Scene Queen style

[NineInTheAfternoon]

Kocham ten piercing.
jeszcze bridge. ;d
tunele.
a w septum to jestem zakochana.
ale robie sobie za 3 lata . ;dd
cóż, będę czekać. szybko minie .xd

[GreenDress]

Napisane przez NineInTheAfternoon

Ja się ubieram w stylu scenee gdzieś od października.
Zainspirowały i ciągle inspirują mnie dziewczyny z Millionaires. Dani GORE kocham poprostu

Milionaires? nie myślałam, że one sąscene o.O

[DulceDoll]

mhm teraz to chyba juz tylko 2 z nich są scene, Alisson i Melissa Marie, tak uwielbiana przez was Dani już od dłuższego czasu ma zupełnie inny styl, bardziej klasyczny.
choć, fakt, jej dawne włosy są cudowne.

btw, nie nazywajcie swojego stylu scene queen. scene queen to nazwa wymyślona dla tych najlepszych scene core.

aa i wg mnie najlepszym scene jest oczywiście Izzy Hilton, Chris Dakota, John Hock, Dakota Rose, Amor Nicholai Hilton. najnaj.

[kennedy]

jak kogos to interesuje to informuje ze w nowym show paris hilton (my new BFF) jest ZUI cos tam

[tenebra]

Napisane przez DJADKJGU

fajny styl, chcialabym widziec takich na ulicach od razu byloby weselej (nie ze mozna byloby sie posmiac, tylko po prostu nastroj fajniejszy) i kolorowiej, no i wtedy sama bym sie nie krepowala niektorych swoich ciuchow nosic do ktorych teraz nie mam odwagi poza imprezami (nie w tym stylu, ale chodzi mi o to zeby ogolnie na polskich ulicach pojawilo sie wiecej osob ubranych z wyobraznia, a nie ciagle to samo a jak sie wyglada inaczej to od razu zatwardzenie na twarzach innych)

też tak uważam fajnie byłoby jakby ludzie mieli włosy niebieskie, różowe, zielone, fioletowe i żeby to nie było czymś tępionym i nienormalnym dla innych.

sam styl podoba mi się na kimś innym, a nie na mnie gdyż sama ubieram się na swój sposób czerpiąc z różnych stylów. z chęcią bym podebrała pewne elementy pasujące do mojego 'wizerunku'

[evilpinky]

Napisane przez tenebra

też tak uważam fajnie byłoby jakby ludzie mieli włosy niebieskie, różowe, zielone, fioletowe i żeby to nie było czymś tępionym i nienormalnym dla innych.

nienormalne takie rzeczy to są tylko w polsce.. najlepiej żeby każdy miał drelich, wąsa i tłuste włosy, jadł co niedzielę bigos i pił wódę jak na polaka katolika przystało...

rzygać mi się chce jak pomyślę o tych wszystkich ludziach, którzy wybałuszają gały na innych nie wiadomo po co.. przecież wiadomo, że każdy ubiera się dla siebie- jak i po co : jego sprawa- a nie dla przypadkowo spotkanych obcych osób, których zdanie ma po prostu w du...

kolorowe włosy nie- ale goła dupa i świecenie gołym cycem jak najbardziej.. taki to smutny bidny kraj..

śmiać mi się chce jak widzę podobnie ubrane osoby do tych lasek ze zdjęć i jak się gapią na nie jakieś wąsate kobieciny, z odrostami na pół głowy, z przetłuszczonymi włosami, niedogolone i zapyziałe.
Przykry fakt, ze żyjemy w chamskim społeczeństwie niewychowanych prostaków, którzy myślą, ze inni chcą być przez nich oceniani w jakikolwiek sposób- na plus czy minus, niewazne jak..
ludzie, ktorym nie podalabym reki maja mnie oceniać? smieszne...
to samo dotyczy facetow+ niezaleznie od wygladu i wieku wydaje im sie, ze maja jakies "samcze prawa" i moga KAZDA kobiete oceniac w skali 1 do 10

[annqs]

wrrrrrrrrr... POlska- typowa POlska... gdzie indziej to bybyło nie dopomyślenia!! Robić duże oczy na widok takich osoob??? tssss.. wogoole super tolerancyjny kraj- ktoś sie ubierze na różowo, zafarbuje włosy itd.. juz jest przybyszem z kosmosu!! zastanoowcie sie nad tym...

ja kocham trashy life,,scenee ...oryginalne i ogoolnie ciekawesama stosuje podobne triiki;]
dla niektoorych ktoorzy troszke nie poinformowani---emo to nie scene do cholery!!scene i trashy nie zamartwiaja sie nad zyciem!! nie maja problemoow egzystencjonalnych!!!Cies zą sie życiem! KOrzystają z każdej chwili, a nie myślą o samobójjstwie, itd.. CHYBA zresztą widać po kolorowym stroju,uśmiechu itd.

[annic panic]

wydaje mi sie że ten styl w polsce praktycznie nie istnieje ani razu nie udało mi sie nikogo tak wystilizowanego spotkać... nie ma chyba żadnej znanej polskiej scene queen....

[DJADKJGU]

ta laska z trashy chyba, Zui, wystepuje teraz w show Paris Hilton my new BFF (btw niezbyt mila mi sie tam wydaje i jakas taka zwykla.. moze dlatego ze przez jej liczne zdjecia mialam inny jej obraz w glowie) i wyglada na codzien calkiem normalnie... no dobra, ma fajne ciuchy, ale nie przesadzone. watpie zeby te inne scene queens na codzien tak chodzily :P

[DulceDoll]

Zui nie jest żadną scene queen, jak kiedyś powiedziała; 'Jestem modelką, jeśli każą mi być scene, będę nią, jeśli mam być gothem,przemienie się w niego. Ale błagam nie przypisujcie mnie do scene!'

Inne scene queen są na codzień takie jak na zdjęciach ;]

[SceneQueene]

A mi się ten styl podoba. I sama mam zamiar go stosować. Jest super. Łączy emo i hajaruku [przez co nie jest to odmiana wołająca o pomstę do nieba - łączenie 25 odcieni czerni]. Mam zamiar porafbować sobie włosy na niebiesko-różowo. Szkoda tylko, że w Polsce są takie szare myszy, które po prostu boją się wyróżniać...
Zapraszam na moją stronkę na temat tego stylu ; http://fbl.pl/stylescenequeen

[Schnitte]

scene queen jest stare jak świat... Pełno dzieci stara się tearz tak wyglądać, boże, jak na to patrzę to mi się śmiać chce.

[LadyPretensja]

To jest emo,jak sie wpisze w google emo to własnie takie zdjecia wyskakuja Rok temu jak to takie modne sie stało to szalałam szalałam szalałam za tym Według mnie było to takie fajne,bardzo mi sie podobało.I sie naprawde upodobniłam do nich Ale do dzis nosze tego skutki heheh czarne włosy,blizna po kolczyku w wardze i w nosie Ale juz wyrosłam z tego,teraz wydaje mi sie ze to styl dla gimnazjalistek Ale jak to sie mówi sentyment pozostanie D:

[SceneQueene]

A mnie się to podoba i cieszę się, że znalazłam styl, który w pełni mi pasuje ;]

[L_V]

Napisane przez SceneQueene

A mi się ten styl podoba. I sama mam zamiar go stosować. Jest super. Łączy emo i hajaruku [przez co nie jest to odmiana wołająca o pomstę do nieba - łączenie 25 odcieni czerni]. Mam zamiar porafbować sobie włosy na niebiesko-różowo. Szkoda tylko, że w Polsce są takie szare myszy, które po prostu boją się wyróżniać...
Zapraszam na moją stronkę na temat tego stylu ; http://fbl.pl/stylescenequeen

Ciekawe podejście. Uważasz, że mogłabym tak pójść do pracy?

[SceneQueene]

Wiesz co, gdyby ludzie byli bardziej tolerancyjni i otwarci na nowości, pewnie tak. Ale biorąc pod uwagę to, iż Polska jest sto lat za murzynami - pewnie nie.

[LadyPretensja]

Troche mnie to własnie denerwuje,Polacy mowia o sobie tolerancyjni a jak widza Emo albo Murzyna to od razu wielkie Halloo! Ale to jest temat o Scene Queen style

[SceneQueene]

Trafne spostrzeżenie. Jeśli jakieś 5% Polaków jest tolerancyjnych na odmienność... to jest to dużo.
A przecież każdy powinien mieć swój styl, w którym czułby się dobrze..

[L_V]

Napisane przez SceneQueene

Wiesz co, gdyby ludzie byli bardziej tolerancyjni i otwarci na nowości, pewnie tak. Ale biorąc pod uwagę to, iż Polska jest sto lat za murzynami - pewnie nie.

Tolerancja tolerancją, ale taki ubiór jest po porstu nieelegancki i nie oszukujmy się - szpeci. Nie przekonasz mnei że różowo-fioletowo-neibiesie włosy dodają urody. Widuję czasami tak zrobione dziewczyny, ale jest mi ich tylko szkoda, celowo się szpeca. Pewnie za kilka lat przyjdzi eopamiętanie, ale wtedy ciężko już wygoić te dziury po kilkunastu kolczykach, a włosy zniszczone agresywnym farbowanie trzeba ścinac do zera.

[SceneQueene]

Cóż, każdy ma swoje zdanie. Nie trzeba wcale mieć tysiąca kolczyków, aby być Scene Queen. Jest dużo osób, którym ten styl się podoba, ale boją się zacząć tak nosić - właśnie dlatego, że potem inni wytykają ich palcami. A przecież każdemu ma prawo podobać się coś innego. Mnie mogą się podobać niebieskie włosy, a Tobie nie.

[asia0091]

fajne, ale trzeba byc nieprzeciętnie odważnym...

[SceneQueene]

No, co racja to racja. Ale ja jestem osobą odważną i gdzieś mam dziwaczne spojrzenia rzucane przez innych ^^.

[asia0091]

Napisane przez SceneQueene

No, co racja to racja. Ale ja jestem osobą odważną i gdzieś mam dziwaczne spojrzenia rzucane przez innych ^^.

i bardzo dobrze !!

[Little miau miau]

wydaje mi się, ze halloween jest raz do roku a to przebranie a nie "własny styl" czy w ogóle jakikolwiek styl.

śmieszne. może jakbym miała znów 15 lat...

[SceneQueene]

każdy nosi to co lubi i to w czym się dobrze czuje

[Little miau miau]

No tak ale na pytanie "co sądzicie" ja odpowiadam, że dla mnie to kicz i że jest mało smaczne chociaz jak mialam kilkanascie lat tez nosiłam różne dziwne rzeczy i teraz mogę się z tego tylko śmiac.

Dobrze móc poszlaec ale jeszcze lepiej wyrosnac i dojrzec do czegos własnego

[SceneQueene]

Jasne, mieć swój styl. Ubierać się niewyraźnie i najlepiej pozostać szarą myszą. Typowe zasady dla Polaków.

[Agatin-K]

Napisane przez SceneQueene

Jasne, mieć swój styl. Ubierać się niewyraźnie i najlepiej pozostać szarą myszą. Typowe zasady dla Polaków.

Jak kto lubi. Mnie osobiście Scene Queen odrzuca, ale jak komuś się podoba to ok, każdy ma inny gust i tak ma być. Ale to, że ktoś nie nosi różowo-czarnych włosów a'la Audrey Kitching i nie ubiera się w tym stylu też nie musi oznaczać, że jest szarą myszą. A nawet jeśli jest to też już jego sprawa.

A Polska powoli wychodzi z cienia i w większym mieście (a zdarzają się i w moim) można spotkać wszelkiej maści gothów, od deathrockerów z deathawkiem, poprzez odblaskowych cyberów, tradycyjnych w czerni i mocnym makijażu, wampirycznych i romantycznych stylizowanych na XIXw., na lolitach kończąc, miłośników lat '70 niczym żywcem wyjętych z "Las Vegas parano", pin up girls, visual kei zamiłowanych w mandze i j-rocku, gdzieś się przewinie scene queen czy scene boy, et cetera, et cetera, a do tego przewija się wiele osób, o których na pewno można powiedzieć, że mają jakiśtam swój styl (może nie rzucają się w oczy tak jak goth, scene czy lolita, ale i tak wyróżniają się z tłumu) i ludzie przyzwyczaili się do ich widoku. Może tylko czasami odziany w dres karczek w beemce albo pomarańczowoskóry borsuk w białych kozaczkach na szpilce i mini w środku zimy spojrzą krzywo i skomentują złośliwie, ale to chyba nawet dobrze.

[Little miau miau]

Napisane przez SceneQueene

Jasne, mieć swój styl. Ubierać się niewyraźnie i najlepiej pozostać szarą myszą. Typowe zasady dla Polaków.

No to pojechałaś po bandzie. Akurat uwierz mi, że szarą myszką nie jestem. Po prostu wiem, że skrajności nie są dobre i kopiowanie Hanny Beth czy innej wychodzonej lali z syntetycznymi włosami i rzęsami nie jest "twoim stylem" więc nie rzucałabym się z pazurami na polską szaroburośc.

Szaroburośc jest be ale w natłoku kolorów i plastiku też się gubi własną twarz.

Takie są fakty

[SceneQueene]

Agatin ;
Właśnie, ot co, w większych miastach to jest normalne. Ale co niektórzy, np. ja, mieszkają w małym mieście i weź się tutaj jakkolwiek wyróżnij. Ubierzesz chociażby kolorowe rurki już patrzą na Ciebie spode łba. Właśnie dlatego chciałabym mieszkać w większym mieście