Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

[edycia1990rok]

Napisane przez edycia1990rok

witam was zamieszczam dzisiejsze R jezeli to mozliwe prosze o ocene i pomoc w obliczeniu kalorii

sniadanie 3 lyzki platkow owsianych, mala garstka slonecznika, mala garstka orzechow, kostka orzkiej czekolady, 2 suszone sliwki, mala garstka rodzynek z ok 200ml mleka 1,5%

2sniadanie chleb razowy (70g) z plasterkiem szynki, banan

obiad, ok 150 piersi z kurczaka podsmazanej bez oleju na teflonie z ok 250g warzyw na patelnie i 30g makaronu pelnoziarnistego

podwieczorek/kolacja (ok 20:30) serek homo naturalny z garska orzechow, slonecznika i rodzynek, pol kostki czekolady slodkiej

prosze o pomoc

[LaSeniorita]

Wczorajsze U:
1. jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, duża grahamka, herbata z cytryną
banan
2. bułka żytnia z żółtym serem, szynką z indyka, rzodkiewką, potem jabłko
3. pierś z kurczaka, kasza gryczana, warzywa na patelnie
po obiedzie: sporo mieszanki studenckiej
4. serek homo straciatella 150g
kromka żytniego z tuńczykiem i warzywami
5. serek wiejski z rzodkiewką, szczypiorkiem, ogórkiem, bułka jakaś ciemna

[gorzkakawa]

Napisane przez LaSeniorita

Wczorajsze U:
1. jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, duża grahamka, herbata z cytryną
banan
2. bułka żytnia z żółtym serem, szynką z indyka, rzodkiewką, potem jabłko
3. pierś z kurczaka, kasza gryczana, warzywa na patelnie
po obiedzie: sporo mieszanki studenckiej
4. serek homo straciatella 150g
kromka żytniego z tuńczykiem i warzywami
5. serek wiejski z rzodkiewką, szczypiorkiem, ogórkiem, bułka jakaś ciemna

[_kasiaczek]

Napisane przez chevi

starałam się wychwycić takie najbardziej podstawowe błędy, jak widzisz, trochę ich jest, ale dopiero zaczynasz przecież brakuje mi bardzo warzyw, NNKT, makro i mikroelementów - makrela, orzechy, pestki, oliwa z oliwek, chociażby żółtko jajka...? te składniki są niezwykle ważne dla Twojego organizmu, także (a nawet zwłaszcza) podczas redukcji
PS I kalorycznie jest mimo wszystko trochę mało, orzechy pomogłyby Ci nadrobić

dziękuję za rady
wczoraj jak na moje oko zjadłam mało, tzn zwykle jem więcej,
ale jestem skazana na domowe obiady, a moja mama jakoś nie może się przekonać do zdrowszych metod przygotowywania posiłków
dlatego czasem wolę zrezygnowac całkiem z takiego obiadu, lub skubnę tylko trochę ale wtedy najczęścięj zajadam się czymś innym, jeszcze bardziej niezdrowym
a na śniadanko serek z jog. natualnym i otrębami uwielbiam po prostu
no i jednak po tej kolacji nie poszlam spać, coś tam jeszcze znalazło się do zrobienia i poszłam spać o 22...

[_kasiaczek]

Napisane przez LaSeniorita

Wczorajsze U:
1. jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem, duża grahamka, herbata z cytryną
banan
2. bułka żytnia z żółtym serem, szynką z indyka, rzodkiewką, potem jabłko
3. pierś z kurczaka, kasza gryczana, warzywa na patelnie
po obiedzie: sporo mieszanki studenckiej
4. serek homo straciatella 150g
kromka żytniego z tuńczykiem i warzywami
5. serek wiejski z rzodkiewką, szczypiorkiem, ogórkiem, bułka jakaś ciemna

a nie za dużo tego pieczywa nawet jak na U?
nie za dużo węgli: 3 bułki, chleb, banan, kasza i serek?

[mongan75]

Napisane przez _kasiaczek

a nie za dużo tego pieczywa nawet jak na U?
nie za dużo węgli: 3 bułki, chleb, banan, kasza i serek?

przecież to U - utrzymanie ! można jesc ile i co sie chce tak naprawde, byle wage utrzymac

[gorzkakawa]

Napisane przez mongan75

przecież to U - utrzymanie ! można jesc ile i co sie chce tak naprawde, byle wage utrzymac

też tak sądzę

moje dzisiejsze u przy okazji:
śniadanie: grahamka z białym serem półtłustym maślankowym z dżemem obie połówki, pomarańcza. kawa z mlekiem

II w szkole: kanapka składana z dwóch kromek razowca z plastrem sera i ogórkiem, jabłko.

obiad: schabowy ( bez panierki- jadam tak cały czas więc nie jest to moja jakas fanaberia bez panierki bardziej mi smakuje), ziemniaczki, ogórek świeży

podwieczorek: prawie dwie kawy z mlekiem, dwie małe bułeczki jeszcze gorące z marmoladą w środku( mama piekła)

kolacja ( bęęęędzie): serek wiejski z warzywami jakimiś - nie krzyczcie , że mam dorzucić chociaż kromeczkę pieczywka albo czegos, bo ostatnio wieczorami naprawdę nie mam na to najmniejszej ochoty

[mongan75]

Napisane przez gorzkakawa

też tak sądzę

moje dzisiejsze u przy okazji:
śniadanie: grahamka z białym serem półtłustym maślankowym z dżemem obie połówki, pomarańcza. kawa z mlekiem trochę mało, ale rozumiem -> szkoła. a moje ferie juz okrutnie dążą ku końcowi

II w szkole: kanapka składana z dwóch kromek razowca z plastrem sera i ogórkiem, jabłko. guut

obiad: schabowy ( bez panierki- jadam tak cały czas więc nie jest to moja jakas fanaberia bez panierki bardziej mi smakuje ok ;p ), ziemniaczki, ogórek świeży jakoś dziwnie taki sam ogórek, trzeba było chociaz mizerie zrobić !

podwieczorek: prawie dwie kawy z mlekiem, dwie małe bułeczki jeszcze gorące z marmoladą w środku( mama piekła) M N I A M

kolacja ( bęęęędzie): serek wiejski z warzywami jakimiś - nie krzyczcie , że mam dorzucić chociaż kromeczkę pieczywka albo czegos, bo ostatnio wieczorami naprawdę nie mam na to najmniejszej ochoty mała jakas ta kolacjaaaa

mała ta kolacja !

moze moje Peee:

1. pancakes bananowe na maślance - było 10 , polane miodem i na to lody waniliowo-czekoladowe, jabłko, kawa na mleku z cukrem i cynamonem

2. jakas dobra, chrupiaca bułeczka niby z ziarnami (100gr) -> połowa z almette, oregano i pomidorem. druga z sopocka i chrzaaanem, troche papryki, lody carte d'or tiramisu - wyszło jakies 100gr, nawet nei wiedzialam ze to tak dużo

3. woreczek ryzu białego (wczoraj jadlam brazowy, gotowalam 30min wg przepisu na opakowaniu i wyszedl twardy jak nie wiem ) z paskami kurczaka w sosie slodko-kwasnym (ze sloika :P ) surowa z marchewki, jablka z sokiem z cytryny i cukrem, herbata z cukrem, pasek mojej ukochanej milki z musem czekoladowym

obiad dopiero co zjadłam, wiec, będzie---> mandarynki i bakoma 7zbóż

kolacja: chyba jajecznica z 3 jaj na masle z bułeczka (kanapki z tego z sopocka / almette i warzywami) herbataa z cukrem

[gorzkakawa]

Napisane przez mongan75

mała ta kolacja !

moze moje Peee:

1. pancakes bananowe na maślance - było 10 , polane miodem i na to lody waniliowo-czekoladowe, jabłko, kawa na mleku z cukrem i cynamonem

2. jakas dobra, chrupiaca bułeczka niby z ziarnami (100gr) -> połowa z almette, oregano i pomidorem. druga z sopocka i chrzaaanem, troche papryki, lody carte d'or tiramisu - wyszło jakies 100gr, nawet nei wiedzialam ze to tak dużo

3. woreczek ryzu białego (wczoraj jadlam brazowy, gotowalam 30min wg przepisu na opakowaniu i wyszedl twardy jak nie wiem ) z paskami kurczaka w sosie slodko-kwasnym (ze sloika :P ) surowa z marchewki, jablka z sokiem z cytryny i cukrem, herbata z cukrem, pasek mojej ukochanej milki z musem czekoladowym

obiad dopiero co zjadłam, wiec, będzie---> mandarynki i bakoma 7zbóż

kolacja: chyba jajecznica z 3 jaj na masle z bułeczka (kanapki z tego z sopocka / almette i warzywami) herbataa z cukrem

wiem, że ta kolacja mała, to może dziwne, ale jak zjem wieczorem chleb to od razu jestem glodna a jak zjem sam wiejski to jest akurat
te twoje śniadanie to mniaam i naprawdę współczuję , że wracasz do szkoły. czas teraz na mnie a c o do tego ogórka na obiad to od dziecka nienawidzę warzyw ze śmietaną, także zawsze jem albo kapustę samą, z solą tylko, albo sałatę, nie potrafię tego zjeść, bo jak dla mnie to ma okropny zapach ;p

[shockwaves]

Napisane przez OlcikL

Ogromnie dziękuję za odpowiedź. Zastosuję się w 100% do zaleceń a mam pytanie co do węglowodanów mogą być w 2 posiłkach czy lepiej zrezygnować do jednego? Tak wiem ruch też włączę myślę, że od lutego znowu na siłownię pójdę a jak na razie od wczoraj w domku ćwiczenia 8minutes na brzuch pośladki i ramiona. Wiem powinno być więcej aerobów, ale czekam jak będzie cieplej to wtedy rowerek może bieganie w Kabtach

Weglowodany najlepiej na sniadanie, przed treningiem i po treningu czyli 3 razy dziennie mozna spokojnie zjesc.

[_kasiaczek]

moje R dzisiaj
śniadanie 7:30
serek wiejski 120g + otręby-pychaa tylko jogurtu zabrakło
9: mała filiżanka kawy z śmietanką
IIśniadanie 11:
grahamka z ziarnami+ delma ciniutko+ plasterek sera+ ogórek zielony
III śniadanie 15:
jabłko
obiad 17:
ziemniak z sosem 2łyżki kapusty pekińskiej, dosłownie jeden kęs pieczeni z indyka, no niestety nie mogę się zmusić do jedzenia mięsa nie smakuje mi i tyle, jedynie pierś z kuraka, no ale dziś nie było
w efekcie zrobiłam sobie coś innego: pół szklanki mleka, 1 łyżka płatków owsianych, 50g twarogu półtłustego
za chwilę wychodzę na dance aerobik więc pewnie co nie co spalę
niby potem powinnam coś zjeść, no ale wrócę późną nocą więc jak tu coś zjeść??

moje R ma być takie delikatne,tzn satysfakcjonuje mnie 1 kg spadku na miesiąc

[gorzkakawa]

Napisane przez _kasiaczek

moje R dzisiaj
śniadanie 7:30
serek wiejski 120g + otręby-pychaa tylko jogurtu zabrakło
9: mała filiżanka kawy z śmietanką mało jak na śniadanie
IIśniadanie 11:
grahamka z ziarnami+ delma ciniutko+ plasterek sera+ ogórek zielony ser nie bardzo, chuda szynka jak najbardziej
III śniadanie 15:
jabłko to nie jest posiłek, proponuję w to miejsce homo z orzeszkami a to jabłko dołożyć do pierwszego albo drugiego śniadania
obiad 17:
ziemniak z sosem 2łyżki kapusty pekińskiej, dosłownie jeden kęs pieczeni z indyka, no niestety nie mogę się zmusić do jedzenia mięsa nie smakuje mi i tyle, jedynie pierś z kuraka, no ale dziś nie było
w efekcie zrobiłam sobie coś innego: pół szklanki mleka, 1 łyżka płatków owsianych, 50g twarogu półtłustego no, hm, tak dziwnie
za chwilę wychodzę na dance aerobik więc pewnie co nie co spalę
niby potem powinnam coś zjeść, no ale wrócę późną nocą więc jak tu coś zjeść?? wieśniaka z warzywami spokojnie

moje R ma być takie delikatne,tzn satysfakcjonuje mnie 1 kg spadku na miesiąc

j.w

[_kasiaczek]

no ale żeby o 22 wieśniaka jeść
jak wracam to marzę tylko o prysznicu i od razu do łóżka
a z drugiej strony czytałam że może metabolizm zwolnić

a owsianka z twarogiem jest pyszna

[vana]

Napisane przez gorzkakawa

moje dzisiejsze u przy okazji:
śniadanie: grahamka z białym serem półtłustym maślankowym a co to takiego? inne w smaku niż normalny? z dżemem obie połówki, pomarańcza. kawa z mlekiem ładnie!

II w szkole: kanapka składana z dwóch kromek razowca z plastrem sera i ogórkiem, jabłko. jeszcze jeden plaster sera mógł wskoczyć! albo jakiś kubuś do picia

obiad: schabowy ( bez panierki- jadam tak cały czas więc nie jest to moja jakas fanaberia bez panierki bardziej mi smakuje) mi też taki bardziej podchodzi, ale że schabowe jem prawie tylko u babci, to nie wybrzydzam i jem panierowane , ziemniaczki, ogórek świeży dużo ziemniaczków? upierdliwiec ze mnie straszny tego 'łysego' ogórka się już nie czepiam ; p

podwieczorek: prawie dwie kawy z mlekiem a gdzie reszta z tych prawie?, dwie małe bułeczki jeszcze gorące z marmoladą w środku( mama piekła) mniaaam!

kolacja ( bęęęędzie): serek wiejski z warzywami jakimiś - nie krzyczcie , że mam dorzucić chociaż kromeczkę pieczywka albo czegos, bo ostatnio wieczorami naprawdę nie mam na to najmniejszej ochoty a mi się wydaje, że masz lekkie wyrzuty po tych mamuśnych bułeczkach i dlatego tak, hm?

mimo wszystko ładnie, smacznie i do przodu

Napisane przez mongan75

moze moje Peee:

1. pancakes bananowe na maślance - było 10 , polane miodem i na to lody waniliowo-czekoladowe, jabłko, kawa na mleku z cukrem i cynamonem aaa! koocham! trzeba mnie było zaprosić na maślance są przepyszne, uwielbiam też takie na masie budyniowej. i też zawsze jem z miodem albo syropem klonowym, mniaaami. pysznie! no i 10, taka ładna liczba!

2. jakas dobra, chrupiaca bułeczka niby z ziarnami (100gr) -> połowa z almette, oregano i pomidorem. druga z sopocka i chrzaaanem, troche papryki, lody carte d'or tiramisu - wyszło jakies 100gr, nawet nei wiedzialam ze to tak dużo to trzeba było jeszcze więcej nałożyć już zdrowa, że tak szalejesz z tymi lodami?

3. woreczek ryzu białego (wczoraj jadlam brazowy, gotowalam 30min wg przepisu na opakowaniu i wyszedl twardy jak nie wiem ) z paskami kurczaka w sosie slodko-kwasnym (ze sloika :P )- teeeż często mam to w domu, ale w ogóle się tym nie najadam nawet po 3. porcjach... surowa z marchewki, jablka z sokiem z cytryny i cukrem, herbata z cukrem, pasek mojej ukochanej milki z musem czekoladowym też lubię! ale bardzo tęsknię za białą z kokosem i truskawkową z trawą cytrynową

obiad dopiero co zjadłam, wiec, będzie---> mandarynki i bakoma 7zbóż jadłam bakomę śliwkową i taka sobie, te całe zboża, to szkoda gadać... wolę jogobellę z musli, ale i tak zawsze dosypuję furę granoli albo innych pierdół

kolacja: chyba jajecznica z 3 jaj na masle z bułeczka (kanapki z tego z sopocka / almette i warzywami) herbataa z cukrem mniam mniaaam! pysznie

ładnie! sama bym wszystko zjadła, ale to z czystego łakomstwa jak tam zdrówko? mam nadzieję, że to okropne choróbsko nie wyssało z Ciebie ostatka sił i kalorii... aaaaa, nie chcę do szkołyyy!

[iza_wiosenna]

Napisane przez mongan75

mała ta kolacja !

moze moje Peee:

1. pancakes bananowe na maślance - było 10 , polane miodem i na to lody waniliowo-czekoladowe, jabłko, kawa na mleku z cukrem i cynamonem super też kocham pancakesy mniaaam

2. jakas dobra, chrupiaca bułeczka niby z ziarnami (100gr) -> połowa z almette, oregano i pomidorem. druga z sopocka i chrzaaanem, troche papryki, lody carte d'or tiramisu - wyszło jakies 100gr, nawet nei wiedzialam ze to tak dużo dużo?? co Ty wymyślasz, mała ?

3. woreczek ryzu białego (wczoraj jadlam brazowy, gotowalam 30min wg przepisu na opakowaniu i wyszedl twardy jak nie wiem ) z paskami kurczaka w sosie slodko-kwasnym (ze sloika :P ) surowa z marchewki, jablka z sokiem z cytryny i cukrem, herbata z cukrem, pasek mojej ukochanej milki z musem czekoladowym mniaaamii pyszny obiad

obiad dopiero co zjadłam, wiec, będzie---> mandarynki i bakoma 7zbóż

kolacja: chyba jajecznica z 3 jaj na masle z bułeczka (kanapki z tego z sopocka / almette i warzywami) herbataa z cukrem

bardzo ładnie a jak tycie, moja droga? i chyba zjem podobną kolację dziś

Napisane przez vana

mimo wszystko ładnie, smacznie i do przodu


ładnie! sama bym wszystko zjadła, ale to z czystego łakomstwa jak tam zdrówko? mam nadzieję, że to okropne choróbsko nie wyssało z Ciebie ostatka sił i kalorii... aaaaa, nie chcę do szkołyyy!

a Twój jadłospisiak? nie rób mi tego, Kasia, wstaw coś

[funky87]

Moje U z serii podkręcamy metabolizm

I: owsianka : 5 łyżek musli, 2 otrąb pszennych, 200 g jogurtu musline, kawa

II: kanapka ( 2 kromki razowca posmarowane danio paprykowym, 3 plastry polędwicy z indyka), 2 jabłka

O: 1/2 woreczka kaszy jęczmiennej, omlet z 2 jajek + 2 białka z dużą ilością szczypiorku, 2 łyżki buraczków

P: serek homo waniliowy z łyżką otrąb pszennych, kawa

K: 3 kromki grahama, serek fresek z ziołami 150 g( 6,5 g tł , pomidor, cebulka 5 szt oliwek
i tu będzie dużo %%%

w sumie 1500 kcal, a jutro wskakuje na 1600 i dalej dodaję

[katka.c]

moje R z prosba o ocene

sniadanie- owsianka( 4 lyzki platkow) z bananem i serkiem homo

2 sniadanie- male pomelo

obiad- pol piersi z kurczaka z chili i curry smazone na oliwie +salatka z selera

kolacja mango+lyzka zurawinki +serek homo


nie wiem co robie zle. od 3 tygodni jestem na dietce, cwicze, nie jem slodyczy lykam term line i waga zamiast isc w dol idzie w gore....

[Truuuskawek]

Napisane przez funky87

Moje U z serii podkręcamy metabolizm

I: owsianka : 5 łyżek musli, 2 otrąb pszennych, 200 g jogurtu musline, kawa

II: kanapka ( 2 kromki razowca posmarowane danio paprykowym, 3 plastry polędwicy z indyka), 2 jabłka

O: 1/2 woreczka kaszy jęczmiennej, omlet z 2 jajek + 2 białka z dużą ilością szczypiorku, 2 łyżki buraczków

P: serek homo waniliowy z łyżką otrąb pszennych, kawa

K: 3 kromki grahama, serek fresek z ziołami 150 g( 6,5 g tł , pomidor, cebulka 5 szt oliwek
i tu będzie dużo %%%

w sumie 1500 kcal, a jutro wskakuje na 1600 i dalej dodaję

Jak na moje oko to wszystko pięknie i wzorowo tylko nie przesadzaj zbytnio z tymi %

Napisane przez katka.c

moje R z prosba o ocene

sniadanie- owsianka( 4 lyzki platkow) z bananem i serkiem homo może byc, chociaż banan na R to tak średniawo

2 sniadanie- male pomelo sam owoc to nie posiłek, tutaj najlepiej wrzuc homo naturalny z orzechami/ kanapki z razowcem i jakimś warzywkiem.

obiad- pol piersi z kurczaka z chili i curry smazone na oliwie +salatka z selera a węgle typu ryż, kasza, makaron? Brakuje tutaj tego.

Podwieczorek?

kolacja mango+lyzka zurawinki +serek homo Na R owoce tylko do 16, więc odpada. Jeśli masz kolację 3 h przed snem to możesz wrzucic razowca z jakimś białkiem np. z wieśniakiem, jajkiem. Jak do 2h przed snem to czystobiałkowa.


nie wiem co robie zle. od 3 tygodni jestem na dietce, cwicze, nie jem slodyczy lykam term line i waga zamiast isc w dol idzie w gore....

Ogólnie wydaje mi się, że za mało warzyw. O owocach już pisałam. Może waga w końcu ruszy możliwe, że np. spożywasz za dużo soli i woda zatrzymuje się w Twoim organizmie. Tak w ogóle to pamiętaj- owoce do 16, kolacja jak już powyżej pisałam, obfite śniadanie, im później tym mniej węgli i więcej białka, staraj się nie używac soli, nie łącz tłuszczu z węglami, pij zieloną i czerwoną herbatkę oraz 1,5 litra wody dziennie. I to chyba wszystko co mogę na obecną chwilę doradzic

Teraz moja kolej oczywiście z prośbą o ocenkę
W:

śniadanie: owsianka: 5 łyżek płatków owsianych, kawałek jabłka, 30g śliwek suszonych, 150ml mleka 0,5%, łyżka otrąb. Reszta jabłka, zielona herbata
II śniadanie: grahamka(70g)- połowa z dżemem malinowym niesłodzonym, druga z szynką z indyka, liśc sałaty lodowej, połowa pomidora, jogo naturalny z łyżką otrąb i cynamonu, kawa.
(stepper 35min)
obiad: pół woreczka kaszy gryczanej, cycek kuraka (120g), sos z przecieru pomidorowego (100ml), ogórek kwaszony, połowa papryki.Zielona herbata.
podwieczorek: migdały (45g), marchewka. Zielona herbata.
kolacja (będzie): wieśniak lekki z wkrojonym ogórkiem i przyprawami, gotowane brokuły. Zielona herbata.
(brzuszki)

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale takie pytanko mam co zrobic żeby miec wyższe ciśnienie? Bo moje wynosi 90/60, zresztą podczas mierzenia babka powiedziała, że nawet takiego nie mam, ale coś zapisac musi I chyba to jest przyczyną mojego wiecznego bólu głowy i złego samopoczucia. Niby kawa coś daje... Wiecie coś na ten temat?

[edycia1990rok]

witam was zamieszczam dzisiejsze R jezeli to mozliwe prosze o ocene i pomoc w obliczeniu kalorii

sniadanie 3 lyzki platkow owsianych, mala garstka slonecznika, mala garstka orzechow, kostka orzkiej czekolady, 2 suszone sliwki, mala garstka rodzynek z ok 200ml mleka 1,5%

2sniadanie chleb razowy (70g) z plasterkiem szynki, banan

obiad, ok 150 piersi z kurczaka podsmazanej bez oleju na teflonie z ok 250g warzyw na patelnie i 30g makaronu pelnoziarnistego

podwieczorek/kolacja (ok 20:30) serek homo naturalny z garska orzechow, slonecznika i rodzynek, pol kostki czekolady slodkiej

moze ktos pomoc w ocenie?

[vana]

Napisane przez iza_wiosenna

a Twój jadłospisiak? nie rób mi tego, Kasia, wstaw coś

móóój? myślałam, że za często wstawiam, ale jeśli tak ładnie prosisz... ja też się domagam Twojego!

dzisiejsze dziwne P /wcześnie wstałam, co chwilę miałam na coś ochotę, a przy tym straszliwego lenia. ach. no i biorę hormony, które teoretycznie mają mi jeszcze podbić wagę. zobaczymy./:

Iśn: dwa długie paluchy maślane: połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i powidłami śliwkowymi, połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i miodem, połówka z masłem orzechowym i bananem, ostatnia już () połówka z kremem krówkowym i płatkami migdałów; inka na mleku 3,2% i cukreeem; reszta banana, gruszka

IIśn: monstrualna kroma wiejskiego chleba z masłem i żółtym serem cheddar przypieczona na grillu polana duużą il. sosu 1000 wysp i posypana szczypiorkiem; leon malinowy znów

IIIśn: mus gerbera z owocami leśnymi i twarożkiem z dorzuconymi białymi rodzynkami, granolą orzechową, BF i paroma garściami cini minis

o: zabielana zupa pomidorowa z ryżem (duuużo); grillowana polędwica w pikantnej marynacie z jajkiem sadzonym, smażone we frytkownicy talarki ziemniaków posypane koperkiem i polane fuurą keczupu; sałatka wiosenna z majonezem, sałatka z selera, jabłka i śmietany
d: budyń krówkowy na mleku 3,2% z syropem klonowym i lodami o smaku sernika ; 'kilka' michałków, trufli i tikitaków

p (u babci ): 2 ogromne gołębie w sosie pomidorowo-grzybowym ze skwarkami (duużo mięsa, mniam); pół 500g paczki mięciutkich pierników w polewie czeko, ciepłe mleko 3,2% z miodem

k: buła sezamowa 100g: połówka z paprykowym serkiem topionym, sałatą, salami i ogórkiem, a drugie pół z masełkiem, kiełbasą krakowską i musztardą; herbata z cytryną i cukrem --- właśnie spożywam

a że jest wcześnie, to na pewno coś jeszcze wpadnie. nienajedzona dzisiaj jestem strasznie choć zdaniem mojego lekarza i tak jem za mało, a posiłków powinno być ok. 8- hahahaha. ile tu w ogóle może być kalorii? aż mnie głowa boli

[moniczka795]

R

Sniadanie:
- 5 łyzek platkow owsianych blyskawicznych zalanych 1 szkl. wody i odrobina mleka
- 1/2 banana
- kawałek zwykłego wafla ( mam nadzieje ze nikt nie pomyslal o taki slodkim, bo mam na mysli taki do przekładania czyms wafel ;p)
- kilka orzechow wloskich
- kubek Inki z dodatkiem mleka

II Sniadanie:
brak

Obiad:
- wieksza filizanka rosolu z 2 lyzkami brazowego ryzu
- 1 mala paroweczka
- ryz (ogolnie zjadlam 1/2 torebeczki ryzu na obiad czyli 50g)
- borkuly kalafior marchewka kukurydza groszek - gotowane na parze

Podwieczorek:
- 2 suszone sliwki
- herbata bez cukru
- wiecej niz 10 suszonych sliwek
- troszq pestek sloneczkina

Kolacja:
- 1 kromka chelba pelnoziarnistego z serem bialym i odrobina mioda
- herbata bez cukru

Prosze o ocenke

[gorzkakawa]

Napisane przez vana

móóój? myślałam, że za często wstawiam, ale jeśli tak ładnie prosisz... ja też się domagam Twojego!

dzisiejsze dziwne P /wcześnie wstałam, co chwilę miałam na coś ochotę, a przy tym straszliwego lenia. ach. no i biorę hormony, które teoretycznie mają mi jeszcze podbić wagę. zobaczymy./:

Iśn: dwa długie paluchy maślane: połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i powidłami śliwkowymi, połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i miodem, połówka z masłem orzechowym i bananem, ostatnia już () połówka z kremem krówkowym i płatkami migdałów; inka na mleku 3,2% i cukreeem; reszta banana, gruszka

IIśn: monstrualna kroma wiejskiego chleba z masłem i żółtym serem cheddar przypieczona na grillu polana duużą il. sosu 1000 wysp i posypana szczypiorkiem; leon malinowy znów

IIIśn: mus gerbera z owocami leśnymi i twarożkiem z dorzuconymi białymi rodzynkami, granolą orzechową, BF i paroma garściami cini minis

o: zabielana zupa pomidorowa z ryżem (duuużo); grillowana polędwica w pikantnej marynacie z jajkiem sadzonym, smażone we frytkownicy talarki ziemniaków posypane koperkiem i polane fuurą keczupu; sałatka wiosenna z majonezem, sałatka z selera, jabłka i śmietany
d: budyń krówkowy na mleku 3,2% z syropem klonowym i lodami o smaku sernika ; 'kilka' michałków, trufli i tikitaków

p (u babci ): 2 ogromne gołębie w sosie pomidorowo-grzybowym ze skwarkami (duużo mięsa, mniam); pół 500g paczki mięciutkich pierników w polewie czeko, ciepłe mleko 3,2% z miodem

k: buła sezamowa 100g: połówka z paprykowym serkiem topionym, sałatą, salami i ogórkiem, a drugie pół z masełkiem, kiełbasą krakowską i musztardą; herbata z cytryną i cukrem --- właśnie spożywam

a że jest wcześnie, to na pewno coś jeszcze wpadnie. nienajedzona dzisiaj jestem strasznie choć zdaniem mojego lekarza i tak jem za mało, a posiłków powinno być ok. 8- hahahaha. ile tu w ogóle może być kalorii? aż mnie głowa boli

ty wiesz , co ja myślę. poznałam twoje imię nareszcie !

[_kasiaczek]

Napisane przez vana

móóój? myślałam, że za często wstawiam, ale jeśli tak ładnie prosisz... ja też się domagam Twojego!

dzisiejsze dziwne P /wcześnie wstałam, co chwilę miałam na coś ochotę, a przy tym straszliwego lenia. ach. no i biorę hormony, które teoretycznie mają mi jeszcze podbić wagę. zobaczymy./:

Iśn: dwa długie paluchy maślane: połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i powidłami śliwkowymi, połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i miodem, połówka z masłem orzechowym i bananem, ostatnia już () połówka z kremem krówkowym i płatkami migdałów; inka na mleku 3,2% i cukreeem; reszta banana, gruszka

IIśn: monstrualna kroma wiejskiego chleba z masłem i żółtym serem cheddar przypieczona na grillu polana duużą il. sosu 1000 wysp i posypana szczypiorkiem; leon malinowy znów

IIIśn: mus gerbera z owocami leśnymi i twarożkiem z dorzuconymi białymi rodzynkami, granolą orzechową, BF i paroma garściami cini minis

o: zabielana zupa pomidorowa z ryżem (duuużo); grillowana polędwica w pikantnej marynacie z jajkiem sadzonym, smażone we frytkownicy talarki ziemniaków posypane koperkiem i polane fuurą keczupu; sałatka wiosenna z majonezem, sałatka z selera, jabłka i śmietany
d: budyń krówkowy na mleku 3,2% z syropem klonowym i lodami o smaku sernika ; 'kilka' michałków, trufli i tikitaków

p (u babci ): 2 ogromne gołębie w sosie pomidorowo-grzybowym ze skwarkami (duużo mięsa, mniam); pół 500g paczki mięciutkich pierników w polewie czeko, ciepłe mleko 3,2% z miodem

k: buła sezamowa 100g: połówka z paprykowym serkiem topionym, sałatą, salami i ogórkiem, a drugie pół z masełkiem, kiełbasą krakowską i musztardą; herbata z cytryną i cukrem --- właśnie spożywam

a że jest wcześnie, to na pewno coś jeszcze wpadnie. nienajedzona dzisiaj jestem strasznie choć zdaniem mojego lekarza i tak jem za mało, a posiłków powinno być ok. 8- hahahaha. ile tu w ogóle może być kalorii? aż mnie głowa boli

orzesz kurka
gdybym tak mogła sobie choć na połowę tego pozwolić

[_kasiaczek]

Napisane przez vana

móóój? myślałam, że za często wstawiam, ale jeśli tak ładnie prosisz... ja też się domagam Twojego!

dzisiejsze dziwne P /wcześnie wstałam, co chwilę miałam na coś ochotę, a przy tym straszliwego lenia. ach. no i biorę hormony, które teoretycznie mają mi jeszcze podbić wagę. zobaczymy./:

Iśn: dwa długie paluchy maślane: połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i powidłami śliwkowymi, połówka z masełkiem, tłustym twarogiem i miodem, połówka z masłem orzechowym i bananem, ostatnia już () połówka z kremem krówkowym i płatkami migdałów; inka na mleku 3,2% i cukreeem; reszta banana, gruszka

IIśn: monstrualna kroma wiejskiego chleba z masłem i żółtym serem cheddar przypieczona na grillu polana duużą il. sosu 1000 wysp i posypana szczypiorkiem; leon malinowy znów

IIIśn: mus gerbera z owocami leśnymi i twarożkiem z dorzuconymi białymi rodzynkami, granolą orzechową, BF i paroma garściami cini minis

o: zabielana zupa pomidorowa z ryżem (duuużo); grillowana polędwica w pikantnej marynacie z jajkiem sadzonym, smażone we frytkownicy talarki ziemniaków posypane koperkiem i polane fuurą keczupu; sałatka wiosenna z majonezem, sałatka z selera, jabłka i śmietany
d: budyń krówkowy na mleku 3,2% z syropem klonowym i lodami o smaku sernika ; 'kilka' michałków, trufli i tikitaków

p (u babci ): 2 ogromne gołębie w sosie pomidorowo-grzybowym ze skwarkami (duużo mięsa, mniam); pół 500g paczki mięciutkich pierników w polewie czeko, ciepłe mleko 3,2% z miodem

k: buła sezamowa 100g: połówka z paprykowym serkiem topionym, sałatą, salami i ogórkiem, a drugie pół z masełkiem, kiełbasą krakowską i musztardą; herbata z cytryną i cukrem --- właśnie spożywam

a że jest wcześnie, to na pewno coś jeszcze wpadnie. nienajedzona dzisiaj jestem strasznie choć zdaniem mojego lekarza i tak jem za mało, a posiłków powinno być ok. 8- hahahaha. ile tu w ogóle może być kalorii? aż mnie głowa boli

orzesz kurka
gdybym tak mogła sobie choć na połowę tego pozwolić

[stesy]

P

Malymi krokami, nie krzyczcie... to forum i tak mi niesamowicie duzo daje.

Ś: Kromka razowca, pół serka wiejskiego, troche papryki czerwonej, kawa z mlekiem.

2Ś: kawa zbożowa, dwa paski czekolady

przekąska: activia, jabłko, pare wafli popkornowych

O: Kubek jarzynowej, parówka

P:trzy tekturki (coś ala wasa) z serkiem homo, dwa wafelki

K: reszta serka homo z łyżeczką miodu.

Troche silowni w miedzyczasie, na podkrecenie metabolizmu.

[mongan75]

Napisane przez vana

ładnie! sama bym wszystko zjadła, ale to z czystego łakomstwa jak tam zdrówko? mam nadzieję, że to okropne choróbsko nie wyssało z Ciebie ostatka sił i kalorii... aaaaa, nie chcę do szkołyyy!

z tą grypą to na szczęście 'fałszywy alarm' ! jeden dzien w łózku z gorączką i bólem mięśni, a nastepnego dnia juz super! też nie chcę do szkoły oj vana, Twój jadospis -> mniaaami ! ale powiem Ci ze wcale dzisiaj nie jesst jakos nadzwyczaj dużo w porownaniu do niektorych bardziej obfitych dni moze objętościowo więcej ale kalorycznie chyba nie, bo słodkości mniej

ja moglabym same słodkosci jesc. na sniadanie owsianka z miodem, na II musli crunchy z mlekiem / jogurtem, na obiad nalesniki / pancakes / racuchy / leniwe, na podwieczorek lody, czekolada, batony, ciasta, drozdzowka, cokolwiek obzydliwie słodkiego ;d, , na kolacje hmm kaszka dla dzieci ohhh

Napisane przez iza_wiosenna

bardzo ładnie a jak tycie, moja droga? i chyba zjem podobną kolację dziś



a Twój jadłospisiak? nie rób mi tego, Kasia, wstaw coś

JUPI pozytywna ocena od Wiosenki Tycie idzie coraz lepiej i coraz bardziej przyjemnie jutro albo dzisiaj sie zwaze to dam znać

Teraz kolej na TWOJ pyszny jadłospis

Napisane przez stesy

P

Malymi krokami, nie krzyczcie... to forum i tak mi niesamowicie duzo daje. nie krzyczymy, byle do przodu

Ś: Kromka razowca bez masełka? wędlinki? , pół jutro ma być cały !!! wiesniak to białko = idzie w odbudowe organizmu serka wiejskiego, troche papryki czerwonej, kawa z mlekiem. bardzo małe śniadanko

2Ś: kawa zbożowa, dwa paski czekolady a kawa z mleczkiem? może owoc jeszcze jakis

przekąska: activia, jabłko, pare wafli popkornowych oo, to moglas dorzucic do 2 sniadania

O: Kubek jarzynowej, parówka a zupa z ziemniaczkami? mięskiem? zabielana? też malutko zamiast parówki moglas zjesc piers z kurczaka z brązowym ryzem

P:trzy tekturki (coś ala wasa) wyrzuć ten syf z serkiem homo, dwa wafelki

K: reszta serka homo z łyżeczką miodu. walcz dalej

Troche silowni w miedzyczasie, na podkrecenie metabolizmu.

siłownia jest Ci potrzebna? masz dużą niedowagę? jezeli tak to moze najpierw zajmij się przytyciem, a potem kształtowaniem ciała

[_kasiaczek]

Napisane przez stesy

P

Malymi krokami, nie krzyczcie... to forum i tak mi niesamowicie duzo daje.

Ś: Kromka razowca, pół serka wiejskiego, troche papryki czerwonej, kawa z mlekiem.

2Ś: kawa zbożowa, dwa paski czekolady

przekąska: activia, jabłko, pare wafli popkornowych

O: Kubek jarzynowej, parówka

P:trzy tekturki (coś ala wasa) z serkiem homo, dwa wafelki

K: reszta serka homo z łyżeczką miodu.

Troche silowni w miedzyczasie, na podkrecenie metabolizmu.

jak na przytycie to malutko bardzo malutko

[chrzescijanka]

Moja dzisiejsza Redukcja - z prośbą o ocenę

Śniadanie (6.00):
- 2 kromki razowca (bez masła) z białym chudym serem
- aktimel naturalny
- małe kiwi

II Śniadanie (11.00):
- grahamka 80g (bez masła) z plasterkiem chudej szynki i ogórkiem
- mała kawa z cukrem i mlekiem (nie wiem jakim bo była z automatu :/)

Obiad (14.00):
- Pół woreczka kaszy gryczanej
- mały kotlet mielony przyrządzany (w foli) w piekarniku
- 100 g mrożonej fasolki szparagowej z Hortexu
Kubek kawy rozpuszczalnej bez cukru (pare minut po obiedzie)

Ok 15.30: pasek (3 kostki) gorzkiej czekolady - wiem zgrzeszyłam

Podwieczorek (18.30):
- serek homo naturalny z łyżeczką maku i odrobiną cynamonu

19.00: Kubek kawy Inki (bez cukru) z przyprawami i odrobiną mleka 0%

Kolacja (21.30):
- 50 g chudego białego sera i trochę szczypiorku

[stesy]

Napisane przez _kasiaczek

jak na przytycie to malutko bardzo malutko

Bo to małe kroczki sa [;

[vana]

Napisane przez gorzkakawa

ty wiesz , co ja myślę. poznałam twoje imię nareszcie !

a imię baardzo oryginalne, nieprawdaż? swoje ujawnisz? z tą gorzkąkawą to się nie zgodzę, bo kojarzy mi się z niemiłym babskiem, a odnoszę caaałkiem inne wrażenie!

Napisane przez _kasiaczek

orzesz kurka
gdybym tak mogła sobie choć na połowę tego pozwolić

korzystam, póki mogę i życzę, żebyś mogła grzeszyć żywieniowo kiedyś również, ale bez konsekwencji, które ja poniosłam w wyniku własnej głupoty /czyt. ED/ pozdrawiam serdecznie

Napisane przez mongan75

z tą grypą to na szczęście 'fałszywy alarm' ! jeden dzien w łózku z gorączką i bólem mięśni, a nastepnego dnia juz super! też nie chcę do szkoły oj vana, Twój jadospis -> mniaaami ! ale powiem Ci ze wcale dzisiaj nie jesst jakos nadzwyczaj dużo w porownaniu do niektorych bardziej obfitych dni moze objętościowo więcej ale kalorycznie chyba nie, bo słodkości mniej

ja moglabym same słodkosci jesc. na sniadanie owsianka z miodem, na II musli crunchy z mlekiem / jogurtem, na obiad nalesniki / pancakes / racuchy / leniwe, na podwieczorek lody, czekolada, batony, ciasta, drozdzowka, cokolwiek obzydliwie słodkiego ;d, , na kolacje hmm kaszka dla dzieci ohhh

ha ha, cudowne ozdrowienie ale dooobrze, wykorzystaj tą końcówkę ferii! do mnie to kompletnie nie dociera, że już prawie koniec, ale po drodze mam jeszcze urodziny, więc jeszcze troochę tego dobrego a z tym słodkim, to mam tak samo jak sobie przypominam, że prawie rok nie tykałam czekolady ani nic, a teraz mogłabym jeść wszystko, co słodkie. masaaaakra, no ale mamy ten przywilej, że jesteśmy na P i nie ma tego 'złego', co by nam na dobre nie wyszło /właśnie wyjadam resztki kremu milky way ze słoika i popijam mlekiem truskawkowym, ale ciii... / ściskam Cię mooocno

Napisane przez stesy

Bo to małe kroczki sa [;

byle do przodu, pamiętaj!