Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów.

[Maddie]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10403064]A prącie bardzo

Piszesz sobie tekst w edycji podpisu. Zaznaczasz go. Naciskasz ikonkę Wstaw Link - to ta z ziemią. Wklejasz w okienko, które ci się pokaże link np. naszego wątku. Włala, gotowe [/QUOTE]

Udało się Dzięki

Szpieguś dziękuję, już czytam

[DariaKom]

Elli może to już nieaktualne, bo zauważylam ze 2 str. temu, że szukasz sposobów na tych zloczyńców a nikt Ci tego jeszcze nie zaproponowal...moja rada brzmi: rzucaj w nich kulkami na mole, one są na bank legalne!

[Wisienki]

Napisane przez Maddie

Udało się Dzięki

Szpieguś dziękuję, już czytam

oj to i ja chyba skorzystam z tego patentu

[Maddie]

Pomysł przedni, ale chyba niewykonalny

[Wisienki]

Napisane przez Maddie

Pomysł przedni, ale chyba niewykonalny

Oj wszystko można co nie można byle z cicha i ostrożna

[paulina150528]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10402027]Po pierwsze to spokojnie - ma 6 lat, nie chodzi do 1 klasy, a wg prawa ma 3 lata (1-3 klasy) by porządnie nauczyć się czytać.

Poza tym - nie goń nauczycielki, nie jej wina, że teraz program jest idiotyczny Naprawdę jest, teoretycznie reforma miała wywalić rzeczy niepotrzebne i pamięciowe kucie, praktycznie - dowaliła mnóstwa zbędnych pierdół.

A czytać - może tak, ja mnie mama uczyła? na brzydkich wyrazach. Poważnie, nie robię sobie jaj, dzieci w tym wieku ogromnie bawi wypowiadanie trudnych lub "brzydkich" wyrazów. Ja się uczyłam na słowach kupa, pupa, Asia sika I w ten deseń. Miałam radochę wielką. Druga rzecz - słowa szalenie trudne dla dziecka i podkreślanie, że to jest taaakie trudne, i podpuszczanie: ja nie wiem, czy sobie poradzisz... Ale to trzeba specjalnym głosem powiedzieć, no podpuścić dzieciaka, bo inaczej się zniechęci. No u mnie pamiętam była to oligofrenopedagogika (mama była oligowcem), potem uczyłam się czytać jej temat pracy maturalnej (za cholerę nie rozumiałam, co czytam, ale byłam z siebie szalenie dumna ).

Możesz też dziecku zostawiać liściki Koniecznie duże, drukowane litery - na takich najprościej jest czytać. Koniecznie w formie niespodzianki - młody rano wstaje, idzie do łazienki a na lustrze przyklejona kartka z jakimś miłym zdaniem. Albo kartka w bucie Element zaskoczenia, niespodzianki, przyjemności obowiązkowy.[/quote]

dziekuje za wskazówkinapewno się przydadzą



A tak wogóle to dobry wieczór Moherki

[Maddie]

Napisane przez Wisienki

Oj wszystko można co nie można byle z cicha i ostrożna

też prawda. Ciekawe jak Elli zapatruje się na pomysł rzucania w panią Ewelinę kulkami na mole

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Poprosze medal, w tym roku choinka zostala rozebrana jakis miesiac wczesniej niz zwykle Wlasnie mam z mama piekny zielony dywan

[Impersona]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa
Umrę, padnę, leżę i kwiczę na zmianę z kiwaniem głową z pełnią podziwu i trochę wstydu za własną siostrę.

Wysłałam jej coś takiego:

Jakis koles do mnie napisal na GG i chcial Twoj numer. Mowil ze go znasz i koniecznie chcial z Toba sie spotkac. Przyslal zdjecie i powiedzial ze skojarzysz. http://img239.imageshack.us/img239/5574/camovp0vh7.jpg

I ona wzięła to całkiem na serio i stwierdziła, że to pewnie koleś, który kiedyś przyczepił się do niej na gg i poucza mnie "widzisz jaka jestem fajna, że koleś aż przez Ciebie mnie szuka". Kurcze, jej się chyba wydaje, że wystarczy wpisać w wyszukiwarkę kontaktów gg "siostra A" i wyskakuje mój numer

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Maddie

też prawda. Ciekawe jak Elli zapatruje się na pomysł rzucania w panią Ewelinę kulkami na mole

Myślę, iż najwyższa pora rozegrać pierwsze w świecie Moherowe Zawody w Rzucaniu Kulkami na Mole

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Impersona

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa
Umrę, padnę, leżę i kwiczę na zmianę z kiwaniem głową z pełnią podziwu i trochę wstydu za własną siostrę.

Wysłałam jej coś takiego:

Jakis koles do mnie napisal na GG i chcial Twoj numer. Mowil ze go znasz i koniecznie chcial z Toba sie spotkac. Przyslal zdjecie i powiedzial ze skojarzysz. http://img239.imageshack.us/img239/5574/camovp0vh7.jpg

I ona wzięła to całkiem na serio i stwierdziła, że to pewnie koleś, który kiedyś przyczepił się do niej na gg i poucza mnie "widzisz jaka jestem fajna, że koleś aż przez Ciebie mnie szuka". Kurcze, jej się chyba wydaje, że wystarczy wpisać w wyszukiwarkę kontaktów gg "siostra A" i wyskakuje mój numer

O ty podła siostro

A tak poza tym facet wygląda koszmarnie w skarpetkach

[Maddie]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10404212]Myślę, iż najwyższa pora rozegrać pierwsze w świecie Moherowe Zawody w Rzucaniu Kulkami na Mole [/QUOTE]

To jest pomysł! Brawa dla tej pani
A gdzie zorganizujemy te zawody? I kto będzie sędzią?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Impersona, jezeli ten koles szukalby przez Ciebie mnie, przekaz mu ze bylam pijana, juz wyrzucilam cala swoja kolekcje barbie i na pewno nie chce zobaczyc jego nowego samochodu campingowego dla barbie kena i calej ferajny. Teraz Polly Pocket jest dżezi!
Poprawka: Jezeli jakikolwiek koles by mnie szukal :P

[Maddie]

To Mohery się upijają? O bożesztymój

[Impersona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10404240] O ty podła siostro

A tak poza tym facet wygląda koszmarnie w skarpetkach[/QUOTE]

A to ciekawe- jesteś juz którąś osobą, ktora głównie zwróciła uwagę na skarpetki Ogólnie pan baaaardzo pociągający, a seks w takiej pościeli to podejrzewam marzenie każdego moherka

Napisane przez Maddie

To Mohery się upijają? O bożesztymój

Winem mszalnym

[Maddie]

Napisane przez Impersona

Winem mszalnym

A, to chyba że tak, zwracam honor

[Wisienki]

Napisane przez Maddie

To jest pomysł! Brawa dla tej pani
A gdzie zorganizujemy te zawody? I kto będzie sędzią?

Ja chce ja chcę - mam już całą teorię a zasady gry w "moliki" przypominać powinny grę w bule, no a dla zwycięzcy butelka wina mszalnego gratis

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Impersona

A to ciekawe- jesteś juz którąś osobą, ktora głównie zwróciła uwagę na skarpetki Ogólnie pan baaaardzo pociągający, a seks w takiej pościeli to podejrzewam marzenie każdego moherka


Winem mszalnym

Dla mnie mężczyzna - również mój osobisty - jest w samych skarpetkach śmieszno - obrzydliwy Nie lubię i już. No jak to wygląda - dyndaj między nogami i skarpetki???

[Wisienki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10404485]Dla mnie mężczyzna - również mój osobisty - jest w samych skarpetkach śmieszno - obrzydliwy Nie lubię i już. No jak to wygląda - dyndaj między nogami i skarpetki???[/quote]

Moim zdaniem pluszowo i mieciutko jak kaczuszka (wybaczcie jeśli to zbyt niestosowne skojrzenie)

PS. Patrz otoczenie tego faceta w linku

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Moj to zaklada skarpetki tylko jak wychodzi z domu, i to tez niezawsze, bo jak z psem idzie to zazwyczaj bezskarpetkowo. Dopiero po powrocie do domu, zaklada skarpetki i jedzie do pracy. Czy powinnam sie zaczac martwic?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Moj to zaklada skarpetki tylko jak wychodzi z domu, i to tez niezawsze, bo jak z psem idzie to zazwyczaj bezskarpetkowo. Dopiero po powrocie do domu, zaklada skarpetki i jedzie do pracy. Czy powinnam sie zaczac martwic?

Koniecznie

Jeśli chcesz, możesz do mnie napisać. Koniecznie z dopiskiem: zapytaj szajajabę.

[Reijel]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Moj to zaklada skarpetki tylko jak wychodzi z domu, i to tez niezawsze, bo jak z psem idzie to zazwyczaj bezskarpetkowo. Dopiero po powrocie do domu, zaklada skarpetki i jedzie do pracy. Czy powinnam sie zaczac martwic?

Koniecznie załóż wątek na intymnym

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10404633]Koniecznie

Jeśli chcesz, możesz do mnie napisać. Koniecznie z dopiskiem: zapytaj szajajabę.

[/quote]



"Droga Szajojabo!
Zaczelo to sie juz jakis czas temu. Nie wiem co mam o tym myslec.
Sprawia mi to bol. Pytalam sie juz niejednego lekarza, ale zaden nie byl w stanie mi pomoc. Nawet ta mila Pani ktora mnie ubrala w kaftanik. Dlatego pisze do Ciebie.
Chodzi o mojego ukochanego, jest to dosc osobiste i dekilatne, mam nadzieje ze rozumiesz...
On, ech, nawet nie wiem jak mam to ubrac w slowa... On NIENAWIDZI BIALYCH SKARPETEK! Co wiecej, on nawet rzadko chodzi w skarpetkach. W domu, czy na chwilke jak do sklepu wychodzi nigdy nie zaklada skarpetek. W dodatku nie zgodzil sie zebym zalozyla posciel w kucyki Pony!
Rozmawialam o tym z przyjaciolkami, nawet z ta zlosliwa, wredna, ruda Goska z IV c, ale zadna nie umie mi nic doradzic.
Zeby tego bylo malo, moj ukochany ostatnio stwierdzil ze czas dorosnac! Nie wiem czemu, ale uwaza ze Zawodowe Tlenienie Wlosow ze specjalizacja z Mini Spodniczek i Bialych Kozaczkow nie jest czyms o czym mozna rozmawiac publicznie.
Prosze Cie, powiedz mi, co mam robic? Czy powinnam porzucic mojego Misiaczka?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz.
Szpiegusia"

No nie! Kopertka mi sie rozkleila!

Edit: A pies tej kopercie znaczek lizal! No to koperta w zalaczniku, znaczek zwrotny w srodku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

_________________________ ___________
| Nd. Szpieg |
|ul.Deszczowa 13/13 |
| 00-123 Kraina Deszczowcow |
| |
| Ad. Szajajaba |
| Szajboland 1/2 |
| 12-123 Szajbolandia|
| "Zapytaj Szajajabe"|
----------------------------------------------------

"Droga Szajojabo!
Zaczelo to sie juz jakis czas temu. Nie wiem co mam o tym myslec.
Sprawia mi to bol. Pytalam sie juz niejednego lekarza, ale zaden nie byl w stanie mi pomoc. Nawet ta mila Pani ktora mnie ubrala w kaftanik. Dlatego pisze do Ciebie.
Chodzi o mojego ukochanego, jest to dosc osobiste i dekilatne, mam nadzieje ze rozumiesz...
On, ech, nawet nie wiem jak mam to ubrac w slowa... On NIENAWIDZI BIALYCH SKARPETEK! Co wiecej, on nawet rzadko chodzi w skarpetkach. W domu, czy na chwilke jak do sklepu wychodzi nigdy nie zaklada skarpetek. W dodatku nie zgodzil sie zebym zalozyla posciel w kucyki Pony!
Rozmawialam o tym z przyjaciolkami, nawet z ta zlosliwa, wredna, ruda Goska z IV c, ale zadna nie umie mi nic doradzic.
Zeby tego bylo malo, moj ukochany ostatnio stwierdzil ze czas dorosnac! Nie wiem czemu, ale uwaza ze Zawodowe Tlenienie Wlosow ze specjalizacja z Mini Spodniczek i Bialych Kozaczkow nie jest czyms o czym mozna rozmawiac publicznie.
Prosze Cie, powiedz mi, co mam robic? Czy powinnam porzucic mojego Misiaczka?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz.
Szpiegusia"

No nie! Kopertka mi sie rozkleila!

_________________________ ___________

Droga Szpiegusiu!

Nie znam Twojego Ajlowiu, ale z doświadczenia wiem, iż takie postawy znamienne są dla skrajnych przypadków. Spróbuj z nim porozmawiać, najlepiej w TokSzoł "Naga prawda". Jeśli to nie pomoże, kup paczkę drutów pończoszniczych, wydziergaj Mu skarpetki - jak na Mohera przystało - wszak prezentu od ukochanej nie odważy się nie nosić. Wytłumacz Mu także, że wspomniana przez Ciebie specjalizacja jest Jedyną Słuszną i przyszłościową w dzisiejszych, tak trudnych czasach. W związku ważny jest kompromis, więc może zrezygnuj na jakiś czas z białych kozaczków (na rzecz np. czerwonych), choć wiem, że ciężko będzie - przecież biale-kozaczki.pl dostawały od Ciebie regularnie zdjęcie!

Jeśli powyższe posoby zawiodą, nie pozostaje nic innego, jak a) założenie wątku na Intymnym i wysłuchanie cennych rad od bardziej doświadczonych Wizażanek, b) danie na tacę dobrowolnej kwoty*.

Z poważaniem, Naczelna Szajajaba kraju.













* nie mniej niż 500PLN.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Droga Szaju!
Dziekuje Ci za tak szybka odpowiedz!
Rownie szybko jak Ty odpowiedzialas ja wzielam sie za dzierganie skarpetek memu MisiackoffiPysiackofii, ale jak nie dziergam tak beret mi wychodzi. I to moherowy mimo ze uzywam welny z Jaka!
Pozdrawiam
Szpiegusia

P.s. Myslalam ze zostalam opetana przez jakies demony, wiec dalam na tace, ale tylko 499pln.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Droga Szpiegusiu!

Postąpiłaś bardzo nieładnie, pozbawiając Kościół złotówki. Kultura wymaga dostosowania się do pewnych kanonów i obyczajów. Na twoim miejscu doniosłabym tę brakującą złotówkę w zębach i z odsetkami.

Z poważaniem i prychaniem na monitor - Sz.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Droga Szajo!
Oczywiscie ze oddam. Wyslalam juz 50 smsow za 9pln plus vat do Nadawcy Slusznych Fal do Moherowych Antenek, jednak boje sie ze nie zostanie mi nic aby wyslac smsa po najnowszy moherowa tapetke.
Idac dalej za Twoja rada, dziergalam i dziergalam. Beretami obdzielilam juz pol osiedla, powoli ludzie zaczynaja sie na mnie dziwnie patrzec i mnie unikac. Nawet moj pies w tej chwili ma mine jakby widzial rzacego konia.
Czy na to masz jakas rade?
Rżący Śmiechem Koń... znaczy sie Szpiegusia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Droga Szpiegusiu!

Jedynie słuszna rada to ta, byś w czynie społecznym zaczęła dziergać moherowe siatki - mogą być na szydełku. Odpowiednio długie, by pomieściły kamienie i kulki na mole, a także zapasowe trzecie zęby. Powinny mieć również specjalną kieszeń na bejsbola.

Z poważaniem, Sz.

[Stary_Pryk]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10404212]Myślę, iż najwyższa pora rozegrać pierwsze w świecie Moherowe Zawody w Rzucaniu Kulkami na Mole [/quote]
Usilnie popieram. Jednak ze względu na rangę nazwał bym to OLIMPIADĄ

Od momentu, gdy dowiedziałem się o istnieniu kulek na mole (czyli od kilku dni, a może to było wczoraj?) odstawiając na dalszy plan pracę zawodową i życie prywatne, nie ustaje w treningu. Mam już na swoim koncie 17 moli ubraniowych, 94 żywnościowe oraz 4 książkowe (można do mnie mówić per miszczu). Te ostatnie są wyjątkowo odporne, więc na ich neutralizacje trzeba większej ilości kulek, ale zabawa jest przednia, bo lubią się bronić.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Stary_Pryk

Usilnie popieram. Jednak ze względu na rangę nazwał bym to OLIMPIADĄ

Od momentu, gdy dowiedziałem się o istnieniu kulek na mole (czyli od kilku dni, a może to było wczoraj?) odstawiając na dalszy plan pracę zawodową i życie prywatne, nie ustaje w treningu. Mam już na swoim koncie 17 moli ubraniowych, 94 żywnościowe oraz 4 książkowe (można do mnie mówić per miszczu). Te ostatnie są wyjątkowo odporne, więc na ich neutralizacje trzeba większej ilości kulek, ale zabawa jest przednia, bo lubią się bronić.

A ja zastanawiałam się, co za upierdliwiec zrobił sobie z mojego tyłka tarczę strzelniczą