Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)

[dzika truskawa]

Napisane przez tulipanka

Mój się kiedyś zbuntował, ale mu przeszło. Scent Int. rozwija się naprawdę spokojnie i mało ekspansywnie. Jest, czuć go, ale jednocześnie nie narzuca się i pozwala o sobie zapomnieć. Koleżanka powiedziała kiedyś, że bardzo ładnie nim pachnę, więc bardzo kontrowersyjny też chyba nie jest. Jak dobrze, że go mam

No nie jest kontrowersyjny - ja też słyszałam, że ładnie pachnę, kiedy go testowałam

Napisane przez Sabbath

A ponieważ paczulowe imperium ze mnie umknęło już dawno towarzyszy mi Spiritueuse Double Vanille.

Jak wrażenia?

Napisane przez rawita

Dzisiaj zimowy Palisander. O dziwo tym razem nikt mnie nie skrytykował.

Gust się wyrabia Przecież to taki piękny zapach

Napisane przez nebraska

któż to śmiał Cię skrytykować za Palisandra??

Dajcież mi miecz, a pozbawię go niewrażliwego nozdrza!

słodkie

Napisane przez Mitsouko

La Nuit jest bezwstydne i ciemne.

Dwa przymiotniki, a ja wyglądam tak: Musi być cudny.

Napisane przez your Angel

Jutro mam prezentację po angielsku z projektu badawczego o tczewskich motocyklistach Neeeerwy Jutro na bank wypachnię się Addictem w aptekarskich ilościach dla kurażu

Temat brzmi fascynująco

Napisane przez orenda

no ale jak zakomunikowałam w pracy, że pachnę lucyferem...... bezcenne..

Napisane przez Favkes

Pachnę już przylecianym Smokiem EDT - piękny jest - jak każdy Smok
Dostałam z Truskawki liścik z życzeniami, cyt. "Miłego obcowania ze Smokiem" uśmiechnęłam się

Fireplace. Słabiutko, nietrwale, niezbyt ciekawie.

[Nasturcja-Pospolita]

Dziwuszyska kolorowo pachnace



jak mi dobrze,
ze jest dobrze


(z tego dobrze kupialam Basale, swoja wlasna, w sztukach trzech butelek magicznych )



poza tym mam "nowego" kota
po hotelowym pobycie okazal sie jednostka zgola fanaberyjna ( mamy teraz fanaberyjny konflikt )
proba sily sie odbyla, a ona ( ta kota lub kot ) prycha na wszelkie pachnienie

[Sabbath]

Napisane przez edytapa68

Nie wstydz sie. Ja nigdy nie miałam problemów z ortografią,ale jak pisze na klawiaturze, to czasani robie takie byki, ze po przeczytaniu przed wysłaniem robie Jest cos w tym,ze piszac długopisem nie robimy błędów,bo piszemy od razu czytając, machinalnie. Przy kompie koncentrujemy się na klawiaturze. Ale to jest tylko moja teoria Jesli któras z Was ma takie same spostrzezenia, to mógłby byc fajny temat na jakąś prace magisterska ,a moze i doktorancką?

Ja tłumacze to sobie tak, że nawyki poprawnego pisania wyrabiałysmy sobie pisząc odręcznie i inna czynność, inny ruch dłoni powoduje, że nie działaja odruchy. Skazane jesteśmy na świadomą kontrolę, a mózg czasem się dekoncentruje i byk gotowy...

Tak kombinuję, bo to, jakie orty potrafię usadzić czasem mnie załamuje. Nie takie w wyrazach dyskusyjnych, ale takie najordynarniejsze, śmieszne. potem nie potrafię przeczytać co znaczy wyraz "jusz". to chyba mój rekord.

Napisane przez nebraska

To prawda, właśnie nie dalej niż godzinę temu napisałam w poście skutek przez "ó" - hańba, w dodatku się wysłało Poprawiłam, ale i tak mi głupio, chociaż wiem, że takie babole przy pisaniu na klawiaturze nie należą do rzadkości

Ja już się "pochwaliłam powyżej "jusz" przez "sz'.
Chyba nie jest z Tobą tak źle.

Napisane przez dzika truskawa

Jak wrażenia?

Bardzo, bardzo pozytywne.
jest jak pogłębiony, zmiekczony Vanille Exquise. Bogatszy, nieco słodszy, ale z taką samą szlachetną, drzewno-dymną bazą.
Trwały jak jasny diabeł do tego.

Szkoda, że to limitowanka...

Napisane przez dzika truskawa

Fireplace. Słabiutko, nietrwale, niezbyt ciekawie.

Oj.
Szkoda, że Ci nie podszedł, ale rozumiem, bo to dziwoląg niesamowity.
Czujesz kiełbasę?

[gryx82]

Nasturcjo, nareszcie

Już miałem o kota pytać, alem doczytał

[Aragonte]

Ooo, Nasturcja wróciła, hej
Czy kot się ciut ucywilizował?

A co do ortów - ja więcej ich robię pisząc (rzadko) coś odręcznie, może właśnie przez to, że pozbywam się dawno wyuczonych odruchów? W kompie jakoś lepiej widzę, jeśli strzelę koszmarny błąd.

[taka taka]

w temacie - Addict

i jeszcze OT - czytam Wasze wypowiedzi i stwierdzam, ze ze mna jest cos nie tak, slepa i glucha jestem chyba,albo malo uwaznie sie przygladam

[BeYourself]

Pachniałam Gustawem. Nie wiem czemu wszystkie zapachy Gucciego są na mnie tak nietrwałe.

[joasiak1]

Napisane przez taka taka

w temacie - Addict

i jeszcze OT - czytam Wasze wypowiedzi i stwierdzam, ze ze mna jest cos nie tak, slepa i glucha jestem chyba,albo malo uwaznie sie przygladam

Nie wiem, Takuśna, czy ślepa i głucha, ale na pewno pięknie pachnąca jesteś

Ja dziś tylko Angelowym mleczkiem na noc, zmęczona coś jestem.

[Ewusia_marchew]

Amour Indian Holi

[agaa13]

nieśmiało wtrące - pachne Musc Ravageur

Nasturcjo-Pospolita

[Twitter]

Napisane przez gryx82

Obiecanki cacanki

Chodziło ofkors o "przepocony sweter" (jakikolwiek), a nie, broń Boże - "przepocony sweter Aggie", lub nią samą Aggie już się raz tu wypierała, że Ona w Drzewnym Miodzie nigdy nie czuła tej nuty (czyt. "przepocony sweter"), ale ja pamiętam

A jeśli się mylę - przyznać się, kto wyczuł to pierwszy?

Btw - żubrze siuśki to też w MdB siedzą?

Gryx zaniechał muskania się słońcem (cholerny bubel ) i jest blady jak nie przymierzając

Na razie łykam Solarin Max, mając w niecnych planach wizytę w Ukochanym Przybytku Joli Rutowicz

O MdB takie heretyckie herezje? Teraz to się spod batożka Pan nie wywiniesz! Przepocony sweter? Żubrze siuśki? To może jednak ja mam inny MdB, albo mój MdB nie pochodzi z Puszczy Kampinowskiej?

Co do Przybytków Ostatnio byłam raz. Na 700 na 6 minut. To był ostatni raz jak byłam w takim przybytku. Brzuch, uda i to co nad nimi, były czerwone przez 5 dni i piekły jak jasny pierun!!! A miałam się ładnie za brązowić. A wyszłam czerwona jak prosię Ale przynajmniej przez chwilę miałam piegi Nie bardzo wiem o co chodzi, czy za mocne to sol było, czy za długo leżałam? Słońce mnie nie lubi zbyt szczególnie, ale nie mam typowej białej cery Skąd to prosię pytam?

Wracając do tematu, to żubrowi podałam kawę, bo chłop na zmęczonego wyglądał i kopytka miał oszronione, czyli jest MdB + L'or.


Edit: nie mogłam się powstrzymać: http://uk.youtube.com/watch?v=w0ffwD...eature=channel

[martwa papuga]

Nasturcjo, welcome back


Orendo pachnąca Lucyferem - jak miło


Dziś pachniałam Jaisalmerem. Na wieczór Tumulte PH.

[dzika truskawa]

Napisane przez Sabbath

Bardzo, bardzo pozytywne.
jest jak pogłębiony, zmiekczony Vanille Exquise. Bogatszy, nieco słodszy, ale z taką samą szlachetną, drzewno-dymną bazą.
Trwały jak jasny diabeł do tego.

Szkoda, że to limitowanka...

Ostudziłaś mój zapał

Napisane przez Sabbath

Oj.
Szkoda, że Ci nie podszedł, ale rozumiem, bo to dziwoląg niesamowity.
Czujesz kiełbasę?

Nie, jakiś rozpuszczalnik.
Ale najbardziej mam do niego żal za anemiczność

A jałowe dyskusje proszę prowadzić w Scent Barze. A najlepiej wcale. Tego typu sytuacje były już przerabiane kilka razy, nikt nikogo nie przekonał i nic się nie zmieniło

[Zuziunia]

Niczym...próbka z BC została u mojej mamy a na nic innego nie mam ochoty.

[tharoon]

Dziś Mont Blanc Presence.


Miłego dnia.

[burn-it-up]

Funny

[201607211724]

Black Orchid
ależ ostatnio jestem mroczna....

[bluegirl]

Napisane przez joasiak1

J'aime La Perla i po całkiem miłym początku końcówka rozczarowuje - ale i tak uważam, że to lepsze wcielenie Flowerbomb.

J'aime nie daje mi o sobie zapomnieć, testowałam raz i bardzo mi się spodobał. Testy muszę powtórzyć.

Pachnę jeszcze wieczornym masłem kakaowym Ziaja.

[Daffodilka]

Miyako i Wenge Tylko dlaczego ja ich na sobie prawie nie czuję?

[Mendosita]

Euphoria.

[kropka75]

Chanel Chance

[princeska69]

Napisane przez bluegirl

J'aime nie daje mi o sobie zapomnieć, testowałam raz i bardzo mi się spodobał. Testy muszę powtórzyć.

Pachnę jeszcze wieczornym masłem kakaowym Ziaja.

Ja testowalam je raz, ale od razu skojarzylo mi sie z takimi wielkimi, malinowymi jablkami nie wiem jak one sie nazywaja

Bedzie dzis Fever Celine tak do lozka, bo chora bede sie lenic

[Kagan]

OI na trzy nudne godziny u fryzjera.

Miłego dnia Czy u Was też nadal tak zimno?

[taka taka]

u mnie tez zimno .... chyba, bo postanowilam tego nie sprawdzac, mam zamiar zostac w domu, nie wiem jak dlugo wytrzymam, moze ruszy mnie poczucie obowiazku, ale w tej chwili zalozylam cieple skarpety, dres i przykrylam sie kocem, pije kawe i mam zamiar czytac ksiazke oraz zapoznac sie z moja nowa komorka (jak ja nie lubie zmieniac telefonu)

pachne oczywiscie Addictem

[homyk]

Napisane przez madziczka

Homyku - nie mogę uwierzyć Chyba mamy podobną skórę. U mnie także wychodzą w Lolicie klasycznej zielone, gorzkawe nutki. Od tej pory będę czytać wszystkie twoje wrażenia na temat słodziaków, bo chyba jest bardzo duże pradopodobieństwo, że na mnie będą pachnieć tak samo (patrz - L-ka i tłuszczyk)

Midnight są na mnie bardziej słodkawe, pudrowe, ulepne, już bez "kłączowych" i zielonych nutek. Wolę wersję Midnight, choć czasem potrafiła mnie zmęczyć (miałam dużego próbasa).

Madziczko

Napisane przez Sabbath

Do Miyako? Wow!
Ambra w Miyako wyrywa z butów i przypomina mi ambrę w Ambre Russe.
Kadzidło i krówki?
Tym bardziej czuję się zmotywowana. Idę strzelać na Allegro.

Ciekawe, co powiesz, kiedy już przetestujesz



Dziś globalnie Amour Le Parfum właśnie Wczorajsza Lolita nie umywa się do nich To najpiękniejszy Amour z całej trójki

Nadgarstkowo, z kolei Onyx by Sage z próbki od Sabbath Pachną jak drewniane pudełko wypełnione po brzegi batonikami Bounty Ja bardzo lubię kokosowe Bounty

[bluegirl]

Napisane przez princeska69

Ja testowalam je raz, ale od razu skojarzylo mi sie z takimi wielkimi, malinowymi jablkami nie wiem jak one sie nazywaja

Kolejna kusicielka. Ostatnio pojawił się tester w niższej cenie niż na pozostałych aukcjach, ale odpuściłam, mając nadzieję że po kolejnych testach przejdzie mi ochota, do ponownych testów jeszcze nie miałam okazji podejść, a tutaj kusicie podobieństwem do Flowerbomb, owocami.
Wczoraj naszło mnie na wiśnie, ale nie miałam czasu przeszukiwać forum, zrobię to dziś. Takie bardziej soczyste wiśnie, nie te z In Black.


Padło na Cacharel Gloria w dużej ilości, pasują mi do biało-beżowego golfu, takie nierozerwalne skojarzenie.

[maja79]

Znów Stella . Jest taka fajnie... "przejrzysta".

[edytapa68]

Sabbath, Fajnie,że posłuchałaś męża i grzecznie poszłaś spać

U mnie dzisiaj piękna,słoneczna,z lekkim mrozikiem,pogoda. Aż chce się żyć Z tej okazji pachnę Innocentem

[mandragona]

Witam was dziewczynki Jestem tu nowa
A mój zapach to J'Diore Diora (hmmmm uwielbiam )

[Daffodilka]

Napisane przez mandragona

Witam was dziewczynki Jestem tu nowa
A mój zapach to J'Diore Diora (hmmmm uwielbiam )

Witaj Mandragono Ależ masz piękny avek i pachniesz też zachwycająco