Placent Hair Liquid - cudowny środek na nowe włoski

[joanna-pieczarka]

A ja to mam pecha zamówłam 2 opakowana placenty u polecanego przez kolesia z allegro, czekałam ponad tydzien na przesyłkę i okazało się ze zamiast dwóch opakowań jest tylko jedno ponoc pomyłka przy pakowaniu czy cos. Od jutra zaczynam kuracje Pozdrawiam- dam znac o wynikach

[doruś]

Napisane przez on26

witam panie!
przeczytałem prawie wszystkie posty w tym temacie i chciałbym kupić jeden z tych preparatów.
tylko pytanie własnie ktory? - jestem mężczyzną.
mój brak włosów jest zauważalny w tylnych częsciach głowy i okolicach czoła (zakola).
jestem zdezorientowany. taki wybór... nie wiem co wybrać.
jaki by pani mi poleciły?
tu znalazłem link placenty (tej w czarnym opakowaniu)
http://www.allegro.pl/item530676917_..._placenty.html

moze któras z pan już to stosowala?
bardzo prosze o pomoc. dziekuje i pozdrawiam!

W podanym przez pana linku jest placenta MIL MIL, o której na wątku było już dużo powiedziane i m.in ta jest głównie polecana.

[Diffrentgirl]

ja chyba coś źle robię.. użyłam wczoraj czwartą ampułkę i zero nowych włosów.. owszem te, które jeszcze mam są ładniejsze, treściwsze w dotyku, a rozdwojone końcówki jakby "posklejane".. jednak najbardziej zależało mi na nowych włosach..

a tu nic

[WinlyEm]

Napisane przez Diffrentgirl

ja chyba coś źle robię.. użyłam wczoraj czwartą ampułkę i zero nowych włosów.. owszem te, które jeszcze mam są ładniejsze, treściwsze w dotyku, a rozdwojone końcówki jakby "posklejane".. jednak najbardziej zależało mi na nowych włosach..

a tu nic

po 4 ampułce chcesz mieć już nowe włosy na głowie? kobieto, trochę cierpliwości cudów nie ma

[Diffrentgirl]

niektóre dziewczyny już miały efekty po czwartej ampułce, więc myślałam, że to takie normalne...
tak mi zależy na pięknych włosach, że moja mama stwierdziła, że mam na tym punkcie obsesję...

w sumie ma rację

[WinlyEm]

Napisane przez Diffrentgirl

niektóre dziewczyny już miały efekty po czwartej ampułce, więc myślałam, że to takie normalne...
tak mi zależy na pięknych włosach, że moja mama stwierdziła, że mam na tym punkcie obsesję...

w sumie ma rację

mialy efekty, ale właśnie było to polepszenie stanu włosów, zmniejszenie wypadania...ale nie od razu porost nowych, tak natychmiast na to trzeba poczekać

[Śnieżka]

dziewczyny a nie da rady tego dostac w sklepie?

[joanna-pieczarka]

jestem po pierwszym nałożeniu placenty, włosy lepiej się układają więc mam nadzieję że to za jej sprawą

[doruś]

Napisane przez Diffrentgirl

ja chyba coś źle robię.. użyłam wczoraj czwartą ampułkę i zero nowych włosów.. owszem te, które jeszcze mam są ładniejsze, treściwsze w dotyku, a rozdwojone końcówki jakby "posklejane".. jednak najbardziej zależało mi na nowych włosach..

a tu nic

Ja po 2 opakowaniech zauważyłamn sporo nowych małych włosków. A już po pierwszej ampółce zawilżenie. Cierpliwośći!!!

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny a nie da rady tego dostac w sklepie?

Ja się nie spotkałam z placetą w sklepie

[alawpw]

Napisane przez Diffrentgirl

i jak, widzisz już jakieś efekty?

Przede wszystkim widzę same efekty pielęgnacji-
większa objętość włosów i trochę inna ich "jakość" .
Martwi mnie natomiast sprawa z kolorem o której już pisałam wcześniej...
Po zabiegu w salonie fryzjerskim znowu miałam swój kolor włosków- taki jak zawsze.
a po kolejnych ampułkach w domu, kolor zmienił się ponownie na ciemniejszy
Mój fryzjer też to zauważył... Ciekawe o co w tym chodzi

[agooolenka]

od poczatku przygladam się temu wątkowi - w poniedziałek po wypłacie zamawiam placente i mam nadzieje,że i u mnie coś zdziała. oczywiscie postaram się informowac

[on26]

jestem po użyciu pierwszej fiolki. kupilem zestaw placenta formula hp (12 szt).
na razie albo mam zwidy albo to rzeczywiscie dziala
przerzadzone wloski na czubku glowy jakby zwiększyły swoją objętość. wiem, ze po jednym zabiegu to raczej malo prawdopodobne, ale jest dobrze
juz sie nie moge doczekac co bedzie na koniec kuracji

[alawpw]

Napisane przez on26

jestem po użyciu pierwszej fiolki. kupilem zestaw placenta formula hp (12 szt).
na razie albo mam zwidy albo to rzeczywiscie dziala
przerzadzone wloski na czubku glowy jakby zwiększyły swoją objętość. wiem, ze po jednym zabiegu to raczej malo prawdopodobne, ale jest dobrze
juz sie nie moge doczekac co bedzie na koniec kuracji

Wklej zdjęcie cudownego produktu
zobaczymy którą z fantastycznych placent zakupiłeś

[joanna-pieczarka]

dziewczyny co myślicie o farbowaniu włosów w trakcie kuracji placentowej?? mam straszne wyblakniety kolor i nie wiem czy farbowac juz czy tez sie wstrzymac...

[Lamiaa1]

Wiedziona peanami na cześć tego cudotwórczego specyfiku, ja także nabyłam go drogą kupna (firmy MILMIL). Po zużyciu 2 ampułki mogę stwierdzić, że włos, który sypał mi się od pewnego czasu pokotem i był dosłownie wszędzie, zaczął pokornie trzymać się głowy. Może to siła autosugestii tak zadziałała? Jak mówi porzekadło ludowe: Cuda się zdarzają, kiedy w nie mocno wierzyć I to utrzymanie włosów na głowie jest w zasadzie najważniejszą rzeczą, jakiej oczekuję po tym preparacie. Zawsze rosło mi duzo nowych włosów, ale tez i ogrom wypadał i oto tajemnica, dlaczego w ogóle jeszcze miałam jakies włosy na gowie Poza tym nie zauważyłam innych efektów stosowania placenty. Mam wrażenie, że troszkę szybciej przetłuszczają mi się wlosy, ale to pewnie za sprawą masażu głowy, który robię przy okazji.

[so_elcia87]

a ja się zaczynam zastanawiać czy to nie jest wpływ reklamy... jednej z nas pomaga, innej nie, inni dopatrują się nie wiadomo czego po użyciu jednej ampułki. nie uważacie że to przesada i niektórzy zaczynają coś sobie wmawiać? na efekty chyba trzeba poczekać ja stosuję 6 ampułkę i o nowych włoskach jeszcze chyba pomogę pomarzyć

[bartosia]

stosowalam placente 2 miesiace, przerwalam ze zgledu na stosowanie pewnego lekarstwa a nie wiem czy by sie nawzajem nie "klocily" widze 3 centymetrowe nowe wloski. niedlugo znow zaczne uzywac bo sa efekty

[KALLISTE]

U mnie też wystają nowe piórka z przodu głowy. Te ampułki są swietne. Dodam ze uzywam je dosc nieregularnie. Mimo tego widzę efekty.

[Lamiaa1]

Powiem tak: cudownie jest, kiedy specyfik, w którym pokladamy wielkie nadzieje i nastawiamy się na jego cudotwórcze dzialanie pod wpływem opinii innych ludzi, rzeczywiście zadziała także na nas. Jednak wydaje mi się, że lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym. Tak że najbezpieczniej nie nastawiać sie na cuda, choć te niewątpliwie się zdarzają i cierpliwie czekać. I wierzyć. Może przecież się zdarzyć, że cud stanie się naszym udziałem I tego Wam i sobie życzę. Ale rzeczywiście, jak dziewczyny słusznie zauważyły, nie można spodziewać się cudu juz na początku kuracji, poza tym każdy specyfik, choćby okrzyknięty za cudownie skuteczny, nie na wszystkich działał będzie z takim samym skutkiem.

[tigresska]

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny a nie da rady tego dostac w sklepie?

ja kupilam na allegro oraz potem w sklepie fryzjerskim

[Lamiaa1]

Kobietki (i nie tylko, żeby nie być posądzoną o radykalne poglądy feministyczne spieszę donieść, że z pewnością nie wydawało mi się, że włosy mi się znacznie szybciej przetłuszczają po użyciu placenty - to fakt. Domyślam się, że to po masowaniu głowy przy wcieraniu, ale bez tego sie nie da. Wczoraj umyłam włosy, wmasowałam ampułkę placenty, a dzisiaj mam już przyklapnięte druty. Zwykle myłam głowę co drugi dzień, ale teraz widzę nie da się. Cóż... coś za coś. Czy ktoś zauważył u siebie coś podobnego czy ja jestem ewenementem?

[Cosmaaaaaaa]

Kiedy ja stosowalam placente nie zauwazylam przetluszczania sie wlosow... Ale teraz(mam przerwe w stosowaniu) tak z niczego zaczely mi sie strasznie przetluszczac i swedzi mnie glowa :/ Dzisiaj rano umylam, a juz czuje i widze ten tluszcz ....:/ Nic przez kilka dni nie uzywalam i teraz juz nie wiem co jest grane :/







Aktualnie czekam na kolejne opakowania placenty Mam nadzieje, ze jutro dojda

[Lamiaa1]

Jestem bardzo ciekawa opinii osób, które stosowały placentę przez dłuższy czas i już zakończyły kurację. Zastanawiam się, jak długo utrzymuje sie efekt stosowania ampułek bez konieczności powrotu do kuracji.

[WinlyEm]

Ja właśnie zakończyłam drugą kurację placentą. Muszę się pochwalić, że wszystkie moje dotychczasowe problemy z włosami z którymi walczyłam od dawna skończyły się. Nie twierdzę ze tylko za sprawą placenty, a nawet na pewno nie tylko dzięki niej a dzieki ogólnej zmianie pielęgnacji i kosmetyków, jednak placenta była jednym z głównych środków. Chodzi mi o to że SAMA placenta cudów u mnie nie zdziałała.

Moje włosy były: cienkie, rzadkie, wypadające garściami, zakola, w sumie suche ale szybko przetłuszczające się, czasami łupież - ogólnie strasznie

To moze napiszę co stosuję teraz, co okazało sie bardzo pomocne i co polecam tak w skrócie:

-myję szamponem joanna rzepa do włosów cienkich i wypadających (czasem drugi raz myję Matrixem biolage volume do włosów cienkich, jest super)

-nakładam odżywke(balsam) seboradin niger na skórę głowy i masuję parę minut

-nakładam na włosy od połowy żółtą odżywkę elseve/kallos crema al latte/glorie

-co drugie mycie wmasowuje placentę (wtedy raczej rezygnuje z seboradinu wcześniej)

-od czasu do czasu po umyciu spryskuje jeszcze wilgotne włosy mgiełką radical.

Poza tym obcięłam włosy o ok. 5cm i myślę że to też baaardzo pomogło. Zrezygnowałam z farbowania. I stwierdzam ze pierwszy raz od chyba 3 lat nie wypadają mi włosy jestem niesamowicie zadowolona, mam w tej chwili takie włosy jak miałam mając ok. 13 lat

Jeśli zobaczę, że znowu lecą, NA PEWNO kupię placentę- uważam że jest ona tym co pomogło NAJbardziej

[och]

A jak się ma plancenta do podrażnionej skóry głowy? Czy któraś z was ma taką skórę i używa placenty? Chętnie bym spróbowała, ale skóra głowy często mnie swędzi i jest zaczerwieniona i wobec tego nie wiem czy mogę jej używać
I czy plancente można kupić w aptece?

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez och

A jak się ma plancenta do podrażnionej skóry głowy? Czy któraś z was ma taką skórę i używa placenty? Chętnie bym spróbowała, ale skóra głowy często mnie swędzi i jest zaczerwieniona i wobec tego nie wiem czy mogę jej używać
I czy plancente można kupić w aptece?

Hm nie wiem jak ma sie do wrazliwej skory glowy placenta, ale moge Ci polecic szampon Clear Oczyszania skory glowy i eliminacja swedzenia. Ja uzylam go dzisiaj po raz pierwszy i juz zadzialal, tzn nie swedzi mnie glowa i jeszcze nie mam przetluszczonych wlosow

Co do kupowania, to w aptece nie sadze zebys to dostala, mozna ja kupic np na allegro, wiem tez ze dziewczyny niektore kupily u fryzjera


Ja nadal czekam na moje opakowania, wrrrrreh
Jutro wyjezdzam i nie chce sie ruszac bez placenty :/ Nie bedzie mnie ponad dwa tygodnie w Polsce i nie moge sobie pozwolic na o tyle dluzsza przerwe

[agooolenka]

Jestem po 4 ampułkach- włosy są inne w dotyku fajnie się układają , sa takie "sypkie"
Nie przetłuszczają się- jak narazie jestem nastawiona pozytywnie

pytalam w aptece o placente- farmaceutka powiedziala mi ,że nie ma tego w polskich aptekach ze wzgledu na skład-łozysko roslinne( wielki Bunt ekologow):P

[tallq]

Witam wszystkich - zachęcona tym co tu piszecie postanowiłam również spróbować placenty - a nóż widelec i na mnie podziała Po krótce moje włosy są : zniszczone kilkuletnim rozjaśnianiem, zmaltretowane przez suszarkę i prostownicę, gęste ale cienki i wypadające (ostatnio to już jakieś apogeum - przy myciu wyłazi mi ok.150 włosów - i nie wiem w czym problem - czy to te wszystkie zabiegi czy co? łykam witaminy, hormony niby ok...sama nie wiem ).

Mój cel - zapuścić w końcu włosy (mam nadzieje, że placenta da im poniezłego kopa) i ograniczyć to koszmarne wypadanie !!

Po najbliższym mysiu wlosów napiszę czy i mi było dane doświadczyć cudu placenty Na dzień dzisiejszy jestem po 3 ampułce - używam placenty MilMil

[mOna01]

Wczoraj użyłam pierwszej ampułki, zdam relację jak efekty ;-)

[och]

A mi dzisiaj się wanna zapchała, tyle wlosów mi wyleciało...doznałam szoku widząc tyle moich wypadających włosów i stwierdziłam, że nie ma bata, zamawiam placentę...tylko się trochę boję bo to są szklane opakowania czy się podczas podróży nie potłuką???Czy u was z przsyłkami placenty wszytsko ok? Malo zamawiam przez internet sie trochę obawiam, zwłaszcza, że placenta tania nie jest...