Polecamy:

gunia 23 · 2009-01-28, 18:25

Poiglot, a co widzisz trudnego we wzięciu tabletki po? Może twierdzisz, że to już aborcja? Aborcja w Polsce jest procederem nielegalnym, a skoro w aptece masz tabletki "po" to chyba daleko im jeszcze do aborcji... Bardzo mnie dziwi takie podejście do sprawy, jak ktoś współżyje, zabezpiecza się w jakiś sposób, a gdy zdarzy się małe ups to nie chce wziąc postinoru czy escapelle i czeka co mu życie przyniesie i jest cały w nerwach... To antykoncepcja awaryjna, nic innego.

Zabepieczenia owszem zawodzą, ale w 99 % przypadków zawodzą przez samych zainteresowanych. Czy każdy stosując gumki robi to jak jest napisane w ulotce? Wątpię, bo wg ulotki przed samym stosunkiem nie wolno nawet dotknąć się okolicami intymnymi, a wiadomo, że spontaniczny seks nie wygląda aż tak sterylnie...

Nie wiem, gdzie Cetrizini była chamska i bezczelna? W tym co napisała ma duzo racji i na pewno nie można tego nazwać bezczelnością...

poiglot91 · 2009-01-28, 18:27

wiem katakumba

ale ja sobie juz tak ubzduralam i koniec..
mnie np rodzice zmuszali do dokonania aborcji..
do 10 t.c mozna fasolke usunac zapomoca 2 tabletek..
Nie posluchalam ich , strasznie plakalam i wogole bylo mi ciezko..
i bardzo dobrze zrobilam -nigdy bym sobie nie wybaczyla tego
..
a wiadomo jak to z czasem..
Moja mama sie teraz cieszy ze bedzie miala wnusia

poiglot91 · 2009-01-28, 18:30

ale ja wiem zco to za tabletka .. dokladnie

Moja przyjaciolka ja brala..
ja napisalam ze poprostu JA bym jej nie wziela...

gunia 23 · 2009-01-28, 18:37

Można dokonać aborcji farmakologicznej, ale nie za pomocą tabletki po, tylko jeszcze czegoś innego. Poiglot zawsze rodzice najpierw panikują jak się dowiedzą, że ich nastoletnia córka zaciążyła, ale tak jak mówisz, w większości przypadków później sami się nie mogą wnuka doczekać

Madaaa · 2009-01-28, 18:42

Cytat:

Napisane przez poiglot91

cetrizini
nei zgadzam sie absolutnie z twoja wypowiedzia..

zadnej tabletki PO!
ja nie wzielam i bardzo sie ztego powodu ciesze..

a co do peknietych kondomow.. poczytaj sobie troszke
wiele mam jest na watku mamusiowym ktore sa teraz w ''durexowej ciazy''
i to wcale nie powod nie ze nie potrafia ich zalozyc..

Nie wiem czy slyszalas ale zabezpieczenia czasem zawodza ...

nie daja 100 %
a wiec moglabys sobie oszczedzic takich beszczelnych i chamskich wypowiedzi

skoro dla ciebie wziecie tabletki po.. jest takie proste i mozesz sobie to zrobic od tak..

to prosze bardzo

ja bym tego nie wziela...

poliglot, ale jak ktos tak bardzo nie chce miec dziecka niech nie uprawia seksu w dniu plodne, a w inne dni dobrze sie zabezpiecza. Watpie zeby ktos uzywajac gumki zaszedl w ciaze w nieplodne dni....

Sa kobiety ktore nawet nie widza co to i kiedy sa dni plodne, a potem pisza ,ze antykoncepcja zawiodla...

Cytat:

Napisane przez poiglot91

wiem katakumba

ale ja sobie juz tak ubzduralam i koniec..
mnie np rodzice zmuszali do dokonania aborcji..
do 10 t.c mozna fasolke usunac zapomoca 2 tabletek..
Nie posluchalam ich , strasznie plakalam i wogole bylo mi ciezko..
i bardzo dobrze zrobilam -nigdy bym sobie nie wybaczyla tego
..
a wiadomo jak to z czasem..
Moja mama sie teraz cieszy ze bedzie miala wnusia

poiglot przykladowy postinor nie zabija plodu, dziala tak samo jak kazda inna antykoncepcja. Tylko, ze jest to metoda awaryjna...

Ty piszesz chyba o innych tabletkach. Co innego jest wziac postinor gdy plodu nie ma, a co innego go zniszszczyc farmakologicznie...

poiglot91 · 2009-01-28, 18:47

no wlasnie dlatego nie dziwicie mi sie ze teraz jestem taka przerwazliwiona co do aborcji itp..
bo jednak straszne jest to jak osoby ktore sie kocha namawiaja..
Ciezko mi bylo wtedy nawet powiedziec'' to moje dziecko i ja bede decydowac''(trzymalam wszystko w sobie)
Ja sama bylam zaskoczona tym ze jestem w ciazy, wogole nieprzygotowana...
Ale stwierdzilam ze po to jest te 9 miesiecy zeby sie przyggotowac, dorosnac do roli matki ... i czekac na swoje malenstwo..
No i jestem szczesliwa i juz kocham swojego synka

paula78 · 2009-01-28, 19:08

Cytat:

Napisane przez Madaaa

poiglot przykladowy postinor nie zabija plodu, dziala tak samo jak kazda inna antykoncepcja. Tylko, ze jest to metoda awaryjna...

nawet zwyklymi pigulkami natykoncepcyjnymi mozna zapobiec zaplodnieniu i zagniezdzeniu metoda Yuzpee ,bierze sie kilka naraz pigulek i dzial podbnie jak postinor.

ktry w naszym katolickim karaju jest dosetpny wiec nie jest to wczesnoporonna pigulka.

Cytat:

Napisane przez Madaaa

Ty piszesz chyba o innych tabletkach. Co innego jest wziac postinor gdy plodu nie ma, a co innego go zniszszczyc farmakologicznie...

np pigulka RU 486 jest wczesnoporonna i u nas zakazana bo niszczy zaplodnione jajo i zagniezdzone.

***luna · 2009-01-28, 20:18

Cytat:

Napisane przez poiglot91

no wlasnie dlatego nie dziwicie mi sie ze teraz jestem taka przerwazliwiona co do aborcji itp..
bo jednak straszne jest to jak osoby ktore sie kocha namawiaja..
Ciezko mi bylo wtedy nawet powiedziec'' to moje dziecko i ja bede decydowac''(trzymalam wszystko w sobie)
Ja sama bylam zaskoczona tym ze jestem w ciazy, wogole nieprzygotowana...
Ale stwierdzilam ze po to jest te 9 miesiecy zeby sie przyggotowac, dorosnac do roli matki ... i czekac na swoje malenstwo..
No i jestem szczesliwa i juz kocham swojego synka

Ja nie wzięłabym postinoru.

I mam do tego swoje powody.

Ja nie zaszłabym/zaszłam w ciążę w tak młodym wieku. I nie zajdę w niechcianą ciążę

(i proszę już nie opowiadać o tym,że żadna metoda anty nie jest 100% pewna)

poiglot nie można dojrzeć do roli matki w dziewięć miesięcy i stać się osoba odpowiedzialną jak za sprawa pstryknięcia palcami.
W przypadku wielu młdych dziewczyn w ciąży ręce mi opadają do samej ziemii.
Poradzą sobie, ale co to tak w rzeczywistości znaczy ?

poiglot91 · 2009-01-28, 20:24

jedni moga inni nie moga
Ja zawsze bylam dojzala osoba jak na swoj wiek..

Ja opiekowalam sie zawsze rodzenstwem itp zawsze kochalam dzieci..
Idac do kolezanki musialam brac 2 letniego braciszka ze soba.. itp
Mam pojecie o dzieciach i
jestem swiadoma jakim obowiazkiem jest dziecko
uwierz mi

Zadna kobieta nie moze powiedziec ze w 100% dojzala do roli matki ze nie popelnila , nie popelnia zadnych bledow... .. bo wraz z rosnacym dzieckiem na glowe matki spadaja nowe problemy itp...

mi tezw wielu przypadkach mlodych i NIE MLODYCH przyszlych czy JUZ matek..
opadaja mi rece..
Np ile kobiet pali w ciazy? ile pije? Ile zaniedbuje swoje dzieci? ale czy robia to tylko nastolatki? Nie.. nie tylko

Ja akurat pisze o sobie i sadze ze jestem dojzala osoba i ze potrafie byc odpowiedzialna.. staram sie jak najbardziej wierz mi

reszte ze tak powiem..
mnie nie interesuje
Ja staram sie o siebie dbac i dzidzi a jesli ktoras nie potrafi to moim zdaniem wogole nie powinna miec dziecka..
i powinna sie zastanowic nad wspolzyciem skoro nie potrafi zadbac o dobro tej malej niewinnej istotki..

***luna · 2009-01-28, 20:33

Widzisz poiglot dojrzałość do bycia mamą... nie jest zdefiniowana przez umiejętność opieki nad nim.
Nie wmawiam ci,że dojrzała nie jesteś

, choć czasami ten brak dojrzałości okazywałas w innych watkach.
Jednak to jest internet, a nie real, oby real był bardziej dojrzały i przychylny i tobie i dziecku .

poiglot91 · 2009-01-28, 20:39

mozliwe ze okazywalam lubie sobie pozartowac zawsze bylam zabawna i dowccipna dziewczyna

To ze zaszlam w ciaze ze bede miala dziecko nie znaczy ze mam zachowywac sie jak 30 -40 latka

Mam tyle lat ile mam jestem mloda i piszac ze jestem dojzala NA SWOJ WIEK.. nie twierdze wcale ze swoja dojzaloscia przeroslam 30 latke.. oo nie w zyciu
Poprostu jak na swoj mlody wiek naprawde mam juz jakies dosiwadczenie w zyciu i troche przeszlam i przez takie wlasnie sytuacje w moim zyciu jestem teraz taka a nie inna

Madaaa · 2009-01-28, 21:36

A ja wierze ze ktos w wieku 18 lat moze byc o kilka lat bardziej dojrzały od swoich rówieśników.

***luna · 2009-01-28, 21:51

Cytat:

Napisane przez Madaaa

A ja wierze ze ktos w wieku 18 lat moze byc o kilka lat bardziej dojrzały od swoich rówieśników.

Jasne ,że może byc dojrzalszy od rówieśników, co wcale nie oznacza,że jest gotowy do macierzyństwa.
Mówiąc krótko: choć zycze młodym matko powodzenia ( w nie wierzę), chwilami jestem sceptyczna dość

co do ich dojrzałości.

Madaaa · 2009-01-28, 22:01

Mloda matka nie ma wyboru i musi sobie poradzic. Najwazniejsze, ze zdaje sobie z tego sprawe i pragnie tego dziecka. 30 latki rodzace dzieci tez bywaja w niektorych sprawach niedorzlae i nie potrafia wychowywac dzieci.

***luna · 2009-01-28, 22:06

Cytat:

Napisane przez Madaaa

Mloda matka nie ma wyboru i musi sobie poradzic. Najwazniejsze, ze zdaje sobie z tego sprawe i pragnie tego dziecka. 30 latki rodzace dzieci tez bywaja w niektorych sprawach niedorzlae i nie potrafia wychowywac dzieci.

Bywają i niedojrzałe 30latki.
Nie ma więc co porówywac czy generalizować zbytnio.
Z mojej perspektywy najwazniejsze jest dobro dziecka.
A dobro dziecka, dla ludzi ma różne znaczenie.
Już pisałam gdzies na ten temt.
Sama lezałam na sali poporodowej z 19letnią dziewczyna, która w ramach swojej dojrzałości paliła marihuane w czasie ciąży, by się zrelaksować. Poza tym uwazala,że robiłato dla dobra dziecka, bo stres dziecku by zaszkodził.

Umiejętnosc wychowania dziecka tez jest sprawą dyskusyjną.
Ja mam na myśli głównie podejście: kocham, pragnę i je mam.
Miec (dziecka)nie wystarczy: dziecku nalezy zapewnić, miłość, stabilność, ciepło i godne warunki zycia.

coll · 2009-01-28, 22:52

hmmm dojrzałość dojrzałością, ale skąd 17,18,19 letnia dziewczyna wezmie kase na utrzymanie maleństwa ? a jak wiemy na dziecko wydaje się bardzooo dużo kasy, wychowywanie bobasa na koszt "dziadków" to moim zdaniem przesada, dlaczego nasi rodzice mają utrzymywać wnuka czy wnuczke? po to wychowują nas żeby potem mogli pobyć we dwoje i wydawać kase na swoje przyjemności i pasje a nie płacić za "błedy" córki/syna (chodzi mi o ciąże z głupoty... nie zabezpieczanie się czy "może się uda" )

poiglot91 · 2009-01-28, 22:53

widzisz.. ja sobie nie wyobrazam.. ze zlapie chodz macha z papierosa albo napije sie lyczka piwa... poprostu ja sobie tego nie wyobrazam!!...
Szczerze przed ciaza palilam pomimo swoich mlodych lat..
kiedy dowiedzialam sie o ciazy od razu rzucilam
nie chcialabym truc dziecka
ono jest dla mnie najwazniejsze

moji rodzice mnie nie utrzymuja...
Z tz dajemy sobie rade..
On pracuje i ja czekam na zasilki i macierzynski

coll · 2009-01-28, 22:58

oki, ale ile jest dziewczyn z dziećmi które są na utrzymaniu rodziców... sama znam 3 koleżanki i same przyznają że im głupio...

aromatyzowana · 2009-01-29, 07:15

ależ oczywiście,że najlepiej byłoby gdyby mama była dojrzała,miała w miarę stabilną pracę,jej TŻ również,żeby było ich stać na własne mieszkanie,na utrzymanie rodziny,myślę że każda z nas w latach młodości układa sobie taki scenariusz w głowie,przecież każdy człowiek chce godnie żyć,żyć tak aby wszystko miało swoje miejsce i czas,nikt nie planuje dziecka w wieku 16-18 lat,bo jest to czas młodości,czas nauki,imprez,spotkań z przyjaciółmi a nie siedzenia w domu z dzieckiem....
można by było o tym pisać i pisać...
.....pisać o metodach antykoncepcji,o czystości przedmałżeńskiej o pigułkach PO, bo jest to temat rzeka i ile ludzi na świecie tyle charakterów....
cóż,życie płata niekiedy figle,może to nie życie a młodzi ludzie na własne życzenie,
ale to nie znaczy że trzeba ich potępiać bo ułożyło im się tak a nie inaczej.
tyle się teraz słyszy o matkach,które porzucają swoje dzieci,zostawiają w szpitalach nie zrzekając się praw rodzicielskich i tym samym zamykając dziecku drogę do adopcji,o dzieciach porzuconych na śmietniku.......
a jeśli już zdarzyło się takiej 18-sto latce zajść w ciążę i chce urodzić dziecko to ok,jej decyzja,gdyby tu napisała że zaszła w ciążę w wieku 18 lat i dokonała aborcji bo tak chciała też by się spotkała z dezaprobatą.
myślę,że nie należy negować młodych ludzi gdy się już "to" zdarzyło,należy ich wesprzeć chociaż psychicznie,a to że liczą na pomoc innych ludzi,rodziny,przyjaciół to chyba jest to normalna reakcja z ich strony,bo kto może im pomóc jeśli nie najbliżsi im ludzie....
życzę wszystkim więcej dystansu do różnych spraw...pozdrawiam

paula78 · 2009-01-29, 07:31

Cytat:

Napisane przez poiglot91

moji rodzice mnie nie utrzymuja...
Z tz dajemy sobie rade..
On pracuje i ja czekam na zasilki i macierzynski

dajcie sobie rade dzieki panstwu wiec to do konca nie tak sami.

malgosia1051 · 2009-01-29, 09:23

Cytat:

Napisane przez aromatyzowana

ależ oczywiście,że najlepiej byłoby gdyby mama była dojrzała,miała w miarę stabilną pracę,jej TŻ również,żeby było ich stać na własne mieszkanie,na utrzymanie rodziny,myślę że każda z nas w latach młodości układa sobie taki scenariusz w głowie,przecież każdy człowiek chce godnie żyć,żyć tak aby wszystko miało swoje miejsce i czas,nikt nie planuje dziecka w wieku 16-18 lat,bo jest to czas młodości,czas nauki,imprez,spotkań z przyjaciółmi a nie siedzenia w domu z dzieckiem....
można by było o tym pisać i pisać...
.....pisać o metodach antykoncepcji,o czystości przedmałżeńskiej o pigułkach PO, bo jest to temat rzeka i ile ludzi na świecie tyle charakterów....
cóż,życie płata niekiedy figle,może to nie życie a młodzi ludzie na własne życzenie,
ale to nie znaczy że trzeba ich potępiać bo ułożyło im się tak a nie inaczej.
tyle się teraz słyszy o matkach,które porzucają swoje dzieci,zostawiają w szpitalach nie zrzekając się praw rodzicielskich i tym samym zamykając dziecku drogę do adopcji,o dzieciach porzuconych na śmietniku.......
a jeśli już zdarzyło się takiej 18-sto latce zajść w ciążę i chce urodzić dziecko to ok,jej decyzja,gdyby tu napisała że zaszła w ciążę w wieku 18 lat i dokonała aborcji bo tak chciała też by się spotkała z dezaprobatą.
myślę,że nie należy negować młodych ludzi gdy się już "to" zdarzyło,należy ich wesprzeć chociaż psychicznie,a to że liczą na pomoc innych ludzi,rodziny,przyjaciół to chyba jest to normalna reakcja z ich strony,bo kto może im pomóc jeśli nie najbliżsi im ludzie....
życzę wszystkim więcej dystansu do różnych spraw...pozdrawiam

święta racja. i sie z tobą bardzo zgadzam. dobrze mówisz. bo nie którzy zaraz piszą że nie dojrzała na matke.(czyli pewnie my ślą że mają zrobić aborcję, wyrzucić dziecko na śmietnik itd.)bo są niedojrzałe. racja niepowinny współżyć. ale jak już są w ciąży to nie mają za siebie i dziecko odpowiedzialności wziąć? nie umieją? umieją. życie ich nauczy.i odpowiedzialności i dojrzałości.
i od razu mają tylko na siebie liczyć? bo są w ciąży. chyba każy potrzebuje odrobiny pomocy. a być egoistycznym i tylko na siebie liczyć. troch ę wyrozumiałości.

poiglot91 · 2009-01-29, 11:17

nie dajemy sobie dzieki panstwo bo narazie ich nie mamy dopiero starac o zasilki itp moge sie w marcu..
Tz pracuje i dajemy sobie rade.
a z zasilkow czemu mam nie skorzystac skoro mi przysluguja?
To byloby marnotractwo..

Nie wazne jak sobie ktos daje rade ...
wazne ze sobie ja daje
i stara sie zeby bylo jak najlepiej a nie ma wszystkow czterech literach..
tu w Londynie nawet u lekarza dostaje kazda przyszla mamusia ksiazeczke z opisanymi zasilkami itp..
Takze mozna sie o nie starac po dokladnym sprawdzeniu sytuacji w rodzinie.. tzn(ile tz pracowal ile ja pracowalam ile zarabiamy rocznie itp..) mozna dostac jakas zapomoge
a wiadomo ze chodzby najmniejszy dodatek zawsze sie przydaje -bo dzidzius kosztuje
ile sie wydaje na same pieluszki..

poiglot91 · 2009-01-29, 11:20

nie chce mi sie juz dyskutowac bo to juz wszystko zaczyna odbiegac od tematu.. ja juz wyrazilam swoje zdanie..

Jestem szczesliwa przyszla mloda mama i mam nadzieje ze bedzie sie ukladalo nam jak najlepiej

aromatyzowana madrze napisala

pozdrawiam

aniko 23 · 2009-01-29, 11:47

Cytat:

Napisane przez coll

oki, ale ile jest dziewczyn z dziećmi które są na utrzymaniu rodziców... sama znam 3 koleżanki i same przyznają że im głupio...

a dlaczego im niby glupio??? czlowiek jest czlowiekiem (tylko) i jak kazdemu zdarzaja sie chwile zapomnienia....wszyscy wiemy ile jest metod anty...kiedy mniej lub wiecej jest czas na dziecko...jak mozna je usunac...jakich warunkow potrzebuje by prawidlowo sie rozwijac...jestesmy swiadomi tego tamtego...ale nijak to sie ma do zycia i realiow...
te dziewczyny ktorym jest glupio powinny byc dumne ze odwazyly sie podjac takie decyzje....a rodzice??? zapewne kochaj wnuki i pomagaja im bo taka kolej rzeczy...czy to nienaturalne ze rodzice dbaja o swoje dzieci??? nawet jak i one maja potostwo??m

Cytat:

Napisane przez malgosia1051

święta racja. i sie z tobą bardzo zgadzam. dobrze mówisz. bo nie którzy zaraz piszą że nie dojrzała na matke.(czyli pewnie my ślą że mają zrobić aborcję, wyrzucić dziecko na śmietnik itd.)bo są niedojrzałe. racja niepowinny współżyć. ale jak już są w ciąży to nie mają za siebie i dziecko odpowiedzialności wziąć? nie umieją? umieją. życie ich nauczy.i odpowiedzialności i dojrzałości.
i od razu mają tylko na siebie liczyć? bo są w ciąży. chyba każy potrzebuje odrobiny pomocy. a być egoistycznym i tylko na siebie liczyć. troch ę wyrozumiałości.

racja bo przeciez zyjemy w stadach czy ta potrzeba i presja samowystarczalnosci to przypadkiem nie Presja Otoczenia i tego ze fajnie sie ocenia patrzac na cos z boku....
zycie potrafi zaskakiwac...choc czasem wydaje nam sie ze wszytsko mamy poukladane i zaplanowane

malgosia1051 · 2009-01-29, 12:47

Cytat:

Napisane przez aniko 23

a dlaczego im niby glupio??? czlowiek jest czlowiekiem (tylko) i jak kazdemu zdarzaja sie chwile zapomnienia....wszyscy wiemy ile jest metod anty...kiedy mniej lub wiecej jest czas na dziecko...jak mozna je usunac...jakich warunkow potrzebuje by prawidlowo sie rozwijac...jestesmy swiadomi tego tamtego...ale nijak to sie ma do zycia i realiow...
te dziewczyny ktorym jest glupio powinny byc dumne ze odwazyly sie podjac takie decyzje....a rodzice??? zapewne kochaj wnuki i pomagaja im bo taka kolej rzeczy...czy to nienaturalne ze rodzice dbaja o swoje dzieci??? nawet jak i one maja potostwo??m

racja bo przeciez zyjemy w stadach czy ta potrzeba i presja samowystarczalnosci to przypadkiem nie Presja Otoczenia i tego ze fajnie sie ocenia patrzac na cos z boku....
zycie potrafi zaskakiwac...choc czasem wydaje nam sie ze wszytsko mamy poukladane i zaplanowane

a skąd wiesz że patrze na to z boku?? nie patrze. sama też jestem w dośc trudnej sytuacji na własne życzenie. i tak życie potrafi zaskoczyć każdego. i mnie też zaskoczyło. i oceniam tak samo według miary...

aniko 23 · 2009-01-29, 13:01

Cytat:

Napisane przez malgosia1051

a skąd wiesz że patrze na to z boku?? nie patrze. sama też jestem w dośc trudnej sytuacji na własne życzenie. i tak życie potrafi zaskoczyć każdego. i mnie też zaskoczyło. i oceniam tak samo według miary...

to byl post ktory nie mial za zadanie atakowanie ciebie a potwierdzenie tego co napisalas

malgosia1051 · 2009-01-29, 13:04

Cytat:

Napisane przez aniko 23

to byl post ktory nie mial za zadanie atakowanie ciebie a potwierdzenie tego co napisalas

sorki. jak tak. dziś jestem coś w małej depresji....i jeszcze raz sorki.....

milusiaam · 2009-01-29, 13:14

Cytat:

Napisane przez paula78

nie bede pytala skad masz mieszkanie.

piszesz o stereotypowym mysleniu ze jest takie be a sama podalas stereotyp o kobiecie po 30 ktora ma mega instynkt macierzynski.

skoro jest tak pieknie i jestes taka dojrzal to co cie obchodzi otoczenie i co ludzie powiedza ?

Nie wiem czy to stereotyp ta kobieta po 30 ...chodzi mi bardziej o to ze im starsza kobieta tym ten instynkt chyba jest u niej silniejszy bo sobie mysli ze juz najwyższy czas ze juz nie ma na co czekac...

co do mieskzania racja nie zarobiłam sama na nie ,dostałam je od babci ale co mam z niego zrezygnowac zeby udowodnic swiatu ze ja sobie poradze i sama sobie kupie.. nie rozumiem...

otoczenie obchodzi mnie ze wzgledu na dziecko...nie chce zeby usłyszalo to co ja usłyszałam kiedy juz zaczełam rozumiec pewne rzeczy majac jakies 10 lat usłyszałam od siostry ciotecznej w czasie klotni ze moja mama urodziła mnie jak miała 21 lat ze to była wpadka bo była w 2 miesiacu ciazy kiedy brała slub z tata...to zabolało i nie chce tego dla mojego dziecka.
własnie przez miedzy innymi takich ludzi jak ty ,bo sama ironicznie mowisz ze skoro jestem taka dojzała...nie mowie ze jestem dojzała ,nie decyduje sie na dziecko...ale swiat nie zawalił by sie gdyby tak sie stalo mysle ze dopiero wtedy nabrało by zycie sensu.Bo dziecko to nie tlyko smutki i troski ale to tez ogromnna miłosc i ogromnne poczucie tego ze ma sie dla kogo zyc.
Kurcze czmeu ludzie nie potrafia zrozumiec tego ze jestesmy rozni ze ja nie musze mic 26lat zeby byc pewna ze chce miec dziecko...

Wszyscy najlepiej wiedza co jest dobre dla innych..nie wiem z czego to wynika ...

aniko 23 · 2009-01-29, 13:42

Cytat:

Napisane przez malgosia1051

sorki. jak tak. dziś jestem coś w małej depresji....i jeszcze raz sorki.....

a ty niedobra

zartuje oczywiscie...zaden problem

TmargoT · 2009-01-29, 13:55

rozmowa przechodzi na dziwny tor myślenia.
nikt nie mówi,że 18-to latka nie może miec dziecka,a 30-to latka może.
sprawa jest taka,ze mamy możliwość planowania ciązy.
nikt nie kamienuje młodych matek,kidy się już zdarzyło,ale czasem warto pomyślec przed.
dziecko to decyzja na całe życie.

2009-01-28, 18:25	#241
gunia 23 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 768	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... Poiglot, a co widzisz trudnego we wzięciu tabletki po? Może twierdzisz, że to już aborcja? Aborcja w Polsce jest procederem nielegalnym, a skoro w aptece masz tabletki "po" to chyba daleko im jeszcze do aborcji... Bardzo mnie dziwi takie podejście do sprawy, jak ktoś współżyje, zabezpiecza się w jakiś sposób, a gdy zdarzy się małe ups to nie chce wziąc postinoru czy escapelle i czeka co mu życie przyniesie i jest cały w nerwach... To antykoncepcja awaryjna, nic innego. Zabepieczenia owszem zawodzą, ale w 99 % przypadków zawodzą przez samych zainteresowanych. Czy każdy stosując gumki robi to jak jest napisane w ulotce? Wątpię, bo wg ulotki przed samym stosunkiem nie wolno nawet dotknąć się okolicami intymnymi, a wiadomo, że spontaniczny seks nie wygląda aż tak sterylnie... Nie wiem, gdzie Cetrizini była chamska i bezczelna? W tym co napisała ma duzo racji i na pewno nie można tego nazwać bezczelnością...

2009-01-28, 18:27	#242
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... wiem katakumba ale ja sobie juz tak ubzduralam i koniec.. mnie np rodzice zmuszali do dokonania aborcji.. do 10 t.c mozna fasolke usunac zapomoca 2 tabletek.. Nie posluchalam ich , strasznie plakalam i wogole bylo mi ciezko.. i bardzo dobrze zrobilam -nigdy bym sobie nie wybaczyla tego .. a wiadomo jak to z czasem.. Moja mama sie teraz cieszy ze bedzie miala wnusia __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-28, 18:30	#243
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... ale ja wiem zco to za tabletka .. dokladnie Moja przyjaciolka ja brala.. ja napisalam ze poprostu JA bym jej nie wziela... __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-28, 18:37	#244
gunia 23 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 768	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... Można dokonać aborcji farmakologicznej, ale nie za pomocą tabletki po, tylko jeszcze czegoś innego. Poiglot zawsze rodzice najpierw panikują jak się dowiedzą, że ich nastoletnia córka zaciążyła, ale tak jak mówisz, w większości przypadków później sami się nie mogą wnuka doczekać

2009-01-28, 18:47	#246
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... no wlasnie dlatego nie dziwicie mi sie ze teraz jestem taka przerwazliwiona co do aborcji itp.. bo jednak straszne jest to jak osoby ktore sie kocha namawiaja.. Ciezko mi bylo wtedy nawet powiedziec'' to moje dziecko i ja bede decydowac''(trzymalam wszystko w sobie) Ja sama bylam zaskoczona tym ze jestem w ciazy, wogole nieprzygotowana... Ale stwierdzilam ze po to jest te 9 miesiecy zeby sie przyggotowac, dorosnac do roli matki ... i czekac na swoje malenstwo.. No i jestem szczesliwa i juz kocham swojego synka __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-28, 20:24	#249
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... jedni moga inni nie moga Ja zawsze bylam dojzala osoba jak na swoj wiek.. Ja opiekowalam sie zawsze rodzenstwem itp zawsze kochalam dzieci.. Idac do kolezanki musialam brac 2 letniego braciszka ze soba.. itp Mam pojecie o dzieciach i jestem swiadoma jakim obowiazkiem jest dziecko uwierz mi Zadna kobieta nie moze powiedziec ze w 100% dojzala do roli matki ze nie popelnila , nie popelnia zadnych bledow... .. bo wraz z rosnacym dzieckiem na glowe matki spadaja nowe problemy itp... mi tezw wielu przypadkach mlodych i NIE MLODYCH przyszlych czy JUZ matek.. opadaja mi rece.. Np ile kobiet pali w ciazy? ile pije? Ile zaniedbuje swoje dzieci? ale czy robia to tylko nastolatki? Nie.. nie tylko Ja akurat pisze o sobie i sadze ze jestem dojzala osoba i ze potrafie byc odpowiedzialna.. staram sie jak najbardziej wierz mi reszte ze tak powiem.. mnie nie interesuje Ja staram sie o siebie dbac i dzidzi a jesli ktoras nie potrafi to moim zdaniem wogole nie powinna miec dziecka.. i powinna sie zastanowic nad wspolzyciem skoro nie potrafi zadbac o dobro tej malej niewinnej istotki.. __________________ [/SIZE][/RIGHT] Edytowane przez poiglot91 Czas edycji: 2009-01-28 o 20:29

2009-01-28, 20:33	#250
***luna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: UK Wiadomości: 8 190	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... Widzisz poiglot dojrzałość do bycia mamą... nie jest zdefiniowana przez umiejętność opieki nad nim. Nie wmawiam ci,że dojrzała nie jesteś, choć czasami ten brak dojrzałości okazywałas w innych watkach. Jednak to jest internet, a nie real, oby real był bardziej dojrzały i przychylny i tobie i dziecku . __________________ Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici

2009-01-28, 20:39	#251
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... mozliwe ze okazywalam lubie sobie pozartowac zawsze bylam zabawna i dowccipna dziewczyna To ze zaszlam w ciaze ze bede miala dziecko nie znaczy ze mam zachowywac sie jak 30 -40 latkaMam tyle lat ile mam jestem mloda i piszac ze jestem dojzala NA SWOJ WIEK.. nie twierdze wcale ze swoja dojzaloscia przeroslam 30 latke.. oo nie w zyciu Poprostu jak na swoj mlody wiek naprawde mam juz jakies dosiwadczenie w zyciu i troche przeszlam i przez takie wlasnie sytuacje w moim zyciu jestem teraz taka a nie inna __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-28, 21:36	#252
Madaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11 803	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... A ja wierze ze ktos w wieku 18 lat moze byc o kilka lat bardziej dojrzały od swoich rówieśników. __________________ wymiana minerały AM i kosmetyki MUA

2009-01-28, 22:01	#254
Madaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11 803	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... Mloda matka nie ma wyboru i musi sobie poradzic. Najwazniejsze, ze zdaje sobie z tego sprawe i pragnie tego dziecka. 30 latki rodzace dzieci tez bywaja w niektorych sprawach niedorzlae i nie potrafia wychowywac dzieci. __________________ wymiana minerały AM i kosmetyki MUA

2009-01-28, 22:52	#256
coll Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 107	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... hmmm dojrzałość dojrzałością, ale skąd 17,18,19 letnia dziewczyna wezmie kase na utrzymanie maleństwa ? a jak wiemy na dziecko wydaje się bardzooo dużo kasy, wychowywanie bobasa na koszt "dziadków" to moim zdaniem przesada, dlaczego nasi rodzice mają utrzymywać wnuka czy wnuczke? po to wychowują nas żeby potem mogli pobyć we dwoje i wydawać kase na swoje przyjemności i pasje a nie płacić za "błedy" córki/syna (chodzi mi o ciąże z głupoty... nie zabezpieczanie się czy "może się uda" ) __________________ Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

2009-01-28, 22:53	#257
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... widzisz.. ja sobie nie wyobrazam.. ze zlapie chodz macha z papierosa albo napije sie lyczka piwa... poprostu ja sobie tego nie wyobrazam!!... Szczerze przed ciaza palilam pomimo swoich mlodych lat.. kiedy dowiedzialam sie o ciazy od razu rzucilam nie chcialabym truc dziecka ono jest dla mnie najwazniejsze moji rodzice mnie nie utrzymuja... Z tz dajemy sobie rade.. On pracuje i ja czekam na zasilki i macierzynski __________________ [/SIZE][/RIGHT] Edytowane przez poiglot91 Czas edycji: 2009-01-28 o 22:54

2009-01-28, 22:58	#258
coll Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 107	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... oki, ale ile jest dziewczyn z dziećmi które są na utrzymaniu rodziców... sama znam 3 koleżanki i same przyznają że im głupio... __________________ Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

2009-01-29, 07:15	#259
aromatyzowana Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 276	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... ależ oczywiście,że najlepiej byłoby gdyby mama była dojrzała,miała w miarę stabilną pracę,jej TŻ również,żeby było ich stać na własne mieszkanie,na utrzymanie rodziny,myślę że każda z nas w latach młodości układa sobie taki scenariusz w głowie,przecież każdy człowiek chce godnie żyć,żyć tak aby wszystko miało swoje miejsce i czas,nikt nie planuje dziecka w wieku 16-18 lat,bo jest to czas młodości,czas nauki,imprez,spotkań z przyjaciółmi a nie siedzenia w domu z dzieckiem.... można by było o tym pisać i pisać... .....pisać o metodach antykoncepcji,o czystości przedmałżeńskiej o pigułkach PO, bo jest to temat rzeka i ile ludzi na świecie tyle charakterów.... cóż,życie płata niekiedy figle,może to nie życie a młodzi ludzie na własne życzenie, ale to nie znaczy że trzeba ich potępiać bo ułożyło im się tak a nie inaczej. tyle się teraz słyszy o matkach,które porzucają swoje dzieci,zostawiają w szpitalach nie zrzekając się praw rodzicielskich i tym samym zamykając dziecku drogę do adopcji,o dzieciach porzuconych na śmietniku....... a jeśli już zdarzyło się takiej 18-sto latce zajść w ciążę i chce urodzić dziecko to ok,jej decyzja,gdyby tu napisała że zaszła w ciążę w wieku 18 lat i dokonała aborcji bo tak chciała też by się spotkała z dezaprobatą. myślę,że nie należy negować młodych ludzi gdy się już "to" zdarzyło,należy ich wesprzeć chociaż psychicznie,a to że liczą na pomoc innych ludzi,rodziny,przyjaciół to chyba jest to normalna reakcja z ich strony,bo kto może im pomóc jeśli nie najbliżsi im ludzie.... życzę wszystkim więcej dystansu do różnych spraw...pozdrawiam

2009-01-29, 11:17	#262
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... nie dajemy sobie dzieki panstwo bo narazie ich nie mamy dopiero starac o zasilki itp moge sie w marcu.. Tz pracuje i dajemy sobie rade. a z zasilkow czemu mam nie skorzystac skoro mi przysluguja? To byloby marnotractwo.. Nie wazne jak sobie ktos daje rade ... wazne ze sobie ja daje i stara sie zeby bylo jak najlepiej a nie ma wszystkow czterech literach.. tu w Londynie nawet u lekarza dostaje kazda przyszla mamusia ksiazeczke z opisanymi zasilkami itp.. Takze mozna sie o nie starac po dokladnym sprawdzeniu sytuacji w rodzinie.. tzn(ile tz pracowal ile ja pracowalam ile zarabiamy rocznie itp..) mozna dostac jakas zapomoge a wiadomo ze chodzby najmniejszy dodatek zawsze sie przydaje -bo dzidzius kosztuje ile sie wydaje na same pieluszki.. __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-29, 11:20	#263
poiglot91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 4 277	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... nie chce mi sie juz dyskutowac bo to juz wszystko zaczyna odbiegac od tematu.. ja juz wyrazilam swoje zdanie.. Jestem szczesliwa przyszla mloda mama i mam nadzieje ze bedzie sie ukladalo nam jak najlepiej aromatyzowana madrze napisala pozdrawiam __________________ [/SIZE][/RIGHT]

2009-01-29, 13:55	#270
TmargoT Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 25 334	Dot.: Bardzo młoda przyszła mama ... rozmowa przechodzi na dziwny tor myślenia. nikt nie mówi,że 18-to latka nie może miec dziecka,a 30-to latka może. sprawa jest taka,ze mamy możliwość planowania ciązy. nikt nie kamienuje młodych matek,kidy się już zdarzyło,ale czasem warto pomyślec przed. dziecko to decyzja na całe życie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)