Instalacja centralnego ogrzewania

[agreska]

Co o tym sądzicie??

[Fresa]

Napisane przez agreska

Co o tym sądzicie??

Nic
A dlaczego pytasz?

[Firlejka]

Napisane przez agreska

Co o tym sądzicie??

Ale oooo ssssooo chozzziii ?

[Vampi_z_piekla_rodem]

Ale że co, z gazowego na centralne czy jak..

[layla_lbn]

O instalacjo c.o?
Fajna sprawa. Projektowałam ostatnio

[Bridget]

Fantastyczna sprawa

[zizou]

Napisane przez Bridget

Fantastyczna sprawa

ooo tak. taka wygodna

[Klarissa]

Ogólnie lubię instalacje c.o a także wod-kan. A dlaczego pytasz?

[evela28]

no fajnie napalisz w piecu i masz ciepło, co za luksus

[wesna]

Napisane przez evela28

no fajnie napalisz w piecu i masz ciepło, co za luksus

Czy ja wiem... mój tata nie wygląda na zadowolonego jak mu mama mówi "idź napal w piecu bo zimno" . Znoszenie opału do piwnicy też do przyjemnych nie należy.

Well, temat NIEZWYKLE kontrowersyjny, jak widać

[layla_lbn]

Wystarczy kocioł na gaz/olej opałowy (no i troche zbednej kasy...) i nie trzeba latać wrzucać węgla do pieca

[evela28]

a mi mój małżonek zamontował sterownik i tylko raz idę dorzucić czyli nie tak ciężko za to ciepełko, za to z noszeniem opału się zgadzam ciężko, sama tego doświadczam

[wesna]

Napisane przez evela28

a mi mój małżonek zamontował sterownik i tylko raz idę dorzucić czyli nie tak ciężko za to ciepełko, za to z noszeniem opału się zgadzam ciężko, sama tego doświadczam

muszę koniecznie z rodzicami omówić ten patent.
Czego to się człowiek nie dowie na wizażu

[Klarissa]

no fajnie napalisz w piecu i masz ciepło, co za luksus

Czy ja wiem... mój tata nie wygląda na zadowolonego jak mu mama mówi "idź napal w piecu bo zimno" . Znoszenie opału do piwnicy też do przyjemnych nie należy.

Well, temat NIEZWYKLE kontrowersyjny, jak widać

Wystarczy kocioł na gaz/olej opałowy (no i troche zbednej kasy...) i nie trzeba latać wrzucać węgla do pieca

Instalacja c.o to nie to samo co piec węglowy moje panie, chyba mylicie pojęcia. Instalacja c.o to ogólne pojęcie na: piec (węglowy, elektryczny, drzewny, gazowy i jakie tam jeszcze robią) plus wszystkie pompy, rury i grzejniki - czyli to co rozprowadza miłe ciepełko w domku.

Sama nazwa "centralne ogrzewanie" - chodzi o to, że nie ma w 5 pokojach 5 różnych niezależnych, nie połączonych pieców, i do każdego musi się dorzucić osobno żeby mieć ciepło tylko jest jeden piec, który grzeje a za pomocą instalacji ciepło rozprowadzane jest po wszystkich podpiętych pomieszczeniach. To rzekłam ja - córka specjalisty w dziedzinie c.o i wod-kan

[layla_lbn]

Napisane przez Klarissa

Instalacja c.o to nie to samo co piec węglowy moje panie, chyba mylicie pojęcia. Instalacja c.o to ogólne pojęcie na: piec (węglowy, elektryczny, drzewny, gazowy i jakie tam jeszcze robią) plus wszystkie pompy, rury i grzejniki - czyli to co rozprowadza miłe ciepełko w domku.

Sama nazwa "centralne ogrzewanie" - chodzi o to, że nie ma w 5 pokojach 5 różnych niezależnych, nie połączonych pieców, i do każdego musi się dorzucić osobno żeby mieć ciepło tylko jest jeden piec, który grzeje a za pomocą instalacji ciepło rozprowadzane jest po wszystkich podpiętych pomieszczeniach. To rzekłam ja - córka specjalisty w dziedzinie c.o i wod-kan

He, tak, ale wszytsko prowadzi do jednego-dziewczyny narzekaja, ze w piecu trzeba palic, bez ktorego chyba zgodzisz sie ze mna, instalacji c.o nie bedzie. Zeby ciepło zostało doprowadzone na poszczegolne pietra/do poszczegolnych grzejników, trzeba w nim jakoś "napalić"-ze względów ekonomicznych często węglem-co jest trochę uciążliwe, wiadomo węgla trzeba dorzucac, wrzucac . Watek jest malo precyzyjny i zauwaz, ze potraktowany z przymrozeniem oka.

Bo co tak naprawde mozna myslec o instalacji c.o.- nic, poza tym, ze fajna jest, bo "daje" ciepło i niefajna-bo czasem trzeba w piecu palić? O tym się po prostu na codzień nie myśli. Ja w ogole nie wiedziałąm, jak to wszytsko "działa"-dopóki nie czałem robić projektów. I szczerze mowiac mało mnie to interesowało, jak chyba większość ludzi [Corka specjalistki od wod-kan, c.o., gazu itp. w dodatku studentka kierunku z tym zwiazanego, jak juz sie tak chwalimy ].

[wesna]

Napisane przez Klarissa

Instalacja c.o to nie to samo co piec węglowy moje panie, chyba mylicie pojęcia. Instalacja c.o to ogólne pojęcie na: piec (węglowy, elektryczny, drzewny, gazowy i jakie tam jeszcze robią) plus wszystkie pompy, rury i grzejniki - czyli to co rozprowadza miłe ciepełko w domku.

Sama nazwa "centralne ogrzewanie" - chodzi o to, że nie ma w 5 pokojach 5 różnych niezależnych, nie połączonych pieców, i do każdego musi się dorzucić osobno żeby mieć ciepło tylko jest jeden piec, który grzeje a za pomocą instalacji ciepło rozprowadzane jest po wszystkich podpiętych pomieszczeniach. To rzekłam ja - córka specjalisty w dziedzinie c.o i wod-kan

o kurczę, wyszłam więc na straszną ignorantkę!

Więc wypowiem się w kategorii c.o. podkategoria: piec węglowy.
Osobiście odradzam . Wady: trzeba palić w piecu, zwozić opał na zimę, spalanie węgla jest szkodliwe dla środowiska. Zalety: tańsze niż ogrzewanie gazowe (a co za tym idzie nie ruszają nas żadne zakręcania kurków przez Rosjan), już nie wspominając o elektrycznym.

Klarisso, dzięki za fochowe uświadomienie

[Klarissa]

Napisane przez layla_lbn

He, tak, ale wszytsko prowadzi do jednego-dziewczyny narzekaja, ze w piecu trzeba palic, bez ktorego chyba zgodzisz sie ze mna, instalacji c.o nie bedzie. Zeby ciepło zostało doprowadzone na poszczegolne pietra/do poszczegolnych grzejników, trzeba w nim jakoś "napalić"-ze względów ekonomicznych często węglem-co jest trochę uciążliwe, wiadomo węgla trzeba dorzucac, wrzucac . Watek jest malo precyzyjny i zauwaz, ze potraktowany z przymrozeniem oka.

Bo co tak naprawde mozna myslec o instalacji c.o.- nic, poza tym, ze fajna jest, bo "daje" ciepło i niefajna-bo czasem trzeba w piecu palić? O tym się po prostu na codzień nie myśli. [Corka specjalistki od wod-kan, c.o., gazu itp. w dodatku studentka kierunku z tym zwiazanego, jak juz sie tak chwalimy ].

Oczywiście, że z przymrużeniem oka, mój opis co to jest instalacja c.o. też pozostawia pewnie wiele do życzenia (jeśli ktoś popatrzy na niego okiem fachowym). Co do tego czy się zgodzę z tobą to i tak, i nie Jeśli piec jest gazowy czy elektryczny to "pali się" bez naszego udziału poniekąd, nie mówię tu o niuansach typu przyłącz do gazu bo się na tym kompletnie nie znam, tak tylko rzuciłam, że instalacja c.o. to nie tylko piec węglowy - co by zwiększać świadomość wizażanek na temat ogrzewania

Wesna

Więc wypowiem się w kategorii c.o. podkategoria: piec węglowy.
Osobiście odradzam . Wady: trzeba palić w piecu, zwozić opał na zimę, spalanie węgla jest szkodliwe dla środowiska. Zalety: tańsze niż ogrzewanie gazowe (a co za tym idzie nie ruszają nas żadne zakręcania kurków przez Rosjan), już nie wspominając o elektrycznym.

W starym domu rodzinnym mieliśmy piec węglowy bo we wsi gazu nie było Do dziś pamiętam jak w ramach rekreacji zimowej nosiłam wiadra z węglem do kotłowni bo ile razy przyjeżdżał pan z węglem to mama nigdy nie zdążyła wybiec z domu i powiedzieć, gdzie ma wysypać... skutkiem czego regularnie wysypywał ten węgiel na podjeździe tarasując wjazd do garażu... Zawsze potem ktoś musiał to przenieść w wiadrze w inne miejsce. Na szczęście krótko tam mieszkaliśmy i udręka się dosyć szybko zakończyła. W roku naszej wyprowadzki zgazyfikowano wieś - chyba zrobili mi to na złość

Także jeśli chodzi o piece węglowe - jestem na NIE, chyba, że ktoś chce koniecznie schudnąć i mieć ruch w zimie

[layla_lbn]

Napisane przez Klarissa

Oczywiście, że z przymrużeniem oka, mój opis co to jest instalacja c.o. też pozostawia pewnie wiele do życzenia (jeśli ktoś popatrzy na niego okiem fachowym). Co do tego czy się zgodzę z tobą to i tak, i nie Jeśli piec jest gazowy czy elektryczny to "pali się" bez naszego udziału poniekąd, nie mówię tu o niuansach typu przyłącz do gazu bo się na tym kompletnie nie znam, tak tylko rzuciłam, że instalacja c.o. to nie tylko piec węglowy - co by zwiększać świadomość wizażanek na temat ogrzewania

Ale ja to wiem, ze w gazowym,czy elektrycznym sie nie wrzuca wegla -az tak zla specjalistka nie jestem, chociaz specjalistka na razie tez nie. Ale jakies, dosc spore, jak na 4 lata studiowania pojecie mam ;-). Ja pisałam o piecu weglowym, bo dziewczyny pisały, ze mezowie im narzekaja- pisałam wczesniej, ze mozna zakupic taki na przykład na gaz i nie ma problemu dorzucania do pieca [post 11].

Sama mam w domu kocioł na gaz i na wegiel. Ojciec pali weglem, jak duzo sasiadow, ale ogrzac 3 lub 2 kondygnacje domku jednorodzinnego to spory koszt. Sama na pewno bym sie na to nie zdecydowała. Gdzies ostatnio na zajeciach z ogrzewnictwa liczyliśmy ile "placi sie" za sezon ogrzewania gazem/olejem i weglem, roznica była bardzo duza [oczywiscie biorac pod uwage aktualne ceny i wiele, wiele innych czynnikow] -ale juz nie pamietam ile.

A i kociol na wegiel odradzam, trzeba sie nameczyc, a i schudnac nie kazdy schudnie, moj ojciec do chudzielców nie należy . Jeszcze jednym minusem jest na pewno hałas, wiadomo wegiel nie piorko i jak wpada do tego pieca to troche szumu robi, ja chociaż mieszkam 2 pietra nad kotlem -to i tak dość dobrze slysze, jak ojciec o 5 rano rozpala-szlag mnie trafia, ale coz, przynajmniej cieplo.

BTW, nigdy nie myslalam, ze bede na Wizazu o takich rzeczach gadać .

[evela28]

Napisane przez evela28

no fajnie napalisz w piecu i masz ciepło, co za luksus

może rozwinę poprzednią wypowiedz co by nie było że się nie znam
palisz w jednym piecu a ciepło masz w całym domu (nie chodziło mi o piec kaflowy w pokoju)są rurki,grzejniki i pompa, nawet podłogę można se ogrzać w ten sposób(polecam),od czasu do czasu trzeba czyścić filtr w grzejnikach ,odpowietrzyć je i dolać wody
wypowiadam się o piecu węglowym bo takowy posiadam,jest trochę z tym roboty ale nie ukrywajmy ten sposób palenia jest najtańszy,a same piece do miału czy brykietu kosztują sporo więcej

ale fajnie nam się temacik rozkręcił, w sumie nawet nie wiadomo dokładnie czego dotyczy wątek ale jest

[agreska]

A bo ja mam taki temat na studiach na zajęciach i ciekaewa byłam co Wy o tym sądzicie :P

[Hultaj]

[marvip55]

Witam. Jestem tu nowym na forum i chciałbym sie przedstawić -jestem marvip55 i bardzo miło witam wszystkich na forum.
Czytałem tu na jednym z postów na temat dofinansowania do nowego centralnego ogrzewania na gaz z gminy.Mam pytanie czy ktoś mógłby mi wyjaśnić na czym to dofinansowanie polega.Z góry dziękuję i pozdrawiam