Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-21, 19:41   #181
6sweetextreme9
Raczkowanie
 
Avatar 6sweetextreme9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 281
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

To ja też zaprezentuję swoje dzisiejsze R. Od rana było nieźle, potem kiepsko

Ś: Woda z cytrynką, pumpernikiel z chudą polędwicą, plus odrobina chrzanu. I to by było na tyle, bo zaspałam

IIŚ: Cały twarożek. Migdały i tu pojawia się pytanie, jedna poracja orzechów, bakalii to około 30gram, tak? W takim razie jest to mniej więcej garść? Dwie? Kubuś (wiem, że niekoniecznie, ale miałam zachciankę. Poza tym podobno nie ma w nim jako takiego czystego cukru ?) Potem około 10 rurek, takich ''pustych'' jakby ptysiowych. Niesłodkich, takich... hmmmm... suchych?

O: Risotto grzybowe (warzywa na patelnię: marchewka, fasola, grzyby, ciemny ryż, szparagi, cebula) plus sos czosnkowy zrobiony z jogurtu naturalnego i czosnku. Aha, słyszłam, że te warzywa na patelnię to świństwo, bo wcześniej przygotowywane są poprzez smażenie w głębokim oleju? Jajko.

P: Pół szklanki mleka. Maleńka kromka chleba pełnoziarnistego z odrobiną masła. Dziwny zestaw, ale miałam na to dziwną ochotę. Ogólnie od 3 lat nie jem masła, czy to dobrze? Nadal go unikać czy wręcz przeciwnie, wprowadzić go do pieczywa? I znowu grzech, bo 8 sezamków...

To wszystko pewnie przez marne śniadanie i nieodpowiednie proporcje posiłków. Ale w związku z powyższym, kolacji brak

Byłabym wdzięczna za jakąś obiektywną ocenę.

__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.

Problem jest wtedy, gdy okazuje się, że nie jesteś ideałem, dla swojego ideału...

57-56-55-54-53-52-51-50
6sweetextreme9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-21, 19:50   #182
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 914
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Dziękuję za ocenkę Zdaję sobie sprawę z tego mojego małego występku, ale też wyszłam z założenia, że od czasu do czasu nie zaszkodzi

Moja wczorajsza Rrrrr
śniadanie: owsianka (3 łyżki płatków owsianych, serek homo naturalny, banan) -----> banan po raz pierwszy od x czasu, zazwyczaj na R staram się ich nie tykać
II śniadanie: 2 kromki razowca z tuńczykiem wsw (3 czubate łyżki), sałatą i papryką marynowaną
Obiad: mały kawałek tortilli (jajka, cebula, ziemniaki, szynka, ser) , duża porcja surówki z kapuchy, marchewki, pora i koperku z oliwą z oliwek)
Podwieczorek: koktajl z tofu (kawałek tofu o wadze bliżej nie określonej, myślę, że ok. 60 g zmiksowany z 3 łyżkami jogo naturalnego, 2 łyżkami mielonych orzechów i słodzikiem )
Kolacja: pierś z kuraka gotowana na parze, 3 wielkie ogóry (dosłownie ogóry ) kiszone
bardzo ładne R a banan uratował Twoje śniadanko bo bez niego byłoby tragicznie małe :P

Cytat:
Napisane przez adzia281186 Pokaż wiadomość
Niestety wszystkie odżywki odpadają(jak np. Nutridrinki) Bo to są produkty złożone i mają w sobie mnustwo składników które mnie uczulają. Niestety nie ma ani jednego pokarmu na który mój organizm nie reagował by alergią, aż lekarzą oczy z orbit na to wychodzą...
Co do poszukiwania lekarzy w innym mieście to po pierwsze jak? Tak ślepo jechać do jakiegoś miasta którego się nie zna i nie wie się nawet jacy tam są lekarze...? Trzeba by mieć namiary na kogoś dobrego. A i wtedy to też by raczej odpadało w moim stanie. Np. słyszałam, że w Łodzi jest bardzo dobry gastrolog, ale ja nie przeżyłabym kilkugodzinnej podróży pociągiem. Serce już mi niedomaga... Dziś w nocy znów było pogotowie i zatrzymało mi się na trochę serduszko(ok.1 minuty) , ale udało się je pobudzić. Nie jestem w stanie nawet opuszczać domu więc wszelkie podróże odpadają. Poza tym ta choroba zżarła wszelkie środki finansowe. Mama jest bez pracy bo musi być ze mną i sama choruje, tata, też tyle co po operacji ale pracuje, żebyśmy mieli jak żyć, tyle że ma ok.900 zł na rękę. a same moje leki wychodzą więcej miesięcznie. Rodzina pomagała, żeby było na jedzenie, ale każdy ma jakieś granice i oni też już nie bardzo mogą i ile tak można bez końca i perspektyw, że kiedyś oddamy. Tak więc finansowo też odpadają różne kombinacje...
Mówię nic już się nie da poradzić tu może pomóc jedynie cud i dobra wola Boża.Codzień, całymi dniami błagam, modle się i jak nie ma żadnej ulgi w cierpieniu, jak mimo błagań nic nie idzie w dobrą stroną to zaczynam wątpić w Boga. Wiem, że grzeszę, ale już inaczej nie umiem. To jest piekło, a nie życie i najgorsze, że ani ja ani bliscy nie mogą mi pomóc, ulżyć. Oddałabym wszystko żeby cokolwiek było odemnie zależne, bo wtedy mogłabym się zmobilizować i coś robić by było lepiej, ale niestety tu nic nie jest zalażne odemnie.
Dziękują wam za wsparcie i za wszystkie rady. Bardzo z was fajne dziewczyny. Jesteście jedynymi osobami z którymi mam jakikolwiek kontakt poza najbliższą rodziną
Adzia nie myślałaś o tym, by jakoś nagłośnić Twoją sytuację? zawsze znajdzie się jakaś fundacja, która Ci pomoże, zawsze - uwierz. Na świecie jest tysiące ludzi dobrej woli, trzeba tylko poszukać a nie czekać biernie na to, co przyniesie życie nie odpisałaś nic na temat odżywiania pozajelitowego, czyli dożylnego - miałaś propozycję takowego?

co do lekarza, rozumiem, że podróż byłaby dla Ciebie zabójcza, ale lekarz zawsze może odwiedzić Ciebie. Poza tym zważając na Twój stan, możesz zostać zabrana do szpitala helikopterem - przecież w ten sposób transportuje się Chorych, których stan nie pozwala na podróż w innych warunkach. Nie wahaj się, a natychmiast skontaktuj z gastrologiem z Łodzi! naprawdę, postęp w medycynie na przestrzeni lat jest OGROMNY i jestem pewna, że ktoś ma możliwości by Ci pomóc.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-21, 20:01   #183
gorzkakawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z Mazur ;))
Wiadomości: 869
GG do gorzkakawa
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez edycia1990rok Pokaż wiadomość
moje dzisiejsze R prosze o ocene bo chyba ze snniadaniem przesadzilam

sniadanie 9.30 z 5-6 lyzek platkow owsianych plus ok 10 rodzynek plus troszke pestek slonecznika plus dwie suszone sliwki z 250ml mleka 0,5%
nie przejmuj się, to śniadanko jest przecież!
sniadanie 2 godz 12 chleb razowy (70g) z szynka i bardzo cienko serkiem bialym posmarowany plus srednie jablko
tu mi się podoba
obiad godz 16 ok 250 g warzyw na patelnie z ok 100g pieczarek i troche czerwonej papryki od siebie dodalam i ok 60g poledwicy sopockiej wkroilam brakuje mi ww, czyli kaszy , ryżu brązowego, makaronu razowego chociażby

podwieczorek godz 18 serek homo z mala garstka orzechow i troche pestek slonecznik JEJKU DZIEWCYZNY TO NAPRAWDE JEST PYSZNE ślicznie, i ważne, że pysznie

kolacja ok 21 wiesniak 2,5% ze swiezym wkrojonym ogorkiem i troche czerwonej papryki.
ładniutko

co myslicie? jejku mi sie wydaje ze a na tym R to za duzo jem ile to wszystko moglo miec dzis kallorii? ja chyba dostaje paranoii POMOCY:
mi się podoba moja droga, właśnie, nie popadaj w paranoję. a ruszasz się?
__________________


175, 83/62/89
gorzkakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-21, 20:22   #184
edycia1990rok
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 42
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez gorzkakawa Pokaż wiadomość
mi się podoba moja droga, właśnie, nie popadaj w paranoję. a ruszasz się?

dzisiaj to w ogole chcialam sobie obiad odpuscic bo nie mialam najmniejszej ochoty dlateo zjadlam te warzywka z poledwica zeby nie opuszczac posilkow. tak czesto chodze na aerobic, w sob planuje basen nic pozatym z prostego wzgledu brak czasu. stoje na wadze juz z poltorej tyg ale dzisiaj przyszedl O wiec moze dlatego. postaram sie nie podobac bo moja paranoja to juz przesada chce utrzymac te 1000kcal i paranoja zeby tak pekac moze to dziisaj mam poprostu gorszy dzien. dziekuje za ocenke
edycia1990rok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-21, 21:18   #185
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
bardzo ładne R a banan uratował Twoje śniadanko bo bez niego byłoby tragicznie małe :P
Dziękuję za ocenkę Zazwyczaj zamiast banana jest po prostu inny owoc- ostatnio głównie w kół i na okrągło jabłka, ananas i mango
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-21, 22:45   #186
Neja22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 82
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Nuria147 Pokaż wiadomość
Neja, przede wszystkim to świetnie, że jesteś gotowa na zmianę, oczywiście zmianę na lepsze. Nie będę bujać,że jest łatwo, bo nie jest. Mam nadzieję, że jesteś pod opieką psychologa lub przynajmniej rozważasz możliwość terapii (to naprawdę bardzo ważne, jeśli chcesz osiągnąć długotrwałe efekty).
Co do zwiększania kaloryczności to zdania są podzielone, ale ja osobiście uważam, że jeśli ktoś ma dużą niedowagę to takie "pieszczenie się" z dodatkowaymi 100 kcal jest bez sensu- lepszy wg mnie jest skok o 500 lub trochę więcej kcal. Sęk w tym, żeby odpowiednio dobierać produkty, muszą być przede wszystkim lekkostrawne i jednocześnie wysokokaloryczne, ze względu na to "cofanie się" pokarmu. Zastanawiałaś się nad nutridrinkami? To drogie rozwiązanie, ale może na samym początku warto by było je do czegoś dodawać, np. do musli lub kaszy manny. Albo robić taki koktajle jak swego czasu Kika- czyli z bananów, orzechów i mleka.
Aha, staraj się też jeść sporo białka (oczywiście bez przesady)- jest ono niezbędne aby odbudować organizm (np. u mnie, w najgorszym momencie, strasznie były widoczne żyły na rękach, o mało nie miałam zapalenia żył, ale po przytyciu mięśnie się odbudowały i łapki wyglądają już przyzwoicie :P)
Poprzeglądaj też jadłospisy dziewczyn na P- np. wspomnianej Kiki, Kawwwy, Mongan75, Vany,Izy
-wiosennej etc- naprawdę jest się na kim wzorować
Co do zaparć- to typowe. Organizm po prostu nie ma z czego utworzyć masy kałowej (tak mi to tłumaczyli w szpitalu :P). Gdy będziesz więcej jeść , Twoja przemiana materii przyspieszy, jelitka też będą żwawsze i na pewno się to unormuje. Jakich przeczyszczaczy używasz? Osobiście nie polecam, jak już to jakieś naturalne, np. Fructolax (z pastą figową). Może pomogą ci np. śliwki? Zresztą na dietetyce jest wątek o zaparciach, jest tam wiele sposobów na nie.
Ryż- ja mam pełnoziarnisty Uncle Bens i szybko mięknie, gotuję go metodą całkowitej absorpcji wody (tzn w małej ilości) i po 11-13 min jest gotowy.
Almette- pewnie,że można jeść, ale lepiej smarować chlebek masełkiem (no, a na to może być jeszcze almette :P)
Co do warzyw, to hm, wiadomo, że są zdrowe etc, ale w Twoim wypadku postawiłabym jednak na coś bardziej kalorycznego. Warzywa traktuj jak dodatek, a nie podstawę posiłku. Z czasem Twój żołądek już nie będzie taki skurczony (choć ja do teraz- a mam już wagę prawie w normie i jestem dużo "do przodu"- odczuwam takie "cofanie się" pokarmu) i będzie w stanie więcej pomieścić.
Aha, jeszcze z takich moich obserwacji- lepiej nie popijać posiłków dużą ilością płynów- u mnie przynajmniej potęguje to uczucie przepełnienia żołądka.
Przepraszam, że tak chaotycznie, ale może coś Ci moje rady pomogą W razie pytań- pw. Powodzenia!!


Nuria bardzo dziękuję ci za dużo cennych rad i odpowiedż. Co do psychologa to chciałabym, ale nie mam takiej możliwości. Mieszkam w zapyziałej mieścince gdzie są tylko 2 sklepiki, lekarze jacykolwiek to są ok.30km stąd i nawet nie wiem czy jest tam psycho. Niestety nie posiadamy samochodu i jestem uziemiona... Mam więc nadzieję, że uda mi się samej wydostać z tego bagna. Choć nie wiem czy to będie możliwe bo choruje od 15-16r.ż więc to już 6 lat i okresu też cały czas nie mam. Pewnie o dziecku to mogę pomażyć...
Dziękuję też za rady co do odżywek, choć to chyba będzie za drogie, ale może choć na kilka sztuk bym uzbierała z oszczędności, no i nie wiem gdzie i kiedy udałaby mi się to zdobyć ale się postaram.
Również mam potwornie widoczne żyły na całym ciele, i często tak mnie ciągną jakby były za krótkie i np. nie mogę sprostować nóg, zazwyczaj jest mi wtedy też strasznie słabo.Ciągle też jestem odwodniona mimo że piję dużo, ale to już nie wiem dlacego, tak dziwnie działa mój organizm...

A jakieś ryże brązowe z innych, tańszych firm też tak gotować?

Masełko... wiem, że zdrowe i potrzebne, ale każda próba nawet odrobiny kończy się wymiotami, tak mam od wielu lat i nawet jak nie wiedziałam, że w danym jedzeniu jest masło to wymiotowałam, nie wiem tak poprostu nie mogę... Dlatego pomyślałam o takich niechudych serkach do smarowania.:con fused:


Błagam tylko jeszcze niech ktoś poradzi czym możnaby pobudzić apetyt?
Jakieś sposoby żeby to jedzenie się tak nie cofało?

A i wogóle jakie masła orzechowe używacie?Z jakich firm, jak to smakuje?jest słone/słodkie. Zastanawiam się nad nim ale jest to baaaardzo droga inwestycja więc wolałabym nie ryzykować tak w ciemno...


Jeszcze raz baaaardzo dziękuję za wszystkie rady.
Neja22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 00:22   #187
Nuria147
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 224
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Neja-
Hm, rozumiem, że mieszkasz w malej miejscowości i masz problemy komunikacyjne, ale mysle, że powinnas wybrac się do szpitala. Nie wiem ile ważysz (jeśli nie masz nic przeciwko, to napisz proszę jakie masz bmi), ale z tego co piszesz np. o odwodnieniu, problemach z żyłami (ja je miałam gdy miałam b. niską wagę) wnioskuję że jest niewesoło- sądzę, że powinnaś wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu, możliwe,że gdzieś Cię skieruje jeśli masz bardzo wycieńczony organizm.Nie piszę tego, żeby Cię straszyć- mi np. w szpitalu (na szczęście nie psychiatrycznym, tylko w klinice na oddziale endokrynologii) b. pomogli, zrobili wszystkie badania, starali się odżywić. Choć oczywiście możliwe, że w Twoim przypadku nie będzie to konieczne (mam nadzieję!).
Ważna też jest kwestia miesiączki- na prawdę nie można jej lekceważyć. Ginekolog nie gryzie, a przepisze odpowiednie tabletki. Rozumiem, że pewnie pojawi się tu problem kosztów, ale to naprawdę ważna inwestycja.
Co do masła orzechowego- kiedyś kupiłam Felixa, ale faktycznie są drogie więc teraz jem firmy Nuria tzn robie sama- kupuję 500 g solonych orzeszków ziemnych(w carrefourze po ok 5 zł), wsypuję do malaksera, dolewam 1-2 łyżeczki neutralnego oleju (np kujawskiego), daję troszkę cukru brązowego (oczywiście może być zwykły)i soli i wziuuum :P póki mi się malakser nie przegrzeje. Wychodzi duuży słoik za trochę ponad 5 zł a jest p-r-z-e-p-y-s-z-n-e!!
No, nutridrinki są drogie- 6-7 zł za 200 (czyli 300 kcal) ml :/ dlatego koktajle to chyba dobre zastępstwo, a na pewno tańsze.
Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie- dla siebie. Życie, takie normalne, bez tego chorego myslenia, bez zyl na wierzchu, bez ciągłego zimna i bolącej, koscistej miednicy naprawdę jest fajne
/Przepraszam za dużego OTa ale niestety nie mogłam wysłać do Neji pw :/ /

Edytowane przez Nuria147
Czas edycji: 2009-01-22 o 00:27
Nuria147 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 12:19   #188
smak6malin
Wtajemniczenie
 
Avatar smak6malin
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 2 558
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Abigail123 Pokaż wiadomość
chciałabym na parze ale nie wiem jak Oo nie mam specjalnego garnka ani nic z tych rzeczy wiec po prostu kroje sobie w kosteczkę posypuje przyprawami i siup do wody
Rozumiem, polecam kupno takiego garnka Nie ma porównania w smaku jeśli chodzi o gotowanie chociażby jakiś warzyw

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość


a ile Panienka chce schudnąć? a R ładne, ładne. Wzorowe wręcz!
Jakieś 4-6 kg Dzięki, wiesz jak sobie coś postanowię to musi być idealnie


Cytat:
Napisane przez funky87 Pokaż wiadomość
Jestem pewna że nie potrzebna Ci ta R, ale widzę że uparciuch z Ciebie i nie pozostaje mi nic jak tylko ufać Twojemu rozsądkowi
A ja obecnie wychodzę z mojej kolejnej "cudownej" diety, obecnie jestem na 1400 kcal i z tygodnia na tydzień zwiększam, a w planach mam zamiar dobić do 2000
Potrzebna, potrzebna Mi mówisz, że mi nie potrzebna R, a Tobie potrzebna ? I to jeszcze dieta 1400 kcal ? Oj, co to za pomysł masz ? Mam nadzieję, że wiesz co robisz. Dobijaj do tych 2000 kcal jak najszybciej
__________________





smak6malin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 13:08   #189
mongan75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 447
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez 6sweetextreme9 Pokaż wiadomość
To ja też zaprezentuję swoje dzisiejsze R. Od rana było nieźle, potem kiepsko

Ś: Woda z cytrynką, pumpernikiel z chudą polędwicą, plus odrobina chrzanu. I to by było na tyle, bo zaspałam <--- no cóz, sama chyba wiesz.... mozesz dac wiecej chrzanu bo kcal nie tak duzo, a baardzo zdrowy

IIŚ: Cały twarożek. Migdały i tu pojawia się pytanie, jedna poracja orzechów, bakalii to około 30gram, tak? W takim razie jest to mniej więcej garść? Dwie? Kubuś (wiem, że niekoniecznie, ale miałam zachciankę. Poza tym podobno nie ma w nim jako takiego czystego cukru ? moze i cukru nie dosypuja, ale jest cukier nat. z owocow. Ale lepsze to niz jakis klarowny sok czy nektar... Moglaś zjesc zamiast tego świezy owoc) Potem około 10 rurek, takich ''pustych'' jakby ptysiowych. Niesłodkich, takich... hmmmm... suchych? hmmm

O: Risotto grzybowe (warzywa na patelnię: marchewka, fasola, grzyby, ciemny ryż, szparagi, cebula) plus sos czosnkowy zrobiony z jogurtu naturalnego i czosnku. Aha, słyszłam, że te warzywa na patelnię to świństwo, bo wcześniej przygotowywane są poprzez smażenie w głębokim oleju? w sumie maja tylko jakies 40kcal na 100gr, ale napewno własnej roboty zdrowsze, bo wtedy wiesz co tam jest.. ile tego ryzu? moglas dac jakas piers z kurczaka gotowana do tego... Jajko.

P: Pół szklanki mleka. jakie mleko? Maleńka kromka chleba pełnoziarnistego z odrobiną masła. Dziwny zestaw, ale miałam na to dziwną ochotę. Ogólnie od 3 lat nie jem masła, czy to dobrze? Nadal go unikać czy wręcz przeciwnie, wprowadzić go do pieczywa? ja bym wprowadziła, tłuszcze tez są konieczne, szczegolnie nnkt! a kcal z tego masła na kanapce tez nie jest jakos MEGA duzo .. ! I znowu grzech, bo 8 sezamków... hmmm

To wszystko pewnie przez marne śniadanie i nieodpowiednie proporcje posiłków. Ale w związku z powyższym, kolacji brak wiesz, ze niedobrze unikac kolacji? spowalniasz metabolizm! do 2h przed spaniem -> czysto białkowa, wczesniej mozesz dodac jakies wegle

Byłabym wdzięczna za jakąś obiektywną ocenę.

jestem ciekawa jak zazwyczaj wyglada Twoje sniadanie
__________________
fucking eating disorders
mongan75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 13:59   #190
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 458
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez smak6malin Pokaż wiadomość
Rozumiem, polecam kupno takiego garnka Nie ma porównania w smaku jeśli chodzi o gotowanie chociażby jakiś warzyw


Jakieś 4-6 kg Dzięki, wiesz jak sobie coś postanowię to musi być idealnie



Potrzebna, potrzebna Mi mówisz, że mi nie potrzebna R, a Tobie potrzebna ? I to jeszcze dieta 1400 kcal ? Oj, co to za pomysł masz ? Mam nadzieję, że wiesz co robisz. Dobijaj do tych 2000 kcal jak najszybciej
jako to się mówi: przyganiał kocioł garnkowi Mnie też pewnie nie była potrzebna, ale ja już tak reaguję, jakieś niepowodzenie, spadek nastroju i bach odchudzamy się, nie tak stopniowo tylko od razu an 1000 kcal, a waga a ni drgnie. Teraz o dziwo zwiększam kcal, chodze na aerobik od czasu do czasu i waga poszła w dół o 0,5 kg więc postanowiłam dodawac te kcal

żeby nie było całkowicie ot to wrzucam wczorajszy jadłospis:
Iś: 3 kromki orkiszowego, wiejski lekki, 2 ogórki kiszone, cebulka, kawa

IIŚ:
2 jabłka

O: 2/3 woreczka kaszy jęczmiennej, filet z kurczaka ok 150g podmazony z garścią warzyw na patelnie, cebulką i przyprawami, 2 łyzki buraczków, 200g surówki wielowarzywnej z olejem.

później: wyjedzone z musli banany suszone, orzechy laksowe, i owoce kandyzowane, kawa

P:
2 kromki razowca, 6 plasterków polędwicy miodowej, musztarda, papryka i caly słoik ogórków korniczonych no po prostu dwa tygonie za mną chodziły

K: wiejski lekki, 2 łyżki otrąb, 1/2 łyżeczki kakao naturalnego, pasek papryki
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 20:44   #191
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 914
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez funky87 Pokaż wiadomość
jako to się mówi: przyganiał kocioł garnkowi Mnie też pewnie nie była potrzebna, ale ja już tak reaguję, jakieś niepowodzenie, spadek nastroju i bach odchudzamy się, nie tak stopniowo tylko od razu an 1000 kcal, a waga a ni drgnie. Teraz o dziwo zwiększam kcal, chodze na aerobik od czasu do czasu i waga poszła w dół o 0,5 kg więc postanowiłam dodawac te kcalto rzeczywiście, Funky świetnie sobie radzisz bez terapii

żeby nie było całkowicie ot to wrzucam wczorajszy jadłospis:
Iś: 3 kromki orkiszowego, wiejski lekki, 2 ogórki kiszone, cebulka, kawa bardzo ładnie

IIŚ:
2 jabłka no cóż, niekonkretnie ;] sama wiesz

O: 2/3 woreczka kaszy jęczmiennej, filet z kurczaka ok 150g podmazony z garścią warzyw na patelnie, cebulką i przyprawami, 2 łyzki buraczków, 200g surówki wielowarzywnej z olejem. ładnie wreszcie Sylwusia zjadła porządny obiAd:cmo k:

później: wyjedzone z musli banany suszone, orzechy laksowe, i owoce kandyzowane, kawa czyli zdrowy deserek

P:
2 kromki razowca, 6 plasterków polędwicy miodowej mniaaam?, musztarda, papryka i caly słoik ogórków korniczonych no po prostu dwa tygonie za mną chodziły też uwielbiam korniszony, ładnie

K: wiejski lekki, 2 łyżki otrąb, 1/2 łyżeczki kakao naturalnego, pasek papryki ok
dziś ładnie nnkt trochę mało, nie bój się tłuszczy!!!!!
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-22, 21:50   #192
6sweetextreme9
Raczkowanie
 
Avatar 6sweetextreme9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 281
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez mongan75 Pokaż wiadomość
jestem ciekawa jak zazwyczaj wyglada Twoje sniadanie
A więc tak

Zgadzam się w kwestii soku. Ale byłam wtedy w szkole i nie miałam za dużego marginesu wyboru. Mieszanki warzywne w miarę możliwości oczywiście staram się robić samodzielnie, ale w tygodniu jestem strasznie zabiegana... Pierś oczywiście bym dodała, ale nie miałam jej w lodówce Mleko 1,5%, poza tym wyczytałam i wydaje mi się to racjonalne, że jeśli już pijemy mleko to nie ma sensu pić poniżej 2% z racji tego, że wtedy nie ma w nim w ogóle wartości odżywczych. Same węgle. A w tym 2 procentowym i wyżej już jakieś wartości odżywcze są nam przekazywane. Stąd nie jest to mleko 0% lub 0,5 A migdały to nie nnkt? Nie wystarczy zjeść je powiedzmy na drugie śniadanie lub podwieczorek :->? Wiem, wiem. Kolację jadam, tylko wczoraj nie mogłabym już jej w siebie wepchnąć...

A to dzisiejsze Rrrr Może wypadło lepiej?

Śniadanko: Woda z cytryną. Kromka chleba pełnoziarnistego z chudą polędwicą i chrzanem. Serek wiejski lekki 3%.

II Śniadanko: około 30gram migdałów (owe śniadanie wypada zawsze w szkole i nie wiem jak je komponować, żeby było dobrze...)

Obiad: Dwie garście makaronu pełnoziarnistego (przed ugotowaniem), średnia pierść z kurczaka zrobiona w curry i pieprzu cayenne, usmażona na teflonie z dosłownie kroplą oleju. Sałatka z pomidora, ogórka i cebuli z dwoma łyżkami jogurtu naturalnego. Plus sos czosnkowy na bazie łyżki jogurtu naturalnego i dwóch ząbkach czosnku do piersi i makaronu

Podwieczorek: Sok marchwiowo-pomarańczowo-truskawkowy z Hortexu. (Wiem, że to nie posiłek, ale miałam angielski)

Kolacja: Hmmmm... Musiałam wpaść do dziadków z okazji ich święta, byłam częstowana różnymi kalorycznymi przysmakami i defakto zjadłam około 10 winogron (Wiem, sam cukier i to jeszcze o tej porze...)
Doszło jajko na półmiękko, odrobina tuńczyka wsw (nie mogę się do niego przekonać, jak go jem to, przepraszam za wyrażenie, ''mi się cofa'', jak go przyrządzić, ewentualnie jaką zrobić z niego sałatkę żeby był smaczny?) Mała kromka chleba pełnoziarnistego.

Do obiadu myślę całkiem nieźle, potem chyba gorzej?
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.

Problem jest wtedy, gdy okazuje się, że nie jesteś ideałem, dla swojego ideału...

57-56-55-54-53-52-51-50

Edytowane przez 6sweetextreme9
Czas edycji: 2009-01-22 o 22:00
6sweetextreme9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 12:34   #193
Neja22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 82
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Nuria147 Pokaż wiadomość
Neja-
Hm, rozumiem, że mieszkasz w malej miejscowości i masz problemy komunikacyjne, ale mysle, że powinnas wybrac się do szpitala. Nie wiem ile ważysz (jeśli nie masz nic przeciwko, to napisz proszę jakie masz bmi), ale z tego co piszesz np. o odwodnieniu, problemach z żyłami (ja je miałam gdy miałam b. niską wagę) wnioskuję że jest niewesoło- sądzę, że powinnaś wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu, możliwe,że gdzieś Cię skieruje jeśli masz bardzo wycieńczony organizm.Nie piszę tego, żeby Cię straszyć- mi np. w szpitalu (na szczęście nie psychiatrycznym, tylko w klinice na oddziale endokrynologii) b. pomogli, zrobili wszystkie badania, starali się odżywić. Choć oczywiście możliwe, że w Twoim przypadku nie będzie to konieczne (mam nadzieję!).
Ważna też jest kwestia miesiączki- na prawdę nie można jej lekceważyć. Ginekolog nie gryzie, a przepisze odpowiednie tabletki. Rozumiem, że pewnie pojawi się tu problem kosztów, ale to naprawdę ważna inwestycja.
Co do masła orzechowego- kiedyś kupiłam Felixa, ale faktycznie są drogie więc teraz jem firmy Nuria tzn robie sama- kupuję 500 g solonych orzeszków ziemnych(w carrefourze po ok 5 zł), wsypuję do malaksera, dolewam 1-2 łyżeczki neutralnego oleju (np kujawskiego), daję troszkę cukru brązowego (oczywiście może być zwykły)i soli i wziuuum :P póki mi się malakser nie przegrzeje. Wychodzi duuży słoik za trochę ponad 5 zł a jest p-r-z-e-p-y-s-z-n-e!!
No, nutridrinki są drogie- 6-7 zł za 200 (czyli 300 kcal) ml :/ dlatego koktajle to chyba dobre zastępstwo, a na pewno tańsze.
Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie- dla siebie. Życie, takie normalne, bez tego chorego myslenia, bez zyl na wierzchu, bez ciągłego zimna i bolącej, koscistej miednicy naprawdę jest fajne
/Przepraszam za dużego OTa ale niestety nie mogłam wysłać do Neji pw :/ /

Nuria, bardzo dziękuję ci za odpowiedż, jesteś kochana
BMI wychodzi mi ok.12,5 Tk przynajmniej mi się wydaje bo mam 162cm/33kg. Wiem, że to strasznie mało. Jak byłam u rodzinnego to powiedział, że mam się wziąś za siebie, albo jedynie gdzie on może mnie wysłać to psychiatryk i żadnej innej możliwości nie widzi...a tam to nie chcem iść za żadne skarby bo niestety już byłam i tylko mi dużo gorzej zryli psychiką, w zadadzie tam na dobre zaczęła się moja choroba, bo poznałam dziewczyny również chorujące na ED, różne sztuczki i sposoby oszukiwania. Za nic w świecie nie chce wracać do tego piekła, do tych znęcających się pielęgniarek i lekarzy którzy mają cię w d... i nawet z tobą nie porozmawiają, wiadomo, że jakiejkolwiek terapii te brak.Będę z całych sił walczyła o siebie i mam nadzieję, że mi się uda, że nie jest za późno.

Dwa lata temu drałam tabletki hormonalne wywołujące okres, ale odstawiłam bo comiesięczny ubytek dużej ilości krwii prowadził u mnie do omdleń, strasaznego osłabienia i wiecznie coś łapałam bo miałam odporność przez to obniżoną. Myślę, że teraz jak waże jeszcze sporo mniej to nie byłoby to dobre dla mojego organizmu. Jak choć kilka kilo odzyskam to wybiore się do ginekologa.

Dziękuję za przepis na masło orzechowe, ale nie mam niestety takich urządzeń w domu.No i niestety to kupne jest droooogie.Pytałam u mnie w sklepiku to nawet nie mają a jakby miała sprowadzić to kosztowałoby 14-15zł tak mówiła

Dziękuję za wszelkie rady i za życzenie powodzenia, w końcu wszystkie dobre myśli od ludzi dodają siły i wiary. I tobie również życzę powodzenia w dalszym dochodzeniu do zdrówka i równowagi zarówno psychicznej jak i fizycznej
Neja22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 14:02   #194
gorzkakawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z Mazur ;))
Wiadomości: 869
GG do gorzkakawa
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Neja22 Pokaż wiadomość
Nuria, bardzo dziękuję ci za odpowiedż, jesteś kochana
BMI wychodzi mi ok.12,5 Tk przynajmniej mi się wydaje bo mam 162cm/33kg. Wiem, że to strasznie mało. Jak byłam u rodzinnego to powiedział, że mam się wziąś za siebie, albo jedynie gdzie on może mnie wysłać to psychiatryk i żadnej innej możliwości nie widzi...a tam to nie chcem iść za żadne skarby bo niestety już byłam i tylko mi dużo gorzej zryli psychiką, w zadadzie tam na dobre zaczęła się moja choroba, bo poznałam dziewczyny również chorujące na ED, różne sztuczki i sposoby oszukiwania. Za nic w świecie nie chce wracać do tego piekła, do tych znęcających się pielęgniarek i lekarzy którzy mają cię w d... i nawet z tobą nie porozmawiają, wiadomo, że jakiejkolwiek terapii te brak.Będę z całych sił walczyła o siebie i mam nadzieję, że mi się uda, że nie jest za późno.

Dwa lata temu drałam tabletki hormonalne wywołujące okres, ale odstawiłam bo comiesięczny ubytek dużej ilości krwii prowadził u mnie do omdleń, strasaznego osłabienia i wiecznie coś łapałam bo miałam odporność przez to obniżoną. Myślę, że teraz jak waże jeszcze sporo mniej to nie byłoby to dobre dla mojego organizmu. Jak choć kilka kilo odzyskam to wybiore się do ginekologa.

Dziękuję za przepis na masło orzechowe, ale nie mam niestety takich urządzeń w domu.No i niestety to kupne jest droooogie.Pytałam u mnie w sklepiku to nawet nie mają a jakby miała sprowadzić to kosztowałoby 14-15zł tak mówiła

Dziękuję za wszelkie rady i za życzenie powodzenia, w końcu wszystkie dobre myśli od ludzi dodają siły i wiary. I tobie również życzę powodzenia w dalszym dochodzeniu do zdrówka i równowagi zarówno psychicznej jak i fizycznej
tak, zdecydowanie za mało. ale dobrze, że chcesz o siebie walczyć. a w tym sklepiku to mi się wydaje, ze troszkę przesadził pan/i , ja swoje kupowałam z niecałe 8 zł z firmy sante .
__________________


175, 83/62/89
gorzkakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 15:12   #195
Abigail123
Rozeznanie
 
Avatar Abigail123
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 516
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

R:

1. owsianka z 4 łyżkami płatków owsianych nie cała łyżka otrębów pół łyżeczki miodu pół szklanki mleka 2% mandarynka

2. pół bułki pełnoziarnistej z pasztetem sojowym (muszę go odstawić) i pomidorem.

3. gotowana kostka mintaja sałatką z 1/3 opakowania kalafiora mrożonego, pół pomidora 1/5 papryki, garścią szczypiorku

4. będzie chyba activia naturalna

5. pewnie serek wiejski z papryką i szczypiorkiem.
__________________
www.szkla.com/164183
zapraszam!
Abigail123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 15:40   #196
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 479
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moje U, z którego jestem dumna:

Śn. Owsianka --> pół szklanki płatków, pół sporego banana, łyżeczka miodu, łyżeczka słonecznika, mleko 3,2%, trochę twarogu półtłustego

IIśn. szkoła:
a) Buła owsiana z masłem, szynką i rzodkiewką;
b) Jabłko

Ob. Sporo ryby w galarecie, z 300g. warzyw na patelnię i ze 100g. (resztki) mieszanki chińskiej, podsmażane na oleju (niewielka ilość), szklanka niecała "Pysia" marchew-banan-truskawka chyba

3 mandarynki

Pd. Pestki dyni podskubane z chlebka , naleśnik z twarożkiem i miodem;
trochę mleka;

K. Sporo kupnej sałatki ziemniaczanej (ziemniaki, ogórki kiszone, papryka chyba), 2 jajka sadzone z przyprawą włoską, kromka chleba białego z pestkami dyni;

Po kolacji: kawa zbożowa z odrobiną mleka;
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 15:41   #197
mongan75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 447
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez Abigail123 Pokaż wiadomość
R:

1. owsianka z 4 łyżkami płatków owsianych nie cała łyżka otrębów pół łyżeczki miodu pół szklanki mleka 2% mandarynka hmm, troszke mało ! co to jest 4 łyzki owsianych ?

2. pół bułki pełnoziarnistej z pasztetem sojowym (muszę go odstawić) i pomidorem. duza ta bułka ;> ? zjadłabys moze tu jeszcze jakis owoc? kiwi, jabłko?

3. gotowana kostka mintaja tylko kostka ? a duza ? mintaj to chuuuda rybkaa sałatką z 1/3 opakowania kalafiora mrożonego, pół pomidora 1/5 papryki, garścią szczypiorku heeej, kochana a gdzie węgle? ryż brązowy?

4. będzie chyba activia naturalna a moze kilka orzeszkow do tego? nnkt !!!

5. pewnie serek wiejski z papryką i szczypiorkiem. jak wiecej niz 2h przed snem to dorzuc jakas kromeczke
brakuje nnkt i troszke mało
__________________
fucking eating disorders
mongan75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 17:58   #198
chevi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 26
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

No to może i ja poproszę o ocenę, żeby się ewentualnie zmobilizować


I: owsianka (filiżanka kefiru + trzy łyżki płatków owsianych), jeden cały grejpfrut

II: serek wiejski lekki

III: 2 kotlety sojowe + 100g chudego twarogu

IV: jogurt lekki owocowy (campina fruttis), gruszka

V: gruszka, serek homo naturalny, 50g chudego twarogu, 6-7 suszonych śliwek

Same powiedzcie, proszę, na co to wygląda i oceńcie w wolnej chwili (wg tego, co uważacie), będę wdzięczna.

Jeszcze tylko z góry zaznaczę, że wiem, że brakuje złożonych węglowodanów w postaci ryżu, makaronu bądź pieczywa, jednak ja w ogóle nie jem takich rzeczy, więc to nie ze względu na tę dietę. Warzywa i NNKT dzisiaj odpuściłam, bo wczoraj trochę w ich stronę przeholowałam, a równowaga musi być
chevi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 18:37   #199
Abigail123
Rozeznanie
 
Avatar Abigail123
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 516
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez mongan75 Pokaż wiadomość
brakuje nnkt i troszke mało

dorzuciłam jeszcze łyżkę słonecznika łuskanego do podwieczorka i niestety zjadłam jeszcze małego naleśnika z łyżeczka gotowanych jabłek na kolację.
Ale zaraz idę ćwiczyć więc nie mam wyrzutów sumienia
__________________
www.szkla.com/164183
zapraszam!
Abigail123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:07   #200
123Step000
Raczkowanie
 
Avatar 123Step000
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 50
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

U :

Śn:
dużagrahamka z masłem,jajkiem,papryką,og órkiem i szczypiorkiem, szklanka kakao nat. na mleku 2%, banan

II śn: szkoła: dwie kromki razowca z serem białym,papryka i szczypiorkiem; jabłko , cappucino z automatu

O: filet z mintaja pieczony, ziemniaki, kapusta kiszona, ogórki kiszone,surówka z marchwi i jabłka
po obiedzie: gruszka

P: 7 orzechów włoskich,herbata z cytryną

K: owsianka z 4 łyżek z bananem,2 łyżkami rodzynek, łyżką miodu,2 orzechami włoskimi,garścią brak flakes + pół szklanki mleka ( wiem,że nie bardzo na kolację, ale miałam taka zachciankę)
123Step000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 22:45   #201
gorzkakawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: z Mazur ;))
Wiadomości: 869
GG do gorzkakawa
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez 123Step000 Pokaż wiadomość
U :

Śn:
dużagrahamka z masłem,jajkiem,papryką,og órkiem i szczypiorkiem, szklanka kakao nat. na mleku 2%, banan

II śn: szkoła: dwie kromki razowca z serem białym,papryka i szczypiorkiem; jabłko , cappucino z automatu

O: filet z mintaja pieczony, ziemniaki, kapusta kiszona, ogórki kiszone,surówka z marchwi i jabłka
po obiedzie: gruszka

P: 7 orzechów włoskich,herbata z cytryną

K: owsianka z 4 łyżek z bananem,2 łyżkami rodzynek, łyżką miodu,2 orzechami włoskimi,garścią brak flakes + pół szklanki mleka ( wiem,że nie bardzo na kolację, ale miałam taka zachciankę)
step, coś dzisiaj mniej co? ale i tak ładnie, i zdrowo. ja tam dzisiaj sobie pofolgowałam popołudniu, trochę chipsów, paluszków, no, ale imprezę urdozinową ma się raz w roku ;p
pozdraawiam
__________________


175, 83/62/89
gorzkakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-23, 23:52   #202
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 687
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez chevi Pokaż wiadomość
No to może i ja poproszę o ocenę, żeby się ewentualnie zmobilizować


I: owsianka (filiżanka kefiru + trzy łyżki płatków owsianych), jeden cały grejpfrut

II: serek wiejski lekki

III: 2 kotlety sojowe + 100g chudego twarogu

IV: jogurt lekki owocowy (campina fruttis), gruszka

V: gruszka, serek homo naturalny, 50g chudego twarogu, 6-7 suszonych śliwek

Same powiedzcie, proszę, na co to wygląda i oceńcie w wolnej chwili (wg tego, co uważacie), będę wdzięczna.

Jeszcze tylko z góry zaznaczę, że wiem, że brakuje złożonych węglowodanów w postaci ryżu, makaronu bądź pieczywa, jednak ja w ogóle nie jem takich rzeczy, więc to nie ze względu na tę dietę. Warzywa i NNKT dzisiaj odpuściłam, bo wczoraj trochę w ich stronę przeholowałam, a równowaga musi być
Ale dlaczego? przeciwskazania zdrowotne? Jeśli nie, to zachęcam to polubienia zbożowych produktów, bo one powinny być podstawą naszej diety! u Ciebie widzę stanowczo za dużo białka, to jest niezdrowe
BTW : co do NNKT fakt, nadmiar też nie jest mile widziany, ale nie sądzę, aby się dało aż tak przeholować z warzywami
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 00:58   #203
adzia281186
Raczkowanie
 
Avatar adzia281186
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Adzia nie myślałaś o tym, by jakoś nagłośnić Twoją sytuację? zawsze znajdzie się jakaś fundacja, która Ci pomoże, zawsze - uwierz. Na świecie jest tysiące ludzi dobrej woli, trzeba tylko poszukać a nie czekać biernie na to, co przyniesie życie nie odpisałaś nic na temat odżywiania pozajelitowego, czyli dożylnego - miałaś propozycję takowego?

co do lekarza, rozumiem, że podróż byłaby dla Ciebie zabójcza, ale lekarz zawsze może odwiedzić Ciebie. Poza tym zważając na Twój stan, możesz zostać zabrana do szpitala helikopterem - przecież w ten sposób transportuje się Chorych, których stan nie pozwala na podróż w innych warunkach. Nie wahaj się, a natychmiast skontaktuj z gastrologiem z Łodzi! naprawdę, postęp w medycynie na przestrzeni lat jest OGROMNY i jestem pewna, że ktoś ma możliwości by Ci pomóc.[/quote]



Izuś bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy i wszelkie rady.
W żeczywistości nie jest to wszystko takie proste.Usiłowaliśmy na wszelkie sposoby nagłośnić moją sytuację, ale nie udało się. Wszelkie fundacje są ukierunkowane w szczególności na dzieci.Nie czekamy biernie,cały czas kombinujemy, ale co do ludzi dobrej woli...Musiałaś mieć w życiu dużo szczęścia, ja niestety nie spotkałam takowych na swojej drodze. Niestety miałam natomiast do czynienia z niejedną osobą która wykorzystała i żerowała na mojej chorobie i na tym, że dla zdrowia człowiek jest gotów zrobić wsystko.Nieraz wcisneli nam potwornie drogie niby cudowne leki i różne środki które albo zaszkodziły albo nic nie dały ale niestety nie pomogły.I wogóle wiele osób w różnoraki sposób rzucało mi kłody pod nogi w mojej walce o życie,zdrowie.
Owszem jedna lekarka wspomniała o dożywieniu dożylnym, ale tylko krótkotrwałym gdyż- nie mają miejsc, a nie ja jedna choruje...
Niestety wszelki szpital, transport helikopterem i inne dogodności odpadają. Za wszystko musielibyśmy pokryć koszty sami.A naprawdę przez tą chorobę steliśmy się dosłownie biedni.Mama bardzo musi kombinować żeby popłacić rachunki, jedzenie kupuje najtańsze, przecen itp.i i tak często niewyrabia.To jest chore ale nie przysługuje mi nawet ubezpieczenie, ponieważ nie ucze się(przez tą chorobę)od lat, nie pracuję i nigdy nie pracowałam, jestem pełnoletnia więć nie mogę być ubezpieczona jako dziecko pracującego rrodzica(w tym wypadku taty). Nawet do zwykłego lekarza nie mogę iść bo żadają książeczki... Jak chodziłam to prywatnie, ale niestety finanse się skończyły.

No nic wiem, że nie jesteście w stanie mi pomóc, bo niby jak? Chciałam się tylko gdzieś wyżalić, opisać jak podłe, bolesne i pogmatwane może być życie, nawet jak robi się wszystko aby takie nie było. No i chciałam złapać troche kontaktu z ludźmi bo od wiiielu miesięcy nie rozmawiałam z nikim poza rodziną i jakimiś lekarzami z doskoku...

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie rady i gorąco pozdrawiam WSZYSTKIE Wizarzanki, a szczególnie Ciebie Izuś

Nie będe wam już raczej zaśmiecać wątku wywodami nie na temat. Przypuszczam, że już raczej nie zdąże w moim żciu tu napisać, gdyż baaardzo źle się dzieje już z moim sercem.

Jeśli jednak Bóg(o ile istnieje...) zechce mi w jakiś cudowny sposób pomóc, to obiecuje, z ręką na sercu przysięgam, że jeśli choć trochę zacznie iść do przodu z moim zdrowiem, to napewno wam o tym napiszę.

Trzymajcie się cieplutko, jedzcie zdrowo i wartościowo, ale nie marnujcie jakże cennego życia na zamartwianie się kaloriami, kilogramami, czy odmawianie sobie przyjemności. Życzę wszystkim dużo zdrówka i radości z życia i abyście potrafiły docenić to co dobrego w nim macie! Ot choćby zwykły codzienny dzień którego nie musicie spędać w nieustających i nieludzkich cierpieniach....-Marzenie
adzia281186 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 09:16   #204
ElleEstJolieeeee
Raczkowanie
 
Avatar ElleEstJolieeeee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 141
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

R:

Śn: 2 kromki razowca z 5 plastrami polędwicy, pomidor,papryka,szczypior ek;szklanka kakao nat na mleku 2%, jabłko

II śn: grahamka (100g)z serem białym ,pomidorem i szczypiorkiem, banan

O: pierś z kurczaka gotowana, pół woreczka ryżu brązowego, kapusta kiszona, sałatka z pomidorów,cebulki i jog.naturalnego

P: parę orzechów włoskich, garść laskowych

K: 150g makreli wędzonej z ogórkami kiszonymi , herbata z cytryną
__________________
I'm delighting in the air

but I'm hungry ..

for you
ElleEstJolieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 09:35   #205
123Step000
Raczkowanie
 
Avatar 123Step000
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 50
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez gorzkakawa Pokaż wiadomość
step, coś dzisiaj mniej co? ale i tak ładnie, i zdrowo. ja tam dzisiaj sobie pofolgowałam popołudniu, trochę chipsów, paluszków, no, ale imprezę urdozinową ma się raz w roku ;p
pozdraawiam

dziękuję hmm nie wiem.. ale czasem tak wychodzi nie specjalnie to może dlatego mnie naszło tak na tą owsiankę wieczorem Oczywiste, nawet trzeba, po co sie stresować na swojej imprezie Wszystkiego najlepszego pzdr
123Step000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 09:38   #206
mongan75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 447
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez ElleEstJolieeeee Pokaż wiadomość
R:

Śn: 2 kromki razowca z 5 plastrami polędwicy, pomidor,papryka,szczypior ek;szklanka kakao nat na mleku 2%, jabłko fajnie

II śn: grahamka (100g)z serem białym ,pomidorem i szczypiorkiem, banan ok, fajnie

O: pierś z kurczaka gotowana, pół woreczka ryżu brązowego, kapusta kiszona, sałatka z pomidorów,cebulki i jog.naturalnego 3/4 woreczka tez by bylo spoko

P: parę orzechów włoskich, garść laskowych tak same? moze jakis mały homo?

K: 150g makreli wędzonej z ogórkami kiszonymi , herbata z cytryną troszke malutko te 150g ;>
do obiadu super, potem bardzo zmniejszasz ;> ale super ze jesz banany, ogolnie fajnie skomponowane tylko do podwieczorku bym cos dorzuciła bo teraz to trudno nazwac 'posilkiem'
__________________
fucking eating disorders
mongan75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 09:47   #207
ElleEstJolieeeee
Raczkowanie
 
Avatar ElleEstJolieeeee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 141
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez mongan75 Pokaż wiadomość
do obiadu super, potem bardzo zmniejszasz ;> ale super ze jesz banany, ogolnie fajnie skomponowane tylko do podwieczorku bym cos dorzuciła bo teraz to trudno nazwac 'posilkiem'

Dziękuję bardzoW końcu to R... to niestety trzeba zmniejszać.. No może i tak z tymi orzechami ale jakos lenia miałam,a poza tym tak lubię A makreli tylko 150g ,bo ona ma sporo kalorii nawet i pomyślałam,ze na kolację tak jakoś nie wypadai tak to miało ponad 300 kcal
__________________
I'm delighting in the air

but I'm hungry ..

for you
ElleEstJolieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 10:03   #208
chevi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 26
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Ale dlaczego? przeciwskazania zdrowotne? Jeśli nie, to zachęcam to polubienia zbożowych produktów, bo one powinny być podstawą naszej diety! u Ciebie widzę stanowczo za dużo białka, to jest niezdrowe
BTW : co do NNKT fakt, nadmiar też nie jest mile widziany, ale nie sądzę, aby się dało aż tak przeholować z warzywami
shockwaves Za dużo białka? Hm, jestem wege (dokładniej lakto-wege), a ten dzień akurat mi taki lekko skrajny wyszedł... Ale jestem wdzięczna za uwagę
Odnośnie produktów zbożowych - cóż, najkrócej mówiąc, mam 'przeciwwskazania psychiczne', jeśli wiesz, co mam na myśli... Jeszcze raz bardzo dziękuję


A tak w ogóle, nasunęło mi się w międzyczasie pytanie (myślę, że z racji na nazwę wątku to nie będzie wielki OT): co sądzicie o tzw. dietach grup krwi?
chevi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 11:09   #209
Jorelia
Rozeznanie
 
Avatar Jorelia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 565
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moje R

I. Dwie kromki chleba razowego, jedna z serem żółtym i ogórkiem, druga z białym serem i rzodkiewką, dwie mandarynki, cappuccino.

II. Jabłko (Wiem, że mało, ale wstałam dość późno i do obiadu było niedaleko )

III. Kotleciki z jajek (ugotowane na twardo jajka + gotowane ziemniaki + orzechy włoskie + jogurt naturalny + koperek i przyprawy - wszystko posiekane, tudzież utarte, wymieszane ze sobą i usmażone na oliwie z oliwek - polecam, naprawdę pycha
Do tego trochę kaszy i bukiet surówek.

IV. Kromka razowca z twarożkiem i ogórkiem.

V. Serek wiejski.

I jak?

Edytowane przez Jorelia
Czas edycji: 2009-01-24 o 11:11
Jorelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-24, 11:27   #210
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 479
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

Moja planowana na dziś R: [tak, R.]

Śn. (było o godzinie 10,00) --> Owsianka, z 40g. płatków, 100ml. mleka 3,2%, łyzeczki słonecznika i połowy banana;

IIŚn. (12,30) --> Kromka razowca z soją (90g.), z twarożkiem półtłustym i warzywami (rzodkiewka, szczypior, ogórek kiszony, może cebulka); kawa zbożowa z mlekiem, 3 mandarynki

Ob. (15,00) --> Pierś z kurczaka, ziemniaki, warzywa na patelnię smażone na małej ilości oleju (oliwy z oliwek nie posiadam)

Pd. (17,30) --> Omlet z 2 jajek z ketchupem i warzywami

K. (20,00) --> Serek wiejski z orzechami włoskimi

Dobrze?
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.