|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21
|
![]() ??pomocy
Byłam na diecie 500 kalorii ( albo cos koło tego) w 4 miesiące z wagi 65 spadłam na 47. Przy wzroście 160cm.
Od dzisiaj rodzice zaczeli kontrolować mój jadłospis i zamiast 500kalorii mam o wiele więcej ( sam obiad chyba mial więcej- cały tależ sałatki ziemniaczanej z majonezem, ogórki kiszone, 20 oliwek, cukinia ze słoika, chleb). Zapowiedzieli mi pełną kontrolę bo uwazają że wpadam w anoreksję, ale teraz to będzie zwykłe jojo;/. Jak sądzicie czy jak zacznę się odżywiać tak jak mi każą ale bez słodyczy, no i kiedy będzie darady to się jakoś ograniczę to uniknę powrotu do dawnej wagi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 239
|
Dot.: ??pomocy
moim zdaniem, nie powinnaś się odchudzać z 500
![]() rzuciła na jedzenie, bo to bardzo mało. pewnie chciałaś szybko schudnąć. myślę, że rodzice dobrze robią kontrolując cię. z taką niskokaloryczną dietą na pewno przytyjesz zaczynając jeść normalnie (jak nie więcej niż przed dietą). jeśli chcesz schudnąć, powinnaś być cierpliwa i stosować dietę 1200, 1500 czy 1000kcal oraz ćwiczyć. po osiągnięciu upragnionej wagi wtedy co tydzień dodawałabyś 100kcal, by uniknąć jojo. nie spotkałam się jeszcze z osobą, która po takiej "diecie" schudła i nie wróciła do dawnej wagi bądź nie wpadła w jakąś chorobę. powinnaś zacząć jeść zdrowo, zgodnie z zaleceniem rodziców, a w celu schudnięcia zastosowania jednej z powyższych diet. /sądzę, że i tak byś przytyła/ pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: ??pomocy
Czyli mam rozumieć że efekt jojo jest nieunikniony? Gdzieś czytałam że przy takim nagłym skoku kalorii najpierw się trochę tyje ale później waga się stabilizuje ( nie będę przecież się strasznie obrzerać, zjem tylko tyle ile każą rodzice ) Słodyczy też jeść nie będę...
Tak to prawda chciałam szybko schudnąć, a teraz chciałam wyjść z diety dodając ok 100-200kalorii tygodniowo, ale decyzja moich rodziców mi to uniemożliwiła ![]() Narazie postanowiłam że zgodzę się na ich jadłospis ( jutro znowu sałatka itd) a za 3-5 dni stanę na wadzę. Jeśli sporo przytyję to nie wiem co zrobię.... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Ślepy zaułek - koniec gry
Wiadomości: 205
|
Dot.: ??pomocy
jojo jest jak jesz jesz i tylko patrzysz jak przybierasz cialka. Gdybyś np. wykonywala ćwiczenia pod kątem kształtowania mięśni i wzmacniania ich ale nie aż padniesz tylko tak w normie to jojo Ci nie grozi.
A dieta 500kcal to ZABÓJSTWO a nie dieta.
__________________
próżność to zdecydowanie mój ulubiony grzech
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: ??pomocy
Wow, 2 miesiące na takiej diecie! A Twoje włosy, skóra, zęby, cera mają się dobrze??
Twoi Rodzice mają rację zmuszając Cię do jedzenia więcej, ale może z nimi porozmawiaj i powiedz, że wolałabyś jeść trochę mniej albo trochę chudziej niż wcześniej żeby nie wrócić do dawnej wagi? p.s. taki mały offtop ale pozdrawiam moją przedmówczynię Dyskrasię bo po podpisie myślę że studiuje na tym samym zabójczym kierunku co ja... ![]() ![]()
__________________
start: 65, teraz: 64, cel I - 59,9 cel II - 58, cel III - 55, cel IV - 53 było: talia68(-6)brzuch82(-7)biodra95(-5)udo54(-5)łydka35(-1)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: ??pomocy
Jeżeli te cyferki w nicku to data twojego urodzenia to wcale się nie dziwie,że rodzice kontrolują co jesz.Masz całe życie przed sobą i nie warto niszczyc sobie zdrowia głupimi głodówkami ( bo 500 kcal to nie dieta tylko GŁODÓWKA). Fakt faktem ważyłaś odrobinę za dużo jak na swoj wzrost (chociaż ja przy takiej wadze i wzroscie czyłam się całkiem ok), ale wystarczyłoby zrezygnowac ze słodyczy, jeśc regularnie i zdrowo, poruszac sie trochę i wszystko byłoby ok. Porozmawiaj z rodzicami, popros zeby zapisali cię np na basen, poproś mamę aby gotowała trochę mniej tłusto. Powinno zadziałac. Wzajemna nieufnośc i pretensje tylko pogorszą sprawę więc porozmawiaj szczerze z rodzicami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: ??pomocy
Wiem że głupio zrobiłam z tą dietą ( od napisania posta w tym temacie doszłam do wagi 45). Teraz żałuje że wogóle zaczęłam...a z rodzicami nie rozmawiam szczerze;/ oni nic o diecie nie wiedzieli...i wydaje mi się gdybym teraz powiedziała im prawdę to było by jeszcze gorzej....
czasami nawet żałuje że dietę zaczęłam;/ straasznie sobie psychikę zjechałam.....głupio to może zabrzmieć ale gdbym teraz przytyła te 5 kg - mi by to nie przeszkadzało...ale nie zniosła bym gadania ludzi;/ "O znowu przytyłaś- a byłaś już taka szczupła" i teksty tego typu;// Wiem że zabardzo się przejmuje tym co inni myślą ale zawsze taka byłam ( i żaden psycholog- wiem to) tego nie zmieni... Póki co mam problemy z ustaleniem własnego menu- nie ważne co zjem ( czy chleb, czy zupę, czy obiadek rodzicow) to wydaje mi się zjadłam więcej niż jedzą przeciętni nastolatkowie;/ np dzisiaj: na śniadanie zjadłam kromkę pumpernikla z pastą sojową i marchewkę na II śniadanie 2 podwójne kromki pumpernikla z ową pastą na obiad - zupę z kotletami sojowymi ( 5) przed chwilą wielki talerz warzyw ( ćwikła + kapusta+ duużo fasoli;/ + ogórki+ cukinia itd) + kromka chleba Czy to jest normalny jadłospis? NAPRAWDĘ nie wiem ile powinnam jeść;/;/ a jutro rodzice robią naleśniki na słodko;/ kazali zjeść 4 na obiad i 2 na kolacje;/ ( zjem z chęcią- nie jestem anorektyczką i nie widzę problemu) ale potem będę mieć wyrzuty sumienia;/ i nie dlatego że zjadłam....tylko dlatego że jeśli sporo przytyję to będą ludzie gadać;/// i taki mój problem;// |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: ??pomocy
Ci sami ludzie którzy będą się smiac jak przytyjesz, będą mówic "jaka ona nienormalna, po cholere sie odchudzała jak chuda była" jak zachorujesz..... Taka już ludzka natura, na szczęscie nie wszyscy są tacy, więc nie przejmuj się opinią znajomych bo to nie ich życie tylko twoje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: ??pomocy
taaa....ruch..i tu jest problem;/ pytam się dzisiaj mamy czy moge sobie pojeździć na stepperku..odp Nie bo i tak jesteś chuda;/ a gdybym zaczęła ćwiczyć w pokoju- skończyło by się zwiększeniem kalorii albo wielką kłótnią....ehhh..jak tu mieć oparcie w rodzicach
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ??pomocy
Cytat:
![]() nie wiń rodziców za to, że nie rozumieją choroby. i idź do psychologa, bo pisaniem tu nic nie wskórasz. aha, bo Ty chyba jeszcze nie wiesz, że masz problem? czy może już wiesz?
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: ??pomocy
wiem że mam problem, a pisaniem tutaj staram się z nim uporać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: ??pomocy
czy jestem chora ?? zjadam ok 600kcal dziennie i po kazdym wiekszym posilku czuje wyrzuty sumienia .... mam 16 lat i 168cm wzrostu . waze przy tym, 50kg. moim celem bylo dojscie do 47 ale teraz obawiam sie ze popadne w anoreksje... czy jestem juz chora?? czy moge utrzymac ta wage jedzac wiecej ?? jesli tak to w jaki sposob ?? dodam ze wogole nie uprawiam sportu... bardzo prosze o szybka odpowiedz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.