Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)

[Kevin Lomax]

Pachniałem od rana Magnetismem, za którego zebrałem komplement.

Aktualnie niczym.

[golgie]

z samego rana, idąc do lekarza:/, była Noa, a teraz Jeanne Lanvin

[Nola_]

Dzisiaj tylko masło kokosowe Ziaji.

Tak strasznie boli mnie brzuch, że nie mam siły na nic więcej

[gryx82]

Napisane przez Aggie125

Miracle Forever. Dzisiaj dzień elegancji, bo mamy wizyte telewizji sniadaniowej i będa kręcic u nas w biurze wywiad z szefową

A jaka TV? I kiedy "poleci"?

Napisane przez BigMama

(przepraszam, że tak rozpaczliwie ziewam)

Trza było dłużej w nocy siedzieć na wizażu

Napisane przez Nola_

Tak strasznie boli mnie brzuch, że nie mam siły na nic więcej

Kobiece sprawy?

---

BLV Notte

Zrobiłem chyba ze trzy kilometry w tej piź... zawierusze

[trihomonas]

Chanel Allure edp.

[taka taka]

Napisane przez gryx82

U mnie podobnie

Napisane przez Yola

Witam w klubie

az odkurzyłam wątek spotkaniowy, moze mnie coś ruszy i wzruszy
na perełki i na allegro zaglądam, inspiracji szukam, ale wszystko tak bez przekonania i bez pasji

oby do wiosny

[noseknosek]

Napisane przez your Angel

A na buzi mam Lucidity w kolorze Transparent i oficjalnie błogosławię każdą Wizażankę, która tu na forum go rekomendowała, skłaniając mnie tym samym do zakupu w ciemno Ooooch

prawda, że cudo?

Pachnę Addictami. Dwójką naszyjnie, jedynką nadgarstkowo

[Córka D'artagnana]

NiveaQ10 i kropelką ekstraktu Chamade, a na płonące policzki maść Nanobase.

[mirra77]

Napisane przez your Angel

A na buzi mam Lucidity w kolorze Transparent i oficjalnie błogosławię każdą Wizażankę, która tu na forum go rekomendowała, skłaniając mnie tym samym do zakupu w ciemno Ooooch

Uwielbiam Lucidity
(mam go w domu, w pracy w szufladzie, i jeszcze w torbie wersje prasowana na wszelki wypadek pudernica ze mnie ze hej )
Aniolku, masz kolorek 01 czy 06?

Pachne nadal L LL.
nie moge sie doczekac, kiedy doleci do mnie Prada...

[Fenris]

Napisane przez princeska69

Straszny sen... Moze sprawdz gdzies co to moze oznaczac?

Nie umiem sprawdzać, nie znam się na tym. Myślałam, że może mnie coś potrąci, taki lód na drogach, więc od wczoraj nie wychodzę Zaszyłam się w domu, 4 serie desperatek się ściągnęły i po kąpieli zaczynam oglądać

Napisane przez selya

Fenris, niesamowity sen. Archetypowy i bardzo symboliczny (wg psychologi jungowskiej). Takie sny często towarzyszą sytuacjom przełomowym w naszym życiu.

Czyli oznacza poprostu przełom w życiu czy coś więcej?

Napisane przez Sabbath

Mam nadzieję, że w następnym śnie Fenris wstanie na własne nogi i ruszy do przodu. I że będzie to sen proroczy.

Poczekamy zobaczymy.


Dzisiaj pachnieć będę (oprócz malinowej herbaty) Moon Sparkle.

[bluegirl]

Fenris, miałam trochę podobny sen jakieś 6 czy 9 miesięcy temu. Byłam sparaliżowana, nie mówiłam. Mama przychodziła, zmieniała mi pozycję, brała na ręce i chciała nosić, widziałam jej troskę i zmęczenie, a ja tak bardzo pragnęłam jej powiedzieć żeby mnie zostawiła, że nie mam siły tak żyć, żeby sie ze mną tak nie męczyła, ale nie mogłam powiedzieć ani słowa, tylko po policzkach spływały mi łzy. Sen był bardzo realistyczny.


Pachnę nadgarstkowo O-Zone S. Tacchini. Zielona herbata z cytryną, o ile nie lubię cytryny w perfumach to w tym zapachu odnalazłam wspomnienia sprzed kilku lat.
Zapach podobny do mgiełki o zapachu zielonej herbaty z Tesco, którego kiedyś używałam do spryskiwania pokoju

[princeska69]

Napisane przez your Angel

Jeszcze nie pachnę. Mam chętkę na Wanilię z Morelką CsP, ale ja nie jestem taką szczęściarą jak Madziczka i Princeska i na mnie tak megadługo nie pachną

Wszystkie CsP, ktore do tej pory poznalam maja zabojcza trwalosc na mojej skorze. W tej chwili (od dluzszego czasu) marzy mi sie flaszka Vanille Coco, Morelki naszczescie mam odleweczke od Madzika Moze poprostu potraktuj sie ze zdwojona iloscia?

Napisane przez Porcelainnn

Witaj Cinema kojarzy mi się z taką jasną kobiecością...






W załączniku coś z dedykacją



Jeden z naj... mocniejszych obrazów Lyncha. Pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobił gdy go pierwszy raz oglądałam. Tyle brutalności, agresji, mroku. Wywlókł przed kamerę najciemniejsze instynkty ludzkie. Nie jestem histeryczką, ale po zakończeniu zwyczajnie popłakałam się ze strachu. To jest film, którego się nie interpretuje. Ten fiulm interpretuje ciebie.
Jedna z ciekawszych pozycji filmowych w moim życiu.




To chyba nie wyjdzie zbyt mądrze... ale po prostu muszę się przyłączyć do zachwytów nad moim ulubionym, księżuycowym szyprem


Ciekawie brzmi Nie piekło? ( przeglądam właśnie przyprawy pod kątem nocnej kąpieli - jest kardamon, imbir, anyż i cynamon właśnie )




* * *

Dzień dobry
Książki, łóżko, termos z herbatą ( nie chce mi się co chwile zasuwać po schodach do kuchni ) i Cristo.

Mam taka sama koszulke Ja moja dostalam od TZ, ktory uznal, ze jest dla mnie stworzona

Napisane przez Fenris

Nie umiem sprawdzać, nie znam się na tym. Myślałam, że może mnie coś potrąci, taki lód na drogach, więc od wczoraj nie wychodzę Zaszyłam się w domu, 4 serie desperatek się ściągnęły i po kąpieli zaczynam oglądać

Czyli oznacza poprostu przełom w życiu czy coś więcej?
Poczekamy zobaczymy.


Dzisiaj pachnieć będę (oprócz malinowej herbaty) Moon Sparkle.

Fenris uwielbiam Desperatki Kazda z nich ma w sobie cos ze mnie. Podoba mi sie to.

[your Angel]

Napisane przez noseknosek

prawda, że cudo?

Pachnę Addictami. Dwójką naszyjnie, jedynką nadgarstkowo

Cudo, ale takie nie na komplet gwiazdek Mam wrażenie, że ciemnieje na buzi - chociaż nie przetłuszcza mi się cera Ale fajny jest, jeszcze go sobie poobserwuję

Nosku, a pamiętasz, że jeszcze do niedawna nie lubiłaś klasycznego A. ?

Napisane przez mirra77

Uwielbiam Lucidity
(mam go w domu, w pracy w szufladzie, i jeszcze w torbie wersje prasowana na wszelki wypadek pudernica ze mnie ze hej )
Aniolku, masz kolorek 01 czy 06?

Hehe Te malusie prasowańce są rozczulające Moja mama ma ten w złotej mikrokasetce (klasyczny), ale jakiś czas temu widziałam na A. takie w plastrze miodu, kurczaczki i inne cudawianki
Ofkors, że 06

Dopsikałam się Addictem. Ale mi dobrze. Po co mi inne flaszki ?

[kesly1]

Kropla Chopard Wish na szyjce gości

[Camila1983]

Oda wczesnego ranka Escada Magnetism. Sprawdza siew taką pogodę, oj sprawdza

[Mitsouko]

Napisane przez Sabbath

Mitsouko, dbaj o siebie.
A na recenzję czekam, nie tylko dlatego, że nie znam zapachu, ale też dlatego, że Twoje recenzje są w bardzo szczególny sposób piękne.

Dziękuję Sabbath, dbam jak mogę i jako Pani Cebula Wielowarstowa z domu wychodzę i cieszy mnie ten biały sypiący z góry śnieżno- biały puder, miękki, klejący się do butów śnieg, mroźny wirujący wiatr, szczypiące policzki palce mrozu...
A na Twoje pochwalne dictum jedno mogę rzec : od kilku dni marzę w śnie i na jawie o eleganckiej Vanille Exquise i to Twoja wielka "wina", tego jak w swoim blogu ją ukazałaś.

pachnę nadal La Nuit i jeszcze do końca nie wiem jak go w słowa schwytać.

[Patucha]

Kanzo Summer Keen

[gryx82]

Napisane przez taka taka

oby do wiosny

Oby do wiosny

[rawita]

Dzisiaj zimowy Palisander. O dziwo tym razem nikt mnie nie skrytykował.

[lady_poison]

Napisane przez Rywka

Testowo Cedre SL dzięki lady_poison.

I jak Ci leży Cedre? A ja wczoraj testowałam Twoje próbeczki. Zdecydowanie bliżej mi po drodze z Kyoto, ale miłości wielkiej nie będzie ( uff... na szczęście)
Szukam czegoś bardziej "katolickiego" - muszę przetestować Zagorsk i Avignon

Dziś L

[nebraska]

Napisane przez rawita

Dzisiaj zimowy Palisander. O dziwo tym razem nikt mnie nie skrytykował.

któż to śmiał Cię skrytykować za Palisandra??

Dajcież mi miecz, a pozbawię go niewrażliwego nozdrza!


U mnie dziś Simply (i koszmarny ból głowy )

[Mitsouko]

Napisane przez Kota

Pachnę nadgarstkowo Divą- już przyszła.
I naprawdę jestem klasycznym przypadkiem Mamonia- toż to bardzo bliska kuzynka dzisiaj noszonej przeze mnie Jil Sander4. Różnią się, ale rysy prawie te same mają...podobieństwo rodzinne uderzające.

Chyba przyrzeknę uroczyście, że nie będę kupować już żadnych szyprów- przynajmniej przez rok. Czas pobuszować w innych rejonach.

Koto, cudna jest Diva. Jak Ty jesteś Mamoniem, to ja jestem Vice- Mamoniem, bo od dłuższego czasu po innych niż szyprowe ścieżki zdaję się chadzać, a tu masz - musiałam niedawno szyprzaste La Nuit kupić - mają w sobie dużo z Divy, Diva według mnie też przypomina Soir de Lune ( czy raczej odwrotnie), tyle, że dla mnie Diva i SdL są jasne, złote, przepełnione światłem, a La Nuit jest bezwstydne i ciemne.
Myślę teraz o jakimś waniliowcu w La Nuit się tarzając.
Acha, wczoraj pisałaś, że Magot nie bardzo Cię przekonuje...mnie niebywale zachwycił, teraz już nie wydaje mi się tak niezwykle piękny, ale za to wyraźnie humor mi poprawia.

[rawita]

Napisane przez lady_poison

Szukam czegoś bardziej "katolickiego" - muszę przetestować Zagorsk i Avignon

Przetestuj KONIECZNIE Jeżeli rozglądasz się za "katolickością" to znajdziesz ją też w baaaaardzo skoncentrowanej wersji w L'Eau Trois.

Napisane przez nebraska

któż to śmiał Cię skrytykować za Palisandra??

Dajcież mi miecz, a pozbawię go niewrażliwego nozdrza!

Cała rodzina i TŻ. Pracuję nad nimi

[kokakola]

Napisane przez your Angel

Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam że Ci się spodoba

Jak ja Cię długo nie widziałam Chyba zaczepię Cię jednak na pw i gdzieś skoczymy, co ?

A skąd wiedziałaś? Teraz pomyśliwuję sobie nad małą 30ką, na zimę byłaby idealna
Na spotkanei zawsze chętnam, trzeba się jakoś zsynchronizować czasowo

Napisane przez tulipanka

Mój się kiedyś zbuntował, ale mu przeszło. Scent Int. rozwija się naprawdę spokojnie i mało ekspansywnie. Jest, czuć go, ale jednocześnie nie narzuca się i pozwala o sobie zapomnieć. Koleżanka powiedziała kiedyś, że bardzo ładnie nim pachnę, więc bardzo kontrowersyjny też chyba nie jest. Jak dobrze, że go mam (tu następuje machanie do Dobrej Duszy od której go mam: )

Dziwna sprawa z tym Scentem, wczoraj (a może to było dziś? ) poczułam jego opary gdzieś wokół mnie i tak nagle zachciało mi się nim pachnieć..

Napisane przez gryx82

A w co grasz? Lub na czym? Albo... w czym?

gram w piłkę ręczną, na hali, w dresie



Dziś rano Addict Eau Fraiche, po południu powtórka ze Stelli klasyk

[201607211724]

Lucifer 3 Basha,

tak się bałam potwora, a to słodziak taki

[BigMama]

Napisane przez gryx82

Trza było dłużej w nocy siedzieć na wizażu

... jakby się zasmarkane dziecię nie budziło na "odtykanie nosa' co pół godziny, wszystko byłoby OK


Wróciłam z pracy i jestem skonana ...
Wszystkie zapachy uciekały ze mnie dzisiaj w ekspresowym tempie ...

... nie mam pomysłu, na wieczorny zapach ... przydałoby się coś nieinwazyjnego i delikatnego....

[Kota]

Napisane przez Mitsouko

Acha, wczoraj pisałaś, że Magot nie bardzo Cię przekonuje...mnie niebywale zachwycił, teraz już nie wydaje mi się tak niezwykle piękny, ale za to wyraźnie humor mi poprawia.

Magot na mnie jest dziwnie kwaśny... i jakiś taki mizerota .

Tak, Soir de Lune- takim podstawowym łączącym go z Divą elementem jest przybrudzona róża. Z kolei z Jil łączy Divę głęboka, podszyta szyprem słodycz.
Choć i Soir ma w sobie ten miód...
Ech, podobne są. Piękne.

A La Nuit próbkę mamdostałam. I wiem już, co będę teraz testować w najbliższym czasie

[lady_poison]

Napisane przez rawita

Przetestuj KONIECZNIE Jeżeli rozglądasz się za "katolickością" to znajdziesz ją też w baaaaardzo skoncentrowanej wersji w L'Eau Trois.

Dzięki za podpowiedź Rawito, a jak się ma do katolickiego kadzidła Messe de Minuit? Bardzo jestem go ciekawa.

[gryx82]

Napisane przez kokakola

gram w piłkę ręczną, na hali, w dresie

Aha

Napisane przez BigMama

... nie mam pomysłu, na wieczorny zapach ... przydałoby się coś nieinwazyjnego i delikatnego....

Żężąbr?

[kriss_de_valnor]

Napisane przez lady_poison

Dzięki za podpowiedź Rawito, a jak się ma do katolickiego kadzidła Messe de Minuit? Bardzo jestem go ciekawa.

ja nie Rawita ale odpowiem kadzidło w messe jest jasne, cytrusowe i ruchliwe bez zywicy a w l'eau trois zawiesiste, skoncentrowane, mocno żywiczne, zastygłe w drewnianych ławach i konfesjonałach - ogólnie może przytłoczyć ale piękne