Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)

[Agia*]

Katt, Aniołku - przepiękne avatary

Santorio kciuki trzymam byś wytrwał w swoim postanowieniu

Pachnę CdG Skai

[Aggie125]

Kattarino, przepieknie wyglądasz na avatarku. Włosy - marzenia, a brwi własnie takie, nad jakimi musze popracować cieniem i ołówkiem

Santorio, kciuki trzymam za niepalenie. Ja już któryś raz zbieram się do rzucenia. Najgorsze jest to, że dwa razy wytrzymalam bez papierosa przez parę tygodni, a potem nadchodzi kryzys. Kolejny dzień rozpoczęcia odwyku wyznaczyłam sobie na jutro... muszę sobie mnóstwo pracy jutro w pracy znaleźć, abym nie miala czasu nawet sie podrapać, a co dopiero lecieć za smietnik na fajkę

Faktycznie po rzuceniu palenia lepiej odbiera się smaki i zapachy? Bo ja szczerze mowiąc nie zauważyłam większej zmiany gdy nie paliłam...

A żeby nie off-topować, zaraz zapodam sobie odrobinę Kenzu Summer. Za kilkanaście minut na Polsacie leci kolejny film z cyklu o Wallanderze, a ja mam tak, że jak oglądam od dawna wyczekiwany film, to lubię być wykapana, uperfumowana i ogólnie w gotowości bojowej. Tak jakby miało to obejść pana Wallandera...

[lady Vader]

Napisane przez Agia*

Katt, Aniołku - przepiękne avatary

Piękne rzeczywiście-Aniele,bardzo przypominasz mi Laurę Palmer z Twin Peaks i to nie tylko na tym zdjęciu.

Na noc pachnę Champs Elysees.

[magdulenka]

Mnie dziś towarzyszył cały dzień Smok
Na noc będzie Madness...
Dobrej nocy!

[ivanna]

na noc Jette by Night... jutro do pracy, na dworzu obecnie mam -19 stopni... poszaleli :/

[cbr]

na dobranoc Coconik, pięknie pachnie na resztkach Winter Delice.

a Etra ostatecznie pod koniec jest śliczna, tylko początkowo ten ziołowy bulion mnie odstrasza :/

[martwa papuga]

Dobranocnie Black Cashmere.


Endżi, ale masz ładną dziewczynę w avku

[Sabbath]

Napisane przez Kevin Lomax

W sumie głównie w niedziele nie pachnę, bo siedząc przy książkach lub leniuchując w domu nie mam jakoś chęci.

Rozumiem.
Ja na leniuchowe dni mam specjalnie leniuchowe zapachy. Ale tez czasem nie chce mi się pachnieć, tak jak czasem nie chce mi się słuchać muzyki. Niezbyt często.

Napisane przez Rywka

Ja jestem z tych zachwyconych. Jak globalnie przez cały dzień wytrwam w tym zachwycie, to zastanowię się nad kupnem. Ciekawam tylko, czy jest jakaś różnica w odbiorze zapachu między wodą a olejkiem.

Niestety, nie znam olejki. Miałam w ręku, ale nie otwierałam, oczywiście, bo nie mój był.
Elve mogłaby prawdopodobnie porównać oba, bo testowała chyba roztwór wodny, a nabyła olejek.
Jak dla mnie wodne perfumy są wystarczająco mocne i trwałe.

Napisane przez Polly_

Ludzie skad wy te burning leavsy bierzecie

Polley, z Luckyscenta. To, że nie wysyłają próbek IHP to nieprawda. Mam kilkanaście ich próbek własnie pez problemu kupowanych na Lucky.
A jesli chodzi o próbkę BL - jeśli masz chrapkę na testy, odezwij się na PW.

Napisane przez Daffodilka

Polly, ostatni zrzut był właśnie od Sabb, która organizowała wspólne zakupy. Mnie ostało się jeszcze 2-2,5 ml

Mnie znacznie więcej.

Napisane przez Kattarina

Przyjazn wygrala z niechecia do fajek i jednak udalismy sie wczoraj na balety Bylo swietnie, do domu doczolgalismy sie po 7 rano
Do walki z papierochowa wedzarnia wytoczylam potezna bron, w postaci miksu Slonika Kenzo, Dolce Vita i Dianthusa- ktory spotkal sie z entuzjastycznym przyjeciem moich wspolimprezowiczow

To musiał być mocarny zestaw. Na każdej zapachowej płaszczyźnie coś miał na obronę.

Kattarino, az mi głupio się odzywać po tych wszystkich zachwytach, ale przyszlo mi do głowy, że masz szlachetny typ urody. Z jednej strony jest to piekność klasyczna, z drugiej zaś coś w twarzy sprawia, że nie jest to uroda w stylu pop - łatwa i oczywista.
Pisałam niedawno, że nasza osobowość wpływa na to, jak wyglądamy, jaki rodzaj piekna sobą przedstawiamy. Może to to?

Napisane przez martwa papuga

Sabb, nie wymyślaj przeczytałam z przyjemnością. A drobna pomyłka każdemu może się zdarzyć. Np. moja mama notorycznie myli imiona swojego syna i wnuka.

Ja nie mylę chyba tylko dlatego, że jeszcze nie mam wnuka.
Takie głupie "przeskoki" mentalne sa moją zmora od zawsze. W szkole wywalałam się na sprawdzianach z matmy wpisując głupio plus, zamiast minusa, albo odwrotnie.
Może ja powinnam jakąś rentę dostawać?


Nie mogę spać (a miałam zamiar i próbowałam). Mam okropne sny, a kiedy się budzę, mam jeszcze okropniejsze myśli.
Jutro pożałuję, że to napisałam.

Pachnę Straight To Heaven.

[tharoon]

Mont Blanc Presence.


Miłego poniedziałku.

[Małgosia791]

Allure edt

[bluegirl]

Nature Millenaire

[Daffodilka]

Napisane przez bluegirl

Nature Millenaire

Widzę, że nie tylko ja wpadłam w ciąg Wenge i Miyako

[agnyska81]

Belle en Rykiel - sprawdzam je w warunkach bojowych

Kattarino, piękna jesteś

Santorio - trzymam kciuki za Twoje niepalenie

[Mendosita]

Flower by Kenzo.
Nieprzytomna jestem.
Miłego dnia!

[joasiak1]

Hypnotic Poison.

Zimno, brrr.

[taka taka]

strasznie mi sie nie chce pracowac <brrr>, pachne Molekulami

[kropka75]

Coco Mademoiselle

[Kattarina]

Napisane przez edytapa68

Kattarino! Ale jestes piękna

Napisane przez Daffodilka

Potwierdzam Piękny avek

Napisane przez BigMama

Się dołączam do peanów - wymiękłam

Napisane przez BigMama

Na wieczór i dla gości statecznych (którzy już sobie poszli) pachnę Allure edt

Napisane przez your Angel

Kattarino, moja piękna Siostro Wyglądasz jak gwiazda filmowa ;D

Napisane przez agaa13

Kattarina piękny avatar....

Napisane przez martwa papuga

Katt i bardzo, bardzo wzajemnie a jaki avatar piękny...

Napisane przez Agia*

Katt, Aniołku - przepiękne avatary

Napisane przez Aggie125

Kattarino, przepieknie wyglądasz na avatarku. Włosy - marzenia, a brwi własnie takie, nad jakimi musze popracować cieniem i ołówkiem

Dziewczyny, dziekuje za mile slowa :- sprawilyscie, ze zalalam sie rumiencem. Niby stara ze mnie ..., a wciaz sie wstydze w obliczu takich komplementow

Napisane przez lady Vader

Piękne rzeczywiście-Aniele,bardzo przypominasz mi Laurę Palmer z Twin Peaks i to nie tylko na tym zdjęciu.

Dziekuje i musze przyznac, ze mnie rowniez Endżi przypomina Laure P.

Napisane przez BeYourself

I ja! Katt, lachon z Ciebie, że hoho!
I kogoś mi przypominasz. Usilnie staram się sobie przypomnieć kogo, ale nie mogę.

Be, umierłam, gdy przeczytalam Twoja wypowiedz Zastanawialam sie nawet, z jakiego jezyka zaczerpnelas to dzwieczne okreslenie i dopiero po kilku chwilach skonstatowalam, o co biega

Napisane przez Sabbath

To musiał być mocarny zestaw. Na każdej zapachowej płaszczyźnie coś miał na obronę.

oj taaak, wspolpracowaly ze soba, dzielnie strzegac mnie przed uwedzeniem za zycia

Kattarino, az mi głupio się odzywać po tych wszystkich zachwytach, ale przyszlo mi do głowy, że masz szlachetny typ urody. Z jednej strony jest to piekność klasyczna, z drugiej zaś coś w twarzy sprawia, że nie jest to uroda w stylu pop - łatwa i oczywista.
Pisałam niedawno, że nasza osobowość wpływa na to, jak wyglądamy, jaki rodzaj piekna sobą przedstawiamy. Może to to?

Sabbath, dziekuje za komplement

Wiesz, nie zastanawialam sie nad tym "doglebnie", ale mysle, ze w moim przypadku to chyba kwestia genow i klasycznych proporcji twarzy: harmonii i symetrii rysow, ktore sprawiaja, ze jestem mila dla oka, (mam nadzieje, ze wiesz, co mam na mysli ) Nie twierdze, ze lubie siebie cala, bez zastrzezen, ale mysle, ze gdybym zmienila/"ulepszyla" choc jeden element skladowy- tylko bym sobie zaszkodzila. Mam tu oczywiscie na mysli tylko cechy "statyczne", to co widac np. na fotografii- a tak naprawde wierze, ze najwazniejszym elementem wygladu jest ruch, skladnik dynamiczny- to jak sie poruszamy, jakie robimy miny, a nawet jaki mamy glos. (Mysle, ze nawet teoretycznie najpiekniejsza osoba, gdy brak jej gracji/wdzieku/plynnosci ruchow, przyjemnej dla innych mimiki twarzy- moze sprawiac wrazenie nieatrakcyjnej, a nawet brzydkiej)

Niestety przegapilam Twoje wypowiedzi odnosnie osobowosci i jej wplywu na nasz wyglad, zatem nie potrafie sie do nich odniesc. Moge jedynie napisac, jak ja to widze i wowczas okaze sie czy w ogole mowimy o tym samym- czyli o odzwierciedleniu osobowosci, (jako zbioru cech psychicznych i wyrobionych mechanizmow zachowania), badz wrecz "wyrzezbieniu" przez nia rysow twarzy.
W pewnym stopniu sie z tym zgadzam- sadze, ze nasz charakter, temperament maja jakis wplyw na budowe fizyczna, ruchy, sylwetke.
Jednak na wieksza skale staram sie unikac tak stereotypowego podejscia, ktore z samej swej uproszczonej istoty bywa krzywdzace.
Chodzi mi glownie o ksztaltowanie negatywnych opinii o kims, na podstawie powierzchownosci, a zwlaszcza jej elementow, na ktore ow ktos nie ma wplywu- jak np. odziedziczone rysy twarzy, przebyte choroby, urazy, etc..
Pomijam tu inne "elementy nabyte", jak makijaz, fryzury czy stroj- poniewaz to kwestia gustu i wyboru. Chodzi mi raczej o cechy niezalezne od naszej woli- np. to, ze opadajace w dol kaciki ust, nie oznaczaja, ze ich posiadacz jest smutasem, waskie usta, wcale nie musza cechowac wrednej i falszywej osoby, a nadmierna tusza takze nie oznacza iz mamy do czynienia z leniem, etc.

Nie mogę spać (a miałam zamiar i próbowałam). Mam okropne sny, a kiedy się budzę, mam jeszcze okropniejsze myśli.
Jutro pożałuję, że to napisałam.

Rowniez nie zmruzylam oczu, chyba juz stresuje sie wtorkowym wyjazdem, zarowno rozstaniem z rodzinka , jak i sama podroza

Zmykam do wanny, moze pachnace specyfiki Lusha pomoga mi sie odprezyc...

Edit: Agnysko

[homyk]

Witam w nowym roku Serdecznie dziękuję za otrzymane od Was życzenia (Czarnazuziu Mariolu Kijanko Basiu39 )

Wypadłam zupełnie z obiegu na pachnącym forum Nie było mnie tu jakiś czas Nie nadrobię zaległości ale od dziś postaram się śledzić wątki na bieżąco

Pachnę ukochanymi krówkowymi Amour Le Parfum i życzę Wam dużo ciepła w tym mroźnym prawdziwie zimowym dniu

[Yola]

Napisane przez homyk

Witam w nowym roku Serdecznie dziękuję za otrzymane od Was życzenia (Czarnazuziu Mariolu Kijanko Basiu39 )

Wypadłam zupełnie z obiegu na pachnącym forum Nie było mnie tu jakiś czas Nie nadrobię zaległości ale od dziś postaram się śledzić wątki na bieżąco

Pachnę ukochanymi krówkowymi Amour Le Parfum i życzę Wam dużo ciepła w tym mroźnym prawdziwie zimowym dniu

Homyku

Tak samo ciągle poza forumowym obiegiem, zapomniałam się wypachniec

Ale poprzytulałam się do koleżanek i pachnę leciutko Treselle + Nu

Miłego dnia wszystkim

[bluegirl]

Napisane przez Daffodilka

Widzę, że nie tylko ja wpadłam w ciąg Wenge i Miyako

Nawet Innocent zaczyna w ostatnim czasie schodzić na drugi plan, nigdy nie był tak długi czas na drugiej pozycji.
Czemu wycofali ten zapach, może kiedyś wznowią i znów pojawi się w ofercie.
Nature Millenaire świetnie utrzymuje się we włosach. Oszczędzam nadal szyję i dekolt, skóra już tak nie swędzi, ale nadal używam perfum na linii włosów za uszami i zapach jest ze mną cały dzień.

[BigMama]

Cristobal

Miłej pracy wszystkim życzę - czy to w robocie, czy to w domu

Mrrrrozik bezwietrzny - "to lubię, rzekłem, to lubię.."

[ivanna]

- 12 stopni... zamarznę dziś :P

na ocieplenie będzie Lola Midnight

[maja79]

Lola klasyk

Pozdrawiam wszystkich noworocznie!

[mirra77]

Nu edp + opary Gris Clair zachowane w szalu (majac na uwadze ich intensywnosc, trudno uwierzyc ze to opary...)

Cieplego poniedzialku!

[aliś]

Euphoria

[Kasiulka22]

Moon sparkle smakowicie

[czarnazuzia1]

Homyku


Na -12 Habanita

[Katty_p13]

A u mnie na mroźny dzień nie mogło być nic innego jak Fleurs d'Oranger i częściowo naręcznie Safari w ramach przepsikiwania - też ślicznie

[Rywka]

Burning Leaves. Reakcja otoczenia jest mało entuzjastyczna delikatnie mówiąc.