Grupa wsparcia dla Bałaganiar, osoby nie odkładające rzeczy na miejsce :D

[zyskowa]

piżamę??? po co?

[papryka85]

Napisane przez olasia99

Dobra, to ja ci klaszczę brawo i sobie też

papryka85: Zapraszamy Ty się aż tak nie przemęczaj, żeby umyć naczynia i zetrzeć kurze ?

Napisane przez fiolek7317

papryka85 Buty myję albo pastują mając je już na nogach i wychodząc z domu. Ciuchów tez nigdy nie prasuję, a jak cos trzeba to odkładam i biorę co innego chyba, że jest to biała bluzka, ale kupiłam taką co nie trzeba prasować Ta a nie którzy to nawet ręczniki prasują albo majtki A jak zdejmę pranie to nie składam rzeczy tylko wrzucam wszystko do szafy.

Ja też tak. Uprane-do szafy. Jak mam zakładać, to prasuję(jak jest taka potrzeba).
A prasowanie majtek, to już jakaś przesada. Też o tym słyszałam.

Napisane przez sugar_kitty

Ja piżamę prasuję
Nie wyobrażam sobie spać w takiej wymiętolonej, jak psu z gardła wyjętej Chyba, że mam meeeega lenia Ale najszczęściej jest tak, że biorę się za zbiorowe prasowanie i wtedy cała moja armia piżamowa jest uprasowana, złożona i czeka na założenie

Ja mam takie, że po praniu nie widać, że się zmięły
Zresztą nawet jakby-to olać, podczas spania i tak bym je wygniotła.

[zyskowa]

papryka 85
mam takie samo podejście do piżamek

[Madzioonia]

Napisane przez zyskowa

piżamę??? po co?

znam też takich, co majtki prasują

[zyskowa]

[Pfff34]

ja mam zawsze czyściutko, ciuchy równo jak w sklepie poukładane. problem zaczyna się przy biurku. Często coś wycinam, jem batoniki przy komputerze a później to wszystko wpycham do szuflady XD 'bo do kosza za daleko'

[fiolek7317]

a tez tak macie, że połowa Waszego jedzenie znajduje się w klawiaturze?

[lotta6]

Dolaczam sie.
Ja chyba nigdy nigdy nie wygram z balaganem

Duzo rzeczy mam przy lozku-np gazety, ktore czytam przed snem, jakis kubek.
Kiedys sie przejechalam na takiej gazecie.

Moze problem jest w tym, ze przy takich gruntownych porzadkach nigdy nie uprzatne do konca, bo jestem juz na maxa zmeczona. Wiec polowe rzeczy wrzucam, byle tylko je upchnac. I zabawa zaczyna sie od nowa...

[papryka85]

Napisane przez zyskowa

papryka 85
mam takie samo podejście do piżamek

Przybij piątkę

Napisane przez Pfff34

ja mam zawsze czyściutko, ciuchy równo jak w sklepie poukładane. problem zaczyna się przy biurku. Często coś wycinam, jem batoniki przy komputerze a później to wszystko wpycham do szuflady XD 'bo do kosza za daleko'

Bosz co ja mam w biurku...Tylko dziada z babą tam jeszcze brakuje

Napisane przez fiolek7317

a tez tak macie, że połowa Waszego jedzenie znajduje się w klawiaturze?

oooo nie, co to to nie wolę kruszyć na siebie niż na mojego laptopika

[zyskowa]

nom.... Jak mialam zwykły komputer to musiałam klawisze wyjmować i taki syf tam był, że szok. A teraz w laptopie się boję

[DsC]

Napisane przez zyskowa

wlazła na swojego laptopa, bo był na podłodze pod ubraniami

omg ...

Napisane przez papryka85

Ciuchów nie prasuję. Tzn nie że wcale-tylko to, co muszę. Jak słyszę, że ktoś prasuje piżamę, to słabnę
Pranie zanim ułożę w szafach, to musi swoje odleżeć na łóżku, a ja muszę się nasłuchać, że mam burdel w pokoju .

skąd ja to znam?! Właśnie mama dziś rzuciła pranie na fotel i może tak we wtorek trafi do szafy .. .
Ciuchów też nie prasuję, bo mi się zwyczajnie nie chce pochodzę to się same wyprostują hahaha

Napisane przez fiolek7317

a nie którzy to nawet ręczniki prasują albo majtki A jak zdejmę pranie to nie składam rzeczy tylko wrzucam wszystko do szafy.

ręczniki rozumiem...żeby prasować, bo nie ładnie wyglądaja takie pogniecione w łazience!! Ale oczywiście zależy też jakie to są ręczniki i z jakiego materiału! Ale majtki? To już lekka przesada

Napisane przez fiolek7317

a tez tak macie, że połowa Waszego jedzenie znajduje się w klawiaturze?

nie... teraz już nie, bo staram się dbać o laptopa ale w zwykłej klawiaturze był ogrom...po czym tata zabronił jeść przy komputerze

[vanesia1]

Ja też jestem Panną i jestem potworną bałaganiarą
W moim pokoju jest czarna dziura, wiele rzeczy przepadło i zaginęło bez śladu, część odnalazła się po latach ku mojej wielkiej uciesze, na odnalezienie reszty czekam cierpliwie

Paradoksalnie kiedy mam bałagan wiem gdzie co mam, natomiast jak sobie posprzątam to ni huhu - nie mogę się odnaleźć

[anka_85]

WĄTEK PO PROSTU DLA MNIE !
jestem przeokropną bałaganiarą
ale męczy mnie strasznie to rozrzucanie wszystkiego wokoło bo później 3 razy dziennie to wszytsko układam i tak się katuje jak głupia 24 godz na dobę,7 dni w tygodniu

nie ma szans na oduczenie się,nie ma.
"później to odłoże"
"jedna rzecz bałaganu nie zrobi"
i tak całe życie

[fiolek7317]

Ja jutro zabieram się za sprzątanie całego mieszkania :0 Raczej jak najdzie mnie ochota, potrafie nawet umyć okna kiedy mam wenę, ale muszę być w domu sama. Nienawidzę jeśli mi ktos przeszkadza w sprzątaniu....

[zyskowa]

Papryka85 - piątka

jak zaprowadzić ład i porządek w moim pokoju

[zyskowa]

Napisane przez fiolek7317

Ja jutro zabieram się za sprzątanie całego mieszkania :0 Raczej jak najdzie mnie ochota, potrafie nawet umyć okna kiedy mam wenę, ale muszę być w domu sama. Nienawidzę jeśli mi ktos przeszkadza w sprzątaniu....

a przyjdziesz do mnie <prosi> bo ja nie mam tyle samozaparcia

[meditative92]

a ja chciałam dzisiaj posprzątać w szafie i na chceniu się skończyło

[zyskowa]

Też tak mam
więc już nie chcę chcieć

[meditative92]

Cóż, posprzątam za tydzień .

[ilo16na]

Napisane przez zyskowa

nom.... Jak mialam zwykły komputer to musiałam klawisze wyjmować i taki syf tam był, że szok. A teraz w laptopie się boję

Ja mam zwykly i 3 razy klawiature(kubusiem,herba ta) zalalam ze po 3 krotnym czyszczeniu niektore klawisze jak sie wcisnie to nie chca wyjsc
Niezle zdziwko mial informatyk jak naprawial mi kompa

Ale od tego czasu nie pije przy klawiaturze

[zyskowa]

Chciałabym zobaczyć jego minę

[ilo16na]

Napisane przez zyskowa

Chciałabym zobaczyć jego minę

Pytal( z taka mina )-co sie wylało?
Glupio mi bylo

[zyskowa]

Wyobrażam sobie

[ilo16na]

Napisane przez zyskowa

Wyobrażam sobie

I jeszcze mialam balagan przy komputerze(blyszczyki itd)
i mam taki stojak na komorke i komorka tam jest w takim rozowym futerku

[fiolek7317]

Napisane przez zyskowa

a przyjdziesz do mnie <prosi> bo ja nie mam tyle samozaparcia

może wpadnę

[zyskowa]

To wpadnij. Czekam

ciekawe co on sobie myślał

[papryka85]

A jak tam u Was w torebkach?
U mnie znaleźć coś, to
i to nieważne czy mała czy duża

[klada]

Olasia, niezly watek I znowu sie spotykamy na tych samych watkach

Oczywiscie przylanczam sie. Jedyny moj porzadek to jest w szafce na ciuchy. Nie wiem jakim cudem, ale juz od wrzesnia nie sprzatalam w polce Ale biurko, stolik z telewizorem itp to juz co innego...

[zyskowa]

Ja jakbym miała jedną rzecz w torebce to i tak chyba bym potrafiła zrobić bałagan

[bura kocurka]

No nie..muszę się dołączyć do kolejnej grupy wsparcia (a wizażanki jakieś takie znajome wszędzie )
Cała ja! Moje krzesło robi za szafę (bo do prawdziwej szafy nie mogę nic zmieścić - za bardzo się wszystko skłębiło ), a podłoga za bibliotekę z książkami i notatkami I co gorsza..to się nigdy nie zmienia, bo jak uprzątnę, to na następny dzień jest to samo Szczególnie z ciuchami - rozbieram się wieczorem i zamiast do szafy, rzucam na krzesło

A jeśli chodzi o torebki, to raz na jaaaakiś czas (długi ) wygarniam z nich śmieci - bilety wszelkiej maści, chusteczki, papierki i folie po różnych rzeczach, jakieś inne karteluszki i cudawianki - po prostu w którymś momencie spośród tych śmieci nie mogę wygarnąć portfela