Zaciążone i nie zaciążone-zapraszamy wszystkie Lejdiski

[domi7ks]

Justine....spokojnie... Ja w poprzednim cyklu (pod koniec listopada) tez szalalam z Tz tak do konca..i co?nie ma dzidziusia. Nawet @ mi sie spoznila jakies 3 dni i juz sie przestraszylam, ze to moze ciaza. Na dzien dzisiejszy uwazamy, bo w pazdziernik slub, zebym nie musiala rodzic na wlasnym slubie

Jesli teraz nie bedziesz w ciazy, to poprostu mijecie glowe na karku i tak nie szalejcie, bo niepotrzebnie muisz sie denerwowacte pare dni plodnych mozna sie wstrzymac, inaczej zalatwic sprawe, zastosowac antykoncepcje

[Justine1988]

Napisane przez domi7ks

Justine....spokojnie... Ja w poprzednim cyklu (pod koniec listopada) tez szalalam z Tz tak do konca..i co?nie ma dzidziusia. Nawet @ mi sie spoznila jakies 3 dni i juz sie przestraszylam, ze to moze ciaza. Na dzien dzisiejszy uwazamy, bo w pazdziernik slub, zebym nie musiala rodzic na wlasnym slubie

Jesli teraz nie bedziesz w ciazy, to poprostu mijecie glowe na karku i tak nie szalejcie, bo niepotrzebnie muisz sie denerwowacte pare dni plodnych mozna sie wstrzymac, inaczej zalatwic sprawe, zastosowac antykoncepcje

nie załuje tego szalenstwa a z dzidzi bym sie cieszyła...a mam pytanko...szaleliscie w dni plodne???

[Justine1988]

Dobra wiecie co....nie świruje tak ale dla świętego spokoju zrobie w niedziele test jak moj chlopak bedzie na studiach zeby nie robić nie potrzebnie napietej atmosfery...w niedziele bedzie juz 10 dni od tego stosunku a wyczytalam ze juz wtedy test moze byc wiarygodny...a dla pewnosci 16 powtorze....bedziecie ze mna w niedziele???

[domi7ks]

Napisane przez Justine1988

nie załuje tego szalenstwa a z dzidzi bym sie cieszyła...a mam pytanko...szaleliscie w dni plodne???

tak i to przez kilka dni i nawet mialam chyba wtedy owu, bo mnie brzuch w tym dniu bolał tam w dole


a w niedziele to ktory dzien cyklu bedzie??powinna przyjsc @?

[Justine1988]

Napisane przez domi7ks

tak i to przez kilka dni i nawet mialam chyba wtedy owu, bo mnie brzuch w tym dniu bolał tam w dole


a w niedziele to ktory dzien cyklu bedzie??powinna przyjsc @?

w niedziele to bedzie 10 dzien po stosunku .....tj.24 dzien cyklu..@ 14/16 stycznia...ale wiesz co uspokoilas mnie dzieki...wedlug ciebie nie powinnam sie nastwIAc?

[blondynkapoznan]

Domi Ty juz Nas chyba nie lubisz?tak rzadko piszesz

[domi7ks]

Napisane przez Justine1988

w niedziele to bedzie 10 dzien po stosunku .....tj.24 dzien cyklu..@ 14/16 stycznia...ale wiesz co uspokoilas mnie dzieki...wedlug ciebie nie powinnam sie nastwIAc?

nie przejmuj sie na zapastzn. a Ty chcesz miec dzidzie czy wolisz jednak poczekac?:P
Ja osobiscie Ci nie powiem czy mozesz byc w ciazy czy nie...w gruncie rzeczy wcale tak szybko sie nie zachodzi, ale czasem niektorzy wpadaja za pierwszym razem...Postaraj sie nie doszukiwac objawow, bo one zawsze sie znajda

Blondynka uwielbiam, no co Ty nie pisz tak ale ja poprostu staram sie uczestniczyc w watku, gdy sa ciagle jakies osoby, a unas ostatnio cisza sie zrobilaa ja na tylu watkach siedze, ze juz nie wiem gdzie mam rece wlozyc:P
bo ogolnie tutaj musze przycodzic i streszczac to co pisalam na innych watkach:P
dlatego musimy zrobic tak, zebysmy braly czynny udzial w dysusjach, bo tak sama z siebie opowiadac, ja nawet nie wiem co:P

[Jane2008]

Hej!
Właśnie zrobiłam sobie labę - skończyliśmy oglądać film, "Niania w Nowym Jorku", no i że laptopik był włączony do oczywiście lookłam do Was!
Ucieszyłąm się, że coś piszecie, czytam... - a tu nagle znowu bach i nic...!!!
Domi fajnie gada - no, trzeba dyskutować!

Blondi się najładniej chyba pokazuje - brawo! Brawo!!! A Twoja Dzidzi, och, sorry - synek, zapomniałam , już taaaki duży! Ba - i to już półmetek za Tobą!!! Super Blondi - gratulacje!!! A napływu pieniążków też Ci życzę, zwłaszcza przed ślubem A wózek drugi już dotarł? Porób zdjęcia jakieś - no i w tym świeżo pomalowanym pokoju (co z nim nie tak, że nie pokazujesz? Obiecałaś , pamiętasz?

Hm, wiecie co - lookłam kiedyś, gdy te zaległości przeglądałam ostatnio na nasze koleżanki z gangu: u nich ostatnio więcej piszą, nasze Lejdiski też, trochę mi się nawet smutno zrobiło, ale potem pomyślałam, że ech, chcą to niech piszą i myślę, że piszą tam też dlatego, że tam autentycznie ktoś zwykle jest - na pewno częściej niż u nas! Ale wiecie co - to po prostu tak się złożyło, że akurat u nas są dziewczyny widać bardziej zajęte, tzn. z pracami, w których np. nie da się pisać na wizażu, no i jeszcze 1 - my właśnie nie piszemy tylko o jednym, my właśnie o wszystkim i o niczym, więc Justine spokojnie - przy nas niekoniecznie się nakręcisz , serio!
Hm, więc może to i dobrze, że nie jesteśmy aż tak uzależnione? Chyba też dzięki temu się "nie nakręcamy", co???

O ja - Ali! Nie wiedziałam, że Ty świętowałaś właśnie urodzinki! Sorry!!! Zatem, choć pewnie spóźnione (oby nie bardzo! ), życzę Ci najpiękniejszego snowboardu na poznańskiej górce , radości masę na co dzień, wygranych w różnych grach z mężusiem , mieszkanka zrobionego na glanc tak jak chcecie, pracy fajowej, z siebie wesołego zadowolenia, no i marzeń wszelkich spełnienia!!!
Gorące 100 lat Ali, Aliszcze!!!

Magdzia - sorki, ja widać coś nie bardzo skumałam z tym pobraniem do badania..., nie wiedziałam, że wtedy oni jeszcze te fragmenty zabrali... - no sorry! A co do ginki - trzymaj się jej zatem, skoro normalna kobita (osobiście mam już dość tektów, że tylko chłopy są najlepszymi ginami!!! - no nie? OBY! - bo ja też chodzę jednak do ginki )
Co do myśli, ojejcia - no to trafiłaś , choć wiesz, że hasło mamy i tego staram się trzymać i już!!! Hej - ale serio, prawko dobrze Ci teraz zrobi i w ogóle! A mąż Twój jak się ma? Lepiej pewnie, nie? To graj z Nim w scrabble..., no i Go oczywiście ograj - i tak każdego dnia w wolnej chwili (gdy już popiszesz na Lejdis of course ) i nagle będzie dobrze, a potem (też może nagle) Fasolka jakaś do Ciebie od środka zapuka - ok? No to dobrze

Domi - to mówisz, że teraz grzecznać z narzeczonym i nie szalejesz? No ładnie, brawo - hi hi, zuch dziewczyna

Justine - hm, kurcza pewnie wszystko może być: i to i nie to! No serio - no i nie wiem czy w nd. coś już Ci się "rozwieje", bo z tymi testami to też różnie girls już na poprzednim wątku pisały! Hm, ja to np. w maju tylko raz jeden się spontanicznie z mężusiem przytuliłam mocno (pocieszałam się po gince, która chciała coś jeszcze sprawdzić i za 2 dni umówiła się ze mną na usg - potem okazało się, że to był taki mały a`la monitoring i wszystko niby ok, ale ja byłam wystraszona i męzuś mnie pocieszał ) - no i od tego dnia czułam się niepewnie i jak tak wstecz pomyślę, to też takie "objawy" miałam jak Ty, tyle, że ja się serio nie nakręcałam i nie myślałam, nie miałam nawet czasu: kończyłam badania i ostatni rozdział i strasznie byłam tym zaabsorbowana! Ale gdy @ się ze 2 dni spóźniła jakoś tak niepewnie się czułam, że stwierdziliśmy, że może zrobić test? No i była druga słaba kreseczka! I niby byłam w szoku (jak to? Tak po prostu? Tak po 1 i pierwszym w środku cyklu razie? No a przecież gince coś tam nie bardzo sie podobało??? No 1 słwoem tysiące sprzecznych myśli i pytań ), a z drugiej strony nagle poczułam, że ta niepewność i strach, że tak po prostu byliśmy w tych dniach sobie pierwszy raz spontanicznie okazał się "7 zmysłem" i jednak to się faktycznie stało! Zatem - hm, wszystko może być i cóż, jasne, że będziemy, tylko pisz częściej (a może nas wywołuj? , no i życzę Ci wyniku takiego jakiego gdzieś tam głeboko w sobie chcesz!!!

Pa Dziewczynki - późno, Was nie ma, a ja znów ani nauki ani wyspania - ojejcia To pa pa! i piszcie więcej żebym miała czasem co poczytać, co? Ok?

[Aliszcze]

Dziękuję Jane za życzenia grunt, żebym nie połamała się na tym snowboardzie

Rzeczywiście mało piszemy, ostatnio przerwa była. Chyba rzeczywiście bardziej zajęte jesteśmy, u mnie praca i praca. w pracy w ogóle nie wchodzę na neta, a wieczorem w domu luknę ale nie zawsze mam siły i wenę twórczą by coś napisać.

Obecnie planuję mini babskie spotkanie z okazji moich urodzin co roku tradycyjnie już organizuję coś, jest to taki dzień w którym spotykam się ze swoimi przyjaciółmi i gadamy sobie o wszystkim i o niczym. Zwykle trudno jest wszystkim się zgrać, ale wiadomo już od dobrych kilku lat, że na moją imprezkę urodzinową trza przyjść. Niestety trochę znajomych sie porozjeżdżało a to zagranicę, a to innych miastach mieszkają, dlatego chyba urządzę babską imprezkę tylko, bez facetów (mój mąż będzie jedynym, ale zrobi nam drinki i da nam sobie pogadać). Dziewczyny, jak macie jakieś fajne przepisy na drinki, te z procentami i te bez, to proszę napiszcie

[magdaka13]

Ello wszystkim


Jane - ja tylko do ginek-kobiet chodze. po prostu sie nacielam na 3 ginow-facetow i po prostu mam pewien uraz. a wiadomo-kobieta to kobieta..jakos tak latwiej cie zrozumie i delikatniej zbada.
u mnie nadal bez zmian - wczoraj gadalam z kumplem, ktory nam slubu udzielal [jest ksiedzem]. troche pomoglo - przynajmniej ze strony duchowej...bede sie modlic za ta duszyczke, ktora byla ze mna. moze mi pomoze.
dzisiaj niestety dol- przez szefa [zadal niewygodne pytanie], ktoremu w koncu powiedzialam o co chodzi i kazalam trzymac gebe na klodke. sam ma malego synka i zakumal od razu. ja pojechalam po bandzie-powiedzialam, ze jesli uslysze rozmowy,pytania o dzieciach to po prostu ide do domu i bedzie szukal innego pracownika [a na helpdesku nikt nie bedzie zajmowal sie bazami]. niestety nienajladniejsze rozwiazanie..ale niestety kolejna faza...


Aliszcze - zycze wszystkiego naj i zeby marzenia spelnialy ci sie zanim je pomyslisz Zycze by impreza sie udala i usmiech dookola glowy utrzymywal sie dlugo jeszcze.

Blondynka - trzymam kciuki za ostatnie przygotowania przedslubne. nie stresuj sie tylko wygladaj pieknie i badz szczesliwa.

Domi - na czym w koncu stanelo z ta orkiestra? macie kogos? a moze chcielibyscie DJa?

Justin - powiedz cos o tych egzamach? trudne i z czego?

Sciskam wszystkie mocno.....
namietna poszukiwaczka pozytywow.

[Justine1988]

Witam ponownie.Wiem ,że wiekszość z was odbierze mnie za jakąś paranoiczkę...ale kurcze czuje ,że cos sie dzieje z moim organizmem....bylam sie kapac i w lazience mialam straszny atak bolu brzucha....na dole taki mozny bol jajnikow...ten bol bardzo przypominal ból menstruacyjny w moj pierwszy dzien okresu zanim zarzyje tabletke...to bylo straszne...teraz sie oolozylam i jakos przeszlo...ale czulam takie napiecie w jajnikach...normalnie pomyslalabym ze to moze okres...sie zbliza ale nigd przed okresem nie boli mnie brzuch tylko tak lekko cmi a boli naprawde dopiero gdy wystapi krwawienie...dzis jest moj 21 dzien cyklu tj. tydzien od zaplodnienia...jak na objaw ciazy to przesadnie za wczesnie zdaje sobie z tego sprawe....naprawde jestem rozsadna staram sie nie nakrecac ...kazdy objaw staram sie zawsze racjonalnie tlumaczyc...ale w tym cyklu..naprawde czuje ze jest innaczej..nie moge wytlumaczyc tego dzisiejszego bolu i napiecia w piersiach ktore utrzymuje sie jakos 3 dzien...czyzby rzeczywiscie stres tak dzialal fakt duzo o tym mysle ale nie na tyle zeby fiksowac zyje normalnie pracuje nie mam w ciagu dnia myslec o tym w takim stopniu zeby doszukiwac sie objawow....ale naprawde moj organizm wysyla mi sygnaly...a moze psychika wariuje...moze to dlatego ze mam swiadomosc ze moj chlopa skonczyl we mnie....

[domi7ks]

Madzia mamy orkiestre zupelnie inna, a wlasciwie wybralismy te, od ktorej pierwszej mielismy nagranie
Nie wzielsimy tamtej z ktora mieslimy podpisac umowe, bo z chamem nie bede wspolpracowala

Justine zdecydowanie panikujesz napisalas dziewczynom na watku probowac do skutku, ze przesadzaja, a teraz tez przesadzasz

[Justine1988]

Napisane przez Jane2008

Hej!
Właśnie zrobiłam sobie labę - skończyliśmy oglądać film, "Niania w Nowym Jorku", no i że laptopik był włączony do oczywiście lookłam do Was!
Ucieszyłąm się, że coś piszecie, czytam... - a tu nagle znowu bach i nic...!!!
Domi fajnie gada - no, trzeba dyskutować!

Blondi się najładniej chyba pokazuje - brawo! Brawo!!! A Twoja Dzidzi, och, sorry - synek, zapomniałam , już taaaki duży! Ba - i to już półmetek za Tobą!!! Super Blondi - gratulacje!!! A napływu pieniążków też Ci życzę, zwłaszcza przed ślubem A wózek drugi już dotarł? Porób zdjęcia jakieś - no i w tym świeżo pomalowanym pokoju (co z nim nie tak, że nie pokazujesz? Obiecałaś , pamiętasz?

Hm, wiecie co - lookłam kiedyś, gdy te zaległości przeglądałam ostatnio na nasze koleżanki z gangu: u nich ostatnio więcej piszą, nasze Lejdiski też, trochę mi się nawet smutno zrobiło, ale potem pomyślałam, że ech, chcą to niech piszą i myślę, że piszą tam też dlatego, że tam autentycznie ktoś zwykle jest - na pewno częściej niż u nas! Ale wiecie co - to po prostu tak się złożyło, że akurat u nas są dziewczyny widać bardziej zajęte, tzn. z pracami, w których np. nie da się pisać na wizażu, no i jeszcze 1 - my właśnie nie piszemy tylko o jednym, my właśnie o wszystkim i o niczym, więc Justine spokojnie - przy nas niekoniecznie się nakręcisz , serio!
Hm, więc może to i dobrze, że nie jesteśmy aż tak uzależnione? Chyba też dzięki temu się "nie nakręcamy", co???

O ja - Ali! Nie wiedziałam, że Ty świętowałaś właśnie urodzinki! Sorry!!! Zatem, choć pewnie spóźnione (oby nie bardzo! ), życzę Ci najpiękniejszego snowboardu na poznańskiej górce , radości masę na co dzień, wygranych w różnych grach z mężusiem , mieszkanka zrobionego na glanc tak jak chcecie, pracy fajowej, z siebie wesołego zadowolenia, no i marzeń wszelkich spełnienia!!!
Gorące 100 lat Ali, Aliszcze!!!

Magdzia - sorki, ja widać coś nie bardzo skumałam z tym pobraniem do badania..., nie wiedziałam, że wtedy oni jeszcze te fragmenty zabrali... - no sorry! A co do ginki - trzymaj się jej zatem, skoro normalna kobita (osobiście mam już dość tektów, że tylko chłopy są najlepszymi ginami!!! - no nie? OBY! - bo ja też chodzę jednak do ginki )
Co do myśli, ojejcia - no to trafiłaś , choć wiesz, że hasło mamy i tego staram się trzymać i już!!! Hej - ale serio, prawko dobrze Ci teraz zrobi i w ogóle! A mąż Twój jak się ma? Lepiej pewnie, nie? To graj z Nim w scrabble..., no i Go oczywiście ograj - i tak każdego dnia w wolnej chwili (gdy już popiszesz na Lejdis of course ) i nagle będzie dobrze, a potem (też może nagle) Fasolka jakaś do Ciebie od środka zapuka - ok? No to dobrze

Domi - to mówisz, że teraz grzecznać z narzeczonym i nie szalejesz? No ładnie, brawo - hi hi, zuch dziewczyna

Justine - hm, kurcza pewnie wszystko może być: i to i nie to! No serio - no i nie wiem czy w nd. coś już Ci się "rozwieje", bo z tymi testami to też różnie girls już na poprzednim wątku pisały! Hm, ja to np. w maju tylko raz jeden się spontanicznie z mężusiem przytuliłam mocno (pocieszałam się po gince, która chciała coś jeszcze sprawdzić i za 2 dni umówiła się ze mną na usg - potem okazało się, że to był taki mały a`la monitoring i wszystko niby ok, ale ja byłam wystraszona i męzuś mnie pocieszał ) - no i od tego dnia czułam się niepewnie i jak tak wstecz pomyślę, to też takie "objawy" miałam jak Ty, tyle, że ja się serio nie nakręcałam i nie myślałam, nie miałam nawet czasu: kończyłam badania i ostatni rozdział i strasznie byłam tym zaabsorbowana! Ale gdy @ się ze 2 dni spóźniła jakoś tak niepewnie się czułam, że stwierdziliśmy, że może zrobić test? No i była druga słaba kreseczka! I niby byłam w szoku (jak to? Tak po prostu? Tak po 1 i pierwszym w środku cyklu razie? No a przecież gince coś tam nie bardzo sie podobało??? No 1 słwoem tysiące sprzecznych myśli i pytań ), a z drugiej strony nagle poczułam, że ta niepewność i strach, że tak po prostu byliśmy w tych dniach sobie pierwszy raz spontanicznie okazał się "7 zmysłem" i jednak to się faktycznie stało! Zatem - hm, wszystko może być i cóż, jasne, że będziemy, tylko pisz częściej (a może nas wywołuj? , no i życzę Ci wyniku takiego jakiego gdzieś tam głeboko w sobie chcesz!!!

Pa Dziewczynki - późno, Was nie ma, a ja znów ani nauki ani wyspania - ojejcia To pa pa! i piszcie więcej żebym miała czasem co poczytać, co? Ok?

Bardzo dziekuje za odpowiedz..bardzo lubie czytac twoje wypowiedzi...wiec widzisz za pierwszym razem i prosze....wiec jestes w ciazy...ale mam braki nie doczytalam ..jeszcze nie mialam okazji pogratulowac...skoro w maju sie tak intensywnie przytulalas to juz ciaza taka zaawansowana...super....n o ja nie ukrywam mysle o tym ale nie do przesady...wieczorami tak mnie najbardziej lapie...a w dzien pracuje ...nie mniej jednak objawy daja znac o sobie..przypominaja mi o tym wybryku;-)...my tez tak spontanicznie...1 raz ale...nie pocieszal mnie tylko tak sie wczulismy w witanie nowego roku;-)..pozdrawiam...sprobuje zrobic test w niedziele

[Justine1988]

Napisane przez magdaka13

Ello wszystkim


Jane - ja tylko do ginek-kobiet chodze. po prostu sie nacielam na 3 ginow-facetow i po prostu mam pewien uraz. a wiadomo-kobieta to kobieta..jakos tak latwiej cie zrozumie i delikatniej zbada.
u mnie nadal bez zmian - wczoraj gadalam z kumplem, ktory nam slubu udzielal [jest ksiedzem]. troche pomoglo - przynajmniej ze strony duchowej...bede sie modlic za ta duszyczke, ktora byla ze mna. moze mi pomoze.
dzisiaj niestety dol- przez szefa [zadal niewygodne pytanie], ktoremu w koncu powiedzialam o co chodzi i kazalam trzymac gebe na klodke. sam ma malego synka i zakumal od razu. ja pojechalam po bandzie-powiedzialam, ze jesli uslysze rozmowy,pytania o dzieciach to po prostu ide do domu i bedzie szukal innego pracownika [a na helpdesku nikt nie bedzie zajmowal sie bazami]. niestety nienajladniejsze rozwiazanie..ale niestety kolejna faza...


Aliszcze - zycze wszystkiego naj i zeby marzenia spelnialy ci sie zanim je pomyslisz Zycze by impreza sie udala i usmiech dookola glowy utrzymywal sie dlugo jeszcze.

Blondynka - trzymam kciuki za ostatnie przygotowania przedslubne. nie stresuj sie tylko wygladaj pieknie i badz szczesliwa.

Domi - na czym w koncu stanelo z ta orkiestra? macie kogos? a moze chcielibyscie DJa?

Justin - powiedz cos o tych egzamach? trudne i z czego?

Sciskam wszystkie mocno.....
namietna poszukiwaczka pozytywow.

Hej teraz mam luzne zajecia w ten wekend sesja pod koniec stycznia sie zaczyna...narazie mialam 4...egzaminy...,z nauki administracji, ekonomi, filozofi i socjologi...wszystkie do przodu z ladnymi wynikami...a tak wogole studiuje administracje i pracuje w Urzedzie....a ty???? pozdrawiam goraco

[Justine1988]

Napisane przez domi7ks

Madzia mamy orkiestre zupelnie inna, a wlasciwie wybralismy te, od ktorej pierwszej mielismy nagranie
Nie wzielsimy tamtej z ktora mieslimy podpisac umowe, bo z chamem nie bede wspolpracowala

Justine zdecydowanie panikujesz napisalas dziewczynom na watku probowac do skutku, ze przesadzaja, a teraz tez przesadzasz

Hej mylisz pojecia...tam pisalam o czym innym stwierdzilam ze przesadzaja w stosunku d swoich facetow...a to roznica....zupelnie dwa inne tematy...cholera wiem co czuje.....nie wymyslam nie przesadzam...zreszta....n ie wazne...nie bede nic pisac dopoki nie zrobie testu...

[magdaka13]

Napisane przez Justine1988

Hej teraz mam luzne zajecia w ten wekend sesja pod koniec stycznia sie zaczyna...narazie mialam 4...egzaminy...,z nauki administracji, ekonomi, filozofi i socjologi...wszystkie do przodu z ladnymi wynikami...a tak wogole studiuje administracje i pracuje w Urzedzie....a ty???? pozdrawiam goraco

hmm ciekawe te przedmioty..kiedys interesowalam sie filozofia. nawet czytalam historie filozofii - podobaly mi sie wszystkie te systemy filozoficzne, kazdy inny -najlepszy model i tak byl Platonski - ze wszystko co istnieje to uluda, cienie na scianie w jaskini. taki dosc niesprawiedliwy acz ciekawy

o sobie pisalam kilka stron wczesniej..powtarzac sie nie bede..wiec radze poczytac dokladnie o czym piszemy.

[blondynkapoznan]

Jane wkleje foty pokoju ale za jakis czas , powiedz ktory tc juz Tobie leci ?
ja z Tż od 5 dni ogladamy non stop filmy
-4 sezon Skazanego
-Mamma Mia
-Just Dance
itd


Domi Ty tak szybko wszytko zalatwiasz a My mielismy wieksza olewke.
Oczywiscie moj Tż nie ma jeszcze nic do ubrania
Ale zalowilismy ozdoby na samochod tylko musimy zaplacicNa zdjeciu jest auto srebrna My jedziemy czarnym wiec chyba bedzie lepiej pasowac.Tż wybral je sam

[magdaka13]

Napisane przez domi7ks

Madzia mamy orkiestre zupelnie inna, a wlasciwie wybralismy te, od ktorej pierwszej mielismy nagranie
Nie wzielsimy tamtej z ktora mieslimy podpisac umowe, bo z chamem nie bede wspolpracowala

no i bardzo dobrze zrobiliscie! mysmy tez najpierw szukali w necie - chyba ze 30 stronek przejrzelismy, do scislego finalu dostaly sie 3 zespoly - z kazdym gadalismy, przesluchalismy plyty, itd. nawet myslelismy by isc ich posluchac gdzies na zywo [ale troche czasu nie starczylo] i badalismy kazdy pod katem czy narzucaja swoja wizje czy sluchaja klienta. zespolom w rezultacie podziekowalismy - bo jednak zaden z wokalistow nie powalil na kolana i wzielismy DJa - ktory zorganizowal nam tak super zabawy weselne, ze wszyscy kwiczeli ze smiechu. Wogole nasz DJ mowil bysmy sami rozpisali scenariusz slubny a on naniesie swoje poprawki. Mam go do tej pory - jak chcesz zobaczyc podesle na PW.

[magdaka13]

Blondynka - fajne te wasze ozdoby eleganckie i nie za duzo, tak jak powinno byc. a czarne auto - nonono...po prostu klimat
Widze, ze tez filmomaniaczka - a powiedz co z kryminalow lubisz i polecasz? - moze 'Kryminalne Zagadki Miami'?
My aktualnie ogladamy caly czas 'Dr House' - choc dzisiaj wyhaczylam nowy serial medyczny 'Grey's Mind' - wciagajacy nie powiem o ratownikach medycznych. Nie zebym chciala zostac lekarzem - to nigdy w zyciu! - ale wciaga mnie ogladanie operacji i rozwiazywanie zagadek medycznych.


Tak wogole chcialam sie pochwalic, ze napatoczyl mi sie kolejny nr 'National Geographics' i powoli mysle o podrozy na Kube. Na razie ogladalam tylko zdjecia i jestem pod ogromnym wrazeniem kolorow i ludzi. Hmmmm...chyba zaczne gromadzic fundusze...a urlopu w tym roku mam troche, troche..wiec zobaczymy

EDIT: nie wiecie co Syla? jakos ostatnio jej nie widac...mam nadzieje, ze wszystko ok....

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

no i bardzo dobrze zrobiliscie! mysmy tez najpierw szukali w necie - chyba ze 30 stronek przejrzelismy, do scislego finalu dostaly sie 3 zespoly - z kazdym gadalismy, przesluchalismy plyty, itd. nawet myslelismy by isc ich posluchac gdzies na zywo [ale troche czasu nie starczylo] i badalismy kazdy pod katem czy narzucaja swoja wizje czy sluchaja klienta. zespolom w rezultacie podziekowalismy - bo jednak zaden z wokalistow nie powalil na kolana i wzielismy DJa - ktory zorganizowal nam tak super zabawy weselne, ze wszyscy kwiczeli ze smiechu. Wogole nasz DJ mowil bysmy sami rozpisali scenariusz slubny a on naniesie swoje poprawki. Mam go do tej pory - jak chcesz zobaczyc podesle na PW.

byłoby bardzo miło napewno mnóstwo rzeczy odgapie

A my załatwiamy,ale to nie jest szybko, zostało 9 miesięcy niektórzy dwa lata naprzód już mają więcej rzeczy od nas potem nie bedę miała tak czasu, bo praca mgr, potem szukanie pracy przeze mnie i mojego Tz...wolimy na spokojnie


Zamówiliśmy zawieszki, ale ludziom sie nie podobaja, mi sie bardzo podobaja, najładniesze ze wszytskich, jakie ogladalsimy, oczywiscie ze zdjeciem (wzór 9)
http://www.allegro.pl/item524673899_...eciem_hit.html

[magdaka13]

Domi - naprawde sliczne te zawieszki! takie subtelne i delikatne. Scenariusz sle ci na PW - powinnas go miec za chwile

[domi7ks]

Napisane przez magdaka13

Domi - naprawde sliczne te zawieszki! takie subtelne i delikatne. Scenariusz sle ci na PW - powinnas go miec za chwile

super, dzieki ja mam jeszcze od kolezanki płyte z wesela, super miała i duzo rzeczy od niej odgapie

Blondynka my jeszcze samochodu nie mamy i nie mam narazie koncepcji, pewnie wypożyczymy

A zawieszki mi sie tez bardzo pdobaja, wlasnie sam fakt, ze bedzie nasze zdjecie i sepia bedzie pasowala do sali

[blondynkapoznan]

ja nie kupuje zawieszek na wodke bo po co nie wiesz czy kupimy alkohol Tż musi zdecydowac

Jane wracajac do filmow ja lubie komedie a Tż sensacje.Jestesmy fanami "skazanego na smierc"

ja np uwazam ze odkladanie na slub tak jak czytam na forach jest bez sensu.Ja nie planuje duzo wydac w granicach rozsadku.

[magdaka13]

Napisane przez blondynkapoznan

ja nie kupuje zawieszek na wodke bo po co nie wiesz czy kupimy alkohol Tż musi zdecydowac

Jane wracajac do filmow ja lubie komedie a Tż sensacje.Jestesmy fanami "skazanego na smierc"

ja np uwazam ze odkladanie na slub tak jak czytam na forach jest bez sensu.Ja nie planuje duzo wydac w granicach rozsadku.

no czasem trzeba odlozyc jak sie nie ma oszczednosci - ja jestem z tych co odkladali na wlasny slub, bo rodzinka nie kwapila sie do pomocy.

[Justine1988]

Dobry wieczór wszystkim...zrobiłam dziś test w 22 dniu cyklu( 8 dni po stosunku) iiiii.... 1 kreska......przynajmniej wiem na czym stoje...mialam dosc tej niepewnosci...mam zamiar jescze powtorzyc jak okres mi sie spoźni...bo ewentualnie moglam za wczesnie zrobic test...niewiem...nie mniej jednak jesli powtorze test a wynik bedzie taki sam pedze do lekarza bo skoro to nie ciaza to cos innego bo cos jest nie tak....ten wczorjszy atak bolu brzucha az zalozylam podpaske myslalam ze okres dostane...a teraz troche mam dola ze taki wynik bo sie nakrecilam ale coz mowi sie trudno i zyje sie dalej..opycham sie chipsami na pocieszenie...:p

[magdaka13]

Justine-no to wiesz juz jaki jest potencjalny wynik;P - bo niestety jesli wyszedl teraz negatywny (1 kreska) to jeszcze nic moze nie znaczyc - poczekaj do @ i zrob jeszcze raz , a jak nie uwierzysz to jeszcze beta HCG (to daje 100% pewnosci). w kazdym razie do gina idz bo martwia mnie te twoje bole...
trzymam kciuki i nie opychaj sie tyle bo gruba bedziesz;P i palcami w klawiature nie wcelujesz i kto z nami bedzie pisal;P

no a w przypadku ekstremalnym napiszesz cos takiego:

"- Pomóżcie mi schuść. Mam 16 lat i mój chłopak powiedział że jak nie schudnę w karnawale to mnie żuci. Jak mam to zrobić?

- Polecam dietę ŻRYJMNIEJ i nauczyć się pisać.

- Ten Twój chłopak to jakiś palant. Zostaw go. Chętnie zajmę jego miejsce

- Niskie ambicje masz stary.

- Codziennie wykonuj 100 przysiadów ze słownikiem ortograficznym na głowie."

))


dobra - jeszcze cos wam zapodam - bo sama poleglam na tym:

"Bezlitosny kalendarz - bez długich weekendów

- Najgorsze jest to, że nawet środa popielcowa w tym roku wypada w sobotę.

- Prawdy nie piszesz - wypada dokładnie we wtorek.

- We wtorek wypada Lany Poniedziałek.

- A 29 luty w niedzielę.

- W niedzielę i na dodatek 1 marca

- Wtedy dwie niedziele zejdą się do kupy.

- I będzie dubeltowe zaćmienie słońca i księżyca.

- Ludzie co za bzdury piszecie środa popielcowa wypada 25 02 2009 w środę i niemorze być inaczej.

- No niby nie ale kto wi, kto wi.

- Niemorze to ocean, niemoto!

- Wielki Piątek kiedy wypadnie?

- Prezydent to wszystko zawetuje, żeby było nic.

- Ludzie! przecież to ściema! Środa nie może przypaść w sobotę, bo wtedy tak by się nie nazywała, zauważcie, że święta z dniami tj. lany poniedziałek, czy właśnie środa popielcowa nazywają się tak bo mają miejsce w dzień występujący w ich nazwie. Pozdro dla tych myślących.

- Akurat. To może tłusty czwartek też w czwartek wypada?

- To czemu rajd Dakar odbywa się w Argentynie i Chile?
"

[Justine1988]

Napisane przez magdaka13

Justine-no to wiesz juz jaki jest potencjalny wynik;P - bo niestety jesli wyszedl teraz negatywny (1 kreska) to jeszcze nic moze nie znaczyc - poczekaj do @ i zrob jeszcze raz , a jak nie uwierzysz to jeszcze beta HCG (to daje 100% pewnosci). w kazdym razie do gina idz bo martwia mnie te twoje bole...
trzymam kciuki i nie opychaj sie tyle bo gruba bedziesz;P i palcami w klawiature nie wcelujesz i kto z nami bedzie pisal;P

I znowu masz racje......ja kurcze mam tak paskudnie ,że na stres lubie pojeść:p...a ,że zycie mam stresujace jest jak jest... ni no żarcik chyba nie jest tak ze mna źle. Uspokił mnie bardzo ten wynik testu w sumie sczerze mówiąc nie takiego chcialam ale ciesze sie ze juz wiem na czym stoje...ta niepewnosc mnie zabijala..niemniej jednak napewno go powtorze...ale wiesz co.....na tym tescie wyrazna byla na polu kontrolnym czerwona krecha...ale na tym testowym..była...taka wyblakla...znaczy zebys mnie dobrze zrozumiala postaram ci se opisac,,,jak wlalam 3 krople siusków...to cale pole zrobilo sie czerwone i pozniej tlo nadal bylo jasno czerwone i pojawila sie ta 1 wyrazna krecha.,..a ta w polu testowym to byla taka jasna przerwa...tła czerwonego..niewiem wyobrazilas to sobie..../??? w sumie to nie istotne jest jak jest..buzka..Dzieki za wsparcie....a ja wracam do codziennosci troche wyluzowalam...w niedziele zajecia..i tak dobrze ze jutro wolne w koncu poooospie...nie wstaje przed 12:p

[Justine1988]

Napisane przez magdaka13

Justine-no to wiesz juz jaki jest potencjalny wynik;P - bo niestety jesli wyszedl teraz negatywny (1 kreska) to jeszcze nic moze nie znaczyc - poczekaj do @ i zrob jeszcze raz , a jak nie uwierzysz to jeszcze beta HCG (to daje 100% pewnosci). w kazdym razie do gina idz bo martwia mnie te twoje bole...
trzymam kciuki i nie opychaj sie tyle bo gruba bedziesz;P i palcami w klawiature nie wcelujesz i kto z nami bedzie pisal;P

no a w przypadku ekstremalnym napiszesz cos takiego:

"- Pomóżcie mi schuść. Mam 16 lat i mój chłopak powiedział że jak nie schudnę w karnawale to mnie żuci. Jak mam to zrobić?

- Polecam dietę ŻRYJMNIEJ i nauczyć się pisać.

- Ten Twój chłopak to jakiś palant. Zostaw go. Chętnie zajmę jego miejsce

- Niskie ambicje masz stary.

- Codziennie wykonuj 100 przysiadów ze słownikiem ortograficznym na głowie."

))


dobra - jeszcze cos wam zapodam - bo sama poleglam na tym:

"Bezlitosny kalendarz - bez długich weekendów

- Najgorsze jest to, że nawet środa popielcowa w tym roku wypada w sobotę.

- Prawdy nie piszesz - wypada dokładnie we wtorek.

- We wtorek wypada Lany Poniedziałek.

- A 29 luty w niedzielę.

- W niedzielę i na dodatek 1 marca

- Wtedy dwie niedziele zejdą się do kupy.

- I będzie dubeltowe zaćmienie słońca i księżyca.

- Ludzie co za bzdury piszecie środa popielcowa wypada 25 02 2009 w środę i niemorze być inaczej.

- No niby nie ale kto wi, kto wi.

- Niemorze to ocean, niemoto!

- Wielki Piątek kiedy wypadnie?

- Prezydent to wszystko zawetuje, żeby było nic.

- Ludzie! przecież to ściema! Środa nie może przypaść w sobotę, bo wtedy tak by się nie nazywała, zauważcie, że święta z dniami tj. lany poniedziałek, czy właśnie środa popielcowa nazywają się tak bo mają miejsce w dzień występujący w ich nazwie. Pozdro dla tych myślących.

- Akurat. To może tłusty czwartek też w czwartek wypada?

- To czemu rajd Dakar odbywa się w Argentynie i Chile?
"

No t sie uśmiałam...aprataka z Ciebie..

[domi7ks]

magdaka13 zapodaj cos jeszzce, skad Ty bierzesz takie "kawały"

[magdaka13]

aktualnie z joemonster.org - jak na razie umarlam na tej stronie..po prostu wymiata

EDIT: a to dyskretne opakowanie po prostu rozwala:

http://www.joemonster.org/art/10514/...tne_opakowanie