smoczkowa pierwsza próba biżuteryjna :) co sądzicie?

[senemine]

Właśnie upolowałam na allegro taką wiertarkę jak Twoja-Velleman 62 końcówki;
tak się ucieszyłam, ze przed kupieniem nie sprawdziłam, czy facet nie ma negatywów-ma 18 ale trudno- kto nie ryzykuje ten nie gra-na szczęście cena nie jest masakryczna
mam nadzieję, że sprzęt dotrze do mnie i będzie dobrze służyć

[Makaria]

Wow, wisiorek jest piękny

[smoczek]

Makaria, dziękuję bardzo
A ja się wam czymś dzisiaj wrednie pochwalę Może to i głupota, ale co tam. Wczoraj, nie mam pojęcia dlaczego, na głównej stronie onetu przez kilka godzin wisiał link do mojego bloga biżuteryjnego normalnie szok. Zaliczyłam dzięki temu kilka tysięcy odwiedzin. Zresztą na żywo tego nie widziałam, bo akurat się w tym czasie przedzierałam przez śniegi gorczańskie w okolicach Kudłonia, ale znajomi mi porobili screeny, więc się wam chwalę

[KarmazynowyKamyk]

A chwal się chwal Gratulacje

[Sweet_nuka]

ale czadowo

[triszka]

Zaraz założę bloga xD

[falling in love]

Gratulacje ! wcale nie głupota !
może ktoś z ogladających się skusi na małe zakupy u Ciebie

[smoczek]

Już się skusił Nie ma jak darmowa reklama, choć musiałam trochę bloga przez to "przeredagować"...

[kolczyki]

...onet wie co wrzuca na stronę główną jest na co popatrzeć

[nemala]

Przecudny ten wisior smoczku naprawdę musze jutro przejżeć twój cały wątek

[Dociakowa]

jestem pod wrażeniem..chyba dziś nie zasnę

Smoczku a skąd się wziął pomysł na to? skąd wiedziałaś jak zacząć,co z czym łączyć...jak zrobić żeby było dobrze.. oj nie mogę się wysłowić

[smoczek]

Kolczyki, Nemala - dziękuję
Dociakowa- hmm, to było tak, że ja zawsze marzyłam o tym, żeby robić coś w srebrze. Niby kiedyś bardzo krótko składałam naszyjniki, ale szybko mi się to znudziło (może złożyłam 10), bo miałam poczucie, że kurcze, no chcę coś robić od podstaw. I tak się włóczyłam po deviantarcie oglądając prace ludzi robiących w srebrze i czymś się tak zachwyciłam, patrzę na opis, a tam laska pisze, że robiła to z jakiejś gliny. Tak popatrzyłam na to zdjęcie i tak sobie pomyślałam - glina nie glina, ale srebro udaje fantastycznie, więc czemu nie poszukać tego gdzieś. Taaa... a potem jak poszperałam w necie to się okazało, że ta glina nie udaje srebra, tylko jest srebrem i to najwyższej możliwej próby. Potem wyszło, że miałam ogromnego fuksa, bo chyba niewiele wcześniej (przynajmniej tak to wyglądało - ja zaczęłam się bawić AC chyba w kwietniu 2008) zaczął działać pierwszy dystrybutor AC w Polsce, więc nie musiałam sprowadzać gliny spoza Polski. No a cała reszta informacji po prostu leży w sieci - naprawdę wystarczy poszperać - informacje co jak się używa, jakie kamienie jak się wypala czy używa inaczej, różne triki, pojedyncze tutoriale itd. Wszystko jest w necie.

[Dociakowa]

na prawdę cudeńka robisz
chciałabym być w czymś tak dobra na prawdę..

[Makaria]

Wow, super, że umieścili ten wisiorek na stronie głównej gratuluję

[gosiolek90]

smoczku moje największe gratulacje!!! i...nie ma to jak darmowa reklama!

[orangecountry]

smoczku jakie piękności robisz aż same ręce sie rwą do AC!

[klamaja]

I ja gratuluje zawsze miło jak ktoś Cie zauważy

[smoczek]

Tak żeby nie było za pięknie i dla chwilowego odpoczynku od AC postanowiłam skorzystać z tutorialu naszej wspaniałej Moniki Laskowskiej i pomęczyć trochę drut. To moja pierwsza przygoda ever z biżuterią w tej technice, więc plis, nie roznieście mnie na strzępy . Wiem, że jestem wrapowe zero . Namęczyłam się nad tym okrutnie, ze 4 h mi te kolce zajęły. Połamałam paznokcie, podrapałam się, bolą mnie opuszki palców i w ogóle jestem biedna ale zrobiłam sobie wrapowe kolce, a kocham wrapy, w sensie, że bardzo mi się podobają, więc mimo, że wyszły jak wyszły to się cieszę . Krzywulce straszne i jeden jest odrobinkę większy od drugiego, ale całe szczęście mamy uszy po różnych stronach głowy, więc i tak nie będzie widać . No i ogromne podziękowania dla Moniczki , bo tutek jest fantastyczny - wszystko ślicznie krok po kroku. Trochę go zmodyfikowałam, ale te zmiany są w gruncie rzeczy nieistotne. Tak więc przedstawiam "Nad morze" .
No i przepraszam Was za jakość zdjęcia, ale nie dość, że wizaż je skompresował to i tak nie było dobre, bo po nocy pstrykane, ale widać chyba o co chodzi ;-)

[Tońka]

Fajne, fajne. Jestem ciekawa co jeszcze lepszego wymodzisz z połączenia tych dwóch technik.

[konza]

dzielna dziewczyna , nie jest tak źle , najważniejsza jest satysfakcja

[maueczarne]

Smoczek pogratulować! Naprawdę sympatycznie wyszły Ci te kolczyki. Gdzieś tam niedociągnięcia widać,ale to przecież Twoje pierwsze wrapy, więc nie mogą być super hiper dobrze wykonane i już Ciekawe połączenie z tymi perełkami.
Ja jak kiedyś spróbowałam zrobić wrapki to po zrobieniu jednego kolczyka skapitulowałam i leży sobie taka zawieszka To było z posrebrzanego drutu. Z jakiś miesiąc temu wzięłam się za srebro i w połowie cisnęłam tym w kąt, a to teraz tam leży i zerka na mnie czy znajdę jeszcze cierpliwość.

Podsumowując, możesz być z nich dumna

[smoczek]

Tońka - właśnie już kombinuję co by tu można połączyć Myślę, że by mogły ciekawe rzeczy z tego powychodzić.
Konza - dzięki za pocieszenie
Maueczarne - ja też już myślałam, że drugiego nie zrobię, bo miałam całkiem dość po pierwszym. W dodatku do obwijania miałam drut pr. 925 a nie 999, więc twardszy i w dodatku grubszy niż Moniczka polecała w tutorialu, bo akurat ani 0,3 ani 0,25 nie mieli, więc użyłam 0,4. No i zamiast poćwiczyć na posrebrzanym, to ja się oczywiście od razu na srebro połasiłam. Ale chyba i tak je będę nosić bo w sumie całkiem fajnie wyglądają w uszach.

[Sweet_nuka]

bardzo ladny wrap. a podobno kolczyki mialy transformowac w zawieszke. Mnie sie podobaja

[Anula1410]

Oczami wyobraźni widzę już jak łączysz swoje piękne art claye z wrappami. To może być ciekawe małżeństwo. I chyba całkiem zgodne.

[arizoona]

Fajne Ja bym nie potrafiła takich zrobić

[orangecountry]

ale śliczne wrapki ci wyszły smoczku..! i jak ładnie pasuje ten kyanit[czy jak mu tam]!

[klamaja]

Smoczku należą Ci się gratulacje.... zwłaszcza ze musiałaś się biedulko nieźle pewnie namęczyć z tym drutkiem 0,4 925 , ja nawet 0,25 pr. 925 nie znosze jak na pierwszego wrapka to rewelacyjnie

[smoczek]

Wy to jesteście kochane Ale kurcze, spodobało mi się to. Już mam pomysł na następne, bo teraz już wiem przynajmniej dzięki Monice o co w tym biega, więc mogę coś pokombinować sama. Tylko drutu nie mam. A u mnie w Szafirze mieli tylko 0,2 pr. 999, więc chyba będę musiała przez net zamówić. Dziś dla odmiany próbowałam coś lutować, ale na razie mi nie wychodzi w ogóle.

[M0N1K4]

Kobietko Jak na pierwszy wrappek to jest "czad komando" Na prawdę świetnie Ci wyszły
Gratuluję tym bardziej,że miałaś taki paskudny drut. On jest nawet fajny pod warunkiem,że się człowiek do niego przyzwyczai.
Bolące paluszki.... Ja się przyznam,że nigdy tego nie rozumiałam :P Mnie palce nie bolały - no ale były zaprawione w bojach z gitarą więc drut nie robił na nich wrażenia
Jednak rozkminiłaś te kuleczki i ładnie przymocowałaś perełki Ja bym może te kolczyki bardziej przetarła Krzywizn nie widać (sprytnie je ułożyłaś do zdjęcia).

Jestem dumna z Ciebie


Edit:

0,2 też może być Tylko się więcej namachasz naokoło, bo jest cieńszy

Do mnie też dziś doszedł lut i jakoś tak kusi mnie bardzo nie spróbowałam jeszcze

[orangecountry]

o mamci a te o drutach, lutach, srebrnej blaszce i ...czort wie co jeszcze! osobiście jestem w szoku że można rozmawiać tylko o tym! - dziewczyny podziwiam was! głęboki respekt