Polecamy:

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:16

Cytat:

Napisane przez anitka12345

no tak od tego że może mi pomóc

właśnie oni ci pomogą. a niie wyżucą bo oni nie są od wużucania!!! pomogą ci. ale ty musisz tego chcieć. iść pomóc sie uratować bo jesteś na krawędzi życia.

shonya · 2009-01-22, 15:19

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10603288]Też bym się nie zdziwiła, zwłaszcza po przeczytaniu 2 sprzecznych wypowiedzi autorki:[/QUOTE]
napisala ze nie chce odnosnie pytania SZPIEGA, czy chce wyladować w koncu 2 metry pod ziemia bo on ja skatuje albo wykonczy nerwowo...

a to CHCE odnośniło się do tego, czy chce być szczęśliwa.

Anitka ma spore problemy od dawna, to po co teraz miała by tak marnie 'prowokować'?

**201804200947** · 2009-01-22, 15:19

Strasznie smutny ten wątek.
Anitko,czytałam zawsze wszystkie Twoje wątki.Każdy przedstawiał poważniejszy problem,którego nie wolno zostawić.
Jednak o ile podczas tamtych wątków ogarniała mnie niesamowita złość na Ciebie tak tutaj już złość odeszła.Ja się o Ciebie boję.
I też ten wątek jest bardzo smutny bo finał jest do przywidzenia.
Czuję się tak,jakbym oglądała horror lub thriller,gdzie główna bohaterka idzie wprost w paszcze psychopaty,w sam środek zła gdzie za chwilę wydarzy się tragedia i ja wtedy krzyczę-"Boże gdzie TY idziesz! Stójjjj!!!!!!"
Ale jestem tylko przed TV i nikt mnie nie słyszy.
Tutaj niestety nie jest już film,tylko prawdziwe życie ale mimo wszystko Ty i tak nie słyszysz...

Czy jest na Wizażu ktoś z Bydgoszczy?
Anita,czy jeżeli znalazł by się ktoś taki,i zgodził z Tobą pójść do poradni,żeby dodać Ci otuchy,to zgodziłabyś się na to?

paulina150528 · 2009-01-22, 15:20

To chcesz czy nie??bo wreszczie nie wiem.

To ja ci coś napisze od siebie,żeby nie było gada sobie baba a nic nie wie.

Byłam z facetem dwa lata.Wszystko ładnie pięknie.w pewnym momencie zaczeły się awantury(skutki jego agresji płyneły własnie z nadmiwernego przyrostu masy mieśniowej-czytaj sterydy).Wypił sobie pewnego dnia.wrócił do domu i zaczał dzikie awantury.Chciał mnie uderzyc ale zareagowałam pomimo iz jestem drobnej postury.Nie udało mu się.Co zrobiłam

Pomiomo iz wtedy go kochałam pokazałam mu drzwi i kazałam s.....tam skąd przyszedł.wyszłam z domu i wróciłam rano.Nie było go fakt ale wokoło były wszedzie liściki i kwiaty,jak to on mnie bardzo przeprasza,że on nie chciał,nie wie co sie z nim stało,że się to wiecej nie powtórzy.Gówno prawda juz uwierze.Nie wybaczyłam,bo żaden bydlak nie ma prawa podnieśc na mnie reki nawet raz!!były lamenty proźby i groźby z jego strony ale szcunek jaki mam do siebie nie pozwolił mi na powrót do niego.I ja tez go bardzo kochałam i zycia sobie nie wyobrażałam,a jednak nadal zyje i jestem szczesliwa .

**anitka12345** · 2009-01-22, 15:22

wiem że chciecie mi pomóc,odezwe się wieczorem ide do sklepu kupić sobie coś wreście do jedzenia bo nie jadłam ani nie piłam cały dzień,to chyba z nerwów,nie długo TŻ wróci z pracy ... =(u mnie w domu komputer się zepsuł wiec jeżeli bede miała jutro wyjazd z rana to nie wiem kiedy się do was tutaj odezwe ... jak narazie musze wrócić do domu ... i zobaczyć co mnie tam czeka ...

**AgaMili** · 2009-01-22, 15:22

Przeciez on jej nie uderzyl? Opanowal sie, to ona napisala ze go uderzyla w twarz kiedys. Co, ona miala prawo ? To on mogl ja zostawic wtedy, ale nie, jak baba walnie jest ok a jak chlop sie zdenerwuje i podniesie reke, ale sie opanuje to juz tyran? Bez przesady...

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:23

przecież oni cie nie wyżucą. pomogą ci. więc uraruj sie. bo teg najbardziej potrzebujesz....

SzpiegZKrainyDeszczowców · 2009-01-22, 15:23

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Przeciez on jej nie uderzyl? Opanowal sie, to ona napisala ze go uderzyla w twarz kiedys. Co, ona miala prawo ? To on mogl ja zostawic wtedy, ale nie, jak baba walnie jest ok a jak chlop sie zdenerwuje i podniesie reke, ale sie opanuje to juz tyran? Bez przesady...

Czy zaznajomilas sie z innymi watkami autorki?

E.J. · 2009-01-22, 15:26

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Przeciez on jej nie uderzyl? Opanowal sie, to ona napisala ze go uderzyla w twarz kiedys. Co, ona miala prawo ? To on mogl ja zostawic wtedy, ale nie, jak baba walnie jest ok a jak chlop sie zdenerwuje i podniesie reke, ale sie opanuje to juz tyran? Bez przesady...

lepiej se przeczytaj całość

madame paranoja · 2009-01-22, 15:28

Cytat:

Napisane przez E.J.

lepiej se przeczytaj całość

boże co tu sie dzieje...

**201804200947** · 2009-01-22, 15:30

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Przeciez on jej nie uderzyl? Opanowal sie, to ona napisala ze go uderzyla w twarz kiedys. Co, ona miala prawo ? To on mogl ja zostawic wtedy, ale nie, jak baba walnie jest ok a jak chlop sie zdenerwuje i podniesie reke, ale sie opanuje to juz tyran? Bez przesady...

Czy Ty piszesz to na poważnie?
NIKT nie ma prawa podnosić ręki na nikogo.
Ani podnosić ręki,ani szarpać,ani targać za włosy.
Co by się nie działo.

**AgaMili** · 2009-01-22, 15:30

Cytat:

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Czy zaznajomilas sie z innymi watkami autorki?

Nie. Odpowiadam tylko na ten watek.

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:31

ale od kiedy dziewczyna może zrobić krzywdę facetowi? od kiedy? facet jest przeważnie silniejszy. ale chciał to już sie liczy!! a facet pod wpływem sterydów nie jest sobą tylko jest tyranem.

**AgaMili** · 2009-01-22, 15:32

Cytat:

Napisane przez warszawianka

NIKT nie ma prawa podnosić ręki na nikogo.

Jak juz pisalam, ona pierwsza na niego podniosla reke i "dala mu w ryja"
a wy ja za jaksa swieta uwazacie. Ok, juz sie nie wtracam bo nie chce byc zaszczuta.

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:32

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Nie. Odpowiadam tylko na ten watek.

to nic nie wiesz. i widocznie jesteś taka sama biedna jak anitka która myśli że klaps nic nie znaczy!!! znaczy dużo....

myilussion · 2009-01-22, 15:34

nie jest to pierwszy watek autorki, pisze ciagle o swoich problemach z facetem i dobrze wie co wizazanki jej doradza a ona i tak ciagle z nim jest

dla mnie to nie ma sensu...

jesli na serio takie sytuacje maja miejsce w Waszym 'zwiazku' to w 100% popieram Twoj przyjazd do Polski i oderwanie sie od niego, moze wtedy zmadrzeje (chociaz i tak watpie)

... kobieto jest tyle fajnych facetow a Ty jestes u boku takiego... no coz, milosc nie wybiera

powodzenia

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:35

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Jak juz pisalam, ona pierwsza na niego podniosla reke i "dala mu w ryja"
a wy ja za jaksa swieta uwazacie. Ok, juz sie nie wtracam bo nie chce byc zaszczuta.

nie ważne kto poniósł reke pierwszy. jak dziewczyna uderzy to nawet siniaka nie będzie miał a jak odwrotnie...to może nawet stracić przytomnośc!!! i widać nie wiesz co to jest patologia. bo tej dziewczynie trzeba pomóc.

**AgaMili** · 2009-01-22, 15:35

Cytat:

Napisane przez malgosia1051

to nic nie wiesz. i widocznie jesteś taka sama biedna jak anitka która myśli że klaps nic nie znaczy!!! znaczy dużo....

Nie oceniaj nikogo jesli go nie znasz. Napisalam jedna wypowiedz a ty juz wiesz jaki ma zwiazek? Hehe , nie zamierzam sie tlumaczyc. Przeciez ja nie jestem zwolenniczka przemocy kobieto. Wyrazilam swoja opinie, ze on jej nie uderzyl, a ona jego tak i tyle.

**201804200947** · 2009-01-22, 15:35

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Jak juz pisalam, ona pierwsza na niego podniosla reke i "dala mu w ryja"
a wy ja za jaksa swieta uwazacie. Ok, juz sie nie wtracam bo nie chce byc zaszczuta.

A ja jak już pisałam,NIKT nie ma prawa podnosić ręki na NIKOGO.
Ona nie miała ale on też nie ma.Cokolwiek by się nie działo.
Nie ma prawa też NAWET w odwecie!
Nie ma i koniec.

Zaszczuta nie będziesz,nie wiem skąd ta myśl.Ale nie wiem też skąd przekonanie,że agresja uzasadniona jest dobra.
Przemoc rodzi przemoc.
Niby takie banalne,tyle razy słyszane,ale jakie prawdziwe.

**201804200947** · 2009-01-22, 15:37

Cytat:

Napisane przez malgosia1051

to nic nie wiesz. i widocznie jesteś taka sama biedna jak anitka która myśli że klaps nic nie znaczy!!! znaczy dużo....

Małgosia,bez przesady...
Twoje posty niepotrzebnie podgrzewają już i tak gorącą atmosferę..

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:37

ANITKo i wiedz: tego kwiatu jest pół światu. życie przed sobą. więc nie myśl że kiedyś bedziesz sama. to nie jest miłośc. to patologia.

aniko 23 · 2009-01-22, 15:37

Cytat:

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Czy zaznajomilas sie z innymi watkami autorki?

bil ja wczesniej???

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:38

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Nie oceniaj nikogo jesli go nie znasz. Napisalam jedna wypowiedz a ty juz wiesz jaki ma zwiazek? Hehe , nie zamierzam sie tlumaczyc. Przeciez ja nie jestem zwolenniczka przemocy kobieto. Wyrazilam swoja opinie, ze on jej nie uderzyl, a ona jego tak i tyle.

może i nie jesteś zwolenniczką ale tak przewżnie jest że jak raz uderzy to i uderzy 2, 3 i aż końca nie będzie....ale wkońcu wiesz lepiej...

SzpiegZKrainyDeszczowców · 2009-01-22, 15:40

Cytat:

Napisane przez aniko 23

bil ja wczesniej???

Ogolnie nieciekawa sytuacja. Doczytaj.

Eva ID · 2009-01-22, 15:40

Cytat:

Napisane przez anitka12345

na moje jeżeli dziecko zawini,to może dostać klapsa nic w tym dziwnego nie widze,sama czasmi dostałam od rodziców czy to w twarz czy w tyłek poprostu mi się należało ...

Nie wierzę, no nie wierzę, szok

..... pochodzisz dziewczyno z patologicznej rodziny. Potrzebnia Ci profesjonalna terapia.

Cytat:

Napisane przez anitka12345

ale ojciec to robił bardzo często matka czasmi też,od ojca dostałam w twarz gdy miałam już skończone 18 lat,i powiedział że puki mieszkam pod jego dachem może zrobić ze mną co bedzie tylko chiał ...

Syndrom dziecka maltretowanego.

Cytat:

Napisane przez anitka12345

żadna prowokacja,poprostu kocham zbyt mocno...

Ty nie kochasz, Ty jesteś uzależniona.

Zasmutana · 2009-01-22, 15:41

Post anitki12345 rozwalil mnie w watku zawiodłam się na TŻ i się boję...

**anitka12345** · 2009-01-22, 15:41

Cytat:

Napisane przez aniko 23

bil ja wczesniej???

nie nigdy mu się to nie zdarzyło,on mnie nie uderzł podniusł ręke i szarpnął za włosy

**AgaMili** · 2009-01-22, 15:41

Ej dziewczyny wyluzujcie. Mozecie jej doradzic a nie kazac cos robic. Ja wyrazilam swoja opinie. Oczywiscie ze nie usprawiedliwialam jego agresji, napisalam pare zdan, co o tym sadze i mysle ze na tym to polega, co kto sadzi a nie napadanie na innych. A juz na pewno tekst w stylu "pewnie cie maz bije" byl nieco chamski i niestosowny. Ja z taka sytuacja nie mialam w domu do czynienia i nie zamierzam sie jakiejs panience tlumaczyc.
Pozdrawiam

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:45

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Nie oceniaj nikogo jesli go nie znasz. Napisalam jedna wypowiedz a ty juz wiesz jaki ma zwiazek? Hehe , nie zamierzam sie tlumaczyc. Przeciez ja nie jestem zwolenniczka przemocy kobieto. Wyrazilam swoja opinie, ze on jej nie uderzyl, a ona jego tak i tyle.

wiesz jej może nie znam. ale znam takie rodziny...

malgosia1051 · 2009-01-22, 15:47

Cytat:

Napisane przez AgaMili

Ej dziewczyny wyluzujcie. Mozecie jej doradzic a nie kazac cos robic. Ja wyrazilam swoja opinie. Oczywiscie ze nie usprawiedliwialam jego agresji, napisalam pare zdan, co o tym sadze i mysle ze na tym to polega, co kto sadzi a nie napadanie na innych. A juz na pewno tekst w stylu "pewnie cie maz bije" byl nieco chamski i niestosowny. Ja z taka sytuacja nie mialam w domu do czynienia i nie zamierzam sie jakiejs panience tlumaczyc.
Pozdrawiam

ja też nie zamierzam.

2009-01-22, 15:19	#152
shonya Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 374	Dot.: podniusł na mnie ręke [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10603288]Też bym się nie zdziwiła, zwłaszcza po przeczytaniu 2 sprzecznych wypowiedzi autorki:[/QUOTE] napisala ze nie chce odnosnie pytania SZPIEGA, czy chce wyladować w koncu 2 metry pod ziemia bo on ja skatuje albo wykonczy nerwowo... a to CHCE odnośniło się do tego, czy chce być szczęśliwa. Anitka ma spore problemy od dawna, to po co teraz miała by tak marnie 'prowokować'?

2009-01-22, 15:19	#153
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: podniusł na mnie ręke Strasznie smutny ten wątek. Anitko,czytałam zawsze wszystkie Twoje wątki.Każdy przedstawiał poważniejszy problem,którego nie wolno zostawić. Jednak o ile podczas tamtych wątków ogarniała mnie niesamowita złość na Ciebie tak tutaj już złość odeszła.Ja się o Ciebie boję. I też ten wątek jest bardzo smutny bo finał jest do przywidzenia. Czuję się tak,jakbym oglądała horror lub thriller,gdzie główna bohaterka idzie wprost w paszcze psychopaty,w sam środek zła gdzie za chwilę wydarzy się tragedia i ja wtedy krzyczę-"Boże gdzie TY idziesz! Stójjjj!!!!!!" Ale jestem tylko przed TV i nikt mnie nie słyszy. Tutaj niestety nie jest już film,tylko prawdziwe życie ale mimo wszystko Ty i tak nie słyszysz... Czy jest na Wizażu ktoś z Bydgoszczy? Anita,czy jeżeli znalazł by się ktoś taki,i zgodził z Tobą pójść do poradni,żeby dodać Ci otuchy,to zgodziłabyś się na to?

2009-01-22, 15:20	#154
paulina150528 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: z paru zakamarków świata;) Wiadomości: 3 181	Dot.: podniusł na mnie ręke To chcesz czy nie??bo wreszczie nie wiem. To ja ci coś napisze od siebie,żeby nie było gada sobie baba a nic nie wie. Byłam z facetem dwa lata.Wszystko ładnie pięknie.w pewnym momencie zaczeły się awantury(skutki jego agresji płyneły własnie z nadmiwernego przyrostu masy mieśniowej-czytaj sterydy).Wypił sobie pewnego dnia.wrócił do domu i zaczał dzikie awantury.Chciał mnie uderzyc ale zareagowałam pomimo iz jestem drobnej postury.Nie udało mu się.Co zrobiłamPomiomo iz wtedy go kochałam pokazałam mu drzwi i kazałam s.....tam skąd przyszedł.wyszłam z domu i wróciłam rano.Nie było go fakt ale wokoło były wszedzie liściki i kwiaty,jak to on mnie bardzo przeprasza,że on nie chciał,nie wie co sie z nim stało,że się to wiecej nie powtórzy.Gówno prawda juz uwierze.Nie wybaczyłam,bo żaden bydlak nie ma prawa podnieśc na mnie reki nawet raz!!były lamenty proźby i groźby z jego strony ale szcunek jaki mam do siebie nie pozwolił mi na powrót do niego.I ja tez go bardzo kochałam i zycia sobie nie wyobrażałam,a jednak nadal zyje i jestem szczesliwa . __________________ Kto Ty jesteś? *-Polak stary* *Jaki znak Twój?* *-Moher szary* Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik

2009-01-22, 15:22	#155
anitka12345 BAN stały Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Warszawa/Kraków Wiadomości: 1 755	Dot.: podniusł na mnie ręke wiem że chciecie mi pomóc,odezwe się wieczorem ide do sklepu kupić sobie coś wreście do jedzenia bo nie jadłam ani nie piłam cały dzień,to chyba z nerwów,nie długo TŻ wróci z pracy ... =(u mnie w domu komputer się zepsuł wiec jeżeli bede miała jutro wyjazd z rana to nie wiem kiedy się do was tutaj odezwe ... jak narazie musze wrócić do domu ... i zobaczyć co mnie tam czeka ... Edytowane przez anitka12345 Czas edycji: 2009-01-24 o 16:23

2009-01-22, 15:22	#156
AgaMili BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: UK Wiadomości: 3 970	Dot.: podniusł na mnie ręke Przeciez on jej nie uderzyl? Opanowal sie, to ona napisala ze go uderzyla w twarz kiedys. Co, ona miala prawo ? To on mogl ja zostawic wtedy, ale nie, jak baba walnie jest ok a jak chlop sie zdenerwuje i podniesie reke, ale sie opanuje to juz tyran? Bez przesady...

2009-01-22, 15:23	#157
malgosia1051 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: stąd gdzie mnie nikt nie zobaczy i nie usłyszy:-))) Wiadomości: 1 187	Dot.: podniusł na mnie ręke przecież oni cie nie wyżucą. pomogą ci. więc uraruj sie. bo teg najbardziej potrzebujesz.... __________________ 20 wrzesień 2014r 23.50 3950kg 60cm Monika moja coreczka

2009-01-22, 15:31	#163
malgosia1051 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: stąd gdzie mnie nikt nie zobaczy i nie usłyszy:-))) Wiadomości: 1 187	Dot.: podniusł na mnie ręke ale od kiedy dziewczyna może zrobić krzywdę facetowi? od kiedy? facet jest przeważnie silniejszy. ale chciał to już sie liczy!! a facet pod wpływem sterydów nie jest sobą tylko jest tyranem. __________________ 20 wrzesień 2014r 23.50 3950kg 60cm Monika moja coreczka

2009-01-22, 15:34	#166
myilussion Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 339	Dot.: podniusł na mnie ręke nie jest to pierwszy watek autorki, pisze ciagle o swoich problemach z facetem i dobrze wie co wizazanki jej doradza a ona i tak ciagle z nim jest dla mnie to nie ma sensu... jesli na serio takie sytuacje maja miejsce w Waszym 'zwiazku' to w 100% popieram Twoj przyjazd do Polski i oderwanie sie od niego, moze wtedy zmadrzeje (chociaz i tak watpie) ... kobieto jest tyle fajnych facetow a Ty jestes u boku takiego... no coz, milosc nie wybiera powodzenia __________________ kocham Cię (15.07.2007) jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...

2009-01-22, 15:37	#171
malgosia1051 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: stąd gdzie mnie nikt nie zobaczy i nie usłyszy:-))) Wiadomości: 1 187	Dot.: podniusł na mnie ręke ANITKo i wiedz: tego kwiatu jest pół światu. życie przed sobą. więc nie myśl że kiedyś bedziesz sama. to nie jest miłośc. to patologia. __________________ 20 wrzesień 2014r 23.50 3950kg 60cm Monika moja coreczka

2009-01-22, 15:41	#176
Zasmutana Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P Wiadomości: 299	Dot.: podniusł na mnie ręke Post anitki12345 rozwalil mnie w watku zawiodłam się na TŻ i się boję... __________________ Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...

2009-01-22, 15:41	#178
AgaMili BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: UK Wiadomości: 3 970	Dot.: podniusł na mnie ręke Ej dziewczyny wyluzujcie. Mozecie jej doradzic a nie kazac cos robic. Ja wyrazilam swoja opinie. Oczywiscie ze nie usprawiedliwialam jego agresji, napisalam pare zdan, co o tym sadze i mysle ze na tym to polega, co kto sadzi a nie napadanie na innych. A juz na pewno tekst w stylu "pewnie cie maz bije" byl nieco chamski i niestosowny. Ja z taka sytuacja nie mialam w domu do czynienia i nie zamierzam sie jakiejs panience tlumaczyc. Pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)