Wątek dla tych, których waga wskazuje 3-cyfrową wartość...

[Tereskaa]

Melduję wszem i wobec: -2 kg

Od wczoraj zaczęłam też czyszczenie jelita grubego według Tombaka i już po jednym zabiegu czuję się o niebo lepiej

[MiSiApYsia101110]

Ta moja waga jest jakaś taka głupkowata.Cały tydzień jadłam posiłki takie co by nie przekroczyć 1500 kalporii i się zwazyłam a moja waga pokazala kilogram wiecej.Czy to mozliwe zeby woda w organizmie zbierala się 10 dni przed okresem?A tak w ogóle to dobrze.Sprecyzowałam sobie swoje cele na ten rok i teraz wolnymi kroczkami idę do przodu realizując to wszystko.Wiem,że będzie ciężko ale dam radę.A tobie teresko gratuluję kilogramków które udało ci się zrzucić

[Tereskaa]

Napisane przez MiSiApYsia101110

Ta moja waga jest jakaś taka głupkowata.Cały tydzień jadłam posiłki takie co by nie przekroczyć 1500 kalporii i się zwazyłam a moja waga pokazala kilogram wiecej.Czy to mozliwe zeby woda w organizmie zbierala się 10 dni przed okresem?A tak w ogóle to dobrze.Sprecyzowałam sobie swoje cele na ten rok i teraz wolnymi kroczkami idę do przodu realizując to wszystko.Wiem,że będzie ciężko ale dam radę.A tobie teresko gratuluję kilogramków które udało ci się zrzucić

10 dni przed okresem to już druga faza cyklu, więc możliwe

Nie wiem czy trzymasz się tej zasady, ale ważenie powinno nastąpić zaraz po wstaniu i zrobieniu siusiu Ja jak ważę się w ciągu dnia to mam czasami nawet 2 kg różnicy między ważeniem porannym a w ciągu dnia. Niestety przy naszej 3-cyfrówce takie rozbieżności to sprawa normalna A poza tym mogłaś np nie pójść do ubikacji czy więcej wypić i już ten kilogramek na wadze więcej, więc nie masz co się martwić

[pysiamn]

Napisane przez Tereskaa

Melduję wszem i wobec: -2 kg

Od wczoraj zaczęłam też czyszczenie jelita grubego według Tombaka i już po jednym zabiegu czuję się o niebo lepiej

Brawa wielkie

Napisane przez MiSiApYsia101110

Ta moja waga jest jakaś taka głupkowata.Cały tydzień jadłam posiłki takie co by nie przekroczyć 1500 kalporii i się zwazyłam a moja waga pokazala kilogram wiecej.Czy to mozliwe zeby woda w organizmie zbierala się 10 dni przed okresem?A tak w ogóle to dobrze.Sprecyzowałam sobie swoje cele na ten rok i teraz wolnymi kroczkami idę do przodu realizując to wszystko.Wiem,że będzie ciężko ale dam radę.A tobie teresko gratuluję kilogramków które udało ci się zrzucić

Misiu trzymam kciuki by postanowienia, były latwo i szybko osiągnięte

[MiSiApYsia101110]

Na pewno się uda.A mój organizm przed okresem jest głupi i to nawet bardzo.Ważę się rano po zrobieniu siusiu i bez ciuchów zanim się przebiorę w normalne ciuchy ale chyba tak jak mówisz Teresko te rozbierzności to norma mam nadzieje ze jak z 3 cyfrowki przejde na 2 to bedzie ok i nie bedzie rozbierznosci

[Tereskaa]

Misia, po Twoim opisiku widzę, że masz ambitny plan Kurczaki, tylko obawiam się, że waga może nie spadać tak pięknie jakbyś chciała, no i żebyś nam się tu przypadkiem nie poddała przez to

A ja dziś drugi dzień po oczyszczaniu jelit według Tombaka, wspaniale się czuję, tak lekko

[kasiamniam]

Hej laseczki
moge sie do Was przylączyc??
ja niestety tez waze duzo za duzo i chce wkoncu to zmienic od jutra zaczynam diete, nie jakas tam ksiazkowa czy cos, tylko niechce juz jesc pieczywa, ziemniakow, makaronow, slodyczy, napoji gazowwanych i przede wszystki jesc sniadana a nie jest pozniej kolacji, bo to jest moja zmora i zarazem wielka slabosci moja obecna waga to 103 kg jestem niziutka i wygladam jak kulka a moja zmora jest ogromny brzuch wygladam jak bym byla w 9 miesiacu ciazy eh.. ale mam nadzieje ze z Wami dam rade buziaki

[madelaine_16]

Zapraszamy,zapraszamy Razem razniej.Ja zaopatrzyłam sie dzisiaj w herbatkę ziołową i mam zamiar codziennie ją pic.Niby jest na odchudzanie,czy na spalanie-nie wiem dokladnie,ale chodzi mi o ustabilizowanie przemiany materii.I wogóle zdrowiej jest pić ziółka.
Tereskaa-co to jest to oczyszczanie jelit?Coś w stylu lewatywy?

[Tereskaa]

Napisane przez kasiamniam

Hej laseczki
moge sie do Was przylączyc??
ja niestety tez waze duzo za duzo i chce wkoncu to zmienic od jutra zaczynam diete, nie jakas tam ksiazkowa czy cos, tylko niechce juz jesc pieczywa, ziemniakow, makaronow, slodyczy, napoji gazowwanych i przede wszystki jesc sniadana a nie jest pozniej kolacji, bo to jest moja zmora i zarazem wielka slabosci moja obecna waga to 103 kg jestem niziutka i wygladam jak kulka a moja zmora jest ogromny brzuch wygladam jak bym byla w 9 miesiacu ciazy eh.. ale mam nadzieje ze z Wami dam rade buziaki

Tak, tak zapraszamy Moją słabością niestety również są późne kolacje i do tego kaloryczne kolacje A także to, że nauczyłam się jeść przed telewizorem, a wtedy pochłaniam góry jedzenia A raczej pochłaniałam, bo od dwóch dni staram się to zmienić (tylko który to już raz) Teraz by czymś się zająć podczas oglądania TV to wsiadam na rowerek stacjonarny póki co skutkuje

Życzę Ci powodzenia Kasiu

Napisane przez madelaine_16

Zapraszamy,zapraszamy Razem razniej.Ja zaopatrzyłam sie dzisiaj w herbatkę ziołową i mam zamiar codziennie ją pic.Niby jest na odchudzanie,czy na spalanie-nie wiem dokladnie,ale chodzi mi o ustabilizowanie przemiany materii.I wogóle zdrowiej jest pić ziółka.
Tereskaa-co to jest to oczyszczanie jelit?Coś w stylu lewatywy?

A jakie to ziółka pijesz?

Co do oczyszczania jelit wg Tombaka to są rzeczywiście lewatywy, z dodatkiem soku z cytryny I muszę powiedzieć, że sposób działa, bo jak zobaczyłam co za świństwa ze mnie wychodzą to się przeraziłam

[pysiamn]

Witam wszystkich

Ja postanowiłam coś zrobić ze swym zastojem i od dziś jestem znowu na 1fazie...mam nadzieję że coś wreszce ruszy trzymajcie kciukaski

[Tereskaa]

Napisane przez pysiamn

Witam wszystkich

Ja postanowiłam coś zrobić ze swym zastojem i od dziś jestem znowu na 1fazie...mam nadzieję że coś wreszce ruszy trzymajcie kciukaski

Pysiulku, ja trzymam z całych sił Daj znać czy powrót na 1 fazę coś zmienił

[madelaine_16]

Napisane przez Tereskaa

A jakie to ziółka pijesz?

Co do oczyszczania jelit wg Tombaka to są rzeczywiście lewatywy, z dodatkiem soku z cytryny I muszę powiedzieć, że sposób działa, bo jak zobaczyłam co za świństwa ze mnie wychodzą to się przeraziłam

Metoda w sumie moze i dobra,ale jakos czuje opor.A herbatke polecam.Fakt dopiero wypiłam dwie filiżanki,ale w nocy spac nie mogłam.Tz tak mi buzowało w brzuchu.Słyszałąm jakby robaki chodziły.A dzisiaj taka lekka,pełna energii.Piję SIR EDWARD TEA 1 stopien Burn off.Kosztuje chyba 1,99/opakowanie z 30saszetkami w Lidlu.

[Sylwoocha]

Hej dziewczyny

Powracam po dwutygodniowej przerwie. Niestety 3 kilogramy przybyły, ale od jutra już się biorę za siebie.

Teresko a co się stanęło z Twoimi 8 kilogramami?

I oczywiście witam nowe koleżanki W kupie siła

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Teresko a co się stanęło z Twoimi 8 kilogramami?

Ech, no cóż - święta Ale walczę dalej To znaczy walczymy

[Sylwoocha]

Napisane przez Tereskaa

Ech, no cóż - święta Ale walczę dalej To znaczy walczymy

Koniecznie kochana. Na następnego Sylwka wbijamy się w kiecki rozmiar 44 Ja już się zapisałam na aerobik wodny (zakwasy miałam niemiłosierne) i planuję się zebrać do ćwiczeń w domu.

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Koniecznie kochana. Na następnego Sylwka wbijamy się w kiecki rozmiar 44 Ja już się zapisałam na aerobik wodny (zakwasy miałam niemiłosierne) i planuję się zebrać do ćwiczeń w domu.

44 Boziu, Boziu, jakby dobrze było Ja też myślałam nad aerobikiem w wodzie, ale cena trochę przewyższa moje możliwości Ale za to chodzę 2 razy w tygodniu na basen i śmigam na rowerku stacjonarnym Poprosiłam też tatę żeby mi zrobił taką ławeczkę do stepu i trochę sobie powchodzić też mam zamiar

A tymczasem mam już -4

[pysiamn]

Napisane przez Tereskaa

A tymczasem mam już -4

Wielkie brawa jak dobrze Ci idzie....świetne wyniki
Aż zazdroszę pozytywnie

Mam nadzieję, że u mnie coś poleci

[Tereskaa]

Dziękuję Pysiu

A jak u Ciebie po zmianie fazy?

[Sylwoocha]

Gratulacje kochana

No niestety cena jest spora, ale co tam. Mama mi zasponsorowała

Dzisiaj w sumie troszkę zgrzeszyłam, bo zjadłam cheesburgera Kocham moją przyjaciółkę, ale muszę zaprzestać spotykania się z nią , bo wtedy zawsze coś jemy Ale ogólnie nie było źle. Na śniadanie płatki owsiane z kefirkiem, później serek homo i 2 mandarynki, na obiad warzywka i pierś z kurczaka i teraz ten nieszczęsny cheesburger.

Będę się Wam codziennie spowiadać, i jak coś to lejcie

[pysiamn]

Napisane przez Tereskaa

Dziękuję Pysiu

A jak u Ciebie po zmianie fazy?

Ja naprawdę CI zazdroszczę 4 kg to już COŚ! Bardzo ładnie spada oby tak zostało

Co do I fazy.....Całkiem nie zle, ale brakuje mi zdecydowanie pieczywka pełnoziarnistego no i kanapeczka to świetne rozwiązanie lunchu w pracy......jak pisałam ratuję się sałatkami

Napisane przez Sylwoocha

No niestety cena jest spora, ale co tam. Mama mi zasponsorowała

Fajnie Ci

Dzisiaj w sumie troszkę zgrzeszyłam, bo zjadłam cheesburgera Kocham moją przyjaciółkę, ale muszę zaprzestać spotykania się z nią , bo wtedy zawsze coś jemy Ale ogólnie nie było źle. Na śniadanie płatki owsiane z kefirkiem, później serek homo i 2 mandarynki, na obiad warzywka i pierś z kurczaka i teraz ten nieszczęsny cheesburger.

Będę się Wam codziennie spowiadać, i jak coś to lejcie

No to lejemy za tego cheesburgera

Nieeeee przymykamy oko, ale prosze obiecać, że cheesburger już CIę nie skusi

Spadam idę coś zjeść na kolację

[madelaine_16]

Ja mam na razie 1 kg w dół Obiecywałam sobie zaprzestanie jedzenia pieczywa,jednak nie potrafie.Nie jem za to sera zółtego,słodyczy,chipsów itp.I juz spada Tak,tak tak (tz moze to byc spowodowane np. mniejsza iloscia wody w organizmie ale i tak sie ciesze;p)

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Gratulacje kochana

No niestety cena jest spora, ale co tam. Mama mi zasponsorowała

Dzisiaj w sumie troszkę zgrzeszyłam, bo zjadłam cheesburgera Kocham moją przyjaciółkę, ale muszę zaprzestać spotykania się z nią , bo wtedy zawsze coś jemy Ale ogólnie nie było źle. Na śniadanie płatki owsiane z kefirkiem, później serek homo i 2 mandarynki, na obiad warzywka i pierś z kurczaka i teraz ten nieszczęsny cheesburger.

Będę się Wam codziennie spowiadać, i jak coś to lejcie

Na życzenie

Napisane przez pysiamn

Co do I fazy.....Całkiem nie zle, ale brakuje mi zdecydowanie pieczywka pełnoziarnistego no i kanapeczka to świetne rozwiązanie lunchu w pracy......jak pisałam ratuję się sałatkami

Przyzwyczaisz się do tego jedzonka 1-szo fazowego, a jak waga ruszy w dół (!) to już w ogóle sama przyjemność będzie

Napisane przez pysiamn

Spadam idę coś zjeść na kolację

Smacznego

Napisane przez madelaine_16

Ja mam na razie 1 kg w dół Obiecywałam sobie zaprzestanie jedzenia pieczywa,jednak nie potrafie.Nie jem za to sera zółtego,słodyczy,chipsów itp.I juz spada Tak,tak tak (tz moze to byc spowodowane np. mniejsza iloscia wody w organizmie ale i tak sie ciesze;p)

Gratulacje wielkie

Hehehehe, mniej nas, mniej nas... tralalalala

[Sylwoocha]

Dzięki za baty, obiecuję że to (przed)ostatni raz

[pysiamn]

Napisane przez madelaine_16

Ja mam na razie 1 kg w dół Obiecywałam sobie zaprzestanie jedzenia pieczywa,jednak nie potrafie.Nie jem za to sera zółtego,słodyczy,chipsów itp.I juz spada Tak,tak tak (tz moze to byc spowodowane np. mniejsza iloscia wody w organizmie ale i tak sie ciesze;p)

brawa.....ziarnko do ziarnka

Napisane przez Sylwoocha

Dzięki za baty, obiecuję że to (przed)ostatni raz

dlaczego przed ?


Ja dziś też luchyk zabrałam do pracy, jakoś muszięsięprzyzwyczaić
W domu łatwiej mi było zaplanować posiłki zwłaszcza na I fazie

Mam problem z przemianą materii muszę zakupić siemię lniane ale ono tak srednio pomaga, zastanawiam sięnad kupnem błonnika

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Dzięki za baty, obiecuję że to (przed)ostatni raz

Hehehe, przed ;>

Ale tak już zupełnie poważnie (jak mało kiedy ) Konsekwencja konsekwencją, ale przy naszej wadze i ilości do zrzucenia przerażające wydaje się, że mamy sobie powiedzmy przez 2 lata odmówić zjedzenia frytek czy pizzy Ja sobie osobiście tego nie wyobrażam Za bardzo kocham jeść Dlatego ja sobie od początku założyłam plan z grzeszkami i doszłam do wniosku, ze najważniejsze w tym wszystkim by nie popaść w ciąg, lecz wrócić do diety zupełnie jakby się nic nie stało

A mnie teraz czeka grzeszna sobota, idziemy na 25 lecie ślubu mojej chrzestnej i specjalnie nie mam zamiaru sobie wszystkiego odnawiać Pewnie, że nie najem się jak świniaczek, ale to czy owo mam zamiar pokąsać

Napisane przez pysiamn

Mam problem z przemianą materii muszę zakupić siemię lniane ale ono tak srednio pomaga, zastanawiam sięnad kupnem błonnika

A próbowałaś Colon C ? Nie jest on może za bardzo apetyczny ale mi ogólnie pomaga, głównie na problemy z wypróżnianiem

Miłej pracki kochana

[Sylwoocha]

Oj Teresko to się trzymaj w sobotę

Ja niestety nie mogę sobie za bardzo pozwalać na grzeszki, bo później z jednego dnia robią mi się 2 tygodnie, więc lepiej się pilnować, niż na nowo odzwyczajać od słodyczy itp.

Ale dzisiaj byłam wzorowa

[Tereskaa]

Napisane przez Sylwoocha

Ale dzisiaj byłam wzorowa

Gratulować

[MiSiApYsia101110]

A ja jestem już lżejsza o niecałe 6 kilo a od dziś zaczynam jeszcze 2 razy siłownia dwa razy aerobik body shape steper i rower stacjonarny

[Tereskaa]

Napisane przez MiSiApYsia101110

A ja jestem już lżejsza o niecałe 6 kilo a od dziś zaczynam jeszcze 2 razy siłownia dwa razy aerobik body shape steper i rower stacjonarny

Gratuluję kochana

[zjedzmniebejbe]

GRATULACJE!
Dalszych sukcesów życzę!