Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. VIII

[leana1]

doberek póżnym wieczorkiem

[AsikS]

Napisane przez mmagdaa_p

wiecie to jest straszne- przez 2 godziny nie miałam neta jak oni mogli mi to zrobić

Ty też? Ale to neo działa. Ja resetowałam trzy razy router, bo myślałam że to tylko u mnie.

[joanaros]

Napisane przez mmagdaa_p

wiecie to jest straszne- przez 2 godziny nie miałam neta jak oni mogli mi to zrobić

To juz prawie uzależnienie

[Lipglossjunkie]

Napisane przez hihi

P.S.
Która stosowała na własnej skórze AURIDERM????[/COLOR][/B]

Ja

Napisane przez jazmine

spuchła i nie mogła spuscic z siebie powietrza przez 2 lata

,

Napisane przez ukrycior

Nagle przychodzi taki czas, że serce podchodzi do gardła, a piękny widok budzi myśl: chciałabym to pokazać małemu człowieczkowi. I nie wiadomo skąd się bierze nagle taka właśnie myśl. I ta myśl powoduje nagle jakiś głód w sercu. I już nie ma przebacz... ma być dzidziol i koniec.

Piekne

Napisane przez Guarana

Jestem, zwarta i gotowa

Zwarta? Teraz juz chyba tylko gotowa

[smyk03]

Czeeść

[bmoniq]

Napisane przez smyk03

Czeeść

cześć smyku

[Tanyia]

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;10514758]dobrze, ze chociaz Wy pilnujecie kolejki, bo ja sie pogubiłam...
[/quote]

Tak nieśmiało się zapytam, czy mogłabym tez sie usatwic do tej kolejki?

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;10515874]w sumie to juz dawno straciłam nadzieje, bo sądząc po ilosciach jedzenia ktore pochłaniam powinnam wygladac jak wielorybica...


[/quote]

Zazdraszczam pochłaniania bez skutków wielorybic ja niestety tak nie mam

Asiu i Magdo też mam neo i też mi padła na około 2h

Guaranko, Asiu i Reese dziękuje za rybki Czy mogę się Wam jakoś odwdzięczyc?

[Tanyia]

Napisane przez smyk03

Czeeść

Czesc Karolinko
Jak zdrówko?

[mmagdaa_p]

Napisane przez AsikS

Ty też? Ale to neo działa. Ja resetowałam trzy razy router, bo myślałam że to tylko u mnie.

Ty też nie miałaś ? zabiję ich
Do internetu się komputer podłączał, myślałam że to mój modem albo coś

zadzwoniłam do nich na infolinię i im tłumacze że nie ma to wciskają mi ciemnotę że to wina mojego komputera...taaa jasna i nagle wszystkie komputery w domu się popsuły ( mam podłączone 3). Mam dośc tej całej telekomunikacji. Mądrzy są żeby tylko kase brać!

Jutro piszę do nich skargę, bo to już jest nie do zniesienia.
W wakacje internet na zmianę był, nie był. Jak tak można traktować klientów. Niby poważna firma. Kazali mi zapisywać kiedy nie ma to dostanę wyrównanie w rachunku. Ale po to chyba podpisuje się umowę żeby on był a nie po to żeby zwracali kasę za czas kiedy nie ma

A najśmieszniejsze jest to że jak chcieliśmy umowę zerwać, bo się z niej nie wywiązują to jeszcze karę mieliśmy płacić......phi za co, chyba tylko za to że byłam tak niemądra i namówiłam rodziców żeby przedłużyli umowę.

Mieszkam w domu i nie mogę mieć żadnego stałego łącza zostaje tylko radiówka ale ciotka moja miała i kiepska jest

ale się zdenerwowałam, olewają ludzi i nawet się z tym nie kryją

Napisane przez joanaros

To juz prawie uzależnienie

nie prawie tylko już dawno uzależnienie

źle się czuję mając świadomość że nie mam internetu nawet jak robię coś innego to zawsze mam taką myśl że może będę musiała coś sprawdzić a tu klops

chyba niedługo na odwyk pójdę

[mmagdaa_p]

Napisane przez Tanyia

Asiu i Magdo też mam neo i też mi padła na około 2h

wrrrrr
aż chyba się do nich przejdę i rękami wytłumacze jak nie rozumieją po polsku, mam tp po dziurki w nosie


Lipkukoledzy

[joanaros]

Napisane przez mmagdaa_p

nie prawie tylko już dawno uzależnienie

źle się czuję mając świadomość że nie mam internetu nawet jak robię coś innego to zawsze mam taką myśl że może będę musiała coś sprawdzić a tu klops

chyba niedługo na odwyk pójdę

moja kolezanka poszła jak przesiedziała na necie 48 h gadając na gadu i forach, nic nie jedząc, nie śpiąc, zawalając prawie studia. Odwyk zrobili jej rodzice - odcięłi neta

[mmagdaa_p]

Napisane przez joanaros

moja kolezanka poszła jak przesiedziała na necie 48 h gadając na gadu i forach, nic nie jedząc, nie śpiąc, zawalając prawie studia. Odwyk zrobili jej rodzice - odcięłi neta

uu bardzo drastyczny środek

Dobrze że moi na to nie wpadli odpukać wtedy to ja dopiero bym nie jadła i nie spała

[Guarana]

Napisane przez Lipglossjunkie

Zwarta? Teraz juz chyba tylko gotowa

Napisane przez leana1

doberek póżnym wieczorkiem

Cześć LeankaJak synek?

Pytałaś mnie kilka dni temu o "Gotowe..." mam do 10 odcinka Ale jakoś mnie już nie kręci. Traz Dr House u mnie rządzi

Napisane przez Tanyia

Guaranko, Asiu i Reese dziękuje za rybki Czy mogę się Wam jakoś odwdzięczyc?

Mi możesz trzeba mi meble wnieść na III piętro

Napisane przez mmagdaa_p

ale się zdenerwowałam, olewają ludzi i nawet się z tym nie kryją

Chlupnij sobie boś nerwowa.

[mmagdaa_p]

Napisane przez Guarana

Chlupnij sobie boś nerwowa.

dużo bym musiała wypić

[joanaros]

Napisane przez mmagdaa_p

dużo bym musiała wypić

to ja się dołączę

[Guarana]

Napisane przez mmagdaa_p

dużo bym musiała wypić

Nie żałuj sobie

[Tanyia]

Napisane przez mmagdaa_p

Ty też nie miałaś ? zabiję ich
Do internetu się komputer podłączał, myślałam że to mój modem albo coś

zadzwoniłam do nich na infolinię i im tłumacze że nie ma to wciskają mi ciemnotę że to wina mojego komputera...taaa jasna i nagle wszystkie komputery w domu się popsuły ( mam podłączone 3). Mam dośc tej całej telekomunikacji. Mądrzy są żeby tylko kase brać!

Jutro piszę do nich skargę, bo to już jest nie do zniesienia.
W wakacje internet na zmianę był, nie był. Jak tak można traktować klientów. Niby poważna firma. Kazali mi zapisywać kiedy nie ma to dostanę wyrównanie w rachunku. Ale po to chyba podpisuje się umowę żeby on był a nie po to żeby zwracali kasę za czas kiedy nie ma

A najśmieszniejsze jest to że jak chcieliśmy umowę zerwać, bo się z niej nie wywiązują to jeszcze karę mieliśmy płacić......phi za co, chyba tylko za to że byłam tak niemądra i namówiłam rodziców żeby przedłużyli umowę.

Mieszkam w domu i nie mogę mieć żadnego stałego łącza zostaje tylko radiówka ale ciotka moja miała i kiepska jest

ale się zdenerwowałam, olewają ludzi i nawet się z tym nie kryją


nie prawie tylko już dawno uzależnienie

źle się czuję mając świadomość że nie mam internetu nawet jak robię coś innego to zawsze mam taką myśl że może będę musiała coś sprawdzić a tu klops

chyba niedługo na odwyk pójdę

Mój bardzo dobry kolega pracował na infolinii w Neostradzie. Naopowiadał mi tyle rzeczy, że w głowie sie nie mieści. Oni jako dostawca neta czują się bezkarni. Skargi, dzwonienie często nie przynosi skutku, bo to po prostu zlewają. Rzadko kto ma taki transfer za jaki płaci. Mieszkam w Poznaniu, który niestety słynie z tego, że ma syfny net ( neostrade) ciągle mamy przeciązenia, co jakiś czas pada, a na wiosnę przepieli nas do jakiejś ogólnej linii i np strona google wczytywała mi sie 15 minut. Dzwoniłam kilka razy i nic nie uzyskałam Nawet tej rekompensaty za niby za słaby tarnsfer lub brak netu. Szkoda gadac. Ja juz nawet się nie denerwuje i nie wściekam, bo wiem, że to nic nie zmieni ( a złośc urodzie szkodzi )

Napisane przez joanaros

moja kolezanka poszła jak przesiedziała na necie 48 h gadając na gadu i forach, nic nie jedząc, nie śpiąc, zawalając prawie studia. Odwyk zrobili jej rodzice - odcięłi neta

Ja w jakiś sposób tez jestem uzależniona od internetu. Kiedyś było gorzej, bo byłam uzależnienia od netu i od L2 (Lineage II to taka gra online). Źle się czuje jak wiem, że net leży i nie moge sprawdzic poczty, albo zobaczyc czy siostra jest na skype, czy poczytac coś. Przyzwyczaiłam się, że internet jest i już. Jak jest wszystko ok to potrafie przez kilka kilkanaście godzin nie podchodzic wogóle do komputera, albo nie wchodzic do internetu, a jak pada to zawsze w tym czasie chciałam robic coś pilnego i mnie wkurza, że nie moge

[mmagdaa_p]

Napisane przez joanaros

to ja się dołączę

Napisane przez Guarana

Nie żałuj sobie

no to dziewczyny chluśniem bo uśniem

Napisane przez Tanyia

Mój bardzo dobry kolega pracował na infolinii w Neostradzie. Naopowiadał mi tyle rzeczy, że w głowie sie nie mieści. Oni jako dostawca neta czują się bezkarni. Skargi, dzwonienie często nie przynosi skutku, bo to po prostu zlewają. Rzadko kto ma taki transfer za jaki płaci. Mieszkam w Poznaniu, który niestety słynie z tego, że ma syfny net ( neostrade) ciągle mamy przeciązenia, co jakiś czas pada, a na wiosnę przepieli nas do jakiejś ogólnej linii i np strona google wczytywała mi sie 15 minut. Dzwoniłam kilka razy i nic nie uzyskałam Nawet tej rekompensaty za niby za słaby tarnsfer lub brak netu. Szkoda gadac. Ja juz nawet się nie denerwuje i nie wściekam, bo wiem, że to nic nie zmieni ( a złośc urodzie szkodzi )



Ja w jakiś sposób tez jestem uzależniona od internetu. Kiedyś było gorzej, bo byłam uzależnienia od netu i od L2 (Lineage II to taka gra online). Źle się czuje jak wiem, że net leży i nie moge sprawdzic poczty, albo zobaczyc czy siostra jest na skype, czy poczytac coś. Przyzwyczaiłam się, że internet jest i już. Jak jest wszystko ok to potrafie przez kilka kilkanaście godzin nie podchodzic wogóle do komputera, albo nie wchodzic do internetu, a jak pada to zawsze w tym czasie chciałam robic coś pilnego i mnie wkurza, że nie moge

no z tymi ich szybkościami to druga sprawa

Mam neozdradę od początku, jak tylko się pojawiła. Wtedy to coś cieżkie pieniadze kosztowała, jakoś 200 zł abonament czy coś koło tego. Potem zaczęli sprzedawać za 1 zł i się zaczęło. Ludzie kupowali bo tanio i od tego pory jestem niezadowolona

a na początku, nie można było na nich złego słowa powiedzieć.

Trzeba by się tak zebrać i pójść do sądu ochrony konsumentów z nimi, a co niech nie czują się tak pewnie !! podpadli mi a ja pamiętliwa jestem

[Tanyia]

Napisane przez Guarana

Traz Dr House u mnie rządzi

Mi możesz trzeba mi meble wnieść na III piętro


Chlupnij sobie boś nerwowa.

Dr House obejrzałam wszystkie odcinki jakie do tej pory były emitowane Ogólnie kocham wszelkie medyczne seriale: Greys anatomy, Private tractice, ER czy Housa

Z moja rwą kulszową nie nadaje sie na tragarza Ale za to mogę gotowac: moim autorskim pomysłem sa żeberka cynamonowo-ziołowo-winne Cały czas udoskonalam przepis i sa coraz lepsze

Ja już piję Carlsberga Pomaga mi przy okresie, bo piwo rozluźnia mięśniówke gładką, przez co mniej boli mnie brzuszek

[Guarana]

Napisane przez Tanyia

Ale za to mogę gotowac: moim autorskim pomysłem sa żeberka cynamonowo-ziołowo-winne Cały czas udoskonalam przepis i sa coraz lepsze

Hmmmmm, chcesz mnie utuczyć Ale cynamonem mnie nie skusisz Ja robię w imbirze, czosnku miodzie i sosie sojowym

[chise]

Napisane przez Tanyia

Mój bardzo dobry kolega pracował na infolinii w Neostradzie. Naopowiadał mi tyle rzeczy, że w głowie sie nie mieści. Oni jako dostawca neta czują się bezkarni. Skargi, dzwonienie często nie przynosi skutku, bo to po prostu zlewają. Rzadko kto ma taki transfer za jaki płaci. Mieszkam w Poznaniu, który niestety słynie z tego, że ma syfny net ( neostrade) ciągle mamy przeciązenia, co jakiś czas pada, a na wiosnę przepieli nas do jakiejś ogólnej linii i np strona google wczytywała mi sie 15 minut. Dzwoniłam kilka razy i nic nie uzyskałam Nawet tej rekompensaty za niby za słaby tarnsfer lub brak netu. Szkoda gadac. Ja juz nawet się nie denerwuje i nie wściekam, bo wiem, że to nic nie zmieni ( a złośc urodzie szkodzi )



Ja w jakiś sposób tez jestem uzależniona od internetu. Kiedyś było gorzej, bo byłam uzależnienia od netu i od L2 (Lineage II to taka gra online). Źle się czuje jak wiem, że net leży i nie moge sprawdzic poczty, albo zobaczyc czy siostra jest na skype, czy poczytac coś. Przyzwyczaiłam się, że internet jest i już. Jak jest wszystko ok to potrafie przez kilka kilkanaście godzin nie podchodzic wogóle do komputera, albo nie wchodzic do internetu, a jak pada to zawsze w tym czasie chciałam robic coś pilnego i mnie wkurza, że nie moge

Z neo naprawdę kiepsko, ale wszystko zaczęło się psuć, gdy przejęli ich Żabojady. Nie potrafią ogarnąć wszystkiego, dlatego po terminie umowy zrezygnowaliśmy z ich usług całkowicie - nawet telefon stacjonarny mamy w innej sieci.
Obecnie mam radiowy, ale przez kabel i od 2 lat działa. Obecnie negocjuję, żeby uzyskać od brata bezprzewodowy net. bo nie chce się ze mną podzielić - taka siostrzano-braterska miłość

[Tanyia]

Napisane przez Guarana

Hmmmmm, chcesz mnie utuczyć Ale cynamonem mnie nie skusisz Ja robię w imbirze, czosnku miodzie i sosie sojowym

Nie chcę utuczyc, chce się odwdzięczyc czymś pysznym

Ja kiedys pomyliłam skłądniki z przepisu i zamiast sproszkowanego kakao ( który miał podostrzyc ) dodałam cynamon do żeberek- juz myślałam, że były niezjadliwe, ale...... od tego czasu improwizowałam kilka razy i cynamon wcale a wcale tak zupełnie niepaasujący do mięsa nie jest. Wystarczy dodac umiejętnie i z fantazją reszte przypraw i wychodzi cos pysznego

Lubie wszelkie improwizacje i spróbuje Twojego sposobu przyprawiania żeberek ( mam nadzieję, że pozwolisz )Dodajesz świeży imbir czy proszkowany?

[mmagdaa_p]

Napisane przez chise

Z neo naprawdę kiepsko, ale wszystko zaczęło się psuć, gdy przejęli ich Żabojady. Nie potrafią ogarnąć wszystkiego, dlatego po terminie umowy zrezygnowaliśmy z ich usług całkowicie - nawet telefon stacjonarny mamy w innej sieci.
Obecnie mam radiowy, ale przez kabel i od 2 lat działa. Obecnie negocjuję, żeby uzyskać od brata bezprzewodowy net. bo nie chce się ze mną podzielić - taka siostrzano-braterska miłość

ja też myślałam o bezprzewodowym jakimś iplusie czy coś, ale 3 komputery w domu to trzeba 3 abonamenty płacić, czyli wychodzi około 200 zł

narazie to mam jeszcze umowę z tymi darmozjadami

[Guarana]

Napisane przez Tanyia

Nie chcę utuczyc, chce się odwdzięczyc czymś pysznym

Mam rodzinkę w Poznaniu i kiedyś jadłam u nich jakąś pychotkę...coś na bazie białego sera....nie pamiętam nazwy, ale to jakieś takie Wasze regionalne To ja to bym chciała

[bmoniq]

Napisane przez mmagdaa_p

ja też myślałam o bezprzewodowym jakimś iplusie czy coś, ale 3 komputery w domu to trzeba 3 abonamenty płacić, czyli wychodzi około 200 zł

narazie to mam jeszcze umowę z tymi darmozjadami

a routerem czy rooterem nie da się rozdzielic sygnału?

[chise]

Napisane przez Guarana

Mam rodzinkę w Poznaniu i kiedyś jadłam u nich jakąś pychotkę...coś na bazie białego sera....nie pamiętam nazwy, ale to jakieś takie Wasze regionalne To ja to bym chciała

Guaranko, może pyry z gzikiem? To typowe poznańskie jedzenie

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez AsikS

1. Hihi,
2. Guaranka,
3. Paulinka,
4. Sis,
5. Nuleczka

jestes niesamowita!!!! jak Ty to wszystko zapamietujesz???

Napisane przez Guarana

Poskakałam i chcę taki:
http://picasaweb.google.pl/gabcia81/...77160231363666

proszem, bardzo sie bedzie robił

Napisane przez Tanyia

Tak nieśmiało się zapytam, czy mogłabym tez sie usatwic do tej kolejki?


ustaw sie dziecko i pamietaj za kim jestes bo babcia Gabrysia o( moj tato jak mnie pierwszy raz zobaczył jak haftuje stwierdził ze brakuje mi tylko fotela bujanego i babcinegoczepka na głowie... )ma juz skleroze....



Zazdraszczam pochłaniania bez skutków wielorybic ja niestety tak nie mam

wlasnie sie zabieram za pizzoszke

Napisane przez mmagdaa_p

Ty też nie miałaś ? zabiję ich
Do internetu się komputer podłączał, myślałam że to mój modem albo coś

zadzwoniłam do nich na infolinię i im tłumacze że nie ma to wciskają mi ciemnotę że to wina mojego komputera...taaa jasna i nagle wszystkie komputery w domu się popsuły ( mam podłączone 3). Mam dośc tej całej telekomunikacji. Mądrzy są żeby tylko kase brać!

Jutro piszę do nich skargę, bo to już jest nie do zniesienia.
W wakacje internet na zmianę był, nie był. Jak tak można traktować klientów. Niby poważna firma. Kazali mi zapisywać kiedy nie ma to dostanę wyrównanie w rachunku. Ale po to chyba podpisuje się umowę żeby on był a nie po to żeby zwracali kasę za czas kiedy nie ma

A najśmieszniejsze jest to że jak chcieliśmy umowę zerwać, bo się z niej nie wywiązują to jeszcze karę mieliśmy płacić......phi za co, chyba tylko za to że byłam tak niemądra i namówiłam rodziców żeby przedłużyli umowę.

Mieszkam w domu i nie mogę mieć żadnego stałego łącza zostaje tylko radiówka ale ciotka moja miała i kiepska jest

ale się zdenerwowałam, olewają ludzi i nawet się z tym nie kryją

ja tez mam dupostrade wiec znam ten ból i raczej nic nie da składnaie skarg i dzwonienie bo oni wszystko maja gdzies- ewentualnie zaproponują Ci ze jak cos Ci sie nie podoba to zawsze mozesz rozwiazac umowe płacąc kare oczywiscie

[chise]

Napisane przez mmagdaa_p

ja też myślałam o bezprzewodowym jakimś iplusie czy coś, ale 3 komputery w domu to trzeba 3 abonamenty płacić, czyli wychodzi około 200 zł

narazie to mam jeszcze umowę z tymi darmozjadami

Nie wiem jak z kasą, bo my mamy wieżę i w zamian za to mamy net, a kompów jest kilka

[Guarana]

Napisane przez Tanyia

Lubie wszelkie improwizacje i spróbuje Twojego sposobu przyprawiania żeberek ( mam nadzieję, że pozwolisz )Dodajesz świeży imbir czy proszkowany?

Nigdy nie proszkowany jest gorzki
Mój przepis:
pół szklanki sosu imbirowego i tyle samo miodu. Podgrzewasz to w garnuszku mieszając. Dodajesz do tego starty imbir i czosnek. W tym zanurzasz wcześniej podgotowane żeberka. Na godzinkę do lodówki. Potem do rozgrzanego piekarnika. Co jakieś 10 minut podlewasz z góry sosem żeby nie wyschły. Gotowe.
Konieczna bagietka albo inna buła do maczania w sosiku

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez Tanyia

Z moja rwą kulszową nie nadaje sie na tragarza Ale za to mogę gotowac: moim autorskim pomysłem sa żeberka cynamonowo-ziołowo-winne Cały czas udoskonalam przepis i sa coraz lepsze

Ja już piję Carlsberga Pomaga mi przy okresie, bo piwo rozluźnia mięśniówke gładką, przez co mniej boli mnie brzuszek

Napisane przez Guarana

Hmmmmm, chcesz mnie utuczyć Ale cynamonem mnie nie skusisz Ja robię w imbirze, czosnku miodzie i sosie sojowym

skąd bierzecie pomysły na takie potrawki ja jedyne zeberka jakie znam i jakie jadłam to w sosie wlasnym z kminkiem.... dawac mi tu zaraz przepisy tzn ładnie prosze...

a skoro alkoholizm sie u nas szerzy to ja tez dołacze z moim drinesiem