Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[lain]

Napisane przez tancerka212

musisz być naprawdę zdeterminowana- szacun mi wystarczy jak słodycze ograniczę... no i tż musi mnie przestac ciągać na pizze.. ale u mnie na osiedlu jest taaaaka fajna pizzeria z taaaaaaaaaaaką pyszną pizzą że chyba zostanę przy ograniczaniu samych słodyczy

ja na szczescie nie musze ograniczac slodyczy, bo ich poprostu nie jadam w ogole, wiec nie ma czego ograniczac
u mnie tez wlasnie w osiedlowej pizzeri jest taka pyszna pizza, ze sie powstrzymac nigdy nie moge ale moze dzieki temu, ze jest na cienkim ciescie to nie ma az takiej ilosci weglowodanow jak na tym grubszym

a jestem zdeterminowana, bo juz niewiele czasu mi zostalo zeby wrocic do formy

ostatnio napalilam sie na silownie i fitness, bo taki super klub otworzyli niedawno. ale karnet za 180zl miesiecznie cos mnie powstrzymuje. chyba poszukam czegos tanszego poszlabym sobie chetnie na ten aerobic polaczony z boksem albo na spinning. w grupie razniej

a jak tylko zrobi sie cieplej to zaczynam z TZem biegac na Bloniach (tzn. on biega a ja na roleczkach pomykam )
w zeszlym roku sezon rozpoczelismy juz w lutym, bo nie bylo sniegu, wiec asfalt byl czysciutki.

Napisane przez kubusewa

lain ja w kinie nigdy nie jadam popcornu, ale mój TZ nachosy mógłby pochałniać tonami... zwłaszcza w kinie zwłaszcza z colą

my zazwyczaj w ogole w kinie nie jadamy ( zaraz obok kina jest KFC wiec TZ napelnia tam brzuszek przed filmem), ale ostatnio TZ byl po pracy bardzo wyglodnialy i kupil najwiekszy kubel popcornu. a to takie uzalezniajace bylo, ze mi ciagle raczka wedrowala i nawet fakt ze byl przesolony mnie nie powstrzymal

[onaella]

Ale się zdenerwowalam, pojechalałam z rodzicami do cukierni z której rodzice chcą zamawiać ciasto na wesele i co się okazalo, że dzis sobie właściciele zamknęli
A mieliśmy wziąć po kawalku z różnych do spróbowania

Napisane przez lain

dla mnie facet w kamizelce wyglada jakos niemesko.
jak bym miala do wyboru faceta w koszuli z krawatem i faceta w kamizelce z musznikiem to biore tego pierwszego

niemięsko nie zartuj widzę, że mamy różne wyobrażenie mężczyzny, bo wg mnie jak jest marynarka bez kamizelki to wtedy kojarzy mi sie z takim mniej zobowiązującym strojem a jak jest do tego kamizelka to już tak super elegancko i mesko

A co do tego przykładu to też wolę faceta w samej koszuli i krawacie (ale bez marynarki), a muszniki jakoś zupełnie mi nie podchodzą



A w ogole to jakoś ostatnio zupełnie nie mogę się goadac z Tż, wszystkim mnie irytuje, a ja zapewne jego

[lain]

Napisane przez onaella

niemięsko nie zartuj widzę, że mamy różne wyobrażenie mężczyzny, bo wg mnie jak jest marynarka bez kamizelki to wtedy kojarzy mi sie z takim mniej zobowiązującym strojem a jak jest do tego kamizelka to już tak super elegancko i mesko

no to widocznie mamy inne wyobrazenie meskosci dla mnie kamizelki sa kompletnie niemeskie. jeszcze pol biedy jak tylko wystaje spod marynarki. ale jak sie sciagnie marynarke to wg mnie wyglada to fatalnie
no ale jak juz tu pare razy padlo "sa gusta i gusciki" to chyba powinno byc motto watku

[tancerka212]

Napisane przez onaella

A w ogole to jakoś ostatnio zupełnie nie mogę się goadac z Tż, wszystkim mnie irytuje, a ja zapewne jego

to bardzo niedobrze.... chwilowy kryzys jednodniowy czy coś poważniejszego??? trzeba to jakoś zaleczyć żeby bardziej się nie rozwinęło... Onaella już tyle jesteście ze sobą że musicie się wziąć w garść i raz na zawsze pożegnać z konfliktami i żyć aż do ślubu w błogostanie ja tak uwielbiam swojego mężczyznę że jak o nim myślę to mam wrażenie że fruwam na chmurce 3 metry nad ziemią

[kasia083]

Witam

Napisane przez szana

U mnie to wygląda tak,że świadkowie są równocześnie starostami na weselu no i starości(świadkowie na ślubie)mają za zadanie np roznosić trunki na stoły dla gości na weselu,pomagać parze młodej,uczestniczą w oczepinach(gdy panna młoda ściąga musznik a pan młody welon).Nie robi się nic na siłę,po prostu samo tak wychodzi,taka tradycja,każdy się jej trzyma i się dobrze przy tym bawi

W moim regionie to wygląda podobnie

Co do sukni, to ja cały czas rozglądam sie za krawcową, ale nikt mi jeszcze nikogo pewnego nie polecił... przeważnie to były opinie typu "znam krawcową, ale nie widziałam żadnej sukni ślubnej któą ona uszyła" czyli polecenie takie jak z książki telefonicznej
Ale kiedys pytałąm sie w salonie i dowiedziałam się, że będę mogła tam uszyć taką suknie jaka będę chciała, ale oni sprzedadzą mi ja po cenie takiej jak chodzą suknie w ich salonie, tak jakbym znalazła ją u nich na wieszaku...
Zawsze to coś, jakbym nic nie znalazła...
suknia któa wkleiłaś szana jest śliczna - już zapisałąm ja sobie w mojej kolekcji rybek I chyba mam identyczną figurę jak ta modelka

[onaella]

Napisane przez tancerka212

to bardzo niedobrze.... chwilowy kryzys jednodniowy czy coś poważniejszego??? trzeba to jakoś zaleczyć żeby bardziej się nie rozwinęło... Onaella już tyle jesteście ze sobą że musicie się wziąć w garść i raz na zawsze pożegnać z konfliktami i żyć aż do ślubu w błogostanie ja tak uwielbiam swojego mężczyznę że jak o nim myślę to mam wrażenie że fruwam na chmurce 3 metry nad ziemią

wiesz co ja nie należe do osob co chodza z głową w churach tylko dlatego, ze zakochana jestem jakoś to nie w mojej naturze
i to trwa juz ładnych parę dni, nawet nie tyle co się kłocimy bo nie, po prostu irytuje mnie

[lain]

Napisane przez onaella

wiesz co ja nie należe do osob co chodza z głową w churach tylko dlatego, ze zakochana jestem jakoś to nie w mojej naturze
i to trwa juz ładnych parę dni, nawet nie tyle co się kłocimy bo nie, po prostu irytuje mnie

moze ci przejdzie swego czasu Kaska miala chyba cos podobnego i jej przeszlo
i chyba mam podobna nature do twojej

[onaella]

Napisane przez lain

moze ci przejdzie swego czasu Kaska miala chyba cos podobnego i jej przeszlo
i chyba mam podobna nature do twojej

tylko sama nie wiem co ma mi porzechodzić kurcze, nie wiem czy to Tż się inaczej zachowuje czy to mi zaczęły pewne rzeczy bardziej przeszkadzać

[ilusia88]

Napisane przez kasia083

A suknia, którą wkleiłąś ilusia jest bardzo ładna, ale jeśli masz nadwagę, to gura faktycznie tylko podkreśli sadełko... Ale jeśli nie jesteś szczupła, ale wagę masz normalną to będzie ok. Ciężko jest tak coś doradzić nie widząc ciebie...
A nazwisko oczywiście po TŻ

no to tak kawa na ławę mam 165cm i 65kg to tak dość konkretnie więc teraz może będzie Ci łatwiej

[lain]

podoba mi sie ten wiersz i mysle, ze moglabym go zamiescic w zaproszeniach. tylko czy on aby na pewno jest o milosci bo jak dla mnie to raczej sen o milosci (tu pelna wersja http://www.poezje.hdwao.pl/wiersz_10...dam_asnyk.html) a my przeciez nie snimy tylko rzeczywiscie sie kochamy. i tak nie wiem czy to bedzie adekwatne (a na wszystkich stronach jest w cytatach do zaproszen). a tak mi sie podoba...
co myslicie?

"... I w księżycowym blasku promieni,
Rwąc kwiaty marzeń na srebrnej mgle,
Uwierzymy, żeśmy sercem złączeni
W pierwszej miłości rozkosznym śnie."
Adam Asnyk

szczegolnie ta pierwsza milosc adekwatna bardzo. tylko ten sen... hmmm i jakie uwierzymy? przeciez my to wiemy, nie musimy uwierzyc... ehh no wiec co myslicie?

[madziulka_]

Napisane przez lain

no to widocznie mamy inne wyobrazenie meskosci dla mnie kamizelki sa kompletnie niemeskie. jeszcze pol biedy jak tylko wystaje spod marynarki. ale jak sie sciagnie marynarke to wg mnie wyglada to fatalnie
no ale jak juz tu pare razy padlo "sa gusta i gusciki" to chyba powinno byc motto watku

Napisane przez kubusewa

Ja na szczęscie nie muszę bawić się w dekorowanie sali ale nawet gdybym musiała, w życiu nie zatrudniłabym kogoś żeby to za mnie zrobił, a już na pewno nie zapłąciłabym 2 tys złotych... strasznie drogo

Napisane przez szana

u mnie będzie podobnie,też bez wariacji dekoracyjnych,restauracja ułoży kwiaty na stołach,ja jeszcze ich zapytam czy muszę sama kupić świeczniki czy jak to wygląda i to by było na tyle bo sala jest zbyt ładna żeby ją przytłaczać balonami,a mnie to tam pasuje
a co do sukienki to wiesz,może z jakiej kolekcji jest ta co wkleiłam?
Ta Twoja koleżanka to z chyba jeszcze nie wydoroślałą;/ takie dziecinne to jest co zrobiła ,że aż żal jej,że miała tak głupi i bezsensowny pomyśł,żeby puszczać taką plotkę,po co jej to było?;/

2 tys z pewnością nie zaplacę za dekorację, bez przesady
Ja balonów niechce na 100%, może jedynie takie cuś dla 'baloniarzy'(zdj)
Zastanawiam sie nad florystką zamiast dekoratorki
Wolę piękne kwiaty

Co do 'kolezanki', to takie nie fair..
Nie widzi mnei na oczy od wakacji i takie wnioski wysuwa
Ale jej sie cholernie głupi zrobiło jak zadzwoniłam, a Ja lubię czyste sytuacje

[tancerka212]

Napisane przez lain

"... I w księżycowym blasku promieni,
Rwąc kwiaty marzeń na srebrnej mgle,
Uwierzymy, żeśmy sercem złączeni
W pierwszej miłości rozkosznym śnie."
Adam Asnyk

szczegolnie ta pierwsza milosc adekwatna bardzo. tylko ten sen... hmmm i jakie uwierzymy? przeciez my to wiemy, nie musimy uwierzyc... ehh no wiec co myslicie?

ta pierwsza miłosc to i my by pasowała fajny wierszyk! myślę że ten sen można zinterpretowac że jest wam w tej miłości tak dobrze jak we snie a że sercem złączeni jestescie od chwili przysięgi to jeszcze nie możecie w to uwierzyć bo to dopiero się stało- dopiero się pobraliście i jeszcze w to szczęście nie możecie uwierzyć i czujecie się jak we śnie ale ze mnie poetka hahahahaha nie umiem wierszy interpretowac.. juz prędzej równanie matematyczne bym zinterpretowała ale musiałam ci pomóc

[jozia]

Włąśnie zapisalam sie do sklepu internetowego z ciuchami bede dstawac katologi:P Juz mam zamowiona piekna sukienesie w kwiaty na lato Tz padnie z razenia jak mnie zobaczy, bo zawsze narzeka ze ja w sukienkach nie chodze A po za tym ciuchy ladne i dbre gatunkowo i ceny tez nie za duze...
Musze Was ladnie nadrobic ehh. Tyle stron ahh. Ale później

[Elitka4]

Mój TŻ też narzeka, że w kieckach za rzadko chodzę. Ale Ja mam za grube łydki, to co zrobić!? No ale dla niego to ostatnio coraz częściej zakładam spódniczki.

Ale nadrabiania. Ło matko

[madziulka_]

Napisane przez jozia

Włąśnie zapisalam sie do sklepu internetowego z ciuchami bede dstawac katologi:P Juz mam zamowiona piekna sukienesie w kwiaty na lato Tz padnie z razenia jak mnie zobaczy, bo zawsze narzeka ze ja w sukienkach nie chodze A po za tym ciuchy ladne i dbre gatunkowo i ceny tez nie za duze...
Musze Was ladnie nadrobic ehh. Tyle stron ahh. Ale później

Ja wolę zakupy gdy coś dotknę, przymierze..
Kiedyś zamówiłam buty na all i miałam więc zachodu z tym niż warte to było..
Na all czasem skusze sie na jakąs torebkę czy kosmetyk, ale to czasami..
Z katalogów nie zamawiałam nigdy, nie jestem przekonana do tej formy zakupu.
A poza tym mam ulubione marki czyli H&M, Zara, Bershka, C&A a wogóle to lubię zakupyZwłaszcza teraz w cenach już od paru euro

[jozia]

Ja w sumie nigdy ie zmamawialam z katalogów ubran. Ale kuzyna zona mn ie tak zaispirowała Fajnie sie ubiera i mi sie to spodobało i teraz ja tez taka bede

A co do sukienek ja nie chcodze bo mam brdzo szczupłe nogi i jak akładam spudniczki to wygladaja jakbym miala krzywe. A ja poproatu mam szczuple i dla tego. Mini odpadaja ale dwie mi Tz kupil sam wiec musze zakladac latem a teraz sukienka do kolanka wyśmienicie

[tancerka212]

Napisane przez Elitka4

Mój TŻ też narzeka, że w kieckach za rzadko chodzę. Ale Ja mam za grube łydki, to co zrobić!? No ale dla niego to ostatnio coraz częściej zakładam spódniczki.

Ale nadrabiania. Ło matko

ja tez za mało chodzę w spódniczkach ale jak tylko mam okazję to staram się to zmieniac szczegolnie ze nie mam moim nogom nic do zarzucenia a to tylko moje lenistwo sprawia ze wrzucam jeansy i biegne do niegoo ale w wakacje to spódniczka obowiązkowo heh pamiętam jak sobie kupiłam białą zwiewną spódniczkę i na naszą rocznicę ubrałam sie na bielutko, tak lekko i zwiewnie i wiecie pełny makijaż fryz- mina tżta bezcenna jednak czasem warto pobudzić tżtów zmysły heh

[metkaa]

czesc
witam nowe dziewczyny

Napisane przez chilanes

Kaśka! Cholera! Tobie to jakoś 2 razy szybciej leci Popsuty masz pewnie suwaczek U mnie 576

a jak mi leci dzieki temu ze sama nie sprawdzam tylko kasia mnie informuje

sukienki kinga1701 bardzo mi sie podobaja

Napisane przez szana

też bym chciała suknie do 2 000zł i jak już pisałam mam plan,żeby nie kupować z najaktualniejszej kolekcji tylko starszych zobaczymy jak to będzie i czy mi się uda tak kupić.

ja tez maksymalnie do 2tys

[jozia]

Napisane przez metkaa

ja tez maksymalnie do 2tys

Ja swoja suknie szyje (bo na tkiego chudzielca jak ja nie znajde rozmiau 32:P) Nie no wiecie 34 jest no wiecie dobre obcisle ale gorset w mojej musi byc bardziej A po za tym mam wybrana suknie z kolekcji 2007 wiec... juz jej dawno juz nie bedzie... A uszycie mnie wynesie gora z dodatkami 1.500zł

[tancerka212]

Napisane przez jozia

Ja swoja suknie szyje (bo na tkiego chudzielca jak ja nie znajde rozmiau 32:P) Nie no wiecie 34 jest no wiecie dobre obcisle ale gorset w mojej musi byc bardziej A po za tym mam wybrana suknie z kolekcji 2007 wiec... juz jej dawno juz nie bedzie... A uszycie mnie wynesie gora z dodatkami 1.500zł

tak z rozmiarami to i ja mam problem bo górę tułowia mam drobniutką i najmniejsze gorseciki tylko na mnie były ledwo co dopasowane jak na studniówkę szukałam, ten co miałam była na maxa ściśnięty a i tak swobodnie się czułam a nie że oddychac nie mogłam... dobra dziewczyny lecę prasowac białą bluzkę na jutro na egzamin.. ehhh wolałabym pójść w cieplutkim swetrze no ale chyba muszę się przyzwyczajać może kiedyś będę jaką szefową księgowych i będę codziennie w garniturku biegac marzenia.....

[metkaa]

no własnie tez sie zastanawiałam nad uszyciem ( chociaz chudziecem nie jestem ) ale nie mam pojecia gdzie i czy u mnie w okolicy szyje, popytam jak bedzie blizej slubu

[can't be perfect]

a mój TŻcik jest panem Inzynierem dostał 5 z pracy, 5 za odpowiedź ,ale na dyplomie 4,5 poniewaz miała za małą śrenią o 0,1 żeby dostać 5.. ale się ciesze bardzo mocno.. i jeszcze takiego slodkiego smsa dzisiaj dostałam, że fajnie że przy nim jestem

[Samoa]

Cześć,
nie było mnie od wczoraj, bo bylismy u babci i na cmenatrzu i pjechałam do domu sie "uczyć" jestem w rakcie maratony zaliczeniowego, więc pojwaię sie jutro. Zastanawiam się czy w gołe iś cna jutrzejsze kolokwium, bo jeszze notatek nie ruszyłam.
Co do diety - jadłam dzis obiadek z tż, bo sobie zrobił przerwe w pracy a później byłam zkoleżanka w restauracji i sie najadłysmy i popiłysmy piwkiem. Tz mówi, ze smierdze piwem i papierosami Tylko dał mi buzi sie pyta czy cos piłam

Przejrzałam losow to co naprodukowałyście - Tancerka sliczna suknia
MOje koleżanki, którym powiedzmy uczyć się nie chciało i w wieku nastu lat spały z kilkoma facetami (casem na raz nawet) tez juz dzieciate.
Lain - wiersz ok,mysle, że nikt nie bedzie się wcuwał, ludzie i ta z góry zakładja, że pozeje cięko zrozumieć

Więcej nie pamiętam
Papa!

[aniolekKB]

Witam

Napisane przez tancerka212

a dużo kasy zamierzacie na suknę przeznaczyc?

Moje ciche marzenie, to zmieścić się w granicach do 1500- 2000 (z dodatkami) Moje Kochanie zaczyna mnie przekonywać jednak do wypożyczenia, to z tego co się orientowaliśmy 1/2 ceny sukienki. Kumpela wypożyczyła za 800 zł a po weselu oddajesz i kłopot z głowy

Napisane przez obca7

A u nas tak jest, że pan młody może ściągnąć marynarkę dopiero po oczepinach, jak już kamery nie ma. Całe wesele musi się bawić w marynarce inaczej wygląda to nieelegancko. Tak sie w moich bstronach przyjęło, więc dobrze, że mamy ślub we wrzesniu a nie w jakimś gorącym letnim dniu

U nas niby też, ale wszystko wyjdzie "w praniu". Ładnie to wygląda, ale bez przesady. Nie chcemy przecież, żeby nasi już mężowie ugotowali się na twardo

Napisane przez Elitka4

Mój TŻ też narzeka, że w kieckach za rzadko chodzę. Ale Ja mam za grube łydki, to co zrobić!? No ale dla niego to ostatnio coraz częściej zakładam spódniczki.

Napisane przez jozia

A co do sukienek ja nie chcodze bo mam brdzo szczupłe nogi i jak akładam spudniczki to wygladaja jakbym miala krzywe. A ja poproatu mam szczuple i dla tego. Mini odpadaja ale dwie mi Tz kupil sam wiec musze zakladac latem a teraz sukienka do kolanka wyśmienicie

Jedna za grube, druga za chude. Ach te kompleksy
A ja podobnie jak Elitka4 zaliczam się do tych z grubymi , ale spódniczki i sukienki baaardzo lubię nosić i nie przejmuję się głupotami

Lecę na Londyńczyków

[metkaa]

ja tez juz ide pa pa przyjemnego wieczorku i miłej nauki

[can't be perfect]

Napisane przez aniolekKB

Witam


Jedna za grube, druga za chude. Ach te kompleksy
A ja podobnie jak Elitka4 zaliczam się do tych z grubymi , ale spódniczki i sukienki baaardzo lubię nosić i nie przejmuję się głupotami

ja mam szczupłe nóżki to je pokazuję,a ale od bioder w góre jestem bardziej "puszysta" więc tez nie wszystko będzie mi pasowac.. ale spokojnie dojdę do formy już 1 kg mniej

[jozia]

A ja własnie juz sie wykompałam i sie ogoliłam i wiecie co zaciełam sie w dwóch miejcach, na dwoch nogach. Chyba musze zainwestowac w depilator albo Tz namówie:P To jest dobre Musze przejzec avon choc chyba w nim nic nie ma bo to walentynkowy juz. A po za tym pieniazków mało. Wszystko na koncie lezy juz....

[kasia083]

Napisane przez jozia

Włąśnie zapisalam sie do sklepu internetowego z ciuchami bede dstawac katologi:P Juz mam zamowiona piekna sukienesie w kwiaty na lato Tz padnie z razenia jak mnie zobaczy, bo zawsze narzeka ze ja w sukienkach nie chodze A po za tym ciuchy ladne i dbre gatunkowo i ceny tez nie za duze...
Musze Was ladnie nadrobic ehh. Tyle stron ahh. Ale później

Ale jak zaczniesz coś zamawiać, to najpierw niech to będzie tylko 1 rzecz
Kiedyś zamówiłam z takiego katalogu garniturek. Katalog mi poleciła osoba, która ciągle z niego coś zamawiała. Ale u mnie okazało się to kompletna klapą
i musiałam pokryć koszty przesyłki w obie strony

[can't be perfect]

Napisane przez jozia

A ja własnie juz sie wykompałam i sie ogoliłam i wiecie co zaciełam sie w dwóch miejcach, na dwoch nogach. Chyba musze zainwestowac w depilator albo Tz namówie:P To jest dobre Musze przejzec avon choc chyba w nim nic nie ma bo to walentynkowy juz. A po za tym pieniazków mało. Wszystko na koncie lezy juz....

ja uzywam depilatora od ponad roku i jestem zadowolona, a do bikini to patę cukrową

[tancerka212]

dobranocka dziewczyny jutro egzamin i potem jadę prosto do domku więc do zobaczenia w niedzielę