz nic? co potem? ozywa? jakis cmentarz dla dusz?

[kybele]

nie roumiem queen of the damned jak mozesz pisac ze jestes swiadkiem jehowy i ze nie obchodzisz swiat a w innym watku pokazujesz uroczyscie jak wyglada Twoja choinka... cos tu nie tak...

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post10152491

[Elliannia]

Napisane przez Julia91

Nikt nie dokonuje podziału, człowiek sam wybiera to nie jest tak ze bog sobie siada i mowi "tego lubie do nieba, a ten brzydki to pieklo.." tylko swoim zachowaniem czlowiek sam zasluguje na niebo lub pieklo, chociaz ja tez sie na tym dokladnie nie znam.

Może ja spróbuje im to wytłumaczyć
Postępując niezgodnie z wolą Bożą, nie przestrzegając przykazań i zasad, wypierając się Boga i wiary człowiek sam skazuje swoją duszę na wieczne potępienie. Nie Bóg, a człowiek. Bóg może nam odpuścić grzechy, dając tym samym możliwość życia wiecznego w Niebie, MOŻE ale nie musi, jeśli ktoś jest zły do szpiku kości, sam jest sobie winien. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz innymi słowy.

[Elliannia]

Napisane przez kybele

nie roumiem queen of the damned jak mozesz pisac ze jestes swiadkiem jehowy i ze nie obchodzisz swiat a w innym watku pokazujesz uroczyscie jak wyglada Twoja choinka... cos tu nie tak...

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post10152491

Z tego co wyczytałam, ona przeszła z KK do ŚJ, jej rodzina jest wyznania KK, więc raczej choinka rodziców - w każdym razie ja to tak zrozumiałam

[rabid]

Julia, wierzą w zmartwychwstanie.

Z tym, że ja wierzę w to, że oni jedzą koty. I taki sens ma cała ta dyskusja.
Odpowiedzą na to na co jest odpowiedź w zestawach 'Jak radzić sobie z niewygodnymi pytaniami' i 'Jak udawać, że nie cytuję Strażnicy', resztę pominą a ich nikt do niczego nie przekona, bo dobrze im w tej wygodnej klatce chorej ideologii. Szkoda tylko, że żyją życiem dostosowanym do wyrwanych z kontekstu, oderwanych od symboliki fragmentów księgi którą ktoś napisał, ktoś przepisał, potem przepisał ktoś inny, ktoś przetłumaczył, później przetłumaczył ktoś inny, oprawił w skórkę a Strażnica zinterpretowała i ogłosiła "prawdę".
Może pobawmy się teraz w cytaty z innej książki?

[***luna]

Napisane przez dusia139

Widzę, że nieuważnie czytasz moje posty. Pisałam o odstępcach, którymi posługuje się sam Szatan Diabeł. Odstępcy są to właśnie osoby, które odeszły od czystego wielbienia i usiłują innych odciągnąć.

Dla mnie SJ są odstępcami, pogrążeni w mroku bezdusznej głupoty, skuszeni przez złego, jak wolisz szatana.



Wyrak wielki szacunek


I moje kolejne pytanie: Jak się ustosonkuwujecie do opętań?

[kybele]

Napisane przez Elliannia

Z tego co wyczytałam, ona przeszła z KK do ŚJ, jej rodzina jest wyznania KK, więc raczej choinka rodziców - w każdym razie ja to tak zrozumiałam

acha no chyba ze tak... chociaz jesli przeszła do SJ z jakiej racji chce oddawac krew (w innym poscie tak pisze) przeciez swiadkowie nie oddaja..... hmmm

[Julia91]

Napisane przez Agniesia666

[/left]

wiem, ze jest tak, ze jesli jeden rodzic jest sj i nie zgadza sie na transfuzje, a drugi jest katolikiem i sie zgadza, to lekarze [przy zgodzie katolika i zagrozeniu zycia dziecka] pozbawiaja praw rodzicielskich sj w trybie megaprzyspieszonym, robia transfuzje i przywracaja prawa rodzicielskie sj.
nie iem czy we wszytskich przypadkach i na jakich dokladnie warunkach, ale wiem ze tak sie robi.

Jest to jakieś rozwiązanie problemu.

Ale i tak pozostaje pytanie, dziecko NIE jest SJ, dlaczego nie mozna zrobic transfuzji? SJ to sa normalni ludzie podejrzewam ze zalezy im na zyciu wlasnego dziecka.

[vanesia1]

Ja SJ raczej nie znam, ale pamiętam ze szkoły muzycznej koleżankę o takim wyznaniu. Kiedyś zapytałam ją kiedy ma urodziny, a ona mi odpowiedziała, że nie obchodzi urodzin. Zapytałam czemu, a ona na to, że po co obchodzić urodziny co roku, przecież wiadomo, że ona urodziła się tylko raz i to jest niemożliwe, żeby rodziła się co roku od nowa. Powiedziała, że tak samo jest w przypadku obchodzenia świąt
Bożego Narodzenia - Pan Jezus urodził się raz a nie dwa tysiące ileśtam razy (miała wtedy 8 lat)

Kiedy wspominam to po latach, dla mnie wnioski są dwa:
1. Ludzim robi się, przepraszam za wyrażenie wodę z mózgu, przecież wiadomo, że obchodzi się pamiątkę urodzenia a nie rodzi po raz kolejny na nowo

2. Zadziwiające jest to, że taki mały dzieciak potrafił strzelić mi już wykład na ten temat. Ale ja to rozumiem tak: szkoli się już od najmłodszych lat ludzi, żeby byli przygotowani na dyskusje, nieraz może i ataki innych ludzi. Ale po co? Czyżby dlatego, że ŚJ wiedzą, że nie mają racji i muszą wymyślić do swoich przekonań jakąś ideologię, którą mogliby się wybronić? Trochę w myśl zasady "winny się tłumaczy"

[bess]

Napisane przez kybele

acha no chyba ze tak... chociaz jesli przeszła do SJ z jakiej racji chce oddawac krew (w innym poscie tak pisze) przeciez swiadkowie nie oddaja..... hmmm

no wlasnie to mnie ciekawilo,czy moga byc dawcami
Czy przetoczenie krwi zabija dusze???jesli tak to dlaczego,to tylko krew
Czy przeszczep szpiku tez jest zakazany???albo bycie dawca narzadów np nerki ,albo fragmentu watroby dla czlonka rodziny
I co kiedy taka osoba po przeszczepie/transfuzji chce zostac SJ??

edit:jesli to mozliwe prosze o odp wlasnymi slowami

pytanie nastepne byc moze padlo,czy kazdy ma powiedzmy nieoficjalny nakaz gloszenia????powiedzmy ze ktos chodzi na spotkania ,wplaca datki ,spelnia pozostale obowiazki oprocz tego

[vanesia1]

Napisane przez bess

no wlasnie to mnie ciekawilo,czy moga byc dawcami
Czy przetoczenie krwi zabija dusze???jesli tak to dlaczego,to tylko krew
Czy przeszczep szpiku tez jest zakazany???albo bycie dawca narzadów np nerki ,albo fragmentu watroby dla czlonka rodziny
I co kiedy taka osoba po przeszczepie/transfuzji chce zostac SJ??

Nie wiem, ale mam wrażenie że ta religia jest nastawiona na komplikowanie ludziom życia.

[Julia91]

Napisane przez rabid

Julia, wierzą w zmartwychwstanie.

Z tym, że ja wierzę w to, że oni jedzą koty. I taki sens ma cała ta dyskusja.
Odpowiedzą na to na co jest odpowiedź w zestawach 'Jak radzić sobie z niewygodnymi pytaniami' i 'Jak udawać, że nie cytuję Strażnicy', resztę pominą a ich nikt do niczego nie przekona, bo dobrze im w tej wygodnej klatce chorej ideologii.

1. Co z ta dusza dopoki nie zmartwychwstanie, gdzie jest? co wedlug nich oznacza śmierc duszy?

2. <lol2>

Napisane przez vanesia1

Ja SJ raczej nie znam, ale pamiętam ze szkoły muzycznej koleżankę o takim wyznaniu. Kiedyś zapytałam ją kiedy ma urodziny, a ona mi odpowiedziała, że nie obchodzi urodzin. Zapytałam czemu, a ona na to, że po co obchodzić urodziny co roku, przecież wiadomo, że ona urodziła się tylko raz i to jest niemożliwe, żeby rodziła się co roku od nowa. Powiedziała, że tak samo jest w przypadku obchodzenia świąt
Bożego Narodzenia - Pan Jezus urodził się raz a nie dwa tysiące ileśtam razy (miała wtedy 8 lat)

To już wolę, wersje ,że nie obchodzą bo to świeto pogańskie. Bo to co piszesz to jakas bzdura. Przeciez świetujemy ROCZNICE a nie ponowne narodzenie.

[vanesia1]

Napisane przez Julia91

1. Co z ta dusza dopoki nie zmartwychwstanie, gdzie jest? co wedlug nich oznacza śmierc duszy?

2. <lol2>



To już wolę, wersje ,że nie obchodzą bo to świeto pogańskie. Bo to co piszesz to jakas bzdura. Przeciez świetujemy ROCZNICE a nie ponowne narodzenie.

Bzdura czy nie- nie ja to wymyśliłam

[Julia91]

nie pojmuje tej religii. (to jest religia? jej ja nie wiem, wyznanie?)

[byliczka]

nie. to jest sekta.

[***luna]

Bardzo ciekawy film :
tutaj link do cz.1
http://www.youtube.com/watch?v=xaLgE...eature=related

[Elliannia]

Napisane przez rabid

Julia, wierzą w zmartwychwstanie.

Z tym, że ja wierzę w to, że oni jedzą koty. I taki sens ma cała ta dyskusja.
Odpowiedzą na to na co jest odpowiedź w zestawach 'Jak radzić sobie z niewygodnymi pytaniami' i 'Jak udawać, że nie cytuję Strażnicy', resztę pominą a ich nikt do niczego nie przekona, bo dobrze im w tej wygodnej klatce chorej ideologii. Szkoda tylko, że żyją życiem dostosowanym do wyrwanych z kontekstu, oderwanych od symboliki fragmentów księgi którą ktoś napisał, ktoś przepisał, potem przepisał ktoś inny, ktoś przetłumaczył, później przetłumaczył ktoś inny, oprawił w skórkę a Strażnica zinterpretowała i ogłosiła "prawdę".
Może pobawmy się teraz w cytaty z innej książki?

To z kotami tłumaczyła jedna wizażanka, ludzie nazywają ic kociarzami, od ciągłego ODWRACANIA KOTA DO GÓRY OGONEM...

Napisane przez kybele

acha no chyba ze tak... chociaz jesli przeszła do SJ z jakiej racji chce oddawac krew (w innym poscie tak pisze) przeciez swiadkowie nie oddaja..... hmmm

O właśnie, ciekawe....

[wenedka]

Napisane przez Sylwiunia15

Mateusza 7 Biblia Katolicka
"21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" "

Jezus napisal ze wejdzie do krolestwa niebieskiego tylko ten ktory spelnia wole jego ojca a powiedz jesli Jezus nie nakazal nam obchodzic jego urodzin. Tak samo pozniej powiecie "czy nie obchodzilismy urodzin Jezusa?"
A wtedy wam odpowie ze nic takiego nie kazal i was niezna
Bog zna takiego osoby ktore spelniaja jego prawo. NIE MA POLECENIA ZEBY OBCHODZIC URODZIN JEZUSA. Urodziny sa przedstawione w negatywnym swietle. W dawnych czasach sludzy Boga nie obchodzili urodzin. Uczniowie JEzusa nie obchodizli urodzin. Jak by Jezus chcial zeby obchodzic jego urodziny to zrobil by tak samo jak z pamiatka i dal by taki nakaz. Czemu wiec czynicie to co Bog od was nie wymaga i co sie jemu nie podoba?

To jest jeden z przykladow ograniczonej interpretacji Biblii przez Swiadkow.
Na wlasna modle, nie baczac na klamstwa, byleby tylko zamotac w glowie innym= przeprowadzic pranie mozgu.

Watek wedlug mnie nie powstal, by objawic prawde o SJ i zwyczajnie podyskutowac na ten temat, ale by zasiac ziarno niepewnosci i pomieszac ludziom w glowach.
Wiele kracy bajek nt. katolicyzmu, a jakos nie widac watkow typu 'ja wam powiem prawde'. Kto chce, ten prawde znajdzie.

Sylwuniu, nie pisz wiecej bzdur w stylu, ze rodzica nie odwraca sie plecami do dziecka, gdy porzuci ono wiare. Sama dobrze wiesz jakim klamstwem jest to, co piszesz i tutaj glosisz. Brat mojej znajomej musial wybrac- albo rodzina, albo Kosciol Katolicki. I odszedl od rodziny, czego nie zaluje, z tego co wiem.

Poza tym mam porownanie i wiem jak rozni sie dyskusja ze Swiadkami nt. religii ogolem a z czlonkami innych religii: islam, buddyzm, judaizm, bo takich ludzi w swoim zyciu spotkalam.

Jeszcze dodam, ze w moim pryzpadku cel zostal osiagniety zupelnie inny od zamierzonego. Dziekuje Wam za wzmocnienie mojej wiary i sprawienie, ze siegnelam po Pismo Swiete i jestem jeszcze bardziej dumna z bycia katoliczka.


P.S.
Wyrak zasluguje na uznanie juz po raz n-ty


P.S.2
Co do starszych w zborze, ojciec dziewczynki ze szkoly muz. ma taka prace i na przestrzeni 10 lat dorobil sie niezlego majatku. Na wiernych.

[istari]

Napisane przez byliczka

nie. to jest sekta.

bzdura. w Polsce działalność tego związku wyznaniowego jest w pełni legalna.
jeśli natomiast chodzi Ci o sektę w podręcznikowym znaczeniu tego słowa, to sektą jest również chrześcijaństwo i katolicyzm.

[mary_alice_young]

Jestem w trakcie czytania wątku i muszę sprostować jedno bo jak widzę nikt nie zareagował

Napisane przez Sylwiunia15

a czy w bibli jest napisane?
"modlcie sie do mari"

katolicy nie modlą się do Maryi



i mam pytanie od siebie. z czystej ciekawości bo nie wiem:
Czy wśrod ŚJ znane były przypadki jakis cudów?
I co sądzicie o cudach mających miejsce w innych religiach (obraz z guadalupe, nierozkładające się zwłoki świętych katolickich itp)

[***luna]

Czy SJ to sekta? tak. Dlaczego ?

Z reguły, komuś, kto zadaje mi pytanie, czy Świadkowie Jehowy są sektą, chodzi o wyjaśnienie, czy organizacja Świadków Jehowy jest w jakiś sposób destrukcyjna, czy może stanowić zagrożenie dla jednostki, rodziny, społeczeństwa, etc.

Dlatego zwykle zaczynam od krótkich uściśleń terminologicznych. Termin "sekta" w ujęciu słownikowym oznacza "grupę religijną, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne" bądź "odłam wyznaniowy jakiejś religii" (Słownik Wyrazów Obcych 1972, s. 673). Tymczasem określenie "sekta" stosowane w mediach lub mowie potocznej posiada - w odróżnieniu od ujęcia słownikowego - zdecydowany wydźwięk pejoratywny. Termin "Sekta" dość powszechnie wiązany jest z głęboką manipulacją psychologiczną, destrukcyjnym wpływem grupy na psychikę jednostki, jej rodzinę oraz relacje społeczne. Stąd bardziej adekwatnym pojęciem jest "grupa psychomanipulacyjna", które wykorzystywane jest tak przez MEN jak i MSWiA (w którym powołano Wydział ds. Grup Psychomanipulacyjnych).

Choć istnieje wiele kościołów protestanckich, opierających się na Biblii a nie Tradycji, tylko niektóre z nich uznawane są za destrukcyjne przez placówki pomagające rodzinom, których bliscy uwikłali się w kontrowersyjne grupy. Zdecydowana większość tego rodzaju placówek w Polsce i za granicą uważa organizację Świadków Jehowy za destrukcyjną i potrafi podać liczne przykłady dramatów osobistych i rodzinnych, wywołanych na tle zaangażowania się w tą grupę: utrata życia lub zdrowia, porzucenie kariery zawodowej, odsunięcie się od rodziny, rozwody, wykorzystanie finansowe, relatywizm religijny, zaburzenia lękowe, stany depresyjne, osamotnienie, etc. Trudno natomiast o wskazanie takich przykładów jako konsekwencji uczestnictwa w większości wspólnot katolickich lub kościołów reformowanych..

cytat z wypowiedzi Dariusza Kuncewicza

[Julia91]

.

[irbenqa]

Ze swojej strony polecam lekture nastepujacych stron
Świadkowie Jehowy - Brooklyn Spółka bez Odpowiedzialnosc - http://www.brooklyn.org.pl/news.php
Świadkowie Jehowy pod Lupa - http://www.watchtower.org.pl/
Są tam odpowiedzi na wiele pytan, ktore tutaj padly oraz polemiki ze stanowiskiem i naukami świadków Jehowy.
Na obu stronach znajdziecie rowniez linki do innych stron o podobnej tematyce.

Do moderatorow: zamieszczone linki nie sa sprzeczne z regulaminem forum - z tytulu ich zamieszczenia nie osiagam zadnych korzyści materialnych i nie sa to strony zbieżne z tematyką serwisu wizaz.pl

[***luna]

Julia

na jakiej podstawie się zgadzasz, że KK i chrześcijaństwo to sekta ?

Edit: zmieniłaś treść posta ?

[Julia91]

Napisane przez istari

bzdura. w Polsce działalność tego związku wyznaniowego jest w pełni legalna.
jeśli natomiast chodzi Ci o sektę w podręcznikowym znaczeniu tego słowa, to sektą jest również chrześcijaństwo i katolicyzm.

w sumie czym sie rozni KK i SJ? oprocz tego co wyznają. Religia jak religia

[Julia91]

Napisane przez ***luna

Na jakiej podstawie ?

edytowalam sorry.