Ostrowieckie Panny Młode cz. I :)

[oliwkach1985]

mehja jeszcze sie nie zdecydowałam na niego tak tylko się pytałam o koszty ale zamierzam jeszcze się dalej rozejrzeć

nefeli już dostałam listę ale bardzo Ci dziękuję

jesteście super

a gdzie ma biuro ten Bartoszek czy Skiba? bo pytałam Arsa to niema

[mehja]

Napisane przez oliwkach1985

mehja jeszcze sie nie zdecydowałam na niego tak tylko się pytałam o koszty ale zamierzam jeszcze się dalej rozejrzeć

a gdzie ma biuro ten Bartoszek czy Skiba? bo pytałam Arsa to niema

Bartoszek, jak do niego zadzwonisz to chyba przyjedzie na spotkanie, a Skiba zaprasza do swojego domu.


Ewelka odważną miałaś sukienkę

[katalinka17]

Dziewczyny jeśli chcecie wyszukać na wątku coś konkretnego to klikajcie opcję przeszukaj ten wątek i wpiszcie odpowiednie słowo.
Ale najlepiej było by niedługo założyć II część, bo naprawdę sporo materiału tu się zebrało, ciężko będzie szukać.

[mehja]

Dziewczyny a nie wiecie czasem do której mają w Kielcach otwarte salony w soboty? Bo mi by tylko wtedy pasowało tam jechać a nie wiem czy zdąż coś obejrzeć nie mówiąc o przymierzaniu.

[kasiuni_a]

Praktycznie wszystkie salony w Kielcach są w tygodniu otwarte od 10 do 18 (Celia tylko od 9 do 17). W sobote wszystkie od 10 do 14.

[7sambra11]

Napisane przez 21_joanna

Czesc dziewczyny powiedzcie mi czy 1600zl za dekoracje sali plus 200zl za kosciol i samochod to bardzo duzo?Nie znam sie na cenach dekoratorek wec moze Wy macie wieksze rozeznanie w tym temacie.

Ja zaplacilam 2200 za wszystko tzn. dekoracja kompleksowa, wszystko zywymi kwiatami - kosciol, sala, samochod, 3 bukiety i butonierki. Wynajmowalam Tare i bylo przepieknie zrobione. Wiem, ze to duzo, ale Pani naprawde tak sie postarala i wszystko wygladalo przecudnie, wiec bylo warto. Ale cena na pewno tez bedzie zalezala indywidualnie od tego jakie kwiaty kto sobie wybierze do dekoracji i ilosci kwiatow/wielkosci dekoracji.

[justys1358]

Napisane przez mehja

Justyś a mogłabyś mi wysłać nr tel do Ziemiańskiej? no i gratuluję ustalenia terminu, teraz już tylko czekać



może i koszty wyjdą trochę niższe ale za to o ile więcej roboty, zamiast czekać z niecierpliwością na ślub i szykować się to będziesz siedziała w kuchni i szykowała wszystko. My na szczęście nie mieliśmy takiego dylematu, bo moi rodzice i rodzice tż od razu powiedzieli, że to odpada, bo oni chcą przyjść na gotowe

Mehja podam CI jutro nr tel.bo nie mam przy sobie.
Ja nie bede miec wiecej roboty przy kucharce. Ona mi robi liste potrzbenych rzeczy do kupienia i ja tylko jej dostarczam. Obsługa na weselu i po zajmuja sie oni. Oczywisie trzeba dopatrzec jak to im idzie,czy tak jak trzeba itp.w nocy pilnowac sali. Ale to na tym sie konczy. Kolezanka z mamy pracy,miała w ubiegłym roku tam wesele i wcale nie miała duzo roboty tak jak inni sadza.

[Andromedaa]

Napisane przez oliwkach1985

aniaa22 a masz fotografa? bo byłam wczoraj u Żywczyka i niewiem co mam o nim myśleć powiedział mi 1000 zł

Mnie p. Żywczyka polecił jeden z kamerzystów, wynosząc prawie na piedestał, a rekomendując go jako świetnego fotografa naprawdę w odróżnieniu od innych znającego się na rzeczy... opis wydawał się zachęcający, jednak kiedy pan zjawił się z albumami i pokazał nam swojej prace, wiedzieliśmy już, że nasza współpraca się nie ułoży. Zdjęcia nie były rewelacyjne, nie zachwyciły nas, były za to zwyczajne, pozowane, bez wyrazu. Pan chciał od nas 900zł za standardowy pakiet i pamiętam był taki moment, że z braku alternatywy (mieliśmy problem ze znalezieniem twórczego fotografa) poważnie rozważaliśmy wynajęcie go. Na szczęście nie było takiej konieczności , bo przyznam, że ja oczekuję od fotografa czegoś ponad to, że ustawi mnie w określonej pozie do zdjęcia i przylepi mi sztuczny uśmiech

[aniaa22]

Napisane przez oliwkach1985

aniaa22 a masz fotografa? bo byłam wczoraj u Żywczyka i niewiem co mam o nim myśleć powiedział mi 1000 zł

tak zdjęcia będzie robił u nas ArS

[Igoolek]

Dziewczyny mam pytanie... Co sądzicie o owalnych stołach?? Przewidziane jest 10 miejsc przy każdym stole. Mam dylemat

[przeddzidzie]

Napisane przez Igoolek

Dziewczyny mam pytanie... Co sądzicie o owalnych stołach?? Przewidziane jest 10 miejsc przy każdym stole. Mam dylemat

Ja mam mieć owalne stoły byłam juz na weselu z takimi stołami i dlatego je wybrałam. Mi to bardzo pasowało, wszyscy się widzieli i mieli ze sobą kontakt. Przy stołach kwadratowych ma się kontakt tylko z osobami siedzacymi bezpośrednio obok lub na przeciwko. Nie trzeba się równiez przeciskać wychodząc na parkiet czy do kibelka jak ktoś siedzi z przodu.Wszystko zależy też od wielkości sali bo do owalnych stołów potrzebna jest chyba lekko większa.
Ja ogólnie bardzo ten układ polecam!

[Igoolek]

Ja mam mieć wesele w Red i tam właśnie są owalne stoły... Zastanawia mnie też ilość miejsca do tańca w tym hotelu... Kurcze ale te przygotowania są męczące

[justys1358]

Owalne stoły sa ładne, robia wrazenie, ale problem moze byc taki,jak posadzic gosci lub jak oni siada jak np. przy stole wypadnie wiecej niz 10os. i co wtedy?dosiada sie do kogos innego?

[Daisy89]

Napisane przez Igoolek

Dziewczyny mam pytanie... Co sądzicie o owalnych stołach?? Przewidziane jest 10 miejsc przy każdym stole. Mam dylemat

Fakt - bardzo ładnie takie stoły wyglądaja ale nie sa praktyczne z tego wzgledu ze kazdy siedzi osobno, robią sie grupki a ja jednak wolałabym zeby bawili sie wszyscy razem z nami

[Igoolek]

Napisane przez Daisy89

Fakt - bardzo ładnie takie stoły wyglądaja ale nie sa praktyczne z tego wzgledu ze kazdy siedzi osobno, robią sie grupki a ja jednak wolałabym zeby bawili sie wszyscy razem z nami

No niby tak ale w ile osób się rozmawia przy klasycznym stole?? Też dalej niż 2-3 osoby do boku nie sięga rozmowa... A co do problemu z tym że wypadnie więcej niż 10 osób to rozwiązaliśmy go karteczkami z nazwiskami

[Estrella]

Ja też będę mieć owalne stoły i bardzo mi się takie podobają.Wydaje mi się,że tak będzie wygodniej.A osób przy stole usiądzie tyle ile jest przewidziane krzeseł no i będą winietki i każdy będzie wiedział gdzie ma siąść

[Igoolek]

Napisane przez Estrella

Ja też będę mieć owalne stoły i bardzo mi się takie podobają.Wydaje mi się,że tak będzie wygodniej.A osób przy stole usiądzie tyle ile jest przewidziane krzeseł no i będą winietki i każdy będzie wiedział gdzie ma siąść

Zrobiłam wstępny rozkład osób przy stołach i wydaje mi się że nieźle dałam radę usadzić każdego jestem z siebie dumna hehe

[olajka]

Oj Dziewczyny ale jesteście podrajcowane tym wszystkim! Tymi całymi przygotowaniami. Ja wychodzę za mąż za pare miesiecy, a aż tak narazie jeszcze nie przeżywam jak niektóre z Was co biorą ślub za dwa lata..

[Daisy89]

Napisane przez Igoolek

Zrobiłam wstępny rozkład osób przy stołach i wydaje mi się że nieźle dałam radę usadzić każdego jestem z siebie dumna hehe

Ja tam wole zeby kazdy usiadl obok kogos z kim bedzie chcial rozmawiac - nie bede usadzala nikogo na sile i wogole sobie nie wyobrazam tych calych karteczek...

[Andromedaa]

Napisane przez Daisy89

Ja tam wole zeby kazdy usiadl obok kogos z kim bedzie chcial rozmawiac - nie bede usadzala nikogo na sile i wogole sobie nie wyobrazam tych calych karteczek...

Ja mam na ten temat trochę inne zdanie, otóż mimo, że my planujemy przyjęcie weselne również skłaniam się ku imiennym winietkom. Wprowadzi to porządek, a nie chaos przy usadzaniu gości, a niepozorna karteczka z wypisanym imieniem i nazwiskiem sprawi, że goście poczują się docenieni. Ponadto to przyjemny element dekoracji Tak przy okazji, jaki powinien obowiązywać rozkład gości przy stole

[Daisy89]

Napisane przez Andromedaa

Ja mam na ten temat trochę inne zdanie, otóż mimo, że my planujemy przyjęcie weselne również skłaniam się ku imiennym winietkom. Wprowadzi to porządek, a nie chaos przy usadzaniu gości, a niepozorna karteczka z wypisanym imieniem i nazwiskiem sprawi, że goście poczują się docenieni. Ponadto to przyjemny element dekoracji Tak przy okazji, jaki powinien obowiązywać rozkład gości przy stole

o gustach sie nie dyskutuje, ale gdybym to ja była zaproszona na wesele to nie specjalnie była bym szczesliwa gdyby ktos np posadzil mnie obok nielubianej cioci zamiast przy ukochanej babci... a tak sama mogę zdecydowac gdzie chce usiasc

[Elsi81]

Napisane przez Daisy89

Ja tam wole zeby kazdy usiadl obok kogos z kim bedzie chcial rozmawiac - nie bede usadzala nikogo na sile i wogole sobie nie wyobrazam tych calych karteczek...

Ja tez za karteczkami nie jestem bo moim zdaniem jeśli bym nie trafiła z usadowieniem to potem sami by się przesiadali i zrobiłby się niezły bałagan, dlatego wolę jak sami sobie wybiorą gdzie chcą siedzieć, ja nikomu nie będę narzucać sąsiadów.
A jeśli chodzi o stoły to ja mam do wyboru i owalne i prostokątne raczej wybiorę prostokątne bo mniej miejsca zajmują i więcej miejsca zostaje do tańczenia.

[domelowa1]

Napisane przez kasiuni_a

Na szczęście byłam samochodem, wiec mogłam sobie podjechać w kilka miejsc. W czasie przymierzania to nawet nie czułam zmęczenia, ale jak wróciłam do domu to byłam padnięta i pękała mi głowa

Domelowa przypomnij mi prosze jak to jest z zaliczką w MS Modzie? Bo nie wszędzie zapisywałam i troche mi się pomerdało wszystko. Nie pamiętam czy tam się płaci przy zamawianiu zawsze 500 zł? Bo w którymś ze sklepów 500 zł jak suknia jest poniżej 2 tys. i 1 tys. jak kosztuje powyzej 2 tys.

Oni niby wołają 500 zł, my miałyśmy z mama przyszykowane na zaliczke 400 zł i tez dało radę. Ale z tego co wiem to nie ma znaczenia ile suknia kosztuje.

Napisane przez mehja

Dziewczyny a nie wiecie czasem do której mają w Kielcach otwarte salony w soboty? Bo mi by tylko wtedy pasowało tam jechać a nie wiem czy zdąż coś obejrzeć nie mówiąc o przymierzaniu.

Ja tez byłam w Kielcach po sukienke właśnie w sobote i niestety salony sa głównie do 14.00, a na bank MS Moda na Sienkiewicza.

[Igoolek]

Pytanie z innej beczki trafiłyście gdzieś może na fajne teksty do zaproszeń z prośbą o książki z dedykacjami zamiast kwiatów??

[Elsi81]

Napisane przez Igoolek

Pytanie z innej beczki trafiłyście gdzieś może na fajne teksty do zaproszeń z prośbą o książki z dedykacjami zamiast kwiatów??

O fajny pomysł z tymi książkami ale nie wiem czy odważyłabym się napisać to na zaproszeniu zważając na to że książki nie należą do najtańszych rzeczy. A tak uwielbiam czytać że z chęcią bym taki prezent chciała dostać zamiast kwiatków.

[karolina403]

Napisane przez Igoolek

Pytanie z innej beczki trafiłyście gdzieś może na fajne teksty do zaproszeń z prośbą o książki z dedykacjami zamiast kwiatów??

Wiesz co wpisz sobie w google prezenty zamiast kwiatów albo cos takiego i powinno wyskoczyc ja tak szukałam z kuponami z Totka albo zdrapki i cos było.

[przeddzidzie]

Napisane przez Daisy89

o gustach sie nie dyskutuje, ale gdybym to ja była zaproszona na wesele to nie specjalnie była bym szczesliwa gdyby ktos np posadzil mnie obok nielubianej cioci zamiast przy ukochanej babci... a tak sama mogę zdecydowac gdzie chce usiasc

Wydaje mi się że właśnie sztuka polega na tym aby nie posadzić koleżanki koło starszej babci albo żeby właśnie koło jakiejś babci tylko miejsce nie zostało. Pani z którą podpisywaliśmy umowę o salę opowiadała nam, że mięli taką sytuację, że nie było winietek i wszyscy się rozsiedli i została jedna para, która wolała wypić z Młodymi szampana a nie lecieć zajmować miejsca i potem był problem. Zostały dwa pojedyncze krzesła w różnych końcach stołu a nikt się nie chciał przesunąć. W finale organizatorzy musieli dostawić jeden stolik... Ja wolałabym nie doprowadzić do takiej sytuacji. A prawda jest taka, że nigdy się wszystkich nie zadowoli. Zawsze się znajdzie jakaś maruda co powie, że albo ją źle usadzili, albo jedzenie niedobre, albo muzyka za głośna...

[Andromedaa]

Ja chyba jestem trochę staroświecka, bo uwielbiam kwiaty i mam nadzieję, że goście nie zawiodą w dzień ślubu

[Elsi81]

Igoolek znalazłam taka stronę

http://wesele.plock.pl/slub-8.html

[karolina403]

Napisane przez przeddzidzie

Wydaje mi się że właśnie sztuka polega na tym aby nie posadzić koleżanki koło starszej babci albo żeby właśnie koło jakiejś babci tylko miejsce nie zostało. Pani z którą podpisywaliśmy umowę o salę opowiadała nam, że mięli taką sytuację, że nie było winietek i wszyscy się rozsiedli i została jedna para, która wolała wypić z Młodymi szampana a nie lecieć zajmować miejsca i potem był problem. Zostały dwa pojedyncze krzesła w różnych końcach stołu a nikt się nie chciał przesunąć. W finale organizatorzy musieli dostawić jeden stolik... Ja wolałabym nie doprowadzić do takiej sytuacji. A prawda jest taka, że nigdy się wszystkich nie zadowoli. Zawsze się znajdzie jakaś maruda co powie, że albo ją źle usadzili, albo jedzenie niedobre, albo muzyka za głośna...

Zgadzam sie z Toba, u mnie tez beda karteczki, własnie dlatego zeby poxniej goscie nie mieli problemu,gdzie siasc. Czasami sie zdarzy ze ktos przyjedzie pozniej i wtedy tej osobie zostaja juz miejsca obok ludzi ktorych wogole nie znaja, a tak to karteczki sa i mieksce bedzie czekac
Ale wiadomo ze kazdy ma rozne zdanie na ten temat.