![]() |
#1591 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1592 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() u mnie obyło się bez powikłań ale ja byłam 3 dni, wapno, wapno i jeszcze raz wapno, do tego sprawdzanie czy nie robi się krwiak, srpawdzanie drenu - no właśnie a co z twoim drenem? Mam nadzieje ze u ciebie będzie wszystko w porządku, ale ja bym się nie zgodziła na coś takiego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1593 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkie Panie i kilku "rodzynkow",
To moj pierwszy post tutaj. Dzis mija dokladnie 5 lat od czasu gdy usunieto mi tarczyce. Z prozaicznego powodu - rak brodawkowaty. Wykrycie bylo mniej banalne, a raczje zypelnie przypadkowe. W trakcie badania USG Dopplera lekarka przejechala po szui i zaraz po tym wyladowalem w gabinecie USG gdzie juz normalnym aparatem stwierdzono jakas zmiane. Pozniej juz bylo blyskawicznie - biopsja i wynik : rak. W kazdym razie od wykrycia do wyciecia minelo 6 dni. Nie mialem czasu na strach co jest chyba dobre w takich przypadkach. Operacja przebiegla bez jakichkolwiek problemow. Nic mnie po niej nie bolalo, glosu nie stracilem, blizna zagojona i prawie niewidoczna. Kolejne badania, scyntygrafie takze pomyslne. Za to stan mojego zdrowia po operacji to juz cos innego. Jakis miesiac po operacji pojawily sie dlugotrwale, czasem kilkudniowe ataki migreny lub jak kto woli boli leb. Bardzo. Trwa to do dzis. Oczywiscie badalem i to pod katem jakichs problemow naczyniowych i nic. Drastycznie spadla moja odpornosc na wszelkie infekcje. Zreszta bardzo mi czasem trudno odroznic czy cos jest infekcja czy to jakies zawirowanie hormonalne. Mam na mysli dreszcze, bole miesni i stawow, zle samopoczucie itp. Oczywiscie jestem pod stala kontrola endokrynologa, ktory utrzymuje mnie w lekkiej nadczynnosci. W kazdym razie zycie bez tarczycy nie jest proste i bezproblemowe. To co opisalem powyzej nie trwa permanentnie, pojawia sie co jakis czas. Sa okresy calkiem normalne. Ale jesien i zima sa strasznie ciezkie. Stad moje pytanie do tych, ktorzy maja juz jakies doswiadczenie z zyciem bez tarczycy. Jak Wy sobie radzicie? Czy macie takie problemy? Czy zwyczajnie lykacie rano proszek i po sprawie... |
![]() ![]() |
![]() |
#1594 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Krecio,
tarczyca to tak trochę jednak bardziej kobieca przypadłość. Tak mówi statystyka. Więc facetów jak na lekarstwo. Ja jestem po usunięciu tarczycy (rak brodawkowaty), po wyjściu ze szpitala miałem straszny "power". Niestety ze względu na konieczność jodowania nie brałem substytutu hormonu i powietrze schodziło ze mnie jak z nieszczelnego balona. Bóle mięśni wykluczające spacery i takie tam... Długo dochodziłem do siebie po jodzie i zaczęciu przygody z letroxem. Po jodzie przerzedziły się włosy, po każdej kąpieli problemy ze swędzeniem ze względu na wysuszenie skóry. Nie jest tak łatwo jak się myśli; to nie jest tylko kwestia spania i braku "pary" bez pastylki. Może faceci reagują bardziej bo potrzebują więcej, Ja biorę letrox 200/225 co drugi dzień i nie widać nadziei na powrót do normalnej wagi. W poniedziałek wracam do pracy po prawie pięciu miesiącach L-4. Nie mam wyraźnych migren ale głowa mnie ostatnio częściej boli, a na zmiany pogody bardzo wyraźnie mięśniowo reaguję. Pozdrawiam, Jacek |
![]() ![]() |
![]() |
#1595 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja w tydzien po operacji to sie czulem tak, ze chcialem jechac na narty, ktore mialem juz wczesniej zamowione, oplacone... Ale juz po dwu tygodniach sily na normalne zycie wystarczalo mi na jakies dwie godziny dziennie. To wszystko tak trwalo az do scyntygrafii, po ktorej zaczalem brac eltroxin. Gdzies po ok 7-8 miesiacach bylem podobno juz ustawiony z hormonami ale rozowo nie bylo i nie jest do dzis. Owszem, sa okresy gdy nic mi nie jest ale dosc regularnie czuje sie tak jakby dopadal mnie jakis wirus, cos w rodzaju przeziebienia. Trwa to sobie kilka dni i przechodzi. Paranoja jest taka, ze ja juz czasem nie potrafie rozoroznic czy faktycznie cos mi jest czy to tylko cos z hormonami.
Nie podalem jeszcze jednej ciekawostki. Otoz po usunieciu tarczycy mam permanentnie podwyzszony stan poziomu trojglicerydow. Musze lykac na to Lipanor. I jeszcze jedno - pojawily sie problemy z cisnieniem. Tego wszystkiego wczesniej nie mialem. Ogolnie to moge powiedziec, ze bez tarczycy da sie zyc ale nie jest tak rozowo. Edytowane przez krecio Czas edycji: 2009-01-24 o 08:00 |
![]() ![]() |
![]() |
#1596 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
hello
to znowu ja....qrka mam dylemat.....czytam wasze posty..czesc z was zadowolona z operacji druga czesc niezbyt i jestem w kropce czy sie na nia godzic....jeszcze moj szwagier lekarz mowi zeby sie jej nie poddawac, zeby sprobowac jodu znowu - wiem ze mi juz go tutaj nie poddadza, albo jeszcze sprobowac lekami...z jednej strony chce dziecka, i jestem tak zmeczona ze z chcecia bym sie poddala tej operacji a zdrugiej boje sie ze u mnie cos bedzie nie tak ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1597 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
WITAM.Przepraszam za błąd w dacie mojego zabiegu ,zabieg miałam 21.01.ten błąd to chyba znak mojego samopoczucia.Wapna mi nie robili.Czuje się dosyć dobrze ale chyba zrobię wyniki prywatnie. Do endo mam wizyte za 3 tygodnie teraz biorę Letrox 750.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1598 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Zabieg miałam robiony w szpitalu powiatowym ale z bardzo dobrymi chirurgami.Szyja mnie nie boli tylko głowa ale to chyba normalne.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1599 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mam pytanie może mi ktoś powie jak się objawia niski poziom wapnia.Dziękuje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1600 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Mrowienie lub drętwienie. U mnie jak dochodziło do spadku wapnia - najpierw zaczynały dretwieć mi palce u rąk , nos , uszy. Cztery doby po operacji - dostałam ataku tężyczki - ekstermalny spadek wapnia i potasu - wówczas doszło do zdrętwienia i bezwładu całego ciała. sprawa skończyła się szpitalem i kroplówkami
__________________
Manuela1 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1601 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
czy wy tez bilyscie sie z myslami isc czy nie isc na operacje?
|
![]() ![]() |
![]() |
#1602 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ślask Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 41
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
powiem ci coś... Ja mam tarczyce od 4 lat, moja starsza siostra od 11 lat... Jako ze kocham sport a mając tarczyce nie wolno sie przemęczać to juś sie wycierpiałam.... Ostatnio pani doktor powiedziałą mojej siostrze że będzie miałą prawdopodobnie operacje... Była przygniębiona ale zdałą sobie sprawe jak trzeba to trzeba...GIGOSIA jęsli ma ta operacja ci pomóc to lepiej na nią iśc. Chociaz wiem jakie masz obawy... Jak lezłąm w szpitalu to obok mnie miała łózka taka pani która miała 3 operacje a nadal miała tarczyce bo sie nawracała... I powiedziała mi ze ona moze mieć jescze ze 200 operacji bo wie że nie ma choroby śmiertelnej ze jest wiele ludzi co mają różnego rodzaju nowotwory i tak dalej... Więc nie bój sie tylko idż twardo przez zycie. Masz moje wsparcie bow iem co to znaczy tarczyca.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1603 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Paula dzieki
![]() a ty tez ju po operacji ? Edytowane przez gigosia Czas edycji: 2009-01-24 o 17:00 |
![]() ![]() |
![]() |
#1604 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ślask Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 41
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
nie ja jescze narazie będe miałą leczenie jodem radioaktywnym... Moja siostra będzie miała dopiero operacje... ale moja koleżanka juz miała i jej sie nier nawróciła... Mam nadzieję ze i tobie sie wszystko uda... Kiedy masz tą operacje??
Jako że jestm dość wierząca to sie pomodle zeby wszystko poszło dobrze ![]() trzymaj sie |
![]() ![]() |
![]() |
#1605 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Paula 17.02 maja podjac decyzje ..narazie mam zrobic usg, krew i scyntygrafie....ja juz mialam jode ale pomoglo na rok....i doktor mowila ze juz uj mnie 3 nawrot nadcztnnosci wiec raczej chyba ..raczej na 90% juz rece rozkladaja tam bo nie wiedza jak mi pomoc .....
to ja trzymam kciuki zeby ci sie kuracja jodem powiodla |
![]() ![]() |
![]() |
#1606 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ślask Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 41
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
wielkie dzieki gongi
|
![]() ![]() |
![]() |
#1607 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
irena1121
Mnie drętwiały ręce, nogi zwłaszcza palce i usta. Drętwienie zaczęło się na piątą dobę po operacji. Chwilami było to niewielkie mrowienie a chwilami całkiem mocne drętwienie i skurcze łydek. Mam tak do dziś choć juz minęło prawie cztery tygodnie od operacji i biorę wapno - Calperos1000. Na całe szczęście zaczynam widzieć poprawę. |
![]() ![]() |
![]() |
#1608 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Problemem jest za to stan zdrowia juz po zabiegu. Twoje dylematy nie powinny raczej miec miejsca. Jesli lekarz podjal decyzje, ze trzeba wycinanc to ja raczej bym z tym nie dyskutowal. Tarczyca zle wplywa na Twoj organizm i jesli tak jest to chyba lepeij sie jej pozbyc niz narazac sie na inne, narastajace problemy. Ja powiem Ci, ze mnie operowala prawdziwa artystka w krojeniu tarczycy - dr. Stachlewska z Centrum Onkologii w Warszawie. To co zrobila to po prostu byl majstersztyk. Ale nie jest jej wina i nie od niej zalezy stan mojego samopoczucia juz po zabiegu. Ja od pieciu lat mam dni w ktorych jest mi bardzo ciezko i mam swiadomosc, ze raczej nie mam na to wplywu. Tak po prostu widac musi byc. Ale zyje i mam tez dni ktore sprawiaja mi duza przyjemnosc. I tych jest duuuuzo wiecej. Tak wiec nie kombinuj z operacja i nie sluchaj zaprzyjaznionych lekarzy, ktorzy chca Cie zniechecic. Moi przyjaciele doktorzy takze mi do dzis mowia, ze nie powinienem miec usuwanej calej tarczycy. Ale ja tylko kiwam glowa bo co mam robic? Przeciez kazdy z nas oddaje siebie jakiemus lekarzowi bo to on wie co robic. Jesli pojawiaja sie rady odmienne to raczej one szkodza. Przeciez nikt (przynajmniej ja) nie jest lekarzem aby miec podstawe do dokonywania wyboru. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1609 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
krecio ja wiem ze jak lekarz zdecyduje o operacji to pewnie sie poddam bo mam juz dosc tej meczarni i mam wielke nadzieje ze potem bedzie dobrze..ale z jednej strony slyszysz nie idz, glupia sama pod noz sie pach, a z drugiej idz , bedzie ok....ja wcale nie mam ochoty isc bna ta operacje ale jezeli nie ma innego wyjscia .... zobaczymy po moich badaniach bo po jodzie juz nie robilam...i moglo cos sie pozmieniac....
a jagorsze ze wszyscy mowia mi przyjedz do PL ( mieszkam w Belgii ) to moze ci cos inny lekarz innego poradzi...ale ja mysle czy tu czy w Pl tak samo lecza...fakt moglabym zasiegnac opini innego lekarza ...ale nie dokonca wierze ze powiedzialby cos innego... Edytowane przez gigosia Czas edycji: 2009-01-25 o 11:54 |
![]() ![]() |
![]() |
#1610 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
W środę idę na zabieg i proszę o pozytywne opinie bo jak czytam ostatnie posty to mam takiego stracha , że hej.
Ja myślę , że osób które są po operacji i wszystko jest ok jest dużo więcej tylko , że jak jest ok to i nie szukamy forum tylko cieszymy się ze swojego szczęścia. Ale mimo to czekam na wypowiedzi osób , które są po i jest ok. Dodajcie mi otuchy ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1611 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
rene19671
Ja miałam operację 29-go grudnia. Usunęli mi 2/3 całej tarczycy. Przed operacją tak jak ty miałam ogromnego stracha, ale nic się nie martw to wcale nie takie straszne jak się wydaje ![]() ![]() Pozdrawiam Iza |
![]() ![]() |
![]() |
#1612 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mam pytanie.Czy są jakiekolwiek przeciwwskazania aby na tydzień przed operacją zażywać antybiotyk lub wapno????Jutro idę do lekarza i niezbyt dobrze się czuję.boli mnie gardło itp.
Jak lekarz będzie chciał zapisać mi antybiotyk to czy to mnie nie zdyskwalifikuje do operacji????????????? Bardzo proszę o szybką odpowiedz. |
![]() ![]() |
![]() |
#1613 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dodam tylko że naturalne metody typu syrop z cebuli,czosnek,miód plus rutinoskorbin stosuję od kilku dni
|
![]() ![]() |
![]() |
#1614 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Dziękuję ,że się odezwałaś. Pytań już tyle zadałam ,że nie wiem o co jeszcze pytać myślę , że teraz to tylko takie jak Twój post mogą mnie podnieść na duchu i dodać odwagi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1615 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Manka3
Ja byłam operowana w trakcie przeziębienia(katar, ból gardła i kaszel). Anestezjolog tak jak i chirurg nie widział przeciwwskazań( w szpitalu kazali mi brać coś co ma dużo witaminy C- brałam Rutinacee). Powiedzieli mi, że najważniejsze jest to aby oskrzela i płuca były czyste. A co do kataru to może trochę przeszkadzać przy wybudzaniu. U mnie nie wystąpiły żadne powikłania ani w trakcie narkozy ani po operacji. |
![]() ![]() |
![]() |
#1616 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Manta 99,
trzymam kciuki w związku z Twoim jutrzejszym powrotem do pracy ![]() Życzę powodzenia i optymizmu ![]() Manka 3, problemy z infekcjami przed operacją były już poruszone - poczytaj sobie posty w okolicach numerów 462 i 554. Ja przed drugą operacją złapałam infekcję gardła - musiałam brać antybiotyk i miałam przesunięty termin przyjęcia przyjęcia o kilka dni. W szpitalu miałam dodatkową konsultację laryngologiczną i była zgoda na operację. Antybiotyk skończyłam brać w czwartek ,a we wtorek była operacja. Ale wiadomo,że każdy przypadek jest indywidualny i to lekarz decyduje co dalej. Na forum była poruszana tez kwestia ,że u niektórych osób ból gardła przed operacją nie wynika z infekcji , tylko występuje na tle nerwowym. Więc jeszcze raz apeluje o spokój ![]() Pozdrowionka dla wszystkich ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1617 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Bardzo ale to bardzo dziękuję za szybką odp.
Ja jestem cała zestresowana ale to chyba zrozumiałe. Po operacji(02.02)mam nadzieję że też będę mówiła ze było o.k. i będę mogła uspakajać inne dziewczyny. Na razie za wszystko dziękuję!!!!!!!!!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1618 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
|
![]()
Witam wszystkich! Bardzo się cieszę,że jest takie wspaniałe forum,i że trafiłam własnie tutaj.
Mam planowany zabieg całkowitego usunięcia tarczycy,ze względu na wole guzkowate,czasami nadczynne, w tej chwili w normie,zażywam thyrozol 5 co drugi dzień,i 2.5, na przemiennie.Czuję sie dobrze,w zeszłym roku na wiosnę miałam okropne stany znużenia,okazało się wtedy że jest nadzczynnośc. Do tego czasu tarczyca nie dawała objawów,byłam pod kontrolą endo juz 2 lata,miałm 2 razy biopsję,wszystko ok.,ale zalecaja operację,ze względu na autonomię jednego z guzów.Lek zażywam od czerwca.Lekarz twierdzi ,że dłuższe zażywanie Thyrozolu jest szkodliwe,z początku wypadały mi troche włosy ,ale to juz miałam od jakiegos czasu,odkilku tyg.widzę poprawę,ale czupryna przeżedzona,mam tez stwierdzone zesp. policystycznych jajników,ale szczęśliwie urodziłam czworo dzieci,więc to nie problem,jedynie te włosy i cera,ale są gorsze żeczy w życiu. Ja mam pytanie , czy przed operacją musze byc szczepiona na żółtaczkę(nikt mi nie zalecał) jeśłi tak, to czy zdążę?Operacja jest 16 luty. Czy ta operacja i zażywanie leków mają potem wpływ na menstruację? Muszę przyznac,że bardzo się boję tej operacji,komplikacji ewentualnych,itd. Przoszę o informację i pozdrawiam wszystkich cieplutko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1619 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Aha,mam jeszcze pytanie czy ktoś z was zna dobrego endo z okolic Krakowa,Tarnowa? I gdzie przyjmuje? Dzięki
|
![]() ![]() |
![]() |
#1620 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 22
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
rene19671
Ja miałm operację na początku grudnia, i mineło prawie 2 miesiące a ja czuje sie bardzo dobrze. Oczywiscie mam jeszcze małe bóle w okolicy blizny, rana w środku nadal sie goi, ale tak będzie do 3 miesięcy od operacji. Moja operacja przebiegła bardzo pomyslnie, juz w pare godzin po przywiezieniu na sale samodzielnie poszlam do WC (oczywiscie pilnowala mnie pielęgniarka), natomiast teraz smiało moge powiedziec ze nie ma czego sie bac. Ja mialam do tego inne podejscie, nie moglam sie doczekac az pozbęde sie tarczycy bo czułam straszny ucisk, który powodowal ze co chwile sie dusiłam. Uwazam ze po całkowitym wycieciu tarczycy moje zdrowie powrocilo do normy, nie mam zadnych komplikacji, wapń w normie, wszystkie badanie OK więc życzę każdemu zeby przeszedł operację tak jak ja. Oczywiscie trzeba pamiętac o tym, że po operacji organizm portrzebuje sporo czasu zeby w pełni doszedł do siebie, ale najwazniejsze jest to, żeby wszystko poszło zgodnie z planem. ![]() Edytowane przez poma3 Czas edycji: 2009-01-26 o 14:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.