Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[anah]

Napisane przez magflieg

Dla dalszego skołowania głowy kolejny mój pomysł -oszaleje

http://allegro.pl/item506426872_raba..._lekki_st.html

Asia hehe woreczki skąd ja to znam

Magda, ten wózeczek wygląda ciekawie, tylko jakiś taki niski mi się wydaje, chyba że modelka-mamusia jest wysoka.

[Wiktorynka]

Napisane przez magflieg

sypiam ze stolarzem i też błagam o stół więc już Ci mówię ze stolarzami nie jest lekko

[goga144]

Witamy o mroźnym poranku

U nas dziś -15 brrryyy, pewnie że to nie to co u anuhyyyy, ale jak dla mnie to już Sybir

Mam nadzieję, że to szczepienie dziś wypali no i niech mróz zelżeje bo nigdzie nie wylezę

Magda mój tatuś też był stolarzem, wiem jak to jest. W domu ciągle było cos do zrobienia, a on wiecznie zajęty u kogoś

[jaroszania]

agawiecka slicznie wygladasz!


dziewczyny, a co Wy tak z tymi wozkami? macie same gonodole czy chcecie wymienic Wasze spacerowki na lepszy model?? slyszalam od paru mam, ze kupowanie wozkow wciaga

to u mnie na termometrze -17,5. jak siedze w cieplutkim domu to może być i -40, ale jutro jade na 8 na zajecia. przy okazji mam 2 zaliczeniowe testy :|

[magflieg]

Napisane przez goga144

Witamy o mroźnym poranku

U nas dziś -15 brrryyy, pewnie że to nie to co u anuhyyyy, ale jak dla mnie to już Sybir

u mnie tez dokładnie -15 a musze dotrzec do Zusu i Urzedu Skarbowego

Napisane przez jaroszania

dziewczyny, a co Wy tak z tymi wozkami? macie same gonodole czy chcecie wymienic Wasze spacerowki na lepszy model?? slyszalam od paru mam, ze kupowanie wozkow wciaga

mnie kupowanie dobija bo nie umiem podjac decyzji, a ja kupuje bo mam tylko gondole spacerowka po Angie powiedziala mi "nie wytrzymalam Waszej szalonej jazdy i po dwoch latach jezdzenia dosłownie rozpadła sie na pol

[Iwa_iw]

hejka
u nas -9 więc nie tak tragicznie.pewnie jeszcze trochę się ociepli.

Gosia trzymam kciuki za szczepienie. my też dzś idziemy

Aniu z pewnością zdasz te testy na uczelni, trzymam kciuki !!

Hania obudziła się dziś o 2 w nocy. na początku myślałam, że może coś jej się przyśniło, dałam smoka a ta dalej się wierci i pojękuje. dałam flachę. wtrąbiła w takim tempie, że szok. nie wiem co się stało. wieczorem dojadła, stało się tak już 2 raz. z jakieś 2 tygodnie temu przez 2 noce budziła się na jedzenie i znowu przesypiała całe noce. może to jakieś małe skoki żywieniowe?
teraz leży w łóżeczku pojedzona i nawija do maskotki

[goga144]

Napisane przez Iwa_iw

hejka
u nas -9 więc nie tak tragicznie.pewnie jeszcze trochę się ociepli.

Gosia trzymam kciuki za szczepienie. my też dzś idziemy

Ojjj to my też mocno trzymamy kciuki za Was a najbardziej oczywiście za Hanulkę

[anuhaaaaaaaaaa]

Goga, Iwa trzymam kciuki za szczepienie!

Dorotka za Was również mocno cisnę kciukasy!!!

U nas też -15, więc widzę że jednak trochę przedmuchałam zimna w waszą stronę

a co do wózka to ja jestem póki co taka skołowana, że jeszcze nie wiem czy kupuję czy nie

Boję się znów popołudnia, jak Piotrek będzie robił takie jazdy jak wczoraj, to chyba naprawdę wskoczę w samochód i przejadę się z nim po mieście

no wiecie co właśnie młody przysnął, ja odetchnęłam z ulgą i jakiś baran zaczął walić młotem i już się Piotrek kręci, a niech mi się rozbudzi, to komuś ten młotek w tyłek normalnie wsadzę!

a tak wogóle to WITAM o poranku

[izzi]

Napisane przez magflieg

sypiam ze stolarzem i też błagam o stół więc już Ci mówię ze stolarzami nie jest lekko

Magda jesteś the best!!!

Napisane przez goga144

Witamy o mroźnym poranku

U nas dziś -15 brrryyy, pewnie że to nie to co u anuhyyyy, ale jak dla mnie to już Sybir

Mam nadzieję, że to szczepienie dziś wypali no i niech mróz zelżeje bo nigdzie nie wylezę

Magda mój tatuś też był stolarzem, wiem jak to jest. W domu ciągle było cos do zrobienia, a on wiecznie zajęty u kogoś

Ofkors trzymamy kciukasy za szczepienie!

Napisane przez jaroszania

agawiecka slicznie wygladasz!


dziewczyny, a co Wy tak z tymi wozkami? macie same gonodole czy chcecie wymienic Wasze spacerowki na lepszy model?? slyszalam od paru mam, ze kupowanie wozkow wciaga

to u mnie na termometrze -17,5. jak siedze w cieplutkim domu to może być i -40, ale jutro jade na 8 na zajecia. przy okazji mam 2 zaliczeniowe testy :|

Ania, no ja Cię podziwiam! Kiedy Ty masz czas na naukę???? Czyżby doba u Ciebie miała 30 godzin?

Iwonko - trzymajcie się tam dziewuszki dzielnie na szczepieniu!

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Goga, Iwa trzymam kciuki za szczepienie!

Dorotka za Was również mocno cisnę kciukasy!!!

U nas też -15, więc widzę że jednak trochę przedmuchałam zimna w waszą stronę

a co do wózka to ja jestem póki co taka skołowana, że jeszcze nie wiem czy kupuję czy nie

Boję się znów popołudnia, jak Piotrek będzie robił takie jazdy jak wczoraj, to chyba naprawdę wskoczę w samochód i przejadę się z nim po mieście

no wiecie co właśnie młody przysnął, ja odetchnęłam z ulgą i jakiś baran zaczął walić młotem i już się Piotrek kręci, a niech mi się rozbudzi, to komuś ten młotek w tyłek normalnie wsadzę!

a tak wogóle to WITAM o poranku

młotek w tyłek z rana - cóż to dla tego pana za miła odmiana
Ale rymy tworzę ...

Ale miałyśmy dziś super noc! Młoda po kolacji o 20 spała do .... 4.50!! Rekord. ale to chyba dlatego że w dzień prawie wcale nei spała...
Oj kochana ja też nie wiem jak dziś przeżyję z tym potworem w domu bez spaceru... modlę się żeby Piotrek szybko wrócił z pracy.

Miłego dnia dziewczyny!

[Wiktorynka]

Napisane przez jaroszania

dziewczyny, a co Wy tak z tymi wozkami? macie same gonodole czy chcecie wymienic Wasze spacerowki na lepszy model?? slyszalam od paru mam, ze kupowanie wozkow wciaga
...
przy okazji mam 2 zaliczeniowe testy :|

no w końcu to pierwsza bryka naszego dziecka
ale ja tez mam dosyc.... juz mi sie wydawało ze mam z tym spokój, bo w sobote zamówiłam wózio, a tu chwile temu dzwoni do mnie pan ze sklepu, ze oni juz tych wózkow nie mają ... a na stronce ciągle sie wyświetla ze dostępne od ręki ...


Aniu, trzymam kciuki za zaliczenie testów .... a swoją drogą bardzo mi moich studiów brakuje ...

[anuhaaaaaaaaaa]

no i nie było spania bo zaraz po młotku, pan szanowny sąsiad wyciągnął wiertarę młody narazie jakoś się trzyma, zobaczymy co będzie później. Pewnie koło południa to Piotrek zafunduje sąsiadom wspaniały koncert

a wiecie, że mój mały ma ostatnio ogromną fazę na smoka. Normalnie ciągnie go prawie 24h na dobę. Chyba mu to pomaga przy dziąsłach.

[Dorotka@]

cześć dziewczyny-jesteśmy już po...dziekujemy za wszystkie kciukasy.
przede wszystkim moja Natalka nie jest tak odporna na badania jak córcia Agawiecka-najpierw musieli pobrac jej solidną ilość krwi z główki (aż jej małe krwiaczki na główce z wysiłku-płaczu się porobiły), później cewnikowanie tragedia- nie życzę tego nikomu!mała aż gardełko sobie zdarła od płaczu.Wyniki będą dziś po południu. Do tego wszystkiego dostaliśmy skierowanie na kolejne badanie tym razem renoscyntygrafia nerek-dokładnie obejrzą nereczki, bo mala ma na nich skazę po zapaleniu.
Scyntygrafia nerek jest to obrazowa metoda badania struktury i czynności nerek (obu razem lub każdej z osobna). Obraz otrzymuje się poprzez podanie niewielkich dawek izotopów promieniotwórczych (radioznaczników) - zwykle technetu-99 lub coraz rzadziej jodu-131, które gromadzą się na krótki czas w nerkach.

brzmi gorźnie, ale przynajmniej nie będą już jej cewnikować-niestety będzie zakładanie wenflonu

u nas dziś było -20 - aż mi poliki rano zamarzły

Anuhaaaaa-a kupiłaś Piotrusiowi jakieś gryzaki? Natala ma takie do chłodzenia-bardzo je lubi,najwyraźniej zimno na dziąsełka przynosi jej ulgę.

[jaroszania]

kciuki baaardzo sie przydadza wiec dziekuje!

Dorotko cos mnie ominelo. co sie dzieje Natalce??

[Dorotka@]

Napisane przez jaroszania

kciuki baaardzo sie przydadza wiec dziekuje!

Dorotko cos mnie ominelo. co sie dzieje Natalce??

miała dziś badanie, które zalecono jej przy wypisie ze szpitala(po ostrym zapaleniu nerek)-cystouretrografia-wprowadzanie kontrastu przez cewnik do pęcherza i robienie zdjęć rtg w celu stwierdzenia czy mocz nie cofa się z pęcherza do nerek i czy nie ma wad wrodzonych układu moczowego.Natalka cały czas ma nawracające zapalenie układu moczowego(gdy tylko odstawimy tabletki), teraz mamy skierowanie na szczegółowe badanie nereczek.Później z kompletem badań do nefrologa...tak bardzo mi jej żal

Aniu my też trzymamy kciuki za zaliczenia-znając Cię będzie wzorowo

[samira22]

Napisane przez Dorotka@

miała dziś badanie, które zalecono jej przy wypisie ze szpitala(po ostrym zapaleniu nerek)-cystouretrografia-wprowadzanie kontrastu przez cewnik do pęcherza i robienie zdjęć rtg w celu stwierdzenia czy mocz nie cofa się z pęcherza do nerek i czy nie ma wad wrodzonych układu moczowego.Natalka cały czas ma nawracające zapalenie układu moczowego(gdy tylko odstawimy tabletki), teraz mamy skierowanie na szczegółowe badanie nereczek.Później z kompletem badań do nefrologa...tak bardzo mi jej żal

Aniu my też trzymamy kciuki za zaliczenia-znając Cię będzie wzorowo

Dorota przykro mi z powodu małej, napewno biedulka cierpi a Ty razem z nią, no ale te badania to dla jej dobra..
Aniu powodzenia na zaliczeniach!

Moje dziecię po wczorajszej walce z usypianiem, w końcu zasnęło około północy i dopiero na cyca obudził sie po 4.00, a później spał do 10.30, mało tego jak się obudziłam, patrzę a on na brzuszku śpi jak nigdy... Wogóle już mnie to usypianie męczy, jest dzień że zasypia odrazu po kąpieli i cycu bez problemu, a jest dzień że po kąpieli naje się i zaczyna się zabawa! gaworzy, smieję się, przewraca po całym łóżku, za nic nie da się go wyciszyć... wkładam go do nosidełka żeby pobujać to jest płacz i tak w kółko aż się nie zmęczy, znowu cyc i dopiero zasypia.... Teraz sobie ucina pięciominutówkę, bo w dzień nie ma mowy, żeby pospał dłużej niż 5 minut... idę na rosół

[jaroszania]

dziekuje

ojej to sie biedactwo nameczylo zycze Wam, ze wyniki powychodzily super

[Iwa_iw]

Dorotko daj znać jak odbierzecie wyniki badań.

u nas ze szczepienia nic nie wyszło. Hania trochę pokasłuje i mimo że płuc, krtań i tchawica czyste, gardełko tak soamo to lekarka nie chciała ryzykować. mamy syropki i podejdziemy w czwartek to może wtedy...

[izuxyz]

Ania trzymam kciuki za zaliczenie -podziwiam Cie że znajdujesz czas na naukę. ja sobie nie wyobrazam żebym miała teraz sesję zaliczac

Dorotka ucałuj swoją dzielną córunię ode mnie i od Kalinki!

Asia jeżeli szukasz stołu to może Cię zainteresuje ta stronka http://www.belbazaar.pl/. Jak dla mnie to te meble sa genialne! Niestety ceny szokujace... ale odkąd je zobaczyłam to zapałałam gorącą milością i szukam tańszego zamiennika... Może jednak zmolestujemy męża Magdy i nam takie zrobi???

[anuhaaaaaaaaaa]

Dorotko strasznie mi przykro, że Nati musiała się tak namęczyć, wiem że i dla Ciebie było to straszne przeżycie. Trzymam kciuki za wyniki

a gryzaczki Piotruś ma, ale preferuje wtedy rączkę A smoczek jakoś tak go uspokaja, więc narazie niech mu będzie ale kiedyś będziemy musieli się pozbyć nynusia, oj to będzie dopiero wyzwanie!

Ciekawe jak tam Goga i jej komandos Maciej ostatnio bije wszelkie rekordy, więc pewnie powali nas dziś swoją wagą!

[Dorotka@]

och,wyniki cystouretrografii będą dopiero jutro koło południa-narazie mamy jedynie moczu pobranego przez cewnik-leukocyty podwyższone, co świadczy o stanie zapalnym cholera ,mocz pobierany w ten sposób powinien byc sterylny

izu-Natalka ucałowana-dziękujemy -w sumie to ja ją dziś cały dzień całuję, bo tak strasznie mi jej żal

anuhaaaaa,Iwa,Jaroszania, Samira-dziękujemy za miłe slowa

[Iwa_iw]

chciałabym Was podpytać o herbatki jeśli tylko dajecie swoim bąblom.
czy dajecie te granulowane czy ekspresowe. zaletą tych drugich jest z pewnością to, że nie są słodzone, ale ja z nimi mam ten problem, że Hania nie specjalnie je lubi.
tą granulowaną (mamy rumiankową z Hippa) to nawet wypije, zależy czy jej się chce pić (godzinę temu wyduldała 60ml i jeszcze jej mało było) tylko one chyba nie są zbyt zdrowe?
jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
z drugiej strony nie poję ją w jakiś wielkich ilościach tymi granulowanymi.
sama nie wiem
chyba żeby dosładzać czymś delikatnie te ekspresówki, ale jeśli nie cukrem kryształem to czym innym można?

no i chciałam jeszcze pochwalić Hanię, ze robi postępy.
dziś zaintrygowały ja moje czarne wiązania przy bluzce (przy rękawkach i przydekoldzie) no i machała łapkami, chyba chciała złapać i nawet raz jej się udało, ale tak ją to zmęczyło, że w końcu zasnęła

[mandarynka719]

Napisane przez Dorotka@

och,wyniki cystouretrografii będą dopiero jutro koło południa-narazie mamy jedynie moczu pobranego przez cewnik-leukocyty podwyższone, co świadczy o stanie zapalnym cholera ,mocz pobierany w ten sposób powinien byc sterylny

oj trzymam kciuki że też takie maleństwa muszą się tak męczyć aż serce się ściska

Napisane przez Iwa_iw

u nas ze szczepienia nic nie wyszło. Hania trochę pokasłuje i mimo że płuc, krtań i tchawica czyste, gardełko tak soamo to lekarka nie chciała ryzykować. mamy syropki i podejdziemy w czwartek to może wtedy...

mam nadzieje że szybko jej przejdzie i w czwartek już będzie szczepienie, buziak dla Hani

Napisane przez jaroszania

to u mnie na termometrze -17,5. jak siedze w cieplutkim domu to może być i -40, ale jutro jade na 8 na zajecia. przy okazji mam 2 zaliczeniowe testy :|

Powodzenia na testach trzymam kciuki

Napisane przez goga144

Mam nadzieję, że to szczepienie dziś wypali no i niech mróz zelżeje bo nigdzie nie wylezę

Pewnie kolejny rekord wagowy dzisiaj będzie

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

miała dziś badanie, które zalecono jej przy wypisie ze szpitala(po ostrym zapaleniu nerek)-cystouretrografia-wprowadzanie kontrastu przez cewnik do pęcherza i robienie zdjęć rtg w celu stwierdzenia czy mocz nie cofa się z pęcherza do nerek i czy nie ma wad wrodzonych układu moczowego.Natalka cały czas ma nawracające zapalenie układu moczowego(gdy tylko odstawimy tabletki), teraz mamy skierowanie na szczegółowe badanie nereczek.Później z kompletem badań do nefrologa...tak bardzo mi jej żal

Aniu my też trzymamy kciuki za zaliczenia-znając Cię będzie wzorowo

Dorotko, aż mi się serce ściska tak mi żal Twojej Natalki... biedactwo tyle musi się nacierpieć Życzę Wam z całego serducha żeby te badania dobrze wyszły

Napisane przez Iwa_iw

chciałabym Was podpytać o herbatki jeśli tylko dajecie swoim bąblom.
czy dajecie te granulowane czy ekspresowe. zaletą tych drugich jest z pewnością to, że nie są słodzone, ale ja z nimi mam ten problem, że Hania nie specjalnie je lubi.
tą granulowaną (mamy rumiankową z Hippa) to nawet wypije, zależy czy jej się chce pić (godzinę temu wyduldała 60ml i jeszcze jej mało było) tylko one chyba nie są zbyt zdrowe?
jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
z drugiej strony nie poję ją w jakiś wielkich ilościach tymi granulowanymi.
sama nie wiem
chyba żeby dosładzać czymś delikatnie te ekspresówki, ale jeśli nie cukrem kryształem to czym innym można?

no i chciałam jeszcze pochwalić Hanię, ze robi postępy.
dziś zaintrygowały ja moje czarne wiązania przy bluzce (przy rękawkach i przydekoldzie) no i machała łapkami, chyba chciała złapać i nawet raz jej się udało, ale tak ją to zmęczyło, że w końcu zasnęła

Ja daję swojej Polce od kilku dni granulowaną herbatkę Hippa jabłuszko z melisą (to jest od 4 miesiąca) i strasznie jej to smakuje! Potrafi wypić za jednym zamachem 100 ml.Poprzednio dawałam jej też z Hippa herbatkę uspokajającą i tamta jej średnio smakowała.

Goga jak tam po wizycie u lekarza????

[goga144]

Napisane przez izzi

nie na szczepieniu!
Ale miałyśmy dziś super noc! Młoda po kolacji o 20 spała do .... 4.50!! Rekord. ale to chyba dlatego że w dzień prawie wcale nei spała...
Oj kochana ja też nie wiem jak dziś przeżyję z tym potworem w domu bez spaceru... modlę się żeby Piotrek szybko wrócił z pracy.

Ależ Ci dobrze i pomyśleć, że jeszcze tak niedawno dawała Ci mocno "popalić" - zazdraszczam

Napisane przez Wiktorynka

no w końcu to pierwsza bryka naszego dziecka
ale ja tez mam dosyc.... juz mi sie wydawało ze mam z tym spokój, bo w sobote zamówiłam wózio, a tu chwile temu dzwoni do mnie pan ze sklepu, ze oni juz tych wózkow nie mają ... a na stronce ciągle sie wyświetla ze dostępne od ręki ...

Kurcze, ale może uda się jeszcze lepszy model zanieść. Swoja drogą to mogliby uaktualniać swoją stronę żeby uniknąć takich sytuacji

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

no i nie było spania bo zaraz po młotku, pan szanowny sąsiad wyciągnął wiertarę młody narazie jakoś się trzyma, zobaczymy co będzie później. Pewnie koło południa to Piotrek zafunduje sąsiadom wspaniały koncert

a wiecie, że mój mały ma ostatnio ogromną fazę na smoka. Normalnie ciągnie go prawie 24h na dobę. Chyba mu to pomaga przy dziąsłach.

U nas też jakiś odważny wiercił, ale na szczęście Maciej wtedy nie spał.

Napisane przez Dorotka@

cześć dziewczyny-jesteśmy już po...dziekujemy za wszystkie kciukasy.
przede wszystkim moja Natalka nie jest tak odporna na badania jak córcia Agawiecka-najpierw musieli pobrac jej solidną ilość krwi z główki (aż jej małe krwiaczki na główce z wysiłku-płaczu się porobiły), później cewnikowanie tragedia- nie życzę tego nikomu!mała aż gardełko sobie zdarła od płaczu.Wyniki będą dziś po południu. Do tego wszystkiego dostaliśmy skierowanie na kolejne badanie tym razem renoscyntygrafia nerek-dokładnie obejrzą nereczki, bo mala ma na nich skazę po zapaleniu.
Scyntygrafia nerek jest to obrazowa metoda badania struktury i czynności nerek (obu razem lub każdej z osobna). Obraz otrzymuje się poprzez podanie niewielkich dawek izotopów promieniotwórczych (radioznaczników) - zwykle technetu-99 lub coraz rzadziej jodu-131, które gromadzą się na krótki czas w nerkach.

brzmi gorźnie, ale przynajmniej nie będą już jej cewnikować-niestety będzie zakładanie wenflonu
.

Dorotko, ale Natalka się nacierpiała, ucałuj ja od ciotki. Trzymam mocno kciuki za wyniki

Napisane przez samira22

Moje dziecię po wczorajszej walce z usypianiem, w końcu zasnęło około północy i dopiero na cyca obudził sie po 4.00, a później spał do 10.30, mało tego jak się obudziłam, patrzę a on na brzuszku śpi jak nigdy... Wogóle już mnie to usypianie męczy, jest dzień że zasypia odrazu po kąpieli i cycu bez problemu, a jest dzień że po kąpieli naje się i zaczyna się zabawa! gaworzy, smieję się, przewraca po całym łóżku, za nic nie da się go wyciszyć... wkładam go do nosidełka żeby pobujać to jest płacz i tak w kółko aż się nie zmęczy, znowu cyc i dopiero zasypia.... Teraz sobie ucina pięciominutówkę, bo w dzień nie ma mowy, żeby pospał dłużej niż 5 minut... idę na rosół

Samira, mam nadzieję że to wreszcie minie i synuś będzie Ci normalnie po kąpieli zasypiał. Musisz być bardzo wymęczona takim usypianiem i wyciszaniem na siłę.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Ciekawe jak tam Goga i jej komandos Maciej ostatnio bije wszelkie rekordy, więc pewnie powali nas dziś swoją wagą!

Melduję, że komandos Maciej był dzisiaj bardzo dzielny. Miał 3 ukłucia i nawet nie zapłakał, może dlatego, że wchodził do gabinetu jeszcze zaspany - wyciągnięty z wózka bo przyszła nasza kolej. Teraz dopiero jak skończy pół roku a później już na roczek. Mój synuś waży 9170 g

Napisane przez mandarynka719

Pewnie kolejny rekord wagowy dzisiaj będzie

hehehe no myslę, że właśnie padł

Joasiu Amaretto bardzo dziękuję za butelki - dziś przyszły pocztą. Przesyłam buziaczki dla Misi od Maciusia

[anuhaaaaaaaaaa]

ja też daje te granulowane herbatki czasami na czkawkę, ale zazwyczaj młody nie za bardzo chce je pić. Weźmie kilka łyków i tyle. Ale jak mu wczoraj dałam na głodnego koper to wydudnił ponad 100ml, myślałam że może przeczyści mu to jelita, ale niestety. Jutro minie tydzień jak młody nie wali kupska, zaczyna mnie to poważnie martwić.

Goga BRAWO DLA MACIEJA Chłop jak dąb!!! Złote cycuchy rządzą!!!

[Iwa_iw]

Gosia no proszę. Gratulacje dla Macieja i oczywiście super mamuśki ze złotymi cycami

to ja też kombinować w takim razie nie będę tylko zostanę przy tych granulowanych i już nie mogę się doczekać jak będę mogła dać Hani jakiś fajny smaczek ale to jeszcze 1,5 m-ca ...

[nabuko]

Kochane, nie było mnie jakiś czas. Zaczytywałam się w książce o Afganistanie. "Tysiąc wspaniałych słońc" - polecam !!
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich postów, bo jest to chyba niemożliwością..zbyt długo mnie nie było

Widzę , że temat spacerówek na tapecie. My mamy x-landera.
tylko szkoda, że rączka nie jest przekładana ...

wszystkie Wasze niuńki śliczne a jakie wygimnastykowane szok normalnie ciekawe , kiedy u nas zaczną się brzuszki
Goga, Maciej wymiata

Napisane przez Iwa_iw

chciałabym Was podpytać o herbatki jeśli tylko dajecie swoim bąblom.
czy dajecie te granulowane czy ekspresowe

my dajemy granulowaną w sumie nie za często, bo Karola jest głównie na piersi, ale ratuje nas od czkawki.

gratulujemy Hani postępów

Napisane przez magflieg

sypiam ze stolarzem i też błagam o stół więc już Ci mówię ze stolarzami nie jest lekko

Dorotko, trzymam kciuki za Natalkę
Oby z nereczkami było wszystko w porządku

Wiem, że strasznie jest patrzeć na cewnikowanie. Karola miała przez 3 tygodnie w szpitalu (na początku nawet co 3 godziny) i za każdym razem serce mi się kroiło. Dletego cały czas się martwimy, czy nie będzie miała neurogennego pęcherza (przy rozszczepie kręgosłupa jest on bardzo popularny i trzeba cewnikować co trzy godz. do końca życia )

Jutro o 9. jedziemy na spotkanie z chirurgami plastykami. zadecydują , co można, i czy wogóle, zrobić z nóżką KAroli - tzn czy będzie rekonstrukcja, czy amputacja. cieszę się , że to już, bo czekanie mnie dobija, ale nerwy są straszne...

A to nasze słodkie uśmieszki coraz chętniej i częściej nas nimi czaruje

[Iwa_iw]

Justyna Karola prześwietna.
widać, że niezła śmieszka Wam rośnie

[nabuko]

Napisane przez goga144

Mój synuś waży 9170 g

no to kawał chłopa

[mandarynka719]

Napisane przez nabuko

Jutro o 9. jedziemy na spotkanie z chirurgami plastykami. zadecydują , co można, i czy wogóle, zrobić z nóżką KAroli - tzn czy będzie rekonstrukcja, czy amputacja. cieszę się , że to już, bo czekanie mnie dobija, ale nerwy są straszne...

A to nasze słodkie uśmieszki coraz chętniej i częściej nas nimi czaruje

śliczną śmiechotkę macie. Trzymam kciuki aby jutro były same dobre wiadomości:kciuki :

Napisane przez goga144

Teraz dopiero jak skończy pół roku a później już na roczek. Mój synuś waży 9170 g

jestem pełna podziwu pewnie na kolejne szczepienie to juz sam podrepta