skończyłam studia i jestem bezrobotna

[Miśka84]

Napisane przez lemoorka

Coz za komentarz

Niestety prawdziwy Ten smród niemytych ciał i potu jest ciężki do przeżycia, zwłaszcza ze nie ma jak przed nim uciec z kolejki....

[lemoorka]

Napisane przez Miśka84

Niestety prawdziwy Ten smród niemytych ciał i potu jest ciężki do przeżycia, zwłaszcza ze nie ma jak przed nim uciec z kolejki....

PUP zwiedziłam, bo szukałam sama ofert. nawet sie zarejestrowałam. Mieszkam w mięscie, gdzie bezrobocie jest wysokie i nie czułam mimo to smrodu od osób tam przybywających
Nawet w kolejce nie stałam.

czyzby kryzys tak juz z kopyta odpalił?

[kasia083]

Napisane przez AsiaW**

i ja się dołączę...wprawdzie nie skończyłam jeszcze studiów, jestem na 4 roku prawa, ale nie mam pracy i jestem zarejestrowana jako osoba bezrobotna w PUP, i gdy ostatni raz byłam w UP Pani zaproponowała mi pracę....jako ogrodnik w Anglii....masakra,gdy jej powiedziałam że nie moge wyjechać bo studiuje to odnotowała sobie, iz nie wyraziłam chęci podjęcia zatrudnienia i "uprzejmie"mnie poinformowała, iz bezrobotny zostaje wykreślony z rejestru Up gdy 3-krotnie odmówi podjęcia proponowanego zatrudnienia...cyrk...(ja juz mam 2 takie adnotacje) bo przedostatnim razem miałam niezwykle interesująca ofertę...bufetowa w jednej ze szkół...nie wiem może mam zaduże wymagania i powinnam przyjać takie propozycje,jednak ja wziąż liczę że znajdę cośco przynajmniej w minimalnym stopniu będzie mi odpowiadało (uprzedzę, ze praca której szukam to pracownik biurowy lub sprzedawcaw sklepie więc chyba nie mam takich wysokich wymagań,dodam, ze mam 2 letnie doświadczenie w pracy biurowej, ponadto odbyłąm szereg praktyk w rożnego typu urzedach...

Pani w PUPie nie miała prawa cię tak potraktować! Oni maja obowiązek dać ci pracę zgodna z Twoim wykształceniem i nie moga uniemożliwiać ci kontynuowania nauki w celu podniesienia kwalifikacji Napisz podanie do dyrektora, by ci te odmowy wycofali, nawet jeśli to było jakiś czas temu ja bym na takie coś sie równo wkurzyła i nie pozwoliła im na traktowanie siebie jak "nieroba, który próbuje sie wymigać od pracy"

[Ella08]

Nie chcę tu nikogo werbować chcę tylko powiedzieć że warto brać sprawy w swoje ręce zamiast narzekać

[Miśka84]

Napisane przez lemoorka

PUP zwiedziłam, bo szukałam sama ofert. nawet sie zarejestrowałam. Mieszkam w mięscie, gdzie bezrobocie jest wysokie i nie czułam mimo to smrodu od osób tam przybywających
Nawet w kolejce nie stałam.

czyzby kryzys tak juz z kopyta odpalił?

Wystarczy 1 osoba, która nie myła się od miesiąca i śmierdzi w całym urzędzie. Ostatnio jak byłam było naście takich osób, w tym 2 centralnie przede mną No i u mnie niestety te 5 godzin do rejestracji trzeba odstać

Zazdroszczę urzędu

[lemoorka]

Napisane przez Miśka84

Wystarczy 1 osoba, która nie myła się od miesiąca i śmierdzi w całym urzędzie. Ostatnio jak byłam było naście takich osób, w tym 2 centralnie przede mną No i u mnie niestety te 5 godzin do rejestracji trzeba odstać

Zazdroszczę urzędu

Ja za to smrod przezywam w środkach komunikajci miejskiej Ale juz niedługo kolejne tramwaje i autobusy likwiduja- kryzys

[striped]

Agaal, również kończę prawo zaocznie i odbywam staż w sądzie. Wydaje mi sie ze łatwo się dostać nawet bez żadnego doświadczenia - w końcu od tego jest staż abyś je nabyła- wystarczy złożyć wniosek w PUP. Co do pracy w sądzie, nie zauważyłam aby skończony prawniczy kierunek był wyznacznikiem dostania pracy w sądzie ( no poza sędziami etc.) . Ja na prace raczej nie licze, przynajmniej u mnie , dziwne i nieznane sa dla mnie wybory personalne w tej instytucji państwowej ;/ . Mimo to życze Ci dostanania się do wymarzonej pracy Powodzenia

[Miśka84]

Napisane przez striped

Agaal, również kończę prawo zaocznie i odbywam staż w sądzie. Wydaje mi sie ze łatwo się dostać nawet bez żadnego doświadczenia - w końcu od tego jest staż abyś je nabyła- wystarczy złożyć wniosek w PUP. Co do pracy w sądzie, nie zauważyłam aby skończony prawniczy kierunek był wyznacznikiem dostania pracy w sądzie ( no poza sędziami etc.) . Ja na prace raczej nie licze, przynajmniej u mnie , dziwne i nieznane sa dla mnie wybory personalne w tej instytucji państwowej ;/ . Mimo to życze Ci dostanania się do wymarzonej pracy Powodzenia

Ale jak można mieć staz w sądzie??? U mnie w pupie nie ma i nigdy nie było takich ofert Można jedynie isć na aplikację, no ale to są juąż setki-dziesiątki chętnych, a konkursy są u mnie gdzieś raz na pół roku...
Ostatnio jest konkurs na ASYSTENTA sędziego i skończenie studiów prawniczych jest obowiazkowe.

[striped]

Ja sama poszłam do sądu do kierownika administracyjnego i zapytałam się czy przyjmują na staż. Potem poszłam do PUP złożyć wniosek , że sąd chce mnie na staż. A nie ogłaszają, bo i tak jest dużo chętnych zwłaszcza dzieci i znajomych osób które w sądzie pracują i wiedzą , że jest ciągły nabór.

[Miśka84]

Napisane przez Ella08

Czytam to i noż mi sie w kieszeni otwiera. Bardzo dobrze was rozumiem bo jeszcze niedawno byłam w takiej samej sytuacji. Ale postanowiłam coś z tym zrobić i zacząć pracować na własny rachunek. Wybrałam sprzedaż bezpośrednią, wiem że wielu to przeraża ,zniechęca i mają złe zdanie o takiej formie działalnosci, ale bardzo starannie wybrałam firmę z którą współpracuję i dzisiaj jestem zadowolona.

Weź pod uwagę, ze nie kazdy ma predyspozycje do takiej pracy Ja wiem, ze ja z pewnoscią nie mam. A idąc za Twoim postem o braniu spraw w swoje rece to wydaje mi sie, ze lepiej otworzyć własną działalnosc i pracować na siebie. Ja coś tam próbuję i coś kombinuję

[3345e377b5e4f12f71691e182a1acdc753f18a83_62c2224350409]

Napisane przez AsiaW**

i i gdy ostatni raz byłam w UP Pani zaproponowała mi pracę....jako ogrodnik w Anglii....masakra,gdy jej powiedziałam że nie moge wyjechać bo studiuje to odnotowała sobie, iz nie wyraziłam chęci podjęcia zatrudnienia i "uprzejmie"mnie poinformowała, iz bezrobotny zostaje wykreślony z rejestru Up gdy 3-krotnie odmówi podjęcia proponowanego zatrudnienia...cyrk...(ja juz mam 2 takie adnotacje) bo przedostatnim razem miałam niezwykle interesująca ofertę...bufetowa w jednej ze szkół..

I Pani w urzędzie uważa, że taka praca będzie idealna, do wpisania w cv w pozycji doświadczenie?? i wykształcenie wyższe prawnicze??

Tragedia, chyba nawet się nie zgłoszę do urzędu.
Mam w ogóle taki obowiązek??

[moni_ka.g]

Napisane przez Miśka84

Ale jak można mieć staz w sądzie??? U mnie w pupie nie ma i nigdy nie było takich ofert Można jedynie isć na aplikację, no ale to są juąż setki-dziesiątki chętnych, a konkursy są u mnie gdzieś raz na pół roku...
Ostatnio jest konkurs na ASYSTENTA sędziego i skończenie studiów prawniczych jest obowiazkowe.

Staży w wielu miejscach nie ma w ofertach UP, mojego też nie było. Kwestia pójścia do wybranej instytucji i zapytania się o możliwość podjęcia stażu. Zazwyczaj instytucje są bardzo chętne by przyjąć stażystów bo mają darmową siłę roboczą, oni nie płacą takiej osobie tylko UP.

[Buena Dzidzia]

[1=3345e377b5e4f12f71691e1 82a1acdc753f18a83_62c2224 350409;10456156]I Pani w urzędzie uważa, że taka praca będzie idealna, do wpisania w cv w pozycji doświadczenie?? i wykształcenie wyższe prawnicze??

Tragedia, chyba nawet się nie zgłoszę do urzędu.
Mam w ogóle taki obowiązek??[/quote]
No właśnie czy jest taki obowiązek? Ja studia skończyłam w lipcu i też nie zapisałam się do urzędu. Zasiłek mi nie przysługuję, pracy mi urząd nie znajdzie... więc po co?

[moni_ka.g]

[1=3345e377b5e4f12f71691e1 82a1acdc753f18a83_62c2224 350409;10456156]Tragedia, chyba nawet się nie zgłoszę do urzędu.
Mam w ogóle taki obowiązek??[/quote]


Nie ma obowiązku rejestrowania się w UP. Chyba, że chcesz odbyć staż to wtedy tak bo za staż płaci UP. Jak znajdziesz od razu pracę, ewentualnie płatny staż w jakiejś firmie to nie potrzebny ci UP.

[Miśka84]

Napisane przez moni_ka.g

Staży w wielu miejscach nie ma w ofertach UP, mojego też nie było. Kwestia pójścia do wybranej instytucji i zapytania się o możliwość podjęcia stażu. Zazwyczaj instytucje są bardzo chętne by przyjąć stażystów bo mają darmową siłę roboczą, oni nie płacą takiej osobie tylko UP.

Tylko, ze ja chce iść na staż w tylko jednym wypadku - muszę mieć REALNĄ szanse na póżniejszą prace w tej firmie W urzedzie miasta u mnie ogromna większosć stazystów dostaje umowę

[Miśka84]

Napisane przez Buena Dzidzia

No właśnie czy jest taki obowiązek? Ja studia skończyłam w lipcu i też nie zapisałam się do urzędu. Zasiłek mi nie przysługuję, pracy mi urząd nie znajdzie... więc po co?

Czyli nie masz ubezpieczenia. Wiesz chyba o tym?
Ja nie mam ubezpieczenia od 3 miesięcy, co bardzo mnie martwi (bo wyrejestrwali mnie - nie stawiłam sie, bo pracowałam wtedy bez umowy we wranglerze), no i mogę zapomnieć o pójściu do lekarz, gdy zachoruję, czy do ginekologa itp. Wole nie myśleć co by było gdybym miała wypadek w tym czasie

[bravvurka]

Napisane przez Miśka84

Ja jutro jadę do PUP, ale aż mnie trzęsie na myśl o pięciogodzinnym staniu wśród niemyjących sie ludzi

Mhmmm... ja tez stoję w takiej kolejce stała i się myję wiadomo, że różni są ludzie

Jeśli chodzi o staż to ja byłam na takim co tylko do sprzątania potrzebowali Totalnie nic się nie nauczyłam! Az głupio mi wpisać to w Cv, ale zawsze to coś więcej w doświadczeniu

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Miśka84

Czyli nie masz ubezpieczenia. Wiesz chyba o tym?
Ja nie mam ubezpieczenia od 3 miesięcy, co bardzo mnie martwi (bo wyrejestrwali mnie - nie stawiłam sie, bo pracowałam wtedy bez umowy we wranglerze), no i mogę zapomnieć o pójściu do lekarz, gdy zachoruję, czy do ginekologa itp. Wole nie myśleć co by było gdybym miała wypadek w tym czasie

Mam ubezpieczenie jeszcze na zasadzie renty (ZUS)


A teraz chyba głupie pytanie zadam: czy jak pracuje się na umowę zlecenie to ejst się ubezpieczonym?

[Miśka84]

Napisane przez bravvurka

Mhmmm... ja tez stoję w takiej kolejce stała i się myję wiadomo, że różni są ludzie

Byłoby pięknie gdyby wszyscy sie myli
Ja ogólnie jestem za darmowym rozdawaniem ludziom antypespirantów

[Miśka84]

Napisane przez Buena Dzidzia

Mam ubezpieczenie jeszcze na zasadzie renty (ZUS)

Czyli dostajesz rentę? Wiec bezrobotna "oficjalnie" nie jesteś?

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Miśka84

Czyli dostajesz rentę? Wiec bezrobotna "oficjalnie" nie jesteś?

"oficjalnie" w takim razie nie, ale szukam pracy bo tak to siedzę cały czas w domu, renta kończy mi się za 2 miesiące więc ubezpieczenie też odpadnie

Jakbym się kiedyś w przyszłości zapisała do UP to chyba bym długo tam nie zabawiła czytając jakie stanowiska tam proponują...

[kasia083]

[1=3345e377b5e4f12f71691e1 82a1acdc753f18a83_62c2224 350409;10456156]I Pani w urzędzie uważa, że taka praca będzie idealna, do wpisania w cv w pozycji doświadczenie?? i wykształcenie wyższe prawnicze??

Tragedia, chyba nawet się nie zgłoszę do urzędu.
Mam w ogóle taki obowiązek??[/quote]
ja się w PUPie zarejestrowałam tylko z powodu świadczeń - po studiach nic nie miałam gdybym chociażby się przeziębiła a i do dentysty sie niedługo wybieram...
Nie licze na znlezienie przez niego pracy, a staż już mam wykorzystany. Ale ku mojemu zdziwieniu udało mi sie zapisać na kurs, który mi sie przyda, ale to przez przypadek, bo oprócz ubezpieczenia na nic więcej nie liczyłam

Co do zapachów i kolejek, to ja się wzięłam na sposób i zawsze chodzę do urzędu godzinę przed zamknięciem Wtedy przeważnie przede mna jest 1-2 osoby, bo reszta idzie rano i jeszcze nie musiałąm sie nikogo nawąchać

[Miśka84]

Napisane przez kasia083

ja się w PUPie zarejestrowałam tylko z powodu świadczeń - po studiach nic nie miałam gdybym chociażby się przeziębiła a i do dentysty sie niedługo wybieram...
Nie licze na znlezienie przez niego pracy, a staż już mam wykorzystany. Ale ku mojemu zdziwieniu udało mi sie zapisać na kurs, który mi sie przyda, ale to przez przypadek, bo oprócz ubezpieczenia na nic więcej nie liczyłam

Co do zapachów i kolejek, to ja się wzięłam na sposób i zawsze chodzę do urzędu godzinę przed zamknięciem Wtedy przeważnie przede mna jest 1-2 osoby, bo reszta idzie rano i jeszcze nie musiałąm sie nikogo nawąchać

Tylko, ze u mnie jak byłam ostatnio na godzinę przed były takie kolejki, że części ludzi za mną chyba nawet nie przyjęli (no chyba, ze przyjeli po godzinach) Wychodziłam z pupu na pól godziny przed zamknięciem, a za mną było jeszcze kilkanaście osób...
No, ale raz na ruski rok już sie pomęczyć można, wkurza mnie najbardziej to, że od nowa muszę się rejestrować i wypełniac wszystkie papierki Choć robiłam to 3 miesiące temu...

[iizabelaa]

Napisane przez Miśka84

Byłoby pięknie gdyby wszyscy sie myli
Ja ogólnie jestem za darmowym rozdawaniem ludziom antypespirantów

O rany, teraz to już napewno w PUP mnie nie zobaczą

Dzioewczyny jestem w szoku

[OliwiaAnita]

a ja skończyłam AM --> mgr fizjoterapii z wyróznieniem... i co ?? i tez nie mam pracy , od czerwca szukam i szukam i cichosza.... i czy szlak człowieka nie powinien trafić?? teraz chyba zaczne staż robić... hech za 680 zł:| nie ma co utrzymać sie samemu jako młody człowiek w tym państwie??? --> szczyt marzeń

[Miśka84]

Napisane przez OliwiaAnita

a ja skończyłam AM --> mgr fizjoterapii z wyróznieniem... i co ?? i tez nie mam pracy , od czerwca szukam i szukam i cichosza.... i czy szlak człowieka nie powinien trafić?? teraz chyba zaczne staż robić... hech za 680 zł:| nie ma co utrzymać sie samemu jako młody człowiek w tym państwie??? --> szczyt marzeń

Ale masz o tyle dobrze, ze mozesz kupić łózko do masażu i sama znaleźć sobie klientów, i jeżdzić np. do nich do domu Moja kumpela tak pracuje i całkiem nieźle na tym zarabia.
Jednak masz ten plus, że masz konkretny fach w ręcę.

[bravvurka]

Wróciła!! Kolejki żadnej Oferty żadnej. Następny termin odhaczenia 19 marca Zaraz zaczynam przeglądać oferty czy jest coś nowego

[Wisienki]

Napisane przez bravvurka

Wróciła!! Kolejki żadnej Oferty żadnej. Następny termin odhaczenia 19 marca Zaraz zaczynam przeglądać oferty czy jest coś nowego

Ja wczoraj do 2 w nocy posałam listy motywacyje i dziś wybieram się je poroznosić - uff mam nadzieję że będzie jakiś odzew, jak myślicie na ile rozmów uda mi się pójść gdy rozniosę całe 24 listów? Ja stawiam na max 1

[OliwiaAnita]

Napisane przez Miśka84

Ale masz o tyle dobrze, ze mozesz kupić łózko do masażu i sama znaleźć sobie klientów, i jeżdzić np. do nich do domu Moja kumpela tak pracuje i całkiem nieźle na tym zarabia.
Jednak masz ten plus, że masz konkretny fach w ręcę.

zgadza się... mam prywatnych pacjentów,, aczkolwiek lata pracy przez to mi nie lecą to tak bardziej przyszłościowo patrząc... i jeszcze to , że ja zawsze marzyłam o pracy w szpitalu klinicznym...a tu brak jakichkolwiek ofert.. i to jest straszne, że konczymy studia i myślimy, że gdy tytuł będzie w kieszeni to nasz "byt" się poprawi i wszystkie drzwi będą staly otworem... no cóż ja też biegam do zatrudniaka od pól roku prawie i powiem wam że nie jestem jakas zachukaną panienką ale dla mnie każda wizyta w zatrudniaku to normalnie takie ukłucie w mojego ego... ale co nas nie zabije to nas wzmocni hihi pozdrawiam was wszystkich!!! zmagających się z codziennością tak jak ja

[iizabelaa]

Napisane przez bravvurka

Wróciła!! Kolejki żadnej Oferty żadnej. Następny termin odhaczenia 19 marca Zaraz zaczynam przeglądać oferty czy jest coś nowego

Ja już dziasiaj przejrzałam oferty i nic
Standardowo

Jeszcze troche i zacznę wysyłac CV do biur rachunkowy i banków na dorace
Koszmar