Piękne i szalone gaduły- Panny Młode 2009:)część VIII i na pewno nie ostatnia!;)

[iza240]

Napisane przez kliwia

A wracając do przesądów, wczoraj jenda laska dope mnie z roku mówi tak:
że obrączki przed ślubem można zmierzyć tylko raz - obierając je od złotnika/jubilera

taaaak jasne

jakbym się kierowała jej przesądem to na ślubie za małe obrączki bym miała.U złotnika były dobre a po paru miesiącach zrobiły się za małe dobra czas do pracypapa

[Emilia211]

hej Koleżanki!!!Ja byłam na targach ślubnych wczoraj z TŻ. Tyle było tego,że hoho

[azzis]

Napisane przez kliwia

azzis tiul mnie kosztował chyba jakieś 40zł plus przesylka
O to fajnie że macie obrączki czekam na fotki. My będziemy mieć w sobotę

A wracając do przesądów, wczoraj jenda laska dope mnie z roku mówi tak:
że obrączki przed ślubem można zmierzyć tylko raz - obierając je od złotnika/jubilera

taaaak jasne

To może ja też sobie zrobię taki dłuuuugi welon I będę miała 2

No to ja mam przechlapane, bo ja swoją obrączkę mierzyłam kilka razy hehehe
I pewnie jeszcze do maja kilka razy ubiorę

[kliwia]

azzis możesz sróbowac ale ecru miękkiego tiulu na allegro nie widziałam.

Ja bym z chęcia posiedziała dziś w domku i się wyleżała w łóżeczku.
Odpukać jeszcze nie byłam chora co do mnie nie podopbne, bo zazwyczaj w styczniu mnie łapie, nawet powazniej przeziębiona nie była, a moja opdporność to po prostu poraż.a Może się uodporniłam, czy coś...
Miałam dwa takie lekkie ataki, że juz myślałam że się rozłoże. ale jest całkiem nieźle.

Dziś w pracy jestem sama, popatrzyłabym na allegro, ale jak :/ :/ tylko czas tu marnuję ostatnio :/ Mam serdecznie dość.

Popijam pokrzywę. aaaaa i na solarium muszę karnet wykupić, bo moje zapalenie mieszków zaczęło intensywnie wychodzić,
Może zadzowpnię do fryzjerki się zpaisać na ślubną. tylko nie wiem na którą godzinę. możę na 9.30 licząć 2 godziny u niej plus dojazd i odjazd to 2,30h no to po 12 jestem wolna, coś zjeść i wydepilować nogi to jest 13, malowanie jakas godzina i powoli ubieranie , i mogę siedzieć i nic nei robić. ihiha jeszcze ten samochód za mną chodzi
ale ślub na 16

[201803111825]

Treść usunięta

[sas]

Dzien doberek

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

azzis tiul mnie kosztował chyba jakieś 40zł plus przesylka
O to fajnie że macie obrączki czekam na fotki. My będziemy mieć w sobotę

A wracając do przesądów, wczoraj jenda laska dope mnie z roku mówi tak:
że obrączki przed ślubem można zmierzyć tylko raz - obierając je od złotnika/jubilera

taaaak jasne

O matko to ja już może od razu załatwię papiery rozwodowe przed ślubem, bo swoją obrączkę przymierzam średnio co drugi dzień

Napisane przez kliwia

azzis możesz sróbowac ale ecru miękkiego tiulu na allegro nie widziałam.

Ja bym z chęcia posiedziała dziś w domku i się wyleżała w łóżeczku.
Odpukać jeszcze nie byłam chora co do mnie nie podopbne, bo zazwyczaj w styczniu mnie łapie, nawet powazniej przeziębiona nie była, a moja opdporność to po prostu poraż.a Może się uodporniłam, czy coś...
Miałam dwa takie lekkie ataki, że juz myślałam że się rozłoże. ale jest całkiem nieźle.

Dziś w pracy jestem sama, popatrzyłabym na allegro, ale jak :/ :/ tylko czas tu marnuję ostatnio :/ Mam serdecznie dość.

Popijam pokrzywę. aaaaa i na solarium muszę karnet wykupić, bo moje zapalenie mieszków zaczęło intensywnie wychodzić,
Może zadzowpnię do fryzjerki się zpaisać na ślubną. tylko nie wiem na którą godzinę. możę na 9.30 licząć 2 godziny u niej plus dojazd i odjazd to 2,30h no to po 12 jestem wolna, coś zjeść i wydepilować nogi to jest 13, malowanie jakas godzina i powoli ubieranie , i mogę siedzieć i nic nei robić. ihiha jeszcze ten samochód za mną chodzi
ale ślub na 16

Ja bym chyba zapisała się trochę wcześniej do fryzjera, bo z tego co piszesz to wszystko jest tak praktycznie na styk. O 15 musisz być już uszykowana całkowicie,bo pewnie troszkę po 15 przyjedzie Pan Młody, bedzie błogosławieństwo i te sprawy, a to trochę czasu zajmuje. No i oczywiście dojazd do kościoła. Więc jeśli chcesz wszystko mieć na spokojnie to proponuję umówić się do fryzjera na 8.30, bo w razie czego jakby coś się o parę minut przeciągnęło to będziesz mieć troche czasu w zapasie.

[Emilia211]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Napisane przez sas

Dzien doberek

[kasiaher]

cześć dziewczynki
No ja dzisiaj wolne musiałam wstać rano bo TŻ do pracy dzsiaj

[kliwia]

ktosia na 8.30 to mi się wydaje stanowczo za wcześnie.
A Pan Młody będzie sie ubierał pietro niżej
a do koćioła myślę wyjechać jakoś o 15-30 yhm..... muszę to sobie rozpisac na kartce hehehe

[Lustereczko]

Witam

Ledwo żyje, wszystko mnie boli mam gorączkę, okropny kaszel i na 13 muszę iść na najtrudniejszy w sesji egzamin

Przepraszam za marudzenie, nawet nie nadrabiam co pisałyście, bo nie mam siły....

[Emilia211]

Napisane przez Lustereczko

Witam

Ledwo żyje, wszystko mnie boli mam gorączkę, okropny kaszel i na 13 muszę iść na najtrudniejszy w sesji egzamin

Przepraszam za marudzenie, nawet nie nadrabiam co pisałyście, bo nie mam siły....

witaj

[violisia]

witam Kobitki jak tam po weekendzie, ja wymeczona jakas nie pasuje mi ta pogoda pije kawe i probuje sie jakos wzocnic

[azzis]

O kurde. Wy już planujecie widzę na całego kiedy fryzjer, kosmetyczna itp. Nie stresujcie, bo ja nawet nie mam upatrzonej fryzjerki a co tu mówić o umówionej wizycie...
Muszę pogadać z psiapsiółką z mojej miejscowości, może ona coś słyszała o dobrych fryzjerach i kosmetyczkach Masakra, ale stresa mam jak sobie o tym pomyślę.
Może za tydzień pojedziemy do cukierni zamówić torta i poszukam jakiejś kwiaciarni...

[kasiaher]

no i po weselu było fajnie ale nie obyło się bez niespodzianek.

Fryzura do du*y nie podobala się nikomu a TŻ powiedzial żebym co innego wymyśliła. Makijaż spoko dość podkreślone oczy, trzymał się jeszcze na poprawiny ale świciłam się trochę będę musiała jej powiedzieć żeby jakiś inny podkład mi nałożyła.

[anuulaa]

Cześć!
Weekend z TŻ był cudny, zrobił mi romantyczną kolację przy blasku świec Niestety 2 dni szybko minęły

W ogóle to sesję mam za sobą, tylko czekam na wyniki jednego egzaminu. Na razie do 9 lutego mam wolne i mogę się obijać, będę więc mogła regularnie się udzielać

Napisane przez 6Anula9

Wiecie co uspokoilyscie mnie, bo u nas tez klunie, zamiast sobie pomagac to sie sprzeczamy o glupie drobnostki. Im wiecej zalatwien tym gorzej i cierpliwosci nam brak, no i glowna przyczyna totalnie rozne gusta no ale podobno przeciewienstwa sie przyciagaja.

Nam też się zdarzają kłótnie i nie ma w tym chyba nic dziwnego, bo jak się coś planuje, to każdy ma odmienne zdanie.

Napisane przez fanta20

Mam pytanie...jak wam się podoba taka sukienka? jak przeczytałam że większośc z was już po przymiarkach albo przynajmniej wie jaką chce sukienkę to się lekko podłamałam my mamy załatwioną tylko sale, fotografa i orkiestrę

Chociaż mam inny gust, to ta sukienka naprawdę bardzo mi się podoba. Dla mnie zbyt skromna, ale ma to coś, co sprawia, że robi wielkie wrażenie.

Napisane przez martucha84

tu jesteszcze znalazlam rozne zabawy weselne niktore moga byc faje http://wesele.plock.pl/wesele-1.html

Fajne zabawy, ja wszystkie te co mi się podobają daję do jednego folderu, mam zamiar zrobić taki scenariusz oczepin, wszystkie zabawy sami wybieramy, nie chcę żadnych głupich "niespodzianek". Podoba mi się ta zabawa

Test zgodności
Parą młoda siada na krzesłach tyłem do siebie, w rękach mają kartki. Ona ma 2 kartki z napisem: "ja" i "on". Młody ma z napisami: "ja", "ona".
Orkiestra zadaje pytania typu: "kto pierwszy powiedział kocham cię", "kto lepiej prowadzi samochód", "Kto będzie trzymał kasę" "Kto pierwszy wyciąga rękę po kłótni", "Kto pierwszy zasypia w łóżku" "Kto będzie zmywał po posiłkach?", "kto będzie rządził w sypialni" "kto ma fajniejszych teściów", "kto nawiązał znajomość pierwszy" itd., para odpowiada na pytania podnosząc do góry kartki jednocześnie, z wskazaniem JA lub ON/ONA

Tylko jest pewien problem, kto nam wymyśli pytania?? Ja bym mogła sama, żeby chociaż TŻ miał niespodziankę, ale tu przecież chodzi też o to, żeby pytania były dla nas obojga w pewnym stopniu zaskoczeniem. Co ja mam układać pytania dla siebie?? Jak myślicie to rozwiązać?

Napisane przez zaaaabcia

kurcze ja chce zrzucic 20kf do kwietnia - maja ...
ale chyba bedzie to niemozliwe

Napisane przez aloy

ja tez bym chciała tak z 5 kg ale nie wiem czy do maja dam radę... ale na razie staram się. nawet hantelki sobie kupiłam (ale ważą 0,5 kg:p)bo chciałabym ramiona do ślubu wyszczuplic a tak w ogółe to zamierzam od jutra ćwiczyć takie zestawy z Tamille Weeb:P zabaczymy jak długo tak schudnąć ten jeden rozmiar do 36 i takim pozaostać można sobie pomarzyć...

Ja też chcę schudnąć ok 5kg, ale na razie nic a nic mi się nie udało zrzucić. Najgorsze jest to, że w tygodniu mam dietę, jem tylko 3 posiłki regularnie i czuje się lżejsza, ale jak przyjdzie weekend, to zaraz coś z TŻ jemy tuczącego. Wiele razy próbowałam tego uniknąć,a le się nie da:/ Ja również kupiłam hantle po 0,5kg i ćwiczę trochę w domu. Teraz miałam meisiąc przerwy od aerobiku, przez sesję egz. W następnym tygodniu znowu zaczynam i już będę rygorystyczna dla siebie!! Coraz mniej czasu zostało..Kochane, razem damy rade, będziemy się wspirać

Napisane przez strippi

oby bo ledwo zyje juz
coraz gorzej sie czuje

Wracaj do zdrowia MartusiuIdź koniecznie do lekarza.

Napisane przez Alicja z Krainy Czarów

witam tak nieśmiało czytam Wasze posty i powolutku zaczynam się udzielac ślub biorę 8.08.09 i coraz bardziej się stresuję jak każda z nas pragnę, żeby był wyjątkowy, Wasze rady, propozycje na pewno mi w tym pomogą

Witaj

Napisane przez kliwia

welon zostawiam na dzis.

Tadam!:

Kliwio, welon śliczny! Zdolniacha z Ciebei!

[201803111825]

Treść usunięta

[violisia]

Napisane przez azzis

O kurde. Wy już planujecie widzę na całego kiedy fryzjer, kosmetyczna itp. Nie stresujcie, bo ja nawet nie mam upatrzonej fryzjerki a co tu mówić o umówionej wizycie...
Muszę pogadać z psiapsiółką z mojej miejscowości, może ona coś słyszała o dobrych fryzjerach i kosmetyczkach Masakra, ale stresa mam jak sobie o tym pomyślę.
Może za tydzień pojedziemy do cukierni zamówić torta i poszukam jakiejś kwiaciarni...

ja fryzjerke mam zamowiona w sumie mam upatrzone kilka fryzur,ale tak sobie mysle jak to wyglada z probnym czesaniem, czy fryzjerka robi tylko jedna fryzure czy np kilka ale szybciej nie tak starannie it? i nie wiem kiedy isc po probna a wesele pod koniec czerwca

Napisane przez kasiaher

no i po weselu było fajnie ale nie obyło się bez niespodzianek.

Fryzura do du*y nie podobala się nikomu a TŻ powiedzial żebym co innego wymyśliła. Makijaż spoko dość podkreślone oczy, trzymał się jeszcze na poprawiny ale świciłam się trochę będę musiała jej powiedzieć żeby jakiś inny podkład mi nałożyła.

a jaka mialas fryzurke? zrob fotke chociaz z tylu albo cos

[Maggie1983]

Kochane, ciesze sie ze Wam sie podoba propozycja na pierwszy taniec
Jesli chodzi o obraczki to tez slyszalam ten przesad tyle tylko ze ja swoja przymierzam zawsze jak mi wpadnie w rece
Dobry temat poruszylyscie - doradzcie, jesli na 14.30 musimy juz byc u fotografa, to o ktorej najlepiej do fryzjera?
Tak mysle:
14.00 - wyjscie z domu
13.30 - blogoslawienstwo
12.45 - ubrać się
11.45 - makijaż

to co fryzjer na 10??? dodam tylko ze fryzjer jest u mnie na osiedlu wiec mam jakies 5 min na pieszo. Doradzcie! ! !

[anuulaa]

Napisane przez kasiaher

no i po weselu było fajnie ale nie obyło się bez niespodzianek.

Fryzura do du*y nie podobala się nikomu a TŻ powiedzial żebym co innego wymyśliła. Makijaż spoko dość podkreślone oczy, trzymał się jeszcze na poprawiny ale świciłam się trochę będę musiała jej powiedzieć żeby jakiś inny podkład mi nałożyła.

Kasiu, może masz jakieś zdjęcie z wesela?
Jeśli masz jakieś ciekawe spostrzeżenia z wesela, to chętnie poczytamy co Ci się podobało a co nie

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Wiesz i chyba tak zrobię, pogadam z moimi przyjaciółkami, uprzedzę, by pytania nie były niesmaczne itp.

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

ktosia na 8.30 to mi się wydaje stanowczo za wcześnie.
A Pan Młody będzie sie ubierał pietro niżej
a do koćioła myślę wyjechać jakoś o 15-30 yhm..... muszę to sobie rozpisac na kartce hehehe

Najlepiej rzeczywiście to sobie rozpisz.
Ja już mam trochę wprawy po weselu mojego brata. Gdzie też nam się wydawało, że jest jeszcze bardzo dużo czasu, a tu już kamerzysta zapukał do drzwi i ubierałam się tak szybko, że podarłam rajstopy przy zakładaniu.
Mimo wszystko trzeba wziąć pod uwagę możliwe opoźnienia, korki na drodze. A także to, że jeśli kamerzysta ma kręcić przygotowania, to tez potrzebuje na to pare minut.

Napisane przez Lustereczko

Witam

Ledwo żyje, wszystko mnie boli mam gorączkę, okropny kaszel i na 13 muszę iść na najtrudniejszy w sesji egzamin

Przepraszam za marudzenie, nawet nie nadrabiam co pisałyście, bo nie mam siły....

Wracaj do zdrówka I trzymam kciuki za egzamin, na pewno pójdzie Ci świetnie!

Napisane przez azzis

O kurde. Wy już planujecie widzę na całego kiedy fryzjer, kosmetyczna itp. Nie stresujcie, bo ja nawet nie mam upatrzonej fryzjerki a co tu mówić o umówionej wizycie...
Muszę pogadać z psiapsiółką z mojej miejscowości, może ona coś słyszała o dobrych fryzjerach i kosmetyczkach Masakra, ale stresa mam jak sobie o tym pomyślę.
Może za tydzień pojedziemy do cukierni zamówić torta i poszukam jakiejś kwiaciarni...

Nie stresuj sie azzis, ja tez jeszcze nie mam nic ustalone. Wiem tylko, że pewnie kosmetyczka przyjedzie do mnie ok 12-13. Nawet jeszcze nie miałam próbnej fryzury itd. Zajmę się tym wszystkim po sesji, czyli za 3 tygodnie.

[violisia]

Napisane przez anuulaa

Kasiu, może masz jakieś zdjęcie z wesela?
Jeśli masz jakieś ciekawe spostrzeżenia z wesela, to chętnie poczytamy co Ci się podobało a co nie


Wiesz i chyba tak zrobię, pogadam z moimi przyjaciółkami, uprzedzę, by pytania nie były niesmaczne itp.

tez chetnie poczytam wogole to osatnio mysle nad rozsadzaniem gosci przy stolach. nie wiem czy to dobre rozwiazanie i ciagle sie waham czy rozsadzac czy nie, a jak w robicie??

[jaguraaa]

Napisane przez Alicja z Krainy Czarów

witam tak nieśmiało czytam Wasze posty i powolutku zaczynam się udzielac ślub biorę 8.08.09 i coraz bardziej się stresuję jak każda z nas pragnę, żeby był wyjątkowy, Wasze rady, propozycje na pewno mi w tym pomogą

Cześć napisz cos wiecej

[aloy]

Napisane przez anuulaa

Cześć!



Ja też chcę schudnąć ok 5kg, ale na razie nic a nic mi się nie udało zrzucić. Najgorsze jest to, że w tygodniu mam dietę, jem tylko 3 posiłki regularnie i czuje się lżejsza, ale jak przyjdzie weekend, to zaraz coś z TŻ jemy tuczącego. Wiele razy próbowałam tego uniknąć,a le się nie da:/ Ja również kupiłam hantle po 0,5kg i ćwiczę trochę w domu. Teraz miałam meisiąc przerwy od aerobiku, przez sesję egz. W następnym tygodniu znowu zaczynam i już będę rygorystyczna dla siebie!! Coraz mniej czasu zostało..Kochane, razem damy rade, będziemy się wspirać

ja mam taki sam problem, jak tylko przyjdzie weekend to robimy sobie małą ucztę... i niestety wynik tego jest taki że muszę trochę zrzucić... ale też nie mogę nie jeść jak tż je takie dobre rzeczy... życie jest ciężkie.....

[anuulaa]

Napisane przez violisia

tez chetnie poczytam wogole to osatnio mysle nad rozsadzaniem gosci przy stolach. nie wiem czy to dobre rozwiazanie i ciagle sie waham czy rozsadzac czy nie, a jak w robicie??

My na pewno będziemy mieć winietki. Widok zachowań gości zajmujących miejsca przez ostatnie wesela, utrwaliło nas w przekonaniu, że trzeba rozsadzić gości. Trzeba oczywiście trochę ich znać, wiedzieć kto obok kogo się dobrze czuje. U nas nie będzie z tym problemu. Nie obchodzi mnie, że komuś się ten pomysł nie podoba. Chcemy uniknąć nieporozumienia. Czasami zdarzają się sytuację, że pojedyncze pary nie mają gdzie usiąść, nie mogą koło tych co chcieli itp.

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

maggie a jaka fryzurkę bedziesz miala robioną. bo mysle ze jak juz o 14 wychodzicie to na 9, albo na 8.30 powinnas isc do fryza.
Ja wiem że sobie na walki chce nakrecic takie grubsze zeby je podniesc, a pote je zwiazac, z myciem suszeniem, i z ukladaniem licze do 2h

kasaiher pokazuj fryzurę i makijaz, nawet jak to pierwsze bylo do d.

rosette rozpisałam
9.30-12 fryzjer z dojazdem.
12-13 jedzonko, depilacja, mycie zębów - myślę że godzina starczy i tak szybko będę jeść i robić całą resztę.
13-14 makijaż.
14-15 szykowanie
15- błogosławieństwo i wyjazd.
16 tadam fanfary i śłub

PS> ile trwa to błogosławieństwo 15 minut chyba nie ?

Co do dojazdu do kosciola to nie mam co się martwic bo będziemy jechac obwodnica miejska ihihih więc jest prosto bez swiatel i korków.
Co do tegop ksiedza, poprosilam Tz by zadzwonil do kancelarii i sie dowiedzial hihihi

[aloy]

my też zdecydowalismy, że będziemy rozsadzać, a żeby goście nie szukali zbyt długo winietek ze swoimi nazwiskami zaangażuje rodziców i druzbów żeby wskazali które stoły są dla gości

[violisia]

Napisane przez anuulaa

My na pewno będziemy mieć winietki. Widok zachowań gości zajmujących miejsca przez ostatnie wesela, utrwaliło nas w przekonaniu, że trzeba rozsadzić gości. Trzeba oczywiście trochę ich znać, wiedzieć kto obok kogo się dobrze czuje. U nas nie będzie z tym problemu. Nie obchodzi mnie, że komuś się ten pomysł nie podoba. Chcemy uniknąć nieporozumienia. Czasami zdarzają się sytuację, że pojedyncze pary nie mają gdzie usiąść, nie mogą koło tych co chcieli itp.

ja chche usadzic mlodsze pary obok nas, tak tez musze miec obok siebie kolege z pracy i moja kolezanke z pracy(szefowa przyszla) bo oni nikogo nie znaja z rodziny, potem myslam zeby usadzac mlodszych gosci, potem ciotki, a z kolei dzieci do 15 lat zeby siedzialy z rodzicami badz blizej mlodszego kuzynostwa. ustalilam z rodzicami ze on nie beda obok nas siedziec tylko tak na srodku naszych rodzin, a obok nas swiadkowie, ale co jezeli mam kilka osob mlodszych ok 20 lat ktorzy pewnie beda chcieli siedziec obok rodzicow( nie wiem czy pytac czy chce siedziec z mlodszymi czy przy swoich rodzinkach)?

[kliwia]

rossete, fotki porób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

lustereczko do zdrowia, zdaj i do lekarza i do łóżka!