Piękne i szalone gaduły- Panny Młode 2009:)część VIII i na pewno nie ostatnia!;)

[jaga_2001]

Napisane przez popscene

No dobra. Kwestia dodatków, ale jakby miała już inny, bardziej obły czy klasyczny bukiet, nie wyglądałaby tak fajnie.

Ale to jest klasyczny bukiet, ale z nieklasycznymi kwiatami. Ksztalt jest jak najbardziej klasyczny. Na pewno nie zaciekawie by to wygladalo z bardzo dluuuugim welonem, prawie do ziemi (z reszta takie mi sie nie podobaja, mi sie podoba delikatna lezka, ale taka, ktorej w zasadzie nie widac)

Popscene, jakbys robila ta woale, to patrz, zeby nie byla za dluga. Nalepiej do konca nosa, bo bedziesz miec problem z przyjeciem komunii i wypiciem wina.

[kliwia]

popscene taki zwykły to ja Ci zrobie jak mi tiulu zostanie, a Ty sobie dotniesz na dlugośc jaką chcesz tylko co doczepić do grzebyka?

edit już widzę kawałek koronki możnaby

ma allegro ten jest fajny
http://www.allegro.pl/item531422137_...iej_panny.html
a jakby kupić ten:
http://www.allegro.pl/item533647664_...ia_okazja.html
i odmontować ta siatkę ?

[popscene]

Napisane przez jaga_2001

Ale to jest klasyczny bukiet, ale z nieklasycznymi kwiatami. Ksztalt jest jak najbardziej klasyczny. Na pewno nie zaciekawie by to wygladalo z bardzo dluuuugim welonem, prawie do ziemi (z reszta takie mi sie nie podobaja, mi sie podoba delikatna lezka, ale taka, ktorej w zasadzie nie widac)

Popscene, jakbys robila ta woale, to patrz, zeby nie byla za dluga. Nalepiej do konca nosa, bo bedziesz miec problem z przyjeciem komunii i wypiciem wina.

To że kształt klasyczny to wiem, tylko te kwiaty takie nie za bałdzo
Dziękować za radę, słuszna uwaga

Napisane przez kliwia

popscene taki zwykły to ja Ci zrobie jak mi tiulu zostanie, a Ty sobie dotniesz na dlugośc jaką chcesz tylko co doczepić do grzebyka?

edit już widzę kawałek koronki możnaby

Dzięki Kliwiuszu Mogę poszukać coś w sklepach internetowych i ewentualnie zamówić i Ci wysłać

Jednak pomyślałam sobie, że taki kawałek welonu byłby kompromisem między zwykłym welonem a taką woalką, wiecie, taka nowa jakość No i rzeczywiście ładnie wygląda.

[jaga_2001]

Napisane przez kliwia

ma allegro ten jest fajny
http://www.allegro.pl/item531422137_...iej_panny.html
a jakby kupić ten:
http://www.allegro.pl/item533647664_...ia_okazja.html
i odmontować ta siatkę ?

to sa toczki. ostatni - masakra

Do grzebyka nie trzeba nic doczepiac jesli sie nie chce, ew. jakis kwiat, spinke, ect. Ew. kupic jakis ladny grzebyk z krysztalkami.


EDIT: Hyhyhy

[popscene]

Napisane przez jaga_2001

EDIT: Hyhyhy

Ojoj, bidna

[kliwia]

jaga wiem ze to są toczki, ale ten pierwszy to jest mikrotoczek.
a ztych pozostałych hcodzilo mi o odmontowanie tej siatki
http://www.allegro.pl/item525679830_...ns_nr_110.html
tu tez jest najs siateczka

A te grzebyki z aplikacjami krysztalkowymi są cholernie drogie ponad 100zł

Popscene pomysl i daj znać

[jaga_2001]

"beza" z woalka i klasycznym bukietem.


EDIT, kliwia, odczepianie tej woalki jak dla mnie jest zbyt ryzykowne, bo jak odczepisz, to moze sie okazac, ze tego materialu jest za malo...

[popscene]

Obiecuję, że pomyślę. Poszukam jakichś ozdób które możnaby przyszyć

[kliwia]

jaga wg mnie z tego siwego by wsytraczylo spokojnie
zwlaszcza ze popscene nie przyczepiala by tego grzebyka z tylu tak bardzo tylko normalnie wiec by styklo.
Popscene - tiulu mi zostanie kwestia tego jaki chcesz grzebyk

[jaga_2001]

Napisane przez kliwia

jaga wg mnie z tego siwego by wsytraczylo spokojnie
zwlaszcza ze popscene nie przyczepiala by tego grzebyka z tylu tak bardzo tylko normalnie wiec by styklo.
Popscene - tiulu mi zostanie kwestia tego jaki chcesz grzebyk

tylko, ze jak toczek szary to i wolaka jest szara. A do slubu taki kolor to nie koniecznie. Gryzlby sie z kolorem kiecy...

EDIT
http://www.allegro.pl/item525450992_...olor_ecru.html

[kliwia]

dla mnie ta siatka jest biala
ten czepek jest porażką

[baja_86]

Cześć Jestem chora, przeziębiłam się oddam darmo katar, chce któraś?

Napisane przez Kelpie25

Cześć
Ja również proszę o dopisanie w kalendarzu - 27 czerwca

witam serdecznie

Napisane przez toyotka1

Witam. Ja też poproszę o dopisanie- 30.05.2009

Ciebie również witam

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ja też jestem uzależniona od wizażu, nie ma dnia żeby mnie tu nie było

Napisane przez aloy

witam i pozdrawiam forumowiczki! dopiszcie i mnie 2 maj 2009

witaj

Napisane przez motley

Ja na zaproszeniach będę pisać nazwiska tylko tych osób towarzyszących, które znam i są w długim związku. Jak ktoś ma dziewczynę pare miesięcy to nigdy nie wiadomo czy będą jeszcze razem na naszym ślubie Natomiast my niedawno dostaliśmy zaproszenie na ślub mojego kuzyna, na którym było moje nazwisko z osobą towarzyszącą i muszę powiedzieć, że niefajnie się poczułam. W końcu to mój narzeczony i mogli się pofatygować żeby dowiedzieć się jak się nazywa

niedawno niezly numer odstawiła moja kuzynka, robiła 18-stkę i na zaporoszeniu napisała mnie "z chłopakiem" nawet nie z os. towarz., tylko z chłopakiem! Po pierwsze to już nie chłopak, a po drugie to ona go zna dłużej niz ja, bo jest jej sąsiadem. To jest dopiero szczyt! ech żal, ale niedługo się odegramy, na pewno nie będę się dowiadywać jak jej facet ma na imię by go wpisać na zaproszeniach ślubnych. O ile do czasu mojego ślubu z kimś będzie, bo narazie podobno jest wolna.

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny mam takie pytanko: czy wy nie macie żadnych wątpliwosci jak to bedzie po slubie?? bo ja im blizej slubu tym mam ich wiele. kurcze codziennie mam burze mózgu w głowie, bo wyobrazam sobie rózne historie z nami w roli głownej. tak wiele mam jakis głupich obaw, których wiem, ze [owinnam sie pozbyc jak np. czy on po slubie sie nie zmieni tp.
czasami to juz mnie głowa od tego wsyztskiego boli az mi sie tego slubu odechciewa, ale za chwile mysle sobie jaki to ma sens (ten strach) dlaczego ma byc źle?? przeciez nie musi.
i nie wiem czy to normalne ze tak sie tym przejmuje??

ja się nie martwię, że będzie zle, bo wiem jakie on ma wady, on wie jaka ja jestem, pomimo tego się kochamy i z pełną świadomością chcemy tego ślubu. Nie nastawiam sie na to, że po ślubie będę miała codziennie śniadania do łóżka, codziennie świeże kwiaty, co chwilę prezenty i w ogóle cuda wianki. Wiem, że będzie dobrze, że kiedyś przyjdzie szarość życia codziennego, nie raz sie posprzeczamy ale mimo wszystko nie martwię się tym. W końcu mam być z nim na dobre i na złe.

Napisane przez popscene

Obcięłam się na boba, czyli standardowo. Po prostu jakiś tydzień temu zmusiłam TŻta, żeby mnie obciął, bo nie chciał wejść ze mną do fryzjera jak byliśmy na zakupach no i oczywiście brzydko mu to wyszło hehe.
Znalazłam fany toczek, nawet pani fryzjerka coś takiego zasugerowała, tzn coś tak bardziej siatkowego, naprawdę nie łatwo znaleźć w necie. Kliwia, może Ty pomożesz, Ty taka szperaczka doskonała jesteś No ale znalazłam toczek, tylko nie wiem, bo trochę drogi a jak nie będzie pasował to co ja z nim zrobię

mi się strasznie woalki podobają, kiedyś przymierzałam toczek z woalką i mi się strasznie spodobał ten efekt. No ale chyba jednak zdecyduje się na tradycyjny welon, bo ślub to jedyna okazja żeby go ponosić

[jaga_2001]

Napisane przez kliwia

dla mnie ta siatka jest biala
ten czepek jest porażką

Nie bede sie spierac, bo moze to wina monitora. U mnie jest szary, taki jak sam toczek. No i sa rozne kolory tych woalek. U nas na rynku tylko jak cos to mozna dostac biala i czarna. Ale sa czerwone, rozowe, brazowe, grafitowe, w kolorze szampana nawet. Ale to nie ten kraj...

[jaga_2001]

Napisane przez baja_86

niedawno niezly numer odstawiła moja kuzynka, robiła 18-stkę i na zaporoszeniu napisała mnie "z chłopakiem" nawet nie z os. towarz., tylko z chłopakiem! Po pierwsze to już nie chłopak, a po drugie to ona go zna dłużej niz ja, bo jest jej sąsiadem. To jest dopiero szczyt! ech żal, ale niedługo się odegramy, na pewno nie będę się dowiadywać jak jej facet ma na imię by go wpisać na zaproszeniach ślubnych. O ile do czasu mojego ślubu z kimś będzie, bo narazie podobno jest wolna.

No ale to nie zaproszenie na slub. Widac dziewczyna jeszcze nie wie jak wypisywac zaproszenia.

Ja to mam problem. Moj mlodszy brat cioteczny niby niedawno sie oswiadczyl. Niby, bo to po rodzinie sie mowi i to tez jeden drugiemu mowi, ale od niego samego nie wiem nic. Z reszta on jest mlody, niedawno 20 lat konczy, z wojska wychodzi i chce sie zenic. Niby slub ma byc w maju... Ale to wszystko u niego jest patykiem na wodzie pisane. Z reszta jak wszystko u niego. No wiec niby z ta dziewczyna chodzil, zerwal, ona na niego zbojow naslala, ze go tak pobili, ze ze zlamaka szczeka w szpitalu lezal i przez dwa miechy nie mogl nic norlamnie jesc tylko przez slomke. Ale czy to prawda z ta dziewczyna i zbojami to tez nie wiem, bo u niego to jedna historia lepsza od dtugiej i czasem nie wiem czy mu wierzyc. No wiec niby sie zeszli. Ta dziewczyne jak juz cos to widzialam jeden raz w zyciu, ponad rok temu. Od tego czasu zdarzl ja rzucic, znalezc inna, tamkta rzcic, miec jeszcze pare. No i pytanie jak ja mam go zapraszac? Chyba napisze z osoba towarzyszaca a jak cos to udam glupia, ze nic nie wiedzialam. On o moim I TZ slubie wiedzial od nas.

[baja_86]

Napisane przez jaga_2001

No ale to nie zaproszenie na slub. Widac dziewczyna jeszcze nie wie jak wypisywac zaproszenia.

Ja to mam problem. Moj mlodszy brat cioteczny niby niedawno sie oswiadczyl. Niby, bo to po rodzinie sie mowi i to tez jeden drugiemu mowi, ale od niego samego nie wiem nic. Z reszta on jest mlody, niedawno 20 lat konczy, z wojska wychodzi i chce sie zenic. Niby slub ma byc w maju... Ale to wszystko u niego jest patykiem na wodzie pisane. Z reszta jak wszystko u niego. No wiec niby z ta dziewczyna chodzil, zerwal, ona na niego zbojow naslala, ze go tak pobili, ze ze zlamaka szczeka w szpitalu lezal i przez dwa miechy nie mogl nic norlamnie jesc tylko przez slomke. Ale czy to prawda z ta dziewczyna i zbojami to tez nie wiem, bo u niego to jedna historia lepsza od dtugiej i czasem nie wiem czy mu wierzyc. No wiec niby sie zeszli. Ta dziewczyne jak juz cos to widzialam jeden raz w zyciu, ponad rok temu. Od tego czasu zdarzl ja rzucic, znalezc inna, tamkta rzcic, miec jeszcze pare. No i pytanie jak ja mam go zapraszac? Chyba napisze z osoba towarzyszaca a jak cos to udam glupia, ze nic nie wiedzialam. On o moim I TZ slubie wiedzial od nas.

a co to ma za znaczenie czy to zaproszenia na ślub czy na 18-stkę. Dla mnie żadne, wg mnie zachowała się co najmniej śmiesznie, nie wiem dlaczego tak zrobiła, ale nie zamierzam się nad tym rozwodzić, jedynie za jakiś czas zrobie jej podobnie, może wtedy zrozumie jakie to uczucie.

A co do tego Twojego kuzyna to wpisałabym z os. towarzysząca, ma chłopak zagmatwane życie, ty nie musisz ciągle za nim nadążać, najbezpieczniej będzie z os. towarz. tym bardziej, że nie znasz tej laski za dobrze.

[jaga_2001]

Napisane przez baja_86

a co to ma za znaczenie czy to zaproszenia na ślub czy na 18-stkę. Dla mnie żadne, wg mnie zachowała się co najmniej śmiesznie, nie wiem dlaczego tak zrobiła, ale nie zamierzam się nad tym rozwodzić, jedynie za jakiś czas zrobie jej podobnie, może wtedy zrozumie jakie to uczucie.

A co do tego Twojego kuzyna to wpisałabym z os. towarzysząca, ma chłopak zagmatwane życie, ty nie musisz ciągle za nim nadążać, najbezpieczniej będzie z os. towarz. tym bardziej, że nie znasz tej laski za dobrze.

Baja, ja bym sie nie przejmowala. Urodziny to nie wesele. Fakt, mogla chociaz napisac "z narzeczonym". No ale moze ona nie uznaje "narzeczonego" albo uwaza, ze to dziecinne. Juz bezpiecniej by bylo jakby napisala imie, bo skoro to jej sasiad to pewnie wie jak sie nazywa. No ale coz. Co sie stalo to sie nie odstanie...

Ja to sie zastanawiam, czy ktos z rodziny TZ (chodzi mi o dziewczyny), czy ktoras nie wyskoczy w jasnej, czyli w bialej lub kremowej sukience. A wiem, ze to u nich sie zdarza i to dosc czesto...

Sie wkurzylam, bo koles z allegro, u ktorego kupowalam swego czasu pierscionek wystawil mi negatyw! Za to, ze mu wsytawilam neutral. A wystawilam, bo to co dostalam nie zgadzalo sie nni w zab z opisem aucji (zdjecia niby ok, ale to wg mnie za malo). Mial byc certyfikat a dostalam kawalek wymietolonej kartki, na ktorej nie bylo zadnej pieczatki. Na pierscioku nie bylo proby zlota, wiec jak dla mnie to smierdzialo na kilometr. poprosilam o uwzglednienie reklamacji. Koles widac bylo, ze mu to nie na reke, ale pokalazam mu kulturalnie, ze nie w ciemie bita jestem i wiem co sie z czym zje. Odeslalam towar na JEGo warunkach a ten cham wystawil mi negatyw! Napisalam do allegro o uniewaznienie tego negatywa, bo jakim prawem sie pytam, skoro na niego z punktu widzenia regulaminu allegro nie zasluguje. Do tego napisal, ze moj neutral to sposob odreagowania frustracji. Swinia! Odpisalam mu na tego negatywa, ze ten jego negatyw to spoob leczenia kompleksow... Teraz czekam co na to allegro...

[angelikaw]

Napisane przez popscene

Co za ludzie.
Urząd pracy wystawił mi PIT, tylko że wpisał zły urząd skarbowy do rozliczenia, bo ja się rozliczam tam gdzie mam stałe zameldowanie a nie czasowe. No i dzwonię do urzędu i mówię, żeby zrobili korektę, a babka do mnie "ale jak to, przecież jest pani zameldowana tutaj". No i gadaj z taką.
Ma się spytać kierownika księgowości i oddzwonić.
A jak mi nie zmienią to napiszę do nich zażalenie, a co! Będę musiała popierniczać z PITami od innych pracodawców, żeby mi wszystko pozmieniali tylko dlatego, że urząd się uparł.

popscene - PIT składa się do Urzędu Skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania, a nie zameldowania...
Urząd Pracy powinien skorygować PIT-11.

ps. jakby co służę pomocą z zakresu księgowości/podatków

[jaga_2001]

Napisane przez angelikaw

ps. jakby co służę pomocą z zakresu księgowości/podatków

no to juz cie wykorzytuje

cos dawno do nas ivoclar nie zagladala... od przeprowadzi zamilkla na amen...

[domi7ks]

Napisane przez angelikaw

popscene - PIT składa się do Urzędu Skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania, a nie zameldowania...
Urząd Pracy powinien skorygować PIT-11.

ps. jakby co służę pomocą z zakresu księgowości/podatków

angelika Ty już niedlugo ślub, o ja wow, wszytsko już masz? wiedziałam wcześniej, że któraś ma już w lutym, w ogóle 17ego miała ryba, ale nic nei pisze


Dziewczyny a ma któraś przykładowy projekt z Microsoft Projecta???

[kliwia]

domiks jaki projekt ?

wlaśnie sprawdzalam czy mozna prasowac tiul bo wg wskazań, powinno się go nad parą trzymać i się wuyrpstuje
żelasko na 2 - wełna - para na maxa, i jechane, da radę, jakoś nie widzę innej pożliwości prostowania 3 metrów tiulu
Uciełam sobie już tak jak ma być welon

[domi7ks]

Napisane przez kliwia

domiks jaki projekt ?

wlaśnie sprawdzalam czy mozna prasowac tiul bo wg wskazań, powinno się go nad parą trzymać i się wuyrpstuje
żelasko na 2 - wełna - para na maxa, i jechane, da radę, jakoś nie widzę innej pożliwości prostowania 3 metrów tiulu
Uciełam sobie już tak jak ma być welon

projekt z M Projecta jakas baze danych przykładową, nie wiem....

[kliwia]

jezu napisałam żelasko przez S

domiks moja droga ja nawet nie wiem co to jest Ms Projekt

[baja_86]

Napisane przez kliwia

jezu napisałam żelasko przez S

zdarza się najlepszym najważniejsze, że zauważyłaś błąd

[popscene]

Od 5 lat nie mieszkam tam gdzie jestem na stałe zameldowana a tam się wlaśnie rozliczam.
Rozliczamy się tam gdzie wybierzemy, jeśli mamy dwa meldunki czasowy i stały. Nie ma obowiązku rozliczania się tam gdzie się faktycznie mieszka jeśli na stałe ma się meldunek gdzie indziej.

[neska22]

hehe ale sie usmialam dzisiaj Kasiaher pisała, ze ustalili z TZ ze "staraja" sie o dzidzie...a przed chwila moj TZ napisal mi smsa z pracy "Misiu, ja chce dzidzie. Taka malutka dziewczynke!! corusie tatusia"

[kliwia]

neska

[domi7ks]

Napisane przez neska22

hehe ale sie usmialam dzisiaj Kasiaher pisała, ze ustalili z TZ ze "staraja" sie o dzidzie...a przed chwila moj TZ napisal mi smsa z pracy "Misiu, ja chce dzidzie. Taka malutka dziewczynke!! corusie tatusia"

mój chce synusia tatusia

[neska22]

Napisane przez kliwia

neska

Napisane przez domi7ks

mój chce synusia tatusia

w sumie duzo razy juz o tym gadalismy, kiedy zaczniemy "starania" ale doszlismy do wniosku ze poczekamy do wesela bo jak np uda nam sie powiedzmy w lipcu to w chwili slubu to bedzie poczatek ciazy i moge sie zle czuc...i miec wesele zrąbane.... zaczniemy tuz po slubie...
a teraz mi napisał:
"jak przyjade to pogadamy o tym , czuje silny instynkt ojcowski "

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny mam takie pytanko: czy wy nie macie żadnych wątpliwosci jak to bedzie po slubie?? bo ja im blizej slubu tym mam ich wiele. kurcze codziennie mam burze mózgu w głowie, bo wyobrazam sobie rózne historie z nami w roli głownej. tak wiele mam jakis głupich obaw, których wiem, ze [owinnam sie pozbyc jak np. czy on po slubie sie nie zmieni tp.
czasami to juz mnie głowa od tego wsyztskiego boli az mi sie tego slubu odechciewa, ale za chwile mysle sobie jaki to ma sens (ten strach) dlaczego ma byc źle?? przeciez nie musi.
i nie wiem czy to normalne ze tak sie tym przejmuje??

Ja tez tak mam ,im blizej do slubu tym glupsze mysliale to podobno normalnetaki stresik
popscene a o jakiej fryzurce myslisz?Bo rozumiem ze nie zapuszczasz?tez mam boba i juz sama nie wiem co wymyslic z tych wlosow.W dodatku nie mam jesczze fryzjera;/

pomysl z woalką wydaje się super

[kabimba]

Czesc dziewczyny, Czytam was dość regularnie i nadszedl najwyzszy czas zeby zrobic forumowy "coming out" i cos pogadać a nie tylko podczytywać.
Ja mam ślub jak kilka z Was: 2maja2009. Oby tylko była ładna pogoda, żeby lato przyszło wcześnie!
Z wazniejszych rzeczy załatwionych mamy sukienke i zamowione obraczki,
Zaleglosci mam z zaproszeniami, bo to zanim przyjda, zanim je podrukuje.. eh..
Dziewczyny powiedzcie mi jaka technikę bedzie stosować: odmieniać nazwiska zgodnie z polszczyzną, czy pytać ludzi jak wolą..? sama nie wiem...

PS. prosze o dopisanie do kalendarza