Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;) - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-06, 12:42   #4201
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
no miło, ale ja jakoś nie lubie takich tekstów

co do psychopaty, to prosze nie pisać, że przejawia sie to niepatrzeniem na rozmówcę ja tez nigdy nie patrzę, ale to z nieśmiałości
ja tez nie potrafie w oczy patrzec,nawet TZowi.

ale po ostatnim sylwestrze to sie zmienia. zaprosilam kolezanke i tak z boku to wygladalo jakby sie mieli ku sobie. patrzyli sobie w oczy i w ogole dobrze dogadywali

Dorinko niezla historia. alepowiem Wam ze wlasnei sie brat TZa rozwodzi po pol roku malzenstwa. nie bede opisywac szczegolow ale to co sie tam wyprawia to masakra. dobry scenarzysta by sie pomyslow nie powstydzil. tylko chlopaka mi szkoda
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:43   #4202
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
W jaki sposób tyranizuje?
że jest ironiczny to bym nie uznawała za objaw, niektórzy tak mają.
I jak nie ma poczucia rzeczywistości?

Ja bym się bacznie przyglądała, nie mówiąc nic przyjaciólce na razie, żeby sprawdzić czy Ci się potwierdzi.
To znaczy, że facet "buja w obłokach" mają full kredytów na karku a ten stracił pracę, trudno zdatrza się........ale on teraz nie widzi realnego zagrożenia.....teraz wymyślił, że założy sobie firmę (nie pierwszą zresztą) Dobra, spoko, przeżyłabym ale on brnie dalej.......tak namącił koleżance, że ona złożyła wymówienie z pracy, i ja nie wiem co dalej będzie z nią, nimi Ma wprawdzie 3 miesiące wymówienia ale oboje bez pracy mając kredyt na głowie to przyznacie mi chyba nic mądrego Prosiłam ją by się wstrzymała z tą decyzją, ale on jej zrobił wodę z mózgu, że ma sie cenić itp i żeby natychmiast zwolniła się.
Nie miała tak az tak źle, mogła na spokojnie szukac lepszej pracy ale złożyła to wymówienie

Edit
Moim zdaniem chce facet przejąć pełną kontrolę nad nią, niedługo zabroni jej w ogóle do pracy chodzić, tak to widzę w czarnych barwach ......
Cytat:
Napisane przez Mango08 Pokaż wiadomość
Dorinko może mąż ma nosa do takich spraw, ja mam podobnie... kilka razy przeczułam pewne zdarzenia, poprostu zwracam uwagę na szczególy, które inni przeoczają... Taki zmysł detektywistyczny i filmy psychologiczne też lubie
Możliwe, że Ty masz w głowie obraz tego kolegi sprzed 14 lat, widzisz go takiego jak był dawniej, a przecież w tym czasie mógł się bardzo zmienić. Skoro ta koleżanka kilka razy go zdradziła to jednak musiał być jakiś powód. Przeważnie jeśli w związku jest wszystko dobrze to nie szuka się ciepła, wsparcia, czułości gdzie indziej...
Jedno jest pewne, jesteś w sytuacji nie do pozazdroszczenia... Przecież nie możesz już dalej się w to nie mieszać, bo jednak w pewnym stopniu skłoniłaś ją do pozostania z nim... Co jeśli okaże się, że on to serio psychopata??
Ja na Twoim miejscu umówiłabym się na szczerą rozmowę, nie wyskoczyła od razu z tekstem że jej Tż to jednak psychol, ale powiedziała, że po ostatnim spotkaniu zauważyłaś, że on wcale nie jest taki idealny...
Istnieje jeszcze możliwość, że Twój Tż się myli... heh...
Sytuacja cholernie trudna, mam nadzieję Dorinko, że jakoś sobie poradzisz...
Mąż tak twierdzi, że ma zmysł a ja jestem przerażona coraz bardziej, bo kilka jego przepowiedni już się spełniło

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Zaro oj, dlaczego od razu kreskę! skoro zrobili już jedną częśc rekrutacyją wątpię aby chcialo im sie wszystko rozpoczynac na nowo. Zaproszą te osoby ktore juz u nich byly.
Moga Cię jeszcze milo sie zaskoczyc...na wiosnę.

Dorinko ja bym poobserwowała. Przyjaciołka nazeka na niego? Czy te skoki w bok to niby tak bez przyczyny?
Czuję, że nie mówi mi prawdy o swoim mężu....nie chce powiedziec wszystkiego a ja czuję, że coś jest
Cytat:
Napisane przez ANITKA79 Pokaż wiadomość
Dorinko najlepiej obserwuj i patrz, a dopiero jak bedziesz sama widziala jakies niepokojace objawy to pogadaj szczerze z przyjaciolka
Nie mam okazji go obserwować za bardzo , mąż powiedział że na trzeźwo spotkania z nim już nie zdzierży, więc jeśli juz to musi się znieczulić bo koles go wyprowadza z równowagi
Cytat:
Napisane przez pollynema Pokaż wiadomość
Z nim chyba naprawdę coś jest poważnie nie tak. A tego falszywego konta na n-k to już kompletnie nie rozumiem, czyżby próbował w ten dziwny sposób śledzić poczynania żony?
Chyba tak, ale zwrócił się do mojego męża, sciemnił mu, że jest moim kolegą z liceum ale z równoległej klasy, co jest prawdą już teraz ale nie te dane podał, co chciał nie wiem ale różne mam mysli I dlaczego zwrócił się do niego skoro mój kolega Jesteśmy na etepie korespondencji z nim, oczywiście gramy w jego gierkę, że nie wiemy że on to on

Edytowane przez dorinka30
Czas edycji: 2009-01-06 o 12:47
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:43   #4203
ANITKA79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
no właśnie i jak wam się wczoraj randka udała? co wykombinowałaś?
Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość
Gdzie wczoraj porwałaś TŻ? Był zdziwiony?
Tz byl zdziwiony ze tak nagle go na randke zapraszam
Juz Wam mowie, najpierw ciut sie spoznilam bo autobus sie spoznil Tz juz na mnie czekal bo umowilismy sie przed centrum handlowym. I widzac go ze juz jest ucieszylam sie bardzoi z usmiechem na ustach ciesze sie z daleka, a mialam zalozona inna czapke i Tz mnie nie poznal... dopiero jak podeszlam blizej Byl zachwycony mna i moim "starym"nowym beretem he he /nosilam go daaawno w liceum/ i wczoraj postanowilam wyciagnac.
Zabralam go do Pizzy Hut /w ktorej nigdy nie bylismy a ja ja odkrylam w tym centrum w ta niedziele ha ha / taka dwupietrowa pizzeria/ usiedlismy sobie na gorze, nie bylo duzo ludzi tak romantycznie i przytulnie. Wybralismy razem pizze i na koniec drinki Rozmawialismy i sie calowalismy,a czas tak szybko zlecial ze myslalam ze to 15 minut a prawie 2 godziny tam bylismy. Potem spacer po zamku, a po powrocie ogladalismy w lozeczku Bonda i bylo mi tak blogo w ramionach Tzta ze zasnelam :p A w nocy czulam jak mnie tuli i caluje Tz jeszcze dzisiaj dziekowal za cudowna randke
ANITKA79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:47   #4204
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez pollynema Pokaż wiadomość
Przede wszystkim słowa muszą być szczerze i płynąć prosto z serca, wiem, że w tym przypadku tak jest, więc mnie one cieszą
Dokładnie..jakby z takim tekstem wyskoczyl mi koles którego znam tydzien zaczęłabym sie smiac..ale tak to co innego
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:48   #4205
pollynema
Zadomowienie
 
Avatar pollynema
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Chyba tak, ale zwrócił się do mojego męża, sciemnił mu, że jest moim kolegą z liceum ale z równoległej klasy, co jest prawdą już teraz ale nie te dane podał, co chciał nie wiem ale różne mam mysli I dlaczego zwrócił się do niego skoro mój kolega Jesteśmy na etepie korespondencji z nim, oczywiście gramy w jego gierkę, że nie wiemy że on to on
Dobrze, dobrze, może dowiecie się czegoś ciekawego. A co do tego, dlaczego odezwał się do Twojego TŻ, może będzie próbował wyciągnąć jakieś informacje na jej temat, chociaż kto wie... Napisz, jakby wyszło coś interesującego ;-)

Anitko, super, że się tak spotkaliście, zastanawiam się właśnie co wykombinować, jak zobaczę się ze swoim, niestety na razie nie ma na to szans
__________________
Żyj marzeniami.

Edytowane przez pollynema
Czas edycji: 2009-01-06 o 12:49
pollynema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:56   #4206
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez ANITKA79 Pokaż wiadomość
Tz byl zdziwiony ze tak nagle go na randke zapraszam
Juz Wam mowie, najpierw ciut sie spoznilam bo autobus sie spoznil Tz juz na mnie czekal bo umowilismy sie przed centrum handlowym. I widzac go ze juz jest ucieszylam sie bardzoi z usmiechem na ustach ciesze sie z daleka, a mialam zalozona inna czapke i Tz mnie nie poznal... dopiero jak podeszlam blizej Byl zachwycony mna i moim "starym"nowym beretem he he /nosilam go daaawno w liceum/ i wczoraj postanowilam wyciagnac.
Zabralam go do Pizzy Hut /w ktorej nigdy nie bylismy a ja ja odkrylam w tym centrum w ta niedziele ha ha / taka dwupietrowa pizzeria/ usiedlismy sobie na gorze, nie bylo duzo ludzi tak romantycznie i przytulnie. Wybralismy razem pizze i na koniec drinki Rozmawialismy i sie calowalismy,a czas tak szybko zlecial ze myslalam ze to 15 minut a prawie 2 godziny tam bylismy. Potem spacer po zamku, a po powrocie ogladalismy w lozeczku Bonda i bylo mi tak blogo w ramionach Tzta ze zasnelam :p A w nocy czulam jak mnie tuli i caluje Tz jeszcze dzisiaj dziekowal za cudowna randke
Bardzo fajny wieczór mieliście

Ja kiedyś, chyba z półtora roku temu zrobiłam TŻ niespodziankę. Wzięłam klucze od jego rodziców, do ich mieszkania, w którym nikt nie mieszka, zrobiłam kolację, wszytsko super przygotowałam z winkiem, ubrałam się w rzeczy, które on bardzo lubi. TŻ został tam wysłany przez mamę, żeby cośtam przywieźć. Jak wszedł i mnie zobaczył, to zdębiał. Nie mógł uwierzyć, że nie zorientował się wcześniej-tak to wszystko sprytnie rozegrałam.
A jak na niego czekałam, to czułam się jak przed pierwszą randką Było super Takie akcję są bardzo fajne

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dokładnie..jakby z takim tekstem wyskoczyl mi koles którego znam tydzien zaczęłabym sie smiac..ale tak to co innego

No właśnie, jak wiadomo, że szczere, to rozczulają takie słowa
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:59   #4207
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość


To znaczy, że facet "buja w obłokach" mają full kredytów na karku a ten stracił pracę, trudno zdatrza się........ale on teraz nie widzi realnego zagrożenia.....teraz wymyślił, że założy sobie firmę (nie pierwszą zresztą) Dobra, spoko, przeżyłabym ale on brnie dalej.......tak namącił koleżance, że ona złożyła wymówienie z pracy, i ja nie wiem co dalej będzie z nią, nimi Ma wprawdzie 3 miesiące wymówienia ale oboje bez pracy mając kredyt na głowie to przyznacie mi chyba nic mądrego Prosiłam ją by się wstrzymała z tą decyzją, ale on jej zrobił wodę z mózgu, że ma sie cenić itp i żeby natychmiast zwolniła się.
Nie miała tak az tak źle, mogła na spokojnie szukac lepszej pracy ale złożyła to wymówienie

Edit
Moim zdaniem chce facet przejąć pełną kontrolę nad nią, niedługo zabroni jej w ogóle do pracy chodzić, tak to widzę w czarnych barwach ......


Mąż tak twierdzi, że ma zmysł a ja jestem przerażona coraz bardziej, bo kilka jego przepowiedni już się spełniło



Czuję, że nie mówi mi prawdy o swoim mężu....nie chce powiedziec wszystkiego a ja czuję, że coś jest


Nie mam okazji go obserwować za bardzo , mąż powiedział że na trzeźwo spotkania z nim już nie zdzierży, więc jeśli juz to musi się znieczulić bo koles go wyprowadza z równowagi

Chyba tak, ale zwrócił się do mojego męża, sciemnił mu, że jest moim kolegą z liceum ale z równoległej klasy, co jest prawdą już teraz ale nie te dane podał, co chciał nie wiem ale różne mam mysli I dlaczego zwrócił się do niego skoro mój kolega Jesteśmy na etepie korespondencji z nim, oczywiście gramy w jego gierkę, że nie wiemy że on to on
Matko Twoja koleżanka też chyba nie jest do końca świadoma swoich czynów.
Jak można się pozbawić środków do życia.
Pewnie znajdzie jakąś pracę przez 3 miesiące, ale jeśli nie...

Co do nk, to ja tego zupełnie nie rozumiem
W jakim celu zakłada się fikcyjne konta i zaczepia ludzi
Po co on w ogóle pisze do twojego Tżta?
Ludzie są dziwni


Cytat:
Napisane przez ANITKA79 Pokaż wiadomość
Tz byl zdziwiony ze tak nagle go na randke zapraszam
Juz Wam mowie, najpierw ciut sie spoznilam bo autobus sie spoznil Tz juz na mnie czekal bo umowilismy sie przed centrum handlowym. I widzac go ze juz jest ucieszylam sie bardzoi z usmiechem na ustach ciesze sie z daleka, a mialam zalozona inna czapke i Tz mnie nie poznal... dopiero jak podeszlam blizej Byl zachwycony mna i moim "starym"nowym beretem he he /nosilam go daaawno w liceum/ i wczoraj postanowilam wyciagnac.
Zabralam go do Pizzy Hut /w ktorej nigdy nie bylismy a ja ja odkrylam w tym centrum w ta niedziele ha ha / taka dwupietrowa pizzeria/ usiedlismy sobie na gorze, nie bylo duzo ludzi tak romantycznie i przytulnie. Wybralismy razem pizze i na koniec drinki Rozmawialismy i sie calowalismy,a czas tak szybko zlecial ze myslalam ze to 15 minut a prawie 2 godziny tam bylismy. Potem spacer po zamku, a po powrocie ogladalismy w lozeczku Bonda i bylo mi tak blogo w ramionach Tzta ze zasnelam :p A w nocy czulam jak mnie tuli i caluje Tz jeszcze dzisiaj dziekowal za cudowna randke
Fajnie, to sobie wymyśliłaś
Czyli wieczór udany
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:02   #4208
pollynema
Zadomowienie
 
Avatar pollynema
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Żeby nie było, kiedyś mi się tez wydawało, że mnie takie rzeczy ruszać nie będą, a jednak jak się usłyszy/przeczyta je we właściwym czasie, od właściwej osoby... poruszają

Ach i jeszcze mała historyjka, wspiełam się na swoją pierwszą małą górę (nieco ponad 1000m n.p.m. w nocy przed moimi urodzinami i na szczycie TŻ wręczył mi naszyjnik z gwiazdką. Śmieję się, że jak byliśmy tam na górze to odszedł na chwile i ściągnął mi gwiazdkę z nieba i zawiesił na łańcuszku ;-)
__________________
Żyj marzeniami.
pollynema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:04   #4209
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Bardzo fajny wieczór mieliście

Ja kiedyś, chyba z półtora roku temu zrobiłam TŻ niespodziankę. Wzięłam klucze od jego rodziców, do ich mieszkania, w którym nikt nie mieszka, zrobiłam kolację, wszytsko super przygotowałam z winkiem, ubrałam się w rzeczy, które on bardzo lubi. TŻ został tam wysłany przez mamę, żeby cośtam przywieźć. Jak wszedł i mnie zobaczył, to zdębiał. Nie mógł uwierzyć, że nie zorientował się wcześniej-tak to wszystko sprytnie rozegrałam.
A jak na niego czekałam, to czułam się jak przed pierwszą randką Było super Takie akcję są bardzo fajne




No właśnie, jak wiadomo, że szczere, to rozczulają takie słowa
chyba mnie natchnęłyście, że powinnam zrobić tż mojemu jakąś niespodziankę albo czymś go zaskoczyć, tak bez powodu. Za dwa tygodnie ma co prawda imieniny, ale może wcześniej coś wykombinuję
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:15   #4210
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
chyba mnie natchnęłyście, że powinnam zrobić tż mojemu jakąś niespodziankę albo czymś go zaskoczyć, tak bez powodu. Za dwa tygodnie ma co prawda imieniny, ale może wcześniej coś wykombinuję
My się w ogóle tak nie zaskakujemy , nie to że niemożliwe ale ciężkie mieszkając razem My się zaskakujemy ciągle w łóżku a to już 3 lata , sami o tym gadamy że to aż niemożliwe a jednak Ostatnie wielkie zaskoczenie było rano po Sylwestrze
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:17   #4211
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Witam ja rudolf czerwononosy renifer,

straszny mam katar i jak on właśnie wyglądam, dzękuje wszystkim za kciuki przydały się. Podwyżka nie powalająca ale zawsze jakaś i i tak uważam że jak na pierwszą pracę to nie jest źle bo to co studentki pisząw wątky na businesswoman to czasem jest straszne jak ludzi wyzyskują.

Anitko super wieczór. My z TŻ ostatnio spędzamy wolny czas pod kocem i oglądamy jakieś filmy.

Dorinko tak jak ówią dziewczyny warto go poobserwować. Moim zdaniem jest z nm zdecydowanie coś nie tak zwłaszcz, że kazał żonie złożyć wypowiedzenie. Wśród znajomych też mam taki przypadek tylko, że póki co oni są razem krótko "objawy" są nieco innne.

Moja kolażanka ma dom on sę do niej wprowadził, oczywiście nie dokłada sie do rachunków, generalnie otrzymują ich jej rodzice. Dziewczyna sama nigdzie ne wychodzi, nawet nie może za długo rozmawiac przez telefon albo odpisac na smsa jak z nim jest. I chciała w ty rok zrobić prawo jazdy ale on "tak jej to wszytsko wytłumaczył, że ona rzeczywicie nie potrzebuje prawa jazdy bo dwóch samochodó nie będą mieli a on jej samej nigdzie nie puszcza i tak wszędzie jeżdżą razem do pracy, do szkoły, na zakupy" Po prostu chce ją ubezwłasnowolnić i spowodował że zrezygnowała z części godzin w pracy (ma elastyczny grafik) żeby z nim spędzać cały czas
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:19   #4212
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
My się w ogóle tak nie zaskakujemy , nie to że niemożliwe ale ciężkie mieszkając razem My się zaskakujemy ciągle w łóżku a to już 3 lata , sami o tym gadamy że to aż niemożliwe a jednak Ostatnie wielkie zaskoczenie było rano po Sylwestrze
ok, my też mieszkamy razem i wiadomo, że wtedy jest jakby mniej możliwości, ale spoko, zawsze mogę go gdzieś porwać. O łóżku nie wspominam
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:19   #4213
ANITKA79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Ja lubie od czasu do czasu robic takie niespodzianki.
Tz jeszcze chcial isc na skalki po wszystkim ale ja nie umiem sie wspinac No i po jedzeniu to u mnie bylby problem

Butter Tak bylo bardzo fajnie, az zalowalam ze zasnelam tak szybko


Miskowa na pewno cos wymyslisz.. Najwaazniejsze ze te gesty plyna z glebi serca, to jest wazne

Nema jak romantycznie No po prostu cudnie... Ciesze sie ze jestes szczesliwa
ANITKA79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:20   #4214
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
My się w ogóle tak nie zaskakujemy , nie to że niemożliwe ale ciężkie mieszkając razem My się zaskakujemy ciągle w łóżku a to już 3 lata , sami o tym gadamy że to aż niemożliwe a jednak Ostatnie wielkie zaskoczenie było rano po Sylwestrze
Takie zaskakiwanie w związku też się liczy
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:29   #4215
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ok, my też mieszkamy razem i wiadomo, że wtedy jest jakby mniej możliwości, ale spoko, zawsze mogę go gdzieś porwać. O łóżku nie wspominam
Wiem, wiem ....ja planuję w walentynki zaprosić męża do knajpki meksykańskiej, sama wszystko załatwię i sama zapłacę, bo ostatnio on mnie ciut rozpieszcza a nie bardzo jest się jak zrewanżować....
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Takie zaskakiwanie w związku też się liczy
Oj... u nas bardzo się liczy
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:33   #4216
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Wiem, wiem ....ja planuję w walentynki zaprosić męża do knajpki meksykańskiej, sama wszystko załatwię i sama zapłacę, bo ostatnio on mnie ciut rozpieszcza a nie bardzo jest się jak zrewanżować....


Oj... u nas bardzo się liczy
ja właśnie wolę w zwykły dzień. Nie znoszę walentynek i tego przymusu społecznego na kupowanie w tym dniu np. kwiatów czy wychodzenia gdzieś.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:39   #4217
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja właśnie wolę w zwykły dzień. Nie znoszę walentynek i tego przymusu społecznego na kupowanie w tym dniu np. kwiatów czy wychodzenia gdzieś.
Od kiedy kocham naprawdę, uwielbiam ten dzień, i chyba zapłakałabym się gdybym miała siedzieć w domu i udawać, że mnie ten dzień nie dotyczy To piękne święto, można razem świętować swoje uczucie, ja lubię ten dzień i już Może nie przesadnie typu prezenty czy jakieś cyrki ale jednak lubię iść ze swoim facetem z okazji tego dnia na kolację, chyba już niedługo trzeba będzie zrobić rezerwacje
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:45   #4218
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Ja niezbyt lubię Walnetynki TŻ też nie ale mamy pewna tradycję i co roku chodzimy do tej samej kawiarni na lody. I jak kedyś byliśmy ta przez przypadek na kawie ze znajomymi to sam stwierdzł, że nie wyobraża sobie żeby nie wpaść tu ze mną w walnetynki. Mam nadzieję, że uda nam się coś fajnego wymysleć na tegoroczne walentynki bo to w końcu sobota ale jak znam moje szczęście to właśnie wtedy będe miała zjazd w szkole
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:51   #4219
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Pzs, gratuluje podwyżki

Nemo, teraz dopiero obejrzalam Twoje dzieła Koszulka mnie zachwyciła Szczególnie że mam dwie lewe ręce Nie moge uwierzyc że ktoś potrafi coś takiego zrobic

Anitko, super zaskoczyłaś TŻta świetny wieczór

Butter, Ty też fajnie zaskoczyłaś swojego. Romantycznie

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
chyba mnie natchnęłyście, że powinnam zrobić tż mojemu jakąś niespodziankę albo czymś go zaskoczyć, tak bez powodu. Za dwa tygodnie ma co prawda imieniny, ale może wcześniej coś wykombinuję
No właśnie, też o tym pomyślałam. Dawno mu nie zrobiłam jakiejś niespodzianki i nawet nie wiem co by to mogło być Musze pomyśleć.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
My się w ogóle tak nie zaskakujemy , nie to że niemożliwe ale ciężkie mieszkając razem My się zaskakujemy ciągle w łóżku a to już 3 lata , sami o tym gadamy że to aż niemożliwe a jednak Ostatnie wielkie zaskoczenie było rano po Sylwestrze
My sie już chyba niczym nie zaskoczymy (chociaż może nie ma co mówić hop) za to cały czas kontunuujemy to co dobre I jest nam fantastycznie (chciaz horoskop parnterski nie jest nam zbytnio przychylny- ja Baran, on Byk)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Matko Twoja koleżanka też chyba nie jest do końca świadoma swoich czynów.
Jak można się pozbawić środków do życia.
Pewnie znajdzie jakąś pracę przez 3 miesiące, ale jeśli nie...

Co do nk, to ja tego zupełnie nie rozumiem
W jakim celu zakłada się fikcyjne konta i zaczepia ludzi
Po co on w ogóle pisze do twojego Tżta?
Ludzie są dziwni
No zgadzam się w 100%. Nie rozumiem kompletnie z czego wynika to zachowanie. Zostawić tak bezsensownie pracę z dnia na dzień? Dziwne że koleżanka się na to zgodziła. Wygląda na to, że jednak traktuje zdanie męża jakoś jak... nie wiem, rozkaz, czy co? A z tym kontem na nkl to paranoja jakas. Może mysli ze jak sie pokoleguje z Twoim mezem to potem nawiaze do Twoich znajomych i sie czegos dowie o zdradach zony?
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 13:53   #4220
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez pzs1 Pokaż wiadomość
Ja niezbyt lubię Walnetynki TŻ też nie ale mamy pewna tradycję i co roku chodzimy do tej samej kawiarni na lody. I jak kedyś byliśmy ta przez przypadek na kawie ze znajomymi to sam stwierdzł, że nie wyobraża sobie żeby nie wpaść tu ze mną w walnetynki. Mam nadzieję, że uda nam się coś fajnego wymysleć na tegoroczne walentynki bo to w końcu sobota ale jak znam moje szczęście to właśnie wtedy będe miała zjazd w szkole
No właśnie, dla nas też tradycją jest wyjście na kolację, i już oboje nie wyobrażamy sobie aby tak nie świętowac tego dnia, w końcu to nic wielkiego ale jednak to fajna okazja aby pomyśleć o sobie nawzajem , o swoim związku
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:58   #4221
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Ja też nie przepadam za Walentynkami. Nigdy ich nie obchodziłam, a już np jak słyszę, że ktoś się oświadczył w Walentynki to jest to dla mnie szczyt kiczu.

W zeszłym roku było trochę inaczej, bo Walentynki przypadły tuż po naszych pierwszych spotkaniach z TŻ, i koniecznie chciał mnie w ten dzień gdzieś wyciągnać. Powiadomiłam go o swoim stanowisku na co powiedział, że w porządku, ale żebym nie myślała że się wywinę choćby od małego walentynkowego bukietu. No i fakrtycznie sie nie wywinęłam, ale było bardzo miło

W tym roku myślę, że spędzimy ten wieczór jedząc pyszną kolację, ale przygotowaną w domu Jakos do mnie nie przemawiają te tłumy ludzi, wszędzie serduszka, cukierkowo, różowo, rezerwacje miesiąc wcześniej Oj nie.
Dla mnie najbardziej romantycznie jest wtedy, kiedy jesteśmy tylko we dwoje. Więcej ludzi to już tłum
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:59   #4222
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja właśnie wolę w zwykły dzień. Nie znoszę walentynek i tego przymusu społecznego na kupowanie w tym dniu np. kwiatów czy wychodzenia gdzieś.
No właśnie ja też nie przepadam za tym szaleństwem. Tzn nie wyobrażam sobie, żeby nie spędzić walentynek z TŻ...ale bez szaleństw. Szczególnie, że nasze przeygody z zeszłego roku mnie bardzo zniechęciły. Poszliśmy do knajpy ok. godziny 20:00, a kelnerka nam powiedziała, że już "jedzenia nie wydają, bo kucharz nie wyrabia" no po prostu szok
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:00   #4223
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Anitko ale się postarałaś...super.
Ja nie umiem robic takich niespodzianek.
Raz tylko udało mi się totalnie zaskoczyc TZ. Miał wracać z Amsterdamu bodajże..przylot w niedzielę o godz 23.
Nie widzielismy się 2 noce...co dla nas jak wiecie cała wieczność. Tak sie zlozylo ze kuzyn byl w Kielcach na weekend i w niedzielę wracał do Warszawy...więc się z nim zabrałam. Oczywiscie TZ nic nie wiedział. Zadzwonil do mnie jak zwykle zaraz po wyjsciu z samolotu...z wiadomoscią ze wylądowal i bardzo tęskni..a tu jeszcze musi przejechać 180 km by mnie zobaczyć.....i się zdziwił bo zobaczył mnie po przejsciu przez bramkę.

I to chyba na tyle niespodzianek w naszym 3 letnim związku.

My mamy taki powalentynkowy zwyczaj chodzenia do restauracji. W same walentynki jest tłok niemiłosierny czego nie znosimy...15 lutego jest luz bluz więc mozan wybierac w knajpkach i jest bardzo kameralnie

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-01-06 o 14:02
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 14:09   #4224
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No właśnie ja też nie przepadam za tym szaleństwem. Tzn nie wyobrażam sobie, żeby nie spędzić walentynek z TŻ...ale bez szaleństw. Szczególnie, że nasze przeygody z zeszłego roku mnie bardzo zniechęciły. Poszliśmy do knajpy ok. godziny 20:00, a kelnerka nam powiedziała, że już "jedzenia nie wydają, bo kucharz nie wyrabia" no po prostu szok

brawo dla tej knajpy To dopiero ludzie mieli romantyczną kolacyjkę

Mango, ta sytuację z pracą wyjaśniłam już Hani, chodzi mi o to że do marca tyyyyle czasu. Którego nie mam. A co do rekrutacji to myślę że osoby które się zgłaszały do nich w październiku, do marca znajdą już pracę, stąd będzie potrzebna nowa rekrutacja. A jako że oni są naprawdę bardzo dużą międzynarodową firmą, to pewnie nie jest to dla nich jakiś problem.

Edit:

Oooooo Haniu. Aż się wzruszyłam Chyba bym sie popłakała jakby mi TŻ zrobił taką niespodziankę
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...

Edytowane przez zara_84
Czas edycji: 2009-01-06 o 14:10
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:15   #4225
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość

Oooooo Haniu. Aż się wzruszyłam Chyba bym sie popłakała jakby mi TŻ zrobił taką niespodziankę
No jak robić niespodzinkę to na calego...do pięćdziesiątki powinno wystarczyć

Mój kochany mąż natomiast raz mi kupił kwiaty..ale za to od razu 30 roz i zawsze w żartach powtarza ze wolał ten "kwiatkowy" trywialny zwyczaj hurtem zalatwić. 30 róż i ma z glowy na parę lat.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:23   #4226
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na jakąś zapiekankę na obiad bez mięsa?

Mniej więcej wiadomo - robi się przegląd lodówki, ale jakoś nie mam weny, potrzebowałabym raczej konkretnego planu dzisiaj
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:30   #4227
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No jak robić niespodzinkę to na calego...do pięćdziesiątki powinno wystarczyć

Mój kochany mąż natomiast raz mi kupił kwiaty..ale za to od razu 30 roz i zawsze w żartach powtarza ze wolał ten "kwiatkowy" trywialny zwyczaj hurtem zalatwić. 30 róż i ma z glowy na parę lat.
Eeee... lepiej zrób wczesniej. Po 50 to jak mu ciśnienie wtedy skoczy będzie niebezpiecznie, i po co Ci to

Mój mi kupił kwiaty kilka razy w tamtym roku, urodzinowo, magisterkowo i jeszcze parę razy bez okazji. I zawsze było więcej niż 1, nie wiem jak na to wpadł że nie lubię dostawac pojedynczych. Chyba że to słonecznik Kwiaty są urocze, ale jakoś nie mam ciśnienia na dostawanie jakoś bardzo często.

Sąsiedzi nie mają nade mną litości Wczoraj parę h śmierdziało ohydną spalenizną, dzisiaj z kolei coś smażą na jakims paskudnym starym tłuszczu. Ludzie! Jest -10, okien nie pootwieram, chyba zapale jakieś kadzidełko. Swoją drogą, coś chyba nie tak z kominem że aż tak to czuję.
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:31   #4228
pollynema
Zadomowienie
 
Avatar pollynema
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 195
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Zaro, dziękuję ;-)

Ech obtłukłam sobie kość ogonową jakieś 2tyg temu na stoku i nadal boli, szczególnie da się to odczuć teraz jak muszę przez 8h siedzieć na tyłku
__________________
Żyj marzeniami.
pollynema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:31   #4229
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na jakąś zapiekankę na obiad bez mięsa?

Mniej więcej wiadomo - robi się przegląd lodówki, ale jakoś nie mam weny, potrzebowałabym raczej konkretnego planu dzisiaj
Ja wlasnie dziś taka robię. Z ziemniakami, brokulami i pieczarkami.

Najpierw trzeba podgotować ziemniaki i brokuly. W tym czasie pieczarki poddusić z cebulką na patelni. Ułożyć w formie ziemniaki (oczywioscie pokrojone na talarki) pieczarki i brokuły. Zalać wszystko wybełtana smietaną z jajkiem i posypac serem. Wsadzić do piekarnika na jakies 30 min.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 14:34   #4230
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja wlasnie dziś taka robię. Z ziemniakami, brokulami i pieczarkami.

Najpierw trzeba podgotować ziemniaki i brokuly. W tym czasie pieczarki poddusić z cebulką na patelni. Ułożyć w formie ziemniaki (oczywioscie pokrojone na talarki) pieczarki i brokuły. Zalać wszystko wybełtana smietaną z jajkiem i posypac serem. Wsadzić do piekarnika na jakies 30 min.
o właśnie coś takiego dzięki Haniu.
Śmietana plus całe jajko?
Mój tż nie je brokuła ani kalafiora, więc będzie wydłubywał, bo ja uwielbiam.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.