..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[effa79]

Dzieki Ilonka, wiem, ze tez sama musze sie z tym zmierzyc...

Fruity i Paprak juz mialam kiedys was pytac, a ile wy bylyscie na II fazie??? Fru ty to w ogole jestes dla mnie niesamowita z tym jedzeniem, ja mam wrazenie, ze gdybym pochlaniala takie ilosci, to moment byloby mnie wiecej No ale, moze kiedys moj metabolizm dojdzie do takiej formy

[fruity]

Ja nie mam szybkiego metabolizmu. Moze i tyje a nie wiem.
Ja chudlam na II nie wiecej niz 2 kg na miesiac. Na I to tylko 1kg czy 1,5kg. U mnie w ogole jakos II lepiej sie sprawdzila.
Ja do I nie moge sie przekonac. Teraz jak bylam 3 dni na I to nic mi nie zmienilo, oprocz tego, ze na I mam dosc wszystkiego do jedzenia, a na II nie. A na slodkie i tak mnie ciagnie, ale juz mniej, bo jem dzemy.

II trwala u mnie chyba jakies 2-3 miesiace, a moze 4. Nie pamietam dokladnie.
Teraz tez chcialabym jeszcze zrzucic boczki z ud, ale to sportem. Mysle, ze chudniecie jest tu bezsensowne.
Nie wiem zreszta. Wiem tylko, ze I mam narazie serdecznie dosc.

Ale ze sportem to trudny temat..chcialam biegac, ale nie mam pieniedzy na buty. W ogole narazie mamy klopoty z pieniedzmi, ale to inna bajka. Wiec nie wiem kiedy bede mogla isc biegac. Predzej chyba pojde na rolki jak sie ociepli, bo ich kupowac nie musze, bo juz mam.
W domu nie che mi sie nic robic narazie, bo za duzo problemow. Mieszkanie wciaz nie urzadzane, wiec tak naprawde nic sie nie chce w takim mieszkaniu robic.
Mam nadzieje, ze za miesiac juz chociaz to bedzie inaczej wygladalo.
Ale do biegania tak mnie nosi, ze szok.

[paprak]

Napisane przez effa79

Dzieki Ilonka, wiem, ze tez sama musze sie z tym zmierzyc...

Fruity i Paprak juz mialam kiedys was pytac, a ile wy bylyscie na II fazie??? Fru ty to w ogole jestes dla mnie niesamowita z tym jedzeniem, ja mam wrazenie, ze gdybym pochlaniala takie ilosci, to moment byloby mnie wiecej No ale, moze kiedys moj metabolizm dojdzie do takiej formy

ja bylam kilka miesiecy na drugiej fazie a pozniej juz dwa lata na trojce

Ja jadlam jak fruity do 28-go roku zycia i wszystko przeze mnie przelatywalo. Niestety jak mi mowili znajomi, zylka kiedys peknie, i zacznie sie odkladac i sie zaczelo niestety Jadlam jak rumcajs i wazylam 50-52kg a teraz jem zdrowo i mniej i waga oscyluje pomiedzy 54-57kg. A boczki sie trzesa

[fruity]

effa, to jest wlasnie to, my nie stoimy caly czas przy tej samej wadze, choc fajnie by bylo. Moja tez sie wacha o jakies 2kg.

paprak a ile ty masz wzrostu?

[bambi1311]

Papraczek nasz sie odezwal wkoncuo jeny jak ja Ci zazdroszcze tych spacerpw po Manhatanie!!!!!a tak poza tym to nire moge sobie wyobrazic Ciebie kochana na tej ejdynce, bo odkad tu na Wizazu urzeduje, to zawsze kusilas na fazie III, dzielnie bezgrzesznie na fazie III a wszystkie poczatkujace zmagaly sie z niedobrymi weglami, heheha tu teraz kurczaczek, feta brokuly i przekaski!!!!trzymam kciuki!!!!

Nina, ja wlasnie przed chwila zrobilam muffinki owsiano-twarogowe, minuta piec doslownie, przepis ktory wkleilam na przepisowym lekko zmodyfikowalam i dalam jeden twarog chudy z lidla i dodalam morele suszone i sezam i troche fruktozy!!!! i wyszly bardzo fajne, no fakt ze moj piekarnik lekko przypalil, ale to norma, coz trzeba bedzie troszke odkroic

Effa, a Ty nie wyglupiaj sie ze jesz za duzo, wlasnie jesz idealnie!!!!!!normalnie, bez glodowek, roznorodnie, smacznie , zdrowo!!!!kolezanki moga brac z Ciebie przyklad!!!!!!!!
Fruity, na pewno zla passa sie skonczy, hop siuo i bedzie wiosna, a wtedy jakos wszytsko jest piekniejsze, ot tak sobie
a do lekarza ide jakos w polowie tygodnie, ciagle nie moge sie zdecydowac czy zostac u mojego dotychczasowego lekarza, czy poszukac jakeigos lepszego, u nas w malym miescie, nie ma fachowcowwiec w ogole ciezko sie zdecydowac, no a dodam ze ja ogolnie niecierpie chodzic do wszelkiego rodzaju lekarzy!!!!!:ni e: i ja Ciebie tez podziwiam za jedzonko, uwazam tak jak Effa, ze gdybym sobie tak pozwalala to i bez fasolki bylabym wieksza!!!!pozazdroscic!! !!moze to zalezy od nastawienia???od poczatku Twoje nastawienie do dietki bardzo mi sie podobalo!!!!

[paprak]

Napisane przez fruity

effa, to jest wlasnie to, my nie stoimy caly czas przy tej samej wadze, choc fajnie by bylo. Moja tez sie wacha o jakies 2kg.

paprak a ile ty masz wzrostu?

170cm

bambii ja sie dla meza poswiecam z ta jedynka zeby nie patrzyl jak ja jem dobre rzeczy a on posci ale i mi sie przyda

[telik]

no ładnie
ale sie rozpisałyście tylko Paprak przyszedł i wszytkie z utesknieniem na forum.
sympatycznie jak nas tu tak wiele
elianka w koncu ładny jadłospis
fru wariace jeden uwazaj na siebie
pletts piekny spadek wagi
agawlowitamy na słonecznej plazy, trzymam kciuki
ninaad taki rozmiar to tylko jednorazowa pomyłka producentów odziezy, a jeszce troche tluszyku do spalenia na plazy zostalo
iilonka musze to napisac, przez Twoje jadlospisy mam poslinioną klawiature

oki a juz sie spowiadam
*grilowane na pateni warzywka zalene jajkiem wymieszanym z serem+plaster szynki
*serek wiejski+pol jablka+1/3 mango +łyzka płatów owsianych+otrebów pszennych
*rukola+parmezan duuuzo+suszone pomidory
*serniczek by pysia
*chili con carne - uzalezniona jestem

no i zmusiłam sie zeby na stepa pojechac, len mi w tylek wlazł

buziaki bikiniary

[paprak]

Napisane przez telik

no ładnie
ale sie rozpisałyście tylko Paprak przyszedł i wszytkie z utesknieniem na forum.
sympatycznie jak nas tu tak wiele


buziaki bikiniary

teliczku akurat trafilam po weekendzie to wiekszy ruch, niezly timing mam

[olivek]

Napisane przez JaKajka

Witam Ja też od jutra zaczynam. Co do ryb to nic mi niewiadomo o tym że ryb nie wolno! Chyba z 4 raz robię tą dietę i zawsze pochłaniałam ryby jak nie tuńczyki, szprotki, śledzie, mintaje, pangi makrelki wędzone itd i nigdy to nie było zakazane. W ksiązce też jest napisane że rybki jak najbardziej

no i jak po pierwszym dniu? U mnie klapa- zjadłam 3 kesy kanapki, bo tak mnie głowa z głodu bolała, no ale jutro już sie nie dam. Zastanawiam sie tylko czy można I fazę ciągnąć do wymarzonej wagi, u mnie to będzie ok 12-13 kg, a dopiero potem przejść na II fazę. Bo mnie nic tak nie zniechęca jak wolny spadek już nie wspomnę o braku spadku.

[fruity]

Oj ja tez nie cierpie chodzic do lekarzy. U gin nie bylam juz 3 lata. Prosze NIE brac ze mnie przykladu!
Z moim lysieniem tez nie wiem kiedy sie wybiore do Charite do Berlina. Ale mysle, ze sie wybiore jeszcze do wiosny...mam nadzieje! A z bolem glowy lub ta spuchnieta stopa pewnie wcale nie pojde. :/

Nastawienie..hmm...ja Was tutaj zawsze podziwiam, jak piszecie, ze zauwazacie,ze od tego czy tamtego Wasze cialo tak i siak reaguje.
A ja po tylu miesiacach wciaz nie wiem, czy jest cos co moj organizm gorzej przetwarza czy nie. A szkoda, bo chcialabym wiedziec.
Nie wiem czy to mozna nazwac nastawieniem, ale ja po prostu duzo rzeczy olewam. Ale nie wiem czy to takie dobre.

[IlonaP]

nie, nie można - I faza ma odzwyczaić od nadmiernego pociągu do słodyczy i niezdrowych węglowodanów
a im wolniej spada waga tym łatwiej ja potem utrzymać
skoro rozbolała cię głowa, to znaczy że za mało zjadłaś, je sie do syta spośród dozwolonych produktów

paprak, ale chucherko z Ciebie było, teraz też potężna nie jesteś

fru, z nogą to Ty się nie wygłupiaj tylko marsz do konowała!
też nie lubię łazić po lekarzach ale od kilku lat nic innego nie robię

[paprak]

Ja na jedynce nigdy nie mialam problemu, ze glodna jestem - raczej przejedzona. Dopiero po kilku dniach zaczynam jesc mniej bo zoladek sie zmniejsza :Ehem:

ilonkoP nie wygladam na chucherko bo jestem sredniej budowy - dosyc szerokie ramiona, solidne kosci Raczej szczupla jestem niz chucherko i rozmiar 38 czy M nosze wiec sredniak ze mnie

[salomi]

dziewczyny, chyba zawaliłam dietę . Na obiad zrobiłam rybę po sycylijsku z pomidorami z puszki, a potem się dopatrzyłam, że tam był cukier ;( A do tego właśnie doczytałam, że nie można fruktozy na I , a mój TŻ dorzucał do naszej herbaty (takiej w 1,5 l dzbanku 1 łyżkę). Myślicie, że te kilka dni totalnie skreślone?

Na kolację była sałatka z wędzonej makreli, jajka na twardo i cebuli. Na przekąskę garść orzechów włoskich. Będę walczyć dalej.

[IlonaP]

no nie przesadzajmy
rób dalej spokojnie swoje

[effa79]

Dzieki Kobiety Juz sie pionizuje
Papraczku bo to wlasnie o to chodzi, zeby nie byc chuda szkapa, tylko dobrze wygladac Uwielbiam kobiety w rozmiarze 38, zwlaszcza, ze sama jestem mocnej budowy

Fru tam 2 kg, gorzej jakby 10 kg przybywalo Swoja droga marne szanse widze, na zrzucenie wagowe, raczej nastawiam sie na cm i cwiczenia, na wiosne bede biegac - niech sie zrobi jasniej, to rano przy szumie morza bede biec niczym lania
Byleby do wiosny

Mysle, ze pociagne dwojke, ile sie da, moze do marca. Zobacze czy w ogole bede chudla... Choc pewnie z czasem wegli tez bedzie coraz wiecej...

Co do lekarzy - u nas homeopatia pelna geba, ale jak czasami mus to mus. Akurat o wizyty u gina to dbam...

Oliviek I faza ma trwac II tygodnie ewentualnie trzy. Ma nas uniezaleznic od wegli, to co ty robisz - zjadasz kilka kesow chleba, jest zaprzeczeniem idei I fazy. To tylko dwa tygodnie, a bialego chleba, jak nie chcesz by kg wrocily nie bedziesz jadac za czesto i tak. Mysle, ze to kwestia motywacji i faktycznych checi. Powodzenia

A sie nam nocny watek zrobil, Paprak cwana, bo u niej srodek dnia, czy jakos tak Ja wyszperalam przepis na salatke - szumie nazwana szanghajska, zrobie, zmodyfikuje pewnie i dam znac co i jak

[effa79]

Napisane przez salomi

dziewczyny, chyba zawaliłam dietę . Na obiad zrobiłam rybę po sycylijsku z pomidorami z puszki, a potem się dopatrzyłam, że tam był cukier ;( A do tego właśnie doczytałam, że nie można fruktozy na I , a mój TŻ dorzucał do naszej herbaty (takiej w 1,5 l dzbanku 1 łyżkę). Myślicie, że te kilka dni totalnie skreślone?

Na kolację była sałatka z wędzonej makreli, jajka na twardo i cebuli. Na przekąskę garść orzechów włoskich. Będę walczyć dalej.

Eee tam swiat sie nie zawalil, jutro wrocisz na wlasciwe tory i po jaka cholere slodzicie herbate????
Najwyzej I faze zrobisz dzien dluzej jak bedziesz miala wyrzuty sumienia Co do pomidorow w puszce, to juz kiedys pisalam, ze trzeba uwazac - biedronkowe na bank sa z cukrem i fasola czerwona chyba z lidla jest z cukrem. Lepiej dwa razy sprawdzic

[paprak]

o wlasnie effo tez szukam jakiegos ciekawego przepisu na salatke z tunczyka na kolacje Czy robilyscie jakas salatke z tunczykiem zastepujac ogorek kiszony malosolnym?

salomi Nie ma co wariowac, od cukru w puszce dieta sie nie zawali, potraktuj to jak grzeszek i dalej zdrowo sie odzywiaj A co do fasoli czerwonej w puszce to zawsze mam mieszane uczucia. Chyba jej IG nie jest najlepszy Z tego co pamietam to wszelkie grochy i fasole sa ok ale chyba "kidney beans" z puszki nie Sama mam zamiar je dac do salatki. NIe bede wczytywac sie co na puszce napisali

[salomi]

Napisane przez effa79

Eee tam swiat sie nie zawalil, jutro wrocisz na wlasciwe tory i po jaka cholere slodzicie herbate????
Najwyzej I faze zrobisz dzien dluzej jak bedziesz miala wyrzuty sumienia Co do pomidorow w puszce, to juz kiedys pisalam, ze trzeba uwazac - biedronkowe na bank sa z cukrem i fasola czerwona chyba z lidla jest z cukrem. Lepiej dwa razy sprawdzic

już teraz ZAWSZE będę sprawdzać, nie potrafię się oprzeć słodzonej herbacie. Choć rooibos piję bez cukru. Ale TŻ nie potrafi bez tego żyć . A ta dieta to również ze względu na niego. Ma więcej do zrzucenia. Ale coś widzę, że go to wcale nie martwi. A to nie tylko o figurę chodzi ale o zdrowie.
Ok, dość na dziś. Jestem padnięta po basenie, a czekają mnie jeszcze brzuszki A6W.
Dobranoc

[koletynka]

Effa dopiero czytając o szmie morza zauważyłam, że jesteś ze Świnoujścia. Chodziłam tam do LO Jestem z Międzyzdrojów

Wklejam mój dzisiejszy jadłospis, faza II Oceńcie proszę i powiedzcie, co o tym myślicie? Boję się wprowadzania węgli...

Ś: 1,5 kromki chleba pełnoziarnistego (własnej roboty) z serem żółtym light, pomidorem i porem, herbata
P: Zawijaski z sałaty, serka topionego light, cukinii i pomidora.
O: Kotlety z fasoli, kalafior, dwie duze pieczarki zapiekane z serem
P: jabłko i dwa orzechy włoskie
K: sałatka z tuńczykiem i warzywami, polana sosem (odrobina majonezu light, śmietana light i sól), herbata
Deser: Łyzka serka Ricotta zmieszana z 3 łyżkami serka homogenizowanego z aromatem waniliowym i słodzikem.

Dopiero teraz widzę, że całkiem sporo tego wyszło

[effa79]

Napisane przez koletynka

Effa dopiero czytając o szmie morza zauważyłam, że jesteś ze Świnoujścia. Chodziłam tam do LO Jestem z Międzyzdrojów

Wklejam mój dzisiejszy jadłospis, faza II Oceńcie proszę i powiedzcie, co o tym myślicie? Boję się wprowadzania węgli...

Ś: 1,5 kromki chleba pełnoziarnistego (własnej roboty) z serem żółtym light, pomidorem i porem, herbata
P: Zawijaski z sałaty, serka topionego light, cukinii i pomidora.
O: Kotlety z fasoli, kalafior, dwie duze pieczarki zapiekane z serem
P: jabłko i dwa orzechy włoskie
K: sałatka z tuńczykiem i warzywami, polana sosem (odrobina majonezu light, śmietana light i sól), herbata
Deser: Łyzka serka Ricotta zmieszana z 3 łyżkami serka homogenizowanego z aromatem waniliowym i słodzikem.

Dopiero teraz widzę, że całkiem sporo tego wyszło

Na moje oko wlasnie tak powinno sie jesc Swietny jadlospis i wegle tez ok Ja w teorii na poczatku jestem madra
I popatrz jaki swiat maly Ja tu mieszkam niecale 4 lata...

Paprak ja tam w ogole wole malosolne od kiszonych, do tunczyka ekstra, choc ja ostatnio zakochalam sie w salatce by Pysiamn - tej z pekinka, jajkiem i sezamem, twojemu tztowi na bank bedzie smakowac

Salomi szkoda zdrowia na ten cukier w herbacie A moze jak wam zabraknie w domu, to sie oduczycie

[fruity]

koletynka wcale duzo nie zjadlas.
Ja za produktami light nie jestem, wiec musze to przeoczyc. Ale reszta jest ok.

Ja narazie kolacji jeszcze nie moglam zjesc, bo TZ kuchnie malowal i potem podloge myl i byla mokra.
Ale zaraz ide sprawdzic czy jest juz ok i cos tam sobie zrobie..moze omlet, albo salatke z tunczyka i roszponki z warzywami? Zobacze.
Poki co, popijam sobie czerwone winko.

[effa79]

Ide spac, te moje zboje pewnie po 6.00 wywala mnie z lozka, nie liczac z dwa razy w nocy...
Paprak - tunczyk, ogorek, fasola, cebulka lub por, jajko, kapka majonezu z jogurtem i doprawi - prostszej nie znam

Spokojnej nocy

[fruity]

No i narobilyscie mi ochoty. Gotuje sobie jajko i wymieszam z tunczykiem, ogorkiem kiszonym, papryka i majonezem.
A tak w ogole to tez ostatnio sie zastanawialam co jeszcze mozna by zrobic z tunczyka z puszki. Moze macie pomysly?

[koletynka]

Napisane przez fruity

koletynka wcale duzo nie zjadlas.
Ja za produktami light nie jestem, wiec musze to przeoczyc. Ale reszta jest ok.

Ja też nie jestem zwolenniczka produktów light i nie jadam zazwyczaj, ale z tego co zrozumiałam sery i nabiał w ogóle ma być odtłuszczony.. czy nie? A może to tylko na I fazie tak miało być?

Dobrej nocki wszystkim

[paprak]

Napisane przez effa79

Ide spac, te moje zboje pewnie po 6.00 wywala mnie z lozka, nie liczac z dwa razy w nocy...
Paprak - tunczyk, ogorek, fasola, cebulka lub por, jajko, kapka majonezu z jogurtem i doprawi - prostszej nie znam

Spokojnej nocy

effo wlasnie mysle zeby zrobic z tunczyka z fasola czerwona, ogorkiem malosolnym, jajkiem, cebulka i majonezem
A z sezamem tez bede musiala wyprobowac

fruity takie mam przepisy SB-owe na salatke z tunczykiem:

SAŁATKA NICEJSKA
składniki na 4 porcje :
25 dag fasolki szparagowej (krótko gotować, na półtwardo)
25 dag małych pomidorów (pokroić w ćwiartki)
1 papryka czerwona (ja kroję w kostkę, można w paski)
1 ogórek (jak wyżej)
6 dag anchois (ja nie daję)
czarne oliwki (1/2 szkl.)
20 dag tuńczyka w sosie własnym
4 jajka na twardo( w ćwiartki)

sos:
4 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu z białego wina
1 zmielony ząbek czosnku
szczypta soli
pieprz (ja daję ziołowy)
2 łyżki posiekanej natki pietruszki

SAŁATKA Z TUŃCZYKAjajka
puszka tuńczyka
czerwona fasola
3 ogórki (jakie kto lubi, ja dale małosolne bo nie ma jeszcze kiszonych, ale może być świeży)
łyżką majonezu

jajka i ogórki kroimy w kostkę, fasole i tuńczyka odsączamy, mieszamy wszystko ze sobą, dodajemy majonezu (cały czas podjadając ;>) najlepiej jest odstawić na trochę do lodówki, żeby się przeżarło i schłodziło. wystarczy na parę porcji i może stać w lodowce nawet 4 dni. ile w fazie II dozwolona jest kukurydza to bezapelacyjnie dodajcie - będzie jeszcze lepsze ja robię w podobnej wersji tylko, że bez fasoli a za to chudym serkiem-wychodzi z tego pyszna pasta wystarczy tylko dobrze doprawić

SAŁATKA Z TUŃCZYKA
Weź więc puszkę tuńczyka w sosie własnym,
1 średnią cebulę,
2 duże ogórki kiszone,
1 jajko ugotowane na twardo,
jogurt naturalny,
zioła prowansalskie;
Do miski wrzuć rozdrobnionego tuńczyka, drobno posiekaną cebulę, pokrojone
ogórki, jajko, polej sosem z jogurtu( jogurt, zioła, pieprz, wyciśnięty ząbek
czosnku)...

SAŁATKA Z TUŃCZYKA Z BIAŁĄ KAPUSTĄ
300g białej kapusty, bardzo drobno poszatkowanej
1/4 papryki pokrojonej w bardzo małą kostkę
2 dymki pokrojone w cieniutkie talarki
pieprz i sól
100 g tuńczyka w zalewie (odsączonego)
łyżka drobno posiekanej natki pietruszki lub kolendry

sos:
łyżka octu winnego lub soku z cytryny
3 łyżki oliwy z oliwek
dekoracja
2 duże cykorie
kilka listków natki pietruszki/kolendry

Kapustę włożyć do miski, posypać pieprzem i solą i wygnieść dłońmi aż puści sok. Dodać paprykę, dymkę, sól i pieprz. Zrobić sos i polać nim sałatkę, wstawić całość do lodówki, na godzinę, dwie.
Do schłodzonej sałatki dodajemy tuńczyka i posiekaną natkę i wstawiamy jeszcze na godzinę do lodówki.
Na środek talerza nakładamy sałatkę i przyozdabiamy ją listkami cykorii wkoło.

[paprak]

koletynko nabial ma byc odtluszczony Mi juz weszlo w krew i smakuja mi chude sery zolte, twarogi, ricotta i jogurty, kefir, itp

[fruity]

Dziekuje za przepisy.

koletynko nabial wedlug SB ma byc odtluszczony, ale ja sery jem normalne (jedynie twarog jem chudy). Tak samo jem normalna smietane-IG 0.
A majonezu light nawet wedlug SB nie powinno sie jesc, bo ma wiecej wegli niz normalny.

[paprak]

tak, majonez normalny w niewielkich ilosciach a nie light

A malosolne jeszcze nie gotowe wiec u mnie salatka z tunczyka, cebulki, jajek, fasoli czerwonej (bez cukru jednak sprawdzilam ) i do tego zeby nie bylo zbyt mdle sosik z majonezu, lyzeczki octu jablkowego oraz 5 zabkow czosnku Przegryza sie w lodowce a my wlasnie zjedlismy ptasie mleczko wisniowo-waniliowe tesciowie mieli do tego te gigantyczny czarne jagody amerykanskie Kolorystycznie fajnie wygladalo Ale na jedynce mozna pomarzyc

[fruity]

Co to za ptasie mleczko?
Gratuluje wytrwalosci! ...i zazdroszcze.

Ja sie moja salatka jakos nie najadlam.

[paprak]

Napisane przez fruity

Co to za ptasie mleczko?
Gratuluje wytrwalosci! ...i zazdroszcze.

Ja sie moja salatka jakos nie najadlam.

fruity ptasie mleczko robie dodajac do gestniejacej galaretki bez cukru jogurt odtluszczony +ekstrakt waniliowy np. Dzis robilam galaretke wisniowa i dodalam jogurt poslodzony splenda i z ekstraktem waniliowym a na jutro wyszykowalam galaretke truskawkowo-bananowa i dodalam do niej jogurt odtluszczony rowniez truskawkowo-bananowy. Wprawdzie to nie na pierwsza faze ale poziom wegli jak naturalny a owocow moze ze dwa