Maturzyści 2009 cz. III :)

[sonnerin]

Dziewczęta mam nieoficjalne odpowiedzi z matematyki rozszerzonej:

http://rs433.***************/files/1...at-fiz.pl_.rar

Mi wyszło tak około 72%. Z operonowskiej miałam 80. Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

*************** <= w miejsce gwiazdek

edit
No ja nie wiem! kurde, nie mogę nic zrobić z tymi gwiazdkami, ale tam powinno być rapidshare . com [bez spacji]

[Mini007]

Zwątpiłam Już zupełnie nie wiem, co zrobić. Jak pisałam, dzisiaj rano zrezygnowałam ze studniówki na rzecz innego przyjęcia. Wydawało mi się, że wychowawca to zrozumiał, a jednak niedawno mama miała telefon od niego i od dyrekcji, żebym jeszcze się zastanowiła, bo jakże to będzie wyglądać beze mnie. Chcą mi nawet iść na rękę i generalnie czuję, że wjechali mi na ambicję. I teraz się waham, iść, nie iść, towarzystwo ciężarnej koleżanki i dwóch kolegów już nie wchodzi w grę. Mam czas do jutra, jeżeli przyjdę na próbę, to znaczy, że jednak idę, a jeśli nie... rezygnuję. Co myślicie?

[gaia]

Napisane przez nicRu

Gaia, ale zwróć uwage na to jak wyglądała stara matura: było 5 zadań, trzeba było zrobić wybrane trzy. Zawsze było jakieś z geometrii analitycznej, trygonometrii, analizy matematycznej, prawdopodobieństwa +coś. Jak się miało obcykane te działy, to matura no problem. Polski - lanie wody na dowolny temat, odnoszenie się do dzieł jakiegokolwiek autora, nawet do Kubusia Puchatka ;P Język obcy - FCE Cię zwalniało z matury- plus jeszcze jeden przdmiot, to już dowolnie. Matura była egzaminem wewnętrznym, nie wiem czy łatwiejszym czy trudniejszym (więcej materiału było), więc nie liczyła się na studia, stąd egzaminy... Ach, to były piękne czasy, ale co byłó, to już nie wróci.
A teraz w trzeciej kalsie LO składasz deklarację i o ile możesz maturę poprawiać, to decyzje muszisz podjąć teraz i teraz, w wieku 18stu lat, trzeba juz wiedziec jaką mniej więcej drogę w życiu chcesz obrać.
To jest jedyny argument jaki przekonuje mnie do tzw "starej matury". Ten mój brak odpowiedzialności za własne decyzje i kompletny brak wiedzy na temat "kim chcę być w przyszłości" :P A teraz to całe CKE i wszystko, co mnie przeraża ;p
Poza tym większość uczelni ma teraz problem, bo są uczniowie, ktorzy zdali maturę i dostali się na studia, ale nie mają prawie żadnych umiejętności i wylatują po pierwszej sesji... (oby ze mną tak nie było!)

5zd? to o jak starej maturze mówimy? Ja robiłam arkusze ze starszych matur i tam było około 20zd (razem na P i R)
A o maturze z 5 zd to tylko od mojego taty słyszałam ale on pisał maturę hmm około 35 lat temu :P

A co to odpowiedzialności w tym wieku to faktycznie jest z tym problem. ja sam nie weim co chce robić.

Napisane przez Nikaa1990

Tzn? Możesz podać przykład? Umiejętności chyba powinni uczyć na studiach, przecież wiadomo że w liceum nie ma do tego warunków

I wiem że to właśnie ja mogę być taką osobą, która wyleci po sesji (Politechnika po klasie ogólnej ) jeżeli już się tam dostanę. jednak gdybym zrezygnowała i poszła np na ekonomiczną (tam też składam), nie podjęła ryzyka to mogłabym potem tego żałować. doszłam do wniosku, że spróbuje, złoże papiery, jak się dostanę to albo wylecę, albo sama zrezygnuje, bo to nie bedzie "to" albo zostanę, bo mi się spodoba.

[xCarmen]

Napisane przez invissible

Mi się trochę popsuł humor po fakultetach z wosu - sorka nam powiedziała odpowiedzi, zwaliłam test przez durne błędy. .

invissible co z tym Wosem? Sprawdziła ci już arkusz? Ja tez nieźle dowalilam,jak pisalam nazwy tych organizacji. Znałam wszystkie i... wszystkie przekręciłam oprocz Rady Europy ale to nic nie daje bo i tak trace obydwa punkty... wstyd. Mam nadzieje ze wyjde przynajmniej poza przywzwoity prog 50 %. Na jaki temat pisałaś wypracowanie?

[Renia90]

Napisane przez ksh

Jest taki chorwacki piłkarz, Eduardo da Silva, który tamtej zimy został kontuzjowany - złamanie otwarte w okolicach kostki i wszystkie więzadła zerwane, okropność .
A w grudniu już wrócił do piłki

Tak że koleżanka też wydobrzeje, trzeba być dobrej myśli
Reniu, przekaż jej proszę pozdrowienia od Wizażanek

Napisane przez invissible

Renia, współczuję koleżance, musi strasznie cierpieć, moja mama miała "raptem" zerwane ścięgno i strasznie się męczyła - ból, leżenie w łóżku całymi dniami, stabilizator, kule itd. Życz jej powrotu do zdrowia, jak bedziesz miała okazję.

będzie dobrze z nią.. musi co do pozdrowień to niestety na razie nie mam z nią kontaktu.. ale jak tylko będzie okazja jak napisała invissible to przekażę

Napisane przez Mini007

Zwątpiłam Już zupełnie nie wiem, co zrobić. Jak pisałam, dzisiaj rano zrezygnowałam ze studniówki na rzecz innego przyjęcia. Wydawało mi się, że wychowawca to zrozumiał, a jednak niedawno mama miała telefon od niego i od dyrekcji, żebym jeszcze się zastanowiła, bo jakże to będzie wyglądać beze mnie. Chcą mi nawet iść na rękę i generalnie czuję, że wjechali mi na ambicję. I teraz się waham, iść, nie iść, towarzystwo ciężarnej koleżanki i dwóch kolegów już nie wchodzi w grę. Mam czas do jutra, jeżeli przyjdę na próbę, to znaczy, że jednak idę, a jeśli nie... rezygnuję. Co myślicie?

hmm za bardzo nie pamiętam Twoich powodów czemu zrezygnowałaś(ah ta skleroza coś mi się to ostatnio za często zdarza ) ale moje zdanie jest takie. jeśli nie chcesz iść to po prostu nie idź, ja np. nie lubię jak nie chcę a ktoś na mnie naciska, namawia mnie i często stawiam na swoim.. ale w sumie nie wiem co Ci poradzić bo raz jednak dałam się przekabacić właśnie na półmetek i nie żałowałam
ps. nie wiem czy to co napisałam w ogóle się kupy trzyma ;p ale śpiąca już jestem a musze jeszcze na spr z angielskiego powtórzyć co nie co :P

[bobolinka]

Są juz arkusze z modelami Ale oczywiscie biologii nie ma


http://www.mmtrojmiasto.pl/4301/2009...?category=news

http://matura.64bity.eu/

[Renia90]

Napisane przez bobolinka

Są juz arkusze z modelami Ale oczywiscie biologii nie ma


http://www.mmtrojmiasto.pl/4301/2009...?category=news

http://matura.64bity.eu/

ej no co to za maniana

[gaia]

sprawdziłam swoją matematykę
Hmm coś koło 64% ale zobaczymy jak mi jeszcze to ocenią

[paula007]

Jaka masakra!
Nie wiem, czy będę miała 50% z geo.
A nawet we wrześniu miałam 60-70 bez nauki.

[Mini007]

Napisane przez Renia90

hmm za bardzo nie pamiętam Twoich powodów czemu zrezygnowałaś(ah ta skleroza coś mi się to ostatnio za często zdarza ) ale moje zdanie jest takie. jeśli nie chcesz iść to po prostu nie idź, ja np. nie lubię jak nie chcę a ktoś na mnie naciska, namawia mnie i często stawiam na swoim.. ale w sumie nie wiem co Ci poradzić bo raz jednak dałam się przekabacić właśnie na półmetek i nie żałowałam
ps. nie wiem czy to co napisałam w ogóle się kupy trzyma ;p ale śpiąca już jestem a musze jeszcze na spr z angielskiego powtórzyć co nie co :P

Ta studniówka miała być spotkaniem przyjaciół porozsiewanych po Polsce (a jeden to po świecie ), ale przyjaciółka ma ciążę z komplikacjami i lekarz zabronił jej tłuc się pociągiem. W takim układzie odwołałam wszystko, bo nic mnie tam nie ciągnie. Ale nie ukrywam, że wjechali mi wczoraj na ambicję, poza tym A. chce iść... Może i pójde, jak nie będzie tego drugiego to się nie pobiją. Hmm...


A za Twoją koleżankę modlę się, żeby było dobrze.

PS:
Są wyniki!

[xxboo]

Ja miałam dziś wyniki z angielskiego, koleżanki mi wysłały sms'em wynik iii..... 87%
jestem w szoku.

Szkoda tylko że z WOSu przez gorączke poszło mi fatalnie.

[ilo16na]

Matko sprawdzilam gegre i na 90% jest nie zdane

Jak niemiecki i polski nie wiem- martwi mnie gegra

[maalwiinkaa2]

Sprawdziłam sobie geo i jakieś 60%, niby dobrze bo pisałam z temperaturą i w ogóle chora jestem cały czas, ale w sumie 60% mnie nie satysfakcjonuje :/ muszę się chyba wziąć za siebie xD

szkoda że nie ma arkuszy z historii sztuki

[Nikaa1990]

Napisane przez nicRu

Uczelnie techniczne własnie. Uczniowie po liceum trzyletnim potrafią o wiele mniej niż Ci, ktorzy konczyli niegdys liceum czteroletnie i zdawali egzaminy lub Ci, ktorzy po prostu chodzili do technikum o profilu związanym z kierunkiem studiów. Poza tym choćby analiza matematyczna - nie ma jej już w programie, jest to praktycznie caly semestr nauki na pierwszym roku na uczelniach technicznych. Mam koleżankę, która skonczyla dosc dobre LO, zdała maturę z dobrym wynikiem, dostała się na inżynierię środowsika i korki z matmy uratowały ją przed wyleceniem. Albo mój brat, który miał warunkowe zaliczenie, gdyz nie zdał z analizy (kończył najlepsze liceum w Krk, jedno z najlepszych w Polsce). Na studiach po prostu nikt na Ciebie nie patrzy, nie chucha. Mówią Ci co, a Ty masz umieć i tle, chocby to oznaczało siedzenie po nocach.
Na niektórych uczelniach robią czasami nawet "rok zerowy" z takiej fizyki, właśnie z uwagi na brak wiedzy i umiejętności wśród uczniów po LO.
Na kierunkach "humanistycznych" nie ma tego problemu.

Być może to po części prawda. Ale chyba większe znaczenie na znacznie wyższy poziom na studiach. Po przejściu z gimnazjum na liceum średnia ocen się obniża, na studiach trzeba też się na to przygotowac...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Nikaa1990

Być może to po części prawda. Ale chyba większe znaczenie na znacznie wyższy poziom na studiach. Po przejściu z gimnazjum na liceum średnia ocen się obniża, na studiach trzeba też się na to przygotowac...

Z tym że właśnie tych trudniejszych rzeczy na studiach nie da się pojąć bez opanowania podstaw albo nawet czegoś więcej od podstaw, czego czasem w liceum nie uczą.

Np. na kierunkach medycznych, przyrodniczych zawsze jest matematyka i to dość niełatwa.. a biol chemy trochę matematykę zlewają a przynajmniej u mnie niestety później nas to powtórnie spotka.

Czemu nie ma arkuszy z biol

[m0niq]

Dzień doberek wszystkim
Oddawali nam dziś mature z matmy (podst.), matematyczka miała mi oddać na 5 lekcyjnej, no i tak się strachałam, że będę miała malusieńko %, ale okazało się...że mam 79% .
Wydawało mi się, że napisałam gorzej, chociaż wynik mógłby być lepszy, bo zwaliłam między innymi najprostsze zadanie numer 1 xDD (śmiech na sali :p), wybitna jestem że wyszła mi taka wzięta z kosmosu dziedzina, ale to chyba przez stres po ogólnym przejrzeniu arkuszu. Z operonowskiej miałam więcej, ale była dla mnie łatwiejsza niż ta.
Ale mimo wszystko no helooołłł, jest to przecież dobry wynik i się bardzo cieszę

A jak tam u Was??

[ksh]

Napisane przez maalwiinkaa2

Sprawdziłam sobie geo i jakieś 60%, niby dobrze bo pisałam z temperaturą i w ogóle chora jestem cały czas, ale w sumie 60% mnie nie satysfakcjonuje :/ muszę się chyba wziąć za siebie xD

szkoda że nie ma arkuszy z historii sztuki

historia sztuki? a jakie studia planujesz?



Profesor oddał nam już arkusze z geo, mam 75% ...
ale jak teraz patrzę w ten klucz, to nie wiem, z czego ja te procenty uciułałam, bo dawałabym sobie nie więcej niż 50%.

[xxboo]

Napisane przez maalwiinkaa2

Sprawdziłam sobie geo i jakieś 60%, niby dobrze bo pisałam z temperaturą i w ogóle chora jestem cały czas, ale w sumie 60% mnie nie satysfakcjonuje :/ muszę się chyba wziąć za siebie xD

szkoda że nie ma arkuszy z historii sztuki

To i tak b.dobrze ja WOS pisałam z gorączką 38 stopni, i jak dostałam arkusz to robiłam zadania jak popadnie, nawet nie doczytywałam zrodel tekstowych bo bylo mi tak goraco i skonczyly mi sie chusteczki, tak ze robilam wszystko na czas, pracy pisemnej w ogole mialam nie zaczynac ale cos tam nakreslilam i mam 44 %
dobrze ze chodziac angielskim moge sie pocieszyc

[Nikaa1990]

Wy już swoje wyniki znacie, a nasi nauczyciele nawet chyba jeszcze nie zaczęli poprawiać

[ilo16na]

Napisane przez maalwiinkaa2

Sprawdziłam sobie geo i jakieś 60%, niby dobrze bo pisałam z temperaturą i w ogóle chora jestem cały czas, ale w sumie 60% mnie nie satysfakcjonuje :/ muszę się chyba wziąć za siebie xD

szkoda że nie ma arkuszy z historii sztuki

Ile lat masz geografie i ile godzin w tygodniu.
Ja 2 rok(3,4 godziny co piatek(lacznie z fakultetami) i nie napisalam nawet na 30%
A ogolnie z geografii mam 4.

[gaia]

Napisane przez m0niq

Dzień doberek wszystkim
Oddawali nam dziś mature z matmy (podst.), matematyczka miała mi oddać na 5 lekcyjnej, no i tak się strachałam, że będę miała malusieńko %, ale okazało się...że mam 79% .
Wydawało mi się, że napisałam gorzej, chociaż wynik mógłby być lepszy, bo zwaliłam między innymi najprostsze zadanie numer 1 xDD (śmiech na sali :p), wybitna jestem że wyszła mi taka wzięta z kosmosu dziedzina, ale to chyba przez stres po ogólnym przejrzeniu arkuszu. Z operonowskiej miałam więcej, ale była dla mnie łatwiejsza niż ta.
Ale mimo wszystko no helooołłł, jest to przecież dobry wynik i się bardzo cieszę

A jak tam u Was??

gratuluje.

Napisane przez ksh

historia sztuki? a jakie studia planujesz?



Profesor oddał nam już arkusze z geo, mam 75% ...
ale jak teraz patrzę w ten klucz, to nie wiem, z czego ja te procenty uciułałam, bo dawałabym sobie nie więcej niż 50%.

miałam to samo z listopadową. Liczyłam na 60pare % a wyszło 79%...mam cichą nadzieję, że teraz też tak będzie...choć chyba poszło mi gorzej niz w listopadzie.

Napisane przez Nikaa1990

Wy już swoje wyniki znacie, a nasi nauczyciele nawet chyba jeszcze nie zaczęli poprawiać

Moja matematyczka tylko przeglądneła nasze matury...ale ona zazwyczaj dosć długo wszystko sprawdza.
Zresztą nie liczę na to, że weźmie się za arkusze skoro ma mnóstwo do sprawdzenia, bo dzis chyba połowa mojej klasy zdawala majce.

[trynosz]

Sprawdzilam se polski to z 50%, gegra kolo 50% tez, z matmy 70-80%, a z angola z testu 100. Tylko to tak na moje oko, ciekawe jak to nauczyciele ocenia ;p

[Flames]

Dlaczego nie ma odpowiedzi do biologii

[paula007]

Dzisiaj kręciliśmy filmik. Oczywiście wyszło na to, że grają w nim sami chłopcy a my jesteśmy tłem.
Już mnie wkurza to wszystko.
Jeszcze za godzinę jadę na pierwszą próbę poloneza z os. tow. i jak sobie pomyślę, że trzeba ich będzie wszystkiego od nowa uczyć, to

Napisane przez ksh

Profesor oddał nam już arkusze z geo, mam 75% ...
ale jak teraz patrzę w ten klucz, to nie wiem, z czego ja te procenty uciułałam, bo dawałabym sobie nie więcej niż 50%.

ksh, 75%? Jesteś moim mistrzem.

[nicRu]

Gaia, mówię o tej najstarszej wersji chyba :P Bo wtedy matura była maturą, a studia studiami.
Te późniejsze matury też nei były takie złe, ale ogólnie taka idea, że matura maturą, a studia można potem wybrać nawet kompletnie niezwiązane z tym, co się zdawało (bo np nagle się odwidziało i chce się jednak iśc na anglistykę, nie ekonomię :P)


Ja się dziś dowiedziałam, jak bardzo mogą być moje operonowskie wyniki zafałszowane ;/ Nauczyciel przyznał się, że nie oceniał wg klucza, tlyko tego co on widzi w naszych pracach, ale gdy kolega powieział że oddał swoja prace do sprawdzenia jeszcze naszej starej matematyczce i wyszło mu ok 15 procent wiecej, to myślałam, ze mnie krew zaleje. Rozumiem, że chcial nas zmotywowac, ale ja bylam zalamana ze nic nie umiem! A jak liczylam punkty w domu to mi spokojnie wychodzil przyzwoity wynik jak na kogos, kto w drugiej klasie opuscil prawie dwa dzialy (bylam bardzo chora) i nic nie powtarzal.
Teraz już wiem, ze tę maturę z CKE sprawdze potem jeszcze raz w domu dokladniutko wg klucza :|



Poza tym dziś na wf znów polonez i spółka. Najgorzej jest jak przede mna tańczy ktoś, kto po prostu truchta i nie trzyma rytmu bo sama go wtedy nie moge utrzymać. Poza tym nie mogę mieć partnera, który mnie nie prowadzi w walcu, bo mnie krew zalewa ze złości :P
A poza tym to zatańczyliśmy klasowo całą zorbę od poczatku do końca i każdy dał radę
Dodatkowo chyba udało mi się na dobre spławić niechcianego adoratora.

[sonnerin]

Ludzie są okropni :[

[maalwiinkaa2]

Napisane przez ksh

historia sztuki? a jakie studia planujesz?



Profesor oddał nam już arkusze z geo, mam 75% ...
ale jak teraz patrzę w ten klucz, to nie wiem, z czego ja te procenty uciułałam, bo dawałabym sobie nie więcej niż 50%.

studia to historia sztuki, kulturoznawstwo albo archeologia

Napisane przez ilo16na

Ile lat masz geografie i ile godzin w tygodniu.
Ja 2 rok(3,4 godziny co piatek(lacznie z fakultetami) i nie napisalam nawet na 30%
A ogolnie z geografii mam 4.

ja mam od poczatku liceum czyli teraz 3rok po jednej godzinie tygodniowo, od 2klasy mamy dodatkowo 2godziny fakultetów

[nicRu]

Sonnerin, ogólnie rzecz biorąc zgadzam się... Co się stało?

[gaia]

Napisane przez nicRu

......


Poza tym dziś na wf znów polonez i spółka. Najgorzej jest jak przede mna tańczy ktoś, kto po prostu truchta i nie trzyma rytmu bo sama go wtedy nie moge utrzymać. Poza tym nie mogę mieć partnera, który mnie nie prowadzi w walcu, bo mnie krew zalewa ze złości :P
A poza tym to zatańczyliśmy klasowo całą zorbę od poczatku do końca i każdy dał radę
Dodatkowo chyba udało mi się na dobre spławić niechcianego adoratora.

w jakim waaaaaaaaaaalcu?

[ilo16na]

Napisane przez maalwiinkaa2

ja mam od poczatku liceum czyli teraz 3rok po jednej godzinie tygodniowo, od 2klasy mamy dodatkowo 2godziny fakultetów

O ja Cie- i czemu Tobie tak dobrze poszlo?
Lubisz tak gegre?Kujesz duzo w domu?
Ja sie boje o maj