|
|
#391 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
a poprawinkowa cudowna!!! i pierwsza jest śliczna, ale dla mnie musiałaby mieć górę prostą, nie wyciętą w serduszko", bo mam za mały biust ![]() Cytat:
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
||
|
|
|
#392 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
sukienki śliczne
też mam swoje typy ![]() luffka gratuluje odwagi a u mnie: krawat zakupiony taki z zielonymi wstawkami TŻtowi sie bardzo podobal no wiec kupil :P spinki jutro.a teraz wam opowiem co mi się u fryzjera przytrafiło. Wchodze cos skonsultowac z Pania fryzjerka i tak sobie gadamy a takie Panie do mnie: oj jaka piekna Panna młoda. Na fryzure na slub? Oj jaka ona mloda i taka fajna a ja ![]() ale mi się super zrobiło ![]() potem inne zaczeły mówić ze ja na studniowke a te dalej ze oj to niedlugo i tak ślub bedzie bo ja taka fajna ![]() a TŻ pod salonem fryzjerskim stał i czekał :P jak mu powiedziałam to mówi: No widzisz ;> taka Panna młoda mmmniam.
|
|
|
|
#393 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
|
#394 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Jestem przekonana, ze i u mnie takie "potrzasniecie" TZem by wiele zdzialalo, tylko ten brak odwagi i wytrwalosci w swoim postanowieniu.. Szkoda bo czasem jest nie do wytrzymania, np tak jak dzisiaj, mial do mnie pretensje o wszystko, wszystko zrobilam zle i w ogole to do niczego sie nie nadaje, potrafie sie tylko czepiac. Normalnie masakra ale wolalam sie nic nawet nie odzywac, zeby nie rozpetala sie wojna, na ktora nie mam dzis nastroju...No i pozbawil mnie wszelkich watpliwosci jesli chodzi o pierscionek, zadzwonil do mnie specjalnie z pracy i powiedzial, ze maja kiepski miesiac, malo roboty i mniejsza wyplate dostanie (nigdy nie rozmawiamy o tym, to jego pieniadze, nie zagladam mu w to ile dostaje). No a przeciez za tatuaz trzeba zaplacic 700 zl no i wiatrowke za drugie tyle ma zamowiona juz... Ehhhhh to sa jego pieniadze, nie bede sie w to wtracac, ma prawo decydowac sam o tym, na co je wydaje... ale oznacza to, ze jeszcze tutaj posiedze - dluzej niz myslalam... edit: Jak dla mnie moglby sie oswiadczyc jakims najtanszym, ale wiem, ze On by tak nie mogl zrobic - taki jest. Jak cos kupuje to musi byc cos lepszego, zeby dluzej sluzylo... Ten typ tak ma i juz. Ciezko sie z nim zyje
Edytowane przez Biska Czas edycji: 2009-01-29 o 22:10 |
|
|
|
|
#395 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Przykro mi co do pierścionka... Ja też nie mam złudzeń co do tego, bo mój może i zacznie się bardziej starać ale zaręczyn i ślubu nie będzie...
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#396 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
3mam kciuki ![]() Cytat:
![]() Cytat:
a teraz jestem u siebie w domu).Cytat:
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|||
|
|
|
#397 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Hajja Hawwa nie mogę się nadziwić Twojemu sposobowi cytowania. Jak Ty to robisz? :P Nigdy nie wiem kogo cytujesz
|
|
|
|
#398 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
|
|
|
#399 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
eh a ja własnie się wkurzyłam...... miałam się uczyć cały dzien i mój tż miał mi w tym trochę pomóc no już taki przedmiot kiedys miał.... no i tak jak sie ucze a on poszedł sobie do kolegów i kolezanek.. z pietra bo nie ma co robic bo ja sie ucze, po godzinie przychodzi zeby zajrzec ja mówie ze czegos tam nie wiem to on cos tam mi powiedizał i poszedł, za godzine przychodzi z piwkiem taki uhahahny juz (a a musze powiedziec ze obiecał ze mi pomoze) ja mu mówie ze no nie wiem jak sie jakis tam rzeczy nauczyc to on usiadł koło mnie znowu cos odburkną ja mówie ze i tak nie wiem (jakas chyba niekumata jestem) to on dobra dobra zrozumiesz i ze przyjdzie mnie odwiedziec za godzine... i tak juz to trwa z 5 godzin:/:/ ja tu siedze jak ta głupia próbuje sie uczyc czegos czego nie kumam wcale (o maszynach obrabiarki i te sprawy - masakra ogólnie) a ten mnie odwiedza jak bym jakas chora byla normlanie odwiedziny jak w szpitali...:/ no i sie pokłócilismy...
Teraz go nie ma siedzi sobie dalej u koleszków... powiedziałam mu ze jak on cos ma to ja przy nim siedze i próbuje pomóc czy przynajmniej podniesc na duchu ze da rade a on dla mnie nic... A on: to co ja mam robic, siedziec tu i nudzic sie? eh i tak sie skonczyla rozmowa Sorki dziewczyny ze tak sie rozpisuje ale musiałam sie komus o tym wygadać.. I chyba mi juz przez to nawet troszke ulzyło....wiec moze bede mogła sie isc dalej uczyc.. heh dzieki ze jestescie
__________________
true
lovemój blog: zdrowy-tryb-życia mój fashion blog: Life By Mada Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv ![]() |
|
|
|
#400 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Czasami tak bywa, że facetom coś odbija. Kumple go pewnie namówili na piwo, albo sam miał ochotę się napić i wyluzować i poszedł do kumpli. Rzeczywiście nie jest to fajne, ale nie gadaj teraz z nim na ten temat i nie kłóć się z nim czasem. Teraz jest pod wpływem piw i raczej nic nie zrozumie, a wręcz będzie bardzo wygadany i kłótliwy. A na koniec zwali winę na Ciebie. Musisz to przeczekać do jutra. Jutro ze smutną miną przypomnij mu jego zachowanie. Powiedz mu, że jest Ci przykro, że Ci nie pomógł, a obiecywał. Wtedy zrobi mu się głupio, zrozumie swój błąd, będzie Cię przepraszał i się pogodzicie. Głowa do góry! I tak sobie poradzisz na kolokwium. 3mam za Ciebie kciuki
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
|
|
|
#401 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Eh, trzymajcie za mnie kciuki, za kilka godzin egzamin z metodyki. Przeczytałam pobieżnie artykuły dotyczące sześciu z piętnastu tematów
liczę na fuksa, bo zostały mi najobszerniejsze i nie chce mi się już tego czytać. I jeszcze dwa zagadnienia autorskie, super... No, to dobrej nocy
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
#402 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
to się okaże!!...
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
gratuluje zalki i trzymam kciuki!!!!Cytat:
hmm gratuluje odwagi, mysle ze to dobry krok! zdaje sie, że mu jednak zalezy wiec jak dla mnie mozesz spodziewac sie poprawy...Cytat:
wredna ![]() nie obrażę, się, spoko, wręcz przeciwnie ![]() przyznam się wam, że to zaszczytne pierwsze miejsce to wielkie frustracje powoduje, wiecie, marnowanie czasu itp.... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
ooo jak fajnie ![]() myśmy kiedyś mieli zabawną sytuację, siedzimy razem w mieszkaniu i przyszedł jakiś kominiarz, czy ktoś, już nie pamiętam, czy może facet od roletek? ktoś z zewnątrz w każdym aa, chyba od roletek. wybieraliśmy kolor, i gościu rzucił tekstem do tż, żeby się nie wczuwał za bardzo bo i tak żona będzie mieć ostatnie zdanie ![]() tż przyjechał wczoraj, ja pojechałam do koleżanki (która była w domu swojego tż) na obiad i ugrzęzłam, wino dobre było noc minęła...hmmmm... MIŁO
|
|||||||
|
|
|
#403 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
ja używam "wielocytowania", a jak cytowany fragment jest zbyt długi, to wyrzucam fragment i tyle Wtedy widać kogo cytuję ![]() justyna_dt
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2009-01-30 o 13:52 |
||
|
|
|
#404 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
a o kasie - mój miał podobnie - nie mówił w ogóle, a ja nie wypytywałam, bo nie moja sprawa, aż sam zaczął mówić, bo "wkrótce to będą nasze wspólne pieniądze". na początku było dziwnie, ale teraz już ok a że on jest zakupoholikiem (książek, płyt CD i wędkarskich cosi), to każe mi siebie hamować, żeby mógł coś oszczędzić, co miesiąc ![]() Cytat:
no ale, spokojnie, każdemu czasem odbija. będzie dobrze Cytat:
![]() Cytat:
w wakacje pomieszkiwaliśmy u mnie. przychodzi kominiarz, ja w wannie, a luby mu otwiera. mówi mu, że w łazience się jego partnerka (nie lubię tego słowa, ale cóż, tego wymagała sytuacja ) kąpie, to niech pan przyjdzie za chwilę sprawdzić tam wywietrznik. a kominiarz: "co, ciężko się przestawić, że to już żona? " mój chłop zrobił wielkie oczy i powiedział, że powoli się uczy
|
|||||
|
|
|
#405 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Dzien dobry
, u mnie zaczal padac sniezek i jakos tak sympatycznie sie zrobiło...Sanriooo - bardzo sympatyczna ta wizyta u fryzjera..powodzenia w kupowaniu spinek, pokaz sukienke i juz dzis (bo nie wiem czy jutro bede miala czas na wizaz)zycze swietnej zabawy!!!!! Luffka - trzymam kciuki u rak i u nog by wszystko sie ułozyło, a Tz porzadnie poszedł po rozum do głowy i juz go nie zgubil anymore... Jak widac juz po niejednej historii nie mozna dac sobie nikomu wejsc na głowe, a szczegolnie TZ - a ja oczywiscie najbardziej sie wymadrzam , a sama???? no mnie juz skonczyła sie cierpliwosc i nerwy i w weekend zamierzam porozmawiac (on ucieka od tego jak od swieconej wody) z Tz i odpoczac od niego - on chciał 'odpoczynku' w listopadzie a ja stwierdziłam ze jesli nam zalezy to lepiej postarac sie i bedzie dobrze, ale nie jest, jest jakos dziwnie, i sama potrzebuje odetchniecia, niewazne nawet ze moje imieniny tuz, tuz, a potem walentynki...teraz ja potrzebuje odpoczynku!!!!i to dziwne ale pogodziłam sie z tym, i jak napisałam na poczatku posta - nastroj mam dobry i pozytywnie patrze na swiat, to tylko w kwestii TZ jest dziwnie... z sukienek to podoba mi sie nr 2 u Justyny, ale generalnie to nie ogladam sukienek, nie jest to potrzebne co do finansow - jak mieszkalismy razem przez rok to był specjalny 'wspolny portfel' - gdzie po rowno wkładalismy kaske na nasze wydatki, ale osobiste zakupy (ciuchy, ksiazki prezenty dla bliskich ,itp) były zakupywane z własnych pieniedzy; na wspolne wyjzady tez bierzemy 'portfel' - odpada kwestia oddawania, zrzutek itp - uwazam ze tak jest racjonalnie, nie jest totalnie rowno, (bo jeden zje wiecej, a drugi kupi mase pocztowek ), ale nie chodzi tez by rozliczac sie co do grosza....Znajomi dziwia sie naszej 'instytucji' portfela, jak Tz ma akurat go przy sobie to pare razy mysleli ze on mi wszystko sponsoruje, albo na odwrot , ale ja polecam!
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...
Edytowane przez _agatka Czas edycji: 2009-01-30 o 09:51 |
|
|
|
#406 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
aaa dobre Cytat:
), czasem się zdarza że nie zdążymy i wtedy tż za wszystko płaci, a ja potem oddaje.. nie lubię tego, bo z reguły to się ciągnie i wlecze, bo on nie naciska, a ja cierpię na permanentny brak forsy ale jest ok...
|
||
|
|
|
#407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ja jestem Miszcz
Już się zdąrzyłam dzisiaj pokłócić z moim facetem :/ Poszło o to, że nie ma dla mnie czasu (jak zwykle), że mnie nie zauważa, nie widzi moich potrzeb, chociaż mu jasno o nich mówię. Że całą swoją energię skupia na pracy. W moje urodziny spóźnił się do domu ponad godzinę, bo pojechał załatwiać notatki na egzamin, o ktorym wiedzial od tygodnia, ale jakoś nigdy mu się nie chciało jechać W dodatku dostałam od niego książkę (i to byłoby calkiem ok), gdyby nie to, że powiedział, że nie miał czasu chodzić za moim prezentem i jak coś chcę, to on mnie zabierze na zakupy ALE nie w sobotę, bo ma mexico day a potem imprezę firmową, nie w niedzielę, bo będą tłumy w Galerii, a na tygodniu nie wiadomo kiedy będzie miał czas :/ Po co te cholerne komentarze ?! Czuję się, jakbym była mu zbędna. Zazwyczaj jak wraca do domu, to idzie spać. Przytuli się i koniec. Nawet koledze na gg napisał, że w pracy to on tylko nie śpi. Dzisiaj rano prosiłam go, żeby jakoś może inaczej zaczął sobie czas organizować, to strzelił focha, że w takim razie zacznie szukać innej pracy, a może w ogóle rzuci pracę. Mam z nim podobnie jak z luffka ze swoim TŻtem. Obiecuje, przeprasza, błaga o to, zebym nie odchodziła, a kiedy ja ulegam on po kilku dniach wraca do stałego zachowania Tylko że mi jest ciężej z nim zerwać, bo mieszkamy razem :/ Ehh...
|
|
|
|
#408 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
ehh dziewczyny współczuję Wam tych kłótni z facetami, ale oni już tak mają, że są niedomyślni i nieraz w życiu sobie nie pomyślą, że coś co dla nich nie ma znaczenia, nas może zranić.
Chociaż przyznam się Wam, że mój to chyba odosobniony przypadek, bo przykładowo, jakbym się uczyła i go poprosiła o pomoc, to napewno nie poszedłby to kolegów, w najgorszym wypadku siedziałby ze mną i robił co innego.Ja już po zaliczeniu Cóż było nie było, 12. mam jeszcze drugą część - testową, jak się sprężę i dostanę 5 to może w indeksie będzie 5![]() Na 13. jadę w miejsce badań do mgr, ale streska mam, bo 1. raz i sama i nikogo nie znam, aż z tego stresu nie chce mi się jeść mimo że głodna Potem jadę do pracy, a wieczorkiem przyjezdza TZ i sobie obejrzymy piłkę ręcznąedit: Aaa justynko, powodzenie na egzaminie, mam nadzieję ze nie za późno
Edytowane przez Claris Czas edycji: 2009-01-30 o 10:40 |
|
|
|
#409 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#410 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
jak to zwykle przez noc przechodzi... za twoja radą Hajja Hawwa nie rozmawiałam juz z tż zeby nie wybuchnąć... a rano wstałam to on jeszcze spał, ja poszłam na to kolokwium (chyba nie zalicze i jeszcze minusa dostałam za rozglądanie sie:/) teraz wlasnie wróciłam, ale juz go nie ma, poszedł chyba na uczelnie zbierac wpisy... Poczekam jak przyjdzie to porozmawiamy..![]() ![]() Cytat:
może tez bym obejrzała...hmm
__________________
true
lovemój blog: zdrowy-tryb-życia mój fashion blog: Life By Mada Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv ![]() Edytowane przez .Mada. Czas edycji: 2009-01-30 o 10:48 |
|||
|
|
|
#411 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ajj tam, należy mi się za te 2 bite tygodnie zaliczeń
Cytat:
Mówił mi wczoraj, ale nie pamiętamedit: sprawdzilam - z Chorwacją Edytowane przez Claris Czas edycji: 2009-01-30 o 10:55 |
|
|
|
|
#412 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
fata viam invenient |
||
|
|
|
#413 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Widujemy sie zazwyczaj dopiero pod sam wieczor bo jak wroci z pracy to po prostu MUSI sobie pograc (cs - zabila bym z zimna krwia tego, kto ja wymyslil). Jak juz sobie pogra to idzie na 2 h na silownie (3 lub 4 razy w tygodniu) wiec jak przychodzi do mnie to jest tak ok godziny 20, powie dwa slowa i doslownie po 2 minutach spi... a mnie krew zalewa (teraz bedzie najlepsze) Wyspi sie u mnie a pozniej idzie do siebie do domu i jeszcze jak zdazy przed północą to.... gra! ![]() Jest tak od niedawna i nie mam pojecia jak ja mam to zmienic, jak do niego dotrzec? Tyle razy juz sie poklocilismy o to... Probowalam mu tlumaczyc, ze tak sie nie da, nie starcza mu na wszystko czasu a ja nie jestem noclegownia... No i wtedy sie zaczyna bezsensowna gadka obronna, ze ja bym chciala, zeby mi poswiecal kazda chwile a ja wtedy po prostu nie mam juz sily. Jemu sie wydaje, ze jak przychodzi do mnie i po chwili zasypia to "odbebnil" kolejna rzecz w swoim dniu i jest wporzadku. |
|
|
|
|
#414 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Oni nie rozumieją tłumaczeń, próśb... Nie mam pojęcia dlaczego... Niech ktoś da nam mądrą radę jak do nich dotrzeć! Oni nie widzą swoich błędów, nie dociera do nich, że nas krzywdzą... Nie potrafię Ci nic poradzić, sama widzisz co przechodzę ze swoim aktualnie....
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#415 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Tzn. jak ja zacznę, to ok, ale sam z siebie prawie nie zaczyna.
|
|
|
|
|
#416 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
dzień dobry wszystkim co do tego ze jak facet po ślubie sie zachowuje to kazdy mowi ze po slubie to tym bardziej sie nie zmieni po slubie sie zmienia...ale jeszcze na gorsze bo wie ze nie tak latwo wtedy odejsc... ja sie spotkalam z takim przypadkiem co nie znaczy ze u kazdego tak być musi tak wiec trzeba wlaczyc troche pozytywnego myslenia![]() EDIT: no i trzymam kciuki za te co zdają i gratulacje CLARIS. 4,5 to przeciez super ocena. Edytowane przez elizka773 Czas edycji: 2009-01-30 o 11:23 |
|
|
|
|
#417 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Hej dziewczyny
![]() pokarze sukienke :P ale nie teraz jeszcze. nie lubie sie malowac i nie wiem czy jakiś makijaż robić? w dodatku mam uczulenia na tusz do rzes i takie *******y ;/ też jestem zdania, że przerwy się przydają. można pomyśleć samemu i zatęsknić
|
|
|
|
#418 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
mam uczulenie na większość kosmetyków, więc maluję się tylko od wielkiego dzwonu
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#419 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
oj ja to natomiast bez korektora, tuszu do rzęs i lekkiego pudru przynajmniej, nie rusze sie z domu...
tak jakos juz mam.. i malowac sie lubie
__________________
true
lovemój blog: zdrowy-tryb-życia mój fashion blog: Life By Mada Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv ![]() |
|
|
|
#420 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
noo ja bym może i też lubiła
jakby mi ocyska nie łzawiły przy każdym tuszu do rzęs i jakoś czuje, że mam coś na twarzy jak mam jakiś podkład. ja się do tego nie nadaję |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.




a poprawinkowa cudowna!!!
i pierwsza jest śliczna, ale dla mnie musiałaby mieć górę prostą, nie wyciętą w serduszko", bo mam za mały biust 
(przy okazji, wybacz za tę kupę 





a taak mi sie nie chce uh... ale jak tylko zalicze to też już wolność do następnej sesji...heh




liczę na fuksa, bo zostały mi najobszerniejsze i nie chce mi się już tego czytać. I jeszcze dwa zagadnienia autorskie, super... 

Właśnie mi się ściąga 1 seria, ale czuję, że jak go będę oglądać, to będzie to zdrada moich ukochanych Chirurgów
Cóż było nie było, 12. mam jeszcze drugą część - testową, jak się sprężę i dostanę 5 to może w indeksie będzie 5
Potem jadę do pracy, a wieczorkiem przyjezdza TZ i sobie obejrzymy piłkę ręczną
po slubie sie zmienia...ale jeszcze na gorsze bo wie ze nie tak latwo wtedy odejsc... ja sie spotkalam z takim przypadkiem co nie znaczy ze u kazdego tak być musi tak wiec trzeba wlaczyc troche pozytywnego myslenia
