Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[fleurdelacour]

Napisane przez zartownis

Mam male pytanko (w tym roku pewnie juz niedlugo zaczniemy sie starac o dzidzie) co sadzicie o piciu kawy w ciazy? Bo slyszalam, ze niektorzy rezygnuja, jaki wplyw ma na dziecko picie kawy?
Od razu dodam, ze bez kawy chyba nie przezyje

roznie bywa, ale skoro wielu doroslych ludzi nie moze pic kawy, w tym i ja, to tym bardziej maluszkowi moze nie posluzyc. zreszta, ja bym sie nie martwila na zapas. w ciazy 'smaki' sie zmieniaja i od kawy moze cie odrzucac.

[PatkaM84]

Napisane przez zartownis

Mam male pytanko (w tym roku pewnie juz niedlugo zaczniemy sie starac o dzidzie) co sadzicie o piciu kawy w ciazy? Bo slyszalam, ze niektorzy rezygnuja, jaki wplyw ma na dziecko picie kawy?
Od razu dodam, ze bez kawy chyba nie przezyje

Jeżeli masz niskie ciśnienie to bardzo słabą kawkę można wypić, z tego co wiem. Ale jeżeli pijesz ją tylko po to, aby pić to będziesz musiała raczej zrezygnować, albo raz na jakiś czas słabiutką.

[precious_81]

Napisane przez PatkaM84

hehehe, no to mu się pofarciło Plus z tego taki, oprócz tego, że ma nauczkę to to, że masz samochód dla siebie i nie będziesz musiała się z nim dogadywać kiedy jeździsz Ty a kiedy on

Ja nie chciałabym być ciągle kierowcą jadąc na jakieś imprezki. Teraz jeździmy na zmianę żeby było sprawiedliwie no i w ciąży też by się przydał mąż-kierowca bo z brzuszkiem często ciężko się jeździ.

[PatkaM84]

Napisane przez precious_81

Ja nie chciałabym być ciągle kierowcą jadąc na jakieś imprezki. Teraz jeździmy na zmianę żeby było sprawiedliwie no i w ciąży też by się przydał mąż-kierowca bo z brzuszkiem często ciężko się jeździ.

U nas my mamy obydwoje prawojazdy i mamy dogadane, że albo któres z nas nie pije (zależy jaka impreza i gdzie, czasami ja nie mam ochoty wogule tknąć alkoholu) albo od razu ustalamy, że jak chcemy pić to wracamy taksówką. A w ciaży jak się da to bym chciała jeździć normalnie ile się da. Chyba, że się nie da, to wtedy mąż będzie robił za szofera

[Nika1980]

Napisane przez kaaamila1

Cześć Laseczki

Dzisiaj znowu wylądowałam w nocy na pogotowiu, bo dostałam znowu takiej wysypki, że aż dłonie mi napuchły Dostałam zastrzyk i trochę znikło. Rano wstałam i znowu mnie wywaliło. Mam już dosyć. Na szczęście mój TŻ umówił mnie do dermatologa na 14 i będe wiedzieć co i jak.

Życzę miłego dnia

o kurcze...biedaku, ty to się masz... mam nadzieję, że ten dermatolog ci pomoże...

Napisane przez precious_81

Po cichutku gratuluję sprzedaży mieszkania My wierzymy że będzie dobrze tak samo jak Ty więc na pewno tej wiary Ci nie odbierzemy a jedynie możemy Cię w tym utwierdzić
U Ciebie z mieszkankiem dobrze a u nas właśnie odwrotnie, trochę się pomieszało



Zrobili Ci chociaż jakieś badania? Może masz źle dobrane te maści, a skoro zastrzyk działa tylko chwilowo to powinni to jakoś dokładniej sprawdzić.
Dużo zdrówka przesyłam

------------------------
Ja się dzisiaj cały czas waham czy kupić ten test czy nie. Musiałabym go zrobić jutro, żeby w razie jakby się udało zrobić TŻ niespodziankę w sobotę na urodziny W sumie jutro będzie 32 dc więc test w jedną czy druga stronę powinien wyjść wiarygodnie, prawda?

a zrób, a co tam..najwyżej będzie negatywny a jeśli będzie pozytywny to prezencik do pozazdroszczenia!

a co się dzieje z mieszkankiem???

Napisane przez zartownis

Mam male pytanko (w tym roku pewnie juz niedlugo zaczniemy sie starac o dzidzie) co sadzicie o piciu kawy w ciazy? Bo slyszalam, ze niektorzy rezygnuja, jaki wplyw ma na dziecko picie kawy?
Od razu dodam, ze bez kawy chyba nie przezyje

kofeina jest niezdrowa, dlatego trzeba również uważać na czarną herbatę, ale jeśli nie masz kłopotów z ciśnieniem i sercem to myślę, że filiżanka słabej kawy z mlekiem raz dziennie to zaszkodzi. upewnij się u swojego lekarza.

Napisane przez PatkaM84

Jeżeli masz niskie ciśnienie to bardzo słabą kawkę można wypić, z tego co wiem. Ale jeżeli pijesz ją tylko po to, aby pić to będziesz musiała raczej zrezygnować, albo raz na jakiś czas słabiutką.

dokładnie , zgadzam się

Dziewczyny, przysiadłam do robotki ułożyłam studentom test na zaliczonko a teraz się muszę zbierać do pracki aaahh

[miss.hot]

Napisane przez PatkaM84

U nas my mamy obydwoje prawojazdy i mamy dogadane, że albo któres z nas nie pije (zależy jaka impreza i gdzie, czasami ja nie mam ochoty wogule tknąć alkoholu) albo od razu ustalamy, że jak chcemy pić to wracamy taksówką. A w ciaży jak się da to bym chciała jeździć normalnie ile się da. Chyba, że się nie da, to wtedy mąż będzie robił za szofera

My też mamy oboje prawo jazdy i póki co dzielimy się autkiem
A z imprezami to jest tak, że ja ostatnio to jakoś "nie muszę" pić alkoholu, jakoś po prostu nie ciągnie mnie i problem rozwiązany

[gusiec]

u nas tylko ja mam prawko. i tak juz zostanie. jak TZ narzeka, ze nigdy nbie bedzie mial prawka to mu mowie, zeby sie cieszyl bo nie kazdy ma mozliwosc, zeby miec takiego super kierowce jak ja na prywatne uslugi
poki co nie ma problemu bo aktualnie mieszkamy w miejscu gdzie samochod bylby nam totalnie zbedny, poza tym mielibysmy ogromny problem z zaparkowaniem. a jak potrzebujemy to sobie wypozyczamy.

[fleurdelacour]

A u mnie nikt nie ma prawka. ja ze wzgledu na chorobe lokomocyjna, a moj ukochany, nie zrobil wczesniej bo mial pstro w glowie, a teraz jest len smierdzacy, chociaz kupilismy mu ksiazke i dostal angielskie prawko tymczasowe (takie, ze mozesz sie uczyc jezdzic) to mu sie nie chce.

podtrzymuje zeby kawy nie pic, nawet slabej, nawet jednej. mnie jedna slaba kawa powala, cala drze i chce mi sie wymiotowac. ironicznie, uwielbiam smak kawy i zapach kawy, dlatego pozwalam sobie od czasu do czasu, ale znam ryzyko. mleko nie niweluje kofeiny. ja waze 45 kilo. ile wazy plod?

moja mama pila kawe, nie wiedziala ze jest w ciazy do 3 miesiaca. a jedna kawa z rana to jej zwyczaj. tak urodzilam sie zdrowa i bylam zdrowa przez wiele lat. ciekawe jednak, ze w 24 roku zycia moj uklad neurologiczny zaczal powaznie fiksowac, ale lekarze nie znaja przyczyn...

[Nika1980]

Napisane przez gusiec

u nas tylko ja mam prawko. i tak juz zostanie. jak TZ narzeka, ze nigdy nbie bedzie mial prawka to mu mowie, zeby sie cieszyl bo nie kazdy ma mozliwosc, zeby miec takiego super kierowce jak ja na prywatne uslugi
poki co nie ma problemu bo aktualnie mieszkamy w miejscu gdzie samochod bylby nam totalnie zbedny, poza tym mielibysmy ogromny problem z zaparkowaniem. a jak potrzebujemy to sobie wypozyczamy.

a u nas odwrotnie- ja nie mam prawka i chyba nigdy nie zrobie, bo ja się wogóle do tego nie nadaję stanowiłabym zbyt duże zagrożenie na drodze hehehe mąż ma prawo jazdy i jest ok

[Foka29]

Ja piję filiżankę kawy z rana (przed ciążą pijałam 3 kubki).
Nie pijam za to herbaty (zawsze uważałam ją za paskudny napój), coli , kakao, nie jem czekolady.
Uważam, że to rozsądne rozwiązanie. W końcu muszę jakoś wstać z łózka.
We wszystkim ważny jest umiar, a najgorsze to popaść w paranoję.

[Miramej]

Cześć dziewczyny

Przepraszam, że się wtrącam, tak ni z gruszki, ni z pietruszki (czytam Was regularnie, ale czasu na pisanie na 3 wątku brak ). Jestem w 12 tygodniu i na ostatniej wizycie pytałam lekarza o kawę i zieloną herbatę (bo i o niej w sieci pełno sprzecznych informacji). Mówił, że i jedno i drugie jest używką, i 5 szklanek dziennie to ani jednego, ani drugiego nie wolno, ale jedną małą kawę z mlekiem i jedną zieloną do śniadania jak najbardziej. Reszta moich płynów do woda mineralna i napary owocowe (tzw. herbatki owocowe).

[PatkaM84]

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny, przysiadłam do robotki ułożyłam studentom test na zaliczonko a teraz się muszę zbierać do pracki aaahh

Nika ja nie wiem czy pisałaś czy nie, ale czym Ty się zajmujesz? Jesteś jakimś wykładowcą, nauczycielem?

Napisane przez Nika1980

a u nas odwrotnie- ja nie mam prawka i chyba nigdy nie zrobie, bo ja się wogóle do tego nie nadaję stanowiłabym zbyt duże zagrożenie na drodze hehehe mąż ma prawo jazdy i jest ok

Ja też tak zawsze uważałam, że sie nie nadaję na kierowcę, bo pewnie cały czas obijałabym inne samochody i tylko problem by był. Ale kiedyś mąż wywiózł mnie na taki wielki parking i powiedział, że mam pojeździć to normalnie poczułam wiatr w żaglach i wiedziałam! Muszę iść zrobić kurs i zdać egzamin! Dodatkową motywacją było to, że mieszkamy na lekkim wypiździewie, co prawda kursuje autobus, ale raz, dwa, góra trzy razy na godzinę... Także spiełam pośladki, poszłam na kurs, zapisałam się na egzamin i zdałam za pierwszym razem
I też zawsze myślałam, że wogule się do tego nie nadaję

[gusiec]

ja uwielbialam kiedys kawe. jej smak, zapach. i nigdy nie orzumialam mojej mamy, ktora nie lubi i nie pija kawy.
az pewnego dnia moj organizm stwierdzil, ze ma kawy dosc po kawce bylo mi niedobrze, bolal mnie brzuch i mialam mdlosci. wiec teraz pije mrozona zielona herbatke i hektolitry wody. od czasu do czasu zmowiam sobbie moccachino z baileysem i z bita smietana ale to juz nie to co kiedys

[kropka75]

Napisane przez PatkaM84

U nas my mamy obydwoje prawojazdy i mamy dogadane, że albo któres z nas nie pije (zależy jaka impreza i gdzie, czasami ja nie mam ochoty wogule tknąć alkoholu) albo od razu ustalamy, że jak chcemy pić to wracamy taksówką. A w ciaży jak się da to bym chciała jeździć normalnie ile się da. Chyba, że się nie da, to wtedy mąż będzie robił za szofera

Ja mam w tym temacie raj na ziemi. Mój TŻ nie pije. Dokąd byśmy nie pojechali, zawsze on prowadzi, nie dumam czy mogę lampkę wina, czy mogę Redsa. Jak zmykam na jakiś babski zlot poza miasto, to mnie wiezie i odbiera. No chyba że mam ochotę pobrykać po drodze albo się z kimś umawiam w połowie trasy, to mnie wiezie na przystanek i też np. obierze z przystanku.

Problem kto prowadzi czy kto dziś pije, w moim domu nie istnieje.

[sweetpinky]

Hello
widzę, że rozmowa na temat prawka, też mam i małż też, oboje mamy autka więc nie mam problemu by gdzieś pojechać jak on gdzieś buszuje

co do kawy, ja jestem maniak kawowy piję kilka dziennie więc jak zajdę w ciążę to trzeba będzie się oduczyć
piję praktycznie tylko kawę z mlekiem bo po herbacie strasznie wymiotuję jak napiję się będąc głodną i na pusty żołądek

[PatkaM84]

Ja z kawą naszczęście różnie. Codziennie nie piję, zazwyczaj jakoś mnie ochota musi na to najść ale jak już coś to lubie do ciasta

A co do samochodu to u nas być może kupimy jakieś jeźdzące 4 koła dla mnie wymagań żadnych nie mam, byle jeździł I może uda sie nam kupić cuś takiego

[yolanda9]

Napisane przez PatkaM84

U nas my mamy obydwoje prawojazdy i mamy dogadane, że albo któres z nas nie pije (zależy jaka impreza i gdzie, czasami ja nie mam ochoty wogule tknąć alkoholu) albo od razu ustalamy, że jak chcemy pić to wracamy taksówką.

u mnie jest dokładnie tak samo całkiem to wygodne...

Napisane przez Miramej

Cześć dziewczyny

Przepraszam, że się wtrącam, tak ni z gruszki, ni z pietruszki (czytam Was regularnie, ale czasu na pisanie na 3 wątku brak ). Jestem w 12 tygodniu i na ostatniej wizycie pytałam lekarza o kawę i zieloną herbatę (bo i o niej w sieci pełno sprzecznych informacji). Mówił, że i jedno i drugie jest używką, i 5 szklanek dziennie to ani jednego, ani drugiego nie wolno, ale jedną małą kawę z mlekiem i jedną zieloną do śniadania jak najbardziej. Reszta moich płynów do woda mineralna i napary owocowe (tzw. herbatki owocowe).

o kurcze...a ja właśnie od niedawna zamieniłam kawę na zieloną herbatę bo myślałam, że to zdrowsze...a tu okazuje się, ze nie bardzo... chyba będę się musiała na herbatki owocowe przerzucić

[sweetpinky]

muszę się Was poradzić, wpiszę moje tempki to mi powiecie, czy owu się zbliża ok?
05.01 - 36.4 (@)
06.01 - 36.3 (@)
07.01 - 36.3 (@)
08.01 - 36.4 (@)
09.01 - 36.3 (końcówka @)
10.01 - 36.3
11.01 - 36.4
12.01 - 36.5
13.01 - 36.3
14.01 - 36.5
15.01 - 36.6
i jak myślicie?

[Miramej]

Napisane przez yolanda9

o kurcze...a ja właśnie od niedawna zamieniłam kawę na zieloną herbatę bo myślałam, że to zdrowsze...a tu okazuje się, ze nie bardzo... chyba będę się musiała na herbatki owocowe przerzucić

Bo chyba jest, tylko w ciąży należy zachować umiar.

[sweetpinky]

Napisane przez Miramej

Bo chyba jest, tylko w ciąży należy zachować umiar.

chyba wszystko w zbyt dużych ilościach jest nie zdrowe

[memka87]

u nas z alkoholem na imprezach nie ma problemu bo ja po prostu... nie lubie alkoholu

[Miramej]

Napisane przez sweetpinky

chyba wszystko w zbyt dużych ilościach jest nie zdrowe

Tak, ale "duże ilości" w ciąży i nie-ciąży mogą być różne

[precious_81]

Napisane przez fleurdelacour

roznie bywa, ale skoro wielu doroslych ludzi nie moze pic kawy, w tym i ja, to tym bardziej maluszkowi moze nie posluzyc. zreszta, ja bym sie nie martwila na zapas. w ciazy 'smaki' sie zmieniaja i od kawy moze cie odrzucac.

Oczywiście jak komuś nie służy to na siłę nie ma co pić. Ja na przykład nie mogę jeść ciemnego pieczywa, ryżu a wszyscy tak trąbią że zdrowe także nie zawsze to co nam szkodzi jest ogólnie złe. Osobiście kawy nie piję więc ten problem mam z głowy, ale koleżanki piły i były zdrowiutkie.

Napisane przez PatkaM84

U nas my mamy obydwoje prawojazdy i mamy dogadane, że albo któres z nas nie pije (zależy jaka impreza i gdzie, czasami ja nie mam ochoty wogule tknąć alkoholu) albo od razu ustalamy, że jak chcemy pić to wracamy taksówką. A w ciaży jak się da to bym chciała jeździć normalnie ile się da. Chyba, że się nie da, to wtedy mąż będzie robił za szofera

To tak jak u nas

Napisane przez Nika1980

a zrób, a co tam..najwyżej będzie negatywny a jeśli będzie pozytywny to prezencik do pozazdroszczenia!

a co się dzieje z mieszkankiem???

W sumie nic nie tracę, no może jakieś 15 zł dobra to kupuję dzisiaj ten test

A z mieszkankiem w sumie może nie jakaś wielka tragedia, ale mnie trochę poirytowało. W skrócie to mieszkamy z moją mamą. Nie kupowaliśmy mieszkania bo ona cały czas twierdziła, że z jej facetem budują dom i się i tak wyprowadzi więc mieszkanie nam zostawi. No i teraz jak on chciał sprzedać swoje mieszkanie zeby włożyć w dom to pojawiła się jego "kochana" córeczka która nie mieszkała u niego już 2 lata i nagle stwierdziła że ona też ma prawo do tego mieszkania i tak łatwo mu nie popuści. Także nie wiem jak teraz będzie. Z moją mamą mieszka się naprawdę super, zresztą często nie ma jej po kilka dni jak sobie gdzieś wyjeżdżają itp., dużo czasu spędza z koleżankami więc nie wchodzimy sobie w drogę, poza tym jest bardzo ugodowa itp., ale ja boję się tego że się zwyczajnie nie zmieścimy jak pojawi się dziecko. Co prawda mamy 3 pokoje ale już teraz jest bardzo ciasno. Mój TŻ twierdzi, ze oczywiście przesadzam ale ja sobie jakoś tego nie wyobrażam.

Napisane przez Foka29

We wszystkim ważny jest umiar, a najgorsze to popaść w paranoję.

Zgadzam się

Napisane przez PatkaM84

Ja z kawą naszczęście różnie. Codziennie nie piję, zazwyczaj jakoś mnie ochota musi na to najść ale jak już coś to lubie do ciasta

To tak jak ja. Piję bardzo rzadko ale jak już mnie najdzie ochota to mnie taka rozkosz ogarnia

Napisane przez yolanda9

o kurcze...a ja właśnie od niedawna zamieniłam kawę na zieloną herbatę bo myślałam, że to zdrowsze...a tu okazuje się, ze nie bardzo... chyba będę się musiała na herbatki owocowe przerzucić

No tak owocowe chyba najbardziej neutralne, zaszkodzić sobie nimi raczej nie można.

[zartownis]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Tez nie pomyslalam, ze w ciazy, a juz na pewno pod koniec nie powinno sie jezdzic autem, ciekwe kto bedzie robil zakupy
TZ siedzi od 05 00 rano czesto do 17/18h w pracy, trzeba zawczasu pomyslec o organizacji

[sweetpinky]

Napisane przez zartownis

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Tez nie pomyslalam, ze w ciazy, a juz na pewno pod koniec nie powinno sie jezdzic autem, ciekwe kto bedzie robil zakupy
TZ siedzi od 05 00 rano czesto do 17/18h w pracy, trzeba zawczasu pomyslec o organizacji

też się nad tym zastanawiałam, bo ja kocham prowadzić

[zanka205]

dzień dobry

przybywam z ciążowymi fluidkami, bo dawno nie zaglądałam tu
a trzeba Was kochane wspomóc
łapcie



mam nadzieję, że podziałają

pozdrawiam

[gusiec]

łapię łapię te fluidy. i upycham po kieszeniach.

dzięki

[malin30]

Jestem już w domu, po obiadku i chwili relaksu z mężem przed telewizorkiem Teraz czas na porządki z listą

[kaaamila1]

Jestem już po wizycie u dermatologa i stwierdził ostrą pokrzywkę. Przepisał mi zastrzyki na dziesięć dni po dwa na raz.. Ponoć może się utrzymywać nawet do 3 tygodni, ale po tych zastrzykach powinno szybciej minąć. Ponoć jest to głownie spowodowane jedzeniem. Musiałam zjeść coś na chemii, czy konserwantach które tak mnie uczuliły. Mam teraz dietę od niej i przez najbliższe cztery dni mogę jeść tylko ziemniaki, ryż, masło, herbatę, cukier, sól, biały chleb i twaróg. Póżniej mam dodawać po dwa składniki nowe każdego dnia.

Widzę, że pisałyście o kawie to akurat nie jest dla mnie problem, bo jej nie lubię i nie pijam

Prawko mam ja i mój TŻ. Dzielimy się samochodem, ale oczywiście po imprezach nalezy on do mnie, bo ja nie pije. Nie lubię alkoholu Tylko winko z moim TŻ przed snem

No i dzisiaj kolejna niespodzianka, bo przyszła miesiączka. Proszę więc o zmianę na liście: last @ 15.01.09, cykl drugi

[malin30]

Napisane przez kaaamila1

Jestem już po wizycie u dermatologa i stwierdził ostrą pokrzywkę. Przepisał mi zastrzyki na dziesięć dni po dwa na raz.. Ponoć może się utrzymywać nawet do 3 tygodni, ale po tych zastrzykach powinno szybciej minąć. Ponoć jest to głownie spowodowane jedzeniem. Musiałam zjeść coś na chemii, czy konserwantach które tak mnie uczuliły. Mam teraz dietę od niej i przez najbliższe cztery dni mogę jeść tylko ziemniaki, ryż, masło, herbatę, cukier, sól, biały chleb i twaróg. Póżniej mam dodawać po dwa składniki nowe każdego dnia.

[...]

No i dzisiaj kolejna niespodzianka, bo przyszła miesiączka. Proszę więc o zmianę na liście: last @ 15.01.09, cykl drugi

Miejmy nadzieję, że się z tego szybko wyleczysz. A że @ przyszła, to może i lepiej. Ta pokrzywka byłaby niebezpieczna dla fasolki.