Maturzystki 2008 jednak nie balują na studiach cz. X

[e_myszka]

Ojej wygrałam zestaw w konkursie rossmana - poleciałam i odebrałam

Szkoda,że o tym,że wygrałam poinformowali mnie dopiero teraz a zestaw czekał na mnie od 13 grudnia Dostalam tylko maila,ze jak nie odbiore nagrody to mi przpeadnie ;P

Więc mam choinki filcowe ;P i zestaw Garniera Płyn do demakijazu ( maja szczescie,ze do skory wrazliwej bo wlasnie takiego uzywam ) krem do rak i krem do buzi

[lele]

Myszko gratuluje!

[HulaGirl]

niedługo przyjdzie P.

[e_myszka]

Napisane przez lele

Myszko gratuluje!

a dziękuję dziękuję

Napisane przez HulaGirl

niedługo przyjdzie P.

W takim razie miłego wieczorku Hula

[lele]

Hula trzymam kciuki

[ViLLeMkA]

Napisane przez HulaGirl

niedługo przyjdzie P.

a ja zaraz ide do M

dalej nic nie zjadlam, ledwo zyje

[HulaGirl]

no a mam nadzieje, że będzie miło, sympatycznie i wogóle super
nie ma żadnej z moich dziewczyn z którymi mieszkam, 2 są w Kielach, a trzecia wróci dopiero koło 23-24 bo poszła do klubu

[lele]

a ja jestem juz tylko z P. K. sobie poszedl

hahahahha :P


Hula to mam nadzieje, ze bedzie to romantycnzy jak wymarzony piatkowy wieczor

[HulaGirl]

Napisane przez ViLLeMkA

a ja zaraz ide do M

dalej nic nie zjadlam, ledwo zyje

zjedz coś koniecznie! ja właśnie przed chwilą zjadłam pierwszy normalny posiłek dzisiaj i od razu mi lepiej! poza tym nie chce żby mi tak bezczelnie burczało w brzuchu jak P bedzie

Napisane przez lele

a ja jestem juz tylko z P. K. sobie poszedl

hahahahha :P


Hula to mam nadzieje, ze bedzie to romantycnzy jak wymarzony piatkowy wieczor

własnie napaliłam w kominku, jest też wino
własnie robię się na bóstwo

[ViLLeMkA]

zepsulam sobie rosolek w proszku, wsypalam go do herbaty

[lele]

Vill ale jak to?

Hula mrytytyty!

[emememsik]

Napisane przez lele

ja przeczytalam wszystkie lektury, moze z jednym czy dwoma wyjatkami.. w calym zyiu chyba tylko 4 lektur nie przeczytalam i nie sadze, ze mialabym problem z podstawa, ale piszac rozszerzenie pomylilam parabolizm z hiperbolizmem i mialam ok 90%..

Ja przez całe LO przeczytałam jedną lekturę i to na poziom rozszerzony. Ta matura sprawdza umiejętność kombinowania i inteligencję, a nie wiedzę. Wydaje mi się, że na rozszerzoną jednak trzeba mieć coś w głowie.

[lele]

wiesz, ja zawsze lubilam polski.. ale na matfizowym polskim nie robilismy za wiele.. dzien czy dwa przed matura wypisalam sobie srodki a efekt byla az ponad ten zamierzony.. no ale kazdy moze miec inne odczucia

[ViLLeMkA]

Napisane przez lele

Vill ale jak to?

nooo zaprosil mnie ;>

[lele]

a to z cyklu avek: https://wizaz.pl/forum/member.php?u=124293
Mariolcia?? :P
hehehe jestem ciekawa keidy zobaczymy kogos z moim :p


hehehehehehe Vill ale jak to? herbatka zaprosila rosolek?

[zetka89]

Napisane przez lele

hehehe jestem ciekawa keidy zobaczymy kogos z moim :p

zobaczysz, że ktoś Ci go skradnie kiedyś ;P

spalam ponad 1.5h, leki nie działają i taka zabawa...pffff.
już 20 a ja jeszcze nic naukowego nie zrobiłam prawie dzisiaj ;O
: (

[ville]

Napisane przez emememsik

Wydaje mi się, że na rozszerzoną jednak trzeba mieć coś w głowie.

A skąd! To znaczy: gdy ktoś nie ma na podstawową, to i na rozsz. mieć nie będzie. Ale uważam, że do matury R z polskiego nie jest potrzebna wiedza (no, taka, jak i na PP), lecz szczęście, żeby pytania były zrozumiale sformułowane.

Ja wczoraj pisałam termin "0" z Literaturoznawstwa, ale pytania były tak głupie, że nie łudzę się.

[Tesiaczek]

Napisane przez Shiruvii

Black!!!!!!! Ten chlopak z ciemnymi wlosami i w okularach - cudny jest ;p


W ogole fajne fotki

Jakie fotki? ominęłam coś?


Zetka, pdziwiam cię z tą nauką w nocy. Ja przez 2 dni nie spałam do 3, bo się uczyłam i musiałam osypiać w dzień po uczelni, bo nie dałam rady

Vill, może ty mi pomożesz. Nie chciało mi się ściągać OTH, wię obejrzałam na YT. odc. 12 mi się zgadzał, a 13 w części powtórkowej było, że Brook znowu napadł ten koleś, a tego nie było w poprzednim odcinku. więc nie wiem, czy ie było jego emisji czy źle ponumerowali na YT

[h2o0]

Dziewczyny mam parę pytań dla tych, które mieszkają ze swoim TŻ.
1. Czy Wasi rodzice wiedzą, że mieszkacie razem? Jeśli tak, jakie mają zdanie na ten temat?
2. Jak wygląda podział obowiązków pomiędzy Ciebie a TŻ? Każdy sprząta po sobie czy sprząta jedno z Was bądź jakaś inna opcja?
3. Jesteście w stanie się uczyć, jeżeli TŻ jest w pobliżu i można robić z nim coś bardziej przyjemnego niż nauka?

[e_myszka]

Napisane przez lele

a to z cyklu avek: https://wizaz.pl/forum/member.php?u=124293
Mariolcia?? :P
hehehe jestem ciekawa keidy zobaczymy kogos z moim :p


hehehehehehe Vill ale jak to? herbatka zaprosila rosolek?

Albo z moim

Też nie rozumiem tej herbatki i rosolku o co chdozi ?:P

[lele]

Napisane przez zetka89

zobaczysz, że ktoś Ci go skradnie kiedyś ;P

nikt nie ma takiego nacpanego bugsa i bogusia

Napisane przez h2o0

Dziewczyny mam parę pytań dla tych, które mieszkają ze swoim TŻ.
1. Czy Wasi rodzice wiedzą, że mieszkacie razem? Jeśli tak, jakie mają zdanie na ten temat?
2. Jak wygląda podział obowiązków pomiędzy Ciebie a TŻ? Każdy sprząta po sobie czy sprząta jedno z Was bądź jakaś inna opcja?
3. Jesteście w stanie się uczyć, jeżeli TŻ jest w pobliżu i można robić z nim coś bardziej przyjemnego niż nauka?

1. nie, nie wiedza.. najpeirw wyrazili zgode, a pozneij ja cofneli z powodu mojej siostry. chociaz szczerze mowiac wiedza,z e cale dnie spedzamy razem, ze razem jemy, gotujemy i nie maja nic przeciwko temu. mama specjalnie daje meisko dla Tz itp
2. sprzatamy zamiennie. ja czesciej gotuje Tz czesciej zmywa. chociaz nie powiem czesto robi mi sniadanie do lozka itp. sprzatamy jak komu wygodniej, prawnie robimy razem, razem swgregujemy, wstawiamy, wieszamy i skladamy. robimy sobie wzajemnie herbatki itp. zakupy tez robimy razem te wieksze lub ta osoba, co ma podrodze, czas kupuje chleb itp. choc Tz nie raz mi robil niespodzianki kielbaskami na sniadanie, ktore sobie w nocy wymarzylam itp
3.uczylismys ie razem do matury, mimo ze zdawalismy inne przedmioty. czesto razem dyskutujemy na tematy, ktorych sie uczy jedno z nas. tak samo jak i o tematach zyciowych. jak jade do domu nie moge zebrac sie do nauki. tu razem motywujemy sie i gonimy. a na przyjemnosci tez mamy czas. wszystko mozna pogodzic

Napisane przez e_myszka

Albo z moim

nono :P i podpis E-Szczurek zeby perfidniej bylo :p

[marta6704]

Myszko: Gratuluje

Hula: Kciuki bede trzymac za was

Napisane przez h2o0

Dziewczyny mam parę pytań dla tych, które mieszkają ze swoim TŻ.
1. Czy Wasi rodzice wiedzą, że mieszkacie razem? Jeśli tak, jakie mają zdanie na ten temat?
2. Jak wygląda podział obowiązków pomiędzy Ciebie a TŻ? Każdy sprząta po sobie czy sprząta jedno z Was bądź jakaś inna opcja?
3. Jesteście w stanie się uczyć, jeżeli TŻ jest w pobliżu i można robić z nim coś bardziej przyjemnego niż nauka?

1. wiedzą i nie mają nic przeciwko.
2. różnie to bywa, raz ja, raz tz, raz każdy po sobie.
3. Jestem w stanie się uczyć i w jego towarzystwie lepiej mi to wychodzi niż jak uczyłam się kiedyś sama.Zakładam stopery i tż nawet jak siedzi obok, dla mnie nie istnieje w czasie nauki, trzeba umieć rozdzielać przyjemności z przykrym obowiązkiem

Uczyłam się
Dzwoniłam mamusia i kupiła mi jakiś ciuszek, jak przyjade to zobacze i na odchodne zapytała się czy babcią nie zostanie
Oh my dear mother

[zetka89]

Napisane przez lele

nono :P i podpis E-Szczurek zeby perfidniej bylo :p

jutro nasz współlokator ma urodziny i sąsiedzi nasi przez ścianę (też studenci) robią pożegnalną imprezę bo się wyprowadzają niestety - już widzę jutrzejszy dzień

[h2o0]

lele
a co ma do tego Twoja siostra? Jest przeciwko Tobie?

[lele]

Napisane przez zetka89

jutro nasz współlokator ma urodziny i sąsiedzi nasi przez ścianę (też studenci) robią pożegnalną imprezę bo się wyprowadzają niestety - już widzę jutrzejszy dzień

Ty sie tak nie smiej, bo w Toruniu sa zaklady miesne Zetka i za kazdym razem moj tz sie pyta czy amsz cos z nimi wspolnego i cyz o nich wiesz:P
no to jutro jedna wielka impreza i Ciebie

Napisane przez h2o0

lele
a co ma do tego Twoja siostra? Jest przeciwko Tobie?

a dlaczego chcesz to wiedziec? co rozumiesz przez bycie przeciwko komus? nie, nie jest przeciwko mnie, ani przeciwko mojemu Tz, sa inne powody, znane bywalczyniom watku. moge udzielic odpowiedzi, bo nie jest to tajemnica, tylko czy aby nie za duzo informacji bez przyczyny?

[marta6704]

W ramach odmóżdzenia sesyjnego gotowe na wszysztko i plotkara

[zetka89]

Napisane przez lele

Ty sie tak nie smiej, bo w Toruniu sa zaklady miesne Zetka i za kazdym razem moj tz sie pyta czy amsz cos z nimi wspolnego i cyz o nich wiesz:P
no to jutro jedna wielka impreza i Ciebie

kurcze, wydało się!
śmiesznie, że to akurat mięsny, bo to chyba jedyny sklep do którego nie mogę wejść ze względu na zapach.

no impreza impreza ^^
mój współlok już od wczoraj świętuje te urodziny ;P
odkąd wyszedł o 22 to do tej pory nie wrócił i jak przed chwilą dzwonił to możliwe, że np wróci dopiero jutro popołudniu

[h2o0]

lele
jeżeli o coś pytam, to tylko z czystej ciekawości, chciałam po prostu wiedzieć jak to jest u innych osób w takiej a nie innej sprawie, nie musisz odpowiadać na moje pytanie jeśli nie chcesz
przez 'bycie przeciwko komuś' rozumiem nie popieranie czyichś decyzji, wyborów... z mniej lub bardziej znanej przyczyny bądź przyczyny bezsensownej
czytam często ten wątek ogólnie rzecz biorąc

[lele]

Napisane przez marta6704

W ramach odmóżdzenia sesyjnego gotowe na wszysztko i plotkara

uhuhu a ja w sumie nie wiem co robie hehehe.. robie nic, odmozdzam sie.. ale prawoznsatwo do mnie wola

Napisane przez zetka89

kurcze, wydało się!
śmiesznie, że to akurat mięsny, bo to chyba jedyny sklep do którego nie mogę wejść ze względu na zapach.

Ty pewnie jestes corka jakiegos mafiozo, ktory ukrywa sie pod szyldem sklepu miesnego. w sumie podobna dziedzina. i mamy juz wyjasniony helikopter oraz to, dlaczego nie lubisz nim latac( w rzeczywistosci boisz sie, ze konkurencja zestrzeli go). a ulica w miescie? owszem, cala dzielnia jest wasza a i rodzina na kazdym rogu. zagadka rozwiazana.ha!

a co do miesnego. wiele, wiele, lat temu jak lele byla jeszcze mala a polska byla jeszcze abrdzo krotko wolna polska, ada wraz z rodzicami wybrala sie w odwiedziny do brata, ktory w tym momencie przebywal u naszych bylych juz przyjaciol rosjan na obozie tanecznym w kalingradzie. pomine cudowny hitel, ktory raczyl niewygodnymi lozkami i karaluchami w isce europejskim stylu. w celu zdobycia pozywienia trzeba bylo udac sie do miejscowych sklepow, bo jedzenie hoteleowe tez bylo iscie europejskie. tym oto pieknym sposobem lele weszla wraz z mama do miesnego i nie omieszkala wykrzyczec na caly sklep "mamo wychodzimy z tego sklepu. tu strasznie smierdzi". niestety mama lele chciala ja wychowac na dame, uspokoic chciala i konspiracyjnym szeptem rzekla by jej zstepna zamilkla i ze to nie ladnie tak glosno krzyczec, bo paniom sprzedajacym moze sie zrobic przykro. na co jeszcze mloda nie do konca dama odparla "mamo ale ja sie zaraz zygam". i wten oto piekny sposob po dzis dzien wspominamy miesne sklepy u naszych sasiadow.


tak na marginesie, ponoc niewiele po dzis dzien sie tam zmienilo. niestety lele juz prawie dama nie ma okazji by to sprawdzic..

p.s. to to przesilenie sesyjne..

Napisane przez h2o0

lele
jeżeli o coś pytam, to tylko z czystej ciekawości, chciałam po prostu wiedzieć jak to jest u innych osób w takiej a nie innej sprawie, nie musisz odpowiadać na moje pytanie jeśli nie chcesz
przez 'bycie przeciwko komuś' rozumiem nie popieranie czyichś decyzji, wyborów... z mniej lub bardziej znanej przyczyny bądź przyczyny bezsensownej
czytam często ten wątek ogólnie rzecz biorąc

kloci sie to z morlanoscia mojej siostry. i z jej swiatopogladem

[h2o0]

lele
chyba Twoja siostra i moja mama mają podobne poglądy...

a co do mieszkania razem przed ślubem: ostatnio jak mój TŻ był u spowiedzi, ksiądz go pytał, czy mieszka ze mną; powiedział też, że jeśli tak, to mu nie da rozgrzeszenia... a z drugiej strony zastanawia mnie fakt, jak dostają rozgrzeszenie pary, które mieszkają ze sobą przed ślubem dłuższy czas