Bardzo młoda przyszła mama ...

[klucha07]

Napisane przez paula78

a co cie obchodza inni i ich postepowanie ?
patrz na siebie i swoje postepowanie.
watek jest na twoj temat a nie co robia inne 12 latki .

dobrze mamo

[malgosia1051]

Napisane przez TmargoT

nikt nikogo nie potępia.
nikt nie każe żyć w celibacie,ale na boga mamy XXI wiek.cala masa zabezpieczeń antykoncepcyjnych.
jeśli jakiś środek zawiedzie,a kobieta wie,że nie chce dziecka ,ma wybór.

ja nie rozumiem osob,ktore uprawiają sex,celowo nie zabezpieczają się w żaden sposob,choćby kalendarzykowy,nie mają warunków do zycia dla rodziniy,nie pracują ,bo się uczą i co?liczyć na ciążę ,lub nie?
przecież to jak gra w rosyjską ruletkę.

a powiedz mi co z tymi osobami co sie zabezpieczjają? i są w ciązy? wkońcu nie ma żadnego zabezpieczenia 100% czyli mają zyć w celibacie..
ale życie nie jest usłane różami. i nie potępiajmy kluch07. przecież ona pisze że nie chce mieć dziecka. przecież nie czeka na nie z radością. bo gdyby chciała mieć dziecko to by tu wątku nie zakładała. przecież nie chce szkoly żucić.

[klucha07]

Widzisz Gośka masz 25 lat i jesteś jedna z nielicznych Młodych Ale starszych ode mnie KOBIET która stara się zrozumieć cokolwiek z tego wszystkiego co tu pisałam. Umiesz "słuchać" i przetwarzać inf. dziękuję Ci bardzo

[TmargoT]

Napisane przez malgosia1051

a powiedz mi co z tymi osobami co sie zabezpieczjają? i są w ciązy? wkońcu nie ma żadnego zabezpieczenia 100% czyli mają zyć w celibacie..
ale życie nie jest usłane różami. i nie potępiajmy kluch07. przecież ona pisze że nie chce mieć dziecka. przecież nie czeka na nie z radością. bo gdyby chciała mieć dziecko to by tu wątku nie zakładała. przecież nie chce szkoly żucić.

jeśli ktoś nie chce dziecka robi wszystko,zeby go nie mieć i nie musi zakładac pasa cnoty.
jeśli ktos uprawia sex,a wyznaje zasade "zadnej antykoncepcji" to chce mieć dziecko.

[klucha07]

weź Błagam... zakładam ze to "zadnej antyk" to do mnie?! ... otóż moja droga... zabezpieczamy sie prezerwatywą. a to jest JAKAŚ tam forma antyk. więc nie wkłądaj mi swoich słów w moje usta

[malgosia1051]

Napisane przez TmargoT

jeśli ktoś nie chce dziecka robi wszystko,zeby go nie mieć i nie musi zakładac pasa cnoty.
jeśli ktos uprawia sex,a wyznaje zasade "zadnej antykoncepcji" to chce mieć dziecko.

a skąd wiesz zę nie stosuję. pisała że raz sie zdarzyło. a tak prezerwtywy używa. trzeba wszystko czytać potem wypowiadać się. ja np nie lubie tabletek anty. a tylko dlatego że zaraz po nich tyje. klucha07 też nie pewnie. to jej wola. ty masz takie zdanie na temat ja je szanuje.

[klucha07]

owszem tabletek nie toleruje i nie wiem jak można brac to świństwo? mojej siostrze lekarz przepisał złe tabletki i teraz co? raz poroniła a raz urodziła chore dziecko które niewiadomo ile lat będzie zyło. lekarz do błęgu sie nie przyzna. poza tym ze dziewczyna mało nie umarła ... nabawiłą sie chorób nerek poważnych. lekarz takze nie robił badan w czasie ciąży wiec az do porodu nie wiedziała ze jej dziecko będzie chore.... to byla ewidentna wina tabletek (i lekarza przedewszyskim) które jej nie służyły. nie mogła ich przyjmowac jak źle sie po nich czuła to lekarz powiedziałze to przeciez normalne. ... bo po co komu badania.

[TmargoT]

Napisane przez TmargoT

idą twoim tokiem rozumowania ,po co brać tabletki antykoncepcyjne,czy prezerwatywy.jak się sexic to można i rodzić dzieci.

na moje pytanie odpowiedziałaś tak:I
I
V

Napisane przez klucha07

oj tu nie o to chodzi.... chodzi mi o to i takie jest moje zdanie ze skoro juz ma dojsc do zaplodnienia to niech tak bedzie. po co sie faszerowac jakimis tabletkami. co ma byc to bedzie, zdażyło sie to niech bedzie co ma byc. takie jest moje zdanie a co do tabl PO fakt nie znam działania ani nic.. BO MNIE TO NAWET NIE INTERERE.


A ZRESZTĄ NIE BEDE SIE WYPOWIADAŁA NA TEMAT TABLETEK PO ANI TYCH ANTY BO SIE NIE ZNAM KOMPLETNIE GDYZ NIE JESTEM ICH ZWOLENNICZKĄ. I sorry za mój ton ale poddenerwowana jestem. nie mam sie na kim wyżyc a zaostałyście tylko Wy... o.

Napisane przez malgosia1051

a skąd wiesz zę nie stosuję. pisała że ra sie zdarzyło. a tak prezerwtywy używa. trzeba wszystko czytać potem wypowiadać się. ja np nie lubie tabletek anty. a tylko dlatego że zaraz po nich tyje. klucha07 też nie pewnie. to jej wola. ty masz takie zdanie na temat ja je szanuje.

JA TEŻ NIE LUBIĘ TABLETEK,ALE SĄ JESZCZE PLASTRY,PIANKI,ZELE GLOBULKI...
cała masa środków anty.noi na koniec znienawidzony postinor

[malgosia1051]

Napisane przez klucha07

Widzisz Gośka masz 25 lat i jesteś jedna z nielicznych Młodych Ale starszych ode mnie KOBIET która stara się zrozumieć cokolwiek z tego wszystkiego co tu pisałam. Umiesz "słuchać" i przetwarzać inf. dziękuję Ci bardzo

oj nie przesadzaj. myśle że jestem normalna dziewczyna. przecież piszesz jasno i wyraźnie. a nie które dziewczyny przekręcają nie które twoje wypowiedzi.
ja jestem tolerancyjna. przecież sama piszesz że nie chcesz dzidziusia. i zamierzasz sie uczyć itd. choć nie popieram żeby dzieci rodziły dzieci ale wiedzmy że żadna metoda anty nie jest pewna na 100% więc nie wiem jakbyśmy sie starali to zawsze jest szansa że stosując zabezpieczenie możemy wpaśc.

[malgosia1051]

Napisane przez TmargoT

na moje pytanie odpowiedziałaś tak:I
I
V







JA TEŻ NIE LUBIĘ TABLETEK,ALE SĄ JESZCZE PLASTRY,PIANKI,ZELE GLOBULKI...
cała masa środków anty.noi na koniec znienawidzony postinor

ok są ale widzisz przeciesz pisała ze stosuje zabezpieczenie. więc już ok. a co do anty tabletek mam też taki uraz choć niesprawdzony w 100% że potem jak sie będzie chciało mieć dzidziusia to ile czasu będzie się trzeba na starać, ile czasu. bo za nim organizm przygotuje sie żeby pozbyć sie tego świństwa. można poprostu ześwirować...

a np jak nie stać jest na te plastry żele globulki? to i wystarczy prezerwtywa.

[klucha07]

otóż to nie każdy jest zwolennikiem majstrowania w organizmie ... ale jak co komu macie ochote to sie trujcie.. mnie nic do tego. Ogólnie juz nie mam ochoty udzielac sie na tym forum. Napiszę tylko co i jak bo obiecałam na początku ze jak bede wiedzialą na sto procent co ze mną to dam znac. dziękuje i przepraszam za kłopot ...

[katakumba]

Napisane przez Fionka21

jesteśmy szczęśliwą rodzinką..ja sobie spokojnie studiuję zaocznie, siedzę w domciu (jestem na chorobowym w pracy-ŚWIETNA SPRAWA!)

jezu, i w tym momencie trafil mnie szlag
wiem ze nie w temacie, ale jak sie ma takie podejscie do zycia, to ja nie mam juz slow

[TmargoT]

Napisane przez malgosia1051

ok są ale widzisz przeciesz pisała ze stosuje zabezpieczenie. więc już ok. a co do anty tabletek mam też taki uraz choć niesprawdzony w 100% że potem jak sie będzie chciało mieć dzidziusia to ile czasu będzie się trzeba na starać, ile czasu. bo za nim organizm przygotuje sie żeby pozbyć sie tego świństwa. można poprostu ześwirować...

a np jak nie stać jest na te plastry żele globulki? to i wystarczy prezerwtywa.

Tabletki antykoncepcyjne starej generacji zawierały więcej hormonów niż obecnie stosowane, dlatego lekarze zalecali, by odczekać jakiś czas, zanim kobieta zdecyduje się zajść w ciążę. Współczesne środki hormonalne w zasadzie nie wymagają robienia takich przerw.
nie ma problemu z zajściem w ciążę po odstawieniu tabletek.nie wiem,gdzie to wyczytałaś.myslę,że jest to zbyt mała wiedza na ten temat.


po drugie ,przytoczyłam kilka postów KLUCHY,nie chce mi się wertowac o tej porze reszty.więc ,gdzie tu zabezpieczenie .może czasem używa gumek,ale nie zawsze jak widac.
to jest dla mnie niedojrzałe zachowanie

Napisane przez klucha07

seks był po pierwsze bez zabezpieczenia. ost. okres był 30 grudnia. nastepny koło 25jest. dni płodne zaczeły sie 10... dzien wczesniej był stosunek. dlaczego zakładam ze to ciąża? bo sie bojam ... a okres w grudniu to raczej plamienie bylo ... trwało 3 dni... i to była raczej brązowa wydzielina.. w srodku "miesiaczki" było nieco wiecej krwi.. a o rodziców pytam z ciekawosc. chyba mi wolno co? nie zadałam pytania czy jestem w ciązy tylko jaka była reakcja Waszych na ciąże w młodym wielku.

Napisane przez klucha07

zdażylo sie to po raz pierwszy... i nie było to zamierzone uwierz mi.. tak czasem sie dzieje ze zabezpieczenie po prostu zostaje w sklepie heh ... a dni płodne w tym miesiacu trwały dzien.. <-- moje obserwacje śluzowe... o ile są wiarygodne...

[katakumba]

Napisane przez TmargoT

Tabletki antykoncepcyjne starej generacji zawierały więcej hormonów niż obecnie stosowane, dlatego lekarze zalecali, by odczekać jakiś czas, zanim kobieta zdecyduje się zajść w ciążę. Współczesne środki hormonalne w zasadzie nie wymagają robienia takich przerw.
nie ma problemu z zajściem w ciążę po odstawieniu tabletek.nie wiem,gdzie to wyczytałaś.myslę,że jest to zbyt mała wiedza na ten temat.

potwierdzam. na 10 moich znajomych 6 zaszlo w ciaze w pierwszym badz drugim cylku po odstawieniu tabletek. ja zaszlam w pierwszym , a bralam 5 lat

wiec to "majstrowanie" w organizmie to nie jest argument

[Madaaa]

Napisane przez klucha07

ohooo... paula sie odezwała. wiedzialam ze cos takiego napiszesz. Widzisz... kurcze... 9 jak współżylam miałam dni płodne... tak mi sie wyliczyło jakos. chyba ze Ty wszystko wiesz lepiej znasz mnie na wylot i wiesz jaka jest moja psychika i podejscie do zycia a w telewizji mówili ze geniuszy w tych czasach nie ma moze napisz do teleekspresu o antykoncepcji fakt wiem mało... bo nie interesuje sie tabletkami. wiem tyle ze gumka nie daje 100% pewnosci a d otego sie tylko stosowałam. poza tym .. pan Bóg Da Pan Bóg wychowa? ja tak powiedzialam? Pan Bóg da My wychowamy. <-- to bardziej do mnie pasuje. nie mam planów na dziecko? czy ja napisałam ze sie staram? ... napisałam ze podejrzewam... kurcze jak Wy wszystko potraficie ładnie pokolorowac. choćbyście miały czarną i białą kredke to i tak obrazek kolorowy...

W ten sposob szybko zajdziesz w ciaze Zeby tylko jedna..

Madra kobieta potrafi nawet metoda kalendarzyka nie zajsc w ciaze przez cale zycie. Ogromna wiedza i obserwacja samej siebie.
Antykoncepcja jest po to zeby skutkowala, a zazwyczaj nie skutkuje wtedy kiedy jest zle wykorzystywana. Nawet jak ktos wpadnie stosujac prezerwatywwe to musiala ona peknac. A co sie wtedy robi? Leci do lekarza i ciazy nie bedzie.

A po za tym kobieta jest pare dni plodna w miesiacu. Mowicie o tych wpadkach jak by to kobieta od zwyklego kontaktu intymnego miala zaraz zaciazyc....

[malgosia1051]

Napisane przez TmargoT

Tabletki antykoncepcyjne starej generacji zawierały więcej hormonów niż obecnie stosowane, dlatego lekarze zalecali, by odczekać jakiś czas, zanim kobieta zdecyduje się zajść w ciążę. Współczesne środki hormonalne w zasadzie nie wymagają robienia takich przerw.
nie ma problemu z zajściem w ciążę po odstawieniu tabletek.nie wiem,gdzie to wyczytałaś.myslę,że jest to zbyt mała wiedza na ten temat.


po drugie ,przytoczyłam kilka postów KLUCHY,nie chce mi się wertowac o tej porze reszty.więc ,gdzie tu zabezpieczenie .może czasem używa gumek,ale nie zawsze jak widac.
to jest dla mnie niedojrzałe zachowanie

ale widzisz zdarzyło sie jej po raz pierwszy. i więc dlatego sie pyta. czy nie może?
może i małą mam wiedze na ten temat. ale z tego co wiem i z cząstkowych informacji przeczytanych czy w necie z w jakiejś tam gazecie jest jakieś tam prawdopodobieństwo że kobiety które przyjmują tabletki anty to gorzej mają ze staraniem sie o dziecko.trzeba czasu a chyba wiadomo że tak szybko sie nie zajdzie w ciąże zaraz po odstawieniu..

[katakumba]

Napisane przez malgosia1051

ale widzisz zdarzyło sie jej po raz pierwszy. i więc dlatego sie pyta. czy nie może?
może i małą mam wiedze na ten temat. ale z tego co wiem i z cząstkowych informacji przeczytanych czy w necie z w jakiejś tam gazecie jest jakieś tam prawdopodobieństwo że kobiety które przyjmują tabletki anty to gorzej mają ze staraniem sie o dziecko.trzeba czasu a chyba wiadomo że tak szybko sie nie zajdzie w ciąże zaraz po odstawieniu..

post wyzej

[Madaaa]

Napisane przez malgosia1051

ale widzisz zdarzyło sie jej po raz pierwszy. i więc dlatego sie pyta. czy nie może?
może i małą mam wiedze na ten temat. ale z tego co wiem i z cząstkowych informacji przeczytanych czy w necie z w jakiejś tam gazecie jest jakieś tam prawdopodobieństwo że kobiety które przyjmują tabletki anty to gorzej mają ze staraniem sie o dziecko.trzeba czasu a chyba wiadomo że tak szybko sie nie zajdzie w ciąże zaraz po odstawieniu..

Nie ma reguly. Jedni zachodzą odrazu inni maja problem. Lekarze zwalaja wine na tableetki, ale niewiadomo, czy gdyby kobieta nie brala tabletek tez mialaby problemy z zajsciem w ciaze. Nie ma chyba zadnych badan ktore udawadnialy nam ze tabletki maja na to wplyw.

[malgosia1051]

Napisane przez Madaaa

Nie ma reguly. Jedni zachodzą odrazu inni maja problem. Lekarze zwalaja wine na tableetki, ale niewiadomo, czy gdyby kobieta nie brala tabletek tez mialaby problemy z zajsciem w ciaze. Nie ma chyba zadnych badan ktore udawadnialy nam ze tabletki maja na to wplyw.

może i nie ma. ale my to nie wiemy. i ja tak mówiąc nie będę sie nigdy truła tabletkami anty.wolę prezerwatywę. i przynajmniej będę miała czyste sumienie. że nie szkodzę (sobie)

[katakumba]

a kto powiedzial ze branie tabletek szkodzi (sobie)?!

[malgosia1051]

Napisane przez katakumba

a kto powiedzial ze branie tabletek szkodzi (sobie)?!

ale ja tu mówie o sobie.

[katakumba]

ale szkodzi w sensie ze zapobiega ciazy? czy ze ingerujesz w "wole boska"? choc uzywasz prezerwatyw, wiec mniemam ze jednak medyczna ingerencje masz na mysli

przy dzisiejszej medycynie, naprawde ... kobiety karmiace piersia moga nawet brac odpowiednie tabletki anty, sklad jest tak delikatny

[Madaaa]

Tabletki ingeruja w nasz organizm i moga wywoływać zmiany pozytywne i negatywne, ale nie powoduja uszkodzen w organizmie...

[***luna]

Napisane przez katakumba

a kto powiedzial ze branie tabletek szkodzi (sobie)?!

Mój lekarz tak mówi.
I szkodzą z punktu widzenia medycyny.

[paula78]

Napisane przez klucha07

dobrze mamo

na szczescie nie jestes moja corka bo bym sie musiala za ciebie bardzo wstydzic i tego ja cie wychowalam tez.



zalozylas sprawe w sadzie ze to wina lekarza w sprawie twojej siostry ?rozumiem ze jest tylko jeden lekarz na swiecie.
poza tym czlowiek jak widac ma dostep do internetu i moze sam sie pewnymi spraami zajac,badania mozna zorbic tez prywatnie.

wiec jesli chcesz oskarzac kogokolwiek to uwazaj bo na to trzeba miec dowody i odrobine wiedzy .
czy siostra przed braniem pigulek byla w ciazy ?

zreszta nie odpowiadaj bo dla mnie to EOT .
wroc jak dorosniesz.

[aniko 23]

Napisane przez klucha07

dobrze mamo

jestes mloda dziewczyna...chcaca studiowac...(gdybasz jesli jestem w ciazy pojde na studia ..wynajmiemy mieszkanie...moj TZ niezle zarabia...jesli do lipca zajde w ciaze pojde na zaoczne...z czasem kupimy mieszkanie...nie che przerywac nauki)
wiec wykaz sie zdrowym rozsadkiem kochana..bo jak widze glowa pelna mysli... i zadbaj o swoja przyszlosc...idz na te studia I ZABEZPIECZAJ SIE jesli nie tabletkami anty to w inny sposob...bo jesli pojawi sie dziecko podejrzewam ze nie wszystko ulozy sie po twojej mysli (tak jak wyzej)

[gosiunia22]

Napisane przez klucha07

teraz mało kto żyje w celibacie .. tzn czeka do ślubu. Takie nadejŚŻli czasy. teraz 12 latka chwali sie ze juz 10 raz ktoś jej minete robił..ot co.. i to ja jestem niedojrzała... błagam .. nie chce stanąć obok siebie ... to zdaje się boleć.

Pierwsze słyszę... może w jakimś patologicznym środowisku, do którego wolałabym się akurat nie porównywać. To, że ktoś w wieku 12 lat nie zaliczył "minety", nie znaczy jeszcze, że jest dojrzały

[aniko 23]

ta nadeszly czasy...jakie czasy....uwsteczniamy sie my masc ludzka...bo XXI wiek a tu nastolatki sa dojrzale do macierzynstwa jak to bylo za czasow moich pradziadow..kiedy to w wieku 15 lat zaczynalo sie rodzic dzieci...


slogany anty anty ciekawe czy jak taka bedzie miala 30 lat i 4 dzieci dalej nie bedzie sie zabezpieczac i twierdzic ze skoro sie decyduje na seks to i na dziecko...a moze zakmnie warsztat

[poiglot91]

cetrizini
nei zgadzam sie absolutnie z twoja wypowiedzia..

zadnej tabletki PO!
ja nie wzielam i bardzo sie ztego powodu ciesze..

a co do peknietych kondomow.. poczytaj sobie troszke
wiele mam jest na watku mamusiowym ktore sa teraz w ''durexowej ciazy''
i to wcale nie powod nie ze nie potrafia ich zalozyc..
Nie wiem czy slyszalas ale zabezpieczenia czasem zawodza ... nie daja 100 %
a wiec moglabys sobie oszczedzic takich beszczelnych i chamskich wypowiedzi

skoro dla ciebie wziecie tabletki po.. jest takie proste i mozesz sobie to zrobic od tak.. to prosze bardzo


ja bym tego nie wziela...

[katakumba]

poiglot ja wzielam taka tabletke, ale nie traktowalam tego jako stalej metody antykoncepcji. teraz mam dziecko, z tym samym partnerem co ten feralny seks uprawialam, ale wtedy koncepcja posiadania dziecka byla nieopdpowiedzialn.

i nie jest to aborcja - aborcja to usuniecie plodu, a ta tabletka nie pozwala sie jajeczku zagniezdzic, czyli nic nie usuwa