Meridia

[uwaga]

Dzień dobry wizażanki!

Wiem,że to troszkę późno,ale wczoraj pobawiłam się troszkę ze znajomymi i Mężem Chciałam Wam kochane babeczki życzyć aby ten rok był o wiele lepszy od poprzedniego,a każdy następny dzień w Nowym 2009 przynosił więcej radości i miłości.

P.S. Wczoraj kupiłam Colon C i wzięłam go wczoraj pierwszy raz (jest on w proszku ---> bleh!!)I spełnił swoje zadanie."Zapchał" mi brzuszek na tyle,że nie byłam głodna przez kilka h.(to chyba jego zadanie jak dobrze rozumiem).

mamaNiny to zaczynamy od przyszłego tygodnia,a najlepiej za 2 tyg,żebysmy mialy czas ulozyc sobie menu i musimy sie wypytac co lubimy a co nie.Pozdrawiam i zapraszam na moje gg,ja juz w sobote bede w domu.Milego dnia.

[Blondyna20]

Napisane przez ineczka7

Hm, jak już pisałam ja odstawiłam najpierw M10 (z braku tabletek) na kilka dni i trzymałam się twardo takiego jedzenia jak z meridią a i teraz jak odstawiłam parę dni temu M15 nie mam problemów z nie jedzeniem wszystkiego co widzę i nie mam dużego apetytu. Nawet sama się sobie dziwię, np. jak stoi koło mnie opakowanie ptasiego mleczka i jakieś czipsy, a ja ledwo się poczęstowałam ptasim mleczkiem i mam dość, kiedyś zjadłabym na raz pół opakowania.

dostarczyłam wczoraj mojemu organizmowi uderzeniową dawkę kalorii z alkoholem

Ja skończyłam jeść tabletki w sierpniu początkiem tak więc no ...i tak dobrze że nie utyłam...:P Teraz na ten rok mam nowe postanowienia i mam nadzięję że mnie będziecie wspierać Co prawda bez tabletek bo to już nie jest waga aby je brać...jestem już w miarę taka szczupła ale te uda i brzuch jeszcze nie są ok skoro się troszkę ocierają...tak więc proszę was o wsparcie...jeśli mogę...dodam że zostanę na tym wątku bo tutaj już sie zakorzeniłam:P
Jesteście wszystkie kochane bez was nic by mi nie wyszło dziękuję;*

[mamaNiny]

Napisane przez uwaga

mamaNiny to zaczynamy od przyszłego tygodnia,a najlepiej za 2 tyg,żebysmy mialy czas ulozyc sobie menu i musimy sie wypytac co lubimy a co nie.Pozdrawiam i zapraszam na moje gg,ja juz w sobote bede w domu.Milego dnia.

zgadzam sie odezwe sie na gg buziaki i wszystkiego dobrego w NR!

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

ulalal GRATULACJE!!! jak ty pokażesz zdjęcia to już w ogóle padniemy

taaa...po swietach bylam na imprezie rodzinnej i przesadzilam z jedzeniem, a wczoraj to juz wogole masakra... za duzo zjadlam i wypilam, dopiero o 16 doszlam do siebie czuje sie strasznie, od jutra meridia i powrot do cwiczen, bo od swiat nic nie robie.

[Faficzkowa]

eh wróciłam

uwaga taaak ten colon c to faktycznie paskudny proszek, ale jednak zapycha żołądek no i poprawia pracę jelitek co dla mnie jest najważniejsze...

Uwaga i MamaNiby - trzymam kciuki za dietkę! mam nadzieję że będzie wam służyła tak samo jak mi

szpurko ja od dzisiaj zaczynam meridię... praktycznie w święta wziełam 2x a tak wcześniej to też nie brałam aż do teraz.... d

ziewczyny znowu przytyłam... znowu ważę 80kg w sumie nie dziwę się bo nie trzymałam diety ale z drugiej strony wcale sięnie objadałam jakimiś bardzo zakazanymi rzeczami ja jak nie biorę leków na PCO czyli talbetek anty które regulują moje hormony, ani metforminy to obojętnie co jem to tyję ;( ręce mi opadają ;( a wizyta u endo-gin dopiero 18 stycznia

koniec marudzenia... trzeba się brać za siebie! dzisaj odnowiłąm dietę i będę się jej sztywno trzymać, żadnych małych grzeszków, żadnego łyku coca-coli ( uwielbiam ją) kompletnie NIC!

miłego dnia

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

eh wróciłam

uwaga taaak ten colon c to faktycznie paskudny proszek, ale jednak zapycha żołądek no i poprawia pracę jelitek co dla mnie jest najważniejsze...

Uwaga i MamaNiby - trzymam kciuki za dietkę! mam nadzieję że będzie wam służyła tak samo jak mi

szpurko ja od dzisiaj zaczynam meridię... praktycznie w święta wziełam 2x a tak wcześniej to też nie brałam aż do teraz.... d

ziewczyny znowu przytyłam... znowu ważę 80kg w sumie nie dziwę się bo nie trzymałam diety ale z drugiej strony wcale sięnie objadałam jakimiś bardzo zakazanymi rzeczami ja jak nie biorę leków na PCO czyli talbetek anty które regulują moje hormony, ani metforminy to obojętnie co jem to tyję ;( ręce mi opadają ;( a wizyta u endo-gin dopiero 18 stycznia

koniec marudzenia... trzeba się brać za siebie! dzisaj odnowiłąm dietę i będę się jej sztywno trzymać, żadnych małych grzeszków, żadnego łyku coca-coli ( uwielbiam ją) kompletnie NIC!

miłego dnia

Fafi zaczynamy razem wielkie odchudzanie ja zmienilam meridie10 na lindaxe15

[szpurka]

dziewczyny mam pytanie: jak najszybciej zgubic swiateczny brzuszek? macie jakies cudowne metody?

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

Fafi zaczynamy razem wielkie odchudzanie ja zmienilam meridie10 na lindaxe15

jestem za! cholera dzisiaj mi jeszcze nie wyszło, ale meridie zjadłam i faktycznie nie czuję tego głodu... może to dlatego że miałam co dzisiaj robić?

Napisane przez szpurka

dziewczyny mam pytanie: jak najszybciej zgubic swiateczny brzuszek? macie jakies cudowne metody?

taaa jakbym znała takie cudowne metody to nie musiałabym zrzucać 20kilogramów

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

dziewczyny mam pytanie: jak najszybciej zgubic swiateczny brzuszek? macie jakies cudowne metody?

Moja cudowna metoda to nie jeść
A tak poważnie to...nie mam pojęcia...sama szukam złotego środka

[Anielska]

wszystkiego dobrego w nowym roku i jak najwięcej spadków...wagi oczywiście
no i sama stoję w miejscu tak się rozchorowaliśy rodzinnie, że sylwestra spędziliśmy w doborowym towarzystwie coldrexów, maxgripów i sinecodow itp itd....meridia na razie znowu w odstawkę, ale kupiłam sobie rozmiar mniejsze spodnie i tak się w nie wciskam i mobilizuję, żeby nie podjadać...a mam smaki jak nic, szczegolnie leżąc w łózku i kurując sie;P
pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za nasze noworoczne postanowienia

[Blondyna20]

Zróbcie coś żreć mi się chce a zwłaszcza wieczorami

[mamaNiny]

Faficzkowa, będzie dobrze, święta nie służą odchudzaniu, trzymam kciuki za powrót tendencji spadkowej! ehhh, coca cola.... mniam mniam.. tak bardzo to jeszcze lubię tylko gin z tonikiem
Blondyna20, a ten colon c próbowałaś? ja jeszcze nie kupiłam, ale skoro dziewczyny piszą, że działa to zakupię na zmianę smaku jak skończy mi się xenea (też obrzydliwa, ale działa).

[tygrysek88]

Napisane przez mamaNiny

ineczka, może zjadłaś coś bardzo pikantnego? ja mam takie rewelacje po kuchni meksykańskiej... grr a krew była?
avalonka, witaj ja zaczęłam meridię dziś wcześniej brałam 10 teraz dostałam od razu 15.. jak na razie czuję się bez zmian, no może jakoś tak zimno mi.. pamiętam że po poprzednim razie miałam niezłego powera..
tygrysku, a co poza meridią stosowałaś?

trochę z tym namieszałam,bo najpierw brałam zaliaxę15,później meridię15,a teraz meridię10 i nadal(tak jak przed tymi "specyfikami") czuję ogromny głód.Wogóle nie mogę się najeść,tak jakbym w miejscu żołądka miała czarną dziurę...

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

jestem za! cholera dzisiaj mi jeszcze nie wyszło, ale meridie zjadłam i faktycznie nie czuję tego głodu... może to dlatego że miałam co dzisiaj robić?



taaa jakbym znała takie cudowne metody to nie musiałabym zrzucać 20kilogramów

spoko ja wczoraj na kolacje zjadlam spagheti wiec nie tylko tobie sie nie udalo. dzisiaj lindaxa 15 i powrot do rzeczywistosci, moze na basenik dam rade isc
trzymam kciuki dziewczyny

[szpurka]

Do Blondyna20: z jedzeniem to ja tez wiem Blondyna moze kiedys dojde do twoich wymiarow sprzed odchudzania

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

Do Blondyna20: z jedzeniem to ja tez wiem Blondyna moze kiedys dojde do twoich wymiarow sprzed odchudzania

Zyczę ci tego
Wiesz każdy ma inną budowę i inny wzrost,ja mam tlyko 158 a nawet ważąc 57 wyglądam nie tak jak bym chciała,fakt no nie jest źle nie przesadzajmy ale...uda mam jeszcze duże i to mnie denerwuje najbardziej,dlatego walcze o to 50 kilo a później może 45 ale to zależy jak bym wyglądała bo kiedyś tyle ważyłam i wyglądałam normalnie,a dodam że 158 utrzymuje mi się od 6 lat Co do tego proszku to nie próbowałam bo miałam już takie jedne zapychające żołądek i źle na tym wyszłam jak przestałam stosować Ale jak wszyscy piszą że to tak pomaga to możesię skuszę To się rozpuszcza i pije rano i wieczorem? Bo rano to tak mi się nie chce jeść gorzej wieczorami noi ten smak na słodkie:/

[avalonka]

Hej dziewczyny - dziś mój 3 dzień z M15 i jestem w szoku!!!
Nigdy tak fajnie się nie czułam - nie chce mi się jeść, jem bo powinnam, ale przy tym są to porcje zdecydowanie mniejsze, jem wolniej bo nie muszę szybko zaspokoić głodu. Teraz dieta to może nie pestka, ale zdecydowanie M15 mi ją ułatwia.
i od 1.01 jest -3,1kg ^^

[Faficzkowa]

Napisane przez Blondyna20

Co do tego proszku to nie próbowałam bo miałam już takie jedne zapychające żołądek i źle na tym wyszłam jak przestałam stosować Ale jak wszyscy piszą że to tak pomaga to możesię skuszę To się rozpuszcza i pije rano i wieczorem? Bo rano to tak mi się nie chce jeść gorzej wieczorami noi ten smak na słodkie:/

ja wcześniej też stosowałam jakieś tam niby tabletki które miały zapychać żołądek... nic z tego... w ogóle nie czułam różnicy... a ten proszek mimo, że nie jest zbyt smaczny to od razu widać jak pęcznieje nawet szklance w której trzeba go wymieszać z wodą!
ogólnie mi zapycha żołądek.... i faktycznie jem mniej... zaczęłam znowu brać meridię więc teraz to mam podwójny efekt

a pije się to rano i wieczorem.... ale podejrzewam że jesli np jesteś bardziej głodna wieczorem to możesz to wypić np przed obadem (bo pije się to 30 min przed posiłkiem) i potem porzed kolacją gdy poczujesz już głód... z pewnością ochota na słodke nie zniknie od razu ale jeśli się postarasz to dasz radę

Napisane przez avalonka

Hej dziewczyny - dziś mój 3 dzień z M15 i jestem w szoku!!!
Nigdy tak fajnie się nie czułam - nie chce mi się jeść, jem bo powinnam, ale przy tym są to porcje zdecydowanie mniejsze, jem wolniej bo nie muszę szybko zaspokoić głodu. Teraz dieta to może nie pestka, ale zdecydowanie M15 mi ją ułatwia.
i od 1.01 jest -3,1kg ^^

wow super efekt gratulacje! ale uważaj na siebie bo to troche nawet ZA DUŻO! dobrze że masz takie podejście że dieta swoją dorgą a meridia jest tylko pomocą! gratuluje jeszcze raz


jak pisałam znowu biorę meridię i mam mase energii... wysprzątałam łazienkę,kuchnię,swój pokój, przedpokój, sypialnie rodziców i nie jestem jakoś szczególnie zmęczona więc jest dobrze

[avalonka]

Napisane przez Faficzkowa

ja wcześniej też stosowałam jakieś tam niby tabletki które miały zapychać żołądek... nic z tego... w ogóle nie czułam różnicy... a ten proszek mimo, że nie jest zbyt smaczny to od razu widać jak pęcznieje nawet szklance w której trzeba go wymieszać z wodą!
ogólnie mi zapycha żołądek.... i faktycznie jem mniej... zaczęłam znowu brać meridię więc teraz to mam podwójny efekt

a pije się to rano i wieczorem.... ale podejrzewam że jesli np jesteś bardziej głodna wieczorem to możesz to wypić np przed obadem (bo pije się to 30 min przed posiłkiem) i potem porzed kolacją gdy poczujesz już głód... z pewnością ochota na słodke nie zniknie od razu ale jeśli się postarasz to dasz radę

Na mnie to nigdy nie działało (Colon) jakoś nie widziałam różnicy i stoi teraz całe opakowanie. Ale teraz dużo pije (podobno trzeba) więc może wrócę - po takiej reklamie

Napisane przez Faficzkowa

wow super efekt gratulacje! ale uważaj na siebie bo to troche nawet ZA DUŻO! dobrze że masz takie podejście że dieta swoją dorgą a meridia jest tylko pomocą! gratuluje jeszcze raz


jak pisałam znowu biorę meridię i mam mase energii... wysprzątałam łazienkę,kuchnię,swój pokój, przedpokój, sypialnie rodziców i nie jestem jakoś szczególnie zmęczona więc jest dobrze

Oj dziękuję!!! To dobra motywacja na początek. Wiem że to za dużo - dlatego póki co nie jeżdżę na rowerku (za duże obciążenie na serce). I dziś jem ciut więcej. Ale to i tak miłe
Ja niestety nie widzę przyrostu energii a szkoda ale ogólnie czuje się jak zawsze.

A swoją drogą dowiedziałam się że chudnięcie obciąża serce (myślałam że jest odwrotnie). Więc jak się dużo chudnie i szybko w dodatku to trzeba je oszczędzać.

Druga sprawa tak w ramach dzielenia się doświadczeniem - odchudzanie każde obciąża wątrobę (która często i tak jest otłuszczona, więc i zmęczona). Dlatego zapobiegawczo mam brać Sylimarol i Rapacholin - 2xdzienne. Osłonowo.
Może którejś się przyda

[Faficzkowa]

Napisane przez avalonka

Na mnie to nigdy nie działało (Colon) jakoś nie widziałam różnicy i stoi teraz całe opakowanie. Ale teraz dużo pije (podobno trzeba) więc może wrócę - po takiej reklamie

ja czułam różnicę po każdej dawce... chociaż dopiero teraz przeszła mi ochota na słodycze.... ogólnie w tej mieszance są rzeczy które i tak powinnam jeść błonnik na jelitka bo przy meridii mam zaparcia a do tego chrom (jeśli dobrze pamiętam to też tam jest?) więc pomaga opanować apetyt na słodkości... no i zapycha żołądek i mniej jem... a jak jestem bardzo głodna w ciągu dnia (to jak przestałam brać meridię) to brałąm trzecią dawkę tego proszku i pomagała mi to przetrwać do np kolacji...
może na Ciebie to nie działało bo za któtko to brałaś? może po jakimś tygodniu zaczniesz czuć różnicę? skoro masz to w domu to faktycznie spróbuj jeszcze raz

Napisane przez avalonka

Oj dziękuję!!! To dobra motywacja na początek. Wiem że to za dużo - dlatego póki co nie jeżdżę na rowerku (za duże obciążenie na serce). I dziś jem ciut więcej. Ale to i tak miłe
Ja niestety nie widzę przyrostu energii a szkoda ale ogólnie czuje się jak zawsze.

ja energię poczułam dopiero dzisiaj a biorę od 1.01 może jeszcze się doczekasz z pewnością jutro nie będę miała już tyle siły ale co tam
na każdego to działa inaczej
a masz jakieś skutki uboczne?

Napisane przez avalonka

A swoją drogą dowiedziałam się że chudnięcie obciąża serce (myślałam że jest odwrotnie). Więc jak się dużo chudnie i szybko w dodatku to trzeba je oszczędzać.

hmm tego to nie słyszałam... tzn słyszałam że serce jest obciążone jak się tyje, chudnie i tyje...

Napisane przez avalonka

Druga sprawa tak w ramach dzielenia się doświadczeniem - odchudzanie każde obciąża wątrobę (która często i tak jest otłuszczona, więc i zmęczona). Dlatego zapobiegawczo mam brać Sylimarol i Rapacholin - 2xdzienne. Osłonowo.
Może którejś się przyda

taaak ja mam na wątrobie jakieś kamienie czy coś ale na szczęście narazie nie groźne... muszę uważać na dietę... jednak dziwne to bo tłusto nigdy nie jadałam... ogólnie staam się jeść zdrowo... może to od tych różnych diet które przechodziłam
a ty dużo masz do zrzucenia?
pozdrawiam i chwal się na bieżąco swoimi sukcesami

[avalonka]

Napisane przez Faficzkowa

ja czułam różnicę po każdej dawce... chociaż dopiero teraz przeszła mi ochota na słodycze.... ogólnie w tej mieszance są rzeczy które i tak powinnam jeść błonnik na jelitka bo przy meridii mam zaparcia a do tego chrom (jeśli dobrze pamiętam to też tam jest?) więc pomaga opanować apetyt na słodkości... no i zapycha żołądek i mniej jem... a jak jestem bardzo głodna w ciągu dnia (to jak przestałam brać meridię) to brałąm trzecią dawkę tego proszku i pomagała mi to przetrwać do np kolacji...
może na Ciebie to nie działało bo za któtko to brałaś? może po jakimś tygodniu zaczniesz czuć różnicę? skoro masz to w domu to faktycznie spróbuj jeszcze raz

Ja z zaparciami nie mam problemu - ale rzeczywiście brałam krótko - może 2-3dni - nie widziałam efektu zapychającego a smak wstrętny (dla mnie) więc odpuściłam.

Napisane przez Faficzkowa

ja energię poczułam dopiero dzisiaj a biorę od 1.01 może jeszcze się doczekasz z pewnością jutro nie będę miała już tyle siły ale co tam
na każdego to działa inaczej
a masz jakieś skutki uboczne?

Ubocznych żadnych - nic, a nic więc jestem przeszczęśliwa. może poczuję energię zatem czekam ale nawet jeśli nie to brak głodu w zupełności wystarczy.

Napisane przez Faficzkowa

hmm tego to nie słyszałam... tzn słyszałam że serce jest obciążone jak się tyje, chudnie i tyje...

tu jest jedno zdanie o tym: http://www.dyskryminacja.gov.pl/?1,9,324,200709 generalnie lekarz mi to powiedział, wiec powtarzam, bo to dość ciekawa informacja. Zawsze myślałam że moje serce będzie mnie po stopach całować za każdy kg mniej. ale to chyba bardziej złożone procesy są. A że przy Meridii jest już zagrożenie ze strony ciśnienia to warto nie "dowalać" sercu atrakcji. Szczególnie przy mojej wadze...

Napisane przez Faficzkowa

taaak ja mam na wątrobie jakieś kamienie czy coś ale na szczęście narazie nie groźne... muszę uważać na dietę... jednak dziwne to bo tłusto nigdy nie jadałam... ogólnie staam się jeść zdrowo... może to od tych różnych diet które przechodziłam
a ty dużo masz do zrzucenia?
pozdrawiam i chwal się na bieżąco swoimi sukcesami

Może to przez diety - nie wiem ale ciekawe...wiesz z organizmem różnie bywa. Ja mam cholesterol w normie i to w dolnej granicy. A znajoma będąca bardzo szczupłą osobą wręcz chudą, jedząca normalnie ma ponad 250!
A do zrzucenia mam w sumie..coś koło 50kg

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

ja wcześniej też stosowałam jakieś tam niby tabletki które miały zapychać żołądek... nic z tego... w ogóle nie czułam różnicy... a ten proszek mimo, że nie jest zbyt smaczny to od razu widać jak pęcznieje nawet szklance w której trzeba go wymieszać z wodą!
ogólnie mi zapycha żołądek.... i faktycznie jem mniej... zaczęłam znowu brać meridię więc teraz to mam podwójny efekt

a pije się to rano i wieczorem.... ale podejrzewam że jesli np jesteś bardziej głodna wieczorem to możesz to wypić np przed obadem (bo pije się to 30 min przed posiłkiem) i potem porzed kolacją gdy poczujesz już głód... z pewnością ochota na słodke nie zniknie od razu ale jeśli się postarasz to dasz radę

Super dziękuję za radę na pewno spróbuję) Oby zadziałało:P

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

Blondyna20, a ten colon c próbowałaś? ja jeszcze nie kupiłam, ale skoro dziewczyny piszą, że działa to zakupię na zmianę smaku jak skończy mi się xenea (też obrzydliwa, ale działa).

Już wiem wiem spróbuję

[mamaNiny]

Napisane przez tygrysek88

trochę z tym namieszałam,bo najpierw brałam zaliaxę15,później meridię15,a teraz meridię10 i nadal(tak jak przed tymi "specyfikami") czuję ogromny głód.Wogóle nie mogę się najeść,tak jakbym w miejscu żołądka miała czarną dziurę...

na mnie jako zapychacz działa xenea, dziewczyny piszą, że colon c jest skuteczny może też spróbuj..

[mamaNiny]

Witajcie dziś się zważyłam i waga pokazuje 3kg mniej, jeszcze nie skacze z radości, bo u mnie 2 kg spadku i 3 na plusie- i tak w koło Macieju
jem dużo warzyw, bo to najprościej przygotować. mam teraz takie urwanie głowy z młodą, że nie daję rady gotować normalnych obiadów, więc na razie tylko wcielę zasady łączenia produktów zgodnie z dietą mm, na przygotowanie bardziej skomplikowanych posiłków czasu brak ;/ mąż jada obiady na mieście, wiec wyrzutów sumienia, że nie gotuję, nie mam.
Pozdrawiam!

[uwaga]

mamaNiny napisz do mnie na gg.Ja właśnie układam jakieś przepisy.

No ja mam do zrzucenia co najmniej 20 kilo.Aż mnie to przeraża.Myślałam o kupnie bieżni,ale jak patrzę na ceny to mnie aż zatyka.Zastanawiam się czy odrzucenie słodyczy i napojów gazowanych,jedzenie mniej,ostatni posiłek do 19,zmniejszenie porcji jedzenia i gimnastyka codziennie rano (ok.15 minut) i wieczorkiem (ile się da) pomoże mi zrzucić troszkę do maja.Co Wy na to?Czy to na początek będzie dobre?

[Faficzkowa]

Napisane przez avalonka

Ja z zaparciami nie mam problemu - ale rzeczywiście brałam krótko - może 2-3dni - nie widziałam efektu zapychającego a smak wstrętny (dla mnie) więc odpuściłam.

A do zrzucenia mam w sumie..coś koło 50kg

masz szczęście że nie masz problemów z zaparciami jednak jakby sie takie natrafił to masz po co sięgać fakt Colon C ma paskudny smak ale jakoś da się przyzwyczaić i przynajmniej wiem że działa

eh długa walka przed Toba , jak i przede mną również więc spokojnie możemy się wzajemnie motywować
powodzenia życzę

Napisane przez Blondyna20

Super dziękuję za radę na pewno spróbuję) Oby zadziałało:P

na pewno zadziała

Napisane przez mamaNiny

Witajcie dziś się zważyłam i waga pokazuje 3kg mniej, jeszcze nie skacze z radości, bo u mnie 2 kg spadku i 3 na plusie- i tak w koło Macieju
jem dużo warzyw, bo to najprościej przygotować. mam teraz takie urwanie głowy z młodą, że nie daję rady gotować normalnych obiadów, więc na razie tylko wcielę zasady łączenia produktów zgodnie z dietą mm, na przygotowanie bardziej skomplikowanych posiłków czasu brak ;/ mąż jada obiady na mieście, wiec wyrzutów sumienia, że nie gotuję, nie mam.
Pozdrawiam!

nooo gratulacje -3 to już super efekt, najważniejsze żeby waga w ogóle ruszyła!!!

UWAGA taki plan jest doskonały, na pewno dasz radę! najważniejsze to konsekwencja i zdrowy rozsądek!


ja do jutro biorę się ostro do walki! kurde nie dam się NO!
miłego dietowania meridianki

gdzie ta moja stara gwardia? dziewczyny odpuściły?

[Candy Killer]

stara gwardia sie melduje:P:P

[mamaNiny]

Napisane przez uwaga

mamaNiny napisz do mnie na gg.Ja właśnie układam jakieś przepisy.

No ja mam do zrzucenia co najmniej 20 kilo.Aż mnie to przeraża.Myślałam o kupnie bieżni,ale jak patrzę na ceny to mnie aż zatyka.Zastanawiam się czy odrzucenie słodyczy i napojów gazowanych,jedzenie mniej,ostatni posiłek do 19,zmniejszenie porcji jedzenia i gimnastyka codziennie rano (ok.15 minut) i wieczorkiem (ile się da) pomoże mi zrzucić troszkę do maja.Co Wy na to?Czy to na początek będzie dobre?

uwaga, pisalam do Ciebie pod koniec tygodnia, jak bede miala chwilke,to jutro sie odezwe. plan masz swietny trzymam kciuki. ja o 20 kg tylko marze uciesze sie jak dojde do 60 a chciałabym tak z 55. to tak akurat do moich 162cm wzrostu.

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

gdzie ta moja stara gwardia? dziewczyny odpuściły?

cały czas jestem jeszcze całkiem nie odpuściłam dzisiaj już jakoś powoli wracam do diety, w brzuchu do tej pory mam śmietnik, ale nie jest tak źle. myślałam, ze będzie gorzej